Tomek Janiszewski
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Zarówno nowe turystyk i regiokarnet są ważne we wszystkich pociągach
PR'u nieobjętych taryfą specjalną. Zatem są ważne w pospiesznych i
osobowych PR'u. Osobiście jechałem pośpiechem Praga-Wrocław na
regiokarnecie. Znajomość aktualnych ofert przez drużyny konduktorskie
niestety nie jest zbyt dobra. Kilkakrotnie spotkałem się z sytuacją że
kierpoć/kondi wziął regiokarnet za bilet abonamentowy. Drużyny Kłodzkie
już się do pośpiechów PR'u przyzwyczaiły więc w Anastazji Skopowskiej
problemów byś nie miał. Zanim Legniccy przyzwyczają się to jeszcze sporo
wody w Odrze upłynie.
--
Łukasz W. - semaforek
gg- 6621129
Jak wyglądał ten pociąg?
--
Lucjan Jeziorny
> Jak wyglądał ten pociąg?
Całkiem reprezentatywnie jak na pociągi PKP, bo nie jakiś tam dziwoląg w
rodzaju drezyny SN81 czy też szynobusa (z mocnym naciskiem na _BUSA_) SA105
jaki napotkałem tego dnia w Lubaniu na kursie JG-ZG, lecz polsat z dwiema
bonanzami. Tyle że kompletnie pustymi. Cóż, sama linia Lubań - Zgorzelec ma
niewielki potencjał, po drodze jakieś wiochy z dala od torów, nie to co
choćby Węgliniec - Zgorzelec z miasteczkiem Pieńsk. Jedyną dla niej szansą
byłoby zrobienie trasy Wrocław - JG na 120km/h i puszczenie tamtędy części
przyspieszonych pociągów do Zgorzelca, przy czym pojedyncze wagony mogłyby
być odczepiane w Gryfowie do Swierdłowska.
Pozdrawiam
> Zarówno nowe turystyk i regiokarnet są ważne we wszystkich pociągach
> PR'u nieobjętych taryfą specjalną. Zatem są ważne w pospiesznych i
> osobowych PR'u.
Dzięki za odpowiedź - zatem wyglądałoby na to że nie mam na sumieniu
naciągniecia pekapy na jazdę bez ważnego biletu na odcinku Wrocław -
Zgorzelec, i to pośpiesznym. Jednak tamten kondi pokazywał paluchem
literkę "*O" wydrukowaną na blankiecie w rubryce "Poc." Fakt że w chwili gdy
wprowadzano bilety turystyczne po 39zł, innych pociągów niż osobowe spółeczka
nie uruchamiała. A w objaśnieniu istotnie stoi: *O - bilet ważny w klasie
dow. pociągów uruchamiannych przez spółkę "PKP PRZEWOZY REGIONALNE". Nie było
początkowo żadnych wykluczeń, poza relacją Kraków Główny - Kraków Balice.
Pośpieszne PR do Pragi, nawet jeśli początkowo nie jeździły - były
przewidziane już z chwilą przekazania pozostałych pośpiechów do pICu, a tych
miały nie dotyczyć adne wykluczenia. Nie zdziwiłbym się jednak gdyby na
pekapie uznano w chwili uruchomienia pośpiechów do Drezna że tego już za
wiele i postanowiono w drodze powielaczowego ukazu podciągnąć pośpiechy do
Drezna, a przy okazji również do Pragi pod "taryfę specjalną", jak ów
nieszczęsny kiblowy InterRegio do Bstoku.
> Drużyny Kłodzkie już się do pośpiechów PR'u przyzwyczaiły więc w
> Anastazji Skopowskiej problemów byś nie miał. Zanim Legniccy przyzwyczają
> się to jeszcze sporo wody w Odrze upłynie.
Albo znacznie mniej wody zdąży upłynąć w Nysie (ale tym razem nie Łużyckiej
lecz Kłodzkiej) gdy na stacjach linii na Międzylesie zawisną karteczki o
zaprzestaniu honorowania biletów turystycznych oraz RegioKarnetu w pociągach
na Pragie :-( Podobnie jak przewidywal kondi z DRESira, nie będą honorowane
te bilety w kolejnych pociągach pośpiesznych PR, jakie niebawem mają pojawić
się na linii Poznań - Wrocław. A MKolom pozostanie w tej sytuacji
kółeczkowanie na Biletach Podróżnika pIC, póki ICki w obliczu braku
jakichkolwiek oznak woli ze strony PKP PR do poważnego konkurowania z nimi
nie wylobbują sobie ustawy pozwalającej ciągnąć dopłaty do wszelkich
kategorii pociągów objętych rezerwacją, i nie zaczną przemianowywać
pośpiechów oraz TLK na odpowiednio Ex-y oraz ICki
Pozdrawiam
Tylko przez tydzień po wprowadzeniu nowych ofert nie uruchamiał PR
pośpiechów. Potem pojawiła się Praga. Właściwie kasjerka powinna wcisnąć
literkę P przy wystawianiu regiokarnetu.
> Podobnie jak przewidywal kondi z DRESira, nie będą honorowane
> te bilety w kolejnych pociągach pośpiesznych PR, jakie niebawem mają pojawić
> się na linii Poznań - Wrocław.
Jeśli ma się tam cokolwiek nowego pojawić to raczej IR.
Powodem jest raczej rozkład jazdy - bardzo turystyczny, nieprzydatny na
dojazdy do pracy czy szkoły.
> Tylko przez tydzień po wprowadzeniu nowych ofert nie uruchamiał PR
> pośpiechów. Potem pojawiła się Praga. Właściwie kasjerka powinna wcisnąć
> literkę P przy wystawianiu regiokarnetu.
W każdym razie strach teraz jeździć na turystycznym czy RK tego rodzaju
wynalazkami. Na kogo wypadnie, na tego bęc - jeśli jednak kondi a potem
kasjerka w JG mieli rację, i jakiś powielaczowy ukaz faktycznie na dniach się
ukazał, to za jakiś miesiąc nie będzie już przeproś :'-(
> > Poznań - Wrocław.
>
> Jeśli ma się tam cokolwiek nowego pojawić to raczej IR.
Jak zwał tak zwał: jeszcze na dlugo przed rozspółeczkowaniem pekapy, gdy
cięto na potęgę pośpiechy na rzecz ICków (kto jeszcze pamięta że nie było
nawet bezpośrednich połączeń Wawa - Kraków przez Radom czy też Wawa -
Katowice przez Cz-wę aby przypadkiem nie robić konkurencji ICkom na CMK)
mamiono wqrzonych monopolistycznymi praktykami klientów, a glównie pismaków
gotowych łyknąć każdą ściemę, rzekomo bardzo atrakcyjną nową ofertą
InterRegio, jaką się właśnie szykuje z myślą o mniej zamożnych podróżnych.
Niebawem okazało się że ta "nowa" oferta - to nic innego jak pociągi w
taryfie owszem pośpiesznej, ale obsługiwane prawie wyłącznie kiblami. Pół
biedy jeśli deluxe (np. Wawa - Kielce czy Wawa - Cz-wa), ale nietrudno bylo
natrafić na fullplastic, np. w relacjach Wawa - Bstok. Potem czem
prędzej "zapomniano" o tej "nowej" ofercie której tak naprawdę nigdy nie
było, i aby nie narażać się na jakieś śledztwa co mniej tępych dziennikarzy,
zakwalifikowano odpowiednio "Kmicica", "Żeromskiego" i "Narew" - jako zwykłe
pociągi pośpieszne, na długo zanim jeszcze wrócił na te relacje przyzwoity
tabor :-( Na przykładzie nowego IR Warszawa - Bstok który ostatecznie rozwiał
moje nadzieje że PKP PR to nic innego jak ten sam pekapiarski beton jak we
wszystkich pozostałych spółeczkach - wolę nie myśleć jak to będzie wyglądało
na linii Wrocław - Poznań. Nie zdziwię się jeśli planowana jest całkowita
monopolizacja połączeń niekwalifikowanych przez PR na tej trasie (tak jak
dziś wszelkie połączenia osobowe na trasie Gdynia - Słupsk są zmonopolizowane
przez SKM), ale wyjdzie to bokiem dokładnie wszystkim: i tym którzy chcieliby
dojechać do Wrocka z Warszawy lub Gdyni z przesiadką w Poznaniu pośpiechami
pIC (bo bilecików mimo tej samej taryfy oczywiście połączyć niedasie, osobne
spółeczki), i tym którzy dotąd jeżdzili osobowymi z Wolsztyna z przesiadką w
Lesznie, czy z Konina z przesiadką w Poznaniu. I w tym przypadku niedasie
połączyć biletów, bo wprawdzie spółeczka ta sama ale inna taryfa. Pozostanie
oczywiście możliwość tłuczenia się kiblami z dodatkową przesiadką w Rawiczu -
ale tu już oba ZPR-y zadbają o przykładne rozkomunikowania. I oczywiście
niedasie już pojechać powyższymi trasami na podstawie jakichkolwiek biletów
weekendowych, może tylko z wyjątkiem biletów PiC ważnych na ICki: ani na
podstawie turystycznego, ani na podstawie "Podróznika", ani nawet z jednym i
drugim w kieszeni.
napiszę krótko: pieprzysz (bez urazy) jak zwykle. Niedawno krakałeś, że wytną
pośpiechy - a tu pojawiło sie InterRegio. Pisałeś, że IC zmonopolizuje szlaki
dalekobieżne - pojawiły się Pionier, Karmazyn i Kotwica. Nie wierzę w Twoje
bezpodstawne wynurzenia; osobiście wręcz oczekuję chwili, w której Arriva
stwierdzi, że nie od rzeczy byłoby pociągnięcie składu Toruń - Malbork do
Gdańska...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
> napiszę krótko: pieprzysz (bez urazy) jak zwykle. Niedawno krakałeś, że
> wytną pośpiechy - a tu pojawiło sie InterRegio.
Po grzyba komu takie InterRegio, skoro niedasie kupić na nie biletu relacji
np. Warszawa - Białystok i dalej osobowy do Ełku, mimo że zarówno IR jak i
kibel do Ełku to pociągi jednej i tej samej spółeczki? Takiego burdelu to
nawet ArekMiz nie przewidział. Żadna to łaska - za praktycznie te same
pieniądze można jechać w dużo bardziej komfortowych warunkach do Białegostoku
pośpiechem pIC póki jeszcze jest (tj do chwili gdy pIC nie wylobbuje sobie
możliwości ciągnięcia dopłat przynajmniej na expresy) i dokupić bilet do Ełku
na osobowy, najpewniej jednak na busa.
> Pisałeś, że IC zmonopolizuje szlaki dalekobieżne - pojawiły się Pionier,
> Karmazyn i Kotwica.
To poczekajmy jeszcze trochę: skoro już "wymyślono" IR, to "zgodnie z
życzeniami podróżnych" podciągnie się pod tę kategorię wyżej wymienione
pociągi, i nieco szybciej bo bez zatrzymywania się w absolutnie wszystkich
pipidówkach, za to dużo drożej będzie można sobie pojechać z Wrocka nad do
Kamienia Pomorskiego kiblem fullplastic. Ale do Świnkowa już nie, chyba że
dokupi się osobny bilecik na lokalną osobówkę od Wysokiej Kamieńskiej.
> Nie wierzę w Twoje bezpodstawne wynurzenia;
Odwołam te "wynurzenia" gdy przeczytam że wylączenie pociągów Wrocław -
Drezno spod biletu turystycznego bylo pomyłką ze ztrony DZPR, a wyłączenie
kategorii IR spod integracji taryfowej PR - skandalem za który ktoś spadnie
ze stołka.
> osobiście wręcz oczekuję chwili, w której Arriva stwierdzi, że nie od
> rzeczy byłoby pociągnięcie składu Toruń - Malbork do Gdańska...
Przeciwko Arrivie nic nie mam, niech tam jeśli tylko zechce, podciągnie swoje
kursy i w drugą stronę, przez Sierpc i Nasielsk do samej Warszawy Gdańskiej,
przynajmniej dasie tanio pojechać z Warszawy do Gdańska. Na integrację taryf
biletowych Kibli Mazowieckiego, Kolei Dolnośląskich, Arrivy i PKP PR
przestałem już liczyć, skoro te pierwsze wkrótce po przechwyceniu pośpiechów
przez pIC przestaly honorować bilety jednorazowe i turystyczne PKP PR, a te
ostatnie zdezintegrowały taryfę wewnątrz własnej spółeczki. Obecnie odnoszę
wręcz wrażenie że cały ubiegłoroczny heroiczny bój PKP PR o zatrzymanie
pośpiechów u siebie był pozorowany, a tak naprawdę to cały pekapiarski beton
cieszy się że otwarła się droga do strzyżenia pasażerów po kieszeni, kiedy to
na jedną trzeba kupować zamiast jednego już nie wiadomo ile biletów. Na
przykład: Warszawa-Łowicz-Kutno-Płock - 2 bilety KM i jeden PR (o ile nie
jedzie się bezpośrednią Mazovią), Milanówek-Warszawa Wsch-Białystok-Grajewo 3
bilety (KM, PR-IR oraz PR-O), podobnie będzie i w relacji np. Września-Poznań-
Wrocław-Oława gdy ruszą zapowiadane IR na trasie Poznań-Wrocław. To że póki
co nie spełnily się moje wizje przekwalifikowania pośpiechów na Ex-y a ICków
na IC+, a nawet doszło do czegoś wręcz przeciwnego, mianowicie
przekwalifikowania TLK na bida-pośpiechy bez 1 klasy a'la Mosiek z Krupówek -
to tylko dlatego że obecna ustawa nie pozwala ciągnąć dotacji na pociągi z
rezerwacją miejsc, ale ma się to niebawem zmienić. Za to nie doszło również
do tego na co oczekiwał z taką nadzieją SMall42: dziś niedasie kupić jednego
biletu np. w relacji Warszawa-Kraków-Zakopane nie tylko na expres i osobowy
jak to było i wcześniej, ale nawet na osobowy i pośpieszny. I to się już nie
zmieni, skoro nie ma integracji biletowej osobowych nawet z nowymi IR.
jesteś dla mnie takim samym trolem jak aron. Przecież bilety turystyczne
obowiązują w pociągach Wrocław-Drezno i o ch... ci chodzi ? Jak jest napisane na
stronie PKP PR odnośnie pociągów Wrocław-Drezno : "W komunikacji krajowej w
pociagach tych obowiązują też standardowe oferty, m.in. Bilet turystyczny oraz
Regio Karnet."
A Twoje chore wizje zostaw dla siebie.
> bilety turystyczne obowiązują w pociągach Wrocław-Drezno
Nie obowiązują.
--
Leschek Jeschke
http://leschek-jeschke.de/bahn
http://kolej-na-netykiete.pl.tc
(warzywa zwolnione od czytania i stosowania)
Na stronie PKP PR jest napisane iż obowiązują. Skąd więc taka informacja ?
>> Nie obowiązują.
>
>
> Na stronie PKP PR jest napisane iż obowiązują. Skąd więc taka informacja
> ?
Moze stad, ze obowiazuja na odcinku Wroclaw - Zgorzelec. Przestancie w
koncu uogulniac.
>>> bilety turystyczne obowiązują w pociągach Wrocław-Drezno
>> Nie obowiązują.
> Na stronie PKP PR jest napisane iż obowiązują.
Bzdury piszą.
Jeśli jadę z ważnym "Dresden-Wroclaw Regio Spezial" na przykład, nikt
nie zmusi mnie do wykupienia dodatkowo jakiegoś turystyka.
> Jeśli jadę z ważnym "Dresden-Wroclaw Regio Spezial" na przykład, nikt
> nie zmusi mnie do wykupienia dodatkowo jakiegoś turystyka.
;-))) Pozostała mi już tylko ciekawość skąd kasjerka w JG
wytrzasnęła "informację" o nieobowiązywaniu turystyka (a właściwie
nieobowiązywaniu honorowania jego przez kondich). Kondiemu w DRESirze mogła
się nie spodobać literka "O" - może zatem pownni zmienić ją na "R" aby nie
było na przyszłość podobnych nieporozumień. Ale na pekapie wszystko jest
możliwe - nawet to że niedawno poszło podobne zapytanie ze stacji w JG do
tamtejszej betoniarni, a betoniarz odpowiedział tak jak z jego punktu
widzenia bylo najwygodniej, tj. "Niet", nie wnikając nawet co wcześniej na
ten temat betoniarnia napisała na swojej stronie...
> to, wsiadam w łodzioklop pICu, ale na szklanych ściankach, co zbytnio mnie
> nie zaskoczyło, wciąż pokutują Przewozy Regionalne. Za to kompletny ZONK w
> Żyrardowie: "Dziękujemy za wspólną podróz i zapraszamy do korzystania z usług
> firmy Pekape Przewozy Regionalne"
Dziś widziałem ED74+ED74 przemykające obok przystanku Warszawa Ochota i jeden
z nich miał naniesione znaki PKP IC zamiast PKP PR...
> Moze stad, ze obowiazuja na odcinku Wroclaw - Zgorzelec.
Jak już to Wrocław-Gorlitz (zarówno turystyk jak i regio karnet). No i nie
obowiązują tylko są ważne - Leschek ma świra na tym punkcie, mimo, że i tak
wszyscy domyślają się co autor miał na myśli.
Pozdr.
Grzesiek
I w końcu dołaczyli te dwójki?
Ja byłem w części wislanej, wsiadajac w BB prawie od razu
skierowaliśmy sie do kuszetek: najpierw padła pogłoska że są po 25+6 a
okazało się ze tylko w dwóch wagonach po 50pln
Nie sprawdziłem faktycznego zapełnienia na tej promocji/jak tu
psrawdzić jesli były wykupione na krótkie odcinki?:(
Sytuacja był znana od czwartku(pasazerom, bo to wtedy grupa
pracowników z malborka jechała w góry- swoją drogą chuj im w smak-
zarzygali wszystkie kible - nawet te w wagonie obok.(tak jak kolonia
bez wychowawcy wyglądali.
Wiec jak już zaległem to już tych wagonów nie sprawdziłem.
A co z SPG zawieszać Kamieńczyka mieli ale unkneło mi od kiedy?
M.
> I w końcu dołączyli te dwójki?
Najwyraźniej tak, gdy lekko opóźniony Mosiek odjeżdżał już z Cmentarnego,
naliczyłem z peronu chyba 7 szt. I conajmniej tyle samo syfialnych i
kurzetek. Podejrzewam że część z nich przeszła na Mośka z Ustronia po zmianie
godzin kursowania tego ostatniego. Bo jaki sens miałaby jazda syfialnym z
Krakowa do Gdyni, aby zrywać się przed czwartą rano? Jest sens płacić za
syfialny jedynie jadąc przynajmniej do Słupska, więc zapotrzebowanie na
syfialne w Ustroniu siłą rzeczy jest obecnie mniejsze.
> Ja byłem w części wislanej, wsiadajac w BB prawie od razu skierowaliśmy sie
> do kuszetek: najpierw padła pogłoska że są po 25+6 a okazało się ze tylko w
> dwóch wagonach po 50pln
Jechałem na podstawie Biletu Podróżnika pIC, na którym stoi wyraźnie: "Ważny
w wagonach z miejscami do siedz. w poc. D i M w kom. krajowej/.../ w poc. M
rez. m-sc obowiązkowa". Z tego wynikałoby że niedasie wykupić dopłaty na
kurzetkę.
> Sytuacja była znana od czwartku(pasazerom, bo to wtedy grupa
> pracowników z malborka jechała w góry - swoją drogą chuj im w smak -
> zarzygali wszystkie kible - nawet te w wagonie obok.(tak jak kolonia
> bez wychowawcy wyglądali).
Kulejosze? Więc to specjalnie dla nich już w czwartek zastąpili część dwójek
kurzetkami i syfialnymi, które potem bez sensu jeździły aż do końca weekendu?
Jeśli tak, to niezła KICHA i SIARA, godna pekapy :-(
> A co z SPG zawieszać Kamieńczyka mieli ale unkneło mi od kiedy?
Pekapiarnia pisze obecnie że od 30 marca :-( Co by tu jeszcze spieprzyć?
Pozdrawiam
Nie ,nie to grupa pracowników duzej ubezpieczalni była, siedzieli w
przedziałowej dwójce, wiec została sie dla pasazerów tylko jedna i
stad lekki kłopot był.
>> A co z SPG zawieszać Kamieńczyka mieli ale unkneło mi od kiedy?
>
> Pekapiarnia pisze obecnie że od 30 marca :-( Co by tu jeszcze spieprzyć?
Gdzie piszą na ten temat?
--
Lucjan Jeziorny
W rozkładzie wyskoczyło że kuruje do 30 marca, ale to się jeszcze może
zmienić - może tylko przesunie się odjazdy o parę minut w te i wewte jak to
się nieraz zdarzało. Albo nic się nie zmieni jak więcej kasy się znajdzie -
HGW tę pekapę...
Która poprawka tak twierdzi ?
W tabeli 240 z dnia 1.03 nie pisze nic na ten temat.
Jeżeli informację macie z hafasa to poprostu zmiany czasowe są do 30 marca.
> Po grzyba komu takie InterRegio, skoro niedasie kupić na nie biletu relacji
> np. Warszawa - Białystok i dalej osobowy do Ełku, mimo że zarówno IR jak i
> kibel do Ełku to pociągi jednej i tej samej spółeczki?
Od samej taryfy w tym przypadku bardziej bolesne jest super "skomunikowanie" z
IR na Ełk. ;)
Pozdrawiam,
Franek Grzegorek
> Od samej taryfy w tym przypadku bardziej bolesne jest
> super "skomunikowanie" z IR na Ełk. ;)
Fakt, w tym wypadku trudno mówić z jakimkolwiek skomunikowaniem czy też
rozkomunikowaniem - ale o tym ostatnim można przynajmniej mówić w przypadku
kibla do Grodna, który odjeżdża 33 minuty przed przyjazdem IR.
W ogóle pełno ostatnio złośliwych rozkomunikowań, zwłaszcza pomiędzy
pociągami PR i pIC. Przed wrogim przejęciem można było w weekend dojechać
wspomnianym "Kmicicem" aż do BB, pIC skróciło jego trasę do Częstochowy.
Siedem (!) minut przed przyjazdem "Kmicica" ucieka ostatni tego dnia kibel do
Katowic. Kto chce jechać z Warszawy na Śląsk, może pojechać "Chopinem", i to
szybciej, bo po CMK. Ale tam niedasie jechać na jakimkolwiek bilecie
weekendowym, mimo że pociąg jest nominalnie pośpieszny, i godziny właściwe.
pIC postanowiło że w "Chopinie" bilety weekendowe nie obowiązują!
Pozdrawiam,
Tomek Janiszewski
> W ogóle pełno ostatnio złośliwych rozkomunikowań, zwłaszcza pomiędzy
> pociągami PR i pIC.
moje ulubione:
posezonowe "Rozewie" na południe: p. Wrocław Gł.: 5.40
osobowy do Szklarskiej: o. Wrocław Gł.: 5.39
Ale dzięki temu można dać więcej zarobić PKP IC (za kawałek z Karkonoszami
do Jeleniej Góry) i PKS-Tour (za autobus do Jakuszyc). A Szklarska i tak od
lat planowo ma iść do zaorania (chyba ciągle jacyś kolejarze tam mieszkają,
bo jakoś to zawieszanie kiepsko wychodzi), więc pasażerów tam nie trzeba.
pozdr
> posezonowe "Rozewie" na południe: p. Wrocław Gł.: 5.40
> osobowy do Szklarskiej: o. Wrocław Gł.: 5.39
Akurat jechałem wtedy "Rozewiem" i z niewiadomych powodów (na Kalosze nie
czekał na pewno) osobowy do Szklarskiej był z nim nieplanowo skomunikowany:
odjechał kilka chwil po wjeździe "Rozewia", zapowiadany zresztą przez
megafony. Ale jakiś niefortunny podróżny zagapił się, i zaczął wypytywać o
najbliższy pociąg do Szklarskiej, gdy było już po herbacie.
>
> A Szklarska i tak od lat planowo ma iść do zaorania (chyba ciągle jacyś
> kolejarze tam mieszkają, bo jakoś to zawieszanie kiepsko wychodzi), więc
> pasażerów tam nie trzeba.
A jednak zapełnienie powrotnego "Kamieńczyka" było już w SzPG całkiem,
całkiem...
Pozdrawiam
> Ale tam niedasie jechać na jakimkolwiek bilecie
> weekendowym, mimo że pociąg jest nominalnie pośpieszny, i godziny
właściwe.
> pIC postanowiło że w "Chopinie" bilety weekendowe nie obowiązują!
Zamiast pisać głupoty najpierw sprawdź:
http://www.ic.rail.pl/download/file.php?id=3978
Pozdr.
Grzesiek
> http://www.ic.rail.pl/download/file.php?id=3978
E, to dobre jest.
"Oferta specjalna" polegajaca na tym, ze w pociagu pospiesznym jest
taryfa pospieszna.
Lepsze niz "doplata do pociagu objetego doplata".
MJ
PS. A jak jest w "Mieniuszce"?
>E, to dobre jest.
Ale lepsze to niz CHOPIN z taryfa M, miejscówkami i nie uznawaniem
weekendowych ani niczego.
> PS. A jak jest w "Mieniuszce"?
A w MONIUSZCE po staremu. Ten pociag nie wchodzi w ta oferte.
Pozdr.
Grzesiek
>> PS. A jak jest w "Mieniuszce"?
>
> A w MONIUSZCE po staremu.
To znaczy jak?
> Ten pociag nie wchodzi w ta oferte.
Wiem i dlatego pytam.
MJ
> To znaczy jak?
Nie wiem, bo nigdy sie tym nie interesowalem. :-) Niech wypowiedza sie
eksperci od podrózy PL-DE.
Pozdr.
Grzesiek
>> To znaczy jak?
>
> Nie wiem, bo nigdy sie tym nie interesowalem. :-) Niech wypowiedza sie
> eksperci od podrózy PL-DE.
Mnie raczej interesuje podroz PL-PL.
MJ
> > pIC postanowiło że w "Chopinie" bilety weekendowe nie obowiązują!
>
> Zamiast pisać głupoty najpierw sprawdź:
> http://www.ic.rail.pl/download/file.php?id=3978
Sprawdzałem w hafasie na dzień lub dwa przed wyjazdem, szukając miejsca i
sposobu w jaki najkorzystniej będzie złapać rzeźnię BB-Gdynia, i stało wtedy
wyraźnie (już w miesiącu marcu!) że bilety weekendowe nie obowiązują. Znaczy
pekapa po raz niewiadomo który dała d...y, wprowadzając kilentów w błąd.
Gdyby nie to, pojechałbym Chopinem do samego Zawiercia, nie kombinując z
kiblami, łodzioklopami, i kiblowaniem w Radomsku.
Ale dzięki za info, może się kiedyś jeszcze przyda.
> PS. A jak jest w "Mieniuszce"?
Jechalem ok. miesiac temu "Moniuszkiem" z Bydgoszczy do Gorzowa na bilecie D
(bez rezerwacji miejsc), kierownik przyszedl za Pila, skasowal bilet,
zapytal sie czy mam miejscówke, zapytalem jaka miejscówke (byla 3 w nocy,
wiec bylem troche nieprzytomny), stwierdzil, ze jak do Gorzowa, to trzeba
miejscówke i zaraz przyjdzie mi wypisac. Do konca mojej podrózy juz sie nie
pojawil. Frekwencja w wagonie do siedzenia (jednym) w relacji
Warszawa-Berlin bardzo mizerna - jechalo moze z 10 osób.
--
Lucjan Jeziorny