Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

TN-C - odpiąć bolec?

758 views
Skip to first unread message

Adam Wysocki

unread,
Mar 21, 2014, 7:23:40 AM3/21/14
to
Jest sobie blok, w którym jest mieszkanie. W mieszkaniu jest instalacja
TN-C (dwużyłowa, ale w kuchni i łazience bolec zmostkowany z neutralnym).
Zagrożenia - wiadomo (upalenie przewodu neutralnego, powodujące pojawienie
się fazy na bolcu). Przez 25 lat (wtedy ten blok był wybudowany) nic
takiego się nie stało, ale może na wypadek, gdyby w końcu miało się stać,
warto ten bolec odpiąć w cholerę? Jak myślicie? Bo teraz chroni to przed
przepięciem w urządzeniu, ale jest śmiertelne w przypadku uszkodzenia
przewodu neutralnego...

Idealnie byłoby to podpiąć do uziomu, ale nie ma tam takiej możliwości.
Rury chyba są metalowe, ale głowy nie dam - w pionie są metalowe, ale
gdzie idą dalej, nie mam pojęcia - da się to jakoś sprawdzić?

--
"zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce"
http://www.chmurka.net/

Pawel O'Pajak

unread,
Mar 21, 2014, 8:18:50 AM3/21/14
to
Powitanko,
Przerwy w obwodzie N i L sa pewnie tak samo prawdopodobne, przebicie do
obudowy chyba bardziej. Kwestia dyskusyjna, czy odpinac, czy nie, pewnie
glosy beda podzielone.

> Idealnie byłoby to podpiąć do uziomu, ale nie ma tam takiej możliwości.

Sprawdz, czy tablica na korytarzu nie ma uziemienia, czesto ma. Jesli
liczniki sa w mieszkaniach, to za nimi zwykle jest szacht, ktorym da sie
zrzucic kabel (dawniej nie uszczelniali miedzy pietrami). Czesto tez w
piwnicy jest bednarka jako szyna wyrownawcza.

> Rury chyba są metalowe, ale głowy nie dam - w pionie są metalowe, ale
> gdzie idą dalej, nie mam pojęcia - da się to jakoś sprawdzić?

Sprawdzic sie da, ale podlaczac sie do nich nie wolno. Mozna ubic
sasiadow. Natomiast u nas okazalo sie, ze porzadna oznakowana bednarka
uziemia wanne, co tez ochoczo wykorzystalem.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Jakub Rakus

unread,
Mar 21, 2014, 9:51:27 AM3/21/14
to
On 21.03.2014 12:23, Adam Wysocki wrote:
> Jest sobie blok, w którym jest mieszkanie. W mieszkaniu jest instalacja
> TN-C (dwużyłowa, ale w kuchni i łazience bolec zmostkowany z neutralnym).
> Zagrożenia - wiadomo (upalenie przewodu neutralnego, powodujące pojawienie
> się fazy na bolcu). Przez 25 lat (wtedy ten blok był wybudowany) nic
> takiego się nie stało, ale może na wypadek, gdyby w końcu miało się stać,
> warto ten bolec odpiąć w cholerę? Jak myślicie? Bo teraz chroni to przed
> przepięciem w urządzeniu, ale jest śmiertelne w przypadku uszkodzenia
> przewodu neutralnego...
>
> Idealnie byłoby to podpiąć do uziomu, ale nie ma tam takiej możliwości.
> Rury chyba są metalowe, ale głowy nie dam - w pionie są metalowe, ale
> gdzie idą dalej, nie mam pojęcia - da się to jakoś sprawdzić?
>

Nie kombinuj tylko zrób tak jak się należy - przewód PEN *DO BOLCA*, a
dopiero potem mostek do zacisku neutralnego w gniazdku. Ewentualnie zrób
tak jak ja sobie poradziłem (ale ja wymieniałem całę instalację),
wszędzie położyłem przewód trójżyłowy, wszystkie bolce mam podpięte do
ochronnego i dopiero przy liczniku mam mostek N-PE, więc mam "prawie"
TN-C-S.
Teraz na niektórych osiedlach przerabiają instalacje elektryczne w
pionach na zgodne z nowymi przepisami i na to czekam - jak tylko położą
w pionie przewód ochronny podłączony gdzieś tam w piwnicy do uziomu to
rozepnę mostek i podłączę moje PE do prawdziwego PE.

--
Pozdrawiam
Jakub Rakus

Jacek Maciejewski

unread,
Mar 21, 2014, 10:59:35 AM3/21/14
to
Dnia Fri, 21 Mar 2014 11:23:40 +0000 (UTC), Adam Wysocki napisał(a):

> gdyby w końcu miało się stać,
> warto ten bolec odpiąć w cholerę? Jak myślicie
Nie przeżywaj. Tak jak masz kilkadziesiąt lat było OK więc z dnia na dzień
nie stało się be. Jak będziesz remontował chatę to sobie wymienisz
instalację.
--
Jacek

Zachariasz Dorożyński

unread,
Mar 21, 2014, 1:11:56 PM3/21/14
to
Zamiast kombinować jak koń pod górę sprawdź w jakim stanie jest instalacja. daje się to zrobić z wystarczającą dokładnością czajnikiem elektrycznym i miernikiem uniwersalnym za 15 złotych. Wystarczy pomiar rezystancji pętli zwarcia.

Zachariasz Dorożyński

unread,
Mar 21, 2014, 1:19:38 PM3/21/14
to
Możesz omówić zakaz podłączania się do metalowych ruch w aspekcie obowiązku wykonywania połączeń wyrównawczych również do instalacji prowadzonych metalowymi rurami.

PiteR

unread,
Mar 21, 2014, 2:04:20 PM3/21/14
to
Jakub Rakus pisze tak:

> Nie kombinuj tylko zrób tak jak się należy - przewód PEN *DO
> BOLCA*, a dopiero potem mostek do zacisku neutralnego w gniazdku

Upalenie na wejściu do mieszkania.

--
Piter

janusz_k

unread,
Mar 21, 2014, 2:10:25 PM3/21/14
to
W dniu 21.03.2014 o 12:23 Adam Wysocki <g...@somewhere.invalid> pisze:

> Jest sobie blok, w którym jest mieszkanie. W mieszkaniu jest instalacja
> TN-C (dwużyłowa, ale w kuchni i łazience bolec zmostkowany z neutralnym).
> Zagrożenia - wiadomo (upalenie przewodu neutralnego, powodujące
> pojawienie
> się fazy na bolcu). Przez 25 lat (wtedy ten blok był wybudowany) nic
> takiego się nie stało, ale może na wypadek, gdyby w końcu miało się stać,
> warto ten bolec odpiąć w cholerę?
Nie, nadal stanowi ochronę, sprawdz i dokręć śruby w skrzynce, kabli nie
ruszaj aby nie pękły, to wszystko co możesz zrobić.



> Idealnie byłoby to podpiąć do uziomu, ale nie ma tam takiej możliwości.
> Rury chyba są metalowe, ale głowy nie dam - w pionie są metalowe, ale
> gdzie idą dalej, nie mam pojęcia - da się to jakoś sprawdzić?
Sprawdzić się da podpinać nie wolno. Rury instalacji nie są uziomem i nie
wolno do nich niczego podłączać. Jedynie na wejściu do bloku mogą być
razem spięte uziomem wyrównawczym i podłączone do uziemienia ale tylko tam.


--

Pozdr
Janusz

PiteR

unread,
Mar 21, 2014, 2:13:33 PM3/21/14
to
Adam Wysocki pisze tak:

> może na wypadek, gdyby w końcu miało się stać,
> warto ten bolec odpiąć w cholerę? Jak myślicie? Bo teraz chroni to
> przed przepięciem w urządzeniu, ale jest śmiertelne w przypadku
> uszkodzenia przewodu neutralnego...


Ja odpinam bolce i wyłamuję szczególnie w gniazdkach "łańcuchowych" w
pokojach bo się boję, że ktoś będzie tak wtykał gmerał aż urwie N po
drodze i za tym gniazdkiem zabraknie N.

--
Piter

Tomasz Wójtowicz

unread,
Mar 21, 2014, 5:24:48 PM3/21/14
to
W dniu 2014-03-21 12:23, Adam Wysocki pisze:
> Jest sobie blok, w którym jest mieszkanie. W mieszkaniu jest instalacja
> TN-C (dwużyłowa, ale w kuchni i łazience bolec zmostkowany z neutralnym).
> Zagrożenia - wiadomo (upalenie przewodu neutralnego, powodujące pojawienie
> się fazy na bolcu). Przez 25 lat (wtedy ten blok był wybudowany) nic
> takiego się nie stało, ale może na wypadek, gdyby w końcu miało się stać,
> warto ten bolec odpiąć w cholerę? Jak myślicie? Bo teraz chroni to przed
> przepięciem w urządzeniu, ale jest śmiertelne w przypadku uszkodzenia
> przewodu neutralnego...

Jeśli przychodzą ci do głowy tak głupie myśli jak psucie poprawnie
wykonanego uziemienia, to lepiej zastosuj moją poradę - załóż sobie na
głowę plastikową torbę i szczelnie zawiąż dookoła szyi...

TN-C to jest poprawny system uziemienia. To, że obecnie został
zastąpiony przez TN-S to nie znaczy, że z dnia na dzień stał się
niebezpieczny. Tak samo jak dzisiejsze samochody są bezpieczniejsze niż
te sprzed 30 lat, ale to nie znaczy, że wszyscy, którzy jeździli tamtymi
zginęli.

Więc niech ci do głowy nie przychodzą głupoty z psuciem uziemienia, bo
tak możesz zrobić większą szkodę.

Mario

unread,
Mar 21, 2014, 5:43:32 PM3/21/14
to
W dniu 2014-03-21 12:23, Adam Wysocki pisze:
> Jest sobie blok, w którym jest mieszkanie. W mieszkaniu jest instalacja
> TN-C (dwużyłowa, ale w kuchni i łazience bolec zmostkowany z neutralnym).
> Zagrożenia - wiadomo (upalenie przewodu neutralnego, powodujące pojawienie
> się fazy na bolcu).

Zmostkowanie bolca PE z neutralnym powoduje owszem, że przy upaleniu
przewodu N masz na obudowie (sprawnego urządzenia 1 Klasy) fazę. Jednak
z kolei odłączenie bolca powoduje, że masz na obudowie fazę gdy nastąpi
uszkodzenie izolacji w zasilanym urządzeniu. Musisz sobie sam
odpowiedzieć na pytanie co jest bardziej prawdopodobne. Upalenie
przewodu neutralnego w instalacji czy uszkodzenie w kuchence, pralce,
lodówce, czajniku itp. Możesz tak samo uznać, że bardziej się boisz
uwiezienia pasami bezpieczeństwa w płonącym samochodzie niż tego, że
wylecisz przez przednią szybę przy kolizji. I jeździć bez pasów. Przy
podejmowaniu decyzji pamiętaj, że teoria Darwina nadal działa.



--
pozdrawiam
MD

"Dariusz K. Ładziak"

unread,
Mar 22, 2014, 1:57:12 AM3/22/14
to
Użytkownik Tomasz Wójtowicz napisał:
Pozostaje pytanie - czy to gniazdo w sieci TN-C jest waśnie poprawnie
wykonane?

Dla przypomnienia - w sieci TN-C przewód neutralny powinien być
połączony bezpośrednio z bolcem ochronnym, mostkiem zaś łączymy złącze
energetyczne. Jeżeli jest odwrotnie - lepiej to zmienić. A uzasadnienie
jest takie że jeżeli przypniemy N bezpośrednio do złącza zasilającego to
po awarii mostka (korozja, poluzowany styk) latami możemy używać gniazda
bez styku ochronnego. Przy połączeniu N do bolca jakiekolwiek przerwanie
ciągłości obwodu N *czy już na bolcu czy dalej na mostku) po prostu
uniemożliwia pobór energii z gniazdka i powoduje wezwanie elektryka...

--
Darek

P.S. Sieci TN-S tak naprawdę rzadko można znaleźć. Większość
współcześnie kładzionych instalacji to raczej TN-CS. Ale w instalacji
mieszkaniowej nie czyni to żadnej różnicy, różnicę widać dopiero na
przyłączu.

Maciek

unread,
Mar 22, 2014, 10:56:17 AM3/22/14
to
Użytkownik Mario napisał:
> Zmostkowanie bolca PE z neutralnym powoduje owszem, że przy upaleniu
> przewodu N masz na obudowie (sprawnego urządzenia 1 Klasy) fazę. Jednak
> z kolei odłączenie bolca powoduje, że masz na obudowie fazę gdy nastąpi
> uszkodzenie izolacji w zasilanym urządzeniu.

Jeszcze jedno - jest problem z filtrami, które prawidłowo działają tylko
gdy mają podłączony styk ochronny. Bez bolca robi się dzielnik
pojemnościowy i kopie. Niegroźnie ale i nieprzyjemnie.

Maciek

unread,
Mar 22, 2014, 11:13:38 AM3/22/14
to
Użytkownik Dariusz K. Ładziak napisał:
> Przy połączeniu N do bolca jakiekolwiek przerwanie
> ciągłości obwodu N *czy już na bolcu czy dalej na mostku) po prostu
> uniemożliwia pobór energii z gniazdka i powoduje wezwanie elektryka...
>

Przy minimum wiedzy o elektryczności można sobie samemu testować
instalację elektryczną. Przejście się po wszystkich gniazdkach z
próbnikiem w postaci żarówki i sprawdzenie czy świeci między fazą i
ochronnym oraz oczywiście neutralnym (dziurką) znacznie poprawia
bezpieczeństwo. Poza tym przy okazji nastąpi sprawdzenie stanu gniazda,
czyli ruchomość, osmalenie itp.
Wczoraj jeszcze padła podpowiedź z czajnikiem i woltomierzem. Jeszcze
lepsza metoda, tylko mniej wygodna.
Przy archaicznych instalacjach proponuję sprawdzenie tablicy
bezpiecznikowej. Jeżeli są bezpieczniki tzw. "eski", z dźwigienkami, to
OK. Jeżeli jakieś stare "korki" topikowe lub okrągłe automaty, to warto
zlecić administracji ich wymianę. Koszt niewielki a działają znacznie
lepiej.

Tomasz Wójtowicz

unread,
Mar 22, 2014, 12:00:02 PM3/22/14
to
W dniu 2014-03-22 15:56, Maciek pisze:
Telewizory CRT nie miały bolca, kopały po masie anteny i jakoś się żyło :D

J.F.

unread,
Mar 22, 2014, 12:17:45 PM3/22/14
to
Dnia Sat, 22 Mar 2014 16:13:38 +0100, Maciek napisał(a):
> Przy archaicznych instalacjach proponuję sprawdzenie tablicy
> bezpiecznikowej. Jeżeli są bezpieczniki tzw. "eski", z dźwigienkami, to
> OK. Jeżeli jakieś stare "korki" topikowe lub okrągłe automaty, to warto
> zlecić administracji ich wymianę. Koszt niewielki a działają znacznie
> lepiej.

W jakim sensie ?
Bezpiecznik to bezpiecznik, dlaczego "eska" mialaby by lepsza od
"okraglego automatu" ?

Czyste topiki to oczywiscie inna klasa.

J.

janusz_k

unread,
Mar 22, 2014, 1:04:43 PM3/22/14
to
W dniu 22.03.2014 o 17:00 Tomasz Wójtowicz <so...@nospam.com> pisze:
Mylisz pojęcia, kopały stare tel lampowe bo nie miały tranformatora
sieciowego, dlatego miały gałki plastikowe, śróbki schowane a na wejściu
antenowym transformator. ale jak się wilgotną ręką dotkło gałki to i
schowana śrubka szczypała po palcu, sam to pamiętam bo mieliśmy szmaragda
902. Z nowszymi już nie było tych problemóww ale za to bardzo często
kablówka kopie, sam tak miałem w bloku, takwięc kopanie może wynikać z
różnych przyczyn.


--

Pozdr
Janusz

Jakub Rakus

unread,
Mar 22, 2014, 2:26:42 PM3/22/14
to
Policz sobie jaki prąd i czas jest potrzebny żeby upalić 4mm^2 Al.

--
Pozdrawiam
Jakub Rakus

Jakub Rakus

unread,
Mar 22, 2014, 2:29:58 PM3/22/14
to
Mają trochę inne charakterystyki, tzw. automat jest też gorzej wykonany
mechanicznie.

--
Pozdrawiam
Jakub Rakus

PiteR

unread,
Mar 22, 2014, 2:35:08 PM3/22/14
to
Jakub Rakus pisze tak:

>> Upalenie na wejściu do mieszkania.
>>
> Policz sobie jaki prąd i czas jest potrzebny żeby upalić 4mm^2 Al.

potem w pawlaczu jest 1.5mm2

--
Piter

Jakub Rakus

unread,
Mar 22, 2014, 2:41:48 PM3/22/14
to
Być może w Twoim mieszkaniu tak jest, ale to tylko świadczy o Twoim
zainteresowaniu swoim bezpieczeństwem. Ja mam 4mm^2 od tablicy
bezpiecznikowej w piwnicy gdzie jest zabezpieczenie przedlicznikowe w
postaci topika. Dalej w mieszkaniu na gniazda 2,5mm^2 Cu i 1,5mm^2 Cu na
oświetlenie. Na początku roku był elektryk ze spółdzielni na przeglądzie
5-letnim budynku. Zmierzył rezystancje pętli zwarcia i się zdziwił,
powiedział że w klatce nikt nie ma tak dobrze zrobionej instalacji. Jak
na biurku robię zwarę przy jakimś dłubaniu wylatuje albo zabezpieczenie
w listwie albo to i eska. Śpię spokojnie.

--
Pozdrawiam
Jakub Rakus

Jarosław Sokołowski

unread,
Mar 22, 2014, 2:53:12 PM3/22/14
to
Pan Jakub Rakus napisał:

> Policz sobie jaki prąd i czas jest potrzebny żeby upalić 4mm^2 Al.

Dokładnie policzyć może być trudno, ale oszacować się da, zwłaszcza czas.
Po dwudziestu czy trzydziestu latach połaczenia w domowej instalacji
zrobionej z aluminium potrafią być tak luźnie, że kontaktują kiedy chcą.
Mieszkałem kiedyś w mieszkaniu wybudowanym za Gomułki, więc wiem. Światło
mogło zgasnąć po trzaśnięciu drzwiami.

--
Jarek

Zachariasz Dorożyński

unread,
Mar 22, 2014, 3:08:03 PM3/22/14
to
Zaraz mniej wygodna metoda. Niekoniecznie musi być czajnik. Dowolne w miarę duże obciążenie rezystancyjne wystarczy. Czajnik dobry bo znana jest moc i się nie zgrzeje w czasie pomiaru. Z powodzeniem można użyć żelazka albo suszarki do włosów. Za 5 zyli można kupić wtyczkę co ma z drugiej strony gniazdko. Z wtyczki wystarczy wyprowadzić dwa przewody do woltomierza. Reszta to banał polegający na prostym liczeniu. Można też sobie policzyć jaki może być maksymalny spadek napięcia w sieci żeby jeszcze było dobrze. Komuś wyjdzie że dwa wolty. Wpina ustrojstwo w gniazdko i mierzy o ile spada napięcie pod obciążeniem w stosunku do napięcia bez obciążenia. Pomiar jest wystarczająco dokładny i bardzo szybko można zlokalizować usterkę.

Zachariasz Dorożyński

unread,
Mar 22, 2014, 3:16:34 PM3/22/14
to
Zabezpieczenia dobiera się do najgorszego przypadku a nie do najlepszego.

RoMan Mandziejewicz

unread,
Mar 22, 2014, 3:27:35 PM3/22/14
to
Hello Jarosław,
Za Gomułki była jeszcze miedź - aluminium, to gierkowy wymysł...

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Zachariasz Dorożyński

unread,
Mar 22, 2014, 4:41:45 PM3/22/14
to
Ta miedź za Gomułki to często było aluminium powleczone miedzią.

PiteR

unread,
Mar 22, 2014, 4:53:00 PM3/22/14
to
Jakub Rakus pisze tak:

> Być może w Twoim mieszkaniu tak jest, ale to tylko świadczy o Twoim
> zainteresowaniu swoim bezpieczeństwem.

Ty się moim bezpieczeństwem nie martw :)

Mówię o mieszkaniach w blokach z wielkiej płyty w których naprawiałem
instalacje.

--
Piter

J.F.

unread,
Mar 22, 2014, 4:53:11 PM3/22/14
to
Dnia Sat, 22 Mar 2014 13:41:45 -0700 (PDT), Zachariasz Dorożyński
> W dniu sobota, 22 marca 2014 20:27:35 UTC+1 użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
>> Za Gomułki była jeszcze miedź - aluminium, to gierkowy wymysł...
>
> Ta miedź za Gomułki to często było aluminium powleczone miedzią.

Jakas skomplikowana technologia.
I po co - zeby klienta oszukac ?

Natomiast kabelki telefoniczne ... owszem, nitka owinieta miedzia.
ciekawe czemu ...

J.

RoMan Mandziejewicz

unread,
Mar 22, 2014, 5:04:11 PM3/22/14
to
Hello J.F.,

Saturday, March 22, 2014, 9:53:11 PM, you wrote:

>>> Za Gomułki była jeszcze miedź - aluminium, to gierkowy wymysł...
>> Ta miedź za Gomułki to często było aluminium powleczone miedzią.
> Jakas skomplikowana technologia.
> I po co - zeby klienta oszukac ?

Bzdura. Za Gomułki było jeszcze sporo instalacji w bawełnie - miedź
cynowana, brana za aluminium. Dość paskudne, bo cyna się utleniała
szybciej niż miedź i styki marniały.

Ostatni kawałek takiego badziewia dwa lata temu spod licznika
wyciągnąłem - łączył licznik z bezpiecznikiem.

> Natomiast kabelki telefoniczne ... owszem, nitka owinieta miedzia.
> ciekawe czemu ...

Żeby się nie łamało. Genialny wynalazek ale nielutowalny - trzeba było
zaciskać. Trwalsze od zwykłej licy

Zachariasz Dorożyński

unread,
Mar 22, 2014, 5:12:00 PM3/22/14
to
Te telefoniczne to nie nitka owinięta miedzią tylko jedwabne nitki na których galwanicznie położono warstwę miedzi. Pomyśl dlaczego miedziowali jedwabne nitki. Wytłumaczenie jest proste. A dlaczego aluminium miedziowali nie mam pojęcia, może dlatego żeby w miejscach łączeń lepiej się zachowywało. Miałem w rękach takie druty wyciągnięte z przewodu wyrwanego ze ściany. Każda technologia jest skomplikowana jak ktoś chce zrobić metr drutu ale jak robi milion metrów to się robi prosta i tania.

Zachariasz Dorożyński

unread,
Mar 22, 2014, 5:14:00 PM3/22/14
to
A za co byś wziął miedziowane aluminium?

Jarosław Sokołowski

unread,
Mar 22, 2014, 5:21:05 PM3/22/14
to
Pan J.F. napisał:

>>> Za Gomułki była jeszcze miedź - aluminium, to gierkowy wymysł...
>> Ta miedź za Gomułki to często było aluminium powleczone miedzią.
>
> Jakas skomplikowana technologia.
> I po co - zeby klienta oszukac ?

Stal miedziowania, to owszem, technologia dość prosta, ale w kablach
eksploatowana chyba dopiero przez Chińczyków (za komuny kupiłem kiedyś
stalowy drut miedziowany, ale bez izolacji). Ale Al-Cu, to już faktycznie
jakiś hi-tech.

W mieszkaniu ze środkowego Gomułki instalację miałem z aluminium, przewody
w puszkach skręcane na jakieś śruby, które z czasem puszczały. A druty
łamały się przy próbie wymiany gniazdka czy wyłącznika (oryginalne były
z jakiegoś twardego tworzywa w bladym kolorze, które w trakcie używania
pękało). Z czasem instalcja była coraz bardziej połatana dosztukowanymi
kawałkmi miedzianych przewodów dokręcanych na kostki zaciskowe.

Natomiast miedź założyli mi za Gierka. Późnego, można rzec schyłkowego,
bo z sierpnia 1980.

> Natomiast kabelki telefoniczne ... owszem, nitka owinieta miedzia.
> ciekawe czemu ...

To akurat wiadomo -- dla elastyczności.

--
Jarek

Marek Dyjor

unread,
Mar 22, 2014, 6:00:07 PM3/22/14
to
Jakub Rakus wrote:
> On 21.03.2014 12:23, Adam Wysocki wrote:
>> Jest sobie blok, w którym jest mieszkanie. W mieszkaniu jest
>> instalacja TN-C (dwużyłowa, ale w kuchni i łazience bolec
>> zmostkowany z neutralnym). Zagrożenia - wiadomo (upalenie przewodu
>> neutralnego, powodujące pojawienie się fazy na bolcu). Przez 25 lat
>> (wtedy ten blok był wybudowany) nic takiego się nie stało, ale może
>> na wypadek, gdyby w końcu miało się stać, warto ten bolec odpiąć w
>> cholerę? Jak myślicie? Bo teraz chroni to przed przepięciem w
>> urządzeniu, ale jest śmiertelne w przypadku uszkodzenia przewodu
>> neutralnego... Idealnie byłoby to podpiąć do uziomu, ale nie ma tam
>> takiej
>> możliwości. Rury chyba są metalowe, ale głowy nie dam - w pionie są
>> metalowe, ale gdzie idą dalej, nie mam pojęcia - da się to jakoś
>> sprawdzić?
>
> Nie kombinuj tylko zrób tak jak się należy - przewód PEN *DO BOLCA*, a
> dopiero potem mostek do zacisku neutralnego w gniazdku. Ewentualnie
> zrób tak jak ja sobie poradziłem (ale ja wymieniałem całę instalację),
> wszędzie położyłem przewód trójżyłowy, wszystkie bolce mam podpięte do
> ochronnego i dopiero przy liczniku mam mostek N-PE, więc mam "prawie"
> TN-C-S.
> Teraz na niektórych osiedlach przerabiają instalacje elektryczne w
> pionach na zgodne z nowymi przepisami i na to czekam - jak tylko
> położą w pionie przewód ochronny podłączony gdzieś tam w piwnicy do
> uziomu to rozepnę mostek i podłączę moje PE do prawdziwego PE.

W sumie to PE i N sa i tak połączone razem

Zachariasz Dorożyński

unread,
Mar 22, 2014, 8:26:43 PM3/22/14
to
Nie znasz się, nie znacie się to nie pisz - piszcie zanim nie sprawdzisz - sprawdzicie w necie czy miedziowanie aluminium to jakaś technologia kosmiczna. Technologia miedziowania aluminium jest prosta i tania. Miedziowany aluminiowy drut jest na oko nie do odróżnienia od miedzianego. W miejscu cięcia jakimiś kombinerkami nie widać białego rdzenia. Wielokrotne przegięcie powoduje łuszczenie miedzi. Jedyna różnica pozwalająca rozpoznać (pomijając ważenie) to zginanie. W aluminium nie ma utwardzenia przez zgniot. Podejrzewam że warstwa miedzi robi w takim drucie szczelną osłonę zabezpieczającą drut przed korozją. Zapewne w wielu budynkach w Polsce są instalacje elektryczne oparte na miedziowanym drucie aluminiowym. Zwykły ludek nie ma szansy żeby się na tym poznać. Jeśli o takim przewodzie instalacyjnym nie wiesz - nie wiecie to żal dupę ściska jakimi jesteście amatorami gawędziarzami.

Jacek Maciejewski

unread,
Mar 23, 2014, 3:56:38 AM3/23/14
to
Dnia Sat, 22 Mar 2014 17:26:43 -0700 (PDT), Zachariasz Dorożyński
napisał(a):

> Jeśli o takim przewodzie instalacyjnym nie wiesz - nie wiecie to żal dupę ściska jakimi jesteście amatorami gawędziarzami.

Heh, jak żyję 70 lat to nie widziałem czegoś takiego! A różniaste rzeczy
się widziało...
--
Jacek

uzytkownik

unread,
Mar 23, 2014, 4:32:03 AM3/23/14
to
W dniu 2014-03-21 12:23, Adam Wysocki pisze:
> Jest sobie blok, w którym jest mieszkanie. W mieszkaniu jest instalacja
> TN-C (dwużyłowa, ale w kuchni i łazience bolec zmostkowany z neutralnym). oższ

To nie jest instalacja TN-C i nie należy jej utożsamiać z TN-C, ponieważ
nie spełnia ona wymagań dla TN-C.
To jest instalacja z "zerowaniem" i tylko takiego nazewnictwa należy używać.


> Zagrożenia - wiadomo (upalenie przewodu neutralnego, powodujące pojawienie
> się fazy na bolcu). Przez 25 lat (wtedy ten blok był wybudowany) nic
> takiego się nie stało, ale może na wypadek, gdyby w końcu miało się stać,
> warto ten bolec odpiąć w cholerę? Jak myślicie? Bo teraz chroni to przed
> przepięciem w urządzeniu, ale jest śmiertelne w przypadku uszkodzenia
> przewodu neutralnego...
>
> Idealnie byłoby to podpiąć do uziomu, ale nie ma tam takiej możliwości.
> Rury chyba są metalowe, ale głowy nie dam - w pionie są metalowe, ale
> gdzie idą dalej, nie mam pojęcia - da się to jakoś sprawdzić?
>

Jeżeli w bloku było wykonane zerowanie to znaczy, że obecnie ochrona w
bloku jest w układzie TN-C.
Jeżeli nie możesz obecnie dołożyć trzeciego przewodu dokonując podziału
PEN w rozdzielni to musisz pozostawić zerowanie.
Uziemiać do rur wodnych także nie wolno, ale wolno jest, a wręcz nawet
powinno się wykonać tzw. połączenia wyrównawcze obejmujące te rury.
Wygląda to tak, że po rozdzieleniu przewodu PEN na PE i N, PE należy (o
ile jest to możliwe) uziemić, a pomiędzy tym PE, a rurami wykonać
połączenie.
Jeżeli chodzi o sposób wykonania zerowania to najlepszym jest wykonać
podział PEN w rozdzielni i do gniazdek doprowadzić już PE oddzielnym
przewodem, tak jak opisał to Jakub.
Jednak w przypadku wykonywania zerowania w gniazdkach zarówno
prowadzenie PEN najpierw do bolca, a następnie do zacisku N jest równie
niebezpieczne jak wykonanie odwrotne czyli najpierw do N, a dopiero do
bolca, ponieważ zaciski PE w wielu gniazdach są o wiele słabsze od
zacisków N.
Takie połączenie tzn. najpierw do bolca, a następnie do zacisku N
gniazda można wykonać tylko wtedy, kiedy ten przewód PEN jest na tyle
długi, aby w zacisku bolca nie był przecięty. Niestety wiele gniazd ma
tak wykonany styk, że nie da się do nich zamontować przewodu bez jego
przecinania.
W takim przypadku najlepszym rozwiązaniem jest rozdzielenie tego
przewodu przy użyciu dodatkowej kostki zaciskowej, schowanej w puszce
gniazda i podłączenie do gniazdka N i PE oddzielnymi przewodami.
Samo rozdzielnie najlepiej jest wykonać poprzez skręcenie 3 przewodów
(PEN, PE i N) i pozostawienie skręconego, odizolowanego odcinka na tyle
długiego, aby można było zacisnąć go w kostce przy pomocy obydwu śrub
lub zalutować i zaizolować.
Tak wykonane połączenie jest niezniszczalne


Jarosław Sokołowski

unread,
Mar 23, 2014, 6:20:30 AM3/23/14
to
Pan Jacek Maciejewski napisał:

[...przewody CCA...]

>> Jeśli o takim przewodzie instalacyjnym nie wiesz - nie wiecie to żal dupę
>> ściska jakimi jesteście amatorami gawędziarzami.
>
> Heh, jak żyję 70 lat to nie widziałem czegoś takiego! A różniaste rzeczy
> się widziało...

http://youtu.be/PnCcn3RspU0 -- jak widać, technologia dość mocno zakręcona.
Tu taśma miedziana łączona jest z rdzeniem aluminiowym przy użyciu jakiegoś
kleju. Pierwszych patentów na produkcję takich drutów udzielono w połowie
lat siedemdziesiątych, ale jeszcze na początku tego wieku oszczędności
częściej robiono miedziując drut stalowy -- to da się zrobić galwanicznie.

Za Gomułki o takich rzeczach nikt oczywiście nawet nie myślał. Z kompozytów
warstwowych znana była najwyżej podwójna kanapka z serem. Ale nawet teraz
żarówki w kurniku podłaczone takim drutem nie jest łatwo spotkać.

Jarek

--
Gdybymy mieli blachę cienką, to zarzucilibymy świat konserwami.
Ale nie mamy mięsa.

"Dariusz K. Ładziak"

unread,
Mar 23, 2014, 6:25:05 AM3/23/14
to
Użytkownik J.F. napisał:
> Dnia Sat, 22 Mar 2014 13:41:45 -0700 (PDT), Zachariasz Dorożyński
>> W dniu sobota, 22 marca 2014 20:27:35 UTC+1 użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
>>> Za Gomułki była jeszcze miedź - aluminium, to gierkowy wymysł...
>>
>> Ta miedź za Gomułki to często było aluminium powleczone miedzią.
>
> Jakas skomplikowana technologia.
> I po co - zeby klienta oszukac ?

Zapytaj żółtych. Osobiście miałem w ręku UTP cat.5e z takiego materiału
zrobioną - wierzchem dla koloru miedź, byle skrobniecie odsłaniało biały
metal, niemagnetyczny, miękki - ewidentnie aluminium (prób chemicznych
nie przeprowadzałem choć proste są niepomiernie - w sklarowanym
roztworze kreta powinno się toto rozpuszczać z pianką).
>
> Natomiast kabelki telefoniczne ... owszem, nitka owinieta miedzia.
> ciekawe czemu ...

Telefoniczne? Ja już w chińskim sprzęcie widywałem kable zasilające o
dziwnie wiotkich pojedynczych drucikach - tak dziwnie że wręcz
tekstylnie wiotkich...

--
Darek

"Dariusz K. Ładziak"

unread,
Mar 23, 2014, 6:28:22 AM3/23/14
to
Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
> Bzdura. Za Gomułki było jeszcze sporo instalacji w bawełnie - miedź
> cynowana, brana za aluminium. Dość paskudne, bo cyna się utleniała
> szybciej niż miedź i styki marniały.

Cynowanych sobie nie przypominam - ale do czynienia miałem tylko z
używanymi - więc cyna, podobnie jak miedź, mogła mieć już kolor czarny -
bo guma będąca wewnętrzną warstwą izolującą smołowana bawełna to była
zewnętrzna warstwa chroniąca mechanicznie gumę) siarki zawierała sporo.

--
Darek

"Dariusz K. Ładziak"

unread,
Mar 23, 2014, 6:33:00 AM3/23/14
to
Użytkownik Marek Dyjor napisał:
W miejscu połączenia z uziomem przyłącza obiektu (TN-C-S) lub
transformatora (TN-S). I od tego miejsca PE nie podlega obciążeniom
prądami roboczymi - nie występują więc w nim istotne spadki napięcia.
Potencjał PE odwzorowuje potencjał ziemi w punkcie uziemienia przyłącza
z niezłą dokładnością. N potrafi o ciężkie wolty od niego odbiegać.

--
Darek

Jarosław Sokołowski

unread,
Mar 23, 2014, 6:34:34 AM3/23/14
to
Pan Dariusz K. Ładziak napisał:

>>>> Za Gomułki była jeszcze miedź - aluminium, to gierkowy wymysł...
>>> Ta miedź za Gomułki to często było aluminium powleczone miedzią.
>> Jakas skomplikowana technologia. I po co - zeby klienta oszukac ?
>
> Zapytaj żółtych.

Gomułka kupował druta od żółtych?!

Jarek

--
Pewien działacz imieniem Mao
narozrabiał w Chinach niemao.
Dobrze o nim pisao
usłużne "Żenmin Żypao",
bo się bardzo tego Mao bao.

Mirosław Kwaśniak

unread,
Mar 23, 2014, 9:20:30 AM3/23/14
to
Jarosław Sokołowski <ja...@lasek.waw.pl> wrote:
> Pan J.F. napisał:
>
>>>> Za Gomułki była jeszcze miedź - aluminium, to gierkowy wymysł...
>>> Ta miedź za Gomułki to często było aluminium powleczone miedzią.
>>
>> Jakas skomplikowana technologia.
>> I po co - zeby klienta oszukac ?
>
> Stal miedziowania, to owszem, technologia dość prosta, ale w kablach
> eksploatowana chyba dopiero przez Chińczyków (za komuny kupiłem kiedyś
> stalowy drut miedziowany, ale bez izolacji). Ale Al-Cu, to już faktycznie
> jakiś hi-tech.

Mam przedłużacz gomułkowski: żyły linka stalowa. miedzi na tym nie pamiętam,
ale śladów korozji chyba też nie ma (ostatnio wymieniałem wtyczkę 20 lat
temu). Co to za materiał?

Mirosław Kwaśniak

unread,
Mar 23, 2014, 9:20:28 AM3/23/14
to
Maciek <mac...@polobox.com> wrote:
> Jeszcze jedno - jest problem z filtrami, które prawidłowo działają tylko
> gdy mają podłączony styk ochronny. Bez bolca robi się dzielnik
> pojemnościowy i kopie. Niegroźnie ale i nieprzyjemnie.

Nieprawda, że niegroźne. Jak w ciasnym pomieszczeniu dotknąłem czołem
obudowy kompa, to regując odruchowo przywaliłem potylicą w stalową belkę ;)

J.F.

unread,
Mar 23, 2014, 9:31:39 AM3/23/14
to
Dnia 23 Mar 2014 13:20:30 GMT, Mirosław Kwaśniak napisał(a):
> Mam przedłużacz gomułkowski: żyły linka stalowa. miedzi na tym nie pamiętam,
> ale śladów korozji chyba też nie ma (ostatnio wymieniałem wtyczkę 20 lat
> temu). Co to za materiał?

Chocby i stal cynkowana. Ale naprawde taki masz ?
Raczej sie stali nie uzywa - twarda i duzy opor wlasciwy.

J.




Jarosław Sokołowski

unread,
Mar 23, 2014, 10:14:30 AM3/23/14
to
Pan Mirosław Kwaśniak ma przedłużacz gomułkowski:

> żyły linka stalowa. miedzi na tym nie pamiętam, ale śladów korozji chyba
> też nie ma (ostatnio wymieniałem wtyczkę 20 lat temu). Co to za materiał?

Też taki miałem. Instalację z takich drutów też widziałem, wpuszczoną
w rurki blaszane (Bergmana). Stal nie koroduje, bo to jakąś gumą zalane,
dostępu powietrza i wilgoci nie ma. Mam nawet szpulę kabla telefonicznego
(jednożyłowy) wykonanego w podobnej technologii. Do zastosowań polowych,
ogólnowojskowych. Wyprodukowany chyba za Bieruta.

Jarek

PS
Mam też w kuchni stół, przy którym -- jak gminna wieść niesie -- Bierut
z Gomułką wódkę pili. Jak dom kupiłem, to na strychu było dużo pustych
butelek, więc może to być prawdą.

Maciek

unread,
Mar 23, 2014, 11:12:52 AM3/23/14
to
Użytkownik Mirosław Kwaśniak napisał:
Pisałem "niegroźne ale i nieprzyjemne" w sensie nie zabija ale lepiej
tego unikać. Faktycznie - boli samo trzepnięcie a i przy okazji można
coś uszkodzić.
Ostatnio mnie trzepnęło u sąsiada, który miał dwa telewizory a ja
złapałem w obie ręce końce przewodu koncentrycznego.
Jeżeli urządzenie ma wtyczkę ze stykiem ochronnym, to ma być podłączane
do gniazda z bolcem.

Maciek

unread,
Mar 23, 2014, 11:20:40 AM3/23/14
to
Użytkownik Mirosław Kwaśniak napisał:
> Mam przedłużacz gomułkowski: żyły linka stalowa. miedzi na tym nie pamiętam,
> ale śladów korozji chyba też nie ma (ostatnio wymieniałem wtyczkę 20 lat
> temu). Co to za materiał?
>

Może jednak bielona miedź? Np. cynowana?
Drut stalowy, miedziowany to ja widziałem na szpuli w spawarce i nigdzie
więcej. Ten drut był elektrodą spawalniczą a nie elementem zasilającym
rękojeść w prąd.
Nawet linka z rowerowego cięgła jest cienka ale sztywna i na przedłuzacz
to się nie nadaje. Większy przekrój do kładzenia instalacji to by była
niezła zabawa. Przy przeciążeniu instalacji (stal ma większy opór, więc
mocniej się grzeje) taki sztywny, sprężysty drut wyskoczyłby z izolacji.
Drut miedziany ma tą cenną właściwość, że łatwo zachowuje pozycję w
której się go wygnie. Zdecydowanie nie chcę mieć kontaktu z przewodem
pod napięciem, odbijającym się po odkręceniu spod np. bezpiecznika.

"Dariusz K. Ładziak"

unread,
Mar 23, 2014, 12:54:12 PM3/23/14
to
Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> Pan Mirosław Kwaśniak ma przedłużacz gomułkowski:
>
>> żyły linka stalowa. miedzi na tym nie pamiętam, ale śladów korozji chyba
>> też nie ma (ostatnio wymieniałem wtyczkę 20 lat temu). Co to za materiał?
>
> Też taki miałem. Instalację z takich drutów też widziałem, wpuszczoną
> w rurki blaszane (Bergmana). Stal nie koroduje, bo to jakąś gumą zalane,
> dostępu powietrza i wilgoci nie ma. Mam nawet szpulę kabla telefonicznego
> (jednożyłowy) wykonanego w podobnej technologii. Do zastosowań polowych,
> ogólnowojskowych. Wyprodukowany chyba za Bieruta.

Czyli masz szpulkę dobrej, starej PTF-ki w gutaperce. Cztery druciki ze
stali sprężynowej, trzy z miedzi jednak. Stal miała dawać wytrzymałość
mechaniczną, miedź przewodnictwo elektryczne. Łączenie w warunkach
polowych polegało na zawiązaniu drutów stalowych na supełek i owinięciu
na nim drutów miedzianych z obu łączonych odcinków.

Obecnie następcą przewodu PTF jest przewód PKL - gutaperkę w oplocie
zatąpiło dosyć twarde, odporne na uszkodzenia mechaniczne PCW - a w
środku nadal cztery stalowe, trzy miedziane...

--
Darek


Mirosław Kwaśniak

unread,
Mar 23, 2014, 1:06:13 PM3/23/14
to
Zgadza się - twarda, druty w lince sprężynują, pociąłem palce przy montowaniu wtyczki.
Ale jako całość spisuje się nieźle od około 50 lat. Izolacja, przynajmniej
zewnętrznie, w stanie nienagannym. W tamtych czasach używano chyba gumy, ale
ta by się rozpadła po takim czasie. Co to jest? Ciemnozielone PCW? Też by
uległo degradacji.
Jest w innym domu, ale jak tam będę to ciekawości poniucham.

RoMan Mandziejewicz

unread,
Mar 23, 2014, 2:49:41 PM3/23/14
to
Hello Mirosław,

Sunday, March 23, 2014, 2:20:30 PM, you wrote:

>>>>> Za Gomułki była jeszcze miedź - aluminium, to gierkowy wymysł...
>>>> Ta miedź za Gomułki to często było aluminium powleczone miedzią.
>>> Jakas skomplikowana technologia.
>>> I po co - zeby klienta oszukac ?
>> Stal miedziowania, to owszem, technologia dość prosta, ale w kablach
>> eksploatowana chyba dopiero przez Chińczyków (za komuny kupiłem kiedyś
>> stalowy drut miedziowany, ale bez izolacji). Ale Al-Cu, to już faktycznie
>> jakiś hi-tech.
> Mam przedłużacz gomułkowski: żyły linka stalowa. miedzi na tym nie pamiętam,

Raczej cynowana lub srebrzona miedź.

> ale śladów korozji chyba też nie ma (ostatnio wymieniałem wtyczkę 20 lat
> temu). Co to za materiał?


Jarosław Sokołowski

unread,
Mar 23, 2014, 4:26:47 PM3/23/14
to
Pan Dariusz K. Ładziak napisał:

>> Mam nawet szpulę kabla telefonicznego (jednożyłowy) wykonanego
>> w podobnej technologii. Do zastosowań polowych, ogólnowojskowych.
>> Wyprodukowany chyba za Bieruta.
>
> Czyli masz szpulkę dobrej, starej PTF-ki w gutaperce. Cztery druciki
> ze stali sprężynowej, trzy z miedzi jednak.

Otóż nie. Poszedłem do garażu i oberżłem półmetrową próbkę testową celem
dokonania sekcji. Drucików w środku jest siedem, ale tylko jeden miękki,
miedziany, czymś pobielony. Średnica 0,3 mm. Pozostałe sześć ze stali,
mocno sprężynujące. Fi 0,2 mm. Izolacja podwójna, pod spodem coś
gutaperkowatego, na wierzchu oplot, też czymś nasączony. Całość około
trzech milimetrów średnicy.

Może śpieszyli się wykonać plan sześcioletni i akurat miedzi zabrakło,
bo była potrzebna na innym odcinku gospodarki uspołecznionej? Ale że
akurat na obronności oszczędzili, podczas gdy zewsząd mogli zaatakować
imperialiści?

Jarek

--
Ty mi nie ucieknąć, ty się nie schować! Ty Sielesny, Sielesny, a ja
furt mówić Miedziany, Ołowiany, Cynowy. A on jest Sielesny, ten łobuz
jest Sielesny, ja ci nauczyć, Ołowiany! Cynowy! Miedziany! Du Mistvieh!
Du Schwein! Du Sielesny!

PcmOl

unread,
Mar 23, 2014, 5:56:32 PM3/23/14
to
"PiteR" <em...@fauszywy.pl> wrote in message
news:XnsA2F7C203E5...@localhost.net...
> Jakub Rakus pisze tak:
>
>> Nie kombinuj tylko zrób tak jak się należy - przewód PEN *DO
>> BOLCA*, a dopiero potem mostek do zacisku neutralnego w gniazdku
>
> Upalenie na wejściu do mieszkania.

A jaki jest stosunek prawdopodobieństwa tegoż upalenia, do prawdopodobieństwa
utraty izolacji uzwojenia silnika pralki do obudowy?
Jeśli już musisz robić niezgodnie z normami TN-C i nęci Cię odpiąc bolec, to
wepnij RCD na wejściu.

Tomasz Wójtowicz

unread,
Mar 23, 2014, 6:24:33 PM3/23/14
to
W dniu 2014-03-23 22:56, PcmOl pisze:
Nie tak! Przerobić instalację w mieszkaniu na 3-przewodową TN-C-S,
założyć RCD i podłączyć do dwuprzewodowej TN-C. Tak byłoby najlepiej.

Adam Wysocki

unread,
Mar 24, 2014, 3:10:53 AM3/24/14
to
Hej,

Odpisuję sobie, bo odpisuję wszystkim. Dzięki za odpowiedzi, wybiliście mi
pomysł z głowy. Co do zmostkowania - przewód w tych gniazdkach nie jest
przecięty, ale nie pamiętam czy idzie najpierw do N, czy do PE (sprawdzę).

Pozdr.

--
"zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce"
http://www.chmurka.net/

Adam Wysocki

unread,
Mar 24, 2014, 3:11:30 AM3/24/14
to
uzytkownik <ad...@serwer.pl> wrote:

>> Jest sobie blok, w którym jest mieszkanie. W mieszkaniu jest instalacja
>> TN-C (dwużyłowa, ale w kuchni i łazience bolec zmostkowany z neutralnym).
>
> To nie jest instalacja TN-C i nie należy jej utożsamiać z TN-C, ponieważ
> nie spełnia ona wymagań dla TN-C.
> To jest instalacja z "zerowaniem" i tylko takiego nazewnictwa należy używać.

Czym się różni?

janusz_k

unread,
Mar 24, 2014, 4:07:45 AM3/24/14
to
W dniu 24.03.2014 o 08:10 Adam Wysocki <g...@somewhere.invalid> pisze:

> Hej,
>
> Odpisuję sobie, bo odpisuję wszystkim. Dzięki za odpowiedzi, wybiliście
> mi
> pomysł z głowy. Co do zmostkowania - przewód w tych gniazdkach nie jest
> przecięty, ale nie pamiętam czy idzie najpierw do N, czy do PE
> (sprawdzę).
Delikatnie tylko odegnij gniazdka i dokręć śrubki, nic więcej nie rób.


--

Pozdr
Janusz

PcmOl

unread,
Mar 24, 2014, 4:35:30 AM3/24/14
to
>...A za co byś wziął miedziowane aluminium?

Za farbowaną blondynkę. ;)

PcmOl

unread,
Mar 24, 2014, 4:38:15 AM3/24/14
to
> Nie tak! Przerobić instalację w mieszkaniu na 3-przewodową TN-C-S, założyć RCD
> i podłączyć do dwuprzewodowej TN-C. Tak byłoby najlepiej.

Tak było by zgodnie z normą wydumaną przez pewnego profesora.
W przypadku przerwania ciągłości N przed RCD sytuacja pozostaje bez zmian.

uzytkownik

unread,
Mar 24, 2014, 5:59:43 PM3/24/14
to
W dniu 2014-03-24 08:11, Adam Wysocki pisze:
>>> Jest sobie blok, w którym jest mieszkanie. W mieszkaniu jest instalacja
>>> TN-C (dwużyłowa, ale w kuchni i łazience bolec zmostkowany z neutralnym).
>> To nie jest instalacja TN-C i nie należy jej utożsamiać z TN-C, ponieważ
>> nie spełnia ona wymagań dla TN-C.
>> To jest instalacja z "zerowaniem" i tylko takiego nazewnictwa należy używać.
> Czym się różni?
>

Tym, że w TN-C nie istnieją takie połączenie, ponieważ są niemożliwe
technicznie do wykonania aby spełniały wymagania prawne i normatywne,
określone dla układów TN-C.

Tomasz Wójtowicz

unread,
Mar 27, 2014, 1:54:01 PM3/27/14
to
W dniu 2014-03-24 22:59, uzytkownik pisze:
Możesz podać coś bliżej? Jakie połączenia są niemożliwe?

uzytkownik

unread,
Mar 27, 2014, 5:49:28 PM3/27/14
to
W dniu 2014-03-27 18:54, Tomasz Wójtowicz pisze:
Połączenia bolca ochronnego ze stykiem neutralnym w standardowych
gniazdach 1-fazowych.

Tomasz Wójtowicz

unread,
Mar 27, 2014, 6:05:28 PM3/27/14
to
W dniu 2014-03-27 22:49, uzytkownik pisze:
Jeśli nie zauważyłeś, to w sieci TN-C jest jeden przewód
ochronno-neutralny, więc połączenie jednej z dziurek i bolca ochronnego
jest jak najbardziej prawidłowe.

Tomasz Wójtowicz

unread,
Mar 27, 2014, 6:08:43 PM3/27/14
to
W dniu 2014-03-24 09:38, PcmOl pisze:
A kto powiedział, że TN-C-S ma nie mieć takiego mankamentu? TN-C-S to
wciąż jest podtyp sieci TN-C. Tylko że w sieci sensu stricto TN-C nie da
się założyć różnicówki.

http://www.edwardmusial.info/pliki/babel.pdf

Rozdział drugi, RCD w TN-C. Jest tam rysunek, dlaczego w sieci TN-C nie
może być różnicówka.

uzytkownik

unread,
Mar 27, 2014, 7:02:47 PM3/27/14
to
W dniu 2014-03-27 23:08, Tomasz Wójtowicz pisze:
Bo PE musi być uziemiony, a do tego objęty połączeniami wyrównawczymi?

uzytkownik

unread,
Mar 27, 2014, 7:14:53 PM3/27/14
to
W dniu 2014-03-27 23:05, Tomasz Wójtowicz pisze:
Czytałeś normy, czy tylko tak teoretyzujesz?
Normy jednoznacznie określają, że w układzie sieci TN-C, PEN nie może
mieć mniejszego przekroju jak 10mm2 w przypadku przewodu miedzianego
oraz 16mm2 w przypadku przewodu aluminiowego.
Wytłumacz mi więc w jaki sposób podłączysz ten PEN o przekroju 10mm2 lub
16mm2 zgodnie z normą najpierw do zacisku bolca, a następnie do zacisku
neutralnego, standardowego gniazda jednofazowego?
Jak dasz przewody o mniejszym przekroju to taki odcinek sieci nie
spełnia wymagań normatywnych i prawnych dla sieci TN-C. Skoro nie
spełnia to taka sieć nie jest siecią TN-C.

Tomasz Wójtowicz

unread,
Mar 27, 2014, 8:01:25 PM3/27/14
to
W dniu 2014-03-28 00:14, uzytkownik pisze:
Mówisz o współczesnych normach. A budynek został zbudowany w czasach
komunizmu, kiedy normy były inne. Ale mimo wszystko jest to sieć o
topologii TN-C. "Zerowanie" to jest termin majstruff po zafodufkach.

Tomasz Wójtowicz

unread,
Mar 27, 2014, 8:04:34 PM3/27/14
to
W dniu 2014-03-28 00:02, uzytkownik pisze:
Nie. Bo jak postawisz urządzenie z metalową obudową na ziemi, to
różnicówka wybije. Dlatego różnicówka nie działa w TN-C. To znaczy
działa, tylko sieć wtedy nie działa :)

Natomiast wszystko funkcjonuje prawidłowo w podtypie TN-C-S, o ile
różnicówka będzie wpięta w trójprzewodowej części sieci.

uzytkownik

unread,
Mar 28, 2014, 3:35:39 AM3/28/14
to
W dniu 2014-03-28 01:01, Tomasz Wójtowicz pisze:
Kolego, po pierwsze nie jestem "majstrem po zafodufce", a z prądem mam
styczność zawodowo od 28 lat. Poza wykształceniem, posiadam także
stosowne uprawnienia.
Oczywiście masz rację, że budynki wybudowane kiedyś, były budowane wg
starszych norm i to jest właśnie klucz do nazewnictwa "TN-C" lub
"zerowanie".
W tamtych starych normach nie istniały pojęcia TN-C czy TT, ale istniały
adekwatne pojęcia "zerowanie" i "uziemienie", które niestety miały nieco
inne wymagania normatywne.
Jeżeli powołujesz się na starą normę to nie możesz napisać w protokole
orzeczenia:
" instalacja wewnętrzna w układzie TN-C spełnia wymagania normy .....",
bo takie orzeczenie byłoby nieprawdziwe i niezgodne ani ze starą normą,
ani z normą nową.
Dlatego też należy używać prawidłowego nazewnictwa, zgodnego z normą, do
której się odnoszą badania.
Wobec czego prawidłowy zapis powinien brzmieć:
" instalacja wewnętrzna w układzie zerowania, spełnia wymagania normy
.....", bo jest to zgodne z nomenklaturą normy, do której odnoszą się
dane badania.
Oczywiście jeżeli sieć zasilająca spełnia wymagania nowych norm dla TN-C
to można używać takiego nazewnictwa, jednocześnie odwołując się do
nowych norm i nowych wymagań.

Tomasz Wójtowicz

unread,
Mar 28, 2014, 5:41:53 AM3/28/14
to

>>>>
>>>> Jeśli nie zauważyłeś, to w sieci TN-C jest jeden przewód
>>>> ochronno-neutralny, więc połączenie jednej z dziurek i bolca
>>>> ochronnego jest jak najbardziej prawidłowe.
>>>
>>> Czytałeś normy, czy tylko tak teoretyzujesz?
>>> Normy jednoznacznie określają, że w układzie sieci TN-C, PEN nie może
>>> mieć mniejszego przekroju jak 10mm2 w przypadku przewodu miedzianego
>>> oraz 16mm2 w przypadku przewodu aluminiowego.
>>> Wytłumacz mi więc w jaki sposób podłączysz ten PEN o przekroju 10mm2 lub
>>> 16mm2 zgodnie z normą najpierw do zacisku bolca, a następnie do zacisku
>>> neutralnego, standardowego gniazda jednofazowego?
>>> Jak dasz przewody o mniejszym przekroju to taki odcinek sieci nie
>>> spełnia wymagań normatywnych i prawnych dla sieci TN-C. Skoro nie
>>> spełnia to taka sieć nie jest siecią TN-C.
>>
>>
>> Mówisz o współczesnych normach. A budynek został zbudowany w czasach
>> komunizmu, kiedy normy były inne. Ale mimo wszystko jest to sieć o
>> topologii TN-C. "Zerowanie" to jest termin majstruff po zafodufkach.
>
> Kolego, po pierwsze nie jestem "majstrem po zafodufce", a z prądem mam
> styczność zawodowo od 28 lat. Poza wykształceniem, posiadam także
> stosowne uprawnienia.
> Oczywiście masz rację, że budynki wybudowane kiedyś, były budowane wg
> starszych norm i to jest właśnie klucz do nazewnictwa "TN-C" lub
> "zerowanie".

Ja mam schematy rozdzielnic budynkowych z początku lat 80 i tam jest
napisane "schemat TN-C" mimo, że przewód PEN na pewno nie miał 10 czy 16
mm2.

uzytkownik

unread,
Mar 29, 2014, 1:30:51 AM3/29/14
to
W dniu 2014-03-28 01:04, Tomasz Wójtowicz pisze:
> W dniu 2014-03-28 00:02, uzytkownik pisze:
>> W dniu 2014-03-27 23:08, Tomasz Wójtowicz pisze:
>>
>>>>> Nie tak! Przerobić instalację w mieszkaniu na 3-przewodową TN-C-S,
>>>>> założyć RCD i podłączyć do dwuprzewodowej TN-C. Tak byłoby najlepiej.
>>>>
>>>> Tak było by zgodnie z normą wydumaną przez pewnego profesora.
>>>> W przypadku przerwania ciągłości N przed RCD sytuacja pozostaje bez
>>>> zmian.
>>>
>>> A kto powiedział, że TN-C-S ma nie mieć takiego mankamentu? TN-C-S to
>>> wciąż jest podtyp sieci TN-C. Tylko że w sieci sensu stricto TN-C nie
>>> da się założyć różnicówki.
>>>
>>> http://www.edwardmusial.info/pliki/babel.pdf
>>>
>>> Rozdział drugi, RCD w TN-C. Jest tam rysunek, dlaczego w sieci TN-C
>>> nie może być różnicówka.
>>
>> Bo PE musi być uziemiony, a do tego objęty połączeniami wyrównawczymi?
>
> Nie. Bo jak postawisz urządzenie z metalową obudową na ziemi, to
> różnicówka wybije. Dlatego różnicówka nie działa w TN-C. To znaczy
> działa, tylko sieć wtedy nie działa :)
>

A co ja napisałem? :)

uzytkownik

unread,
Mar 29, 2014, 1:53:48 AM3/29/14
to
W dniu 2014-03-28 10:41, Tomasz Wójtowicz pisze:

> Ja mam schematy rozdzielnic budynkowych z początku lat 80 i tam jest
> napisane "schemat TN-C" mimo, że przewód PEN na pewno nie miał 10 czy
> 16 mm2.

Schemat czego?
Instalacji wewnętrznej czy sieci zasilającej?
Kiedy powstał ten schemat?
0 new messages