Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Numeracja torów i peronów na polskich dworcach

5,288 views
Skip to first unread message

Podmiejski

unread,
Nov 23, 2011, 8:42:20 PM11/23/11
to
Kilka dnia temu byłem na dworcu Kraków Główny. Stałem w kolejce po
bilet przy kasach PR przy RDA. Nagle z megafonu komunikat: pociąg do
Warszawy podstawiony dziś nadzwyczajnie na torze [nie słyszałem] przy
peronie [też nie słyszałem]. Komunikat był powtórzony - tym razem
wytężyłem słuch - nadal niu usłyszałem.

(więcej tu, w j. angieskim: http://jeziorki.blogspot.com/2011/11/krakow-warsaw-by-train.html)

I dało mi to do myślenia - czy nie prościej numerować nie tory i
perony - ale po prostu tylko perony (jak w Wlk. Brytanii n.p.)?

Dam jako przykład dworzec W-wa Zachodnia. Tam mamy:

Peron 1 (WKD)
Tor 1, tor 2

Peron 2
Tor 20, tor 22

Peron 3
Tor 23, tor 21

Peron 4
Tor 8, tor 25

Peron 5
Tor 4, tor 6

Peron 6
Tor 1, tor 2

Peron 7
Tor 5, tor 3

Dla pasażerów (raczej niż kolejarzy) ten system numeracji jest
absurdalny. Na Zachodniej (gdzie nie pokazują na peronach jaki pociąg
z kąd odjeżdża, jest to wciękające.

Nie prościej mieć po prostu:

Peron 1 (WKD)
Peron 2 (WKD)

Peron 3
Peron 4

Peron 5
Peron 6

Peron 7
Peron 8

Peron 9
Peron 10

Peron 11
Peron 12

Peron 13
Peron 14

Czemu nie? Proste, czytelne.

No i koniec też na rozładach jazdy na dworcach z łacinskimi numerami
(I, II, III, IV itd).

Ułatwiło by to życie pasażerów, którzy za dużo bodźców nie potrzebują
aby porzucić koleje jako nieprzyjazdny sposób komunikacji.

Nota bene: pisałem o Zachodniej na moim blogu (j. angielski) dwa lata
temu tu http://jeziorki.blogspot.com/2009/12/polands-worst-railway-station.html
- i od tego czasu wielki remonty na Centralnej i Wschodniej - a na
Zachodniej beznadzieja jak była i jest.

madcap

unread,
Nov 24, 2011, 2:32:39 AM11/24/11
to
Le Thu, 24 Nov 2011 02:42:20 +0100, Podmiejski
<michaeld...@gmail.com> a écrit:

> Kilka dnia temu byłem na dworcu Kraków Główny. Stałem w kolejce po
> bilet przy kasach PR przy RDA. Nagle z megafonu komunikat: pociąg do
> Warszawy podstawiony dziś nadzwyczajnie na torze [nie słyszałem] przy
> peronie [też nie słyszałem]. Komunikat był powtórzony - tym razem
> wytężyłem słuch - nadal niu usłyszałem.
>
> (więcej tu, w j. angieskim:
> http://jeziorki.blogspot.com/2011/11/krakow-warsaw-by-train.html)
>
> I dało mi to do myślenia - czy nie prościej numerować nie tory i
> perony - ale po prostu tylko perony (jak w Wlk. Brytanii n.p.)?

W Wielkiej Brytanii (a takze Francji, Belgii, Niemczech, chyba tez
Wloszech i Holandii itd.) numeruje sie nie tyle perony co tory albo jak
kto woli - krawedzi peronowych. Szczerze mowiac, nie wiem czemu PKP stosuj
podwojna numeracje, byc moze chodzi o to, ze perony sa numerowane po kolei
a tory rzadko kiedy (uklad parzyste/nieparzyste). Byc moze chodzi tu o
jedna z nienaruszalnych swietosci polskiej kolei (typu np. degresywna
taryfa kilometrowa).

Z drugiej strony numeracja parzyste/nieparzyste istnieje nie tylko w
Polsce. We Francji mozna znalezc np. takie kwiatki jak dworzec Lille
Europe, ktory ma 6 torow (4 przy krawedziach peronowych), ponumerowanych
45 - 43 - 41 - 42 - 44 - 46. To mozna tlumaczyc ciagloscia numeracji w
obrebie calego wezla. Ale co powiedziec o dworcu Aeroport
Charles-de-Gaulle 2 TGV, gdzie tory ponumerowano 11 i 12 a na dworcu CDG 1
(500 m w kierunku Paryza) 23-21-22-24. Na niektorych dworcach, uzyto liter
do numeracji krawedzi (A, B, C...) np. Valenciennes. Przy czym czasem "A"
jest najblizej budynku dworca, a czasem najdalej...

Prawde mowiac, nigdy nie zaobserwowalem jakichs wiekszych trudnosci dla
pasazerow zwiazanych ze dziwna numeracja torow. Mam wrazenie, ze
odpowiednio "geste" oznakowanie zalatwia sprawe, chociaz widzialem na paru
blogach zarty z numerowania literkami (np. ze niby mniej zrozumiale dla
Chinczykow/Japonczykow/arabskojezycznych).

--
Utilisant le client e-mail révolutionnaire d'Opera :
http://www.opera.com/mail/

gre...@wytnij.gazeta.pl

unread,
Nov 24, 2011, 3:52:06 AM11/24/11
to

> 45 - 43 - 41 - 42 - 44 - 46. To mozna tlumaczyc ciagloscia numeracji w =
>
> obrebie calego wezla.

Prawdopodobnie tak. W Polsce też się stosuje różne numeracje dla tego samego
toru, w zależności od grupy na której się znajduje, np w peronach tor ma numer
4, ale jadąc prosto,za rozjazdami może mieć nr 104, 204... To tak pokrótce, na
chłopski rozum...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Adi

unread,
Nov 24, 2011, 4:23:58 PM11/24/11
to
A tak w ogóle to podobny temat był poruszany jakiś czas temu, więc
proponuję przeszukać PMK wstecz.

pzdr
Adam

semaforek

unread,
Nov 26, 2011, 4:22:00 AM11/26/11
to
W dniu 24.11.2011 08:32, madcap pisze:
> Prawde mowiac, nigdy nie zaobserwowalem jakichs wiekszych trudnosci dla
> pasazerow zwiazanych ze dziwna numeracja torow. Mam wrazenie, ze
> odpowiednio "geste" oznakowanie zalatwia sprawe, chociaz widzialem na
> paru blogach zarty z numerowania literkami (np. ze niby mniej zrozumiale
> dla Chinczykow/Japonczykow/arabskojezycznych).

Myślę że gdyby generalne zasady numeracji torów i peronów przyjąć jako
standard na 100% stacji i dopilnować dobrego oznakowania to ludzie nie
mieliby problemów z odnalezieniem się. Trzeba by też uporządkować sprawę
peronów A i B, tak żeby nie zdarzało się jak w Poznaniu że od strony
północnej mamy zarówno peron 4b jak i 2a.

--
Łukasz W. - semaforek
gg- 6621129 mejl- lukislukis[małpa]o2.pl
p.m.k. jest jak piaskownica, śmiesznie kogoś obrzucić piaseczkiem
Moja strona => http://www.semaforek.za.pl/
Stowarzyszenie Rozwoju Kolei Górnego Śląska => www.srkgs.rail.pl

ep40

unread,
Nov 26, 2011, 10:56:21 AM11/26/11
to
W Gdyni tory są numerowane po kolei, przed remontem przy peronie 2 był
tor 1 i 2, obok toru 2 był tor 3 nie mający od żadnej strony krawędzi
peronowej, przy peronie 3 tor 4 i 5, przy peronie 4 tor 6 i 7, przy
czym 7 miał krawędź peronową także po drugiej stronie czyli peron 5, a
drugi tor tego peronu to naturalnie tor 8. Był jeszcze tor 9 nie
mający krawędzi peronowej. Po remoncie będzie od toru 1 do toru 7 bez
zmian, różnicą będzie to, że tor 7 będzie miał krawędź peronową tylko
od jednej strony, tor 8 będzie bez krawędzi między 7, a 9, jak 3
między 2, a 4 oraz nowy peron 5 będzie miał tor 9 i tor 10 (ogólnie
będzie o jeden tor więcej). Peron 1 to peron SKM, tory SKM są na całej
długości odpowiednio oznaczone jako 501 i 502 plus tor 500 dawnej
linii do Nowego Portu.

Krzysztof Wostal

unread,
Nov 26, 2011, 5:09:58 PM11/26/11
to

Użytkownik "semaforek" <mejla-...@w.sygnaturce> napisał w wiadomości
news:jaqb3n$phi$1...@inews.gazeta.pl...

> Myślę że gdyby generalne zasady numeracji torów i peronów przyjąć jako
> standard na 100% stacji i dopilnować dobrego oznakowania to ludzie nie
> mieliby problemów z odnalezieniem się.

Oj, tak, tak.
Jako osoba jednocześnie słabosłysząca i niewidoma też jestem za tym.
Pomagają zapowiedzi, że pociąg wjedzie nie tylko na peron, ale i na tor, a
jak się zna stację, to jest wtedy łatwiej.
Gdyby był jakiś standard, to byłoby jeszcze łatwiej.
Czasami jednak zapowiedzi nie słychać, a pętli indukcyjnych na polskich
dworcach niema, jak np. w Anglii.
Krzysztof Wostal.


0 new messages