Zadanie raczej z ciekawości niż z potrzeby.
Mam komputer (Sagem S2000RPM). Zalany jest jakiś świństwem. W dotyku
przypomina silikon (miękki). Kolor z lekka różowy. Cholernie mocno
przylepiony do elementów, nie da się po prostu pociągnąć, trzeba
przecinać nożem i skrobać.
Nie chce go naprawiac, interesuje mnie jednak pewna rzecz w tym
komputerze. Chciałbym ta masę usunąć możliwie bez uszkodzeń elektroniki.
Mam kilka pytań:
a) Co to zazwyczaj jest? Silikon?
b) Jesli to silikon to jakie mam szanse go rozpuścić/zmiękczyć jakimis
środkami chemicznymi ze sklepów budowlanych?
c) a może odejdzie podczas mycia w ultradziękach?
Ma ktoś doświadczenia? Jeśli się nie da to odpuszczę, ale może jest
jakaś sensowna metoda, o ile wiem elektronicy samochodowi czasami sa w
stanie coś w srodku podziałać (w tym modelu również).
nie mam z tym doswiadczen, ale chyba mozesz jeszcze sprobowac jeszcze prostu
benzyny, acetonu, toulenu... jesli to polimerowe to ktoryms ruszy.
--
Rzecz w tym, zeby mi nie ruszyło obudowy scalaków ;)
Witam,
Widziałem na jakimś filmiku jak usuwają zalewę z jakiejś elektroniki, był to
chyba pamięć flash w jakimś routerze. Traktowali zalewę gorącym powietrzem i
skrobali. Odchodziła ślicznie nawet między wyprowadzeniami scalaków. Ale czy
to była zalewa tego samego typu, tego nie wiem, Można spróbować jakie to ma
właściwości w temp np. 200 st. C. Choć silikony z reguły są odporne na
wysokie temp.
Gejzero.
http://elektronika.milar.pl/wp-content/uploads/2010/06/DCE-Encapsulants.pdf
"
W produkcji urządzeń elektronicznych, bardzo często
pożądane jest uratowanie lub odzyskanie
uszkodzonych lub wadliwych elementów. W
większości zalew nie silikonowych, usunięcie zalewy
jest trudne lub wręcz niemożliwe bez nadmiernego
uszkodzenia obwodów wewnętrznych. Zalewy
silikonowe Dow Corning mogą być selektywnie
usuwane z łatwością, a wszelkie naprawione lub
zmienione elementy mogą być powtórnie zalane przez
tą samą zalewę. Aby usunąć elastomery silikonowe,
wystarczy przyciąć ostrym ostrzem lub nożem i usunąć
niechciany materiał z powierzchni do naprawy.
Przekrojone elastomery najlepiej usunąć z podłoża
mechanicznie po przez takie działania jak: zdrapanie
lub tarcie i może być wspomagana przez
stosowanie OS Fluids."
> Mam komputer (Sagem S2000RPM). Zalany jest jakiś świństwem. W dotyku
> przypomina silikon (miękki). Kolor z lekka różowy. Cholernie mocno
> przylepiony do elementów, nie da się po prostu pociągnąć, trzeba
> przecinać nożem i skrobać.
na 99% nie jest to silikon, bo ten jest zazwyczaj agresywny w kontaktcie z
elektroniką i prądem. Używaliśmy takich mas przypominających silikon do
zalewania elektroniki u poprzedniego pracodawcy, nie wiem, co to było
chemicznie, ale dwuskładnikowe i ważnym elementem kwalifikacji do
zastosowania było "silikonfrei", znaczy, nie zawiera silikonu...
Marek Lewandowski
Sunday, December 5, 2010, 11:00:57 AM, you wrote:
>> Mam komputer (Sagem S2000RPM). Zalany jest jakiś świństwem. W dotyku
>> przypomina silikon (miękki). Kolor z lekka różowy. Cholernie mocno
>> przylepiony do elementów, nie da się po prostu pociągnąć, trzeba
>> przecinać nożem i skrobać.
> na 99% nie jest to silikon, bo ten jest zazwyczaj agresywny w kontaktcie z
> elektroniką i prądem. Używaliśmy takich mas przypominających silikon do
> zalewania elektroniki u poprzedniego pracodawcy, nie wiem, co to było
> chemicznie, ale dwuskładnikowe i ważnym elementem kwalifikacji do
> zastosowania było "silikonfrei", znaczy, nie zawiera silikonu...
Typowe zalewy to albo poliuretan (elastyczne) albo epoksyd (sztywne).
--
Best regards,
RoMan mailto:ro...@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Chyba nie tyle silikon jako taki, co odmiany smierdzace octem.
Oni chyba wiedza co robia (tzn Dow Corning)
http://www.silikony.net/show.php?articleId=81&articleTitle=%3Ch3%3EZalewy%20Silikonowe%20do%20element%C3%B3w%20elektroniki%3Ch3
J.
nie ruszy, testowane. moga sie zmyc napisy z kondensatorow i emalia, ale
to trzeba mocno trzec, ew. elementy jak np. izolacje kabli moga sie
rozpuscic (od toulenu i acetonu). chodzi o to zebys w ogole sprobowal ktory
rozpuszczalnik rusza te mase, jak juz bedziesz wiedzial to mozna myslec o
skutkach ubocznych ;)
--
Podmuchalem 350C i efekty są *zerowe*. Nawet się nie odbarwiło.
Elastyczność sie nie zmieniła. Wydziela tylko trudno wyuczuwalny
chemiczny zapach i tyle. Grzałem 3 minuty i nic ;)
Czyli silikon.
>Elastyczność sie nie zmieniła. Wydziela tylko trudno wyuczuwalny
>chemiczny zapach i tyle. Grzałem 3 minuty i nic ;)
W srodku sie wszystko odlutowalo :-)
J.
Nie szkodzi, chodzi o to żeby elementy zostały tam gdzie były, chcę
dowiedzieć sie jak jest zbudowany pewien obwód wyjściowy.
No to w zasadzie trzeba na goraco oderwac te zalewe od plytki.
Elementy zostana w zalewie :-)
J.
Rzecz w tym, że "pruje" się tak samo na zimno jak i na gorąco
zostawiając wszędzie resztki. Ma lepszą przyczepność do wszystkiego niż
do siebie.
----------------------
Nie tyle silikon jest agresywny dla elektroniki co zawarte w nim
rozpuszczalniki,
są silikony specjalnie przeznaczone dla elektroniki i na pewno z niczym nie
zareagują.
Używam duże ilości zalewy 2składnikowej na bazie żywic, jest ona elastyczna,
po utwardzeniu nie ma mowy o zmyciu tego rozpuszczalnikiem, nawet
zeskrobanie tego
z elektroniki jest niemożliwe albo bardzo trudne, natomiast zdejmowałem
ostatnio zalewę z komputera
ciągnika i było to zalane silikonem, zdejmowało się świetnie, nawet można
było na tym silikonie
przeczytać napisy z układów scalonych grawerowanych laserem.
Spróbuj pomoczyć przez noc w denaturacie. Powinno zmięknąć na tyle żeby
dało się skrobać. Jak nie da rady to w benzynie. Silniejsze środki jak
aceton czy toluen zmyje napisy z elektrolitów.
--
Pozdrawiam
MD