Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Swietliki dachowe - potrzebne pozwolenie?

949 views
Skip to first unread message

Piotreczek

unread,
Dec 17, 2002, 2:32:20 PM12/17/02
to
Witam!

Bardzo spodobaly mi sie swietliki dachowe, jako pomysl na doswietlenie
miejsc, gdzie montaz okna nie bardzo jest mozliwy.
Czy aby zmienić projekt i zrobić świetliki dachowe trzeba spelnic jakies
wymogi formalne - trzeba zgody wydz. architektury gminy jak na dodatkowe
okna, czy nie?
Dodam, że dach jest dwuspadowy, budynek wielorodzinny na etapie budowy.
Odpowiedni paragraf na tak, lub nie rowniez mile widziany :-)

Pozdrawiam,

Piotr.


--
http://www.komrel.net - Twoj Serwer Sukcesu!

Joanna Siekierska

unread,
Dec 17, 2002, 4:51:42 PM12/17/02
to
From: "Piotreczek" <piotr.wil...@wp.pl>

>Czy aby zmienić projekt i zrobić świetliki dachowe trzeba spelnic
jakies
>wymogi formalne - trzeba zgody wydz. architektury gminy jak na
dodatkowe
>okna, czy nie?
>Dodam, że dach jest dwuspadowy, budynek wielorodzinny na etapie
budowy.
>Odpowiedni paragraf na tak, lub nie rowniez mile widziany :-)

IMO - jest to zmiana wygladu elewacji, wiec potrzebna zgoda autora
(architekta) oraz administracji (developera). Moga nie chciec
dziurawic dachu - i moga sie nie zgodzic na swietliki. Moga zadac
dodatkowej oplaty (motywujac np. uszczelnieniem wykraczajacym poza
normalne roboty budowlane, ujete w harmonogramie robot). Moga sie
tez chetnie zgodzic na zm iany bez grymasow :-).
Ale zgode miec powinienes (ten dach, i dziury...) na pismie.

Joanna

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.budowanie

Piotreczek

unread,
Dec 18, 2002, 3:23:45 AM12/18/02
to

Użytkownik "Joanna Siekierska" <ku...@qdnet.pl> napisała

> IMO - jest to zmiana wygladu elewacji, wiec potrzebna zgoda autora
> (architekta) oraz administracji (developera). Moga nie chciec
> dziurawic dachu - i moga sie nie zgodzic na swietliki.

Rozumiem, że architekt musi się zgodzić i przeprojektować, bo zmiana
konstrukcji dachu.
Ale czy montaż świetlika rurowego Sun Tunnel, o średnicy 35cm zmienia wygląd
elewacji?

> Moga zadac
> dodatkowej oplaty (motywujac np. uszczelnieniem wykraczajacym poza
> normalne roboty budowlane, ujete w harmonogramie robot).

To rozumiem, i z tym sie liczę.

> Ale zgode miec powinienes (ten dach, i dziury...) na pismie.

No właśnie, już wcześniej próbowałem tam wstawiać okna połaciowe, i
architekt powiedział, że nie ma mowy, bo trzeba wstrzymać budowę, uzyskać
zgodę itd, itd... Myślałem, że taki świetlik przejdzie bez tych korowodów w
gminie. Z architeketem i wykonawcą pewnie bym sie dogadał...

Pozdrawiam,

Piotr.

--
Serwery wirtualne - http://www.komrel.net - fachowa samoobsluga!

JP II

unread,
Dec 18, 2002, 7:27:52 AM12/18/02
to
Ale macie problemy
Ja tam bym zrobił i nikomu nic do tego.
Wiele zmian zrobiłem po swojemu i się cieszę
Jacek

Lopez

unread,
Dec 18, 2002, 9:26:04 AM12/18/02
to

Użytkownik "JP II" <jac...@supermaczo.pl> napisał w wiadomości
news:atpped$ak5$1...@news.tpi.pl...

> Ale macie problemy
> Ja tam bym zrobił i nikomu nic do tego.
> Wiele zmian zrobiłem po swojemu i się cieszę

Szkoda, ze sie cieszysz, bo to tylko swiadczy o bezprawiu w naszym kraju.

Pewnie sam psioczysz na sady/szpitale/szkolnictwo/urzedy czy co Ci tam
pasuje, a nie dostrzegasz, ze wlasnie takie postepowanie jak Twoje i
tolerowanie tego sprawia, ze Polska to kraj na krawedzi anarchii. Kiedy
"uciekasz" do Niemiec/Austrii/UK czy innego, "lepszego" kraju? Mam nadzieje,
ze szybko.

:-(

Pzdrwm.

--
Lopez de Bytom en Silesia
lop...@poczta.onet.pl


Joanna Siekierska

unread,
Dec 18, 2002, 7:16:52 PM12/18/02
to
From: "Piotreczek" <piotr.wil...@wp.pl>

Użytkownik "Joanna Siekierska" <ku...@qdnet.pl> napisała

>> IMO - jest to zmiana wygladu elewacji, wiec potrzebna zgoda
autora
>> (architekta) oraz administracji (developera). Moga nie chciec
>> dziurawic dachu - i moga sie nie zgodzic na swietliki.

>Rozumiem, że architekt musi się zgodzić i przeprojektować, bo
zmiana
>konstrukcji dachu.
>Ale czy montaż świetlika rurowego Sun Tunnel, o średnicy 35cm
zmienia wygląd
>elewacji?

Jedna gmina (i architekt) uzna, ze zmniejszenie wysokosci okien np.
o 20 cm jest zmiana nieznaczaca (oczywiscie w jednej, calej linii
poziomej) a w innej beda sie czepiac.
Problem w tym, ze zmiana "znaczaca" nie zostala zdefiniowana w
ustawie, i gminy (starostwa) maja prawo do wlasnej interpretacji
znaczenia tego sformulowania. W Wawie przy Nowym Swiecie swego czasu
byly problemy z kominkami wentylacyjnymi na dachach kamienic -
architekt m.st. uznal, ze nie pasuja do stylu tej ulicy... Paranoja,
ale _czasem_ sie zdarza.
Stad moja rada - w jednej gminie swietlik uznaja za zmiane
nieznaczaca, ktora mozna zrobic wpisem do dziennika budowy i po
sprawie; w innej - moga (nie musza) sie czepiac.

> Myślałem, że taki świetlik przejdzie bez tych korowodów w
>gminie. Z architeketem i wykonawcą pewnie bym sie dogadał...

Zapytaj w gminie - najlepiej najpierw osobiscie, a potem pisemnie.
IMHO - ze swietlikiem nie powinno byc problemow, ale w wypadku, gdy
zmieni sie kierownik wydzialu architektury - lepiej miec papierek...
Ponadto - w bloku wielorodzinnym dziurawisz WSPOLNY dach. Jesli za
kilka lat dach bedzie przeciekal, latwiej bedzie obwiniac o to twoj
swietlik, niz ekipe od wykonaia dachu... Po co ci problemy z
sasiadami czy administracja?

studio architektoniczne Lukas&Design

unread,
Dec 19, 2002, 2:18:31 AM12/19/02
to
Witam

Popieram przedmowce.

Wystarczy juz balaganu w tym kraju i dobrze by bylo zeby patrzec troche
dalej niz wlasny czubek niosa.

Pozdrawiam
--
__________________________________________
arch. Łukasz Knapik
architektoniczne studio projektowe LUKAS&DESIGN
ul. Tuwima 17/4
41-800 Zabrze
tel/fax: +48 32 ..........
tel: +48 604 144 352
e-mail: luk...@poczta.onet.pl
nr komunikatora GG: 735804, nick: Lukas
DZIAŁALNOŚĆ NA TERENIE CAŁEGO KRAJU
W ZALEZNOŚCI OD ZLECEŃ

Użytkownik "Lopez" <lopezzz.NIE...@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:atq0il$h8q$1...@news.onet.pl...

Piotreczek

unread,
Dec 18, 2002, 4:59:52 PM12/18/02
to

Użytkownik "JP II" <jac...@supermaczo.pl> napisał w wiadomości
news:atpped$ak5$1...@news.tpi.pl...
> Ale macie problemy
> Ja tam bym zrobił i nikomu nic do tego.
> Wiele zmian zrobiłem po swojemu i się cieszę
> Jacek

Gdyby to był mój dom, to pewnie też bym tak zrobił. Ale to budynek
wielorodzinny, spółdzielczy w budowie. Muszę więc załatwić to ze
spółdzielnią i wykonawcą póki jeszcze dach nie skończony. Sam, po uzyskaniu
lokalu, dziur w dachu robić nie będę, oskarżą mnie (i słusznie) o
zniszczenie poszycia i Bóg wie co jeszcze...

Piotr.


--
Wyslano przez news.atcom.net.pl
ATCOM S.A. http://www.atcom.pl/

Marcin Szeffer

unread,
Dec 19, 2002, 3:47:22 AM12/19/02
to
<luk...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości:

> Popieram przedmowce.
>
> Wystarczy juz balaganu w tym kraju i dobrze by bylo zeby patrzec troche
> dalej niz wlasny czubek niosa.

Zgadzam się również, sam załatwiam sprawy budowlane jak najbardziej
legalnie,
ale z drugiej strony upór architekta miejskiego jest nieuzasadniony.
Na moim przykładzie: Mieszkam w domu jednorodzinnym wybudowanym w
1924 roku, w dzielnicy, gdzie większość domów jest w tym samym stylu,
a cała dzielnica znajduje się pod ochroną konserwatora zabytków jako
układ architektoniczny.
Wszystkie - w chwili wybudowania - miały dach pokryty karpiówką, różnie,
albo
w koronkę, albo w łuskę.
Potem 50 lat komuny i braku dostępu do porządnych materiałów budowlanych
a także decyzje kwaterunkowe spowodowały, że ludzie łatali dachy czym się
dało.
Skutek:
1/4 domów ma dachówkę z przekładek, rozbiórek i innych szajsów
1/4 domów ma blachę cynkowaną, albo i nie, malowaną na różne kolorki,
od zieleni do czerwieni, przez brązy
Połowa domów dachy wymieniała na następujące:
kolejna 1/4 ma dachówki cementowe Braas brązowe
kolejna 1/4 ma dachówki Braas w kolorze klasycznym
1 gość właśnie daje na dach Braas grafitowy,
przy czym modele brasów są różne - tak frankfurter jak i podwójne S.
No więc złożyłem wniosek do Architerktury UM o zezwolenie na wymianę dachu
na Braas, klasyczny czerwony, podwójne S.
Miejski Konserwator Zabytków odwalił mój wniosek, podnosząc, iż wszystkie
dachy w dzielnicy są kryte karpiówką. Ja na to, że nie są, i że zapraszam na
wizję.
MKZ mówi, że wie, czym są kryte, karpiówką. No to ja mówie, że tam mieszkam
i też wiem, jak są pokryte. Bez rezultatu, decyzja odmowna.
Odwołałem się do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków (WKZ), podnosząc, że
Braas jest o połowę tańszy od karpiówki, lżejszy, a także, iż obecnie
wymieniający
dachy dają Braasa, więc lepiej, nie ch mój dom też ma braasa, to wszystkie
za jakiś
czas będą miały tak samo, a także, jak są inne domy obecnie pokryte.
WKZ przyszedł na wizję, pooglądał i wydał decyzję treści:
"Jakkolwiek powinna być utrzymana zabudowa dachów karpiówką zgodnie z
pierwotnymi pokryciami, to wobec różnoirodności pokryć dachowych oraz
faktycznej niemożliwości przywrócenia pokryć do stanu poprzedniego wyraża
on zgodę na odstępstwo i położenia dachwek cementowych zgodnie z wnioskiem"
Z informacji WKZ także wiem, iż jestem jedyną osobą w dzielnicy, która ma
nowe dachówki legalnie, łącznie z pozwoleniem na wstawienie okien
połaciowych.
Natomiast przez upór MKZ sprawa wymiany przedłużyła mi się o ponad rok,
czego skutkiem było regularne zalewanie łazienki przez stary dach i
przemarznięcie
ścian.
Za to mam satysfakcję, że mam legalny dach i śpię spokojnie.

Piotreczek

unread,
Dec 19, 2002, 3:59:16 AM12/19/02
to

Użytkownik "Joanna Siekierska" <ku...@qdnet.pl> napisała:

> Stad moja rada - w jednej gminie swietlik uznaja za zmiane
> nieznaczaca, ktora mozna zrobic wpisem do dziennika budowy i po
> sprawie; w innej - moga (nie musza) sie czepiac.

Jestem właśnie po rozmowie z architektem - projektantem tego budynku i
wszystko wskazuje na to, że będzie właśnie tak jak piszesz: o ile nie będzie
przeszkód czysto technicznych, związanych z konstrukcją dachu to zrobią mi
otwór w dachu i zainstalują świetlik. Wpis do dziennika budowy widać załatwi
sprawę.

> Ponadto - w bloku wielorodzinnym dziurawisz WSPOLNY dach. Jesli za
> kilka lat dach bedzie przeciekal, latwiej bedzie obwiniac o to twoj
> swietlik, niz ekipe od wykonaia dachu...

Dlatego chcę to mieć załatwione formalnie, i zainstalowane przed wykonaniem
poszycia dachu. Wtedy firma robiąca dach wykończy go i przy świetliku, i to
oni wezmą odpowiedzialność za jego szczelność.

Dzięki za cenne uwagi,

JP II

unread,
Dec 19, 2002, 5:42:05 AM12/19/02
to
Zjechaliście mnie, ale z drugiej strony, dlaczego urzędas za biurkiem ma mi
decydować, czy mam mieć kominek, jaki mam mieć, czym mam pokryć dach, czy
mam mieć okna dachowe czy nie, co to go kurna obchodzi?
Nie zamierzam naruszać interesów innych, ale niech się też nie wchrzaniają
do mnie.
Jacek


Lopez

unread,
Dec 19, 2002, 6:01:06 AM12/19/02
to

Użytkownik "JP II" <jac...@supermaczo.pl> napisał w wiadomości
news:ats7kh$sjf$1...@news.tpi.pl...

Jest bardzo delikatna granica miedzy naruszaniem i nie naruszaniem interesow
innych. Wlasnie po to sie probuje stanowic prawo, zeby ta granica byla
wyrazniejsza i jednoznaczna.

Joanna Siekierska

unread,
Dec 19, 2002, 12:13:45 PM12/19/02
to
From: "JP II" <jac...@supermaczo.pl>

> dlaczego urzędas za biurkiem ma mi
>decydować, czy mam mieć kominek, jaki mam mieć,

Np. zebys nie dymil z komina swojemu sasiadowi prosto na taras na
poddaszu - jesli mu pozwolono na zbudowanie domu z tarasem :-).

>czym mam pokryć dach, czy

Jechalam z Wawy do Urli drogami bardziej okreznymi. W pewnym
momencie ujrzalam nowobudowane, ladnie polozone osiedle domkow
jednorodzinnych, z logiczna zabudowa, wyraznie widocznymi uliczkami.
PRAWIE cale osiedle mialo czerwone dachy; blisko jego srodka
jaskrawoseledynowa blacha oslepiala kierowcow, jadacych z
przeciwka - w tym mnie - swoja "urokliwa" barwa. Naprawde - oczy
bolaly patrzec... Czasem naprawde, jak urzad wykaze stanowczosc w
pozwoleniu na kolorki elewacji ;-).

>mam mieć okna dachowe czy nie, co to go kurna obchodzi?

Jesli masz poludniowa wystawe dachu, zrobisz kilka okien
polaciowych - zdajesz sobie sprawe, jak to oslepia kierowcow? Jesli
masz domek schowany w osiedlu - nikomu to nie przeszkadza, ale jesli
to dom narozny, przy ruchliwej ulicy czy szosie - moze byc przyczyna
wypadkow.

> Nie zamierzam naruszać interesów innych, ale niech się też nie
wchrzaniają
>do mnie.

Bywa, ze nieswiadomie mozesz byc przyczyna tragedii.

Nie jestem obronca biurwokracji, ale czasami przepisy maja sens.
Inna rzecz, jak sa interpretowane - roznie i rozniscie bywa.

BTW - w tym roku jezdzilam sporo po Slowacji. Jak tam sie milo
jezdzi - miasteczka i wsie jednolite w architekturze, jednakowe
odleglosci domow od jezdni... W Polsce kakofonia, gargamele - czesto
przykro patrzec.

JP II

unread,
Dec 20, 2002, 5:22:34 AM12/20/02
to
Mam was w dupie


JP II

unread,
Dec 20, 2002, 5:59:37 AM12/20/02
to
> Np. zebys nie dymil z komina swojemu sasiadowi prosto na taras na
> poddaszu - jesli mu pozwolono na zbudowanie domu z tarasem :-).

Jeśli sąsiad się przyburzy do mojego kominka, to sobie zamontuję piec
węglowy i różnymi gównami będę palił (byle czym, aby tanio) i będzie miał
jeszcze większy syf, ale będzie według prawa, a dym z kominka bardzo
syfiasty nie jest bo pali się drewnem.
Nie chodzi o to aby postawić na swoim i kłócić się z sąsiadami, ale o to aby
się byle urzędas nie wchrzaniał i abym nie musiał wykupować kilograma
znaczków skarbowych i wyrabiać dziesięciu pozwoleń i innych dupereli, bo
mniejszy kłopot jest z majstrami niż z urzędasami.
pozdrówka

Lopez

unread,
Dec 23, 2002, 6:24:05 AM12/23/02
to

Użytkownik "JP II" <jac...@supermaczo.pl> napisał w wiadomości
news:atut19$fgq$1...@news.tpi.pl...

> Jeśli sąsiad się przyburzy do mojego kominka, to sobie zamontuję piec
> węglowy i różnymi gównami będę palił (byle czym, aby tanio) i będzie miał
> jeszcze większy syf, ale będzie według prawa, a dym z kominka bardzo
> syfiasty nie jest bo pali się drewnem.
> Nie chodzi o to aby postawić na swoim i kłócić się z sąsiadami, ale o to
aby
> się byle urzędas nie wchrzaniał i abym nie musiał wykupować kilograma
> znaczków skarbowych i wyrabiać dziesięciu pozwoleń i innych dupereli, bo
> mniejszy kłopot jest z majstrami niż z urzędasami.

Za to najwiekszy problem jest z upierdliwymi sasiadami, ktorzy prawo maja w
d...
:-P

0 new messages