Tylko Multiprzejazd nie obowiązuje w okresie najwyższych szczytów
przewozowych, plus jest trochę droższy, co w mniejszym stopniu już się
opłaca na przejazdach tam-powrót. Ale idea jest chyba właśnie
taka, żeby taki tańszy bilet jak już to obowiązywał w „dni ciche”, a
nie w te, kiedy można bilety sprzedawać z największym zyskiem :P