Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Tylko nie HomeAssistant

293 views
Skip to first unread message

io

unread,
Oct 7, 2023, 11:37:02 AM10/7/23
to
Hej,

Znowu padł mi sterownik HA sterowania domowego. Jeszcze nie wiem co się
z nim stało, ale z jego powodu cały system leży. Nie ma to kompletnie
sensu. Niczego istotnego ten sterownik nie robi. Automatyzacje zależą od
stanów wypracowywanych przez punkty sterowania. Mam np moduły ESP na
których są przekaźniki do sterowania oświetleniem i do których
przyłączone są sensory. Centralny sterownik niczego istotnego do tego
nie wnosi tylko właśnie swoim niedziałaniem kładzie cały system. Mógłbym
pozostać przy samodzielnym programowaniu punktów. No ale coś do ich
organizowania by się przydało. Także do wydawania poleceń. Coś
otwartego. Swego czasu była tu dyskusja o budowaniu własnego systemu,
ale właśnie z tym absurdalnym centralnym sterowaniem zamiast rozwiązania
do organizowania sterowania rozproszonego. Myślę, że ktoś na świecie coś
w tym temacie zrobił tylko jakoś nie trafiłem...

heby

unread,
Oct 7, 2023, 11:51:00 AM10/7/23
to
On 07/10/2023 17:36, io wrote:
> Znowu padł mi sterownik HA sterowania domowego.

Masz na mysli maszyne na jakiej pracuje HA? Maszyna padła?

> ale właśnie z tym absurdalnym centralnym sterowaniem zamiast rozwiązania
> do organizowania sterowania rozproszonego.

Może zacznij od zedifniowania co padło i jak temu zapobiegać w
przyszłości. System rozproszony może nie padnie, ale jakakolwiek
reorganizacjia czy zmiana to bedzie droga przez mękę.

LordBluzg®🇵🇱

unread,
Oct 7, 2023, 11:53:05 AM10/7/23
to
W dniu 07.10.2023 o 17:36, io pisze:
Pisałem Ci kurwa o Supla. Jprdl.
--
LordBluzg®🇵🇱
<<<ƧiԳ ćɒdɘႱ i Putina i ęjcaredefnoK>>>

a a

unread,
Oct 7, 2023, 12:01:55 PM10/7/23
to
a może IFTTT ?


https://ifttt.com/solutions/student-program

Philips robił kiedyś Ambilight i sterowanie oświetleniem domu typu Smart Home,
ale ustawienia się resetowały do wartości pierwotnych,
gdy nastąpiła chwilowa przerwa zasilania z sieci i cały dom się rozświecał na full o 3. w nocy

titanus

unread,
Oct 7, 2023, 12:33:53 PM10/7/23
to
W dniu 2023-10-07 o 17:36, io pisze:
... ano było.

Co do pytania: nie znalazłem nic ciekawego - dlatego z/robię sam. W
Twoim przypadku to chyba polecane tu przez (większość) ESPHome lub
https://www.home-assistant.io/

U mnie stanęło na propagacji uprawnień kontroli.

Obecnie płytki pracują lokalnie:
- włączniki oświetlenia: łącznik kołyskowy z równoległym przekaźnikiem i
sterowaniem (próbuję zmieścić tam ściemniacz)
- dwa mierniki oświetlenia, temperatury, ciśnienia i wilgotności z mini
wyświetlaczem.
- kontrola i sterowanie zespołu pompowo - wymiennikowego (Siemens Logo!).
- Płytka główna HA jeszcze w fazie programowania i testów.
- hub (switch) informacyjny jako most między HA, a sterownikami Siemensa
(ich protokół EIB/KNX...echhhh)

Większość na PICach, ale roboty z tym... Czasu na razie na testy
penetracyjne nie mam.

Przekopuję się jeszcze przez konfig 32MX2064DAS - łatwo nie jest :DDD

Pozostanie to zgrać z modułami Wifi i LAN (NRF24L01P-T, [JLCSMT]-W5500,
KSZ9477STXI) i będzie git.


--
Pozdrawiam - titanus

io

unread,
Oct 7, 2023, 1:24:58 PM10/7/23
to
W dniu 07.10.2023 o 17:50, heby pisze:
> On 07/10/2023 17:36, io wrote:
>> Znowu padł mi sterownik HA sterowania domowego.
>
> Masz na mysli maszyne na jakiej pracuje HA? Maszyna padła?
>
>> ale właśnie z tym absurdalnym centralnym sterowaniem zamiast
>> rozwiązania do organizowania sterowania rozproszonego.
>
> Może zacznij od zedifniowania co padło

To to się definiuje? :-) Tu 'wszystko' może paść. Poprzednio chyba
brakło dysku. Korzystając z okazji przebudowałem. Teraz ... aktualizacja
jakaś poszła, raczej nie dysk, ale coś się pop... . Następnym razem może
paść sam sterownik. Albo monitor do niego. I tak jeszcze na ileś
sposobów może cały system upaść. Jestem na miejscu, ale nie bardzo chcę
się właśnie tym zajmować. Jak jestem tutaj to gdzieś indziej mnie nie
ma. Miałem tam zajrzeć by wziąć wzór, ale ... router tam padł. I tak w
kółko. A to ma działać zasadniczo bezobsługowo. Przecież rodzina mi nie
będzie tego naprawiała nawet gdybym to udokumentował jakoś. Dobrze, że
jeszcze tutaj nie zrobiłem sterowania oświetleniem bo musiałbym teraz
zap...ć by to jakoś uruchomić.

> i jak temu zapobiegać w
> przyszłości.

Już pisałem, należy rozproszyć system.

> System rozproszony może nie padnie, ale jakakolwiek
> reorganizacjia czy zmiana to bedzie droga przez mękę.
>

Bzdurzysz, już Ci to pisałem.

Wystarczy oprogramowanie zarządzające tymi zmianami. HA poniekąd takim
oprogramowaniem jest, aktualizuje co się zmieniło. Tyle, że nie
decentralizuje sterowania. Do PLC'ków też masz takie oprogramowanie. Tym
bardziej masz je w DCS'ach. Tylko że ja jeden autentyczny DCS do
przemysłu znam a myślę teraz o czymś 'domowym'.

heby

unread,
Oct 7, 2023, 1:44:21 PM10/7/23
to
On 07/10/2023 19:24, io wrote:
>> Może zacznij od zedifniowania co padło
> To to się definiuje? :-) Tu 'wszystko' może paść. Poprzednio chyba
> brakło dysku.

Wina między monitorem a krzesłem. HA nic do tego.

Na marginesie: to musiał być naprawdę mały dysk. W zasadzie dyskietka.

> Korzystając z okazji przebudowałem. Teraz ... aktualizacja
> jakaś poszła, raczej nie dysk, ale coś się pop... .

Aktualizuje HA od 3 lat. Czasami od razu, czasami kilka wersji do
przodu. Raz padła automatyzacja: zmienili składnię (ale napisali co
poprawić). Jeśli chodzi o system, nic nie padło. Grzecznie zwiększają
się numerki wersji i tyle.

> Następnym razem może
> paść sam sterownik.

Sterownik? Co to za sterownik, że jego pad jest tak poważnym problemem?

> Albo monitor do niego. I tak jeszcze na ileś
> sposobów może cały system upaść.

Tak, ale zdajesz sobie sprawę, że mamy od od dziesięcioleci rozwiązane?

Przykładowo u mnie szybka migracja na inną maszynę i błyskwiczne backupy
ogarniana jest przez proxmox. Testowałem to kilka razy, koszt
postawienia proxmoxa od zera i odtworzenia np. HA (mam też inne) z
backupu to około 10 minut. Wstaje i działa jak by nie zauważył że coś
wybuchło. Mogę go zmigrować na cokolwiek, na przykład komputer ze
śmietnika, terminal za 10zł z allegro czy na i7-15999 jesli chcę. "Padł
sterownik" jest w zasadzie nieistotne, bo to nie jest katastrofa.

Że nie wspomnę, że backupy są w samym HA. Korzystasz?

> Jestem na miejscu, ale nie bardzo chcę
> się właśnie tym zajmować. Jak jestem tutaj to gdzieś indziej mnie nie
> ma. Miałem tam zajrzeć by wziąć wzór, ale ... router tam padł. I tak w
> kółko. A to ma działać zasadniczo bezobsługowo.

I działa. Od 3 lat nic w instalacji HA nie zmieniłem, klikam tylko
upgrade, jak mi się przypomni.

Robię regularnie backupy. Raz się przydało, ale nie z powodu
uszkodzenia, tylko migrowałem na inną maszynę.

Ogólnie, mały terminal na x86, na jakimś oszczędnym cpu typu Eden,
powinien sobie pracować przez 10+ lat bez zaglądania do środka, a
następne 10 po zmianie zasilacza. W cenie mniejszej niż RPi i
stabilności większej niż 10 RPi.

> Przecież rodzina mi nie
> będzie tego naprawiała nawet gdybym to udokumentował jakoś. Dobrze, że
> jeszcze tutaj nie zrobiłem sterowania oświetleniem bo musiałbym teraz
> zap...ć by to jakoś uruchomić.

Automatyzacja krytycznych funkcjonalności domu to głupota. Jest dużo
rozwiązań, które działają autonomicznie i z HA, do wyboru. Nawet głupi
wyłacznik światła od sonoff działa autonomicznie, jak padnie sterowanie.

>> i jak temu zapobiegać w przyszłości.
> Już pisałem, należy rozproszyć system.

Nie. Przylecisz za chwile w panice pytajac jak wymienić hurtowo
oprogramowanie na 40 wyłacznikach światła bo okazało się, że supla ma
buga. Zamieniasz jeden system z powodu nieokreślonego błędu operatora na
rpzrproszone rozwiązanie, które będzie sprawiało *jakieś* problemy,
tylko inne.

Rozproszenie zapewnia sam hardware: wyłacznik światła typu sonoff działa
dokładnie tak samo jak zwykły wyłacznik światła. Nie potrzebujesz nic
ropraszać aby uzyskać podstawową funkcjonalność do suwerena. Światło w
kiblu dziala bez względu na stan HA.

> Wystarczy oprogramowanie zarządzające tymi zmianami. HA poniekąd takim
> oprogramowaniem jest, aktualizuje co się zmieniło. Tyle, że nie
> decentralizuje sterowania.

Ponieważ niepotrzebnie (najwidoczniej) je zcentralizowałeś i przenisłeś
na HA krytyczne ściezki.

Mój dom, mimo masy urządzeń podpiętych do HA, w moencie padu HA
normalnie funkcjonuje. Nie mogę załączyć wtedy światła w kiblu z
telefonu, ale dalej mogę załączyć pstryczkiem w ścianie.

io

unread,
Oct 7, 2023, 1:46:40 PM10/7/23
to
W dniu 07.10.2023 o 18:33, titanus pisze:
> W dniu 2023-10-07 o 17:36, io pisze:
>> Hej,
>>
>> Znowu padł mi sterownik HA sterowania domowego. Jeszcze nie wiem co
>> się z nim stało, ale z jego powodu cały system leży. Nie ma to
>> kompletnie sensu. Niczego istotnego ten sterownik nie robi.
>> Automatyzacje zależą od stanów wypracowywanych przez punkty
>> sterowania. Mam np moduły ESP na których są przekaźniki do sterowania
>> oświetleniem i do których przyłączone są sensory. Centralny sterownik
>> niczego istotnego do tego nie wnosi tylko właśnie swoim niedziałaniem
>> kładzie cały system. Mógłbym pozostać przy samodzielnym programowaniu
>> punktów. No ale coś do ich organizowania by się przydało. Także do
>> wydawania poleceń. Coś otwartego. Swego czasu była tu dyskusja o
>> budowaniu własnego systemu, ale właśnie z tym absurdalnym centralnym
>> sterowaniem zamiast rozwiązania do organizowania sterowania
>> rozproszonego. Myślę, że ktoś na świecie coś w tym temacie zrobił
>> tylko jakoś nie trafiłem...
>
>
> ... ano było.
>
> Co do pytania: nie znalazłem nic ciekawego - dlatego z/robię sam. W
> Twoim przypadku to chyba polecane tu przez (większość) ESPHome lub
> https://www.home-assistant.io/

No to właśnie punkty z wgranym ESPHome leżą bez HA. Mogę sobie ESP
programować bez ESPHome i sprząc z HA w taki czy inny sposób, ale wtedy
to HA nie ma za bardzo sensu.

>
> U mnie stanęło na propagacji uprawnień kontroli.

Tzn?

>
> Obecnie płytki pracują lokalnie:
> - włączniki oświetlenia: łącznik kołyskowy z równoległym przekaźnikiem i
> sterowaniem (próbuję zmieścić tam ściemniacz)

Nie widzę w tym sensu. Sterowanie oświetleniem wymaga umieszczania
włączników w różnych miejscach do których nie ma sensu prowadzić
okablowania. Sterowanie radiowe praktyczniejsze jest. Dyskutowaliśmy już
ostatnio, te chińskie wyłączniki 433MHz, które zasadniczo działają
dobrze, ale można się pod nie podszywać. Myślę, że da się to zrobić
bezpiecznie i może nawet gdzieś to jest dostępne. Jak pominiesz kwestię
podszywania się to masz gotowe sterowniki 230V na ESP w których można
sobie wpiąć odbiorniki 433, fotorezystory, PIRy. No ale rób jak uważasz.

> - dwa mierniki oświetlenia, temperatury, ciśnienia i wilgotności z mini
> wyświetlaczem.
> - kontrola i sterowanie zespołu pompowo - wymiennikowego (Siemens Logo!).
> - Płytka główna HA jeszcze w fazie programowania i testów.

Jakiego HA? Centralnego sterownika? By mieć w systemie podatność?

> - hub (switch) informacyjny jako most między HA, a sterownikami Siemensa
> (ich protokół EIB/KNX...echhhh)
>
> Większość na PICach, ale roboty z tym... Czasu na razie na testy
> penetracyjne nie mam.
>
> Przekopuję się jeszcze przez konfig 32MX2064DAS - łatwo nie jest :DDD
>
> Pozostanie to zgrać z modułami Wifi i LAN (NRF24L01P-T, [JLCSMT]-W5500,
> KSZ9477STXI) i będzie git.
>
>

Ja płyteczek w domu do różnych celów mam mnóstwo: termometry, rolety,
sterowniki oświetlenia, do różnych sensorów, niektóre działają w sieci
mesh LoRa, inne robią mesh na WiFi, jakieś wyświetlacze wielofunkcyjne,
pomiar aku w samochodzie. Głównie na ESP. Brak mi oprogramowania
zarządzającego tym. Być może wcale nie musi programować, ale np
zapewniać względnie wygodną prezentację systemu i sterowanie. Pokusa w
postaci HA jest, ale jak pokazuje doświadczenie, nie ma sensu iść w tę
stronę.

io

unread,
Oct 7, 2023, 2:05:49 PM10/7/23
to
W dniu 07.10.2023 o 19:43, heby pisze:
> On 07/10/2023 19:24, io wrote:
>>> Może zacznij od zedifniowania co padło
>> To to się definiuje? :-) Tu 'wszystko' może paść. Poprzednio chyba
>> brakło dysku.
>
> Wina między monitorem a krzesłem. HA nic do tego.
>
> Na marginesie: to musiał być naprawdę mały dysk. W zasadzie dyskietka.

No i znowu to bezsensowne pieprzenie :-)

Mam jakieś stare RPi2, które kiedyś były nowe. I kiedyś karty
wystarczały a teraz niekoniecznie. No i skoro po ostatnim padzie je
zwięszyłem 4x to chyba powinno wystarczyć, czy może nie. Na pewno nie
będę kupował RPi4 za 700zł tylko raczej wyp.. te sterowniki bo nic one
nie wnoszą.

>
>> Korzystając z okazji przebudowałem. Teraz ... aktualizacja jakaś
>> poszła, raczej nie dysk, ale coś się pop... .
>
> Aktualizuje HA od 3 lat. Czasami od razu, czasami kilka wersji do
> przodu. Raz padła automatyzacja: zmienili składnię (ale napisali co
> poprawić). Jeśli chodzi o system, nic nie padło. Grzecznie zwiększają
> się numerki wersji i tyle.

No mnie też się aktualizowało, ale ostatnio pociskałem kilka
aktualizacji na raz i już nie wstało. Nieistotne dlaczego bo jw. Nie ma
sensu tworzyć systemu z taką podatnością. To musi działać bez
centralnego sterownika.

>
>> Następnym razem może paść sam sterownik.
>
> Sterownik? Co to za sterownik, że jego pad jest tak poważnym problemem?
>
>> Albo monitor do niego. I tak jeszcze na ileś sposobów może cały system
>> upaść.
>
> Tak, ale zdajesz sobie sprawę, że mamy od od dziesięcioleci rozwiązane?
>
> Przykładowo u mnie szybka migracja na inną maszynę i błyskwiczne backupy
> ogarniana jest przez proxmox. Testowałem to kilka razy, koszt
> postawienia proxmoxa od zera i odtworzenia np. HA (mam też inne) z
> backupu to około 10 minut. Wstaje i działa jak by nie zauważył że coś
> wybuchło. Mogę go zmigrować na cokolwiek, na przykład komputer ze
> śmietnika, terminal za 10zł z allegro czy na i7-15999 jesli chcę. "Padł
> sterownik" jest w zasadzie nieistotne, bo to nie jest katastrofa.
>
> Że nie wspomnę, że backupy są w samym HA. Korzystasz?

To jedź teraz na drugi koniec Polski i mi to napraw bo potrzebne.

>
>> Jestem na miejscu, ale nie bardzo chcę się właśnie tym zajmować. Jak
>> jestem tutaj to gdzieś indziej mnie nie ma. Miałem tam zajrzeć by
>> wziąć wzór, ale ... router tam padł. I tak w kółko. A to ma działać
>> zasadniczo bezobsługowo.
>
> I działa. Od 3 lat nic w instalacji HA nie zmieniłem, klikam tylko
> upgrade, jak mi się przypomni.
>
> Robię regularnie backupy. Raz się przydało, ale nie z powodu
> uszkodzenia, tylko migrowałem na inną maszynę.
>
> Ogólnie, mały terminal na x86, na jakimś oszczędnym cpu typu Eden,
> powinien sobie pracować przez 10+ lat bez zaglądania do środka, a
> następne 10 po zmianie zasilacza. W cenie mniejszej niż RPi i
> stabilności większej niż 10 RPi.

Dobra, ale co to ma do wiatraka. Ja po prostu robię system do używania a
nie do serwisowania. Rodzina ma to naprawić jak mnie nie ma? Weź się
człowieku obudź!

>
>> Przecież rodzina mi nie będzie tego naprawiała nawet gdybym to
>> udokumentował jakoś. Dobrze, że jeszcze tutaj nie zrobiłem sterowania
>> oświetleniem bo musiałbym teraz zap...ć by to jakoś uruchomić.
>
> Automatyzacja krytycznych funkcjonalności domu to głupota. Jest dużo
> rozwiązań, które działają autonomicznie i z HA, do wyboru. Nawet głupi
> wyłacznik światła od sonoff działa autonomicznie, jak padnie sterowanie.

Głupotą jest duplikowanie każdego punktu na wypadek niedziałania
sterownia HA jak można go po prostu wywalić. Które to duplikowanie nie
realizuje oczekiwanej funkcji bo gdyby wystarczało to HA byłby
zbyteczny. W istocie jest, o ile te wszystkie punkty będą potrafiły
realizować funkcje systemu bez centralnego sterownika.

>
>>> i jak temu zapobiegać w przyszłości.
>> Już pisałem, należy rozproszyć system.
>
> Nie. Przylecisz za chwile w panice pytajac jak wymienić hurtowo
> oprogramowanie na 40 wyłacznikach światła bo okazało się, że supla ma
> buga. Zamieniasz jeden system z powodu nieokreślonego błędu operatora na
> rpzrproszone rozwiązanie, które będzie sprawiało *jakieś* problemy,
> tylko inne.

Problem nie polega na tym, że jakiś włącznik nie działa tylko, że cały
system nie działa. Null, zero.

>
> Rozproszenie zapewnia sam hardware: wyłacznik światła typu sonoff działa
> dokładnie tak samo jak zwykły wyłacznik światła. Nie potrzebujesz nic
> ropraszać aby uzyskać podstawową funkcjonalność do suwerena. Światło w
> kiblu dziala bez względu na stan HA.
>
>> Wystarczy oprogramowanie zarządzające tymi zmianami. HA poniekąd takim
>> oprogramowaniem jest, aktualizuje co się zmieniło. Tyle, że nie
>> decentralizuje sterowania.
>
> Ponieważ niepotrzebnie (najwidoczniej) je zcentralizowałeś i przenisłeś
> na HA krytyczne ściezki.
>
> Mój dom, mimo masy urządzeń podpiętych do HA, w moencie padu HA
> normalnie funkcjonuje. Nie mogę załączyć wtedy światła w kiblu z
> telefonu, ale dalej mogę załączyć pstryczkiem w ścianie.
>

Czyli tak jak w DCS tylko nie trzeba specjalnych wyłączników itp itd.
Nie oświeciłem? No trudno.

heby

unread,
Oct 7, 2023, 2:52:28 PM10/7/23
to
On 07/10/2023 20:05, io wrote:
>> Na marginesie: to musiał być naprawdę mały dysk. W zasadzie dyskietka.
> No i znowu to bezsensowne pieprzenie :-)
> Mam jakieś stare RPi2, które kiedyś były nowe. I kiedyś karty
> wystarczały a teraz niekoniecznie. No i skoro po ostatnim padzie je
> zwięszyłem 4x to chyba powinno wystarczyć, czy może nie.

Problem między monitorem a krzesłem:

https://community.home-assistant.io/t/what-is-needed-to-set-up-home-assistant-on-a-raspberry-pi-2-model-b/373544

"First & foremost, installing on anything less than a Pi 3 is not
officially supported. That means hassos is not designed to run on the Pi 2."

https://www.home-assistant.io/installation/raspberrypi

"Micro SD Card. Ideally get one that is Application Class 2 as they
handle small I/O much more consistently than cards not optimized to host
applications. A 32 GB or bigger card is recommended."

Innymi slowy wziąłeś jakieś gówniany hardware, bez wspracia i to wina
HA, a nie Twoja. Wszystko jasne.

> Na pewno nie
> będę kupował RPi4 za 700zł tylko raczej wyp.. te sterowniki bo nic one
> nie wnoszą.

Wiec dałem ci opcje za 10-50zł. Szybsza, stabilniejsza od Pi. Termianl
się nazywa. Uderz w allegro, znajdziesz dziesiątki. Poszukaj sobie
takiego, który ma 64 bity w CPU i załatwione.

Poszukaj sobie ulubionego, to są normalne pc:

https://www.parkytowers.me.uk/thin/

>> Aktualizuje HA od 3 lat. Czasami od razu, czasami kilka wersji do
>> przodu. Raz padła automatyzacja: zmienili składnię (ale napisali co
>> poprawić). Jeśli chodzi o system, nic nie padło. Grzecznie zwiększają
>> się numerki wersji i tyle.
> No mnie też się aktualizowało, ale ostatnio pociskałem kilka
> aktualizacji na raz i już nie wstało. Nieistotne dlaczego bo jw. Nie ma
> sensu tworzyć systemu z taką podatnością. To musi działać bez
> centralnego sterownika.

A nie przyszło Ci do głowy, że wsadzajac to na gówniany hardware sam
prosisz się o kłopoty?

Jesteś pewny, że prawidłowo oceniłeś *CO* jest problemem? Rozumiesz już
dlaczegpo prosiłem o definicję uszkodzenia? Bo okazało się, że jak
zwykle to user spierdolił. Zastanawiam się czy nie specjalnie, tylko po
to aby ponarzekać.

>> Że nie wspomnę, że backupy są w samym HA. Korzystasz?
> To jedź teraz na drugi koniec Polski i mi to napraw bo potrzebne.

Odzyskanie backupu proxmox z drugiego końca polski? Panie kochany, w te
wakacje robiłem to z Teneryfy i dotyczyło akurat ZoneMindera i akurat
było z powodu mojego błędu i w moim domu. Backupy z HA tworzę i
odzyskuję zdajnie wręcz rutynowo, głównie dlatego że inaczej się nie da.

Powiedz, tak po prawdzie, nawet nie włożyłeś "proxmox" w googlarkę,
prawda? To wszystko wina HA, a nie gównanego hardware, prawda?

>> Ogólnie, mały terminal na x86, na jakimś oszczędnym cpu typu Eden,
>> powinien sobie pracować przez 10+ lat bez zaglądania do środka, a
>> następne 10 po zmianie zasilacza. W cenie mniejszej niż RPi i
>> stabilności większej niż 10 RPi.
> Dobra, ale co to ma do wiatraka.

Padł Ci HA z powodu użycia niesupportowanego Pi. Tyle wiemy. Z resztą
się nie dziwię, HA a problem z banglaniem na Pi4 z 4GB RAMu.

W dodaku twierdzisz, że z powodu braku miejsca na dysku. A pewnie to
było z powodu padu karty SD, skoro ktoś używa karty SD do zastosowania
do jakiego nie jest stworzona (uszkodzenie danych przy wyłaczeniu).

Uzywasz się hardware od dicking around do poważniejszych zastosowań.

To ma piernik do wiatraka, że jak wymienisz tą zabawkę Pi na coś
normalnego, to nie tylko będziesz miał taniej, ale i dostaniesz
dodatkowo możliwości jakich na Pi nie masz, że o normalny dysku a nie
dziawdowskiej karcie sd nie wspomnę.

I nagle zacznie być stabilne. Z dostępem z zewnątrz. Ba, z reinstalacją
całego HA jak będzie trzeba, z Teheranu jeśli musisz.

> Ja po prostu robię system do używania

Więc wybrałbyś coś wspieranego przez HA, prawda? Prawda?

> a
> nie do serwisowania.

A wybrałeś niewspierany hardware.

Torchę się plączesz w zeznaniach. Przeczytałeś w ogóle speca do HA?
jakie sa minimalne wymagania?

> Rodzina ma to naprawić jak mnie nie ma? Weź się
> człowieku obudź!

Ja cie nie ma to wpinasz przez VPN i naprawiasz zdalnie.

A przy okazji: ja nie miałem okazji naprawiać akurat HA zdalnie, z
jakiegoś kosmicznego padu. Ale gdyby nawet - to żaden problem przez
proxmox. Działa jak byś siedział przed klawiaturą w domu.

Może najzwyczajniej wyciągasz wnioski o stabilności HA z powodu
niemożności przyznania się to tego, że używasz wyjątkowo dziadowskiego
hardware.

Weź się człowieku obudź!

To problemy rozwiązane dziesięciolecia temu.

>> Automatyzacja krytycznych funkcjonalności domu to głupota. Jest dużo
>> rozwiązań, które działają autonomicznie i z HA, do wyboru. Nawet głupi
>> wyłacznik światła od sonoff działa autonomicznie, jak padnie sterowanie.
> Głupotą jest duplikowanie każdego punktu na wypadek niedziałania
> sterownia HA jak można go po prostu wywalić.

Wywalając HA wywalasz wiele funkcjonalnosci, których sam nie stworzysz,
bo nie dasz rady.

Więc, jeśli Twoim celem jest redukcja funckjonalna, to możesz spokojnie
wywalić HA i zrobić całośc na jakijmś wynalazku P2P. Wtedy nie będzie
już można zrzucić winy na Pi2, choć niewykluczone, że na ESP8266 będzie
można.

Zamiast tego będziesz miał piekło łączenia ah-hoc, ale kto bogatemu zabroni?

>> Nie. Przylecisz za chwile w panice pytajac jak wymienić hurtowo
>> oprogramowanie na 40 wyłacznikach światła bo okazało się, że supla ma
>> buga. Zamieniasz jeden system z powodu nieokreślonego błędu operatora
>> na rpzrproszone rozwiązanie, które będzie sprawiało *jakieś* problemy,
>> tylko inne.
> Problem nie polega na tym, że jakiś włącznik nie działa tylko, że cały
> system nie działa. Null, zero.

Czyli zaprojektowany przez dyletanta.

Jak za chwile wyłączę HA, to rodzina zorientuje się jutro, jak ktoś
będzie chciał podejrzeć kamery. Całość domu będzie działać po staremu.

A jak to naprawdę HA padnie, to nie wstając z łózka odzyskam go z
backupu. Zdalnie. Może nawet z Teneryfy.

>> Mój dom, mimo masy urządzeń podpiętych do HA, w moencie padu HA
>> normalnie funkcjonuje. Nie mogę załączyć wtedy światła w kiblu z
>> telefonu, ale dalej mogę załączyć pstryczkiem w ścianie.
> Czyli tak jak w DCS tylko nie trzeba specjalnych wyłączników itp itd.
> Nie oświeciłem? No trudno.

Nie oświeciłeś. Mówisz o tym, że HA jest niestabilny, tymaczasem od
początku problem jest między monitorem a krzesłem.

HA jest tak stabilny, jak hardware na którym bangla.

Kup terminal, zainteresuj się proxmoxem i może to będzie dopiero to
oświecenie, o którym mówisz. Przyda się to do wielu innych rzeczy. U
mnie na proxmoxie działa obecnie kilka osobnych systemów i braku
stabilności nie doświadczyłem od samego początku.

io

unread,
Oct 7, 2023, 3:52:23 PM10/7/23
to
W dniu 07.10.2023 o 20:52, heby pisze:
> On 07/10/2023 20:05, io wrote:
>>> Na marginesie: to musiał być naprawdę mały dysk. W zasadzie dyskietka.
>> No i znowu to bezsensowne pieprzenie :-)
>> Mam jakieś stare RPi2, które kiedyś były nowe. I kiedyś karty
>> wystarczały a teraz niekoniecznie. No i skoro po ostatnim padzie je
>> zwięszyłem 4x to chyba powinno wystarczyć, czy może nie.
>
> Problem między monitorem a krzesłem:

Masz urojenia, ot co.

heby

unread,
Oct 7, 2023, 3:59:52 PM10/7/23
to
On 07/10/2023 21:52, io wrote:
>> Problem między monitorem a krzesłem:
> Masz urojenia, ot co.

Nie, dokładnie zacytowałem Ci gdzie leży przyczyna Twoich problemów z
HA. Wyciąłeś to i całą resztę, bo nie chcesz zrozumieć problem ani
posłuchać przetestowanego rozwiązania.

Najzwyczajniej nie potrzebujesz rady co naprawić i jak dostać to, co
chcesz, tylko starasz się usprawiedliwić swoje tezy bazujace głównie na
ignorancji. Pewnie to dlatego zainstalowałeś go na Pi2, aby specjalnie
się popsuł i było na co narzekać. To, że innym się nie psuje po prostu
nie pasuje Ci do opinii, więc to ignorujesz.

Tutaj już niewiele można zdziałać, skoro zwykłe fakty nie przemawiają.

Idź i lutuj. Będze to nastepny projekt porzucony w połowie. Jak bilion
podobnych.

A proxmoxa sobie sprawdź. Aby coś przynajmniej z tej dyskusji wynieść
pozytywnego.

io

unread,
Oct 7, 2023, 6:06:12 PM10/7/23
to
W dniu 07.10.2023 o 21:59, heby pisze:
Ja nie mam problemów, napisałem czego chcę. To Ty jesteś ignorantem i
kołkiem do którego nie docierają proste kwestie.

heby

unread,
Oct 7, 2023, 6:27:53 PM10/7/23
to
On 08/10/2023 00:06, io wrote:
> Ja nie mam problemów

"Znowu padł mi sterownik HA sterowania domowego. Jeszcze nie wiem co się
z nim stało, ale z jego powodu cały system leży. Nie ma to kompletnie sensu"

, To Ty jesteś ignorantem i
> kołkiem do którego nie docierają proste kwestie.

Mi działa, Tobie nie. Ktoś znas robi coś źle.

Prawdopodobnie ja. W końcu mi złośliwie działa.

Widzę że nie potrzebujesz nic, poza potwierdzeniem swoich bredni o
niestabilności HA.

To nie tutaj.

heby

unread,
Oct 8, 2023, 7:17:21 AM10/8/23
to
On 07/10/2023 19:43, heby wrote:
> wybuchło. Mogę go zmigrować na cokolwiek, na przykład komputer ze
> śmietnika, terminal za 10zł z allegro czy na i7-15999 jesli chcę. "Padł
> sterownik" jest w zasadzie nieistotne, bo to nie jest katastrofa.

Właśnie sprawdziłem.

Futoro S900 (obecnie 27zł na allegro) + 4GB RAM (20zł). Akurat taki mam.
Mój S900 kupiłem za dokładnie 10zł kilka miesięcy temu, kilka sztuk. AMD
G z zegarem powyżej 1GHz, zależy od wersji.

Zrobiłem eksperyment: ciągną proxmoxa + home assistanta. Instalacja
pxomoxa to około 8 minut pracy instalatora, podniesienie z backupu (cały
dysk) HA to około 2-3 minuty. Pobór nocy w trybie idle (oba działają) -
7W, mierzone po stronie 230V. Obciążenie cpu ~20%.

Dysku nie licze, bo w przypadku Pi też trzeba dokupić kartę SD. Ale
dysko to mSata, przewidziany do pracy jako dysk a nie magazyn zdjęć.

Czyli obecnie w cenie 47zł mam komputer o większych możliwosciach, niż
dziadowskie Pi, głównie z dostępem zdalnym, pozwalajacym w razie czego
postawić HA od zera, siedząc w hamaku na Malediwach. Co i tak nie ma
sensu, bo proxmox ma znakomity system backupowania VM więc potrzeba
reinstalacji jest zerowa.

Nie, abym polecał tak słaby sprzet, bo są szybsze i pobierające mniej
energii, ale dalej to jest lepsze od Pi w tym zastosowaniu i cieżko
będzie znaleźć coś tańszego. Na pewno tańśze niż wspomniane tutaj
"700zł" za dziadowskie Pi.

a a

unread,
Oct 8, 2023, 8:26:05 AM10/8/23
to
To Futro to stary złom i powinien być za frico, a nie jest.

Jeden Zenek zainstalował na tym Windows XP
i to wszystko tłumaczy

Jak się szuka na OLX futuro to wynajduje futro

titanus

unread,
Oct 8, 2023, 8:27:56 AM10/8/23
to
W dniu 2023-10-07 o 19:46, io pisze:
... taki własnie jest plan :D

>> - dwa mierniki oświetlenia, temperatury, ciśnienia i wilgotności z
>> mini wyświetlaczem.
>> - kontrola i sterowanie zespołu pompowo - wymiennikowego (Siemens Logo!).
>> - Płytka główna HA jeszcze w fazie programowania i testów.
>
> Jakiego HA? Centralnego sterownika? By mieć w systemie podatność?
>

Zasadniczo tak, ale samo HA będzie (póki co) całkowicie niedostępne z
zewnątrz.

Muszę jedynie sprawdzić czy podniesienie uprawnień do odczytu i kontroli
na końcówkach nie spowoduje możliwości wysłania CP do HA i na tej
podstawie propagacji uprawnień do user/root w samym HA oraz
wykorzystania komunikacji wifi do przejęcia kontroli.

Z drugiej strony planuję WIFI jako jedynie formę komunikacji dla
najprostszego sterowania opartego o rotowany przez UID kod morse'a.


>> - hub (switch) informacyjny jako most między HA, a sterownikami
>> Siemensa (ich protokół EIB/KNX...echhhh)
>>
>> Większość na PICach, ale roboty z tym... Czasu na razie na testy
>> penetracyjne nie mam.
>>
>> Przekopuję się jeszcze przez konfig 32MX2064DAS - łatwo nie jest :DDD
>>
>> Pozostanie to zgrać z modułami Wifi i LAN (NRF24L01P-T,
>> [JLCSMT]-W5500, KSZ9477STXI) i będzie git.
>>
>>
>
> Ja płyteczek w domu do różnych celów mam mnóstwo: termometry, rolety,
> sterowniki oświetlenia, do różnych sensorów, niektóre działają w sieci
> mesh LoRa, inne robią mesh na WiFi, jakieś wyświetlacze wielofunkcyjne,
> pomiar aku w samochodzie. Głównie na ESP. Brak mi oprogramowania
> zarządzającego tym. Być może wcale nie musi programować, ale np
> zapewniać względnie wygodną prezentację systemu i sterowanie. Pokusa w
> postaci HA jest, ale jak pokazuje doświadczenie, nie ma sensu iść w tę
> stronę.

U mnie HA ma jedynie dawać możliwość odczytu i ewentualnej kontroli
końcówek w sposób scentralizowany. Niemniej końcówki w momencie braku
informacji o obecności HA i tak działają w trybie local.

--
Pozdrawiam - titanus

io

unread,
Oct 8, 2023, 10:28:03 AM10/8/23
to
W dniu 08.10.2023 o 13:16, heby pisze:
> On 07/10/2023 19:43, heby wrote:
>> wybuchło. Mogę go zmigrować na cokolwiek, na przykład komputer ze
>> śmietnika, terminal za 10zł z allegro czy na i7-15999 jesli chcę.
>> "Padł sterownik" jest w zasadzie nieistotne, bo to nie jest katastrofa.
>
> Właśnie sprawdziłem.
>
> Futoro S900 (obecnie 27zł na allegro) + 4GB RAM (20zł). ...

A co to kogo obchodzi?!

heby

unread,
Oct 8, 2023, 1:13:36 PM10/8/23
to
On 08/10/2023 16:27, io wrote:
>> Futoro S900 (obecnie 27zł na allegro) + 4GB RAM (20zł). ...
> A co to kogo obchodzi?!

Doskonale podsumowałeś swoją działalność. Co kogo obchdzi, że nie
potrafisz poprawnie zainstalować HA.

io

unread,
Oct 9, 2023, 5:10:59 AM10/9/23
to
W dniu 08.10.2023 o 19:13, heby pisze:
Co kogo obchodzi, że Ty jakiś tani komputer kupiłeś, który tylko Tobie
jest potrzebny. I tak pieprzysz w kółko.

heby

unread,
Oct 9, 2023, 5:20:41 AM10/9/23
to
On 09/10/2023 11:10, io wrote:
>>>> Futoro S900 (obecnie 27zł na allegro) + 4GB RAM (20zł). ...
>>> A co to kogo obchodzi?!
>> Doskonale podsumowałeś swoją działalność. Co kogo obchdzi, że nie
>> potrafisz poprawnie zainstalować HA.
> Co kogo obchodzi, że Ty jakiś tani komputer kupiłeś

Postawiłem to w kontrze do Twojego pieprzenia o 700zł aby była jakaś
przeciwwaga.

Jak widać, celnie.

io

unread,
Oct 9, 2023, 6:45:32 AM10/9/23
to
W dniu 09.10.2023 o 11:20, heby pisze:
Kołku, gadam Ci, że ten sterownik zbędny jest. Co za różnica za ile go
kupiłeś i co tam uważasz na temat instalacji przez kogoś innego.

J.F

unread,
Oct 9, 2023, 8:18:54 AM10/9/23
to
On Sat, 7 Oct 2023 20:05:45 +0200, io wrote:
> W dniu 07.10.2023 o 19:43, heby pisze:
>> On 07/10/2023 19:24, io wrote:
>>>> Może zacznij od zedifniowania co padło
>>> To to się definiuje? :-) Tu 'wszystko' może paść. Poprzednio chyba
>>> brakło dysku.
>>
>> Wina między monitorem a krzesłem. HA nic do tego.
>>
>> Na marginesie: to musiał być naprawdę mały dysk. W zasadzie dyskietka.
>
> No i znowu to bezsensowne pieprzenie :-)
>
> Mam jakieś stare RPi2, które kiedyś były nowe. I kiedyś karty
> wystarczały a teraz niekoniecznie. No i skoro po ostatnim padzie je
> zwięszyłem 4x to chyba powinno wystarczyć, czy może nie. Na pewno nie
> będę kupował RPi4 za 700zł tylko raczej wyp.. te sterowniki bo nic one
> nie wnoszą.

Moze wystarczy tylko kartę zmienic?

Nawiasem mowiąc - sa karty lepsze i gorsze.
Kiedys jakis ... nie pamietam, to moze no-name, padał mi RPi
szybko/czesto. Sandisk działają latami.

Teraz w telefonie kingston nie działał ... zaraz, a moze to kingston
wlasnie działa, bo wczesniej była inna.
Ech ta skleroza :-(

>>> Korzystając z okazji przebudowałem. Teraz ... aktualizacja jakaś
>>> poszła, raczej nie dysk, ale coś się pop... .
>>
>> Aktualizuje HA od 3 lat. Czasami od razu, czasami kilka wersji do
>> przodu. Raz padła automatyzacja: zmienili składnię (ale napisali co
>> poprawić). Jeśli chodzi o system, nic nie padło. Grzecznie zwiększają
>> się numerki wersji i tyle.
>
> No mnie też się aktualizowało, ale ostatnio pociskałem kilka
> aktualizacji na raz i już nie wstało. Nieistotne dlaczego bo jw. Nie ma
> sensu tworzyć systemu z taką podatnością. To musi działać bez
> centralnego sterownika.

Cos w tym moze jest, szczegolnie ze jak sam piszesz - wezły są
autonomiczne, ale upierdliwość jakby większa, a ryzyko jakby podobne -
co bedzie, jak jakis "zadajnik" zwariuje ?

>> Tak, ale zdajesz sobie sprawę, że mamy od od dziesięcioleci rozwiązane?
>>
>> Przykładowo u mnie szybka migracja na inną maszynę i błyskwiczne backupy
>> ogarniana jest przez proxmox. Testowałem to kilka razy, koszt
>> postawienia proxmoxa od zera i odtworzenia np. HA (mam też inne) z
>> backupu to około 10 minut. Wstaje i działa jak by nie zauważył że coś
>> wybuchło. Mogę go zmigrować na cokolwiek, na przykład komputer ze
>> śmietnika, terminal za 10zł z allegro czy na i7-15999 jesli chcę. "Padł
>> sterownik" jest w zasadzie nieistotne, bo to nie jest katastrofa.
>>
>> Że nie wspomnę, że backupy są w samym HA. Korzystasz?
>
> To jedź teraz na drugi koniec Polski i mi to napraw bo potrzebne.

Jak masz takie problemy ... moze to w ogole nie dla ciebie ...

>>> Przecież rodzina mi nie będzie tego naprawiała nawet gdybym to
>>> udokumentował jakoś. Dobrze, że jeszcze tutaj nie zrobiłem sterowania
>>> oświetleniem bo musiałbym teraz zap...ć by to jakoś uruchomić.
>>
>> Automatyzacja krytycznych funkcjonalności domu to głupota. Jest dużo
>> rozwiązań, które działają autonomicznie i z HA, do wyboru. Nawet głupi
>> wyłacznik światła od sonoff działa autonomicznie, jak padnie sterowanie.
>
> Głupotą jest duplikowanie każdego punktu na wypadek niedziałania
> sterownia HA jak można go po prostu wywalić.

A moze po prostu zduplikowanie HA?
High Availability sie to nazywa w sferze serwerów :-)

> Które to duplikowanie nie
> realizuje oczekiwanej funkcji bo gdyby wystarczało to HA byłby
> zbyteczny. W istocie jest, o ile te wszystkie punkty będą potrafiły
> realizować funkcje systemu bez centralnego sterownika.

Zalezy jak ambitne funkcje chcesz ..

J.

io

unread,
Oct 9, 2023, 9:04:15 AM10/9/23
to
W dniu 08.10.2023 o 14:27, titanus pisze:
Mnie chodzi o wyeliminowanie podatności polegającej na tym, że cały
system przestaje działać z powodu jednego sterownika.

>
> Muszę jedynie sprawdzić czy podniesienie uprawnień do odczytu i kontroli
> na końcówkach nie spowoduje możliwości wysłania CP do HA i na tej
> podstawie propagacji uprawnień do user/root w samym HA oraz
> wykorzystania komunikacji wifi do przejęcia kontroli.
>
> Z drugiej strony planuję WIFI jako jedynie formę komunikacji dla
> najprostszego sterowania opartego o rotowany przez UID kod morse'a.

Z tym WiFi problem jest podobny jak ze sterownikiem, że jak się wszystko
robi na WiFi to pad punktu dostępowego kładzie cały system.

>
>
>>> - hub (switch) informacyjny jako most między HA, a sterownikami
>>> Siemensa (ich protokół EIB/KNX...echhhh)
>>>
>>> Większość na PICach, ale roboty z tym... Czasu na razie na testy
>>> penetracyjne nie mam.
>>>
>>> Przekopuję się jeszcze przez konfig 32MX2064DAS - łatwo nie jest :DDD
>>>
>>> Pozostanie to zgrać z modułami Wifi i LAN (NRF24L01P-T,
>>> [JLCSMT]-W5500, KSZ9477STXI) i będzie git.
>>>
>>>
>>
>> Ja płyteczek w domu do różnych celów mam mnóstwo: termometry, rolety,
>> sterowniki oświetlenia, do różnych sensorów, niektóre działają w sieci
>> mesh LoRa, inne robią mesh na WiFi, jakieś wyświetlacze
>> wielofunkcyjne, pomiar aku w samochodzie. Głównie na ESP. Brak mi
>> oprogramowania zarządzającego tym. Być może wcale nie musi
>> programować, ale np zapewniać względnie wygodną prezentację systemu i
>> sterowanie. Pokusa w postaci HA jest, ale jak pokazuje doświadczenie,
>> nie ma sensu iść w tę stronę.
>
> U mnie HA ma jedynie dawać możliwość odczytu i ewentualnej kontroli
> końcówek w sposób scentralizowany. Niemniej końcówki w momencie braku
> informacji o obecności HA i tak działają w trybie local.
>

No ale to ... jaki jest sens tego centralnego sterownika. Do realizacji
funkcji automatyki z reguły nie potrzeba centralnego sterowania tylko
komunikacji między jakimś małym podzbiorem wszystkich urządzeń. Weźmy
prosty sterownik światła. Funkcja załączenia światła zależy od
przycisków 'operatora' i niczego więcej. Oczywiście możemy do tego dodać
inne zależności, np od czujnika jasności, ale to dalej nie wymaga
istnienia centralnego sterownika tylko właśnie jakiegoś dedykowanego. I
jak pisałem, są gotowe sterowniki urządzeń 230V do których da się
bezpośrednio wpiąć czujniki od których zależy oświetlenie a także
zareagować na zdarzenia w sieci lokalnej np. od czujników podłączonych
sieciowo. Wynoszenie funkcji sterowania do centralnego sterownika tworzy
tylko wspólny dla wszystkich sterowanych urządzeń 'punkt krytyczny
sterowania'. Dlatego szukam jakiegoś rozwiązania dla tworzenia systemu
bez centralnego sterownika. Wiadomo, że mogę sobie sam to wszystko
zaprogramować, ale chyba ktoś już na świecie nad tym pochylił się.

heby

unread,
Oct 9, 2023, 9:23:08 AM10/9/23
to
On 09/10/2023 12:45, io wrote:
> Kołku, gadam Ci, że ten sterownik zbędny jest. Co za różnica za ile go
> kupiłeś i co tam uważasz na temat instalacji przez kogoś innego.

Różnia polega na tym, że HA może Ci działać stabilnie, tak jak działa
dziesiętkom tysięcy ludzi. Skoro Ci nie działa stabilnie to coś robisz
źle. Zostało Ci wyjaśnione, co robisz źle. Zainstalowałeś go na
niewspieranym i muzealnym hardware.

Najwyraźniej masz problem z zaakceptowaniem, że to Ty jesteś pomiędzy
tym monitorem a krzesłem, a nie reszta świata, której działa bez
problemów przez całe lata.

Gdybyś, jak ostatni kołek, nie zrzucił winy na "aktualizacje HA" to nikt
by się nie odezwał. Mogłeś najzwyczajniej powiedzieć "nie chcę HA" i
już. Ale zrzuciłeś na niego winę w idiotyczny sposób. Nie dziw się, że
ktoś reaguje na tego typu kłamstwa i manipulacje wyjaśniajac, gdzie
popełniasz błąd. HA nie psuje się od aktualizacji w sposób opisany w
jakikolwiek sposób uzasadniajacy tezę, że to wina jego jakości.

To że Ci się HA nie podoba nie jest problemem i nikomu nic do tego.
Problemem są brednie o stabilności HA na podstawie kretyńskiego
eksperymentu, które ktoś może przeczytać i na podstawie tego wyrabiać
sobie jakieś opinie. Dlatego typu kretynizmów nie wolno zostawiać samym
sobie i dlatego dostałeś wyczerpującą odpowiedź pokazującą nie tylko co
robisz źle, ale że możesz zrobić lepiej za 1/12 sugerowanej ceny,
włącznie z poświęceniem czyjegoś czasu aby nie tylko to powiedziec, ale
i upewnić się w 100%, że tak to działa aby nie była to tylko pusta
opinia. Nie dla Ciebie ta praca. Dla innych, którzy przez przypadek
Twoje brednie o niestabilności HA przeczytają. Ty i tak go nie użyjesz
bo Twoje stanowisko jest pusta ideologią, ale można jeszcze uratować
innych przed bazowaniem swoich opini na kretyńskich eksperymentach.

Cezar

unread,
Oct 9, 2023, 9:35:24 AM10/9/23
to

Tylko podpinam sie pod wątek bo HA od czasu do czasu próbuję i zawsze na
próbach się kończy (a widze że są tu specjaliści)

Czy rozwiązano już problem braku add-ons gdy HA działa w kontenerze?

c.

io

unread,
Oct 9, 2023, 9:36:40 AM10/9/23
to
W dniu 09.10.2023 o 14:18, J.F pisze:
> On Sat, 7 Oct 2023 20:05:45 +0200, io wrote:
>> W dniu 07.10.2023 o 19:43, heby pisze:
>>> On 07/10/2023 19:24, io wrote:
>>>>> Może zacznij od zedifniowania co padło
>>>> To to się definiuje? :-) Tu 'wszystko' może paść. Poprzednio chyba
>>>> brakło dysku.
>>>
>>> Wina między monitorem a krzesłem. HA nic do tego.
>>>
>>> Na marginesie: to musiał być naprawdę mały dysk. W zasadzie dyskietka.
>>
>> No i znowu to bezsensowne pieprzenie :-)
>>
>> Mam jakieś stare RPi2, które kiedyś były nowe. I kiedyś karty
>> wystarczały a teraz niekoniecznie. No i skoro po ostatnim padzie je
>> zwięszyłem 4x to chyba powinno wystarczyć, czy może nie. Na pewno nie
>> będę kupował RPi4 za 700zł tylko raczej wyp.. te sterowniki bo nic one
>> nie wnoszą.
>
> Moze wystarczy tylko kartę zmienic?

Żeby usunąć podatność systemu polegającą na uzależnieniu od centralnego
sterownika?

>
> Nawiasem mowiąc - sa karty lepsze i gorsze.
> Kiedys jakis ... nie pamietam, to moze no-name, padał mi RPi
> szybko/czesto. Sandisk działają latami.
>
> Teraz w telefonie kingston nie działał ... zaraz, a moze to kingston
> wlasnie działa, bo wczesniej była inna.
> Ech ta skleroza :-(

No ale jak wyżej. W centralnym sterowniku wszystko jest krytyczne. Tym
razem odwidziało mu się łączenie z WiFi. Potrafisz powiedzieć, co padnie
następnym razem?

>
>>>> Korzystając z okazji przebudowałem. Teraz ... aktualizacja jakaś
>>>> poszła, raczej nie dysk, ale coś się pop... .
>>>
>>> Aktualizuje HA od 3 lat. Czasami od razu, czasami kilka wersji do
>>> przodu. Raz padła automatyzacja: zmienili składnię (ale napisali co
>>> poprawić). Jeśli chodzi o system, nic nie padło. Grzecznie zwiększają
>>> się numerki wersji i tyle.
>>
>> No mnie też się aktualizowało, ale ostatnio pociskałem kilka
>> aktualizacji na raz i już nie wstało. Nieistotne dlaczego bo jw. Nie ma
>> sensu tworzyć systemu z taką podatnością. To musi działać bez
>> centralnego sterownika.
>
> Cos w tym moze jest, szczegolnie ze jak sam piszesz - wezły są
> autonomiczne, ale upierdliwość jakby większa, a ryzyko jakby podobne -
> co bedzie, jak jakis "zadajnik" zwariuje ?

Zwariują urządzenia od niego zależne a nie cały system.

>
>>> Tak, ale zdajesz sobie sprawę, że mamy od od dziesięcioleci rozwiązane?
>>>
>>> Przykładowo u mnie szybka migracja na inną maszynę i błyskwiczne backupy
>>> ogarniana jest przez proxmox. Testowałem to kilka razy, koszt
>>> postawienia proxmoxa od zera i odtworzenia np. HA (mam też inne) z
>>> backupu to około 10 minut. Wstaje i działa jak by nie zauważył że coś
>>> wybuchło. Mogę go zmigrować na cokolwiek, na przykład komputer ze
>>> śmietnika, terminal za 10zł z allegro czy na i7-15999 jesli chcę. "Padł
>>> sterownik" jest w zasadzie nieistotne, bo to nie jest katastrofa.
>>>
>>> Że nie wspomnę, że backupy są w samym HA. Korzystasz?
>>
>> To jedź teraz na drugi koniec Polski i mi to napraw bo potrzebne.
>
> Jak masz takie problemy ... moze to w ogole nie dla ciebie ...
Ale, że takie systemy są tylko dla tych co 'są na miejscu'? W przeciwnym
wypadku, podatność pozostaje, kwestia kiedy się ujawni.

>
>>>> Przecież rodzina mi nie będzie tego naprawiała nawet gdybym to
>>>> udokumentował jakoś. Dobrze, że jeszcze tutaj nie zrobiłem sterowania
>>>> oświetleniem bo musiałbym teraz zap...ć by to jakoś uruchomić.
>>>
>>> Automatyzacja krytycznych funkcjonalności domu to głupota. Jest dużo
>>> rozwiązań, które działają autonomicznie i z HA, do wyboru. Nawet głupi
>>> wyłacznik światła od sonoff działa autonomicznie, jak padnie sterowanie.
>>
>> Głupotą jest duplikowanie każdego punktu na wypadek niedziałania
>> sterownia HA jak można go po prostu wywalić.
>
> A moze po prostu zduplikowanie HA?
> High Availability sie to nazywa w sferze serwerów :-)

SIL4. Duplikacja systemów, różne platformy, różne systemy operacyjne,
różne programy, różne zespoły programistyczne. Pamiętasz jak się
ostatnio skończyło na kolei czy przypomnieć?

>
>> Które to duplikowanie nie
>> realizuje oczekiwanej funkcji bo gdyby wystarczało to HA byłby
>> zbyteczny. W istocie jest, o ile te wszystkie punkty będą potrafiły
>> realizować funkcje systemu bez centralnego sterownika.
>
> Zalezy jak ambitne funkcje chcesz ..

Ale, że co?

LordBluzg®🇵🇱

unread,
Oct 9, 2023, 9:36:44 AM10/9/23
to
W dniu 09.10.2023 o 15:04, io pisze:
[...]
> No ale to ... jaki jest sens tego centralnego sterownika. Do realizacji
> funkcji automatyki z reguły nie potrzeba centralnego sterowania tylko
> komunikacji między jakimś małym podzbiorem wszystkich urządzeń. Weźmy
> prosty sterownik światła. Funkcja załączenia światła zależy od
> przycisków 'operatora' i niczego więcej. Oczywiście możemy do tego dodać
> inne zależności, np od czujnika jasności, ale to dalej nie wymaga
> istnienia centralnego sterownika tylko właśnie jakiegoś dedykowanego. I
> jak pisałem, są gotowe sterowniki urządzeń 230V do których da się
> bezpośrednio wpiąć czujniki od których zależy oświetlenie a także
> zareagować na zdarzenia w sieci lokalnej np. od czujników podłączonych
> sieciowo. Wynoszenie funkcji sterowania do centralnego sterownika tworzy
> tylko wspólny dla wszystkich sterowanych urządzeń 'punkt krytyczny
> sterowania'. Dlatego szukam jakiegoś rozwiązania dla tworzenia systemu
> bez centralnego sterownika. Wiadomo, że mogę sobie sam to wszystko
> zaprogramować, ale chyba ktoś już na świecie nad tym pochylił się.

Wskazałem Ci Supla. To rozwiązanie ma "mieszane" opcje podobnie jak
Sonoff, które wspomniał heby ale różni się wsparciem i możliwościami.
Supla jest centralna ale można zrobić ją rozproszoną. Na dodatek ma
opcje centralne swoje lub cloud. Ja wybrałem cloud ale tylko dlatego, że
mi wygodniej. Powinieneś odpalić chociaż jedno urządzenie i
przetestować. Można kupić gotowca albo dziubnąć samemu. Odpalasz jakieś
ESP i podłączasz co chcesz do niego i definiujesz to w GUI...lub w
cloud, co ma to robić i kiedy, możesz sobie apkę zainstalować, cokolwiek
do kontroli. Jakiś czas temu dodali nawet powiadomienia do apki, co
stało się bardzo elastyczne. Wszystko zależy co chcesz na tym mieć.

heby

unread,
Oct 9, 2023, 9:38:21 AM10/9/23
to
Jast jakiś powód, dla którego nie chcesz pracować z hassio?

io

unread,
Oct 9, 2023, 9:41:54 AM10/9/23
to
W dniu 09.10.2023 o 15:22, heby pisze:
> On 09/10/2023 12:45, io wrote:
>> Kołku, gadam Ci, że ten sterownik zbędny jest. Co za różnica za ile go
>> kupiłeś i co tam uważasz na temat instalacji przez kogoś innego.
>
> Różnia polega na tym, że HA może Ci działać stabilnie, tak jak działa
> dziesiętkom tysięcy ludzi. Skoro Ci nie działa stabilnie to coś robisz
> źle. Zostało Ci wyjaśnione, co robisz źle. Zainstalowałeś go na
> niewspieranym i muzealnym hardware. ...

Kołku, chodziło o sam fakt uzależnienia od centralnego sterownika a nie
to, co Ci się wydaje.

heby

unread,
Oct 9, 2023, 9:50:27 AM10/9/23
to
On 09/10/2023 15:41, io wrote:
>> Różnia polega na tym, że HA może Ci działać stabilnie, tak jak działa
>> dziesiętkom tysięcy ludzi. Skoro Ci nie działa stabilnie to coś robisz
>> źle. Zostało Ci wyjaśnione, co robisz źle. Zainstalowałeś go na
>> niewspieranym i muzealnym hardware. ...
> Kołku, chodziło o sam fakt uzależnienia od centralnego sterownika a nie
> to, co Ci się wydaje.

Jak byś przeczytał nasepne akapity, dowiedziałbyś się skąd się wzieła ta
całą dyskusja.

Z rozgniatania kłamstwa w zarodku.

io

unread,
Oct 9, 2023, 10:23:20 AM10/9/23
to
W dniu 09.10.2023 o 15:49, heby pisze:
Stąd się wzięła, że nie przeczytałeś i/lub nie zrozumiałeś mojego
artykułu rozpoczynającego wątek i zacząłeś pieprzyć o problemach, które
tylko Ty widzisz.

Robert Wańkowski

unread,
Oct 9, 2023, 10:37:34 AM10/9/23
to
W dniu 07.10.2023 o 17:36, io pisze:
> budowaniu własnego systemu

Dobre bo polskie? Coś z tego będzie?
https://www.nippysmart.com

Robert

heby

unread,
Oct 9, 2023, 11:21:55 AM10/9/23
to
On 09/10/2023 16:23, io wrote:
> Stąd się wzięła, że nie przeczytałeś i/lub nie zrozumiałeś mojego
> artykułu rozpoczynającego wątek i zacząłeś pieprzyć o problemach, które
> tylko Ty widzisz.


On 07/10/2023 17:36, io wrote:
> Znowu padł mi sterownik HA sterowania domowego. Jeszcze nie wiem co się
> z nim stało, ale z jego powodu cały system leży.


On 07/10/2023 20:05, io wrote:
> Mam jakieś stare RPi2, które kiedyś były nowe. I kiedyś karty
> wystarczały a teraz niekoniecznie. No i skoro po ostatnim padzie je
> zwięszyłem 4x to chyba powinno wystarczyć, czy może nie. Na pewno nie
> będę kupował RPi4 za 700zł



Ja nie widzę żadnych problemów, bo nie generuję ich sztucznie aby
uzasadnić swoją ideologię.

Cezar

unread,
Oct 9, 2023, 11:37:07 AM10/9/23
to
Mam serwer w rackowy w domu, na którym działa milion innych rzeczy - w
zasadzie wszystko w kontenerach i po prostu nie chce nic osobnego (VM
czy jakiś osobny PC)

Czytałem kiedyś dyskusje i wszędzie było *NIE BO NIE*.
Wiem że dla każdego addona mogę sobie dodać osobny kontener ale jednak
łatwiej by było zarządzać addonami z poziomu HA.

Ja wiem: doinstalowywanie oprogramowania w ramach kontenera jest w
sprzeczności z 12-factor-app ale powiedzmy sobie szczerze że HA w 99.9
przypadków nie działa w klaudzie tylko na serwerach domowych, RPi itp.


c.

heby

unread,
Oct 9, 2023, 11:51:39 AM10/9/23
to
On 09/10/2023 17:37, Cezar wrote:
> Czytałem kiedyś dyskusje i wszędzie było *NIE BO NIE*.

To chyba wynika głównie z tego, że HA to zbiór wielu dockerów. Więc
musiałbyś je wszystkie postawić i jeszcze tym zarządzać. W tym celu
powstał hassio, aby tego nie robić samodzielnie.

Mogli wybrać jakiś zestaw skryptów ogarniajacych te kilka dockerów, ale
uznali, że to przegięcie. Zaraz pojawiło by się kilkadziesiąt marudzeń o
tym, jak to ktoś chciałbym mieć tak a inny siak. Przypuszczalnei jeden
OS załatwił temat skutecznie, bo zredukował ilośc konfuguracji do
obskoczenia do jednej + otwarta droga dla tych, którzy zawsze chodzą po
gwoździach boso.

> Wiem że dla każdego addona mogę sobie dodać osobny kontener ale jednak
> łatwiej by było zarządzać addonami z poziomu HA.

Własnie po to jest hassio.

Trochę jak byś chciał koniecznie poskładać samochód ręcznie montując
silnik, pakę i ramę, klejąc to taśmą, bo tak można zoszczędzić kilka
procent wartości.

> Ja wiem: doinstalowywanie oprogramowania w ramach kontenera jest w
> sprzeczności z 12-factor-app ale powiedzmy sobie szczerze że HA w 99.9
> przypadków nie działa w klaudzie tylko na serwerach domowych, RPi itp.

Jaki koszt więcej, oceniasz, było by odpoalenia hassio w VM vs odpalenie
ręcznie kilku dockerów i pilnowanie tego bałaganu z probemami z
aktualizacją?

Ja, po kilku eksterymentach, porzuciłem koncepcje odpalania HA w
dockerze. To sie mija z celem. Obecnie mam to jako VMkęi nie wydaje mi
się, aby to było złe rozwiązanie. Oszczędza mój czas, jedna VMka nie
dośc, że ma wsparcie kogoś innego, to jeszcze jest jednym plikiem a nie
kilkoma nocami na postawienie tego bałaganu na nowo.

Dockerów nie lubię. Są upierdliwe na dłuższą metę, jeśli nie muszę, to
nie używam. Wiem, że zjedzą mniej RAMu i CPU niż VMka, ale prawdę mówiąc
nie jestem przekonany czy to dostateczny argument aby tracić masę czasu
na pilnowanie tego bałaganu.

titanus

unread,
Oct 10, 2023, 3:15:30 PM10/10/23
to
W dniu 2023-10-09 o 15:04, io pisze:
Decentralizacja.
Można jeszcze dorobić funkcjonalność typu Ont-to-One. Opcji do
wykorzystania jest tyle, co można wymyślić.

W ramach takiej "sieci" można się naprawdę "pobawić" :D

>>
>> Muszę jedynie sprawdzić czy podniesienie uprawnień do odczytu i
>> kontroli na końcówkach nie spowoduje możliwości wysłania CP do HA i na
>> tej podstawie propagacji uprawnień do user/root w samym HA oraz
>> wykorzystania komunikacji wifi do przejęcia kontroli.
>>
>> Z drugiej strony planuję WIFI jako jedynie formę komunikacji dla
>> najprostszego sterowania opartego o rotowany przez UID kod morse'a.
>
> Z tym WiFi problem jest podobny jak ze sterownikiem, że jak się wszystko
> robi na WiFi to pad punktu dostępowego kładzie cały system.
>
... etam. U mnie będzie wykorzystywane tylko do komunikacji, ale nie
będzie must-have.

>>
>>
>>>> - hub (switch) informacyjny jako most między HA, a sterownikami
>>>> Siemensa (ich protokół EIB/KNX...echhhh)
>>>>
>>>> Większość na PICach, ale roboty z tym... Czasu na razie na testy
>>>> penetracyjne nie mam.
>>>>
>>>> Przekopuję się jeszcze przez konfig 32MX2064DAS - łatwo nie jest :DDD
>>>>
>>>> Pozostanie to zgrać z modułami Wifi i LAN (NRF24L01P-T,
>>>> [JLCSMT]-W5500, KSZ9477STXI) i będzie git.
>>>>
>>>>
>>>
>>> Ja płyteczek w domu do różnych celów mam mnóstwo: termometry, rolety,
>>> sterowniki oświetlenia, do różnych sensorów, niektóre działają w
>>> sieci mesh LoRa, inne robią mesh na WiFi, jakieś wyświetlacze
>>> wielofunkcyjne, pomiar aku w samochodzie. Głównie na ESP. Brak mi
>>> oprogramowania zarządzającego tym. Być może wcale nie musi
>>> programować, ale np zapewniać względnie wygodną prezentację systemu i
>>> sterowanie. Pokusa w postaci HA jest, ale jak pokazuje doświadczenie,
>>> nie ma sensu iść w tę stronę.
>>
To kwestia stawianych wymagań i zastosowanych rozwiązań.

>> U mnie HA ma jedynie dawać możliwość odczytu i ewentualnej kontroli
>> końcówek w sposób scentralizowany. Niemniej końcówki w momencie braku
>> informacji o obecności HA i tak działają w trybie local.
>>
>
> No ale to ... jaki jest sens tego centralnego sterownika. Do realizacji
> funkcji automatyki z reguły nie potrzeba centralnego sterowania tylko
> komunikacji między jakimś małym podzbiorem wszystkich urządzeń. Weźmy
> prosty sterownik światła. Funkcja załączenia światła zależy od
> przycisków 'operatora' i niczego więcej. Oczywiście możemy do tego dodać
> inne zależności, np od czujnika jasności, ale to dalej nie wymaga
> istnienia centralnego sterownika tylko właśnie jakiegoś dedykowanego.
>
Tylko po co dedykowany skoro może być uniwersalny ?
Sterownik tylko steruje - zdalnie/lokalnie, ale nie obligatoryjnie.

> I
> jak pisałem, są gotowe sterowniki urządzeń 230V do których da się
> bezpośrednio wpiąć czujniki od których zależy oświetlenie a także
> zareagować na zdarzenia w sieci lokalnej np. od czujników podłączonych
> sieciowo. Wynoszenie funkcji sterowania do centralnego sterownika tworzy
> tylko wspólny dla wszystkich sterowanych urządzeń 'punkt krytyczny
> sterowania'. Dlatego szukam jakiegoś rozwiązania dla tworzenia systemu
> bez centralnego sterownika. Wiadomo, że mogę sobie sam to wszystko
> zaprogramować, ale chyba ktoś już na świecie nad tym pochylił się.

Oczywiście, że tak, ale wybór to już kwestia osobista (możliwości,
chęci, zasobność portfela w stosunku do stawianych wymagań).


--
Pozdrawiam - titanus

io

unread,
Oct 11, 2023, 9:00:59 AM10/11/23
to
W dniu 10.10.2023 o 21:15, titanus pisze:
Może być uniwersalny, ale zostaje dedykowany konkretnemu sterowaniu
spośród wielu realizowanych przez cały system.

> Sterownik tylko steruje - zdalnie/lokalnie, ale nie obligatoryjnie.

To jak nieobligatoryjny kiedy ma sterować w ten czy inny sposób?

O to właśnie chodzi, by zastąpić sztywne połączenia sterownikiem.
Kwestia, by rozproszyć sterowanie tak, by upadek jedynego centralnego
sterownika w systemie nie oznaczał upadku całego systemu. Bo jaki by
sterownik nie był to może przestać działać i wtedy nie działa nic. A jak
sobie to jakoś podzielisz, np. inny obwód oświetlenia a inny gniazdek,
to będziesz w stanie przez jakiś czas funkcjonować.

Do tego oczywiście trzeba więcej sterowników, ale nie tak mocnych jakich
potrzebuje HA. Można wręcz wstrzyknąć funkcję sterowania do któregoś
urządzenia końcowego, by wyeliminować sterownik dedykowany samemu
sterowaniu.

No ale jakoś trzeba tymi funkcjami i urządzeniami zarządzać. O to jest
pytanie a nie o to czy hebe umie sobie podnieść sterownik (bo rodzina po
ciemnku już drugą noc siedzi) i jak tani był ten jego sterownik (bo go
nie stać na kilka RPi4), w d4 to mam!

sirapacz

unread,
Oct 13, 2023, 6:08:57 AM10/13/23
to

> Futoro S900 (obecnie 27zł na allegro) + 4GB RAM (20zł). Akurat taki mam.
Dzięki za namiar

> Zrobiłem eksperyment: ciągną proxmoxa + home assistanta. Instalacja
> pxomoxa to około 8 minut pracy instalatora, podniesienie z backupu (cały

Wirtualizujesz go bo łatwiej ogarnąć backup? Czemu nie instalujesz
fizycznie?

heby

unread,
Oct 13, 2023, 6:57:00 AM10/13/23
to
On 13/10/2023 12:08, sirapacz wrote:
> Wirtualizujesz go bo łatwiej ogarnąć backup? Czemu nie instalujesz
> fizycznie?

1) backupy proxmoxa zapewniaj łatwe przenoszenie na inny hardware (mogę
dowolnie manipulować np. portami usb gdzie mam wpięty jakiś usb->zigbee).

2) pełne backupowanie trwajce kilka minut powoduje, że bez najmniejszego
probelmu mogę eksperymentować, a jak coś się posypie, odzyskać z backupu
i nikt nie zauważy. Backup jest bit-w-bit dysku, a jak ktoś chce, to i
jest backup typu snapshot (z żywym działajacym OSem).

3) Na mojeje maszynie (nie tym Futuro, tylko i7-6600), pracuje kilka
wirtualnych (HomeAssistant, NAS, VPN, ZoneMinder, Frigate, serwer svn i
maszyna desktopowa z Linuxem). Dołożenie tam HA jest najtańsz opcją, z
punktu widzenia konsumpcji energii. Osobny komputer zjadł by więcej.
Cała ta maszyna pobiera obecnie około 20W mocy ciągłej (głównie z powodu
ZoneMindera i jego enkodowania z 5 kamer).

4) Punkt 3 ma zastosowanie nawet, jeśli to miały by być tylko dwie
maszyny - VMki wyjdą taniej w eksploatacji niż dwa osobne komputery.

5) Proxmox to dość wypasiony system do zarządzania całą farmą. Ma
możliwość migrowania maszyn wirtualnych między fizycznymi. Spina się
dwa-trzy proxmoxy i masz relatywnie stabilny system. W domu to nie jest
super niezbędne, ale chodzi o to, że proxmox to nie jest zabawka, tylko
profesjonalne narzędzie, więc nie ma co się obawiać, że jest
niestabilny. Tego się używa w poważnych zastosowaniach.

6) Ma bardzo wygodne środowisko do kontroli wszystkich VM, przez
przeglądarkę.

7) Instalacja HA na proxmoxie jest kilkukrotnie łatwiejsza niż na gołym
kompie:

bash -c "$(wget -qLO -
https://github.com/tteck/Proxmox/raw/main/vm/haos-vm.sh)

8) aby pomarudzić: proxmox ma kiepski interfejs do wyciągania i
wkładania plików na serwer. POdobno dlatego, że taka operacja nie
powinna być łatwa, bo jest niebepzieczna. Zamiast tego łatwo jest
manipulować plikami pomiedzy instancjami. Innymi słowy: czasami trzeba
odpalic konsolę i coś w niej zrobić. Konsola wbudowana w weba proxmoxa.

Grzegorz Niemirowski

unread,
Oct 13, 2023, 7:13:19 AM10/13/23
to
heby <he...@poczta.onet.pl> napisał(a):
> 3) Na mojeje maszynie (nie tym Futuro, tylko i7-6600)

Reklamujesz a ciągle przekręcasz nazwę :) Oni to naprawdę nazwali Futro, a
nie Futuro albo Futoro :)

--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/

heby

unread,
Oct 13, 2023, 7:17:12 AM10/13/23
to
On 13/10/2023 13:13, Grzegorz Niemirowski wrote:
> Reklamujesz a ciągle przekręcasz nazwę :) Oni to naprawdę nazwali Futro,
> a nie Futuro albo Futoro :)

100% racji. Nazwa to Futro. Niestety pracowałem kiedyś przy projekcie z
nazwą kodową Futuro i chyba mi to już nigdy nie wyjdzie z głowy.

sirapacz

unread,
Oct 14, 2023, 3:55:38 PM10/14/23
to

> 8) aby pomarudzić: proxmox ma kiepski interfejs do wyciągania i
> wkładania plików na serwer. POdobno dlatego, że taka operacja nie
> powinna być łatwa, bo jest niebepzieczna. Zamiast tego łatwo jest
> manipulować plikami pomiedzy instancjami. Innymi słowy: czasami trzeba
> odpalic konsolę i coś w niej zrobić. Konsola wbudowana w weba proxmoxa.
>

niezle... taki problem to nie problem
zalety jakie mi podrzuciłeś mocno mnie zaintrygowały
będę stawiał laba by pomacać.

A jak doświadczenia z magazynem? są jakieś problemy by pracować na
macierzach (czy wtedy smart żyje) etc?

Moje doświadczenia z wirtualizacją to w zasadzie hyper-v i jestem w
niego za cienki bo co jakiś czas mam jazdy z siecią na jednym z serwerów
(host działa jak złoto a vmki mi pojawiają sie i znikają z sieci).


Jacek Radzikowski

unread,
Oct 15, 2023, 1:14:27 AM10/15/23
to
On 10/14/23 15:55, sirapacz wrote:
>> 8) aby pomarudzić: proxmox ma kiepski interfejs do wyciągania i
>> wkładania plików na serwer. POdobno dlatego, że taka operacja nie
>> powinna być łatwa, bo jest niebepzieczna. Zamiast tego łatwo jest
>> manipulować plikami pomiedzy instancjami. Innymi słowy: czasami trzeba
>> odpalic konsolę i coś w niej zrobić. Konsola wbudowana w weba proxmoxa.
> niezle... taki problem to nie problem
> zalety jakie mi podrzuciłeś mocno mnie zaintrygowały
> będę stawiał laba by pomacać.
>
> A jak doświadczenia z magazynem? są jakieś problemy by pracować na
> macierzach (czy wtedy smart żyje) etc?

Proxmox obsługuje ZFSa i LVM. Przez nie możesz skonfigurować dyski jako
RAIDZ, mirror, albo bez niczego.
Jeśli chcesz zrobić sobie udostępnianie plików z maszyny z proxmoxem, to
najlepszym rozwiązaniem jest postawianie VMa z TrueNASem, albo innym
NASem, przekazanie do niego HBA (albo dysków podpiętych do płyty), i
skonfigurowanie udostępniania tam.
Przestrzeń dyskowa w proxmoksie jest przeznaczona wyłącznie do obsługi
VMów (obrazy dysków i ISO). Taka filozofia, żeby robić jedno, a dobrze.

Jacek


sirapacz

unread,
Oct 15, 2023, 4:30:10 AM10/15/23
to

> Proxmox obsługuje ZFSa i LVM. Przez nie możesz skonfigurować dyski jako
> RAIDZ, mirror, albo bez niczego.
> Jeśli chcesz zrobić sobie udostępnianie plików z maszyny z proxmoxem, to
> najlepszym rozwiązaniem jest postawianie VMa z TrueNASem, albo innym
> NASem, przekazanie do niego HBA (albo dysków podpiętych do płyty), i
> skonfigurowanie udostępniania ta
zapowiada się jeszcze lepiej:)

> Przestrzeń dyskowa w proxmoksie jest przeznaczona wyłącznie do obsługi
> VMów (obrazy dysków i ISO). Taka filozofia, żeby robić jedno, a dobrze.
Fakt, że mogę puścić część dysków na proxmoxa+vm+obrazy a drugą część
dysków na fizyczną obsługę to to, w czym widzę na razie największą zaletę


heby

unread,
Oct 15, 2023, 5:13:33 AM10/15/23
to
On 15/10/2023 10:30, sirapacz wrote:
> Fakt, że mogę puścić część dysków na proxmoxa+vm+obrazy a drugą część
> dysków na fizyczną obsługę

Mam dokłdnie tak. NAS, który u mnie pracuje jako VMka, ma przekierowany
fizyczny dysk wpięty w jakiśtam kanał sata. W sumie mam tak
przekierowane jeszcze 2 dyski (svn i ZoneMinder).

Wiekolkrotnie musiałem tym kombinować (np. zmieniajac dyski na większe)
i jedyny problem to brak stosowanej funkcji w menu. Trzeba taki dysk
podpinać z poziomu konsoli. Co jest problemem w sumie tylko takim, że
trzeba to za każdym razem wygoogolować...

heby

unread,
Oct 15, 2023, 5:19:15 AM10/15/23
to
On 14/10/2023 21:55, sirapacz wrote:
> A jak doświadczenia z magazynem? są jakieś problemy by pracować na
> macierzach (czy wtedy smart żyje) etc?

a) nie mam macierzy, więc trudno się wypowiadać, ale wszystko, co Linux
wykryje jako urzadzenie blokowe można przekierować do VMki.
b) jeszcze mi się nie rozpadł dysk, więc nie mogę potwierdzić, ale
hostem jest normalny debian-like OS, więc masz tam to, co w debianie.

Jacek Radzikowski

unread,
Oct 15, 2023, 12:38:21 PM10/15/23
to
On 10/15/23 04:30, sirapacz wrote:
>> Przestrzeń dyskowa w proxmoksie jest przeznaczona wyłącznie do obsługi
>> VMów (obrazy dysków i ISO). Taka filozofia, żeby robić jedno, a dobrze.
> Fakt, że mogę puścić część dysków na proxmoxa+vm+obrazy a drugą część
> dysków na fizyczną obsługę to to, w czym widzę na razie największą zaletę

Rekurencyjnie można podpiąć zasoby wyeksportowane z NASa działającego w
VMie do proxmoxa, do przechowywania mniej istotnych zasobów, jak n.p.
obrazy ISO, czy obrazy template'ów. Trzeba tylko pamiętać ze przy
nie-działającym NASie te zasoby nie będą dostępne.
Na NASie trzymam też katalogi domowe dla VMów i części komputerów w
domu. Dla pełni wygody można dodać serwis katalogowy w postaci n.p.
Samby z kontrolerem AD, i podpięcie do nich maszyn montujących home z NASa.

Warto się zastanowić nad niezawodnością takiej domowej infrastruktury
IT. Ja wydelegowałem wszystkie krytyczne serwisy (jak HA, mqtt, zigbee,
AD, etc) na oddzielny serwer działający na małym, tanim pececie (znane
jako micro-pc, albo 1 liter PC, też z proxmoxem), którego nie dotykam.
"Cięższe" serwisy działają na mocniejszym serwerze, z większa ilością
zasobów. W ten sposób nie muszę się stresować że światła w chałupie
przestaną działać kiedy będę grzebać przy serwerze.

Nie polecam używania RPi albo innych ARMowych SBC do automatyki domowej.
Działać będzie, ale przeniesienie HA z Pi4 na małego peceta rozwiązało
wszystkie problemy z opóźnionymi reakcjami na naciśnięcie przycisków.

W planach mam przekształcenie tego mikro-serwerka w redundantny kluster,
żeby zmniejszyć szanse totalnej awarii spowodowanej usterką sprzętu.

Jacek

Jacek Radzikowski

unread,
Oct 15, 2023, 12:38:45 PM10/15/23
to
On 10/15/23 04:30, sirapacz wrote:
>> Przestrzeń dyskowa w proxmoksie jest przeznaczona wyłącznie do obsługi
>> VMów (obrazy dysków i ISO). Taka filozofia, żeby robić jedno, a dobrze.
> Fakt, że mogę puścić część dysków na proxmoxa+vm+obrazy a drugą część
> dysków na fizyczną obsługę to to, w czym widzę na razie największą zaletę

sirapacz

unread,
Oct 15, 2023, 7:17:18 PM10/15/23
to
> Nie polecam używania RPi albo innych ARMowych SBC do automatyki domowej.
> Działać będzie, ale przeniesienie HA z Pi4 na małego peceta rozwiązało
> wszystkie problemy z opóźnionymi reakcjami na naciśnięcie przycisków.

albo do momentu padu karty SD:)

> W planach mam przekształcenie tego mikro-serwerka w redundantny kluster,
> żeby zmniejszyć szanse totalnej awarii spowodowanej usterką sprzętu.

proxmox ma taki ficzer na pokładzie czy trzeba porzeźbić?

Jacek Radzikowski

unread,
Oct 15, 2023, 7:22:08 PM10/15/23
to
On 10/15/23 19:17, sirapacz wrote:
>> Nie polecam używania RPi albo innych ARMowych SBC do automatyki
>> domowej. Działać będzie, ale przeniesienie HA z Pi4 na małego peceta
>> rozwiązało wszystkie problemy z opóźnionymi reakcjami na naciśnięcie
>> przycisków.
> albo do momentu padu karty SD:)
Też, ale to inny rodzaj problemów :) Mi głównie chodzi o kiepskie
"bezproblemowe" działanie.

>> W planach mam przekształcenie tego mikro-serwerka w redundantny
>> kluster, żeby zmniejszyć szanse totalnej awarii spowodowanej usterką
>> sprzętu.
> proxmox ma taki ficzer na pokładzie czy trzeba porzeźbić?

Jest w standardzie

Jacek

alojzy nieborak

unread,
Oct 16, 2023, 9:11:17 AM10/16/23
to
sirapacz napisał(a):
> > Nie polecam używania RPi albo innych ARMowych SBC do automatyki domowej.
> > Działać będzie, ale przeniesienie HA z Pi4 na małego peceta rozwiązało
> > wszystkie problemy z opóźnionymi reakcjami na naciśnięcie przycisków.
> albo do momentu padu karty SD:)

Już klepalismy. Na dziadostwo z ostatniego sortu (uzysk dobrych komórek z wafla 15-20%) Micron nie daje nawet
3 miesięcy gwarancji na swoje SD, a towar upłynnić warto bo jeszcze idzie na chłamie zarobić.
Rozrzut cenowy kart o tej samej pojemności wynosi 1:100.
4 pln za chłam : 400 pln za karty SLC.
Niestety dziś nie idzie się dokopać na stronie producenta żadnych info nt. jakości kart.


Co do RPI to to komp do wbudowania, nie zniesie żadnych długich kabli podłączonych
bezpośrednio do portu procesora. Wątkotwórca tematu bardzo tajemniczy i pluje na chętnych do pomocy,
więc ciężko stwierdzić co/jak postawił.

io

unread,
Oct 16, 2023, 12:03:04 PM10/16/23
to
W dniu 16.10.2023 o 15:11, alojzy nieborak pisze:
>...Wątkotwórca tematu bardzo tajemniczy i pluje na chętnych do pomocy,
> więc ciężko stwierdzić co/jak postawił.

Że niby ktoś tutaj pomaga i czuje się niedoceniony? Może pytania nie
zrozumiał oraz całości zagadnienia.

Jak wół stoi w temacie "nie HA". Trudno przyjąć?

Treść artykułu inicjującego:
"Znowu padł mi sterownik HA sterowania domowego. Jeszcze nie wiem co się
z nim stało, ale z jego powodu cały system leży. Nie ma to kompletnie
sensu. Niczego istotnego ten sterownik nie robi. Automatyzacje zależą od
stanów wypracowywanych przez punkty sterowania. Mam np moduły ESP na
których są przekaźniki do sterowania oświetleniem i do których
przyłączone są sensory. Centralny sterownik niczego istotnego do tego
nie wnosi tylko właśnie swoim niedziałaniem kładzie cały system. Mógłbym
pozostać przy samodzielnym programowaniu punktów. No ale coś do ich
organizowania by się przydało. Także do wydawania poleceń. Coś
otwartego. Swego czasu była tu dyskusja o budowaniu własnego systemu,
ale właśnie z tym absurdalnym centralnym sterowaniem zamiast rozwiązania
do organizowania sterowania rozproszonego. Myślę, że ktoś na świecie coś
w tym temacie zrobił tylko jakoś nie trafiłem... "

Potem

"Wystarczy oprogramowanie zarządzające tymi zmianami. HA poniekąd takim
oprogramowaniem jest, aktualizuje co się zmieniło. Tyle, że nie
decentralizuje sterowania. Do PLC'ków też masz takie oprogramowanie. Tym
bardziej masz je w DCS'ach. Tylko że ja jeden autentyczny DCS do
przemysłu znam a myślę teraz o czymś 'domowym'. "

Dalej

"Głupotą jest duplikowanie każdego punktu na wypadek niedziałania
sterownia HA jak można go po prostu wywalić. Które to duplikowanie nie
realizuje oczekiwanej funkcji bo gdyby wystarczało to HA byłby
zbyteczny. W istocie jest, o ile te wszystkie punkty będą potrafiły
realizować funkcje systemu bez centralnego sterownika."

Dalej

"No ale to ... jaki jest sens tego centralnego sterownika. Do realizacji
funkcji automatyki z reguły nie potrzeba centralnego sterowania tylko
komunikacji między jakimś małym podzbiorem wszystkich urządzeń. Weźmy
prosty sterownik światła. Funkcja załączenia światła zależy od
przycisków 'operatora' i niczego więcej. Oczywiście możemy do tego dodać
inne zależności, np od czujnika jasności, ale to dalej nie wymaga
istnienia centralnego sterownika tylko właśnie jakiegoś dedykowanego. I
jak pisałem, są gotowe sterowniki urządzeń 230V do których da się
bezpośrednio wpiąć czujniki od których zależy oświetlenie a także
zareagować na zdarzenia w sieci lokalnej np. od czujników podłączonych
sieciowo. Wynoszenie funkcji sterowania do centralnego sterownika tworzy
tylko wspólny dla wszystkich sterowanych urządzeń 'punkt krytyczny
sterowania'. Dlatego szukam jakiegoś rozwiązania dla tworzenia systemu
bez centralnego sterownika. Wiadomo, że mogę sobie sam to wszystko
zaprogramować, ale chyba ktoś już na świecie nad tym pochylił się. "

Dalej

"O to właśnie chodzi, by zastąpić sztywne połączenia sterownikiem.
Kwestia, by rozproszyć sterowanie tak, by upadek jedynego centralnego
sterownika w systemie nie oznaczał upadku całego systemu. Bo jaki by
sterownik nie był to może przestać działać i wtedy nie działa nic. A jak
sobie to jakoś podzielisz, np. inny obwód oświetlenia a inny gniazdek,
to będziesz w stanie przez jakiś czas funkcjonować.

Do tego oczywiście trzeba więcej sterowników, ale nie tak mocnych jakich
potrzebuje HA. Można wręcz wstrzyknąć funkcję sterowania do któregoś
urządzenia końcowego, by wyeliminować sterownik dedykowany samemu
sterowaniu. "

Co jeszcze mógłbym napisać by dotarło, że nie chodzi o HA?

Marek

unread,
Jan 14, 2024, 4:13:15 AM1/14/24
to
On Sat, 7 Oct 2023 19:24:54 +0200, io <i...@op.pl.invalid> wrote:
> brakło dysku. Korzystając z okazji przebudowałem. Teraz ...
> aktualizacja
> jakaś poszła, raczej nie dysk, ale coś się pop... . Następnym razem
> może

We wszystkich systemach jakimi zarządzam od razu wyłączam
jakiekolwiek samokatualizacje, większość z tych systemów działa ponad
20 lat a nawet 25.
Wszechobecna paranoja aktualizacji to choroba współczesności.

--
Marek

Marek

unread,
Jan 14, 2024, 4:21:31 AM1/14/24
to
On Sat, 7 Oct 2023 20:05:45 +0200, io <i...@op.pl.invalid> wrote:
> No mnie też się aktualizowało, ale ostatnio pociskałem kilka
> aktualizacji na raz i już nie wstało. Nieistotne dlaczego bo jw.
> Nie ma
> sensu tworzyć systemu z taką podatnością. To musi działać bez
> centralnego sterownika.

Mam własne rozwiazanie IH (swój kontroler, swoje czujniki i elementy
wykonawcze),.które czasami instaluje znajomym (niechętnie). Ostatnio
zastanawiałem się nad integracja tego z HA bo on taki nowoczesny. Ale
mam wątpliwości, które właśnie mi bardziej uswiadomiłeś by tego nie
robić.
To, że nie działa "centralny" to jest niedopuszczalne. Najstarszą
tego typu instalacje mam z 2013, chodzi bezawaryjnie od tego czasu.

--
Marek

Marek

unread,
Jan 14, 2024, 4:26:03 AM1/14/24
to
On Sun, 8 Oct 2023 00:27:27 +0200, heby <he...@poczta.onet.pl> wrote:
> Mi działa, Tobie nie. Ktoś znas robi coś źle.

Działa do momentu, kiedy pi padnie, bo ma miliony powodów do tego, z
powodu swojej komplikacji z natury (i hardware i softu).

--
Marek

Marek

unread,
Jan 14, 2024, 4:29:58 AM1/14/24
to
On Mon, 9 Oct 2023 15:22:40 +0200, heby <he...@poczta.onet.pl> wrote:
> Różnia polega na tym, że HA może Ci działać stabilnie, tak jak
> działa
> dziesiętkom tysięcy ludzi. Skoro Ci nie działa stabilnie to coś
> robisz

Kwestia definicji co te dziesiątki uznają za definicje stabilności.
Współcześnie wychowani (30-) przyzwyczajeni, że komputer musi
"pomyśleć" 5sek, że musi pokręcić kółkiem "loading" kolejne 5sek, że
raz na miesiąc może się zawiesić - dla takich to jest definicja
stabilności, za jaką dziękuję.

--
Marek

heby

unread,
Jan 14, 2024, 5:41:22 AM1/14/24
to
On 14/01/2024 10:26, Marek wrote:
>> Mi działa, Tobie nie. Ktoś znas robi coś źle.
> Działa do momentu, kiedy pi padnie, bo ma miliony powodów do tego, z
> powodu swojej komplikacji z natury (i hardware i softu).

Pi nie jest ani najlepszą ani najbezpieczniejszą platformą do
uruchamiania HA, o czym jest ta część wątku.

Standardowo wpierniczyłeś się w środek, nie czytając postów wczesniej.

Gratulacje. Ponownie.

heby

unread,
Jan 14, 2024, 5:42:44 AM1/14/24
to
On 14/01/2024 10:29, Marek wrote:
>> Różnia polega na tym, że HA może Ci działać stabilnie, tak jak działa
>> dziesiętkom tysięcy ludzi. Skoro Ci nie działa stabilnie to coś robisz
> Kwestia definicji co te dziesiątki uznają za definicje stabilności.
> Współcześnie wychowani (30-) przyzwyczajeni, że komputer musi "pomyśleć"
> 5sek, że musi pokręcić kółkiem "loading" kolejne 5sek, że raz na miesiąc
> może się zawiesić - dla takich to jest definicja stabilności, za jaką
> dziękuję.

Bredzisz, jak zwykle.

HA jest nawet na Pi2, wystarczająco responsywny aby nie było mowy o
narzekaniu tego typu.

Marek

unread,
Jan 14, 2024, 7:37:21 AM1/14/24
to
On Sun, 14 Jan 2024 11:41:18 +0100, heby <he...@poczta.onet.pl> wrote:
> Pi nie jest ani najlepszą ani najbezpieczniejszą platformą do
> uruchamiania HA, o czym jest ta część wątku.

To tym gorzej dla po.


> Standardowo wpierniczyłeś się w środek, nie czytając postów
> wczesniej.


Owszem, ale podzielam odczucia io.

--
Marek

Marek

unread,
Jan 14, 2024, 7:40:14 AM1/14/24
to
On Sun, 14 Jan 2024 11:42:41 +0100, heby <he...@poczta.onet.pl> wrote:
> HA jest nawet na Pi2, wystarczająco responsywny aby nie było mowy
> o
> narzekaniu tego typu.

To był przykład ogólny wychowania społeczeństwa i przyzwyczajenia do
absurdów technologicznych a nie zarzut do HA działającego na Pi. Jak
zwykle impertynencja nie pozwala ci zrozumieć punktów uwagi jakie
wskazuje przedpiśca.

--
Marek

heby

unread,
Jan 14, 2024, 8:17:07 AM1/14/24
to
On 14/01/2024 13:40, Marek wrote:
>> HA jest  nawet na Pi2, wystarczająco responsywny aby nie było mowy o
>> narzekaniu tego typu.
> a nie zarzut do HA działającego na Pi.

Trzeba było wobec tego nie cytować mojej wypowiedzi o HA. Pi pojawiło
się jako przykład najniższej platformy na której bredzenie o
responsywaności tez nie ma sensu.

To że znowu wypowiadasz się w wątku nie majac pojęcia o co chodzi, może
oznaczać że zapomniałeś włączyć sobie widok drzewka w kliencie.

io

unread,
Jan 14, 2024, 10:27:51 AM1/14/24
to
W dniu 14.01.2024 o 10:13, Marek pisze:
Świat się zmienia to i programy. W HA jest raczej jakiś problem ze
sposobem wykonywania tych aktualizacji. Znowu się to rozwaliło, dzień
światło czekało na podjęcie tematu, po reinstalacji kontenerów niektóre
sensory zmieniły nazwy.

io

unread,
Jan 14, 2024, 11:04:49 AM1/14/24
to
W dniu 14.01.2024 o 11:41, heby pisze:
> On 14/01/2024 10:26, Marek wrote:
>>> Mi działa, Tobie nie. Ktoś znas robi coś źle.
>> Działa do momentu, kiedy pi padnie, bo ma miliony powodów do tego, z
>> powodu swojej komplikacji z natury (i hardware i softu).
>
> Pi nie jest ani najlepszą ani najbezpieczniejszą platformą do
> uruchamiania HA, o czym jest ta część wątku.

Moje sterowania nie zasługują na nic więcej niż RPi. Problem jest
zasadniczo tylko w tym scentralizowanym sterowaniu HA.

heby

unread,
Jan 14, 2024, 11:11:11 AM1/14/24
to
On 14/01/2024 17:04, io wrote:
> Moje sterowania nie zasługują na nic więcej niż RPi.

Zawsze zasługuje na więcej za mniej.

> Problem jest
> zasadniczo tylko w tym scentralizowanym sterowaniu HA.

Nie, problem jest na scentralizowaniu tego na *gównianym* hardware. Nie
na samym scentralizowaniu w ogóle. To dwie różne sprawy.

io

unread,
Jan 14, 2024, 11:25:58 AM1/14/24
to
W dniu 14.01.2024 o 10:21, Marek pisze:
No ale to każdy kontroler może paść twój, nie-twój. Kwestia że jak
obsługuje całe mieszkanie to całe mieszkanie nie działa. Dlatego chcę
mieć to rozproszone. HA kompletnie nie nadaje się do tego. Więc szukam
rozwiązania integracyjnego z rozpraszaniem. Bo swoje sterowniczki, umiem
rozproszyć, ale niekoniecznie zintegrować z czymś innym. Teraz mi to
padło właśnie jak zasiadłem do integracji z odkurzaczem i przy okazji
czy trochę z konieczności/rozsądku/braku_tegoż podjąłem zaległe
aktualizacje. Pozbierałem reinstalując kontenery. Poprzednio też
aktualizacje rozwaliły. A jak mi zasilacz RPi albo gniazdko zasilania w
Rpi padną to też światła nie będę miał.

heby

unread,
Jan 14, 2024, 11:36:23 AM1/14/24
to
On 14/01/2024 17:25, io wrote:
> A jak mi zasilacz RPi albo gniazdko zasilania w
> Rpi padną to też światła nie będę miał.

Dlatego nie należy być nierozsądnym i stosoać normalne włączniki światła
*plus* automatykę, a nie automatykę zamiast wąłczników światła.

io

unread,
Jan 14, 2024, 11:38:49 AM1/14/24
to
W dniu 14.01.2024 o 17:11, heby pisze:
Skoro nie potrzebuję scentralizowanego sterowania to nie potrzebuję,
koniec tematu.

io

unread,
Jan 14, 2024, 11:41:02 AM1/14/24
to
W dniu 14.01.2024 o 14:17, heby pisze:
Na razie to Ty nie masz pojęcia o co chodzi, co w artykule
rozpoczynającym wątek jest. Wcale nie jest o tym jaka platforma jest
najlepsza do HA, ani jak naprawiać HA, tylko jak realizować sterowanie
bez HA by było rozproszone a nie scentralizowane.

heby

unread,
Jan 14, 2024, 11:52:24 AM1/14/24
to
On 14/01/2024 17:40, io wrote:
>> Trzeba było wobec tego nie cytować mojej wypowiedzi o HA. Pi pojawiło
>> się jako przykład najniższej platformy na której bredzenie o
>> responsywaności tez nie ma sensu.
>> To że znowu wypowiadasz się w wątku nie majac pojęcia o co chodzi,
>> może oznaczać że zapomniałeś włączyć sobie widok drzewka w kliencie.
> Na razie to Ty nie masz pojęcia o co chodzi, co w artykule
> rozpoczynającym wątek jest.

Jest marudzenie że coś sie popsuło.

Popsuło się z przyczyn innych niż myślisz. HA nie jest tu nic winien,
ludziom działaja instalacje HA latami, bez ingerencji i bezustannie
updateowane. Mi tak działa od wielu lat, bez awarii, jakiejkolwiek. Ja
to najzwyczajniej nie robiłem na dziadowskim, przepłaconym kawałku zbawki.

Popsuło Ci się, bo było gówniane.

W efekcie wymysliłeś sobie, że zamiast naprawić samochód, prościej
będzie kupić piłę ręczną i zrobić furmankę.

I nie mam z tym problemu, tak chcesz, tak masz, dostałeś podpowiedzi jak
można i finito. Idziesz i piłujesz. Takie bezsensowne projekty mają
wartośc edukacyjną, więc nie jest to czas kompletnie stracony.

Ale w wątu pojawiło się wiele debilizmów, które wymagają naprostowania,
bo ludzie czytają i mogę sobie wyrobić błedne pojęcie o stabilności HA.
HA nic winien, że operator instaluje go na biedahardware, a potem
marudzi po internetach.

To nie jest "Twój" wątek. Mamy prawo dyskutować sobie w nim o czym
chcemy. Dyskujsja już od dawna skręciła w inną stronę. To jest usenet,
tu tak się dzieje zawsze. Pierwszy raz, czy coś?

io

unread,
Jan 14, 2024, 12:58:19 PM1/14/24
to
W dniu 14.01.2024 o 17:36, heby pisze:
Nie wystarczy zaprojektować automatykę tak by nie zależała od tego
pieprzonego HA?

io

unread,
Jan 14, 2024, 1:05:29 PM1/14/24
to
W dniu 14.01.2024 o 17:52, heby pisze:
> On 14/01/2024 17:40, io wrote:
>>> Trzeba było wobec tego nie cytować mojej wypowiedzi o HA. Pi pojawiło
>>> się jako przykład najniższej platformy na której bredzenie o
>>> responsywaności tez nie ma sensu.
>>> To że znowu wypowiadasz się w wątku nie majac pojęcia o co chodzi,
>>> może oznaczać że zapomniałeś włączyć sobie widok drzewka w kliencie.
>> Na razie to Ty nie masz pojęcia o co chodzi, co w artykule
>> rozpoczynającym wątek jest.
>
> Jest marudzenie że coś sie popsuło.

Jest pytanie jak zastąpić HA czymś co decentralizuje sterowanie, kołku.

>
> [kolejne pierdoły o HA jak mnie ten HA do niczego nie jest potrzebny]
>
>
> To nie jest "Twój" wątek. Mamy prawo dyskutować sobie w nim o czym
> chcemy. Dyskujsja już od dawna skręciła w inną stronę. To jest usenet,
> tu tak się dzieje zawsze. Pierwszy raz, czy coś?
>

A ilu Was tam jest?

heby

unread,
Jan 14, 2024, 1:25:09 PM1/14/24
to
On 14/01/2024 18:58, io wrote:
>> Dlatego nie należy być nierozsądnym i stosoać normalne włączniki
>> światła *plus* automatykę, a nie automatykę zamiast wąłczników światła.
> Nie wystarczy zaprojektować automatykę tak by nie zależała od tego
> pieprzonego HA?

To jest bardzo *trudne*.

Albo inaczej: koszt zmiany, w systemie rozproszonym, jakiegokolwiek
detalu jest bardzo wysoki.

Wyobraź sobie, że chcesz, aby wyłącznik światła na podjeździe uruchamiał
oświetlenie nie tylko podjazdu, ale również odpalał nagrywanie kamery
oraz dodotkowo był połaczony z czujnikiem ruchu. Normalna sprawa. Ale o
tej kamerze nie pomyślałeś jak projektowałeś.

Nie dośc, że musisz wymienić oprogramowanie w przycisku, to jeszcze
wykonać orkę i wywołać z niego API jakiegoś systemu monitoringu. To może
być nietrywialne zagadnienie, a nawet przekraczać możliwości małego
kontrolera.

Ta unifikacja realizowana jest przez centralne aplikacje takie jak HA
czy dedykowane Xiaomi/Sonoff, chumrowe rozwiązania. ALe nie masz tego u
siebie. Musisz robić to ręcznie.

Nie wiesz, że to trudne, bo jeszcze tego nie zrobiłeś.

Oczywiście, w przypadku napotkania takiego problemu zastosujesz typowe
rozwiązanie: wmówisz sobie że to zbędne. I ok, nie ma z tym problemu,
podejście rozproszone jest bardzo mało elastyczne na etapie
rekonfiguracji i tworzysz taki system zdając sobie sprawę z problemów,
wszak.

Ponadto Twój system zapewne i tak będzie zależał od czegoś centralnego:
na przykład routera, serwera DHCP czy nawet obecności zagłuszania od
falownika sąsiada. Ilość "centralnych" problemów jest znacząca. Dam
przykład nieoczywistego: niektóre wyłączniki sonoff, jakie mam w sieci,
potrafią się "zawiesić" w wyniku skoku napięcia. Są martwe przez kilka
minut. Wot, zaleznośc od centralnego *zasilania* ... czyli co? Akumulatory?

Jeśli chcesz zbudować system automatyki, w którym nie ma routera, DHCP
itd itp to czeka Cie orka wręcz kosmiczna: moduły musza się komunikować
ad-hoc z sobą. Oceń na ile to będzie łatwe, szczególnie do zmian.

Moja automatyka, mimo zarządzania z HA, nie zależy od HA. Jeśli wyłacze
serwer to zdecydowana większość elementów domu pracuje tak samo. Nie
mogę wyłaczyć światła w ogródku z telefonu, ale mam też do tego normalny
przycisk. Nie mogę zmienić temperatury na kaloryferze z telefonu, ale
mam do tego pokretło.

Ludzie szacują ryzyko stawiania centralnego systemu, ale zyskują w ten
sposób łatwość rekonfiguracji całości. Jeśli nie chcesz mieć łatwo, to
przeciez nikt nie zmusza Cie do używania. Rób po swojemu, całość
dyskusji nie bierze się z tego, że ktoś ma pretensje do tego pomysłu,
tylko z kłamstw o niestabilności HA ogólnie. On jest tylko niestabilny
na gównianym hardware. Jeśli ta niestabilnośc to jedyny argument jaki
masz przeciw, to nie masz argumentu przeciw. Ale dalej nikt nie zmusza
Cie do robienia na HA, rób jak uważasz.


heby

unread,
Jan 14, 2024, 1:27:34 PM1/14/24
to
On 14/01/2024 19:05, io wrote:
>>> rozpoczynającym wątek jest.
>> Jest marudzenie że coś sie popsuło.
> Jest pytanie jak zastąpić HA czymś co decentralizuje sterowanie, kołku.

Nie tylko, jest również marudzenie. W pierwszych zdaniach. Do niego
odnosi się całą reszta wypowiedzi. To usenet, to Twój pierwszy raz?
Nigdy nie widziałeś jak działa dyskusja na grupie? Oczekujesz, że ktoś
odpowie Ci na pytanie, bo płacisz za Internet? To jakaś grupa supportu
technicznego jest?

>> To nie jest "Twój" wątek. Mamy prawo dyskutować sobie w nim o czym
>> chcemy. Dyskujsja już od dawna skręciła w inną stronę. To jest usenet,
>> tu tak się dzieje zawsze. Pierwszy raz, czy coś?
> A ilu Was tam jest?

Co najmniej kilku. Warto czytać własne wątki, mógłbyś się sporo dowiedzieć.

Marek

unread,
Jan 14, 2024, 2:19:20 PM1/14/24
to
On Sun, 14 Jan 2024 14:17:02 +0100, heby <he...@poczta.onet.pl> wrote:
> To że znowu wypowiadasz się w wątku nie majac pojęcia o co chodzi,
> może
> oznaczać że zapomniałeś włączyć sobie widok drzewka w kliencie.

Wiem o co chodzi, io słusznie zauważył że tego typu rozwiązania są
dość szczególnym punktem awarii, bo unieruchamiają wszystko.

--
Marek

io

unread,
Jan 14, 2024, 2:34:34 PM1/14/24
to
W dniu 14.01.2024 o 19:25, heby pisze:
> On 14/01/2024 18:58, io wrote:
>>> Dlatego nie należy być nierozsądnym i stosoać normalne włączniki
>>> światła *plus* automatykę, a nie automatykę zamiast wąłczników światła.
>> Nie wystarczy zaprojektować automatykę tak by nie zależała od tego
>> pieprzonego HA?
>
> To jest bardzo *trudne*.
>
> Albo inaczej: koszt zmiany, w systemie rozproszonym, jakiegokolwiek
> detalu jest bardzo wysoki.
>
> Wyobraź sobie, że chcesz, aby wyłącznik światła na podjeździe uruchamiał
> oświetlenie nie tylko podjazdu, ale również odpalał nagrywanie kamery
> oraz dodotkowo był połaczony z czujnikiem ruchu. Normalna sprawa. Ale o
> tej kamerze nie pomyślałeś jak projektowałeś.
>
> Nie dośc, że musisz wymienić oprogramowanie w przycisku, to jeszcze
> wykonać orkę i wywołać z niego API jakiegoś systemu monitoringu. To może
> być nietrywialne zagadnienie, a nawet przekraczać możliwości małego
> kontrolera.
>
> Ta unifikacja realizowana jest przez centralne aplikacje takie jak HA
> czy dedykowane Xiaomi/Sonoff, chumrowe rozwiązania. ALe nie masz tego u
> siebie. Musisz robić to ręcznie.
>
> Nie wiesz, że to trudne, bo jeszcze tego nie zrobiłeś.

Ja to robiłem, używałem do tego DCSa. Tobie tylko wydaje się, że problem
znasz i jak mi tutaj coś napiszesz to mnie przekonasz do jakiegoś
pieprzonego HA.

>
> Oczywiście, w przypadku napotkania takiego problemu zastosujesz typowe
> rozwiązanie: wmówisz sobie że to zbędne. I ok, nie ma z tym problemu,
> podejście rozproszone jest bardzo mało elastyczne na etapie
> rekonfiguracji i tworzysz taki system zdając sobie sprawę z problemów,
> wszak.
>
> Ponadto Twój system zapewne i tak będzie zależał od czegoś centralnego:
> na przykład routera, serwera DHCP czy nawet obecności zagłuszania od
> falownika sąsiada. Ilość "centralnych" problemów jest znacząca. Dam
> przykład nieoczywistego: niektóre wyłączniki sonoff, jakie mam w sieci,
> potrafią się "zawiesić" w wyniku skoku napięcia. Są martwe przez kilka
> minut. Wot, zaleznośc od centralnego *zasilania* ... czyli co? Akumulatory?

No i jak wyżej, oprogramowanie integrujące musi te problemy ogarniać np
wyznaczyć elementy krytyczne czego HA oczywiście nie umie bo nie ma
bladego pojęcia o zagadnieniach niezawodności systemów i dlatego
napisałem w artykule rozpoczynającym że szukam oprogramowania, które to
umie i tylko taki kołek jak Ty ciągle uważa, że "chcemy to robić na HA"
jak jasno zostało przedstawione, że nie.

>
> Jeśli chcesz zbudować system automatyki, w którym nie ma routera, DHCP
> itd itp to czeka Cie orka wręcz kosmiczna: moduły musza się komunikować
> ad-hoc z sobą. Oceń na ile to będzie łatwe, szczególnie do zmian.
>
> Moja automatyka, mimo zarządzania z HA, nie zależy od HA. Jeśli wyłacze
> serwer to zdecydowana większość elementów domu pracuje tak samo. Nie
> mogę wyłaczyć światła w ogródku z telefonu, ale mam też do tego normalny
> przycisk. Nie mogę zmienić temperatury na kaloryferze z telefonu, ale
> mam do tego pokretło.

Tak, i jak padnie centralny sterownik to wszystko będziesz robił ręcznie
bo nie umiesz zaprojektować systemu tak, by sterowanie było rozproszone.

>
> Ludzie szacują ryzyko stawiania centralnego systemu, ale zyskują w ten
> sposób łatwość rekonfiguracji całości. Jeśli nie chcesz mieć łatwo, to
> przeciez nikt nie zmusza Cie do używania. Rób po swojemu, całość
> dyskusji nie bierze się z tego, że ktoś ma pretensje do tego pomysłu,
> tylko z kłamstw o niestabilności HA ogólnie. On jest tylko niestabilny
> na gównianym hardware. Jeśli ta niestabilnośc to jedyny argument jaki
> masz przeciw, to nie masz argumentu przeciw. Ale dalej nikt nie zmusza
> Cie do robienia na HA, rób jak uważasz.
>
>

Weź się chłopku zainteresuj rozproszonymi systemami sterowania i skończ
pieprzyć.

io

unread,
Jan 14, 2024, 2:43:16 PM1/14/24
to
W dniu 14.01.2024 o 19:27, heby pisze:
> On 14/01/2024 19:05, io wrote:
>>>> rozpoczynającym wątek jest.
>>> Jest marudzenie że coś sie popsuło.
>> Jest pytanie jak zastąpić HA czymś co decentralizuje sterowanie, kołku.
>
> Nie tylko, jest również marudzenie.

Naświetlenie sytuacji by było wiadomo dlaczego chcę tego czego chcę.

> W pierwszych zdaniach. Do niego
> odnosi się całą reszta wypowiedzi. To usenet, to Twój pierwszy raz?
> Nigdy nie widziałeś jak działa dyskusja na grupie? Oczekujesz, że ktoś
> odpowie Ci na pytanie, bo płacisz za Internet? To jakaś grupa supportu
> technicznego jest?
>
>>> To nie jest "Twój" wątek. Mamy prawo dyskutować sobie w nim o czym
>>> chcemy. Dyskujsja już od dawna skręciła w inną stronę. To jest
>>> usenet, tu tak się dzieje zawsze. Pierwszy raz, czy coś?
>> A ilu Was tam jest?
>
> Co najmniej kilku. Warto czytać własne wątki, mógłbyś się sporo dowiedzieć.
>

A ja myślę, że wszyscy (oprócz hebe) już zrozumieli dlaczego chcę
rozwiązania dla rozpraszania sterowania tylko takiego nie znają.

heby

unread,
Jan 14, 2024, 2:53:27 PM1/14/24
to
On 14/01/2024 20:34, io wrote:
> No i jak wyżej, oprogramowanie integrujące musi te problemy ogarniać np
> wyznaczyć elementy krytyczne czego HA oczywiście nie umie bo nie ma
> bladego pojęcia o zagadnieniach niezawodności systemów

Twoim problemem niezawodności był hardware. Zmień go i może się okazać,
że nie trzeba mieć bladego pojęcia więcej niż jest już zrobione.

Choć nie, nie zmieniaj. To uwaga dla innych, u Ciebie jest już tylko
"pieprzony HA" co oznacza że te rady nie mają sensu personalnie.
Puszczaj je mimo uszu, pisze to tylko po to, aby reszta miała
odniesienie do skrajności, którą reprezentujesz.

> umie i tylko taki kołek jak Ty ciągle uważa, że "chcemy to robić na HA"
> jak jasno zostało przedstawione, że nie.

Nie. Ja tu jestem tylko po to, aby rozdeptywać brednie o niestabilności
HA i wyjaśnić, że prawdopodobnie ładujesz się na minę. Ale przecież nikt
tego nie zabrania. Źle odczytujesz intencje. Nikt Ci nie zabrania
zrobienia tego jak chcesz. Ale brednia o niestabilności HA musi być
rozgnieciona w zarodku, bo niewinni ludzie mogą na to trafić i
potraktować to serio. Traktuj to jako przeciwwagę.

>> tego normalny przycisk. Nie mogę zmienić temperatury na kaloryferze z
>> telefonu, ale mam do tego pokretło.
> Tak, i jak padnie centralny sterownik to wszystko będziesz robił ręcznie

Jak padnie centralny sterownik to:
1) jeśli padnie HA to przywróce go z backupu - jakieś 3 minuty i ze 3
kliknięcia (proxmox).
2) jeśli padnie hardware, to przeniose na zapasowy - czas to głównie
wydłubanie dysku ze starego. Tak, mam zapasowy.
3) jeśli padnie dysk: to postawienie na nowo proxmoxa i odzyskanie HA z
backupu to jakieś może z 20 minut max, ale przypuszczam że mniej.
4) Jak mnie nie będzie w domu to ojej, trzeba bedzie podejśc do ściany i
pstryknąć światło po staremu.

> bo nie umiesz zaprojektować systemu tak, by sterowanie było rozproszone.

To raczej kwestia zdawania sobie sprawy z kłopotliwości tego
zagadnienia, a nie braku umiejętności. Co prawda, może bym i potrafił
wystrugać furmankę, ale jednak preferuję samochody.

Innymi słowy widzę zalety rozpraszania, ale też zdaje sobie sprawę, że
to nie system sterowania silosami rakiet międzykontynentalnych. Jak
padnie, to się naprawi w max 20 minut, w przeciwieństwie do zrobienia od
zera rozproszonego, licząc to w nieskończonej ilości roboczogodzin.

> Weź się chłopku zainteresuj rozproszonymi systemami sterowania i skończ
> pieprzyć.

Ja się nimi interesowałem jak jeszcze nie były modne. I dalej nie są.
Też kiedyś miałem pomysł robić wszystko samodzielnie. Jakie to
szczęście, że zmądrzałem.


heby

unread,
Jan 14, 2024, 3:03:07 PM1/14/24
to
On 14/01/2024 20:19, Marek wrote:
> io słusznie zauważył że tego typu rozwiązania są dość
> szczególnym punktem awarii, bo unieruchamiają wszystko.

Podonie jak:
1) awaria prądu
2) awaria routera
3) konflikt DHCP
4) zagłuszarka sieci
5) posuta mikrofalówka
6) trafienie meteorytu

Aby te problemy rozwiązać, należy puscić dodatkowe zasilanie, najlepiej
zdublowanymi kablami, z podwójnego UPSa. Całość komunikacji zrobić na
Wifi ah-hoc. Zabić na stałe IP, a najlepiej w ogóle nie używać
protokołów wyższej warstwy, tylko napierniczać głym ethernetem. Otoczyć
budynek gęstą siatką, zabudować klatkę betonową nad dachem i wyrzucić
całość sprzętu RTV-AGD.

Tylko wtedy można będzie czuć się bezpiecznie, że da się zapalić światło
w kiblu.

Można też światło w kiblu mieć poprowadzone kablem, co inwaliduje prawie
wszystko wyżej.

Rozumiesz śmieszność problemu stabilności automatyki domowej?

Awaria HA nic nie powinna zmienić w działaniu części krytycznej budynku.
Jak coś zmienia, to masz zdrowo popsuty koncept.

I dotyczy to też sterowania rozproszonego.

W zasadzie: dowolnego sterowania zwiazanego z komfortem.

io

unread,
Jan 14, 2024, 3:05:59 PM1/14/24
to
W dniu 14.01.2024 o 20:53, heby pisze:
> On 14/01/2024 20:34, io wrote:
>> No i jak wyżej, oprogramowanie integrujące musi te problemy ogarniać
>> np wyznaczyć elementy krytyczne czego HA oczywiście nie umie bo nie ma
>> bladego pojęcia o zagadnieniach niezawodności systemów
>
> Twoim problemem niezawodności był hardware. [reszta pierdów nt HA]

Wątpię. Raczej HA. A przede wszystkim koncepcja centralnego sterownika
którą ten HA jedynie zna.

Marek

unread,
Jan 14, 2024, 3:13:48 PM1/14/24
to
On Sun, 14 Jan 2024 17:25:50 +0100, io <i...@op.pl.invalid> wrote:
> No ale to każdy kontroler może paść twój, nie-twój. Kwestia że jak

Oczywiście. Dlatego chyba trzeba wybrać pewien kompromis, bo wątpię
czy istnieje coś rozproszonego jak masz na myśli. Kompromis polega
na tym, że jednak wybieramy jeden "centralny" kontroler ale ważne
jest aby był jak najprostszy by zminimalizować prawdopodobieństwo
awarii czy problemów softwareowych.

--
Marek

heby

unread,
Jan 14, 2024, 3:16:46 PM1/14/24
to
On 14/01/2024 20:43, io wrote:
>>> Jest pytanie jak zastąpić HA czymś co decentralizuje sterowanie, kołku.
>> Nie tylko, jest również marudzenie.
> Naświetlenie sytuacji by było wiadomo dlaczego chcę tego czego chcę.

Zabraniasz innym dyskutować na tematy poboczne? Czy jednak wolno?

>> Co najmniej kilku. Warto czytać własne wątki, mógłbyś się sporo
>> dowiedzieć.
> A ja myślę, że wszyscy (oprócz hebe) już zrozumieli dlaczego chcę
> rozwiązania dla rozpraszania sterowania tylko takiego nie znają.

I to dlatego uważasz, że wszyscy powinni zamknąc mordy i tylko
odpowiadać na zadane pytanie, jak na przesłuchaniu?

Tu jest jescze jakiś powiew wolności wypowiedzi. Wiem, upierdliwe.

Skoro koncepcja HA Cie nie interesuje, to niech Cie nie interesuje.
Najwidoczniej jednak swędzi jak rozdrapana rana. Musisz swoją krucjatę
przeciwko HA kontynuować nawet, jeśli kilka innych osób sobie dyskutuje
na boku.

Jeszcze raz: Nie instaluj HA. Dyskusja o gównianym hardware i jak to
zmienić nie jest dla Ciebie. Jest dla innych. Aby nie popełniali tych
samych błędów i można dowiedzieli się o alternatywie, nie tylko znacznie
tańszej, stabilniejszej, ale również najzwyczajniej ciekawej do innych
zastosowań.

Marek

unread,
Jan 14, 2024, 3:20:35 PM1/14/24
to
On Sun, 14 Jan 2024 19:05:21 +0100, io <i...@op.pl.invalid> wrote:
> A ilu Was tam jest?

Seba jest dość wyjątkowym, specyficznym bytem tutaj. W większości
takie przypadki nadają się do KFa natomiast on ma taką cechę, że
pomiędzy wybitnymi bzdurami jakie głosi również zdarzają mu się
perełki wybitnych mądrości, co z niechęcią przyznaję. Stąd toleruję a
tylko czasami polemizuję z jego bzdurami. Generalnie radzę (by się
nie denerwować) czasami po prostu wzruszyć ramionami.

--
Marek

heby

unread,
Jan 14, 2024, 3:24:19 PM1/14/24
to
On 14/01/2024 21:20, Marek wrote:
>> A ilu Was tam jest?
> Seba jest dość wyjątkowym, specyficznym bytem tutaj. W większości takie
> przypadki nadają się do KFa natomiast on ma taką cechę, że pomiędzy
> wybitnymi bzdurami jakie głosi  również zdarzają mu się perełki
> wybitnych mądrości

Jaki widzisz swój do swojego lgnie.

io

unread,
Jan 14, 2024, 3:29:23 PM1/14/24
to
W dniu 14.01.2024 o 21:03, heby pisze:
Jeden kołek, jeden sterownik :-)

io

unread,
Jan 14, 2024, 3:34:05 PM1/14/24
to
W dniu 14.01.2024 o 21:13, Marek pisze:
Sterownik w chmurze może być? :-)

Marek

unread,
Jan 14, 2024, 3:35:51 PM1/14/24
to
On Sun, 14 Jan 2024 21:03:04 +0100, heby <he...@poczta.onet.pl> wrote:
> 1) awaria prądu

Awaria prądu jest akurat zjawiskiem powszechnym, przed którą każdy
sensowny instalator IH się zabezpiecza.

> 2) awaria routera
> 3) konflikt DHCP

Wystarczyło napisać awaria sieci. Proste rozwiązanie - nie używać
sieci.

> 4) zagłuszarka sieci
> 5) posuta mikrofalówka
> 6) trafienie meteoryt

Tak tak, dopisz 7) sprzątaczka.

--
Marek

io

unread,
Jan 14, 2024, 3:38:04 PM1/14/24
to
W dniu 14.01.2024 o 21:16, heby pisze:
Jeden kołek, jeden sterownik :-) i wolne bzdury :-)

io

unread,
Jan 14, 2024, 3:38:44 PM1/14/24
to
W dniu 14.01.2024 o 21:20, Marek pisze:
No właśnie, nie można mu odmówić pewnej racji niekiedy.

heby

unread,
Jan 14, 2024, 3:45:04 PM1/14/24
to
On 14/01/2024 21:35, Marek wrote:
>> 1) awaria prądu
> Awaria prądu jest akurat zjawiskiem powszechnym, przed którą każdy
> sensowny instalator IH się zabezpiecza.

O, a jak? Ja mam w domu jakiś zrobiony na kolanie UPS do pojedynczych
krytycznych obwodów (pompa obiegowa i światło w kiblach itd), ale prawdę
mówiąc automatyki mi on nie zabezpiecza bo i po co. Awaria automatyki
nie powoduje detonacji budynku (awaria pompy poniekąd mogłaby).

>> 2) awaria routera
>> 3) konflikt DHCP
> Wystarczyło napisać awaria sieci. Proste rozwiązanie - nie używać sieci.

To zaczyna być coraz trudniej.

Zaraz wymyslisz, że najprościej pociągnąc kabel od wyłącznika do żarówki.

A na wszelki wypadek, jak by ten wyłacznik żarowki miał przy okazji
spuszczać wodę w kiblu, to i drut do kibla. No i do wentylatora jeszcze.
I może do zaworu wody w prysznicu.

O cholera.

Pełny graf wychodzi. A miedź droga.

No ale co zrobić, niezawodność systemu wymaga pieniędzy.

>> 4) zagłuszarka sieci
>> 5) posuta mikrofalówka
>> 6) trafienie meteoryt
> Tak tak, dopisz 7) sprzątaczka.

Też.

Świat ludzi chcących robić automatykę sterowania silosami rakiet jest
faktycznie skomplikowany. Całe szczęscie w przeciętnym domu, jak się
trawa sama raz nie podleje, nie odparuje pół kontynetu. Daje to niejaką
nadzieję, że awaria centralnego serwera nie jest jednak czymś tak
straszliwym, że aż trzeba cały system przeprojektować.

io

unread,
Jan 14, 2024, 4:02:22 PM1/14/24
to
W dniu 14.01.2024 o 21:45, heby pisze:
..
> Całe szczęscie w przeciętnym domu, jak się
> trawa sama raz nie podleje, nie odparuje pół kontynetu. Daje to niejaką
> nadzieję, że awaria centralnego serwera nie jest jednak czymś tak
> straszliwym,

Brak światła w całym domu w przypadku nieuchronnej awarii centralnego
sterowania jest wystarczającym powodem by sterowanie rozproszyć.

> że aż trzeba cały system przeprojektować.
>

Jak się ..owo zaprojektowało to trzeba przeprojektować.

heby

unread,
Jan 14, 2024, 4:15:57 PM1/14/24
to
On 14/01/2024 22:02, io wrote:
>> Całe szczęscie w przeciętnym domu, jak się trawa sama raz nie podleje,
>> nie odparuje pół kontynetu. Daje to niejaką nadzieję, że awaria
>> centralnego serwera nie jest jednak czymś tak straszliwym,
> Brak światła w całym domu

Czyli nie tylko odpalasz HA na gównianym hardware, ale masz również
instalację zrobioną na odpierdol.

Drut 230V sobie pociągnij między wyłacznikiem światła a żarówką. Jak u
mnie. Działa znakomicie. Polecam. Wyłacznik oczywiście smart, ale
zapewniam, że nawet wyłaczniki smart mają wyjscie na normalny kabelek
230V, bo projektanci posiadali pewne zasoby wyobraźni, co ma się stać,
jak będzie awaria. Polecam ogólnie zapoznać się ze stanem aktualnym
osprzetu smart, możesz być zaskoczony.

>> że aż trzeba cały system przeprojektować.
> Jak się ..owo zaprojektowało to trzeba przeprojektować.

Tak, ale nie przejmuj się, nie jesteś jedyny z ...owym projektem
automatyki. Znam innego człowieka, co całość domu ma zrobiną na
automatyce i chińskiej chmurze. Ostatnio zainwestował w lampki na
baterie w kiblu. Nie przyznał się dlaczego. Nie wiadomo. Możemy spekulować.

io

unread,
Jan 14, 2024, 4:17:55 PM1/14/24
to
W dniu 14.01.2024 o 22:15, heby pisze:
> On 14/01/2024 22:02, io wrote:
>>> Całe szczęscie w przeciętnym domu, jak się trawa sama raz nie
>>> podleje, nie odparuje pół kontynetu. Daje to niejaką nadzieję, że
>>> awaria centralnego serwera nie jest jednak czymś tak straszliwym,
>> Brak światła w całym domu
>
> Czyli nie tylko odpalasz HA na gównianym hardware, ale masz również
> instalację zrobioną na odpierdol.

Marek

unread,
Jan 14, 2024, 5:26:10 PM1/14/24
to
On Sun, 14 Jan 2024 21:45:00 +0100, heby <he...@poczta.onet.pl> wrote:
> O, a jak?

Dla io: to właśnie ten moment w dyskusji z Sebą, w którym już można
tylko wzruszyć ramionami.

--
Marek

Marek

unread,
Jan 14, 2024, 5:28:31 PM1/14/24
to
On Sun, 14 Jan 2024 22:15:54 +0100, heby <he...@poczta.onet.pl> wrote:
> automatyce i chińskiej chmurze. Ostatnio zainwestował w lampki na
> baterie w kiblu. Nie przyznał się dlaczego. Nie wiadomo. Możemy
> spekulować.

Może żeby podświetlić fajnie tę wodę przepływająca przez te baterie.

--
Marek

Marek

unread,
Jan 14, 2024, 5:29:21 PM1/14/24
to
On Sun, 14 Jan 2024 22:17:47 +0100, io <i...@op.pl.invalid> wrote:
> Jeden kołek, jeden sterownik :-)

Hmm mógłbyś rozwinąć tą myśl?

--
Marek

heby

unread,
Jan 14, 2024, 6:22:28 PM1/14/24
to
Też tak uważam. W końcu io ma tylko jakieś absurdalne problemy z gatunku
awaria czegoś powoduje brak światła w całym domu.

Im dalej ta absurdalna dyskusja drepta, tym bardziej widac że biedny HA
niczemu tu nie winień, to tylko problem właściciela i jego dziwacznych
pomysłów.

Tomasz Gorbaczuk

unread,
Jan 15, 2024, 3:47:17 AM1/15/24
to
W dniu .01.2024 o 22:02 io <i...@op.pl.invalid> pisze:

> W dniu 14.01.2024 o 21:45, heby pisze:
> ..
>> Całe szczęscie w przeciętnym domu, jak się trawa sama raz nie podleje,
>> nie odparuje pół kontynetu. Daje to niejaką nadzieję, że awaria
>> centralnego serwera nie jest jednak czymś tak straszliwym,
>
> Brak światła w całym domu w przypadku nieuchronnej awarii centralnego
> sterowania jest wystarczającym powodem by sterowanie rozproszyć.


Też mam HA i piszesz pierdoły.
Jak awaria HA może Ci zrobić blackout w domu?
Przecież te wszystkie akcesoria smart wpinane do HA są dokładane do
tradycyjnych instalacji, które robił elektryk czy hydraulik.
W domu nadal są normalne druty, rury, łączniki i inny osprzęt elektryczny.
Gdy nie ma HA to wszystko działa po staremu, jak za PRL'u.
Gdy jest HA to możesz sobie migać światłem zdalnie, wg harmonogramu, wg
wschodów i zachodów słońca czy co tam sobie wymyślisz. Możesz zliczać
zużycia wody, prądu na każdym obwodzie/kranie osobno. Aby to zrobić za
pomocą tradycyjnej elektryki trzeba by wydać dodatkowe $$$ na miedź i
osprzęt.
Jak się HA zawiesi to co najwyżej będziesz miał dziurę w statystykach,
ustawiona zmywarka i tak ruszy z praniem o odpowiedniej godzinie, brama
zamknie się po naciśnięciu pilota, woda w kiblu popłynie po naciśnięciu
spłuczki.
HA to mega rozwiązanie, dla mnie, amatora bije wszystko co jest teraz
dostępne o lata świetlne.

TG

heby

unread,
Jan 15, 2024, 3:51:50 AM1/15/24
to
On 15/01/2024 09:47, Tomasz Gorbaczuk wrote:
> Jak awaria HA może Ci zrobić blackout w domu?

Hipoteza robocza jest taka że:

1) io nie wie, że wyłącznik światła smart działa jak normalny nawet po
utracie łączności

2) io "zapomniał" wstawić druty 230V od wyłaczników do żarówek

W obu wypadkach to oczywiście wina "pieprzonego HA".

Marek

unread,
Jan 15, 2024, 5:08:56 AM1/15/24
to
On Mon, 15 Jan 2024 09:51:47 +0100, heby <he...@poczta.onet.pl> wrote:
> 1) io nie wie, że wyłącznik światła smart działa jak normalny nawet
> po
> utracie łączności
> 2) io "zapomniał" wstawić druty 230V od wyłaczników do żarówek

Nie ma obowiązku używania wyłączników hybrydowych, Io może mieć
instalację w oparciu wyłącznie o łączność a nie manual. Skoro w XXI
nie można zawierzyć technologi by mogła być zdalna to tylko gorzej
dla technologii a nie io.

--
Marek
It is loading more messages.
0 new messages