Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

dylatacja między płytami GK

2,672 views
Skip to first unread message

Chlorek

unread,
Sep 24, 2013, 2:37:36 AM9/24/13
to
Mam zakładany sufit na profilach stalowych z płyt gips-karton
(ognioodpornych). Profile co 40cm. I zauważyłem że przerwy między płytami
(te wzdłużne z fazą) mają miejscami 3-4mm. Czy to nie za dużo ?
pozdr

Marcin W.

unread,
Sep 24, 2013, 2:44:01 AM9/24/13
to

> Mam zak�adany sufit na profilach stalowych z p�yt gips-karton
>
> (ognioodpornych). Profile co 40cm. I zauwa�y�em �e przerwy mi�dzy p�ytami
>
> (te wzd�u�ne z faz�) maj� miejscami 3-4mm. Czy to nie za du�o ?

To jest miejsce na zaprawę spoinującą - tak powinno być.

Pzdr.
MW

Adam

unread,
Sep 24, 2013, 3:06:10 AM9/24/13
to
W dniu wtorek, 24 września 2013 08:44:01 UTC+2 użytkownik Marcin W. napisał:

> To jest miejsce na zaprawę spoinującą - tak powinno być.

Dupa jas - plyty powinny byc ulozone ciasno, bez zadnych szpar. Jak jest
przerwa to oczywiscie trzeba to uzupelnic gipsem szpachlowym ale to jest
miejsce narazone na wieksze ryzyko pekania.

Najlepiej jakby nie bylo szpar - jak bedzie ich malo to olej. Tym niemniej
uwazalbym bardzo na ta ekipe zeby nie spaprala szpachlowania, bo juz po
sposobie ulozenia plyt widac ze nie maja o tej robocie za wiele pojecia!
pozdr.

--
Adam Sz.

Chlorek

unread,
Sep 24, 2013, 3:06:01 AM9/24/13
to


Użytkownik "Marcin W." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:43e53478-7bb2-4066...@googlegroups.com...
Jeśli tak powinno być to ok. Tylko gdzieś czytałem że to powinno być "na
zapałkę" - a tu 4 mm. Stąd moje pytanie.
Pozdrawiam


Chlorek

unread,
Sep 24, 2013, 4:47:55 AM9/24/13
to
I jak tu teraz to rozumieć. Dwie porady i każda dokładnie inna.
Reasumując - mają zdejmować i zakładac bez szpar czy też szpary mogą zostać
?


Ghost

unread,
Sep 24, 2013, 7:48:19 AM9/24/13
to

U�ytkownik "Chlorek" <stac...@gazeta.pl> napisa� w wiadomo�ci
news:l1rlom$l8k$1...@speranza.aioe.org...
>W dniu wtorek, 24 wrze�nia 2013 08:44:01 UTC+2 u�ytkownik Marcin W.
>napisaďż˝:
>
>> To jest miejsce na zapraw� spoinuj�c� - tak powinno by�.
>
> Dupa jas - plyty powinny byc ulozone ciasno, bez zadnych szpar. Jak jest
> przerwa to oczywiscie trzeba to uzupelnic gipsem szpachlowym ale to jest
> miejsce narazone na wieksze ryzyko pekania.
>
> Najlepiej jakby nie bylo szpar - jak bedzie ich malo to olej. Tym niemniej
> uwazalbym bardzo na ta ekipe zeby nie spaprala szpachlowania, bo juz po
> sposobie ulozenia plyt widac ze nie maja o tej robocie za wiele pojecia!
> pozdr.
>
> --
> Adam Sz.
>
>
> I jak tu teraz to rozumie�. Dwie porady i ka�da dok�adnie inna.

To masz trzecia: ma byc bez szpar.

Ty zobacz czy te szczeliny ida rowno wzdluz kartonow, bo jak sie schodza,
rozchodza to juz wiadomo skad sie wziely. Chlopcy maja w dupie i sobie
ulatwialaja.

Adam

unread,
Sep 24, 2013, 1:08:20 PM9/24/13
to
W dniu wtorek, 24 września 2013 10:47:55 UTC+2 użytkownik Chlorek napisał:

> I jak tu teraz to rozumieć. Dwie porady i każda dokładnie inna.
> Reasumując - mają zdejmować i zakładac bez szpar czy też szpary mogą zostać
> ?

Pewnie masz krzywe sciany (skrajne sa nierownolegle do siebie, a poprzeczne
nie maja idealnie katow 90st) i chlopakom sie nie chcialo dokladnie docinac.

Jest dokladnie jak pisze Ghost - to jest niechlujstwo. Kazda plyta po
dlugosci jest oryginalnie sfazowana i w to miejsce naklada sie szpachle
(plus roznego typu "dodatki" wzmacniajace - od najgorszych jak siatka, przez
troche lepsze jak tasmy papierowe po najlesze - specjalne tasmy laczace ze
wzmocnieniami). Ale miedzy plytami nie powinno byc szpar.

Pocykaj pare fotek, w takim suficie mozna zrobic mase glupich bledow:) Np.
laczenia krawedzi poprzecznych plyt lub cietych musza byc oparte na profilu.
Krawedzie ciete (lub oryginalne poprzeczne) fazujemy nozykiem na szerokosc
~2-3cm i glebokosc ~2/3 plyty. Nie laczymy krawedzi z oryginalna faza
z krawedziami cietymi (wtedy nalezy oryginalna krawedz sfazowana rowniez
naciac nozykiem). Plytowanie kolejnych rzedow musi byc "przesuniete" o
przynajmniej 40-50cm wzgledem poprzedniego rzedu (cos jak przewiazanie
w murze).

No i najwazniejsze - nie laczymy na sztywno sufitu ze scianami. Robi sie tam
polaczenie "slizgowe", czyli tzw. "kontrolowane pekniecie", przykryte
elastycznym akrylem. Wtedy masz pewnosc ze jak peknie - to pod akrylem i nie
bedzie tego widac, a nie w srodku sufitu.

Taki sufit bedzie sluzyl latami i nie bedzie pekal :)
pozdr.

--
Adam Sz.

Adam

unread,
Sep 24, 2013, 1:13:53 PM9/24/13
to
W dniu wtorek, 24 września 2013 10:47:55 UTC+2 użytkownik Chlorek napisał:

> I jak tu teraz to rozumieć. Dwie porady i każda dokładnie inna.

Nam mozesz nie wierzyc ale knaufowi chyba powinienes:

http://budowairemont.knauf.pl/birw/380-Porady+ekspert%C3%B3w.html

"Pytania do eksperta: sufit podwieszany - jak układać i spoinować płyty gipsowe?

Odpowiada ekspert firmy Knauf:
Jakie szczeliny należy zostawić przy montażu płyt k-g na podwieszanym suficie między krótszymi bokami płyt i w jaki sposób je spoinować, żeby nie pękały?
Przy montażu sufitu podwieszanego należy pamiętać, aby krawędzie poprzeczne płyty były łączone na profilach CD. Najwygodniej stosować płytę Knauf o długości 2000 mm, która ma firmowo sfazowane i zagruntowane te krawędzie. Płyty łączymy na styk, bez żadnych szczelin."

pozdr.

--
Adam Sz.

wowa

unread,
Sep 24, 2013, 2:14:17 PM9/24/13
to

Użytkownik "Chlorek" <stac...@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:l1rlom$l8k$1...@speranza.aioe.org...
>
>
> I jak tu teraz to rozumieć. Dwie porady i każda dokładnie inna.
> Reasumując - mają zdejmować i zakładac bez szpar czy też szpary mogą
> zostać ?
>
>
Ja bym słuchał tego gościa http://plyty-gipsowe-porady-montera.pl/.
Przeczytaj zwłaszcza o błędach.
Wojtek

--
Bo my, Polacy tak mamy,
że we wszystkim przesadzamy :(

Ghost

unread,
Sep 25, 2013, 1:13:43 AM9/25/13
to

U�ytkownik "Adam" <adam...@gmail.com> napisa� w wiadomo�ci
news:1e929a8f-1651-4144...@googlegroups.com...
W dniu wtorek, 24 wrze�nia 2013 10:47:55 UTC+2 u�ytkownik Chlorek napisa�:

>> I jak tu teraz to rozumie�. Dwie porady i ka�da dok�adnie inna.
>> Reasumuj�c - maj� zdejmowa� i zak�adac bez szpar czy te� szpary mog�
>> zostaďż˝
>> ?

>Pewnie masz krzywe sciany (skrajne sa nierownolegle do siebie, a poprzeczne
>nie maja idealnie katow 90st) i chlopakom sie nie chcialo dokladnie
>docinac.

Jeszcze moze byc tak, ze profile wisza na roznych wysokosciach, albo (to
byloby trudne ale fachowiec potrafi) wygiete w luk ku dolowi.

Chlorek

unread,
Sep 25, 2013, 2:50:54 AM9/25/13
to
Dzi�ki za podpowiedzi. P�yty poprawione. Co do reszty uwag - stosowali si�
prawid�owo (i sfazowanie poprzeczne i to �eby wypada�o na profilu i
przesuni�cie p�yt itd)

Dodam �e teraz b�d� to obrabia� - z boku akrylem, a ��czenia siatk� i Rigips
Vario ( z tego co czyta�em to jest ok ?)


Adam

unread,
Sep 25, 2013, 4:05:49 AM9/25/13
to
W dniu środa, 25 września 2013 08:50:54 UTC+2 użytkownik Chlorek napisał:

> Dodam że teraz będą to obrabiać - z boku akrylem, a łączenia siatką i Rigips
> Vario ( z tego co czytałem to jest ok ?)

Technologicznie OK ale siatka to najpodlejszy i najgorszy material na
laczenia plyt ;) Jak chcesz miec spokoj na lata to uzyj tasmy tuff-tape:

http://allegro.pl/listing/listing.php?string=tuff+tape

A na narozniki zewnetrzne, tasme mid-flex:

http://allegro.pl/listing/listing.php?string=midflex

10 x mocniejsze i pewniejsze od siatki. Jak chcesz zaoszczedzic to zamiast
siatki - tasma papierowa.
pozdr.

--
Adam Sz.

Bolko

unread,
Sep 27, 2013, 10:35:17 AM9/27/13
to

> Technologicznie OK ale siatka to najpodlejszy i najgorszy material na

Przez dwa lata w Hameryce montowałem płyty regipsowe.
I tam za najgorszy materiał uchodził papier którym robili "Meksyki" bo taniej.
Siatka to była lepsza jakość.
A akryl to się dawało jak się chciało szybko czyli tanio zrobić.
Ameryka na "cockingu" (akrylu) stoi jak to mawiał mój szef.

Za pierwszym razem robiłem mieszkanie to po amerykańsku - to do tej pory mi nie popękało.
Za drugim razem jak przerabiałem mieszkanie zawołałem fachowca. Powiedział że akrylem w Polsce się robi.
Mija rok i pęknięcia widać.

ps.:
Tak że po drugiej stronie oceanu robią wszystko na odwrót.
Jak opowiadam takie historie to wszyscy mówią że tu nie Ameryka i robi się inaczej.
Zastanawiam się tylko czym Amerykanin od Polaka się różni.


Mieszkanie do obejrzenia w Krakowie :)

Ghost

unread,
Sep 27, 2013, 3:28:00 PM9/27/13
to

U�ytkownik "Bolko" <sur...@gmail.com> napisa� w wiadomo�ci
news:d5b22c55-9f5a-43d2...@googlegroups.com...

>Ameryka na "cockingu" (akrylu) stoi jak to mawia� m�j szef.

>Powiedzia� �e akrylem w Polsce si� robi.

>Zastanawiam si� tylko czym Amerykanin od Polaka si� r�ni.

Wytez wzrok i znajdz trzy szczegoly.

0 new messages