Deep inside the Matrix, convinced that Mon, 2 Aug 2021 10:46:40 +0200
is the real date, "J.F" <
jfox_x...@poczta.onet.pl> has written
something quite wise. But (s)he wasn`t the one.
>On Fri, 30 Jul 2021 23:44:35 +0100, PiteR wrote:
>> Co to za syf wyłazi z obudów i kabli?
>> Pewnie jest mega rakotwórczy :)
>>
[cut]
>W kablach to raczej rzadkosc, natomiast takie "gumowane obudowy", to
>faktycznie zmora.
>Internet poleca zmyc ... cała ta gume. Izopropanol, denaturat,
>benzyna, gabka scierna.
>Jeden polecal aceton, tylko w niewielkiej ilosci.
Z własnych klejących doświadczeń:
obudowę rozebrać, do ciepłej wody z mydłem lub płynem, całą warstwę
zeskrobać druciaczkiem do garnków (tym przypominającym druciaki do
czyszczenia grotów), umyć, wysuszyć, poskładać, używać bez
obrzydzenia.
Kable po prostu wymienić / wyrzucić.
Czasami pomaga umycie w wodzie z mydłem, ale na krótką metę, nigdy nie
udało mi się zatrzymać rozkładu, a tym bardziej go cofnąć.
Te "aksamitne" powłoki to chyba nie jest osobna warstwa innego
tworzywa, a raczej wierzchnia warstwa wtrysku traktowana jakimś
plastyfikatorem. Zdrowe? Nie sądzę...
Pozdrawiam!