Znalazlem fajna stacje radiowa - niestety ma slaby nadajnik i oddalona
jest o jakies 70 km - na zwyklym drucie nie ma szans na odbior. Pomyslalem
wiec ze zastosuje jakas porzadna 5-elementowa antene Yagi na czestotliwosci
FM. Przy antenie standardowo - symetryzator i kabel koncentryczny.
Jednak moj radioodbiornik (stara Unitra) ma wejscie antenowe na FM
starego typu - na kabel symetryczny 300 ohm. W zwiazku z tym mam pytanie:
jak podlaczyc koncentryk do takiego radia ? Do glowy przyszlo mi
zastosowanie drugiego symetryzatora (taki sam jak przy antenie) ale wlaczonego
w druga strone. Czy to bedzie dobre rozwiazanie, czy moze stosuje
sie cos innego w takich wypadkach?
--
z powazaniem "Sraj bracie sraj, to jest Twoj kraj.
Marcin Szczepaniak Nic Ci wiecej nie zostalo,
GSM: +48 661122042 Mozesz sie wys... smialo"
-- Edek Szustak
> Czy to bedzie dobre rozwiazanie, czy moze stosuje
> sie cos innego w takich wypadkach?
Jak najbardziej prawidłowe.
--
==========###-###*###-###==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdub...@interia.pl
==========###-###-###-###==============
>> Czy to bedzie dobre rozwiazanie, czy moze stosuje
>> sie cos innego w takich wypadkach?
>
> Jak najbardziej prawidłowe.
dzieki !
--
z powazaniem "Don't be afraid to take a big step.
Marcin Szczepaniak You can't cross a chasm in two small jumps."
GSM: +48 661122042 -- David Lloyd George
Dwa symetryzatory wprowadzaja całkiem sporo tłumienia. Może lepiej by
było poszukać przewodu 300om symetrycznego?
IMO ma na tych częstotliwościach bardzo małe tłumienie, cena zapewne
dużo niższa a mniejsza odporność na zakłócenia na UKF nie ma
znaczenia.
--
Jacek
Saturday, August 28, 2004, 4:14:47 PM, you wrote:
>> Czy to bedzie dobre rozwiazanie, czy moze stosuje
>> sie cos innego w takich wypadkach?
> Dwa symetryzatory wprowadzaja całkiem sporo tłumienia. Może lepiej by
> było poszukać przewodu 300om symetrycznego?
Ciekaw jestem, jak chciałbyś mocować taki przewód... Dla
przypomnienia: powinien być oddalony o co najmniej 1/8 (zalecane 1/4)
od ścian, dachu itd.
> IMO ma na tych częstotliwościach bardzo małe tłumienie, cena zapewne
> dużo niższa a mniejsza odporność na zakłócenia na UKF nie ma
> znaczenia.
Ma znaczenie co innego - zbyt łatwe niedopasowanie i zachowanie się
takiego przewodu jak linia długa - z rezonansami włącznie.
--
Best regards,
RoMan mailto:ro...@pik-net.pl
BTE skad dorwac symetryzatory antenowe? Potrzebuje jednego by podlaczyc
swojego Radmora 5102 do kablowki...
--
Pozdrawiam,
Krzysiek Słychań
[...]
> BTE skad dorwac symetryzatory antenowe? Potrzebuje jednego by podlaczyc
> swojego Radmora 5102 do kablowki...
[...]
W jednym i w drugim przypadku dodatkowy balun jest zwyczajnie zbędny !
Wystarczy po prostu wyciąć ten fabryczny, zamontowany na wejściu głowicy
UKF.
Krzysztof Kucharski
Saturday, August 28, 2004, 6:30:22 PM, you wrote:
> 1/4 czego? Lambdy?
Tak.
> BTE skad dorwac symetryzatory antenowe? Potrzebuje jednego by podlaczyc
> swojego Radmora 5102 do kablowki...
Spróbuj może w sklepie...
> BTE skad dorwac symetryzatory antenowe? Potrzebuje jednego by podlaczyc
> swojego Radmora 5102 do kablowki...
Polecam http://www.badmor.com.pl/
Czy mozna w gdzies w Lodzi kupic te podzespoly ? Chodzi mi glownie
o przedwzmacniacz FM.
--
z powazaniem "Keep things as simple as possible,
Marcin Szczepaniak but no simpler."
GSM: +48 661122042 -- Albert Einstein
>
>> IMO ma na tych częstotliwościach bardzo małe tłumienie, cena zapewne
>> dużo niższa a mniejsza odporność na zakłócenia na UKF nie ma
>> znaczenia.
>
> Ma znaczenie co innego - zbyt łatwe niedopasowanie i zachowanie się
> takiego przewodu jak linia długa - z rezonansami włącznie.
Co to znaczy "zbyt łatwe niedopasowanie"? Nie ma czegoś takiego :)
A linia długa jest linią długą z tymi samymi wszelkimi konsekwencjami
bez względu na to czy jest zrobiona z 2 okrągłych drutów czy z
jednego druta w rurce :) (Przynajmniej dopóki pracuje w wolnej
przestrzeni :)
Wracając do symetryzatorów - poszperaj w necie za ich tłumiennością
(producenci nie lubią się chwalić :) i dojdziesz do tego że łączna
tłumienność dwóch dorównuje zyskowi 3 el. yagi. No więc gdzie tu
sens...
--
Jacek
Sunday, August 29, 2004, 10:26:53 AM, you wrote:
>>> Dwa symetryzatory wprowadzaja całkiem sporo tłumienia. Może lepiej by
>>> było poszukać przewodu 300om symetrycznego?
>> Ciekaw jestem, jak chciałbyś mocować taki przewód... Dla
>> przypomnienia: powinien być oddalony o co najmniej 1/8 (zalecane 1/4)
>> od ścian, dachu itd.
> Nie wiem skąd wziąleś te 1/8 czy 1/4 lambda...
Z pamięci i własnej praktyki.
[...]
>> Ma znaczenie co innego - zbyt łatwe niedopasowanie i zachowanie się
>> takiego przewodu jak linia długa - z rezonansami włącznie.
> Co to znaczy "zbyt łatwe niedopasowanie"? Nie ma czegoś takiego :)
Niejasno się wyraziłem - chodzi o wpływ otoczenia, który powoduje
zmianę impedancji falowej poszczególnych odcinków - chodzi o rynny,
blaszane dachy itp.
> A linia długa jest linią długą z tymi samymi wszelkimi konsekwencjami
> bez względu na to czy jest zrobiona z 2 okrągłych drutów czy z
> jednego druta w rurce :) (Przynajmniej dopóki pracuje w wolnej
> przestrzeni :)
I znowy zbyt duży skrót myślowy - niedopasowana linia długa.
> Wracając do symetryzatorów - poszperaj w necie za ich tłumiennością
> (producenci nie lubią się chwalić :) i dojdziesz do tego że łączna
> tłumienność dwóch dorównuje zyskowi 3 el. yagi.
No to teraz ja się nad Tobą poznęcam - a cóż to za jednostka 'el.
yagi'? Chodzi Ci o directory anteny typu Yagi-Uda? To w takim układzie
o które Ci chodzi i jak to liczysz? Bo zupełnie inna różnica będzie
dla anten z jednym i czterema directorami a zupełnie inna z 15 i 18...
> No więc gdzie tu sens...
Gdzie sens w podawaniu tłumienności w 'el. yagi' zamiast po prostu w
dB? Tłumienność symetryzatora dla zakresu ok. 100 MHz - z tego
copamiętam - ok. 1-1.5 dB. A ktoś zabronił stosowania symetryzatora
typu 'U' - z przewodu koncentrycznego?
> Wracając do symetryzatorów - poszperaj w necie za ich tłumiennością
> (producenci nie lubią się chwalić :) i dojdziesz do tego że łączna
> tłumienność dwóch dorównuje zyskowi 3 el. yagi. No więc gdzie tu
> sens...
skoro 2 symetryzatory wprowadza az takie tlumienie to jakie rozwiazanie
lepiej zastosowac ? Zakladam ze kabla 300 ohm sie juz nie kupi.
Czy moze po prostu w antenie przedwzmacniacz robiacy jednoczesnie
za symetryzator i przy odbiornku 2 symetryzator ?
--
z powazaniem Kto sie w maju urodzi
Marcin Szczepaniak Temu dobrze sie powodzi
GSM: +48 661122042 -- ludowe
> skoro 2 symetryzatory wprowadza az takie tlumienie to jakie rozwiazanie
> lepiej zastosowac ? Zakladam ze kabla 300 ohm sie juz nie kupi.
> Czy moze po prostu w antenie przedwzmacniacz robiacy jednoczesnie
> za symetryzator i przy odbiornku 2 symetryzator ?
ja bym dał antenę trzyelementową ( piątka chyba spooora? ), wzmacniacz
antenowy o niewielkim wzmocnieniu ( pon. 10dB ), rekompensującym tłumienie
kabla i ew. symetryzatora przy odbiorniku ( starsze wzmacniacze miały w
części "przyodbiornikowej" (czyli w puszce ze zwrotnicą zasilanie/sygnał )
wyjście uniwersalne ( 300/75 ). Z drugiej strony sto lat temu na odbiorniku
"Zodiak" i trzyelementówce bez wzmacniacza całkiem ładnie chodziły programy
z nadajnika odległego o 80km. W sumie najlepiej przetestować
"organoleptycznie", czy zastosowanie wzmacniacza jest konieczne.
Bogdan
> ja bym dał antenę trzyelementową ( piątka chyba spooora? ), wzmacniacz
> antenowy o niewielkim wzmocnieniu ( pon. 10dB ), rekompensującym tłumienie
> kabla i ew. symetryzatora przy odbiorniku ( starsze wzmacniacze miały w
> części "przyodbiornikowej" (czyli w puszce ze zwrotnicą zasilanie/sygnał )
> wyjście uniwersalne ( 300/75 ). Z drugiej strony sto lat temu na odbiorniku
> "Zodiak" i trzyelementówce bez wzmacniacza całkiem ładnie chodziły programy
> z nadajnika odległego o 80km. W sumie najlepiej przetestować
> "organoleptycznie", czy zastosowanie wzmacniacza jest konieczne.
Ok dzieki - tak zrobie. Sprawdze wpierw 2 symetryzatory a pozniej jak bedzie
zly odbior zamienie sypetryator przy antenie na wzmacniacz.
Mam juz antene Yagi 5 elementowa - faktycznie duza, ale na dachu miejsca tez
pod dostatkiem :)
Jutro przetestuje.
Sunday, August 29, 2004, 12:56:32 PM, you wrote:
[...]
> Ok dzieki - tak zrobie. Sprawdze wpierw 2 symetryzatory a pozniej jak bedzie
> zly odbior zamienie sypetryator przy antenie na wzmacniacz.
> Mam juz antene Yagi 5 elementowa - faktycznie duza, ale na dachu miejsca tez
> pod dostatkiem :)
> Jutro przetestuje.
Nie zapomnij o podstawowej sprawie: polaryzacji, z jaką nadaje ten
program... Kiedyś w Polsce (dawno temu) na UKF obowiązywała
polaryzacja pozioma, obecnie niestety dopuszczono obie :-(
>> Ok dzieki - tak zrobie. Sprawdze wpierw 2 symetryzatory a pozniej jak
>> bedzie zly odbior zamienie sypetryator przy antenie na wzmacniacz.
>> Mam juz antene Yagi 5 elementowa - faktycznie duza, ale na dachu miejsca
>> tez pod dostatkiem :)
>> Jutro przetestuje.
>
> Nie zapomnij o podstawowej sprawie: polaryzacji, z jaką nadaje ten
> program... Kiedyś w Polsce (dawno temu) na UKF obowiązywała
> polaryzacja pozioma, obecnie niestety dopuszczono obie :-(
>
TV nadawało w większości poziomo, radio w większości pionowo. Polaryzacja
pionowa jest korzystniejsza dla odbiorników samochodowych.
Waldek
A daloby sie moze dac kondensatory szeregowo z masą kabla i goracym
przewodem- taki filtr gornoprzepustowy co nie dawalby przydzwiekowi 50Hz
przejsc a te paredziesiat megahercow przepuscil?
--
Pozdrawiam,
Krzysiek Słychań
>> Ok dzieki - tak zrobie. Sprawdze wpierw 2 symetryzatory a pozniej jak bedzie
>> zly odbior zamienie sypetryator przy antenie na wzmacniacz.
>> Mam juz antene Yagi 5 elementowa - faktycznie duza, ale na dachu miejsca tez
>> pod dostatkiem :)
>> Jutro przetestuje.
>
> Nie zapomnij o podstawowej sprawie: polaryzacji, z jaką nadaje ten
> program... Kiedyś w Polsce (dawno temu) na UKF obowiązywała
> polaryzacja pozioma, obecnie niestety dopuszczono obie :-(
Dzieki za uwage - zapytam u zrodel :)
--
z powazaniem "You cannot depend on your eyes
Marcin Szczepaniak when your imagination is out of focus."
GSM: +48 661122042 -- Mark Twain
Sunday, August 29, 2004, 1:46:13 PM, you wrote:
>>> Ok dzieki - tak zrobie. Sprawdze wpierw 2 symetryzatory a pozniej jak
>>> bedzie zly odbior zamienie sypetryator przy antenie na wzmacniacz.
>>> Mam juz antene Yagi 5 elementowa - faktycznie duza, ale na dachu miejsca
>>> tez pod dostatkiem :)
>>> Jutro przetestuje.
>> Nie zapomnij o podstawowej sprawie: polaryzacji, z jaką nadaje ten
>> program... Kiedyś w Polsce (dawno temu) na UKF obowiązywała
>> polaryzacja pozioma, obecnie niestety dopuszczono obie :-(
> TV nadawało w większości poziomo,
W niedużej większości.
> radio w większości pionowo.
Za komuny - tylko poziomo.
> Polaryzacja pionowa jest korzystniejsza dla odbiorników
> samochodowych.
Ależ wiem.
>> TV nadawało w większości poziomo,
>
> W niedużej większości.
>
>> radio w większości pionowo.
>
> Za komuny - tylko poziomo.
chyba nie tylko. Opole miało chyba pionowo. Gdzieś miałem listę z lat 70tych
z mocami i polaryzacją. jak się dokopię to zapodam.
Waldek
> chyba nie tylko. Opole miało chyba pionowo. Gdzieś miałem listę z lat 70tych
> z mocami i polaryzacją. jak się dokopię to zapodam.
a gdzie mozna znalezc liste obecnie nadajacych stacji wraz z mocami,
polaryzacjami itp?
--
z powazaniem "A large brain, like large government,
Marcin Szczepaniak may not be able to do simple things
GSM: +48 661122042 in a simple way."
-- Donald O. Hebb
samobiczowanie - chwila z google i znalazlem :)
http://radiopolska.bydnet.pl/wykaz/polska.html
--
z powazaniem "Pij bracie, pij,
Marcin Szczepaniak na starosc torba i kij."
GSM: +48 661122042 -- Edek Szustak
Sunday, August 29, 2004, 6:09:25 PM, you wrote:
>>> TV nadawało w większości poziomo,
>> W niedużej większości.
>>> radio w większości pionowo.
>> Za komuny - tylko poziomo.
> chyba nie tylko. Opole miało chyba pionowo.
Opole nadawało w pionie lokalnie TVP1 na 10 kanale. 200W wszystkiego.
> Gdzieś miałem listę z lat 70tych
> z mocami i polaryzacją. jak się dokopię to zapodam.
Częstotliwość lokalnego radia w Opolu za komuny: 72.89 MHz,
polaryzacja pozioma.
>>>> TV nadawało w większości poziomo,
>>> W niedużej większości.
>>>> radio w większości pionowo.
>>> Za komuny - tylko poziomo.
>> chyba nie tylko. Opole miało chyba pionowo.
>
> Opole nadawało w pionie lokalnie TVP1 na 10 kanale. 200W wszystkiego.
to wiem. Ale mieszkałem 3km od nadajnika i wystarczało palec wsadzić do
gniazdka antenowego.
>> Gdzieś miałem listę z lat 70tych
>> z mocami i polaryzacją. jak się dokopię to zapodam.
>
> Częstotliwość lokalnego radia w Opolu za komuny: 72.89 MHz,
> polaryzacja pozioma.
masz jakąś listę? Wiesz może jaką mocą i polaryzacją nadawał Wrocław na
102MHz?
Waldek
Sunday, August 29, 2004, 8:11:59 PM, you wrote:
[...]
>> Opole nadawało w pionie lokalnie TVP1 na 10 kanale. 200W wszystkiego.
> to wiem. Ale mieszkałem 3km od nadajnika i wystarczało palec wsadzić do
> gniazdka antenowego.
Żeby uzyskać 10 obrazów w jednym... Lokalizacja nadajnika była
nieporozumieniem.
[...]
>> Częstotliwość lokalnego radia w Opolu za komuny: 72.89 MHz,
>> polaryzacja pozioma.
> masz jakąś listę?
Nie - to z pamięci... Telefon mieli: 37289 ;-)
> Wiesz może jaką mocą i polaryzacją nadawał Wrocław na
> 102MHz?
Nie :-( Wrocław to w ogóle nadawał dziwne rzeczy - jakie
kwadrofoniczne audycje godzinę na tydzień itp.
Sunday, August 29, 2004, 9:49:57 PM, you wrote:
>> >> TV nadawało w większości poziomo,
> Chotycze
> TV 1
> kanał 1
> polaryzacja pionowa !
No i? W Opolu też była pionowa. W większości nie znaczy wszędzie i
zawsze. W Warszawie miałeś kanał 2 i 11 - oba w poziomej, we Wrocku 12
i 2 - również pozioma. UHF chyba nadal w całosci w poziomej.
> interferencje od "ruskich"
> ale miałem prze... , nie tylko ja zresztą
No cóż - Czechów na kanale 4 (wchodzącym prosto w UKF CCIR) nie
przebiją - ich można było oglądać bez problemów nawet w Kaliszu...
[...]
>>> Opole nadawało w pionie lokalnie TVP1 na 10 kanale. 200W wszystkiego.
>> to wiem. Ale mieszkałem 3km od nadajnika i wystarczało palec wsadzić do
>> gniazdka antenowego.
>
> Żeby uzyskać 10 obrazów w jednym... Lokalizacja nadajnika była
> nieporozumieniem.
No z Chabrów na Oleską nie było aż tak daleko. W każdym razie było lepiej
niż z Ronda. Antenę miałem i tak ustawioną na Ostrawę ;-)
>> Wiesz może jaką mocą i polaryzacją nadawał Wrocław na
>> 102MHz?
>
> Nie :-( Wrocław to w ogóle nadawał dziwne rzeczy - jakie
> kwadrofoniczne audycje godzinę na tydzień itp.
nawet ich słuchałem. Sprowadziłem sobie z Niemiec ICki do kwadrofonii, tylko
zniekształcenia fazowe na polskich stereodekoderach były tragiczne i
kwadrofonia się "nieco" je... psuła znaczy się. Miałem Atenę stereo z
dodatkowym tunerem na CCIR (przełączany Izostatem) wyciągniętym z jakiegoś
przenośnego radyjka i się słuchało.
Waldek
> No i? W Opolu też była pionowa. W większości nie znaczy wszędzie i
> zawsze. W Warszawie miałeś kanał 2 i 11 - oba w poziomej, we Wrocku 12
> i 2 - również pozioma. UHF chyba nadal w całosci w poziomej.
>
>> interferencje od "ruskich"
>> ale miałem prze... , nie tylko ja zresztą
>
> No cóż - Czechów na kanale 4 (wchodzącym prosto w UKF CCIR) nie
> przebiją - ich można było oglądać bez problemów nawet w Kaliszu...
a ja oglądałem sobie na kanale 2 i 3 transmisję z walki byków z Madrytu.
Czego ta propagacja nie pozwala ;-) W każdym razie jako dzieciak po fizyce
w podstawówce, gdzie zasięg UKFu ograniczano do 100-150km a telewizji
jeszcze mniej lekko się zdziwiłem.
Teraz słucham sobie czasami ukraińskiego radia na klopie ;-)
Waldek
Sunday, August 29, 2004, 10:12:40 PM, you wrote:
>>>> Opole nadawało w pionie lokalnie TVP1 na 10 kanale. 200W wszystkiego.
>>> to wiem. Ale mieszkałem 3km od nadajnika i wystarczało palec wsadzić do
>>> gniazdka antenowego.
>> Żeby uzyskać 10 obrazów w jednym... Lokalizacja nadajnika była
>> nieporozumieniem.
> No z Chabrów na Oleską nie było aż tak daleko. W każdym razie było lepiej
> niż z Ronda.
Dla jednych lepiej, dla innych gorzej. Na Pasiece nie było szans na
dobry odbiór bez kombinacji z dokładanie siatkowego reflektora. Same
'deskowce' tworzyły tak pogmatwane rozproszenie sygnału, że odbicia
miało całe Opole :-(
[...]
>> kwadrofoniczne audycje godzinę na tydzień itp.
> nawet ich słuchałem. Sprowadziłem sobie z Niemiec ICki do kwadrofonii, tylko
> zniekształcenia fazowe na polskich stereodekoderach były tragiczne i
> kwadrofonia się "nieco" je... psuła znaczy się.
Dziwne - w rozwiązaniach, które pamiętam nie korzystało się z dekodera
stereo przy kwadrofonii - był odrębny...
> Miałem Atenę stereo
Lampowo-tranzystorowy czy z czymś mylę? Ja słuchałem tylko 'demo' na
jakieś wystawie w NOT-cie.
BTW: miałem okazję słuchać nagrania kwadrofonicznego z płyty - Equinox
Jarre'a na najlepszym na świecie gramofonie z najlepszą na świecie
wkładką (w 1978 roku w Sopocie)...
[...]
Sunday, August 29, 2004, 10:16:16 PM, you wrote:
[...]
> a ja oglądałem sobie na kanale 2 i 3 transmisję z walki byków z Madrytu.
> Czego ta propagacja nie pozwala ;-)
:-)
Cóż - swego czasu oglądam sobie telewizję a tu jakieś ostre
interferencje. Leciał jakiś film, na którym mi zależało - no to dawaj
szukać kanału z mniejszymi zakłóceniami (program II z Chrzelic na 23
kanale, z Wrocka na 25 kanale) i nadziałem się na jakiś niemiecki
program na 24 kanale - przeleciałem cały UHF (jeden z pierwszych,
dostępnych w Polsce telewizorów z syntezą i mozliwością wyboru kanału
po numerze - ITT-Nokia) - do 60 kanału full - na niektórych po 2
programy. Zadzwoniłem do PIRu i pytam, czy coś wiedzą - facet się
zdziwił i włączył swoje przyrządy - zatkało go - propagacja była taka,
że całą zachodnią Europę miał na wszystkich kanałach. Przy okazji
okazało się, że mój TV ma zablokowane kanały od 61-69 (blokada na
polski rynek???), bo on miał full do 69 kanału.
> W każdym razie jako dzieciak po fizyce w podstawówce, gdzie zasięg
> UKFu ograniczano do 100-150km a telewizji jeszcze mniej lekko się
> zdziwiłem.
Mnie to akurat nie zdziwiło tak mocno (zdarza mi się odbierać Włochów
i Austriaków) ale zaskoczyła mnie skala i czas trwania - to trwało
kilka godzin i sygnał był naprawdę stabilny. Szkoda, że zdarzyło się
to tylko raz.
> Teraz słucham sobie czasami ukraińskiego radia na klopie ;-)
I rozumiesz?
>>Miałem Atenę stereo
>
>
> Lampowo-tranzystorowy czy z czymś mylę? Ja słuchałem tylko 'demo' na
mylisz. Na tranzystorach w gustownej drewnianej obudowie. Jeden głośnik
z radiem a drugi luzem.
> jakieś wystawie w NOT-cie.
> BTW: miałem okazję słuchać nagrania kwadrofonicznego z płyty - Equinox
> Jarre'a na najlepszym na świecie gramofonie z najlepszą na świecie
> wkładką (w 1978 roku w Sopocie)...
Thorens? Niezła kolumbryna. Kompletny kosztował jakieś 40000DM. Sam
napęd jakieś 25000. Ramię, wkładka i przedwzmacniacz resztę.
Słuchałem go w 1981 na targach w Berlinie. Też w kwadro, ale Dark Side
of the Moon ;-)
Waldek
Monday, August 30, 2004, 10:01:54 AM, you wrote:
[...]
>>>Miałem Atenę stereo
>> Lampowo-tranzystorowy czy z czymś mylę? Ja słuchałem tylko 'demo' na
> mylisz. Na tranzystorach w gustownej drewnianej obudowie. Jeden głośnik
> z radiem a drugi luzem.
Nie do końca mylę - wygląd pamiętam - bebechów nie :-(
rozumiem, przynajmniej większość. Pierwszy raz leżałem sobie w wannie i
słuchałem sobie radia. Normalnie odbieram na tym radyjku niemiecką
stację informacyjną. Radio co prawda ma 65-75MHz, ale heterodynę
+10.7MHz i odbiera oczywiście 86-96MHz. No i leci jakaś audycja o
zbiorach zboża na Podolu. Wywiad z jakimś facetem z ministerstwa
rolnictwa Ukrainy. w niemieckim radiu też czasami coś takiego jest, ale
tutaj jakoś tłumaczenia nie było. Jak się połapałem o co chodzi to
wyskoczyłem z wanny, włączyłem radio i na 6m zrobiłem paręnaście
łączności z Rosją, Ukrainą, Rumunią, Włochami i Hiszpanią.
Waldek
Jest jeszcze jedno rozwiązanie: w odbiornikach z 2 wejściami (75 i 300 omów)
wejście 300 omowe było robione z transformatorem z uziemionym odczepem i
wejście było na końcach uzwojenia, a 75 omów było na połówce uzwojenia
(jeden koniec do masy). Widać to np na schemacie DSS-401 (Zodiak). W każdym
razie ja bym od czegoś takiego zaczął.
DD
--
Pozdrawiam,
Krzysiek Słychań
--
Pozdrawiam,
Krzysiek Słychań
Krzysiek Słychań:
> A to stare czasy, czy nowy high- end?
trudno powiedzieć, 1981 to jak na elektronikę stare czasy. Ostatnio
gdzieś w sieci widziałem laserowy czytnik do płyt winylowych i mechanikę
Thorensa do tego. To już na pewno hajent ;-)
Waldek
Nie, trzeba włączyć się na połowę uzwojenia, tzn ekran koncentryka na masę,
a środek na jedno z wejść. Tylko problem ze znalezieniem właściwego miejsca
dołączenia ekranu.
DD
--
Pozdrawiam,
Krzysiek Słychań
--
Pozdrawiam,
Krzysiek Słychań
moje radio niestety ma tylko jedno wejscie.
Ale ide wlasnie na dach, montowac antene :)
--
z powazaniem "You.re not drunk
Marcin Szczepaniak if you can lie on the floor without holding on"
GSM: +48 661122042 -- Dean Martin
>> wejście 300 omowe było robione z transformatorem z uziemionym odczepem i
>> wejście było na końcach uzwojenia, a 75 omów było na połówce uzwojenia
>> (jeden koniec do masy). Widać to np na schemacie DSS-401 (Zodiak). W każdym
>> razie ja bym od czegoś takiego zaczął.
>
> moje radio niestety ma tylko jedno wejscie.
> Ale ide wlasnie na dach, montowac antene :)
Dziala jak zloto :)
Dzieki wszystkim za rady.
PRzy antenie symetryzator, 15 m kabla i symetryzatoro odbiornikowy (udalo
mi sie takie cudo zdobyc, rok prod. 1987:)). Jeden maly problem - troche (przy
bardzo slabych stacjach) wylapuje zaklocenia generowane przez stajacy
nieopodal komputer. Jak to najprosciej wyekranowac? Czy zalozenie przedwzmacniacza
przy antenie wyeliminuje ten niewielki problem poprzez zwiekszenie
poziomu sygnalu ktory idzie kablem ? Antena jest kilka metrow nad komputerem.
Czy lepiej jakos komputer wyekranowac ?
--
z powazaniem "Keep things as simple as possible,
Marcin Szczepaniak but no simpler."
GSM: +48 661122042 -- Albert Einstein
> zawsze. W Warszawie miałeś kanał 2 i 11 - oba w poziomej, (ciap)
a poziomo to znacznie łatwiej antenę zainstalować
> > interferencje od "ruskich"
> > ale miałem prze... , nie tylko ja zresztą
>
> No cóż - Czechów na kanale 4 (wchodzącym prosto w UKF CCIR) nie
> przebiją - ich można było oglądać bez problemów nawet w Kaliszu...
>
aczkolwiek RAI na 1 kanale zdarzyło mi się ogladać (pewnie w tym samym
czasie jak niżej opisany przypadek łączności z Ukraina)
Włodek :)
Tuesday, August 31, 2004, 5:42:26 PM, you wrote:
[...]
>> No cóż - Czechów na kanale 4 (wchodzącym prosto w UKF CCIR) nie
>> przebiją - ich można było oglądać bez problemów nawet w Kaliszu...
> aczkolwiek RAI na 1 kanale zdarzyło mi się ogladać (pewnie w tym samym
> czasie jak niżej opisany przypadek łączności z Ukraina)
Czechów oglądało się na okrągło. Myślę, że to było świadome
zagłuszanie 'zachodniego' UKF...
Jak lubisz dalsze stacje to skłaniałbym się ku wymianie głowicy UKF na coś z
gatunku GFE110, GFE112.
Te głowice mają mosfeta na wejściu i wejścia 75OHm.
Na dzień dzisiejszy nie znalazłem nic czulszego dla tego zakresu.
Nawet wysiadają przy tym głowice robione na kostach TDA1574 przy których już
tych najsłabszych stacji nie usłyszysz a na GFE lecą jeszcze na szumach.
Zresztą nie wiem ile mocy ma ta Twoja stacja, ale 70km to nie jakaś
kosmiczna odległość.
Wnioskuję, że to pewnie jakiś nadajnik 100W.
W Krakowie na dipolu półfalowym prostym (otwartym) poziomym 75 OHm stacje z
Zakopca idą elegancko.
Kiedyś jak radio Alex (swoją drogą niezła amatorszczyzna obecnie) z Zakopca
na 105,2 MHz miało większą moc to na stereo na tym samym dipolu szło
idealnie czysto.
Podobnie było ze Słowackim nadajnikiem w Popradzie radia Rock FM 104,3 MHz
pięknie to szło ale chyba coś się ktoś zaczął tu z Polski szarpać i chyba
zmienili charakterystyki anten aby nie "siało" to na Polskę :( i od tego
znacznie osłabło a a potem jak mi walnęli na 104,1 w Krakowie Zet to trzeba
się nieźle nakombinować aby tamtych odebrać jako tako.
W ogóle to polski UKF 87,5 - 108 MHz to jest jedno wielkie bagno.
Bagno jest w wyniku tego, że jakieś debile nie mają bladego pojęcia o
zasięgach stacji i sąsiednie miasta żreją się nadajnikami jedni zakłócając
drugich.
O jakości transmisji współczesnych stacji nie wspomnę - totalne dno.
Większość idzie gorzej niż mp3 128kbps.
Przoduje w tym ZET, PLUS.
Tym stacjom bym zaproponował przejście na fale średnie, bo ich jakość to
kpina.
Prawda jest taka, że w latach 80 na starych poczciwych nadajnikach ZARAT
gdzie nikt się nie bawił w jakieś przegięte kompresje dźwięku przy dosyle
fonii ze studia do nadajnika sygnał był wyśmienity jakościowo.
Obecnie chyba w miarę konkretną jakość dźwięku ma tylko PR2 - ten co muzykę
poważną gra.
Reszta to jakieś badziewia w stylu super mega basssssssssss, poszerzone
stereo, zniekształcone wysokie w wyniku przegięcia na jakiś barwach,
kompresorach, rozwalone dewiacje - nie nadaje się to do słuchania w
słuchawkach na stereo bo łeb chce urwać od zniekształceń i głupkowatego
poszerzenia bazy stereo.
Szkoda tego w ogóle słuchać.
Jeszcze kilka lat i zaczną nagrywać pewnie tak samo CD :(
> Obecnie chyba w miarę konkretną jakość dźwięku ma tylko PR2 - ten co
muzykę
> poważną gra.
coś w tym jest - swego czasu miałem problem z amplitunerem, polegający na
odstrajaniu się przy bardzo dużej zawartosci wspomnianego "super mega
bassssssssss'uuuuuuu" ( okazało się, że w tor p.cz. był wstawiony element o
wartości zdecydowanie spoza zakresu polecanego przez producenta scalaka od
p.cz. )... Feler z odbiorem zauważyłem sporo czasu od zakupu maszynerii - po
prostu słucham prawie wyłącznie "dwójki", a na niej ten problem nie
występował, co by świadczyło o tym, że starają się "nie przeginać" ...:-)
Bogdan
Az tak mocny nie jestem jeszcze na takie przerobki :(
> Zresztą nie wiem ile mocy ma ta Twoja stacja, ale 70km to nie jakaś
> kosmiczna odległość.
> Wnioskuję, że to pewnie jakiś nadajnik 100W.
Kilkaset W max, ale ja mieszkam 'za gorka'.
> się nieźle nakombinować aby tamtych odebrać jako tako.
>
> W ogóle to polski UKF 87,5 - 108 MHz to jest jedno wielkie bagno.
> Bagno jest w wyniku tego, że jakieś debile nie mają bladego pojęcia o
> zasięgach stacji i sąsiednie miasta żreją się nadajnikami jedni zakłócając
> drugich.
> O jakości transmisji współczesnych stacji nie wspomnę - totalne dno.
> Większość idzie gorzej niż mp3 128kbps.
> Przoduje w tym ZET, PLUS.
> Tym stacjom bym zaproponował przejście na fale średnie, bo ich jakość to
> kpina.
Odgrywanie muzyki sciagnietej z internetu w jakosci gownianego
kompresora mp3 128kbit jest zapewne dzis na porzadku dziennym...
Tak samo ciecie kosztow poprzez kodowanie strumienia audio
do jakiegos mp3 przy przesyle sygnalu ze studia do nadajnika
zapewne sie niekiedy zdarza. Dodajac do tego sztuczne podbijanie basow
itp jest to co jest...
> Jeszcze kilka lat i zaczną nagrywać pewnie tak samo CD :(
swiat schodzi na psy
--
z powazaniem "Physics is like sex:
Marcin Szczepaniak sure, it may give some practical
GSM: +48 661122042 results, but that's not why we do it"
-- Richard Feynman
To nie jest takie skomplikowane.
Napisz gdzie utknąłeś to coś spróbujemy zaradzić :)
Przeważnie większość spraw i problemów w elektronice (jak w innych
dziedzinach) na pierwszy rzut oka wydaje się nie do przeskoczenia i sprawia
wrażenie wiedzy tajemnej dla wybranych.
Problem polega tylko na tym aby dotrzeć do źródła z którego będzie można coś
zaczerpnąć (ktoś nam coś wyjaśni, pokaże co i jak) i wtedy nagle sprawy
skomplikowane, nie do przejścia stają się często wręcz dziecinnie proste.
Niestety dzisiejsze czasy są beznadziejne, bo wiele osób posiadających
jakieś użyteczne wiadomości na jakiś temat nie ma zamiaru się dzielić tą
wiedzą z innymi.
Ja wychodzę z założenie, że jeśli coś wiem i mogę komuś pomóc to jest to jak
najbardziej wskazane. Po co mi choćby nawet najmniejsza wiedza jak nie
będzie z niej żadnego pożytku dla innych.
Za jakiś czas ja sam mogę potrzebować pomocy i nikt mi wtedy może nie pomóc,
bo dana osoba stwierdzi "co ja takiemu głąbowi będę pomagać niech wy%#$@%8"