Nie prawda, kawa nic nie daje jako środek na schudnięcie. Gdyby coś dawała,
to bym była chuda jak szkielet. Jest za to wykorzystywana przez niektórych
podczas odchudzania - to znaczy jej wpływ na podniesienie ciśnienia. Z
różnym skutkiem podczas ćwiczeń, a jeszcze chętniej z dodatkiem pewnych
"innych środków".
Samo picie kawy nic nie daje, a picie dużej ilości kawy wypłukuje z
organizmu witaminy i mikroelementy, oraz może być przyczyną innych zaburzeń
w organizmie. Wszystko z umiarem i rozumem.
Pozdrawiam,
Akulka
Hmmm...picie kawy ma swoje plusy i minusy... Wazne jest tez np. ile jej
pijemy, kiedy i jak typ kawy pijemy oraz jak ja przyrzadzamy( sic !!)
Najlepsza jest kawa zaparzana w aparacie wyposazonym w filtr.
Najgorsza, to kawa rozpuszcalna. Picie bezkofeinowej, nie bardzo ma sens.
Picie kawy z cukrem, powoduje tycie, bowiem przyspiesza metabolizowanie
glukozy do tluszczu, ale juz np. nieprzesadne picie kawy
z mlekiem lub smietanka 2%, moze byc elementem wspomagajcym kuracje odchudzajaca.
Kawa zawiera wiele zwiazkow ktore sa antyoksydantami oraz takich, ktore
wplywaja pozytywnie bo ochronnie na tkanke watroby i na eliminacje zolci.
O kawie i jej wplywie na zdrowie, mozna pisac bardzo wiele...
Uwaza sie, ze kawe mozna zaliczyc do tzw. zywnosci funkcjonalnej.
Ach, jeszcze jedno, a mianowicie, dlugoletnie badania sugeruja, ze picie kawy
moze zapobiegac zachorowaniu na cukrzyce II. Oczywiscie w pewnym zakresie, ale
taka korelacje sie zauwaza.
Jeff
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
A na jakiej podstawie tak twierdzisz? U mnie tego dobroczynnego wpływu nie
zauważono. Nie normalna jakaś jestem czy co?
> O kawie i jej wplywie na zdrowie, mozna pisac bardzo wiele...
Fakt. Dlatego mówię o umiarze. W mniejszej ilości wpływa na organizm
pozytywnie, w większej negatywnie.
Pozdrawiam,
Akulka
> Użytkownik " Jeff" <jef_f....@gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:e2ldbc$dti$1...@inews.gazeta.pl...
> >picie kawy
> > z mlekiem lub smietanka 2%, moze byc elementem wspomagajcym kuracje
> odchudzajaca.
> A na jakiej podstawie tak twierdzisz? U mnie tego dobroczynnego wpływu nie
> zauważono. Nie normalna jakaś jestem czy co?
Pisze to na podstawie badan.
W eksperymentach medycznych bierze przewaznie udzial spora ilosc ludzi,
ktorzy scisle przestrzegaja okreslonych procedur umozliwiajacych nastepnie
obiektywne porownanie reakcji ich organizmow na konkrety element, ktorego
wplyw na organizm jest badany.
Wiadomo jednak, ze wyniki sa usrednine, bo poszczegolni ludzie moga miec
bardzo rozne reakcje na ten konkretny element, ktorego wplyw na organizm jest
testowany..
Nie wiem dlaczego nie zauwazono na pani przykladzie wyraznego wplywu...
byc moze, ze ten wplyw jednak byl, ale slaby i go pani nie zauwazyla, bo pani
nie wykonywala odpowiednich testow laboratoryjnych, ktore by ten wplyw pokazywaly.
Jak napisalem, kawa moze wplywac pomocniczo na poziomie metabolicznym przy
stosowaniu konkretnego rezimu dietetycznego.
-----
A to ciekawe? A w jakiej gazecie to pani przeczytala?
Moglaby pani podac wiecej szczegolow na ten temat?
Bo ja mam inne informacje w tej materii...ale byc moze musze je zweryfikowac?
> Nie prawda, kawa nic nie daje jako środek na schudnięcie. Gdyby coś dawała,
^^^^^^^^^^^^
Pisownia łączna sie klania (w kolejnym poscie tez babol)
> Samo picie kawy nic nie daje, a picie dużej ilości kawy wypłukuje z
> organizmu witaminy i mikroelementy, oraz może być przyczyną innych zaburzeń
> w organizmie. Wszystko z umiarem i rozumem.
Kawa wyplukuje magnez, potas, wapn i wit. C.
--
/Pozdrawiam, Filip/ - gg: 11062
Silver MKIV: 1.9 TDI-PD, GTI - Elf evolution sxr
President Herbert + Lemm At-71
No coz szkoda...ale wie pani co? ... sam sprobuje poszukac tych informacji,
bo byc moze jest tak jak pani napisala...
Z mojej strony do tej historii z dodawaniem mleka do kawy, dorzuce jeszcze
jedno, a mianowicie z piciem kawy wiazany jest np. problem utraty wapnia
(czyli grozba osteoprozy) wiec w pewnym sensie dodatek mleka, moze ta strate
rownowazyc.
No i produkty mleczne dzieki zawartosci w nich pewnych zwiazkow wapnia
generalnie wspomagaja odchudzanie. (tak w kazdym razie twierdza naukowcy).
Nieprzesadne picie kawy np. 2 kubki, wplywa jednak bardzo pozytywnie na dobry
humor w trakcie odchudzania, bo kofeina zawarta w kawie z jednej strony pomaga
w spalaniu tkanki tluszczowej, a z drugiej oszczedza glukoze i stabilizuje jej
poziomy we krwi, co pozwala nam czuc sie generalnie lepiej w trakcie odchudzania.
Oczywiscie sa ludzie ktorzy moga zle znosic picie kawy, bo na nich moze ona
dzialac zbyt stymulujaco i moga oni czuc przyplyw niesamowitego tzw. kopa, co
moze objawiac sie nadmierna nerwowoscia...a nawet agresywnoscia...ale czesciej
moze miec to miejsce u tych, ktorzy maja tendencje do hipoglikemi, a slodza
kawe duza iloscia cukru.
Wowczas wiadomo, ze nie powinni oni jej spozywac...lub nie uzywac cukru.
.. Sa tez tacy, na ktorych kawa nie wywiera zadnego stymulujacego efektu...
Acha, jeszcze jedno,.... a mianowicie udowodniono, ze picie kawy zapobiega
marskosci watroby (nawet do 80%), nowotworom jelit, nowotworom watroby,
chorobie Parkinsona ... jeszcze paru innym chorobom.....
No i oczywiscie picie kawy (podkreslam nie przesadne!!) pozwala do pewnego
stopnia regenerowac watrobe w trakcie odchudzania, dzieki zawartosci w kawie
pewnych zwiazkow chemicznych ktore maja wlasciwosci antyutleniajace i
unieszkodliwiajace pojawiajace sie we krwi w trakcie odchudzania niektore
toksyczne metabolity.
------------
Pozdrawiam Jeff
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
> Natomiast piję 2 kawy dziennie, szatany, w kubku mam 20 g kawy Jacobs
> (zielonej).
Boze, co Ty pijesz!!!
Widze, ze najnowsze badania z Huston sa Ci obce.
> Moim zdaniem dzieki kawie sie nie odchudzi ani nie przytyje. To bzdury.
Witaj sympatyczna Bzdurko !:)
Hmm.....to pewnie firmy farmaceutyczne ktore produkuja przerozne preparaty
odchudzajace w ktorych sklad wchodzi m.innymi kofeina, to kretyni ktorzy
robia bzdury:)))
------
pozdro Jeff
Dzien Dobry Panie Jurku
...i tutaj sie z Panem moge nareszcie chociaz raz zgodzic..
Ja tez pije kawe jeszcze od czasow studenckich.....a to jest... ho, ho, ho i
jeszcze troche lat i wrzodow sie nie nabawilem.
..Ale byc moze moje dieta tez miala na to jakis tam wplyw oraz moj stan
psychiczny tzn. mysle, ze nerwusy ktorych czesto krew zalewa, a nie potrafia
tego odreagowac w sposob wlasciwy moga miec wieksze sklonnosci do nabawienia
sie wrzodow....
Dlatego przypuszczam, ze dobrze jest jednak do zycia podchodzic na luzie
i z humorem...a wrzodow sie czlowiek nie nabawi np.od picia silnej kawy.
--------
Użytkownik "kasia" <cosm...@onet.eu> napisał w wiadomości
news:3aa3.000001...@newsgate.onet.pl...
> Ja tez pije kawe jeszcze od czasow studenckich.....
Tylko nie popelniaj tego samego bledu co jerzy.mierzynski i nie pij
jacobs zielonej! Ona jest palona szkodliwie, bo do palenia dodaja pewien
konserwant, zeby potem ladnie pachniala. Ten konserwant pod wplywem
temp. sie rozklada... Wiec.. hmm.. Po zaparzeniu dziala na barwnik
odpowiedni w hepatocytach. Dlatego ja polecam np. sati cafe.
A jacobs odstawiamy na bok.
> Użytkownik Jeff napisał:
>
> > Ja tez pije kawe jeszcze od czasow studenckich.....
>
> Tylko nie popelniaj tego samego bledu co jerzy.mierzynski i nie pij
> jacobs zielonej! Ona jest palona szkodliwie, bo do palenia dodaja pewien
> konserwant, zeby potem ladnie pachniala. Ten konserwant pod wplywem
> temp. sie rozklada... Wiec.. hmm.. Po zaparzeniu dziala na barwnik
> odpowiedni w hepatocytach. Dlatego ja polecam np. sati cafe.
> A jacobs odstawiamy na bok.
Czy ta Jacobs zielona, to to samo co Kawe Jacobs (Krunung) Krolewski aromat ?
Czy mozesz napisac cos wiecej na temat tego konserwantu i sklad pochodzi ta
informacja?
-------
Pozdrawiam Jeff
Witam :)
Wiem, ze od picia kawy nie koniecznie trzeba dostac wrzodow zoładka...ale mi
bardziej chodzilo o picie samej kawy...tylko i wylacznie kawy....nic po za
tym...:P
>
>
>
>
>
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
> > Filip KK <kafa...@xxxwikings.pl> napisał(a):
> >
> > > Użytkownik Jeff napisał:
> > >
> > > > Ja tez pije kawe jeszcze od czasow studenckich.....
> > >
> > > Tylko nie popelniaj tego samego bledu co jerzy.mierzynski i nie pij
> > > jacobs zielonej! Ona jest palona szkodliwie, bo do palenia dodaja pewien
> > > konserwant, zeby potem ladnie pachniala. Ten konserwant pod wplywem
> > > temp. sie rozklada... Wiec.. hmm.. Po zaparzeniu dziala na barwnik
> > > odpowiedni w hepatocytach. Dlatego ja polecam np. sati cafe.
> > > A jacobs odstawiamy na bok.
> >
> > Czy ta Jacobs zielona, to to samo co Kawe Jacobs (Krunung) Krolewski aromat ?
> > Czy mozesz napisac cos wiecej na temat tego konserwantu i sklad pochodzi ta
> > informacja?
> >
> > -------
> > Pozdrawiam Jeff
> Witam :)
> Wiem, ze od picia kawy nie koniecznie trzeba dostac wrzodow zoładka...ale mi
> bardziej chodzilo o picie samej kawy...tylko i wylacznie kawy....nic po za
> tym...:P
Dzien dobry
No to chyba jest Pani zadowolona z zyczliwuch i merytorycznych informacji
ktore tutaj uzyskala?
Jesli ma pani jakies zastrzezenia odnosnie podjecia w tym watku tematu
wrzodow zoladka, to prosze je kierowac nie do mnie, tylko do osoby ktora
ten temat tu rozpoczela....no chyba, ze pani pojawienie sie na tej grupie
pod wieloma wcieleniami, mialo inny powod...P
-----
Jeff
> Witam :)
> Wiem, ze od picia kawy nie koniecznie trzeba dostac wrzodow zoładka...ale mi
> bardziej chodzilo o picie samej kawy...tylko i wylacznie kawy....nic po za
> tym...:P
Anorektyczka Pani zapewne nie jest?...P
----------------------------------------------------------------------------
Re: anoreksja
Autor: Marcin 'Cooler' Kuliński marc...@poczta.gazeta.blah
Data: 27-04-2006, 10:51:57
+ pokaż cały nagłówek
nika pisze:
> anoreksja jest problemem mlodych dziewczyn/przeciez kochanego ciala nigdy za
> duzo pulchne dziewczyny czasami sa sympatyczniejsze od chudych i nadetych foczek
Nudzi Wam sie na zajeciach, Niko, Malwino, Ewelino, Lidko, Kamilo i
Aniu? Nie jest wielka tajemnica, ze uzywacie w tej chwili lacza
Pomorskiej Akademii Pedagogicznej w Slupsku.
-----------------------------------------------------------------------------
:)))0
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
--
> Nie ukrywam ze to akurat wlasnie pisalam na zajeciach:P ale wlasnie
> takie mialysmy zadanie na zajeciach...mialysmy zapoznac sie z
> "niusami" i odpowiedziec na jakies niusy...ale nic co tu nie
> pisalysmy nie bylo przeciez dla zartu :) sorki jesli ktos poczuls ie
> urazony albo cosik :(
Trzeba sobie bylo cosik popisac na pl.test a nie smiecic na zwyklych
grupach.
--
darnok
>> Trzeba sobie bylo cosik popisac na pl.test a nie smiecic na zwyklych
>> grupach.
>>
> napisalabym gdybym mogla...ale jakos nie bardzo moglam bo koles
> chodzil i sprawdzal gdzie i co pisalysmy a mialysmy wlasnie pisac na
> niusach...sama z siebie o tej kawie bym nie pisala niee.....no..to
> tyle..
Nie znam koloru twoich wlosow ale wyjasnie...
pl.test - to jest wlasnie grupa dyskusyjna na newsach na ktorej mozna sobie
pisac do woli, co sie chce, spamowac, pisac nie na temat itd.
Ale i tak masz plus za nie toppostowanie - wycinaj jeszcze tylko zbedne
cytaty i bedzie miodzio :)
--
darnok
> tak na marginesie to jestem szatynka :P ale i szatynmki na wszystkim znac
sie nie musza co niee? no ale dzieki na info:) zawsze juz cos wiecej bede
wiedziala o tych calych grupach dyskusyjnych :)
pozdrawiam
> tak na marginesie to jestem szatynka :P ale i szatynmki na wszystkim znac
> sie nie musza co niee? no ale dzieki na info:) zawsze juz cos wiecej bede
> wiedziala o tych calych grupach dyskusyjnych :)
Z lekka porazajace jest to, ze "koles", ktory kazal Wam wyslac cos na
grupe dyskusyjna w ramach zajec, sam mial o newsach bladofiolkowe
pojecie. Jesli masz zamiar goscic tu dluzej, to radze zapoznac sie z
podstawowymi zasadami pisania na grupy (cytowanie, wycinanie zbednych
tresci, takich jak cudze sygnaturki, pozostawianie tzw. wrotek itp. -
szukaj pod haslem "netykieta"). Zasady dobrego wychowania podpowiadaja
ponadto, by - wchodzac gdzies po raz pierwszy - napisac pare slow o
sobie oraz podpisywac sie prawdziwym imieniem i nazwiskiem.
> a moge jeszcze wiedziec co to znaczy ze ktos trolluje?:> czy to tez banalne
> pytanie:>
Bylo zaczac zajecia od www.google.com, a nie od newsow. Mozesz to
przekazac swojemu nauczycielowi.
> a moge jeszcze wiedziec co to znaczy ze ktos trolluje?:> czy to tez
> banalne pytanie:>
Odpowiem ci linkiem, bo Cooler pisze cos o zasadch dobrego zachowania, ale
jak widac w zyciu nie stosuje :-)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Trolling
PS. ja tez nie lubie trolli i lamerow, ale stosuje raczej zasade pouczyc,
acz nie odstraszyc.
--
darnok
Swięte słowa ;) mam całą kolekcję jego dobrego wychowania w sygnaturkach ;)
--
" jestes dla mnie przykladem polglowka, i nie wnikam w to, czy masz tak od
urodzenia, od picia chlorowanej wody, upadku glowka na schodek w
dziecinstwie, czy tez od jedzenia swinskiego miesa i tluszczu. " Marcin
'Cooler' Kuliński
> Odpowiem ci linkiem, bo Cooler pisze cos o zasadch dobrego zachowania, ale
> jak widac w zyciu nie stosuje :-)
Stosujac analogie (trudne slowo): Ty dales kolezance rybe, ja wedke, a
obaj podalismy jej linka. Natomiast o tym, co w zyciu stosuje, a czego
nie, moglbys sie laskawie nie wypowiadac, bo mnie po prostu nie znasz.
Ależ Marcinie ;) każy napisany przez ciebie post przybliża nam twój obraz.
--
"Problem ze Slawkiem jest tej natury, ze z powodu nie zdiagnozowanej
(jeszcze) dysfunkcji mozgu potrafi on zacytowac jedynie poczatek, koniec lub
srodek zdania." Marcin 'Cooler' Kuliński
I fajnie ;) mamy tu co prawda jednego takiego pieniacza akademickiego ;P
więc się nie przejmuj ;)
--
"A jezeli naprawde uwazasz, ze porownanie rzezi ludzi do rzezi zwierzat
deprecjonuje w jakikolwiek sposob te pierwsza, to jestes jeszcze wiekszym
burakiem, niz mi sie zawsze zdawalo."
Marcin 'Cooler' Kuliński
No to poklikaj my ;)
Slawek
> > Madzia K. <kzt...@poczta.onet.pl> napisał(a):
> >
> > >
> > > Użytkownik "Akulka" <slodka_...@gazeta.pl> napisał w wiadomości
> > > news:e2le5e$hoq$1...@inews.gazeta.pl...
> > > > Użytkownik " Jeff" <jef_f....@gazeta.pl> napisał w wiadomości
> > > > news:e2ldbc$dti$1...@inews.gazeta.pl...
> > > > >picie kawy
> > > > > z mlekiem lub smietanka 2%, moze byc elementem wspomagajcym kuracje
> > > > odchudzajaca.
> > > >
> > > > A na jakiej podstawie tak twierdzisz? U mnie tego dobroczynnego wpływu
> nie
> > > > zauważono. Nie normalna jakaś jestem czy co?
> > > >
> > > >
> > > Wlasnie.. ja kiedys czytalam w gazecie ze kawa z mleczkiem spowalnia
> > > odchudzanie...
> >
> > A to ciekawe? A w jakiej gazecie to pani przeczytala?
> > Moglaby pani podac wiecej szczegolow na ten temat?
> > Bo ja mam inne informacje w tej materii...ale byc moze musze je zweryfikowac?
> > Jeff
> Moim zdaniem dzieki kawie sie nie odchudzi ani nie przytyje. To bzdury.
A moze pani jakos precyzyjniej uzasadnic dlaczego pani zdaniem to sa bzdury ?
Bo ja juz napisalem bardzo dokladnie, dlaczego moim zdaniem to nie sa bzdury.
Jeff
> Teraz to juz nie ma o czym bo nie ma sie kto do mnie op cokolwiek
> przyczepic:(
no wiesz... jeszcze wycinanie sygnaturek kuleje :-)
nad cytowaniem mozna by tez popracowac, co by nie bylo tego az tak duzo ;-)
--
darnok
Ania :)
>> no wiesz... jeszcze wycinanie sygnaturek kuleje :-)
>> nad cytowaniem mozna by tez popracowac, co by nie bylo tego az tak
>> duzo ;-)
> a moze jakies wskazoweczki??
cos takiego co jest po "-- " i zwykle do 4 linijek poniezej wycianamy (albo
recznie, albo dobry program do czytania/pisania postow robi to za ciebie) -
to tzw sygnaturka.
>> --
>> darnok
>>
Jesli jakis cytat na gorze nie jest potrzebny to go usuwamy. Po co generowac
duze posty.
Popatrz dla przykladu kilka postow wyzej jak ja odpowiadam Tobie czy komus
innemu. Co znika.
To:" In news:7efd.000002...@newsgate.onet.pl, *ania* wrote:" sie
nazywa wrotka. I tez jak sa jakies zbedne to usuwamy lub chociaz skracamy.
Ale zawsze przynajmniej ta komu odpowiadasz powinna zostac (czyli ja
zostawiam twoja) na gorze
--
darnok
Najważniejsze zasady jak pisać znajdziesz tu:
http://klub.chip.pl/wincat2/news/estetykieta.htm :)
Krystyna