Cena przejazdu SKM: 2,80 zł (bilet 40 minutowy)
Cena przejazdu KM: 8,40 zł (bilet jednorazowy odcinkowy)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
aron
KM są cholernie drogie. Nie tak dawno z Płochocina do Gołąbek płaciłem ponad 4
zł a to tylko dwa przystanki.
> KM są cholernie drogie. Nie tak dawno z Płochocina do Gołąbek płaciłem >ponad 4 zł a to tylko dwa przystanki.
1. ktos musi utrzymac Lukow, Deblin i Czeremche
2. skoro ludzie jezdza to po co obnizac ceny
aron
Nie dość że w KM cena wysoka, to dodatkowo dla mnie problemem jest też
to, że przewoźnicy nie honorują swoich biletów poza kartą miejska i
biletami krótkookresowymi ZTM. Osobiście nie posiadam karty miejskiej,
bo jest mi niepotrzebna. Czasem natomiast zachodzi potrzeba pojechania
pociągiem do Śródmieścia.
Dla tego przykładu kupuję bilet KM za 8,40 i czekam na pociąg KM, który
się spóźnia. W międzyczasie odjeżdża punktualnie SKM i teraz mam do
wyboru, albo wydać 2,80 na SKM i stracić 8,40 za bilet KM, albo czekać
na KM, które może kiedyś przyjedzie.
Najlepiej dla pasażera by było, gdyby wszystkie pociągi (SKM, KM) w
granicach miasta (+ strefa podmiejska) miały wspólną taryfę biletową
ZTM. Czyli każdy pociąg KM na terenie Warszawy i okolic byłby taką SKMą.
Wiem, wiem... spółki i spółeczki, miasta i miasteczka, i niedasie.
W normalnych krajach dasie, ale u nas nie. Nie ma pieniędzy, radny nie pozwoli
itp itd.
A w ogóle po co ułatwiać ludziom życie.
I tu jest sedno sprawy. Dla mnie, osoby która regularnie czyta pmk,
czasem zdarza się pogubić w tych wszystkich taryfach i przepisach. A co
ma powiedzieć zwykły Kowalski, nie mówiąc o przybyszach z zagranicy.
No bo np na bilecie dobowym możesz jechać KM, ale już na 40 minutowym
nie. Poza tym na stacji nie kupisz biletu dobowego (tylko kartę
miejską), zaś dobowego nie skasujesz w KM. Na bilet ZTM (ale nie
jednorazowy) możesz w KM przewozić rower za darmo, ale już na bilet KM -
nie. No chyba że w wakacje. Bilet ZTM (ale nie jednorazowy) jest ważny w
KM, ale już bilet KM jest nieważny w SKM. Do tego wszystkiego dochodzi
brak jasnej informacji - schematy połączeń, rozkłady jazdy, informacje o
odjazdach (np jeżdżę pociągiem rel. Góra Kalwaria - W-wa Wschodnia o
16:34, którego hafas od zmiany rozkładu w ogóle nie wykazuje!).
Oczywiście i tak jest dużo lepiej niż gdyby w KM nie obowiązywała karta
miejska, ale mimo wszystko brak jasnego systemu płatności odstrasza
potencjalnych klientów.
Porównaj lepiej ceny dla uczniów i studentów.
Cena SKM 1,40
cena KM 5,29
3,78 razy drożęj.
Pozdrawiam,
Franek Grzegorek
Tak czy owak drogo, nawet w PR za tę odległość jest 6 zł (normalny)