Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

O ładowaniu w samochodzie

415 views
Skip to first unread message

Queequeg

unread,
Jan 27, 2019, 7:43:40 AM1/27/19
to
Był tu albo tam jakiś czas temu wątek, w którym ktoś wspominał, że jak
samochód długo stoi, to wystarczy mu parę minut jazdy i akumulator się
doładuje.

Ostatnio musiałem gdzieś pojechać, a miałem martwy akumulator. Odpaliłem z
innego i pojechałem. Podczas ok. godziny jazdy napięcie wynosiło ok. 13.6
V. Samochód po krótkim postoju normalnie odpalał.

Następnego dnia znów chciałem pojechać. Akumulator po nocy znów był
martwy, na tyle że zakręcił niemrawo ze dwa razy i zdechł.

Wyciągnąłem go. Od 13 godzin ładuje się z ładowarki Lidlowej (napisane 3.8
A, nie wiem ile faktycznie daje) i jeszcze się nie naładował (znaczy jest
raczej sprawny).

To nie pierwsza taka sytuacja, ostatnio po takim naładowaniu samochód mógł
bardzo długo stać.

Kto mi to wytłumaczy? Mam uszkodzony alternator czy to po prostu tak jest,
że nawet godzina jazdy nie uzupełni całkowicie rozładowanego akumulatora?

Żałuję tylko, że nie zmierzyłem prądu, jakim samochód go ładował. Przy
następnej takiej sytuacji zmierzę (albo już wtedy będę miał ten panel,
o którym pisałem -- nadal czekam na tranzystory -- i problem *może* się
rozwiąże...).

--
Eksperymentalnie: http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika

Mateusz Viste

unread,
Jan 27, 2019, 7:56:51 AM1/27/19
to
On Sun, 27 Jan 2019 12:43:38 +0000, Queequeg wrote:
> Był tu albo tam jakiś czas temu wątek, w którym ktoś wspominał, że jak
> samochód długo stoi, to wystarczy mu parę minut jazdy i akumulator się
> doładuje.

No tak, ale twój był, zdaje się, całkiem pusty. Żeby w godzinę się
naładował z powrotem, to musiałby dostawać 60A non-stop... Sporo.

> Wyciągnąłem go. Od 13 godzin ładuje się z ładowarki Lidlowej (napisane
> 3.8 A, nie wiem ile faktycznie daje) i jeszcze się nie naładował (znaczy
> jest raczej sprawny).

Opornik może w ten sposób ładować się kilka lat, mimo tego słaby z niego
akumulator.

Jak już się naładuje, to może zmierz pojemność? To tylko żarówka, dwa
druciki i zegarek, a przynajmniej będziesz wiedział na czym stoisz. Od
dwóch miesiący cudujesz z panelami, a może po prostu aku masz do
wymiany :)

> Kto mi to wytłumaczy? Mam uszkodzony alternator czy to po prostu tak
> jest, że nawet godzina jazdy nie uzupełni całkowicie rozładowanego
> akumulatora?

Skoro w jeździe napięcie trzyma te 13.6V, to alternator sprawny. Warto
niemniej sprawdzić jaki prąd dostaje aku podczas ładowania - może gdzieś
jakąś luźną masę masz, przez co akumulator słabo się ładuje? Amperomierz
rozwieje wątpliwości.

> Żałuję tylko, że nie zmierzyłem prądu, jakim samochód go ładował.

Otóż to.

Mateusz

JaNus

unread,
Jan 27, 2019, 8:43:08 AM1/27/19
to
W dniu 27.01.2019 o 13:56, Mateusz Viste pisze:
> Amperomierz
> rozwieje wątpliwości.
>
>> Żałuję tylko, że nie zmierzyłem prądu, jakim samochód go ładował.
> Otóż to.
>
> Mateusz
>
Jeśli problem się często powtarza, to kup jakiś tester:
https://allegro.pl/listing?string=tester%20akumulatora&order=m&bmatch=baseline-cl-n-dict-aut-1-2-0110

Robert Wańkowski

unread,
Jan 27, 2019, 8:45:40 AM1/27/19
to
W dniu 2019-01-27 o 13:43, Queequeg pisze:
> już wtedy będę miał ten panel,
> o którym pisałem
Drzewiej to był standard. :-)
https://i.imgur.com/TWONoX0.jpg

Robert

Unknown

unread,
Jan 27, 2019, 10:18:35 AM1/27/19
to
On 2019-01-27 13:43, Queequeg wrote:
(ciap)
> Ostatnio musiałem gdzieś pojechać, a miałem martwy akumulator. Odpaliłem z
> innego i pojechałem. Podczas ok. godziny jazdy napięcie wynosiło ok. 13.6
> V. Samochód po krótkim postoju normalnie odpalał.
>
> Następnego dnia znów chciałem pojechać. Akumulator po nocy znów był
> martwy, na tyle że zakręcił niemrawo ze dwa razy i zdechł.
>
> Wyciągnąłem go. Od 13 godzin ładuje się z ładowarki Lidlowej (napisane 3.8
> A, nie wiem ile faktycznie daje) i jeszcze się nie naładował (znaczy jest
> raczej sprawny).
>
> To nie pierwsza taka sytuacja, ostatnio po takim naładowaniu samochód mógł
> bardzo długo stać.
>
> Kto mi to wytłumaczy? Mam uszkodzony alternator czy to po prostu tak jest,
> że nawet godzina jazdy nie uzupełni całkowicie rozładowanego akumulatora?
>
Żeby wiedzieć, trza odpowiednie instrumenty mieć na desce ;-)

https://imged.pl/tablica-rozdzielcza-zegary-zuk-nysa-warszawa-20615023.html


Włodek

Tomalo

unread,
Jan 27, 2019, 10:20:17 AM1/27/19
to
*Był tu albo tam jakiś czas temu wątek, w którym ktoś wspominał, że jak
samochód długo stoi, to wystarczy mu parę minut jazdy i akumulator się
doładuje.

Jest to nieprawda - z całą pewnością.


*
Ostatnio musiałem gdzieś pojechać, a miałem martwy akumulator. Odpaliłem z
innego i pojechałem. Podczas ok. godziny jazdy napięcie wynosiło ok. 13.6
V. Samochód po krótkim postoju normalnie odpalał.

Został trochę pobudzony przez zamieszanie się elektrolitu. To wszystko.


*
Następnego dnia znów chciałem pojechać. Akumulator po nocy znów był
martwy, na tyle że zakręcił niemrawo ze dwa razy i zdechł.

Wyciągnąłem go. Od 13 godzin ładuje się z ładowarki Lidlowej (napisane 3.8
A, nie wiem ile faktycznie daje) i jeszcze się nie naładował (znaczy jest
raczej sprawny).

Sprawny raczej częściowo. Zapewne zamiast 50 Aha ma pewnie połowę z tego. Prostownikiem z Lidia naladujesz akumulator gdzies tylko do 80%, gdyż ma za niskie napięcie ~ 14,4V. Do naładowania w 100% trzeba prostownika o napięciu 15.8 do 16.4V.
Akumulatory w samochodach padają głównie z powodu utraty pojemnosci powodowanej ich zasiarczeniem. Wynika to z braku okresowego doładowania prostownikiem do napięcia 2.7V/celę.Nowy akumulator założony do sprawnej instalacji pojazdowej nie doładowywany traci pomału ładunek i ulega zasiarczeniu, co skutkuje utratą pojemności przedwcześnie.
Moja rada: doładowujcie akumulatory dobrym prostownikiem możliwie często, szczególnie w pojazdach eksploatowanych w miejskich warunkach.

*
To nie pierwsza taka sytuacja, ostatnio po takim naładowaniu samochód mógł
bardzo długo stać.

Myślę, że akumulator jest zasiarczony i ma tylko ułamek swojej pierwotnej pojemności. Najlepszym dla niego lekarstwem będzie huta.


*
Kto mi to wytłumaczy? Mam uszkodzony alternator czy to po prostu tak jest,
że nawet godzina jazdy nie uzupełni całkowicie rozładowanego akumulatora?


Nie uzupełni godzina jazdy ani nawet 10 godzin. Wynika to z tego ze napięcie w instalacji pokładowej jest za niskie i wynosi 2.4V / celę a powinno być 2.7 V / celę.


*
Żałuję tylko, że nie zmierzyłem prądu, jakim samochód go ładował. Przy
następnej takiej sytuacji .

To nic nie da. Prąd przez kilka minut będzie spory ok kilkanaście A i zacznie szybko spadać do około 1A. Musiałbyś chyba że 2 doby jechać. 😅

Zenek Kapelinder

unread,
Jan 27, 2019, 11:47:46 AM1/27/19
to
Po ostatnim mogl dlugo stac i moze to bylo jego ostatnie ladowanie. Naladuj z ladowarki do 14,5 albo na ile ladowarka pozwoli jesli to jakis automat i sprawdz czy nastepnego dnia odpali. Malo jezdze a teraz jak biale gowno leci z nieba to wcala. Mam podciagniety do akumulatora przewod z okna. Od czasu do czasu podlaczam prostownik do pradu. To maly prostownik a raczej bardzo maly. Zrobiony na trzydziesto watowym transformatorze. Akumulator ma napisane 72Ah. Po dziesieciu minutach robi sie na nim z 12,5-12,6 14,3V. Odlaczam i po tygodniu robi sie 12,5-12,6.

Zenek Kapelinder

unread,
Jan 27, 2019, 11:56:26 AM1/27/19
to
Sluchajcie Tomalo. Ma hurtownie z akumulatorami i wie jak samemu spierdolic dobry akumulator rozruchowy ladujac go do zbyt duzego napiecia. Kazdy taki spierdolony przez uzytkownika akumulator to jego zysk.

J.F.

unread,
Jan 27, 2019, 12:35:47 PM1/27/19
to
Dnia Sun, 27 Jan 2019 12:43:38 +0000 (UTC), Queequeg napisał(a):
> Ostatnio musiałem gdzieś pojechać, a miałem martwy akumulator. Odpaliłem z
> innego i pojechałem. Podczas ok. godziny jazdy napięcie wynosiło ok. 13.6
> V. Samochód po krótkim postoju normalnie odpalał.
>
> Następnego dnia znów chciałem pojechać. Akumulator po nocy znów był
> martwy, na tyle że zakręcił niemrawo ze dwa razy i zdechł.
>
> Wyciągnąłem go. Od 13 godzin ładuje się z ładowarki Lidlowej (napisane 3.8
> A, nie wiem ile faktycznie daje) i jeszcze się nie naładował (znaczy jest
> raczej sprawny).
>
> To nie pierwsza taka sytuacja, ostatnio po takim naładowaniu samochód mógł
> bardzo długo stać.
>
> Kto mi to wytłumaczy? Mam uszkodzony alternator czy to po prostu tak jest,
> że nawet godzina jazdy nie uzupełni całkowicie rozładowanego akumulatora?

Calkowicie rozladowanego to nie. Musialoby te 50-80A plynac.
I tu sie zaczyna gdybanie:
-czy alternator tyle wydoli ? Taki 55A raczej nie, a taki 105A na
srednich obrotach ? Minus swiatla, dmuchawa itp

-czy akumulator tyle lyknie przy 13.8V, albo 14.2V.

Tak czy owak - godzina to IMO za malo.
Ale powinien sie naladowac na tyle, zeby odpalic kolejny raz i w pare
kolejnych godzin dosjc do pelni.

> Żałuję tylko, że nie zmierzyłem prądu, jakim samochód go ładował. Przy
> następnej takiej sytuacji zmierzę (albo już wtedy będę miał ten panel,

Troche za pozno - ale bylo sprawdzic napiecie na tej lidlowskiej
ladowarce. To bys sie dowiedzial, czy rozladowany aku tak mocno
obciaza, czy altek tak slabo laduje.

IMO - cos jednak masz nie tak. Po godzinie ladowania powinno byc te
13.8V, a potem lidlowej ladowarce wystarczylo by pare godzin.

Tylko ten dylemat - slaby altek, czy zwarta cela w aku.
Obstawiam zwarta cele - jak sie ladowarka nie wylaczy,
a po odlaczeniu napiecie szybko spadnie do ~11V, to bedziesz wiedzial.

A moze jedno i drugie.

J.

J.F.

unread,
Jan 27, 2019, 12:57:07 PM1/27/19
to
Dnia Sun, 27 Jan 2019 08:56:25 -0800 (PST), Zenek Kapelinder
napisał(a):
Tak jest.

Pamietacie o moich klopotach z aku - co to zakrecic nie chcial, a
12.5V na klemach mial?

Gdzies akurat trafilem filmy tego pana, czy moze tych panow
https://www.youtube.com/watch?v=yLwqS5EhPQA

I cos mi sie tu nie zgadzalo, bo tych 16V to jakos strasznie duzo.
A ze akumulator pod reka, to podlaczylem do zasilacza 5A.

Akumulator byl naladowany i stal pare dni luzem, wiec wkrotce napiecie
siegnelo 14.5V, potem 15V ... i cos nie chcialo wzrosnac dalej.
Po ~3h zasilacz wylaczylem, zeby akumulatora nie zniszczyc ... i
niestety - bylo juz za pozno. Zwarta cela.

IMHO - nowy akumulator przez 3h by sie nie uszkodzil, ten mial juz 4
lata, moze byl nadwyrezony ...


Wiec nie wiem - te 16V to moze w jakis zasiarczonych od dlugiego
lezenia dobre jest.

J.

J.F.

unread,
Jan 27, 2019, 1:08:43 PM1/27/19
to
Dnia Sun, 27 Jan 2019 12:43:38 +0000 (UTC), Queequeg napisał(a):
[...]

lekko OT

https://youtu.be/gnKJ7JjS7GQ?t=211

co to tak dymi - akumulator czy tluszcz/smar z klucza ?

J.

Tomalo

unread,
Jan 27, 2019, 2:40:32 PM1/27/19
to
No bo jak się nie zna tematu to najprościej hejtowac.
To widział:
https://obrazki.elektroda.pl/23_1267130979.jpg

To instrukcja obsługi Centry.

Zenek Kapelinder

unread,
Jan 27, 2019, 3:26:46 PM1/27/19
to
Z ktorego roku ta instrukcja i do jakich akumulatorow byla dawno temu napisana? W nowych instrukcjach obslugi jesli jest o ladowaniu akumulatorow to pogrubionym drukiem jest napisane, przynajmniej w tej co dostalem do akumulatora, ze ladowanie przy napieciu na zaciskach akumulatora powyzej 14,5V powoduje splyniecie masy czynnej z plyt. I w takim przypadku traci sie gwarancje. Informacje z elektrody generalnie w dupe mozesz sobie wsadzic. Jest duzo potwierdzonych przypadkow ze nowy akumulator zamontowany w samochodzie, nie wazne czy przez fabryke czy przez uzytkownika, potrafi dociagna do dziesieciu lat. Pod jednym warunkiem. Ze po zamontowaniu nigdy nie byl z samochodu wyciagany. A jesli byl wyciagany bo sie z jakiegos powodu rozladowal to zapewniono mu ladowanie dokladnie takie samo jak mial w sprawnym samochodzie. To znaczy byl ladowany z zrodla napieciowego o napieciu 14-14,5V i nikt dupy sobie nie zawracal z pradem i pomiarem gestosci elektrtolitu. Przy wlasciwym ladowaniu akumulatora wykrecanie korkow jest zbedne.

EM

unread,
Jan 28, 2019, 2:59:18 AM1/28/19
to
W dniu 27.01.2019 o 13:43, Queequeg pisze:
> Był tu albo tam jakiś czas temu wątek, w którym ktoś wspominał, że jak
> samochód długo stoi, to wystarczy mu parę minut jazdy i akumulator się
> doładuje.
>
> Ostatnio musiałem gdzieś pojechać, a miałem martwy akumulator. Odpaliłem z
> innego i pojechałem. Podczas ok. godziny jazdy napięcie wynosiło ok. 13.6
> V. Samochód po krótkim postoju normalnie odpalał.
> ...
>
> Kto mi to wytłumaczy? Mam uszkodzony alternator czy to po prostu tak jest,
> że nawet godzina jazdy nie uzupełni całkowicie rozładowanego akumulatora?
Zasadnicze pytanie, jakie masz napięcie ładowania na akumulatorze
podczas pracy silnika? Zdecydowanie powinno być co najmniej 14V, nawet
powyżej 14.6V jak jest zimno.
W moich dotychczasowych doświadczeniach, najczęściej problemem był
przewody prądowe. Ostatnio jak zostawiłem samochód, który zgasł podczas
manewrów na parkingu, u mechanika, to zrobił mi on pełną regenerację
sprawnego alternatora. Problemem okazał się wadliwy styk połączenia
kabla z klemą. Sam musiałem poprawić.
Sprawdzić można łatwo mierząc spadek na przewodach - od minusa
alternatora do minusa akumulatora. Na plusowym tak samo. Wtedy wiemy na
którym połączeniu mamy ewentualny problem. Wcześniej należy zapewnić
spore obciążenie, np. światła + ogrzewanie szyby + dmuchawa.
U mnie w gnieździe zapalniczki woltomierz wpięty na stałe pokazuje
praktycznie zawsze 14.4-14.6V.
Akumulator się ładuje dosyć szybko ale do jakiejś małej pojemności.
Potem prąd spada i potrzeba na prawdę wiele godzin do pełnego naładowania.
Sprawdź też, czy coś nie wciąga prądu - jakaś żarówka w bagażniku, itp.
W starszych autach da się zdjąć klemę i sprawdzić prąd przy wyłączonym
zapłonie i pozgłaszanych lampkach. Powinien być poniżej kilkudziesięciu mA.
> Żałuję tylko, że nie zmierzyłem prądu, jakim samochód go ładował. Przy
> następnej takiej sytuacji zmierzę (albo już wtedy będę miał ten panel,
> o którym pisałem -- nadal czekam na tranzystory -- i problem *może* się
> rozwiąże...).
Jak masz miernik cęgowy DC oczywiście możesz zmierzyć.
--
Pozdrawiam
EdiM

Tomalo

unread,
Jan 28, 2019, 3:48:00 AM1/28/19
to
Instrukcja jest aktualna. Taka jest dodawana do obecnie sprzedawanych akumulatorów.
Żadna masa nie spłynie, bo materiałem elektrod jest to ciało stałe a nie ciecz.
Powielasz jakieś garażowe mity.
Przy sprawnym akumulatorze, przy podłączeniu prostownika klasycznego napięcie wzrasta a prąd maleje. Przy dojściu do napięcia 2,7 V/celę prąd spada do około 1 A. Przy takim prądzie nie dość, że nic nie spływa to na dodatek nastąpi całkowite wysycenie elektrolitu siarką z płyt i jego gęstość osiągnie 1,28 g/cm3.
Jak wsadzisz rozładowany (nawet częściowo ) akumulator do samochodu to po rozruchu popłynie potężny prąd liczony w dziesiątkach amperow, który zacznie spadać w miarę jak napięcie akumulatora będzie rosło.
Zastanów się zatem co jest bardziej szkodliwe dla akumulatora: prąd 0,8 A przy napieciu na biegunach 16 V z podłączonego prostownika czy 30A po włączeniu silnika przy rozładowany akumulatorze.

Queequeg

unread,
Jan 28, 2019, 6:38:01 AM1/28/19
to
Robert Wańkowski <rob...@wp.pl> wrote:

>> już wtedy będę miał ten panel,
>> o którym pisałem
> Drzewiej to był standard. :-)
> https://i.imgur.com/TWONoX0.jpg

Nie taki panel :) Małego solara będę zakładał do podtrzymania akumulatora.

--
Eksperymentalnie: http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika

Queequeg

unread,
Jan 28, 2019, 6:39:41 AM1/28/19
to
Włodzimierz Wojtiuk <"WBodzimierz Wojtiuk"> wrote:

> Żeby wiedzieć, trza odpowiednie instrumenty mieć na desce ;-)
>
> https://imged.pl/tablica-rozdzielcza-zegary-zuk-nysa-warszawa-20615023.html

Czasy się zmieniły, instrumenty też :) Jak muszę znać napięcie to podpinam
ELM pod OBD i oglądam na komórce w uchwycie na komórkę.

U mnie nawet normalnego wskaźnika temperatury silnika nie ma, tylko są
dwie lampki: zielona jak za zimno i czerwona jak za gorąco.

--
Eksperymentalnie: http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika

Queequeg

unread,
Jan 28, 2019, 6:43:35 AM1/28/19
to
J.F. <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:

> Calkowicie rozladowanego to nie. Musialoby te 50-80A plynac.

Żeby naładować do pełna. Ale IMO nawet akumulator naładowany w kilkunastu
procentach powinien zakręcić...

> Tak czy owak - godzina to IMO za malo.
> Ale powinien sie naladowac na tyle, zeby odpalic kolejny raz i w pare
> kolejnych godzin dosjc do pelni.

No właśnie... a nie naładował. Albo naładował, ale pobieranie 20 mA (tyle
mam w spoczynku) przy -6 °C (tyle, zdaje się, było w nocy) skutecznie ten
biedny akumulator zniechęciło do zakręcenia.

> Troche za pozno - ale bylo sprawdzic napiecie na tej lidlowskiej
> ladowarce. To bys sie dowiedzial, czy rozladowany aku tak mocno
> obciaza, czy altek tak slabo laduje.

Wydaje mi się (jeszcze potwierdzę), że normalnie mam wyższe napięcie
ładowania w samochodzie. Jeśli tak jest, to znaczy, że akumulator wziął
tyle, że alternator nie wydolił -- czyli wziął dużo, czyli powinien się
naładować :)

> Obstawiam zwarta cele - jak sie ladowarka nie wylaczy,
> a po odlaczeniu napiecie szybko spadnie do ~11V, to bedziesz wiedzial.

Wyłączyła się, odłączyłem, poczekałem z 10 minut, zmierzyłem. 12,69 V.

--
Eksperymentalnie: http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika

Queequeg

unread,
Jan 28, 2019, 6:47:31 AM1/28/19
to
Mateusz Viste <mat...@nie.pamietam> wrote:

> Jak już się naładuje, to może zmierz pojemność? To tylko żarówka, dwa
> druciki i zegarek, a przynajmniej będziesz wiedział na czym stoisz. Od
> dwóch miesiący cudujesz z panelami, a może po prostu aku masz do
> wymiany :)

Zmierzę, jeszcze nie włożyłem go do samochodu. Myślę że aku jest sprawny,
po ostatniej takiej akcji, jak go naładowałem, to długo stał i za każdym
razem (krótkie przejazdy, 2-3 km mniej więcej raz w tygodniu) odpalał.

> Skoro w jeździe napięcie trzyma te 13.6V, to alternator sprawny. Warto
> niemniej sprawdzić jaki prąd dostaje aku podczas ładowania - może gdzieś
> jakąś luźną masę masz, przez co akumulator słabo się ładuje? Amperomierz
> rozwieje wątpliwości.

Hmm, jakbym miał luźną masę, to by chyba nie odpalał po podłączeniu (do
zacisków akumulatora) małego, starego, zużytego akumulatorka 9.5 Ah?

>> Żałuję tylko, że nie zmierzyłem prądu, jakim samochód go ładował.
>
> Otóż to.

Z drugiej strony -- ciemno, zimno, spieszy się... to nie są warunki, żeby
podłączać bocznik i stać z miernikiem :)

--
Eksperymentalnie: http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika

Queequeg

unread,
Jan 28, 2019, 6:48:44 AM1/28/19
to
Problem się powtarza, bo rzadko jeżdżę... samo napięcie mierzę przez OBD
(tzn. pomiar robi ELM327, bo ECU nie podaje napięcia w protokole).

--
Eksperymentalnie: http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika

Queequeg

unread,
Jan 28, 2019, 6:56:55 AM1/28/19
to
EM <edi...@poczta.onet.pl> wrote:

> Zasadnicze pytanie, jakie masz napięcie ładowania na akumulatorze
> podczas pracy silnika? Zdecydowanie powinno być co najmniej 14V, nawet
> powyżej 14.6V jak jest zimno.

Sprawdzę jak tylko włożę z powrotem ten (naładowany już) akumulator. Do
tego sprawdzę miernikiem na zaciskach i porównam z tym, co podaje mi ELM.

> Sprawdzić można łatwo mierząc spadek na przewodach - od minusa
> alternatora do minusa akumulatora. Na plusowym tak samo.

Racja, słuszna uwaga. Zmierzę.

> Sprawdź też, czy coś nie wciąga prądu - jakaś żarówka w bagażniku, itp.
> W starszych autach da się zdjąć klemę i sprawdzić prąd przy wyłączonym
> zapłonie i pozgłaszanych lampkach. Powinien być poniżej kilkudziesięciu
> mA.

Prąd początkowy (po podpięciu klemy) jest spory, ale zrobiłem sobie
obejście przełącznikiem i mierzę jak już się uspokoi. Do tego muszą być
zamknięte drzwi (bez tego +300 mA i to nie na lampki -- nie wiem na co)
i wciśnięty czujnik alarmu w masce.

Wciąga w sumie 21 mA. Mówią, że to normalne.

- 4,6 mA bierze alarm
- 1,5 mA bierze komputer (EFI)
- 5,5 mA bierze radio i zegar
- 0,2 mA bierze wzmacniacz w bagażniku (wyłączony, ale jest drobny upływ
na mosfetach w przetwornicy)
- 9,1 mA nie mogę się nigdzie doliczyć (ale też nie wyciągałem wszystkich
bezpieczników, chcę to zrobić jak będzie cieplej)

> Jak masz miernik cęgowy DC oczywiście możesz zmierzyć.

Nie mam, ale mam bocznik 100 A i dodatkowe klemy, da się zrobić.

--
Eksperymentalnie: http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika

J.F.

unread,
Jan 28, 2019, 7:15:01 AM1/28/19
to
Użytkownik "Queequeg" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:e4d82347-85cc-4df2...@trust.no1...
J.F. <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
>> Calkowicie rozladowanego to nie. Musialoby te 50-80A plynac.

>Żeby naładować do pełna. Ale IMO nawet akumulator naładowany w
>kilkunastu
>procentach powinien zakręcić...

Pytales o "do pelna" :-)

>> Tak czy owak - godzina to IMO za malo.
>> Ale powinien sie naladowac na tyle, zeby odpalic kolejny raz i w
>> pare
>> kolejnych godzin dosjc do pelni.

>No właśnie... a nie naładował. Albo naładował, ale pobieranie 20 mA
>(tyle
>mam w spoczynku) przy -6 °C (tyle, zdaje się, było w nocy) skutecznie
>ten
>biedny akumulator zniechęciło do zakręcenia.

IMO - przynajmniej z 10A powinien ladowac, przez godzine 10Ah, na
nocke -1Ah - i powinien krecic.

>> Troche za pozno - ale bylo sprawdzic napiecie na tej lidlowskiej
>> ladowarce. To bys sie dowiedzial, czy rozladowany aku tak mocno
>> obciaza, czy altek tak slabo laduje.

>Wydaje mi się (jeszcze potwierdzę), że normalnie mam wyższe napięcie
>ładowania w samochodzie. Jeśli tak jest, to znaczy, że akumulator
>wziął
>tyle, że alternator nie wydolił -- czyli wziął dużo, czyli powinien
>się
>naładować :)

Dlatego bylo zmierzyc napiecie na lidlowskiej.
Jakby bylo 13.4V, to bys wiedzial ze altenator laduje ponad 3.8A.
A jakby bylo 13.9, to bys wiedzial, ze trzeba altka naprawiac :-)

>> Obstawiam zwarta cele - jak sie ladowarka nie wylaczy,
>> a po odlaczeniu napiecie szybko spadnie do ~11V, to bedziesz
>> wiedzial.
>Wyłączyła się, odłączyłem, poczekałem z 10 minut, zmierzyłem. 12,69
>V.

To tak w miare przyzwoicie, ale poczekaj jeszcze pare h.

J.

Queequeg

unread,
Jan 28, 2019, 7:29:10 AM1/28/19
to
J.F. <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:

>>Żeby naładować do pełna. Ale IMO nawet akumulator naładowany w
>>kilkunastu
>>procentach powinien zakręcić...
>
> Pytales o "do pelna" :-)

Fakt ;)

>>No właśnie... a nie naładował. Albo naładował, ale pobieranie 20 mA
>>(tyle mam w spoczynku) przy -6 °C (tyle, zdaje się, było w nocy)
>>skutecznie ten biedny akumulator zniechęciło do zakręcenia.
>
> IMO - przynajmniej z 10A powinien ladowac, przez godzine 10Ah, na
> nocke -1Ah - i powinien krecic.

Czyli jednak się nie naładował. Tzn. inaczej. Po 30 minutach jazdy "tam" i
krótkim postoju odpalił bez problemu, zakładam że po kolejnych 30 minutach
jazdy "tu" też by odpalił. Tylko postał, wystygł i... zdechł.

Pytanie na ile to kwestia elektryczna / temperatury akumulatora a na ile
chociażby gęstości oleju.

>>Wyłączyła się, odłączyłem, poczekałem z 10 minut, zmierzyłem. 12,69
>>V.
>
> To tak w miare przyzwoicie, ale poczekaj jeszcze pare h.

Zmierzę wieczorem, to będzie akurat parę h :)

--
Eksperymentalnie: http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika

Piotr Gałka

unread,
Jan 28, 2019, 8:22:03 AM1/28/19
to
W dniu 2019-01-27 o 13:43, Queequeg pisze:
>
> Kto mi to wytłumaczy? Mam uszkodzony alternator czy to po prostu tak jest,
> że nawet godzina jazdy nie uzupełni całkowicie rozładowanego akumulatora?

Przez 8 lat jeździłem S-maxem, który miał taką przypadłość, że sam z
siebie bez ostrzeżenia w jedną noc rozładowywał akumulator do 0 (do
takiego zera, że po przekręceniu kluczyka (nawet nie do rozruchu)
wszystko mrugało).
Prawdopodobieństwo rozładowania wzrastało, jak się przy parkowaniu użyło
wstecznego biegu, albo opuściło samochód w niestandardowy sposób.
Nie mogłem się doprosić o upgrade oprogramowania bo wiedziałem, że
samochód wyprodukowany 3 miesiące później już nie ma tej wady.
W końcu pęknięcie jakiejś rury spowodowało, że zrobili ten upgrade (nowa
nie miała otworu na czujnik temperatury) i problem zniknął (wcześniej
zdarzało się 5..7 razy w roku, a potem przez 2 lata ani razu - więc
chyba można uznać, że zniknął).

Zawsze po odpaleniu wystarczyło powarczeć (2k obrotów) 10 minut i już
potem działał normalnie - kolejne jazdy stopniowo doładowywały
akumulator (aż do następnego wybryku).
Włączałem woltomierz do gniazda zapalniczki. Nie pamiętam liczb, ale
przy obrotach 2k było jakieś napięcie, a przy jałowych spadało nisko,
ale po 10 minutach przy 2k było nadal to samo, ale przy jałowych już nie
spadało aż tak. Dalsze warczenie już miało znikomy wpływ na te napięcia.

Jeśli u Ciebie nawet godzina to za mało to podejrzewałbym w pierwszej
kolejności akumulator a w drugiej alternator/regulator.
P.G.

Zenek Kapelinder

unread,
Jan 28, 2019, 10:51:55 AM1/28/19
to
Oczywiscie Ty Tomalo wiesz lepiej bo w fabryce same glupki siedza i bzdury w instrukcjach obslugi pisza o splywaniu plyt. Dla mnie mozesz swoj akumulator ladowac bezposrednio z gniazdka. Ale nie radz innym jak maja sobie cos popsuc. Wszystkie normalne prostowniki jakie mozna dzisiaj kupic odcinaja ladowanie jak napiecie na akumulatorze dojdzie do troche ponad 14 voltow. Tez wedlug Ciebie i elektrody w fabrykach prostownikow jacys niedouczeni siedza i pierdola sie z jakimis procesorami zamiast dac transformator i mostek zeby prostownik zrobic. Akumulator rozruchowy ma byc ladowany do takiego napiecia jakie jest w sprawnym samochodzie. Prad nie ma wiekszego znaczenia tak samo jak durnota w opowiadaniu ze akumulator laduje sie pradem 1/10C bo rzeczywista pojemnosc akumulatora nie jest znana.

Tomalo

unread,
Jan 28, 2019, 11:01:37 AM1/28/19
to
No ale sam się zastanów. Jaki prąd musiałby płynąc przez godzinę aby naładować akumulator chociażby 40 Ah?
Jakby nie było prąd 60-70 A, gdyż akumulator ma swoją sprawność i nie jest tak, że 40 A przez godzinę da 40 Ah.
Niestety, taki prąd popłynie kilka min dopóki napięcie nie wzrośnie do tych około 14 V. Potem będzie to góra kilkanaście amperow lub mniej. Jak widać, proste rozumowanie mówi, że zsiorbany do zera akumulator nie naładuje się w pojeździe ani za godzinę, ani nawet za 10 godzin.
Już taki rzeczy dawno zostały sprawdzone a jak ktoś chce to sam moze sobie sprawdzić.
Alternator nigdy nie naładuje akumulatora do 100% bo ma za niskie napięcie.

Tomalo

unread,
Jan 28, 2019, 11:06:28 AM1/28/19
to
Autorem instrukcj jest Exide a nie ja. Producent dobrze wie jak ładować akumulator i tak tez radzi, natomiast sam sobie ładuj jak ci tam pasuje.

Tomalo

unread,
Jan 28, 2019, 11:45:01 AM1/28/19
to
Rozumiem, że Sznajder ZAP też się nie zna.
On na stronie, w zakładce ładowanie też podaje 16 V +/- 0,1 V
http://www.sznajder.pl/porady-dla-użytkowników/ładowanie-akumulatora

Zenek Kapelinder

unread,
Jan 28, 2019, 12:11:22 PM1/28/19
to
I o to chodzi w akumulatorach rozruchowych zeby nie byly naladowane do pelna bo naladowanie do pelna skraca ich zywotnosc. Poza tym co da skonczenie ladowania przy szesnastu woltach jesli przez pierwsze pol godziny jazdy odbiorniki wyczerpia tak naladowany akumulator do pojemnosci samochodowej czyli ok 60-80% nominalnej? Sadzisz ze jak naladujesz akumulator do stu procent pojemnosci to przez tydzien albo miesiac bedzie mial zapas?

Tomalo

unread,
Jan 28, 2019, 12:21:22 PM1/28/19
to
Ładowanie do pełna kwasowym wychodzi zawsze na dobre. Im mniej siarki na płytach tym większa trwałość i wydajność.
Zatem jest dokładnie odwrotnie niż piszesz.
Alumulator w samochodzie należy mozliwie często doladowywać poza pojazdem. Im krócej siarka zalega na płytach tym większe szanse na jej odzyskanie do elektrolitu przy ładowaniu.

Jacek Maciejewski

unread,
Jan 28, 2019, 12:49:13 PM1/28/19
to
Dnia Mon, 28 Jan 2019 07:51:54 -0800 (PST), Zenek Kapelinder napisał(a):

> Oczywiscie Ty Tomalo wiesz lepiej bo w fabryce same glupki siedza i bzdury

Kapelinder a ty wiesz kto napewno pisał tą instrukcję od gwarancji? Bo
może jakiś bałwan od sprzedawcy. Nawet na pewno, bo jak jestem
elektrykiem od pól wieku z hakiem to nie słyszałem o "spływaniu masy" w
aku ołowiowych. I nie jest ważne kiedy instrukcję pisano, bo ołów OIW
nie zmienił swoich właściwości od kiedy zaczęto robić aku ołowiowe.
Instrukcja pisana 50 lat temu jest tak samo ważna jak dzisiaj pisana o
ile tylko jakiś bałwan jej nie napisał. Nie wychodzą ci techniczne
teksty, Zenek.
--
Jacek
I hate haters.

Tomasz Gorbaczuk

unread,
Jan 28, 2019, 1:10:07 PM1/28/19
to
W dniu .01.2019 o 18:21 Tomalo <radioa...@gmail.com> pisze:


> Alumulator w samochodzie należy mozliwie często doladowywać poza
> pojazdem.

Jaką żywotność fabrycznego akumulatora uzyskujesz przy takiej obsłudze?

TG

Queequeg

unread,
Jan 28, 2019, 1:33:59 PM1/28/19
to
Queequeg <quee...@trust.no1> wrote:

>>>Wyłączyła się, odłączyłem, poczekałem z 10 minut, zmierzyłem. 12,69
>>>V.
>>
>> To tak w miare przyzwoicie, ale poczekaj jeszcze pare h.
>
> Zmierzę wieczorem, to będzie akurat parę h :)

12,64 V. Jest za to jeszcze ciekawiej, bo podłączyłem aku w samochodzie,
odpaliłem i zrobiłem kilka pomiarów.

1. Odczyt z ELM327 jest o kant d... potłuc. ELM pokazywał 13,7 V, miernik
podłączony do akumulatora 14,2 V. Więc wygląda na to, że podczas tej
godzinnej jazdy, o której pisałem, to napięcie było jednak ok. 14,2 V.

2. Pomiar napięcia między obudową silnika a klemą masową pokazał 31,5 mV,
a po włączeniu świateł (ok. 100 W, liczmy 7 A) skoczył do 48,8 mV. Daje to
2,5 mom na przewodzie masowym -- IMO bardzo przyzwoicie. Pokazuje też, że
alternator dawał bez świateł 12 A (i na światłach 19 A) -- akurat na
grzanie tylnej szyby, zasilanie całości (ECU, radio) i doładowywanie
naładowanego akumulatora...

Pytanie jaki jest opór na przewodzie plusowym... ale tego raczej w taką
pogodę nie sprawdzę (trzeba się kłaść pod samochód, a zimno i pada śnieg).

--
Eksperymentalnie: http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika

Queequeg

unread,
Jan 28, 2019, 1:36:21 PM1/28/19
to
Dlaczego więc nie słyszy się o usługach tuningu alternatorów, żeby dawały
wyższe napięcie? Technicznie wydaje się to bardzo proste do zrobienia.

--
Eksperymentalnie: http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika

Zenek Kapelinder

unread,
Jan 28, 2019, 2:13:43 PM1/28/19
to
Na nauke nigdy za pozno jesli leb nie zryty gorzala. https://www.auto-swiat.pl/porady/eksploatacja/co-szkodzi-akumulatorom/511ql2s
Mozesz sobie w wyszukiwarke wpisac splywanie masy czynnej i sie dowiesz wiecej.

Jacek Maciejewski

unread,
Jan 28, 2019, 2:37:04 PM1/28/19
to
Dnia Mon, 28 Jan 2019 11:13:42 -0800 (PST), Zenek Kapelinder napisał(a):

> Na nauke nigdy za pozno jesli leb nie zryty gorzala. https://www.auto-swiat.pl/porady/eksploatacja/co-szkodzi-akumulatorom/511ql2s
> Mozesz sobie w wyszukiwarke wpisac splywanie masy czynnej i sie dowiesz wiecej.

Link się nie wyświetla bo nie zezwalam na reklamy. No, to już wiesz jaki
jest cel tej publikacji - zarobienie na głupkach. Weź ty poczytaj jakiś
podręcznik do średniej szkoły elektrycznej...

Tomalo

unread,
Jan 28, 2019, 2:45:13 PM1/28/19
to
Jak pytasz ile, to około 10 lat. Teraz mam dwa nowe. Centrę Standard wymieniłem po 9 latach a Futurę po 8 latach. Rekord to Bosch, wytrzymał 13 lat.

Zenek Kapelinder

unread,
Jan 28, 2019, 2:48:22 PM1/28/19
to
Jak 16V takie dobre to dlaczego w miliardzie samochodow na swiecie jest 14 z ogonkiem? Akumulatory zamontowane przez fabryke czesto wytrzymuja 10 lat. Sadzisz ze te 10 lat to spisek zeby kupowac akumulator po dziesieciu latach a nie dwudziestu?

Tomalo

unread,
Jan 28, 2019, 2:53:55 PM1/28/19
to
Dlaczego nie podwyższyć napięcia pytasz? Dobre pytani! Sprawa jest złożona i trzeba by założyć osobny wątek. Jednak producenci pojazdów z systemem start-stop podwyższają, bo jest problem z akumulatorami w takich pojazdach przy napięciu 14 V.
Problem głównie tkwi w ubytkach wody. Granicą gazowania i rekombinacji dla elektrolitu przyjęto 14,4 V. Powyżej jest spory ubytek wody i nie da się stosować akumulatorów bez korków, tzw. Szczelnych. To 14 V jest kompromisem pomiędzy trwałością, żywotnością a stanem naładowania. Dla żywotności i zdolności rozruchu i stanu naładowania lepiej aby to było wyższe napięcie, natomiast dla bezobslugowosci niższe. Ale to nie jedyny aspekt tej sprawy.

Tomasz Gorbaczuk

unread,
Jan 28, 2019, 3:08:40 PM1/28/19
to
W dniu .01.2019 o 20:45 Tomalo <radioa...@gmail.com> pisze:

> Jak pytasz ile, to około 10 lat. Teraz mam dwa nowe. Centrę Standard
> wymieniłem po 9 latach a Futurę po 8 latach. Rekord to Bosch, wytrzymał
> 13 lat.

W jakich autach takie wyniki? - na jaki to się przekłada przebieg?
Moje obserwacje sa takie: żywotność aku znacząco zleży od przebiegu - u
mnie akumulator starcza na jakieś 200kkm / 4 lata

TG

Jacek Maciejewski

unread,
Jan 28, 2019, 3:20:02 PM1/28/19
to
Dnia Mon, 28 Jan 2019 11:48:21 -0800 (PST), Zenek Kapelinder napisał(a):

> Jak 16V takie dobre to dlaczego w miliardzie samochodow na swiecie jest 14 z ogonkiem?

Widzisz Zenuś, jakbyś poczytał podręcznik to byś wiedział że akumulator
ma coś co się nazywa opór wewnętrzny i dlatego napięcie na nim będzie
zależało od płynącego przezeń prądu. A ten, jak wiadomo, bywa różny i
dlatego podawanie napięcia na aku bez podawania przy jakim prądzie
świadczy o niedokształceniu delikwenta.

Zenek Kapelinder

unread,
Jan 28, 2019, 4:15:48 PM1/28/19
to
Zenus to moge byc dla kolegow a nie dla ciebie. Im dalej starasz sie wymadrzac tym bardziej na glupka wychodzisz. Miliard samochodow ma 14V z ogonkiem i twierdzisz ze jacys niedouczeni auta robia. Jak dla mnie mozesz bezposrednio z gniazdka swoj akumulator ladowac. Jak ktos poslucha zeby akumulator ladowac do 16V bo na elektrodzie jakas stara instrukcja obslugi jest i zniszczy sobie akumulator to tez mnie nie obchodzi. Bo to glupi bedzie a glupich mi nie szkoda.

J.F.

unread,
Jan 28, 2019, 4:36:09 PM1/28/19
to
Użytkownik "Tomalo" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:23a6e122-14da-412a...@googlegroups.com...
>Rozumiem, że Sznajder ZAP też się nie zna.
>On na stronie, w zakładce ładowanie też podaje 16 V +/- 0,1 V
>http://www.sznajder.pl/porady-dla-użytkowników/ładowanie-akumulatora


Jakies dziwne to znanie
http://www.sznajder.pl/porady-dla-użytkowników/eksploatacja-akumulatora
"Napięcie ładowania akumulatora w pojeździe, mierzone na końcówkach
biegunów akumulatora, powinno wynosić ( niezależnie od obrotów silnika
i włączonych odbiorników)
Dla instalacji: 6V ( 7÷7.2V), 12V ( 14.0÷14.4V) i 24V
( 28.0÷28.8V).
"

"Minimalne napięcie 12,6 V. Samowolne kontrolowanie gęstości i
poziomu elektrolitu może spowodować rozszczelnienie akumulatora. Po
stwierdzeniu niedoładowania akumulatora należy sprawdzić napięcie
ładowania w pojeździe."

Sprawdzales napiecie u siebie ? Codziennie doladowywac ?


Albo to
"Akumulator należy ładować stałym napięciem (16,0 ± 0,1) V z
ograniczeniem maksymalnego prądu ładowania do 0,1 C20 (pojemności
nominalnej akumulatora)."

Jaki bedzie prad koncowy przy tych 16V ?

No i jak korki odkrecic zgodnie z zaleceniem, jesli one zaklejone ?

Moze to zalecenia z akumulatorow trakcyjnych ?


J.


Tomalo

unread,
Jan 28, 2019, 4:42:08 PM1/28/19
to
Przecież napisałem wyżej dlaczego jest 14,4 a nie 16,2 V.
Myślę jednak, iż jesteś dyletantem w tej dziedzinie. Nawet nie zrozumiałeś tego co napisałem.
Weź poczytaj trochę. Wszystko o czym napisałem podano w książce Zdzisława Ziętkiewicza: Akumulatory samochodowe i motocyklowe. WKiŁ 1983. Wydanie 7.
W tym urządzeniu się prawie nic nie zmieniło od 1859 roku.
Książkę pewnie znajdziesz na bazarku albo alkegro za kilka zł - bo jak widać nikt już takich pozycji nie czyta. Lud się całkowicie zdał na informacje z netu i myśli że to jest prawda. :D

Zenek Kapelinder

unread,
Jan 28, 2019, 4:55:05 PM1/28/19
to
To mnie ubawiles ze nic sie nie zmienilo. W zasadzie wszystko sie zmienilo z wyjatkiem nazwy.

J.F.

unread,
Jan 28, 2019, 8:42:05 PM1/28/19
to
Użytkownik "Tomalo" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:0a07a4b8-edd4-4412...@googlegroups.com...
>Przecież napisałem wyżej dlaczego jest 14,4 a nie 16,2 V.
>Myślę jednak, iż jesteś dyletantem w tej dziedzinie. Nawet nie
>zrozumiałeś tego co napisałem.
>Weź poczytaj trochę. Wszystko o czym napisałem podano w książce
>Zdzisława Ziętkiewicza: Akumulatory samochodowe i motocyklowe. WKiŁ
>1983. Wydanie 7.
>W tym urządzeniu się prawie nic nie zmieniło od 1859 roku.

Sie troche zmienilo.
Najpierw dodawano antymon do stopu, potem wapn.

Kiedys byly korki i dolewanie wody, teraz korki tez sa, ale
niedostepne ...

J.

J.F.

unread,
Jan 28, 2019, 8:44:17 PM1/28/19
to
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:757add0f-4aef-4105...@googlegroups.com...
>Zenus to moge byc dla kolegow a nie dla ciebie. Im dalej starasz sie
>wymadrzac tym bardziej na glupka wychodzisz.
>Miliard samochodow ma 14V z ogonkiem

A nawet bez ogonka ...

J.

Tomalo

unread,
Jan 29, 2019, 2:16:54 AM1/29/19
to
W 1983 był już antymon i wapń zaczął być w użyciu. Na ironię wapń dodano właśnie po to by móc pozbyć się korków. Wapń bowiem podnosi napięcie gazowania. Stąd przy 14 V można usunąć korki bo utrata wody jest niewielka przez cały żywot. Jednak dalej występie. Co ciekawe, dodatek Ca wymaga właśnie wyższego napięcia do naładowania pełnej porcji ładunku. Zatem zawsze lepszy jest akumulator z korkami niż bez.
Anymon zaczęto dodawać w 1880 r zresztą tedy też wymyslono pastowane kratki.
Stąd naprawdę niewiele się zmieniło. No mamy zbiorniki z PP zamiast ebonitu.
Przez cały ten okres ulepszono trwałość i własności użytkowe - zasada działania nie uległa zmianie.

EM

unread,
Jan 29, 2019, 2:28:13 AM1/29/19
to

> Czasy się zmieniły, instrumenty też :) Jak muszę znać napięcie to podpinam
> ELM pod OBD i oglądam na komórce w uchwycie na komórkę.
>
Nie wiem skąd czerpie pomiar napięcia ten ELM, ale jak sam widzisz w tym
wypadku to jest sporo mniej niż na akumulatorze.
--
Pozdrawiam
EdiM

Queequeg

unread,
Jan 29, 2019, 4:17:26 AM1/29/19
to
EM <edi...@poczta.onet.pl> wrote:

> Nie wiem skąd czerpie pomiar napięcia ten ELM, ale jak sam widzisz w tym
> wypadku to jest sporo mniej niż na akumulatorze.

Ma dwa źródła, może z ECU a może sam (mierzyć ze złącza OBD). U mnie ECU
nie podaje napięcia, więc ELM mierzy sam.

Albo ELM mierzy niedokładnie, albo są takie spadki na instalacji, że do
złącza OBD dochodzi 500 mV mniej...

--
Eksperymentalnie: http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika

Queequeg

unread,
Jan 29, 2019, 4:34:01 AM1/29/19
to
Tomalo <radioa...@gmail.com> wrote:

> Weź poczytaj trochę. Wszystko o czym napisałem podano w książce
> Zdzisława Ziętkiewicza: Akumulatory samochodowe i motocyklowe. WKiŁ
> 1983. Wydanie 7.

Służę linkiem, jeśli ktoś zainteresowany, choć niestety to skany.

https://chomikuj.pl/user347/Books/Techniczne/Zdzis*c5*82aw+Zi*c4*99tkiewicz+Akumulatory+samochodowe+i+motocyklowe,2791067075.pdf

--
Eksperymentalnie: http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika

Andrzej S

unread,
Jan 29, 2019, 5:26:38 AM1/29/19
to
W dniu 2019-01-28 22:55, Zenek Kapelinder pisze:
> To mnie ubawiles ze nic sie nie zmienilo. W zasadzie wszystko sie zmienilo z wyjatkiem nazwy.

Bardzo sympatycznie sobie Panowie dogryzają, tak trzymać.

Trochę reklamy.
Kupiłem właśnie ładowarkę Foxsur 12V, 5A (gdzieś tutaj była
rekomendowana). Na wyświetlaczu widać, że mierzy temperaturę
i przy -8 stC napięcie ładowania zwiększa do 15,8V. Napięcie
co chwila się zmienia. Chyba wie co robi.

Mam mały aku motocyklowy, uważałem go za padnięty. Foxsur
mówił po 10 min. ładowania że jest FULL. Bez nadziei
podłączyłem owego Foxsura w trybie Repair (jakiś algorytm
pulsowania) i po kilku cyklach i kilkudzisięciu godzinach
wg. manuala aku zreanimował się. Nie wiem jak z utrzymaniem
parametrów, pojadę w weekend to sprawdzę. Stoi tydzień na zimnie.
Ale na pierwszy rzut oka różnica poraziła mnie.

I jeszcze to: miało być dowalanie VAT-u Aliexpressowi,
a jest darmowy transport w 2 tyg.

Allegro - co tam u was?

pozdr serd
--
A S

Kris

unread,
Jan 29, 2019, 6:01:52 AM1/29/19
to
W dniu wtorek, 29 stycznia 2019 11:26:38 UTC+1 użytkownik Andrzej S napisał:
> Bez nadziei
> podłączyłem owego Foxsura w trybie Repair (jakiś algorytm
> pulsowania) i po kilku cyklach i kilkudzisięciu godzinach
> wg. manuala aku zreanimował się.

Od kilku tygodni mam dokładnie tą samą ładowarkę.
Mam pytanie o tryb "repair" czy można go używac do aku który jest fizycznie w samochodzie?
Elektronika auta(auto oczywiście wyłączone ale aku podłączony) nie zgłupieje, nie padnie od tego "repair"?
Bo auto niedawno kupiłem i aku niby ok- odpala na mrozie(minus 15stc najwięcej było, 1,6hdi) itp ale jak raz na kilkanaście minut zostawiłem wyłączone auto z włączonymi światłami to już aku nie zakręcił. Foxtur podłączony w tryb "ładowanie ładował aku ze 20minut i pokazał "full"
I co prawda od tamtego czasu problemów z aku nie ma ale chcę przetestować ten tryb repair tylko się boję żeby od tego elektronika w aucie nie powariowała.

Mateusz Viste

unread,
Jan 29, 2019, 6:54:18 AM1/29/19
to
On Tue, 29 Jan 2019 09:33:58 +0000, Queequeg wrote:
> Służę linkiem, jeśli ktoś zainteresowany, choć niestety to skany.
>
> https://chomikuj.pl/user347/Books/Techniczne/Zdzis*c5*82aw
+Zi*c4*99tkiewicz+Akumulatory+samochodowe+i+motocyklowe,2791067075.pdf

5 zł :/

Mateusz

Queequeg

unread,
Jan 29, 2019, 6:57:45 AM1/29/19
to
Tomalo <radioa...@gmail.com> wrote:

> Jednak producenci pojazdów z systemem start-stop podwyższają, bo jest
> problem z akumulatorami w takich pojazdach przy napięciu 14 V.

Ale tam chyba ogólnie jest bardziej skomplikowany kontroler ładowania niż
prosty regulator z klasycznego alternatora...

> Problem głównie tkwi w ubytkach wody. Granicą gazowania i rekombinacji
> dla elektrolitu przyjęto 14,4 V. Powyżej jest spory ubytek wody i nie da
> się stosować akumulatorów bez korków, tzw. Szczelnych.

No właśnie. I albo ktoś tę wodę doleje, albo gęstość elektrolitu wzrośnie
za bardzo i będzie problem (podobno może dojść do korozji płyt).

> To 14 V jest kompromisem pomiędzy trwałością, żywotnością a stanem
> naładowania. Dla żywotności i zdolności rozruchu i stanu naładowania
> lepiej aby to było wyższe napięcie, natomiast dla bezobslugowosci
> niższe. Ale to nie jedyny aspekt tej sprawy.

Zastanawiam się, czy pełne naładowanie akumulatora (wysycenie elektrolitu
siarką) musi wiązać się z gazowaniem.

Może kontrolery ładowania nie powinny mierzyć napięcia, tylko akumulatory
powinny mieć wbudowane czujniki gęstości elektrolitu...

--
Eksperymentalnie: http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika

Jacek Maciejewski

unread,
Jan 29, 2019, 7:10:28 AM1/29/19
to
> I co prawda od tamtego czasu problemów z aku nie ma ale chcę przetestować ten tryb repair tylko się boję żeby od tego elektronika w aucie nie powariowaŁ
Panowie, szypta rozumu. Jedynym poprawnym pomiarem stanu faktycznego
*dowolnego* aku jest naładowanie go w kontrolnych warunkach do pełna i
kontrolne rozładowanie. Kontrolne to znaczy z użyciem amperomierza,
woltomierza, opornika kontrolnego, teromostatu i stopera. Wszelkie
powoływanie się na takie czy inne ładowarki nie ma sensu bo nie znamy
algorytmu jakm się one posługują. Oraz oczywiście, znajomość właściwych
charakterystyk publikowanych przez producenta. Więc nie młóćcie plew po
próżnicy bo przykro was czytać.

Kris

unread,
Jan 29, 2019, 7:28:14 AM1/29/19
to
W dniu wtorek, 29 stycznia 2019 13:10:28 UTC+1 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:
> Dnia Tue, 29 Jan 2019 03:01:51 -0800 (PST), Kris napisał(a):
>
> > W dniu wtorek, 29 stycznia 2019 11:26:38 UTC+1 użytkownik Andrzej S napisał:
> >> Bez nadziei
> >> podłączyłem owego Foxsura w trybie Repair (jakiś algorytm
> >> pulsowania) i po kilku cyklach i kilkudzisięciu godzinach
> >> wg. manuala aku zreanimował się.
> >
> > Od kilku tygodni mam dokładnie tą samą ładowarkę.
> > Mam pytanie o tryb "repair" czy można go używac do aku który jest fizycznie w samochodzie?
> > Elektronika auta(auto oczywiście wyłączone ale aku podłączony) nie zgłupieje, nie padnie od tego "repair"?
> > Bo auto niedawno kupiłem i aku niby ok- odpala na mrozie(minus 15stc najwięcej było, 1,6hdi) itp ale jak raz na kilkanaście minut zostawiłem wyłączone auto z włączonymi światłami to już aku nie zakręcił. Foxtur podłączony w tryb "ładowanie ładował aku ze 20minut i pokazał "full"
> > I co prawda od tamtego czasu problemów z aku nie ma ale chcę przetestować ten tryb repair tylko się boję żeby od tego elektronika w aucie nie powariowaŁ
> Panowie, szypta rozumu. Jedynym poprawnym pomiarem stanu faktycznego
> *dowolnego* aku jest naładowanie go w kontrolnych warunkach do pełna i
> kontrolne rozładowanie. Kontrolne to znaczy z użyciem amperomierza,
> woltomierza, opornika kontrolnego, teromostatu i stopera.


Kogutek kiedys pisał cos w stylu"Polak jak się w robocie nie upie...li i zmęczy to uważa że zapłata mu się nie nalezy"

To co wyżej piszesz pewnie ma sens ale tez weź pod uwagę że zamiast ręcznie robić to co nazywasz wyżej "poprawnym pomiarem stanu faktycznego" może teraz robić jedno chińskie urządzenie za kilkanaście usd.
Gdybym miał robić ręcznie:
"naładowanie go w kontrolnych warunkach do pełna i kontrolne. rozładowanie ....z użyciem amperomierza, woltomierza, opornika kontrolnego, teromostatu i stopera"
to kliknął bym w allegro i za 200zł zamówił nowe aku i miał na kilka lat spokój
A skoro mam chińska zabawkę to chętnie ja potestuje. Jeśli mi zabije aku to strata niewielka, pytam tylko czy elektroniki w aucie nie uszkodzi bo to trochę bardziej kłopotliwe by było.

>Wszelkie powoływanie się na takie czy inne ładowarki nie ma sensu bo >nie znamy algorytmu jakm się one posługują. Oraz oczywiście, znajomość >właściwych charakterystyk publikowanych przez producenta.

Jedyny "algorytm" jaki mi potrzebny to:
-przed podłączeniem takiej czy innej ładowarki aku działało źle/nie działało wcale
-po zastosowaniu trybu "repair" aku odżył/działa lepiej/ padł całkowicie

> Więc nie >młóćcie plew po próżnicy bo przykro was czytać.

Zauważam nieśmiało że nie ma obowiązku czytania.

Jacek Maciejewski

unread,
Jan 29, 2019, 8:03:06 AM1/29/19
to
Dnia Tue, 29 Jan 2019 04:28:12 -0800 (PST), Kris napisał(a):

> Kogutek kiedys pisał cos w stylu"Polak jak się w robocie nie upie...li i zmęczy to uważa że zapłata mu się nie nalezy"
>
> To co wyżej piszesz pewnie ma sens ale tez weź pod uwagę że zamiast ręcznie robić to co nazywasz wyżej "poprawnym pomiarem stanu faktycznego" może teraz robić jedno chińskie urządzenie za kilkanaście usd.
> Gdybym miał robić ręcznie:
> "naładowanie go w kontrolnych warunkach do pełna i kontrolne. rozładowanie ....z użyciem amperomierza, woltomierza, opornika kontrolnego, teromostatu i stopera"
> to kliknął bym w allegro i za 200zł zamówił nowe aku i miał na kilka lat spokój
> A skoro mam chińska zabawkę to chętnie ja potestuje. Jeśli mi zabije aku to strata niewielka, pytam tylko czy elektroniki w aucie nie uszkodzi bo to trochę bardziej kłopotliwe by było.
> aku odżył/działa lepiej/ padł całkowicie
Jasne. Chcesz wiedzieć - weź przyrządy i zmierz. Chcesz mieć spokój -
weź chińską ładowarkę :) Albo kryształową kulę :)

>> Więc nie >młóćcie plew po próżnicy bo przykro was czytać.
>
> Zauważam nieśmiało że nie ma obowiązku czytania.
Jasne. Przecież się nie skarżę na głupoty jakie czytam :) Zauważam
jedynie że są bolesne i w miarę swoich skromnych możliwości edukuję
glupich żeby ich czytanie mniej bolało :) Taka charytatywna,
bezinteresowna, iście Owsiakowa inicjatywa.

Jacek Maciejewski

unread,
Jan 29, 2019, 8:09:54 AM1/29/19
to
Dnia Tue, 29 Jan 2019 04:28:12 -0800 (PST), Kris napisał(a):

> Kogutek kiedys pisał cos w stylu"Polak jak się w robocie nie upie...li i zmęczy to uważa że zapłata mu się nie nalezy"
>
> To co wyżej piszesz pewnie ma sens ale tez weź pod uwagę że zamiast ręcznie robić to co nazywasz wyżej "poprawnym pomiarem stanu faktycznego" może teraz robić jedno chińskie urządzenie za kilkanaście usd.
> Gdybym miał robić ręcznie:
> "naładowanie go w kontrolnych warunkach do pełna i kontrolne. rozładowanie ....z użyciem amperomierza, woltomierza, opornika kontrolnego, teromostatu i stopera"
> to kliknął bym w allegro i za 200zł zamówił nowe aku i miał na kilka lat spokój
> A skoro mam chińska zabawkę to chętnie ja potestuje. Jeśli mi zabije aku to strata niewielka, pytam tylko czy elektroniki w aucie nie uszkodzi bo to trochę bardziej kłopotliwe by było.
> aku odżył/działa lepiej/ padł całkowicie
Jasne. Chcesz wiedzieć - weź przyrządy i zmierz. Chcesz mieć spokój -
weź chińską ładowarkę :) Albo kryształową kulę :)

>> Więc nie >młóćcie plew po próżnicy bo przykro was czytać.
>
> Zauważam nieśmiało że nie ma obowiązku czytania.
Jasne. Przecież się nie skarżę na głupoty jakie czytam :) Zauważam
jedynie że są bolesne i w miarę swoich skromnych możliwości edukuję
glupich żeby ich czytanie mniej bolało :) Taka charytatywna,
bezinteresowna, iście Owsiakowa inicjatywa.

PS. Już po napisaniu powyższego, przeczytałem na innej grupie co
następuje:
"Nie wkręcaj się. Zauważyłem, że Kris ma tendencję do konfabulowania. "
Kris, tu wciąż są ludzie dosyć rozgarnięci, do których i ja się
zaliczam. Byle bzdet nie przejdzie. Dwa razy przeczytaj co napisałeś
zanim klepniesz w enter, bo podlegasz ocenie.

Kris

unread,
Jan 29, 2019, 8:19:07 AM1/29/19
to
W dniu wtorek, 29 stycznia 2019 14:09:54 UTC+1 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:
"
> Kris, tu wciąż są ludzie dosyć rozgarnięci, do których i ja się
> zaliczam. Byle bzdet nie przejdzie.

Gdzie bzdety pisałem?
Zacytujesz?

> Dwa razy przeczytaj co napisałeś
> zanim klepniesz w enter, bo podlegasz ocenie.

To oceniaj.
Tyle tylko że nie bardzo co masz oceniać bo ja tu do niczego nie przekonywałem
Zadałem proste mam nadzieje pytanie: czy można ładowarkę foxtur w trybie "repair" używać do aku podłączonego w samochodzie.
Wtrąciłeś się do dyskusji z tekstami nie na temat
No chyba że masz taką ładowarkę i pokudłączałeś i masz jakąkolwiek wiedzę w tym temacie.
Jak nie masz to poprzestań na czytaniu a może ktoś, kto używa tego typu ładowarek odpowie na pytanie.


Kris

unread,
Jan 29, 2019, 8:22:44 AM1/29/19
to
W dniu wtorek, 29 stycznia 2019 14:03:06 UTC+1 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:

> Jasne. Chcesz wiedzieć - weź przyrządy i zmierz. Chcesz mieć spokój -
> weź chińską ładowarkę :) Albo kryształową kulę :)
A czemu nie bierzesz pod uwagę trzeciego rozwiązania?
Byc może chińskie raczki zrobiły urządzenie które zmierzy stan faktyczny aku poprzez "naładowanie go w kontrolnych warunkach do pełna i kontrolne. rozładowanie ....z użyciem amperomierza, woltomierza, opornika kontrolnego, teromostatu i stopera";)

Tomalo

unread,
Jan 29, 2019, 8:53:41 AM1/29/19
to

>
> > Problem głównie tkwi w ubytkach wody. Granicą gazowania i rekombinacji
> > dla elektrolitu przyjęto 14,4 V. Powyżej jest spory ubytek wody i nie da
> > się stosować akumulatorów bez korków, tzw. Szczelnych.
>
> No właśnie. I albo ktoś tę wodę doleje, albo gęstość elektrolitu wzrośnie
> za bardzo i będzie problem (podobno może dojść do korozji płyt).

To prawda, nadmierny ubytek wody jest szkodliwy dla akumulatora ale i też zmniejsza jego pojemność i zwiększa Rw.

>
> > To 14 V jest kompromisem pomiędzy trwałością, żywotnością a stanem
> > naładowania. Dla żywotności i zdolności rozruchu i stanu naładowania
> > lepiej aby to było wyższe napięcie, natomiast dla bezobslugowosci
> > niższe. Ale to nie jedyny aspekt tej sprawy.
>
> Zastanawiam się, czy pełne naładowanie akumulatora (wysycenie elektrolitu
> siarką) musi wiązać się z gazowaniem.

Tak, gazowanie jest jednym z objawów naładowania.


>
> Może kontrolery ładowania nie powinny mierzyć napięcia, tylko akumulatory
> powinny mieć wbudowane czujniki gęstości elektrolitu...

No, niektóre mają "magiczne oczko" gdzie widać, czy jest naładowany czy nie.

Queequeg

unread,
Jan 29, 2019, 9:02:32 AM1/29/19
to
Andrzej S <as...@evbox.pl> wrote:

> Bez nadziei podłączyłem owego Foxsura w trybie Repair (jakiś algorytm
> pulsowania) i po kilku cyklach i kilkudzisięciu godzinach wg. manuala
> aku zreanimował się.

To osławione ładowanie odsiarczające? Ciekawe jak konkretnie to robi (bo
są różne szkoły). Masz jak zmierzyć przebieg oscyloskopem?

> Nie wiem jak z utrzymaniem parametrów, pojadę w weekend to sprawdzę.

W sensie motocyklem? W sumie wiele nie sprawdzisz, sprawdzisz tylko tyle,
czy odpali czy nie. Jak odpali to aku już nie ma znaczenia...

Może lepiej byłoby podłączyć żarówkę i zobaczyć, po jakim czasie napięcie
za bardzo spadnie?

--
Eksperymentalnie: http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika

Tomalo

unread,
Jan 29, 2019, 9:05:12 AM1/29/19
to
Elektronika pojazdu wytrzyma spokojnie 2-3 V więcej. To nie problem.
Natomiast te ładowarki są dość dupiate. Ładują do napięcia około 14,5-15 V i następnie od razu przechodzą w tryb konserwacji - 13.8V.
Moim zdaniem tryb konserwacji jest serwowany za wcześnie. Aby się dobrze naładował, potrzebne jest kilka godzin utrzymywania napięcia na poziomie chociażby tych 15 V.
Stąd, jak pokazują ludzie na różnych filmach na YT ładowarki uC nie zawsze potrafią naładować dobrze akumulator. No bo co to za ładowarka, która ładuje 15 min i wyświetla FULL.
Ja podłączam starą BR-12/10 i trzymam pół dnia, aż napięcie dojdzie do tych 16 V. Potem jeszcze zostawiam na 1-2h do wysycenia elektrolitu i odłączam. Te uC mają algorytm i użytkownik nie decyduje o momencie końca ładowania. Dla mnie to dyskwalifikuje te urządzenia. To je dobre dla blondynki a nie świadomego użytkownika. :)

Queequeg

unread,
Jan 29, 2019, 9:11:15 AM1/29/19
to
Mateusz Viste <mat...@nie.pamietam> wrote:

>> https://chomikuj.pl/user347/Books/Techniczne/Zdzis*c5*82aw
>> +Zi*c4*99tkiewicz+Akumulatory+samochodowe+i+motocyklowe,2791067075.pdf
>
> 5 zł :/

Mam konto, więc nawet nie zauważyłem... może mi zjadło z tego, co kiedyś
wpłaciłem.

Jak chcesz to ci wystawię i podrzucę na maila linka. Adres na
gopher://gopher.viste.fr/1/about aktualny?

--
Eksperymentalnie: http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika

Tomalo

unread,
Jan 29, 2019, 9:34:23 AM1/29/19
to
Chłopaki czytajcie, to się przyda. Zwróćcie uwagę na wykresy w rozdziale V a także na rozdział 7, który traktuje o ładowaniu różnymi metodami.

Mateusz Viste

unread,
Jan 29, 2019, 9:34:25 AM1/29/19
to
On Tue, 29 Jan 2019 14:11:13 +0000, Queequeg wrote:
> Mateusz Viste <mat...@nie.pamietam> wrote:
>
>>> https://chomikuj.pl/user347/Books/Techniczne/Zdzis*c5*82aw
>>> +Zi*c4*99tkiewicz+Akumulatory+samochodowe+i+motocyklowe,2791067075.pdf
>>
>> 5 zł :/
>
> Mam konto, więc nawet nie zauważyłem... może mi zjadło z tego, co kiedyś
> wpłaciłem.
>
> Jak chcesz to ci wystawię i podrzucę na maila linka.

Chętnie :)
Nie żebym się chciał doktoryzować z tematu, ale zawsze ciekawi mnie tego
typu archeologia.

> Adres na gopher://gopher.viste.fr/1/about aktualny?

Jak najbardziej.

Mateusz

Queequeg

unread,
Jan 29, 2019, 9:50:59 AM1/29/19
to
Mateusz Viste <mat...@nie.pamietam> wrote:

> Chętnie :)
> Nie żebym się chciał doktoryzować z tematu, ale zawsze ciekawi mnie tego
> typu archeologia.

Mam podobnie :) Wysłałem.

--
Eksperymentalnie: http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika

Mateusz Viste

unread,
Jan 29, 2019, 10:17:21 AM1/29/19
to
On Tue, 29 Jan 2019 14:50:57 +0000, Queequeg wrote:
> Mateusz Viste <mat...@nie.pamietam> wrote:
>
>> Chętnie :)
>> Nie żebym się chciał doktoryzować z tematu, ale zawsze ciekawi mnie
>> tego typu archeologia.
>
> Mam podobnie :) Wysłałem.

Dzięki!

Gdyby ktoś szukał - googlając nieco znalazłem link który ktoś zdaje się
wystawił właśnie z tym PDFem: https://ufile.io/1kjxf

Mateusz

J.F.

unread,
Jan 29, 2019, 11:41:51 AM1/29/19
to
Użytkownik "Tomalo" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:7b68b99e-925b-4d70...@googlegroups.com...
>Elektronika pojazdu wytrzyma spokojnie 2-3 V więcej. To nie problem.
>Natomiast te ładowarki są dość dupiate. Ładują do napięcia około
>14,5-15 V i następnie od razu przechodzą w tryb konserwacji - 13.8V.
>Moim zdaniem tryb konserwacji jest serwowany za wcześnie. Aby się
>dobrze naładował, potrzebne jest kilka godzin utrzymywania napięcia
>na poziomie chociażby tych 15 V.
>Stąd, jak pokazują ludzie na różnych filmach na YT ładowarki uC nie
>zawsze potrafią naładować dobrze akumulator. No bo co to za
>ładowarka, która ładuje 15 min i wyświetla FULL.
>Ja podłączam starą BR-12/10 i trzymam pół dnia, aż napięcie dojdzie
>do tych 16 V. Potem jeszcze zostawiam na 1-2h do wysycenia
>elektrolitu i odłączam.
>Te uC mają algorytm i użytkownik nie decyduje o momencie końca
>ładowania. Dla mnie to dyskwalifikuje te urządzenia.

Taaa ... a ja ostatnio podlaczylem zasilacz laboratoryjny ustawiony na
5A do aku,
po trzech godzinach ladowania juz wczesniej naladowanego aku (a
przynajmniej tak mi sie zdaje) napiecie siegnelo 15V ... a po
wylaczeniu akumulator dostal zwarcia celi i na smietnik sie nadaje ...

J.

Jacek Maciejewski

unread,
Jan 29, 2019, 11:48:46 AM1/29/19
to
Dnia Tue, 29 Jan 2019 17:40:41 +0100, J.F. napisał(a):

> Taaa ... a ja ostatnio podlaczylem zasilacz laboratoryjny ustawiony na
> 5A do aku,
> po trzech godzinach ladowania juz wczesniej naladowanego aku (a
> przynajmniej tak mi sie zdaje) napiecie siegnelo 15V ... a po
> wylaczeniu akumulator dostal zwarcia celi i na smietnik sie nadaje ...

Współczujemy. Dowodzenia reguły jednostkowym przykładem także :)

J.F.

unread,
Jan 29, 2019, 12:06:21 PM1/29/19
to
Użytkownik "Tomalo" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:bac4ad24-d2c9-46bf...@googlegroups.com...
>W 1983 był już antymon i wapń zaczął być w użyciu.

Ale nie wiadomo, czy ksiazka obejmuje najnowsza wiedze :-)
Ale szczegoly juz sie troche zmienic, np to napiecie ladowania.

No i mam watpliwosci co do tej ulepszonej trwalosci :-)


J.



Jacek Maciejewski

unread,
Jan 29, 2019, 12:08:34 PM1/29/19
to
Dnia Mon, 28 Jan 2019 13:15:47 -0800 (PST), Zenek Kapelinder napisał(a):

> Im dalej starasz sie wymadrzac tym bardziej na glupka wychodzisz.

Zenek, nie nadymaj się bo dostaniesz wzdęcia. Poczytaj książkę do której
link podał Queequeg:
https://chomikuj.pl/user347/Books/Techniczne/Zdzis*c5*82aw+Zi*c4*99tkiewicz+Akumulatory+samochodowe+i+motocyklowe,2791067075.pdf
Fajna książka, całkiem jakbym słyszał swojego befra od elektrotechniki

Tomalo

unread,
Jan 29, 2019, 12:09:37 PM1/29/19
to
Kwasiak to proste urzadzenie i wiele specjalnie, przez ostatnie dziesięciolecia się nie zmieniło. Książka jest jak najbardziej aktualna i dziś!

Tomalo

unread,
Jan 29, 2019, 12:13:02 PM1/29/19
to
No padł ci akumulator. Związku z 5 A czy 15 V nie widzę. W samochodzie napięcie jest podobne a prądy wielokrotnie większe i akumulatory działają.
Pech po prostu. Nie ma sensu wyciągać z tego zbyt dalekich wniosków.

Tomasz Gorbaczuk

unread,
Jan 29, 2019, 12:30:21 PM1/29/19
to
W dniu .01.2019 o 14:09 Jacek Maciejewski <jac...@go2.pl> pisze:


> PS. Już po napisaniu powyższego, przeczytałem na innej grupie co
> następuje:
> "Nie wkręcaj się. Zauważyłem, że Kris ma tendencję do konfabulowania. "

Napisał tak grupowy troll (Marek S), bo Kris wyłapywał jego kłamstwa.
Zerknij szerzej niż dwa posty w góre i dół.

TG

J.F.

unread,
Jan 29, 2019, 12:33:40 PM1/29/19
to
Użytkownik "Tomalo" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:8c1c2337-d236-460e...@googlegroups.com...
>Jak pytasz ile, to około 10 lat. Teraz mam dwa nowe. Centrę Standard
>wymieniłem po 9 latach a Futurę po 8 latach. Rekord to Bosch,
>wytrzymał 13 lat.

I jak czesto doladowujesz akumulator do tych 16V ?

J.

J.F.

unread,
Jan 29, 2019, 12:44:42 PM1/29/19
to

Użytkownik "Tomalo" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:69755a8b-a5bd-4bc9...@googlegroups.com...
>Dlaczego nie podwyższyć napięcia pytasz? Dobre pytani! Sprawa jest
>złożona i trzeba by założyć osobny wątek. Jednak producenci pojazdów
>z systemem start-stop podwyższają, bo jest problem z akumulatorami w
>takich pojazdach przy napięciu 14 V.
>Problem głównie tkwi w ubytkach wody. Granicą gazowania i
>rekombinacji dla elektrolitu przyjęto 14,4 V. Powyżej jest spory
>ubytek wody i nie da się stosować akumulatorów bez korków, tzw.
>Szczelnych.

Zaraz zaraz - co to za korki ?
Naprawde szczelne ? To grozi wybuchem jak zacznie gazowac.
Nawet te zelowe sa szczelne tylko w jedna strone i gazy moga opusczac
cele juz przy niewielkim nadcisnieniu.

Szczelne, z rekombinacja wodoru i tlenu (i zaworem bezpieczenstwa) ?

> To 14 V jest kompromisem pomiędzy trwałością, żywotnością a stanem
> naładowania. Dla żywotności i zdolności rozruchu i stanu naładowania
> lepiej aby to było wyższe napięcie, natomiast dla bezobslugowosci
> niższe. Ale to nie jedyny aspekt tej sprawy.

A tak swoja droga - wody juz nie trzeba dolewac. Czemu ?
Lepsze, precyzyjniejsze regulatory pozwolily na obnizenie napiecia i
stad mniejsze gazowanie,
zmiany w konstrukcji, jak chocby ten wapn,
czy moze spisek producentow ?

A moze ... przez nieszczelne korki akumulatory wychwytuja troche
wilgoci z powietrza ?

J.

Andrzej S

unread,
Jan 29, 2019, 12:47:00 PM1/29/19
to
W dniu 2019-01-29 12:01, Kris pisze:

> Mam pytanie o tryb "repair" czy można go używac do aku który jest fizycznie w samochodzie?

Nie próbowałem. Kiedyś trzeba będzie się odważyć.
Manualik nie wspomina.

pozdr serd
--
A S

Tomalo

unread,
Jan 29, 2019, 1:21:31 PM1/29/19
to

> Gdyby ktoś szukał - googlając nieco znalazłem link który ktoś zdaje się
> wystawił właśnie z tym PDFem: https://ufile.io/1kjxf
>
> Mateusz

Szkoda jedynie, że jest to piąte a nie siódme wydanie. Rozdział o ładowaniu jest zupełnie zmieniony. Podano więcej metod ładowania.
Szukajcie wydania 7 zmienionego i uzupełnionego z 1983 roku. Te jest najbardziej aktualne i najszerzej omawia temat.
Pzdr!

Tomalo

unread,
Jan 29, 2019, 1:25:42 PM1/29/19
to
>
> I jak czesto doladowujesz akumulator do tych 16V ?
>
> J

Raz w miesiącu się staram, w zimie bywa i częściej, bo jeżdżę głównie po mieście. Latem starczy raz na 2 miesiące. Mam taki monitor akumulatora na BT zainstalowany w aucie, który na smartfonie zdaje relację z jego stanu naładowania. Jak widzę, że napięcie nie jest już prawidłowe zapinam prostownik na noc jak już auto stoi pod domem. Rano odpinam i już.

Tomasz Gorbaczuk

unread,
Jan 29, 2019, 1:29:05 PM1/29/19
to
W dniu .01.2019 o 19:25 Tomalo <radioa...@gmail.com> pisze:


> Raz w miesiącu się staram, w zimie bywa i częściej, bo jeżdżę głównie po
> mieście. Latem starczy raz na 2 miesiące. Mam taki monitor akumulatora
> na BT zainstalowany w aucie, który na smartfonie zdaje relację z jego
> stanu naładowania. Jak widzę, że napięcie nie jest już prawidłowe
> zapinam prostownik na noc jak już auto stoi pod domem. Rano odpinam i
> już.

Ile robisz km miesięcznie/rocznie?

TG

J.F.

unread,
Jan 29, 2019, 1:31:27 PM1/29/19
to
Użytkownik "Tomalo" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:11fe0eb1-439c-4cdf...@googlegroups.com...
>No padł ci akumulator. Związku z 5 A czy 15 V nie widzę.
>W samochodzie napięcie jest podobne a prądy wielokrotnie większe i
>akumulatory działają.

napiecie niby podobne, a jednak istotnie nizsze.
Na tyle nizsze, ze gazowanie jest minimalne, a silne i dlugotrwale
gazowanie, jak powszechnie wiadomo, powoduje opad masy.
Trzy godziny nie, ale RoMan kiedys pisal o dwoch tygodniach.

>Pech po prostu. Nie ma sensu wyciągać z tego zbyt dalekich wniosków.

Historia jest tu troche dluzsza niestety.

Akumulator kupiony 4 lata wczesniej, wstawiony do samochodu i sie tym
w zasadzie nikt wiecej nie interesowal.
Auto uzywane na codzien, codzienne jazdy moze troche krotkie, warunki
pracy rzekl bym dobre.

Auto fabrycznie utrzymuje ~13.8-14.0V

Ok rok temu - rano nie odpalil. Dlaczego - nie wiem. Byc moze w
samochodzie cos sie nie wylaczylo.
Po naladowaniu wiecej takich przygod przez rok nie bylo.

Tak z miesiac temu - czuje i slysze ze kiepsko ciagnie przy rozruchu.
Ale jeszcze zapala. Po paru minutach jazdy napiecie dochodzi do tych
13.8V.

I tak przez pare dni jęczy przy rozruchu, az w kolejnym juz nie
zakrecil wcale.
Do auta wstawilem drugi aku, a ten zanioslem do domu.

I tu zdziwienie - napiecie 12.5V. To nie jest rozladowany aku.
Miernika z obciazeniem nie mam, wiec sprawdzic nie bylo jak, zaczalem
podejrzewac ze wina lezala w brudnych klemach.
Ale takie rzeczy to tylko w Fiatach, a tu jest Opel ...

Aku podladowalem i stal sobie nieuzywany. Napiecie trzymal - moim
zdaniem zachowywal sie jak sprawny akumulator, ale proby obciazeniowej
nie bylo.

No i na marginesie podobnych dyskusji chcialem zobaczyc jak to z tym
ladowaniem do 16V.
Bo moim zdaniem to sie nie uda. Przynajmniej nigdy mi sie nie udalo
"zwyklym prostownikiem", co to ma trafo, diody i napiecie szczytowe
19V.
A akumulator raczej konczy gdzies kolo 15V, fakt ze wtedy prad juz
znacznie mniejszy.

Wiec teraz podlaczylem laboratoryjny zasilacz, ogranicznie pradowe 5A,
po ~3 godzinach napiecie ok 15V.
A na drugi dzien ... napiecie na aku 11V ...

No i mam mieszane uczucia - akumulator juz wczesniej byl zlom, czy
dopiero te 3h go dobilo ...

Eksperymentu jakos nie mam ochoty powtarzac, bo to jednak 300zl moze
kosztowac :-)
Naprawde ladujecie aku do 16V ?

P.S. Inny akumulator wytrzymal mi ~19V przez ok 1.5h ...

J.

Tomalo

unread,
Jan 29, 2019, 1:33:36 PM1/29/19
to
> Zaraz zaraz - co to za korki ?
> Naprawde szczelne ? To grozi wybuchem jak zacznie gazowac.
> Nawet te zelowe sa szczelne tylko w jedna strone i gazy moga opusczac
> cele juz przy niewielkim nadcisnieniu.
>
> Szczelne, z rekombinacja wodoru i tlenu (i zaworem bezpieczenstwa) ?

Tak jak piszesz. Korki wkręcane są aby móc dolać wody. Korki mają "odpowietrzniki" i gazy mogą uchodzić jak się wydzielają w nadmiarze.
Tera już nieliczne kwasiaki samochodowe mają korki do cel. Większość ma zaspawane wieczko i tylko po bokach odpowietrzniki.


> A tak swoja droga - wody juz nie trzeba dolewac. Czemu ?
> Lepsze, precyzyjniejsze regulatory pozwolily na obnizenie napiecia i
> stad mniejsze gazowanie,
> zmiany w konstrukcji, jak chocby ten wapn,
> czy moze spisek producentow ?

Żaden spisek. Dodatek wapnia powoduje zmniejszenie gazowania, które przy 14 V jest b.niewielkie więc i woda z elektrolitu nie uchodzi. Ustalono, że w akumulatorze Ca nie trzeb dolewać wody przez cały okres eksploatacji. Nie zawsze jednak tak jest. Usterka alternatora może spowodować znaczny ubytek wody zanim się zorientujesz. Jednak wtedy tylko nowa bateria wchodzi w rachubę.No chyba, że masz korki w celach. :)


>
> A moze ... przez nieszczelne korki akumulatory wychwytuja troche
> wilgoci z powietrza ?
>
> J.

Korki są szczelne, mają zaworki do upustu gazu. Nie dostaje się do nich wilgoć z otoczenia. Nie słyszałem o takim zjawisku.

Tomalo

unread,
Jan 29, 2019, 1:36:08 PM1/29/19
to
>
> Ile robisz km miesięcznie/rocznie?
>
> TG


Około 15 tyś na rok - pi x drzwi.

ToMasz

unread,
Jan 29, 2019, 1:41:58 PM1/29/19
to
W dniu 29.01.2019 o 19:25, Tomalo pisze:
>>
>> I jak czesto doladowujesz akumulator do tych 16V ?
>>
>> J
>
> Raz w miesiącu się staram, w zimie bywa i częściej, bo jeżdżę głównie po mieście. Latem starczy raz na 2 miesiące. Mam taki monitor akumulatora na BT zainstalowany w aucie, który na smartfonie zdaje relację z jego stanu naładowania. Jak widzę, że napięcie nie jest już prawidłowe zapinam prostownik na noc jak już auto stoi pod domem. Rano odpinam i już.
>
Absolutnie nie traktuj mnie jak trola, nie mam zdania na temat czy
powinno się ładować do 14 czy 16v. ale posłuchaj. załóżmy że naładowałeś
akumulator do 17V (zakładamy na chwile że jest to w 100% bezpieczne).
Wkładasz do auta przekręcasz rozrusznik, który dostaje niezłego kręcka,
auto momentalnie odpala. ale jednak przez chwilę leciało pareset amper i
z tych 17V nic nie zostało. nawet jak odpaliłeś auto z górki, to
załączasz żarówki, inne odbiorniki, które wysysają momentalnie energie z
akumulatora który NIE jest ładowany, bo układ ładowania "widząc" za duże
napięcie odciął prąd wzbudzenia. zero amper płynie przez szczotki i zero
apmer wytwarza alternator. Zacznie on działać, wytwarzać prąd od momentu
gdy "kapnie się" że napięcie spadło w okolice 14V. Reasumując: Ładowanie
wyżej niż "wydala" alternator, akumulatora w samochodzie, ma skutek
tylko do pierwszego istotnego poboru energii z akumulatora.
Tyle i nic więcej
ToMasz

Tomalo

unread,
Jan 29, 2019, 1:44:11 PM1/29/19
to
>
> I tu zdziwienie - napiecie 12.5V. To nie jest rozladowany aku.
> Miernika z obciazeniem nie mam, wiec sprawdzic nie bylo jak, zaczalem
> podejrzewac ze wina lezala w brudnych klemach.
> Ale takie rzeczy to tylko w Fiatach, a tu jest Opel ...
>
> Aku podladowalem i stal sobie nieuzywany. Napiecie trzymal - moim
> zdaniem zachowywal sie jak sprawny akumulator, ale proby obciazeniowej
> nie bylo.


No awaria po prostu. Zwykły przypadek czy pech jak kto woli.
Zdarza się. Akumulator jak każde inne urządzenie ma prawo się popsuć. Obojętnie czy w meśku czy oplu.



> No i na marginesie podobnych dyskusji chcialem zobaczyc jak to z tym
> ladowaniem do 16V.
> Bo moim zdaniem to sie nie uda. Przynajmniej nigdy mi sie nie udalo
> "zwyklym prostownikiem", co to ma trafo, diody i napiecie szczytowe
> 19V.
> A akumulator raczej konczy gdzies kolo 15V, fakt ze wtedy prad juz
> znacznie mniejszy.

Napięcie końcowe rzędu 16 V uzyskuje się w fazie wysycania elektrolitu.
To napięcie zależy od możliwości prostownika oraz stanu technicznego akumulatora i jego pojemności.

Na moim prostowniku BR-12/10 (stary prostownik z czasów PRL z roku 87) na starej, zużytej centrze daje 15,3 V max. Nawet jakbyś tydzień ładował to nic więcej nie uzyskasz. Ale elektrolit też nie ma więcej niż 1,25 g/cm3.
Natomiast w nowym Vikingu Bronze napięcie końcowe tym samym prostownikiem uzyskuję na poziomie 15,9-16 V przy prądzie 1 A.



ToMasz

unread,
Jan 29, 2019, 1:44:49 PM1/29/19
to
> Usterka alternatora może spowodować znaczny ubytek wody zanim się zorientujesz.
jaka usterka?
ToMasz

Tomasz Gorbaczuk

unread,
Jan 29, 2019, 1:55:18 PM1/29/19
to
W dniu .01.2019 o 19:36 Tomalo <radioa...@gmail.com> pisze:


> Około 15 tyś na rok - pi x drzwi.

Trochę jeździsz - ale statystycznie patrząc akumulator wystarcza Ci na
krócej niż mi :-)
Mimo, że go konserwujesz i traktujesz jak członka rodziny - robisz na nim
jakieś 120-150kkm.
Z drugiej strony przy takich przebiegach jak u Ciebie nie powinien być
niedoładowany.
Alternator na pewno masz sprawny?

TG

Tomalo

unread,
Jan 29, 2019, 2:05:37 PM1/29/19
to
Za wysokie napięcie ładowania.

Tomalo

unread,
Jan 29, 2019, 2:09:53 PM1/29/19
to
Wszystko sprawne - bezwzględnie.
Akumulator nie jest doładowywany bo dużo jeżdżę po mieście, czasami krótkie odległości, praca, szkoła, sklep a na kilku km po wykonaniu kilku rozruchów nie doładuje się należycie.
Nic się na to nie poradzi. Po to się produkuje i sprzedaje prostowniki w szerokim asortymencie i gatunku.

Zenek Kapelinder

unread,
Jan 29, 2019, 3:20:34 PM1/29/19
to
Co to za samochod co jest niedoladowny jak jezdzisz po miescie? Obstawiam ze Syrena 105, Warszawa 223, Moskwicz 407, Fiat 126p ale ten z pradnica i tylko zima od czasu jak wprowadzili jazde na swiatlach. Jeszcze niedawno jezdzilem cienkim 850 m w jedna strone i 1200 w druga. I tak codziennie. Akumulator byl naladowany i zawsze zapalal. Potrafisz oszacowac ile amperogodzin ubywa z akumulatora przy rozruchu sprawnego silnika i jak szybko alternator to uzupelni?

Paweł Pawłowicz

unread,
Jan 29, 2019, 3:23:59 PM1/29/19
to
W dniu 29.01.2019 o 12:57, Queequeg pisze:
[...]
> Zastanawiam się, czy pełne naładowanie akumulatora (wysycenie elektrolitu
> siarką) musi wiązać się z gazowaniem.

Jaką siarką? Na litość boską!

P.P.

Paweł Pawłowicz

unread,
Jan 29, 2019, 3:51:08 PM1/29/19
to
W dniu 29.01.2019 o 18:43, J.F. pisze:
[...]
> A tak swoja droga - wody juz nie trzeba dolewac. Czemu ?
> Lepsze, precyzyjniejsze regulatory pozwolily na obnizenie napiecia i
> stad mniejsze gazowanie,
> zmiany w konstrukcji, jak chocby ten wapn,

Blisko, blisko...
Dodatki powodujące podniesienie nadnapięcia wydzielania wodoru. Rozkład
wody potrzebuje wyższego napięcia.

P.P.

Queequeg

unread,
Jan 29, 2019, 4:35:36 PM1/29/19
to
Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmaildotcom> wrote:

>> Zastanawiam się, czy pełne naładowanie akumulatora (wysycenie elektrolitu
>> siarką) musi wiązać się z gazowaniem.
>
> Jaką siarką? Na litość boską!

Kajam się, doczytałem jeszcze raz. Zamieńmy siarkę na siarczan ołowiu(II)
(PbSO4). Jakoś mi ta siarka utknęła, może przez odsiarczanie...

--
Eksperymentalnie: http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika

Zenek Kapelinder

unread,
Jan 29, 2019, 4:40:16 PM1/29/19
to
Odsiarczanianie sie ten proces nazywa. To tak przy okazji.

PiteR

unread,
Jan 29, 2019, 5:22:28 PM1/29/19
to
na pl.misc.elektronika? ToMasz pisze tak:

> Absolutnie nie traktuj mnie jak trola, nie mam zdania na temat czy
> powinno się ładować do 14 czy 16v.

a mógłbyś mieć ;) Czy to byłby problem zrobić alternator co daje 16v
jeśli takie byłoby potrzebe?


> jednak przez chwilę leciało pareset amper i z tych 17V nic nie
> zostało. nawet jak odpaliłeś auto z górki, to załączasz żarówki,
> inne odbiorniki, które wysysają momentalnie energie z akumulatora
> który NIE jest ładowany, bo układ ładowania "widząc" za duże
> napięcie odciął prąd wzbudzenia. zero amper płynie przez szczotki
> i zero apmer wytwarza alternator. Zacznie on działać, wytwarzać
> prąd od momentu gdy "kapnie się" że napięcie spadło w okolice 14V.
> Reasumując: Ładowanie wyżej niż "wydala" alternator, akumulatora w
> samochodzie, ma skutek tylko do pierwszego istotnego poboru
> energii z akumulatora. Tyle i nic więcej

ale widzisz piwo nalewają żeby piana wystawała ;)



--
Piotrek

Let me see your war face.

J.F.

unread,
Jan 29, 2019, 10:42:08 PM1/29/19
to
Użytkownik "Tomalo" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:c19b1cd9-5ea7-4c80...@googlegroups.com...
>> I tu zdziwienie - napiecie 12.5V. To nie jest rozladowany aku.
>> Miernika z obciazeniem nie mam, wiec sprawdzic nie bylo jak,
>> zaczalem
>> podejrzewac ze wina lezala w brudnych klemach.
>> Ale takie rzeczy to tylko w Fiatach, a tu jest Opel ...
>
>> Aku podladowalem i stal sobie nieuzywany. Napiecie trzymal - moim
>> zdaniem zachowywal sie jak sprawny akumulator, ale proby
>> obciazeniowej
>> nie bylo.

>No awaria po prostu. Zwykły przypadek czy pech jak kto woli.
>Zdarza się. Akumulator jak każde inne urządzenie ma prawo się popsuć.
>Obojętnie czy w meśku czy oplu.

Nie mowie nie.
Ale objawy byly takie polowiczne.

Dopiero proba naladowania do 16V zalatwila ten akumulator dokumentnie.

>> No i na marginesie podobnych dyskusji chcialem zobaczyc jak to z
>> tym
>> ladowaniem do 16V.
>> Bo moim zdaniem to sie nie uda. Przynajmniej nigdy mi sie nie udalo
>> "zwyklym prostownikiem", co to ma trafo, diody i napiecie szczytowe
>> 19V.
>> A akumulator raczej konczy gdzies kolo 15V, fakt ze wtedy prad juz
>> znacznie mniejszy.

>Napięcie końcowe rzędu 16 V uzyskuje się w fazie wysycania
>elektrolitu.
>To napięcie zależy od możliwości prostownika oraz stanu technicznego
>akumulatora i jego pojemności.

>Na moim prostowniku BR-12/10 (stary prostownik z czasów PRL z roku
>87) na starej, zużytej centrze daje 15,3 V max. Nawet jakbyś tydzień
>ładował to nic więcej nie >uzyskasz.

to "typ 10" czy "10Amper" ... nominalnie ?

Moj stary z PRL na poczatku daje ok 5A, a pod koniec trudno ocenic -
miernik wbudowany malo wiarygodny, a zewnetrzny to strata ok 0.1V - a
tu kazdy ulamek sie liczy :-)
Tak czy inaczej - bez obciazenia amplituda napiecia siega 19V, wiec w
szczytach prad plynie.

Rzedu 1A ... I jakos nie laduje akumulatora, skoro napiecie nie
rosnie.
No chyba ze wiekszosc pradu idzie na elektrolize wody, a mniejszosc
cos tam jeszcze w plytach poprawia.

>Ale elektrolit też nie ma więcej niż 1,25 g/cm3.

Hm, akumulator powiedzmy polowicznie zuzyty, zostala polowa pojemnosci
... to czesc jonow SO4 utkwilo w masie, wiec gestosc elektrolitu
spadnie.
Wiec ten argument kiepsko do mnie przemawia.

No i czy w takim stanie nie nalezy dolac troche kwasu ?

>Natomiast w nowym Vikingu Bronze napięcie końcowe tym samym
>prostownikiem uzyskuję na poziomie 15,9-16 V przy prądzie 1 A.

A gestosc elektrolitu ?

J.


J.F.

unread,
Jan 29, 2019, 10:42:08 PM1/29/19
to
Użytkownik "Tomalo" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:c9872a98-5968-4589...@googlegroups.com...
>> I jak czesto doladowujesz akumulator do tych 16V ?

>Raz w miesiącu się staram, w zimie bywa i częściej, bo jeżdżę głównie
>po mieście. Latem starczy raz na 2 miesiące. Mam taki monitor
>akumulatora na BT zainstalowany w aucie, który na smartfonie zdaje
>relację z jego stanu naładowania.
>Jak widzę, że napięcie nie jest już prawidłowe zapinam prostownik na
>noc jak już auto stoi pod domem. Rano odpinam i już.

Ile to jest "za malo napiecia" ?

I mowisz, ze tych kilka ladowan rocznie do 16V aku wytrzymuje ?

J.




J.F.

unread,
Jan 29, 2019, 10:42:08 PM1/29/19
to
Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5c50b65d$0$500$6578...@news.neostrada.pl...
No poniekad. Siarka przechodzi.
Razem z tlenem, ale tlenu w wodzie duzo, nie ma co wspominac :-)

J.

It is loading more messages.
0 new messages