Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <ro...@pik-net.pl.invalid> napisał w
news:9232964713$2015102...@squadack.com...
:
: > (...)
: >
:
: Akumulatorom [ołowiowym?] szkodzi pozostawianie
: rozładowanego bez ładowania a nie rozładowywanie
: jako takie.
:
Dobrze prawisz! W trakcie rozładowania akumulatora zachodzi przekształcenie się
materiałów obu elektrod w stały siarczan ołowiu, co jest procesem odwracalnym.
Podczas ładowania rozpuszczaj się on, ale owo rozpuszczanie napotka na
przeszkody, jeśli one zmieni on swą postać krystaliczną, co zachodzi podczas
"leżakowania" rozładowanego akumulatora: siarczan ołowiu po pewnym czasie
przechodzi w stan krystaliczny, będący elektrycznym izolatorem i trudno
reagującym, powodującym spadek pojemności akumulatora. W takiej sytuacji
niemożliwe staje się naładowanie akumulatora, gdyż skrystalizowany siarczan
ołowiu nie bierze udziału w procesach chemicznych.
Kiedy w rozładowanym akumulatorze napięcie na biegunach spadnie do 1,8 V na
ogniwo — akumulator należy *niezwłocznie* naładować.
A odnosząc to bezpośrednio do problemu kol. Jędrka: jeśli długo nie będzie
zasilania, to byłby problem ale... gdzieś tak po kilku dniach, a może nawet
dłużej! Jakieś kilkanaście godzin bez powtórnego naładowania, akumulator zniesie
bez uszczerbku na zdrowiu. A żeby dodatkowo zmniejszyć obawy o "głębokie
rozładowanie" — trzeba się zaopatrzyć w większy akumulator, ze sporym zapasem
pojemności, i tyle.
--
Nie oczekuj, iż rząd uzna, że warto wesprzeć także i Ciebie. Są w tym "porządku
dziobania" ludzie, na których rządowym decydentom - zależy ZNACZNIE bardziej.
A dlaczego? Bo umieją się odpowiednio... "odwdzięczyć"! Tylko niesterowany,
w pełni WOLNY rynek - jest transparentny, uczciwy, bezstronny i nieprzekupny!