Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

przyklejanie płyt gipsowych a osadzanie puszek elektrycznych...

2,314 views
Skip to first unread message

Albercik

unread,
Jan 1, 2014, 2:58:15 PM1/1/14
to
Witam
Temat dla mnie jeszcze odległy, ale jakoś wlazł do głowy i pewnie puki
go nie rozwiążę to spokoju nie zaznam...

Zamiast tynków mam zamiar przyklejać płyty kg do ścian z gazobetonu -
jest to po prostu tańsze.
Zanim przykleję płyty to w bruzdach będę miał położoną instalacje
elektryczną. No i teraz jak to pogodzić z mocowaniem puszek? Najlepiej
by było wywiercić dziurę na puszkę po przyklejeniu płyty i wtedy wkleić
puszkę ale co wtedy z kablem co jest w ścianie? Mocowanie puszek przed
przyklejeniem płyty to by była masochistyczna praca w wymierzaniu i
wycinaniu otworu w płytach...
Rozwiązanie pośrednie - w gazobetonie robię dużą(zawierającą margines
błędu) dziurę na puszkę i chowam tam kabel, przyklejam całą płytę i
otwór wycinam po przyklejeniu wstrzeliwując się w dziurę w GB, potem
osadzam puszkę - to rozwiązanie też jednak ma wady
Kolejny pomysł to podobnie jak poprzednio - wyrąbać większą dziurę w GB,
a do płyty montować puszki dedykowane do montażu w KG, tu jednak mam
obawy czy taki sposób jest trwały i puszki nie będą się z czasem luzowały...

Co o tym sądzicie?

P.S. a jakie macie zdanie o wklejaniu puszek na piankę? Trzyma się to na
dłuższą metę?

nadir

unread,
Jan 1, 2014, 6:15:25 PM1/1/14
to
Użytkownik Albercik napisał:
Z różnych powodów, tak ze 20 lat temu zrobiliśmy z ojcem, w jego domu
dwa pomieszczenia przyklejając właśnie płyty KG do ścian. Z tym, że te
ściany to mocno kombinowane były, mieszanka cegieł i pustaków, no i
strasznie nierówne były.
Pierwsze dwie ściany zrobiliśmy na stelażu z listew drewnianych,
wcześniej na ścinie były położone kable. Pustka między ścianą a płyta KG
była na tyle duża, że z grubsza trafialiśmy otwornicą w pobliże
wypuszczonego kabla i dało się go złapać i osadzić puszkę.
Pieprzenia jednak było przy tym i tak za wiele, więc resztę ścian
zrobiliśmy inaczej. Najpierw płyta KG na spore packi jakiegoś tam
kleju, potem przewiercaliśmy otwory pod puszki przez płytę i ścianę.
Następnie ni to nożem ni to piłką wycinaliśmy w płycie KG bruzdy pod
kabel, i na to szła siatka oraz zaprawa szpachlowa. Nic jak do tej pory
nie popękało i nie ma żadnych śladów po bruzdach.
Więc jeżeli już mają być płyty KG to poszedłbym w tym kierunku, że
najpierw przyklejasz płyty i w nich robisz bruzdy i osadzasz puszki.
Potem trzeba to jeszcze poszpachlować, ale czasu zajmie pewnie mniej niż
robienie bruzd nawet w gazobetonie. A jeszcze jak kable będziesz kładł
przy posadzce to można płyty zamontować odpowiednio wyżej, w tej
przerwie kłaść odcinki poziome, a tylko pionowe do puszek wycinać.


PC

unread,
Jan 2, 2014, 2:57:55 AM1/2/14
to
Dzieliłem kiedyś pokój na 2 mniejsze za pomocą ścianki z gazobetonu. Do
jednej ściany nie było sensu wołać kogoś do tradycyjnego tynkowania, użyłem
więc płyt KG. Ja zrobiłem bruzdy na okablowanie, osadziłem solidnie puszki w
ścianie i na to kleiłem płyty. W płytach wyciąłem otwory większe niż puszki
i nie uważam, żeby to była jakaś straszna robota mimo, że mam z jednej
strony pojedyncze gniazdo zasilania, ramkę x4 (2x zasilanie, tv, eth) a z
drugiej, ramkę x2 (zasilanie, eth), ramkę x3 (2x zasilanie, tv). Użyłem
dużej otwornicy (fi 80/90), wolną przestrzeń wypełniłem tynkiem gipsowym i
to mi się wydaje jest dobre rozwiązanie. Płyty kleiłem na grzebień i teraz
ściana sprawia wrażenie, że jest pokryta tynkiem gipsowym. Tylko klejem
trzeba pokrywać ścianę a nie płytę bo płyta od wilgoci robi się wiotka i
może się złamać w czasie montażu.

Kiedyś spotkałem się z puszkami montowanymi na piankę. Spotkałem się w
sytuacji, gdy właściciel usuwał takie puszki i montował je ponownie na gips.

PC

Ergie

unread,
Jan 2, 2014, 6:04:09 AM1/2/14
to
Użytkownik "Albercik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:la1s0o$jat$1...@node1.news.atman.pl...

> Witam
> Temat dla mnie jeszcze odległy, ale jakoś wlazł do głowy i pewnie puki go
> nie rozwiążę to spokoju nie zaznam...

> Zamiast tynków mam zamiar przyklejać płyty kg do ścian z gazobetonu - jest
> to po prostu tańsze.
> Zanim przykleję płyty to w bruzdach będę miał położoną instalacje
> elektryczną. No i teraz jak to pogodzić z mocowaniem puszek? Najlepiej by
> było wywiercić dziurę na puszkę po przyklejeniu płyty i wtedy wkleić
> puszkę ale co wtedy z kablem co jest w ścianie? Mocowanie puszek przed
> przyklejeniem płyty to by była masochistyczna praca w wymierzaniu i
> wycinaniu otworu w płytach...

Najprościej to porządnie osadzić puszki w ścianie i zwinąć w nich kable w
"ślimak". Po dopasowaniu płyty a przed przyklejeniem wyciąć mniejszy otwór
mniej więcej tam gdzie ma być i przykleić płytę. Następnie nożem powiększyć
otwór do rozmiaru puszki i gotowe. Gniazda i włączniki montuje się po prostu
na dłuższe śrubki i trzymają bardzo solidnie.

Pozdrawiam
Ergie

sczy...@gmail.com

unread,
Jan 2, 2014, 7:46:13 AM1/2/14
to
Popieram.
Właśnie cały trik polega na tym aby w płycie zrobić otwory mniejsze ale tam gdzie jest już puszka lub otwór na pusze z kablem w środku.
Puszke można osadzić albo w samej scianie albo zlicowaną z płytą. IMHO dla niedręczonych gniazdek nie powinno to byc problemem. Ale ważne aby te wstępne otwory były tam gdzie ma byc puszka.


Ale IMHO nie ma co kombinować z takimi płytami.
Tynkowanie z tytki marketowej nie jest trudne. Warto sprobować.
Potrzeba tylko blaszanej pacy i listwy wyrównującej.
Tytka tynku to koszt rzędu 9 zł.
U siebie robiłem kreislem 500-ileśtam i ładnie sie robiło. Schnęło jakieś 3-4 dni a potem troche wilgoci wyłaziło ale w taki zimowy czas powinno sprawnie wyschnąć.
No, ale jak ktos potrzebuje na już to niech robi płytą. Byle szczelnie, bo jak wilgoć pod spód wejdzie to słabo będzie...

awow

unread,
Jan 2, 2014, 1:38:35 PM1/2/14
to
W dniu 02.01.2014 12:04, Ergie pisze:
Sposób podany przez kolegę Ergie jest najlepszy, dodatkowo można puszkę
wydłużyć, są produkowane pierścienie dystansowe.

--
awow


pawel...@gmail.com

unread,
Aug 7, 2015, 11:55:51 PM8/7/15
to
Witam. Jesli ktos miał cos wspólnego z plotkami wielkoformatowymi to bez problemu powinien sobie z tym poradzić
Najpierw rozlozylbym cala instalacje pod plytami jak również osadzil puszki biorąc pod uwagę grubość gk.
Następnie pierwsza płytę przyklejamy w idealnym pionie i gdy przy kolejnej wypada juz puszka wystarczy dobrze wymierzyć i zrobic otwór. Zawsze tak robie i jest ok
0 new messages