W dniu 2014-03-21 12:23, Adam Wysocki pisze:
> Jest sobie blok, w którym jest mieszkanie. W mieszkaniu jest instalacja
> TN-C (dwużyłowa, ale w kuchni i łazience bolec zmostkowany z neutralnym). oższ
To nie jest instalacja TN-C i nie należy jej utożsamiać z TN-C, ponieważ
nie spełnia ona wymagań dla TN-C.
To jest instalacja z "zerowaniem" i tylko takiego nazewnictwa należy używać.
> Zagrożenia - wiadomo (upalenie przewodu neutralnego, powodujące pojawienie
> się fazy na bolcu). Przez 25 lat (wtedy ten blok był wybudowany) nic
> takiego się nie stało, ale może na wypadek, gdyby w końcu miało się stać,
> warto ten bolec odpiąć w cholerę? Jak myślicie? Bo teraz chroni to przed
> przepięciem w urządzeniu, ale jest śmiertelne w przypadku uszkodzenia
> przewodu neutralnego...
>
> Idealnie byłoby to podpiąć do uziomu, ale nie ma tam takiej możliwości.
> Rury chyba są metalowe, ale głowy nie dam - w pionie są metalowe, ale
> gdzie idą dalej, nie mam pojęcia - da się to jakoś sprawdzić?
>
Jeżeli w bloku było wykonane zerowanie to znaczy, że obecnie ochrona w
bloku jest w układzie TN-C.
Jeżeli nie możesz obecnie dołożyć trzeciego przewodu dokonując podziału
PEN w rozdzielni to musisz pozostawić zerowanie.
Uziemiać do rur wodnych także nie wolno, ale wolno jest, a wręcz nawet
powinno się wykonać tzw. połączenia wyrównawcze obejmujące te rury.
Wygląda to tak, że po rozdzieleniu przewodu PEN na PE i N, PE należy (o
ile jest to możliwe) uziemić, a pomiędzy tym PE, a rurami wykonać
połączenie.
Jeżeli chodzi o sposób wykonania zerowania to najlepszym jest wykonać
podział PEN w rozdzielni i do gniazdek doprowadzić już PE oddzielnym
przewodem, tak jak opisał to Jakub.
Jednak w przypadku wykonywania zerowania w gniazdkach zarówno
prowadzenie PEN najpierw do bolca, a następnie do zacisku N jest równie
niebezpieczne jak wykonanie odwrotne czyli najpierw do N, a dopiero do
bolca, ponieważ zaciski PE w wielu gniazdach są o wiele słabsze od
zacisków N.
Takie połączenie tzn. najpierw do bolca, a następnie do zacisku N
gniazda można wykonać tylko wtedy, kiedy ten przewód PEN jest na tyle
długi, aby w zacisku bolca nie był przecięty. Niestety wiele gniazd ma
tak wykonany styk, że nie da się do nich zamontować przewodu bez jego
przecinania.
W takim przypadku najlepszym rozwiązaniem jest rozdzielenie tego
przewodu przy użyciu dodatkowej kostki zaciskowej, schowanej w puszce
gniazda i podłączenie do gniazdka N i PE oddzielnymi przewodami.
Samo rozdzielnie najlepiej jest wykonać poprzez skręcenie 3 przewodów
(PEN, PE i N) i pozostawienie skręconego, odizolowanego odcinka na tyle
długiego, aby można było zacisnąć go w kostce przy pomocy obydwu śrub
lub zalutować i zaizolować.
Tak wykonane połączenie jest niezniszczalne