Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Co zrobic z szambem?

1,098 views
Skip to first unread message

Majka

unread,
May 29, 2012, 3:05:48 AM5/29/12
to
ścieki dotąd oddawane były do szamba, zwykłe - nie 'eko'.
Dom latem zostanie podłaczony do kanalizacji sciekowej miejskiej.

Pytanie o szambo: co z nim zrobić?

1. zostawić w ziemi? (puste oczywiście?)

2. usunąć?
a) usunąć poprzez zawalenie stropu szamba i części ścian oraz zasypanie
ziemią ogrodową pozostałego leja? (prostsze)
b) usunąć poprzez całkowite usunięcie wszytkiego, całej konstrukcji
betonowej znajdujacej się w ziemi? (kosztowniejsze)

3. Macie inne pomysły wykorzystania nieczynnego szamba? Przerobić na
ziemiankę, magazyn, garaż, zrobić na nim wiatę albo skalniak? (zobaczcie
niżej wymiary)


Pytam, bo nie wiem, czy kiedys taka konstrukcja się nie zawali pod
obciążeniem, np. samochodem.
Pozostawienie w ziemi szamba w całości nie pozwala mi nic nasadzić, nawet
trawy, bo szambo jest tak płytko, że wieko betonowe jest przykryte tylko 2-3
cm ziemi naniesionej przez wiatr, nawet mlecze na tym nie rosną.

Wymiary:
Szambo jest w rzucie z góry prostokątem.
Przykrycie / strop szamba (czyli chodzę po tym) jest z 5 pięciu płyt
drogowych typu mon takich jak http://tinyurl.com/cwpkba8 stykajacych się
długimi bokami.
Całość jest głeboka na 1,60 w środku, odległość od powierzchni podłogi
szamba do powierzchni stropu.
Cała konstrukcja jest nie starsza niz 4 lata (tyle ma dom).

Co zrobić z nieczynnym szambem?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Kris

unread,
May 29, 2012, 3:16:15 AM5/29/12
to
W dniu wtorek, 29 maja 2012 09:05:48 UTC+2 użytkownik Majka napisał:
> 3. Macie inne pomysły wykorzystania nieczynnego szamba? Przerobić na
> ziemiankę, magazyn, garaż, zrobić na nim wiatę albo skalniak? (zobaczcie
> niżej wymiary)
U mojej mamy była identyczna sytuacja. Do pustego nieuzywanego szamba wrzucaliśmy popiół trawe po koszeniu trawnika i inne tego typu rzeczy.
Po dwóch latach sie zapełniło, beton z wierzchu skułem, wyrównałem ziemia na to trawka i spokój.

Kris

unread,
May 29, 2012, 3:17:29 AM5/29/12
to
W dniu wtorek, 29 maja 2012 09:05:48 UTC+2 użytkownik Majka napisał:
> Co zrobić z nieczynnym szambem?
Możesz ew podłaczyc tam odpływy z rynien i będziesz miała fajny pojemnik na deszczówke.

4CX250

unread,
May 29, 2012, 3:35:08 AM5/29/12
to
Użytkownik "Majka" <majab...@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:jq1sgc$gk5$1...@inews.gazeta.pl...
> ścieki dotąd oddawane były do szamba, zwykłe - nie 'eko'.
> Dom latem zostanie podłaczony do kanalizacji sciekowej miejskiej.
>
> Pytanie o szambo: co z nim zrobić?

Mam to samo. Szambo opróżnię, wymyję myjką ciśnieniową zwapnuję i po
podłączeniu do spustów z rynien będę zbierał deszczówkę.
Kupię pompę za 200-300 zł i będę miał wody 7000litrów do podlewania kwiatków
w porze suchej. A woda coraz droższa a ta z nieba jest za darmo (póki co).
Tylko nie wchodźcie przypadkiem do szamba pustego bo już nie wyjdziecie.
Umyć trzeba jakoś bez wchodzenia.


Marek

Maciek

unread,
May 29, 2012, 3:54:08 AM5/29/12
to
Dnia Tue, 29 May 2012 07:05:48 +0000 (UTC), Majka napisał(a):

(...)

Ja po bede plukal, odkazal wapnem i wykorzystam do odprawadzania deszczowki
z rynien.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

Adam

unread,
May 29, 2012, 4:43:23 AM5/29/12
to
W dniu wtorek, 29 maja 2012 09:35:08 UTC+2 użytkownik 4CX250 napisał:

> Umyć trzeba jakoś bez wchodzenia.

Wolasz WUKO i przeczyszcza. Podobno - nigdy tego nie robilem :)
pozdr.

--
Adam

kiki

unread,
May 29, 2012, 9:12:56 AM5/29/12
to

"Majka" <majab...@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote in message
news:jq1sgc$gk5$1...@inews.gazeta.pl...
> ścieki dotąd oddawane były do szamba, zwykłe - nie 'eko'.
> Dom latem zostanie podłaczony do kanalizacji sciekowej miejskiej.
>
> Pytanie o szambo: co z nim zrobić?

Nie rezygnować z szamba, bo wodociąg jest tak drogi i coraz droższy, że
jeszcze wrócisz do szamba.
Jak jest nieszczelne "i samo ginie" to jeszcze lepiej.

brunet.wp

unread,
May 29, 2012, 10:11:22 AM5/29/12
to
Użytkownik "kiki" <w...@pl.pl> napisał w wiadomości
news:jq2i0p$csk$1...@inews.gazeta.pl...
> Jak jest nieszczelne "i samo ginie" to jeszcze lepiej.

Lepiej dla kogo?

masti

unread,
May 29, 2012, 10:51:57 AM5/29/12
to
Dnia pięknego Tue, 29 May 2012 15:12:56 +0200 osobnik zwany kiki wystukał:
a wkominku palisz oponami?





--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

janusz_kk1

unread,
May 29, 2012, 11:14:12 AM5/29/12
to
Zapominasz że gmina może cię zmusić do podłączenia.
Ja się obawiam czy mi gmina pozwoli używać oczyszczalnię jak koło
mnie będzie już kanalizacja. Zgoda jest na 10 lat, zastanawiam się
co potem będzie, może już ktoś to przerabiał i opisze swoje boje z gminą.


--
Pozdr
JanuszK

Aleksander

unread,
May 29, 2012, 12:09:10 PM5/29/12
to

"kiki" wrote in message news:jq2i0p$csk$1...@inews.gazeta.pl...

> Nie rezygnować z szamba, bo wodociąg jest tak drogi i coraz droższy, że
> jeszcze wrócisz do szamba.
> Jak jest nieszczelne "i samo ginie" to jeszcze lepiej.

Generalnie kiki, to lubię Cię czytać... a Twoje ocieplanie szczytów
już przeszło do historii. (jak i inne cenne porady).

Ale tu trochę przesadziłeś.

Z jednej strony, sugerujesz, aby korzystać z własnego ujęcia, bo
wodociąg coraz droższy, z drugiej mówisz, że dobrze jak szambo
nieszczelne - czyli generalnie jest Ci obojętne, że Ty i Twoje
dzieci będą pić nieco rozcieńczone własne ścieki... (a przy okazji
sąsiedzi bliscy i dalsi, w zależności od układu cieków wodnych itp).

Jeśli jest kanalizacja, to na miejscu każdej gminy zrobiłbym
obowiązek przyłączenia - a jeśli się nie uda zmusić mieszkańców - to
na koszt gminy co roku - tym, co się nie przyłączą - robić odwiert powiedzmy
50cm od szamba. Po zbadaniu próbki ziemi, jak okaże się że zanieczyszczona,
ustalić takie kary, aby nikomu nie opłacało się "posiadanie szamba, co
samo ginie".


kiki

unread,
May 29, 2012, 2:22:28 PM5/29/12
to

"Aleksander" <fa...@fake.fake> wrote in message
news:jq2sb9$9qd$1...@inews.gazeta.pl...
>
> "kiki" wrote in message news:jq2i0p$csk$1...@inews.gazeta.pl...
>
>> Nie rezygnować z szamba, bo wodociąg jest tak drogi i coraz droższy, że
>> jeszcze wrócisz do szamba.
>> Jak jest nieszczelne "i samo ginie" to jeszcze lepiej.
>
> Generalnie kiki, to lubię Cię czytać... a Twoje ocieplanie szczytów
> już przeszło do historii. (jak i inne cenne porady).
>
> Ale tu trochę przesadziłeś.

Z tego co czasem widać, to wiele osób wypompowuje szamba na okoliczne pola
:-) Gdybym miał szambo oj gdybym :-)
Czasem widać jak budują szamba, celowo nieszczelne. :-)

ŁC

unread,
May 29, 2012, 2:57:51 PM5/29/12
to
Dnia Tue, 29 May 2012 20:22:28 +0200, kiki napisał(a):

>>> Nie rezygnować z szamba, bo wodociąg jest tak drogi i coraz droższy, że
>>> jeszcze wrócisz do szamba.
>>> Jak jest nieszczelne "i samo ginie" to jeszcze lepiej.
>>
>> Generalnie kiki, to lubię Cię czytać... a Twoje ocieplanie szczytów
>> już przeszło do historii. (jak i inne cenne porady).
>>
>> Ale tu trochę przesadziłeś.
>
> Z tego co czasem widać, to wiele osób wypompowuje szamba na okoliczne pola
> :-) Gdybym miał szambo oj gdybym :-)
> Czasem widać jak budują szamba, celowo nieszczelne. :-)

"Jedzmy gówno, miliony much nie mogą się mylić"...

--
ŁC
www.ciulkin.pl

"A z pocałunkiem póki co zaczekamy" - powiedział piękny książę złażąc ze
Śpiącej Królewny

Budyń

unread,
May 29, 2012, 4:17:17 PM5/29/12
to
Użytkownik "janusz_kk1" <janu...@o2.pl> napisał w wiadomości
news:op.we2slym71cvm6g@lap...
>Zapominasz że gmina może cię zmusić do podłączenia.
>Ja się obawiam czy mi gmina pozwoli używać oczyszczalnię jak koło


a ze niby jak cie zmusi do podłączenia? Zdaje sie ze nie ma u nas takiego
prawa.




b.

kiki

unread,
May 29, 2012, 4:37:41 PM5/29/12
to

"Budyń" <bud...@gazeta.pl> wrote in message
news:jq3asc$lva$1...@inews.gazeta.pl...
nie ma co rezygnować z szamba ani ze studni głębinowej. Po pierwszym
rachunku za wodę natychmiast wrócicie do własnego ujęcia. Szambo jak szambo
ale wody bym od gminy nie brał gdybym miał już własną. A gdyby kazali to bym
zużywał 1m3 ich wody i resztę własnej.

Marek Dyjor

unread,
May 30, 2012, 1:52:23 AM5/30/12
to
miło w końcu sie dowiedzieć że niczym sie moralnie nie różnisz od tych
wyklinanych przez ciebie oszustów od budowlanki i instalacji. Od zawsze sie
tego spodziewałem. Zresztą jak oszukujesz w takich sprawach to i w innych
pewnie robisz to samo.

jak mówią: złodziej najgłośniej zwykle krzyczy "łapać złodzieja"

Nawiązując do starych twoich tekstów powiem tak:

powinno sie wprowadzić co roczny obowiązek certyfikacji zbiorników na
nieczystości wtedy by żadnej oszczędny nie odsączał zawartości szamba do wód
gruntowych bez stosownej wysokiej kary.

Adams

unread,
May 30, 2012, 3:12:51 AM5/30/12
to

Użytkownik "Marek Dyjor" <mdy...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:jq4cim$q92$1...@news.task.gda.pl...
> powinno sie wprowadzić co roczny obowiązek certyfikacji zbiorników na
> nieczystości wtedy by żadnej oszczędny nie odsączał zawartości szamba do
> wód gruntowych bez stosownej wysokiej kary.

To chyba jakis zart ;-)

pozdrawiam
Adams



Adams

unread,
May 30, 2012, 3:29:18 AM5/30/12
to

Użytkownik "Aleksander" <fa...@fake.fake> napisał w wiadomości
news:jq2sb9$9qd$1...@inews.gazeta.pl...
Witam.
> Jeśli jest kanalizacja, to na miejscu każdej gminy zrobiłbym
> obowiązek przyłączenia - a jeśli się nie uda zmusić mieszkańców -

Tak wlasnie jest.
A jesli masz szambo musisz udokumentowac ze jest wywozone.

Gadanie o nieszczelnym szambie, czy lanie syfu na pola prosze traktowac
z przymruzeniem oka.
Nie wiem po co komu nieszczelne szambo, chyba zeby po kazdej ulewie
wylewalo sie z niego.
Sa to sporadyczne przypadki, czesciej sie zdarza ze beczka (ze sciekami)
jedzie na pole a tam spuszcza caly syf do rowu.

pozdrawiam
Adams


/// Kaszpir ///

unread,
May 30, 2012, 3:35:03 AM5/30/12
to
>"Jedzmy gówno, miliony much nie mogą się mylić"...

Ale gówno to najlepszy nawóz ...

I można powiedzieć że pośrednio każdy je je ...

Osobiście mam szambo jak i własną wodę. Z chęcią bym się podłączył do
kanalizacji. Woda mnie nie interesuje bo mam własną i nie narzekam ...
Co do szamba to mam nowe. Czy szczelne nie wiem. Ja nic nie robiłem aby je
rozszczelnić i nie będę ...

Największą wadą szamba dla mnie jest pilnowanie (mam teoretycznie czujnik
szamba , ale bezprzewodowy na baterie i nigdy nie mogę być pewny czy bateria
jeszcze działa ...) oraz zapach przy wypompywaniu zarówno u mnie jak i
sąsiadów ...

masti

unread,
May 30, 2012, 4:30:04 AM5/30/12
to
Dnia pięknego Wed, 30 May 2012 09:35:03 +0200 osobnik zwany /// Kaszpir
/// wystukał:

>>"Jedzmy gówno, miliony much nie mogą się mylić"...
>
> Ale gówno to najlepszy nawóz ...
>
> I można powiedzieć że pośrednio każdy je je ...
>
> Osobiście mam szambo jak i własną wodę. Z chęcią bym się podłączył do
> kanalizacji. Woda mnie nie interesuje bo mam własną i nie narzekam ...

fajnie jeśli masz dobrą wodę. Koło mnie jest niestety paskudna i wymaga
kosztownych filtrów

> Co do szamba to mam nowe. Czy szczelne nie wiem. Ja nic nie robiłem aby
> je rozszczelnić i nie będę ...
>
> Największą wadą szamba dla mnie jest pilnowanie (mam teoretycznie
> czujnik szamba , ale bezprzewodowy na baterie i nigdy nie mogę być pewny
> czy bateria jeszcze działa ...) oraz zapach przy wypompywaniu zarówno u
> mnie jak i sąsiadów ...

sąsiedzi, którzy mają szambo zainstalowali stały odpływ. Czyli kawał
szambowęża uszczelnionego przy szambie i wyprowadzonego na ogrodzenie.
Szambowóz podjeżdża, zapina się swoim wężem do tego i ssie. Zero zapachu.
do tego szambiarz wybiera kiedy mu wygodnie niezależni czy ktoś jest w
domu.

s_13

unread,
May 30, 2012, 4:50:24 AM5/30/12
to
> a ze niby jak cie zmusi do podłączenia? Zdaje sie ze nie ma u nas takiego
> prawa.

jest... nie znam szczegółów, bo nie jestem w temacie, ale jak zamawiałem wóz
do opróżnienia osadnika oczyszczalni, to robili problemy, pytali czy już
podpisałem umowę na podłączenie do kanalizacji, myśleli że to szambo, a
takie wywożą już tylko dla oczekujących na podłączenie lub u takich gdzie
kanalizacji nie ma...
co innego oczyszczalnia, jak masz, to nikt cię nie zmusi...

pozdrawiam
s_13




/// Kaszpir ///

unread,
May 30, 2012, 4:59:01 AM5/30/12
to
>fajnie jeśli masz dobrą wodę. Koło mnie jest niestety paskudna i wymaga
>kosztownych filtrów

Ja miałem dobrą ale śmierdzącą wodę ...
Gorąca woda u mnie niesamowicie śmierdziała siarkowodorem jak została
podgrzana przez bojler ...
Męczyłem się z tą wodą od zeszłego lata ...
Dopiero wywalenie anody pomogło i już nie śmierdzi ...

Co do wody , to miałem robione wyniki w Sanepidzie i wyszły prawidlowe , bez
zastrzeżeń ...

>sąsiedzi, którzy mają szambo zainstalowali stały odpływ. Czyli kawał
>szambowęża uszczelnionego przy szambie i wyprowadzonego na ogrodzenie.
>Szambowóz podjeżdża, zapina się swoim wężem do tego i ssie. Zero zapachu.
>do tego szambiarz wybiera kiedy mu wygodnie niezależni czy ktoś jest w
>domu.

No u mnie niestety tak nie ma jak i u sąsiadów.
Szambiarz mieszkała kilka domów dalej i to nasz sąsiad , więc nie ma
problemów z umówieniem i podjechaniem ..


Adam

unread,
May 30, 2012, 5:07:50 AM5/30/12
to janusz_...@o2.pl
W dniu wtorek, 29 maja 2012 17:14:12 UTC+2 użytkownik janusz_kk1 napisał:

> Zapominasz że gmina może cię zmusić do podłączenia.
> Ja się obawiam czy mi gmina pozwoli używać oczyszczalnię jak koło
> mnie będzie już kanalizacja. Zgoda jest na 10 lat, zastanawiam się
> co potem będzie, może już ktoś to przerabiał i opisze swoje boje z gminą.

Serio masz zgode na oczyszczalnie tylko 10 lat ? Myslalem ze to dziala dozywotnio - masz oczyszczalnie - nie trzeba kanalizy.
pozdr.

--
Adam

4CX250

unread,
May 30, 2012, 5:14:15 AM5/30/12
to
Użytkownik "Adam" <adam...@gmail.com> napisał w wiadomości
news:6ded2624-fe30-4608...@googlegroups.com...

>Serio masz zgode na oczyszczalnie tylko 10 lat ? Myslalem ze to dziala
>dozywotnio - masz oczyszczalnie - nie trzeba kanalizy.

Jak byłem załatwiać dofinansowanie do przyłącza kanalizacyjnego to mi
kierownik powiedział że jak nie chcę przyłącza to mają dofinansowania do
budowy oczyszczalni ścieków do 5m3/dobę. Zapytałem, czy to jest możliwe
wybudowanie własnej oczyszczalni, kiedy kanalizacja jest budowana,
odpowiedział że oczywiście że ta, że szamba nie ale oczyszczalnie jak
najbardziej.


Marek

Ikselka

unread,
May 30, 2012, 10:13:35 AM5/30/12
to
On 29 Maj, 09:05, "Majka" <majabezj...@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote:

> Pytanie o szambo: co z nim zrobić?

Mamy identycznie. Szambo będzie zabezpieczone i ZOSTANIE - na wypadek
awarii kanalizacji (np brak zasilania przepompowni i siedzisz w...).

kiki

unread,
May 30, 2012, 11:24:39 AM5/30/12
to

"Marek Dyjor" <mdy...@poczta.onet.pl> wrote in message
news:jq4cim$q92$1...@news.task.gda.pl...

> Nawiązując do starych twoich tekstów powiem tak:
>
> powinno sie wprowadzić co roczny obowiązek certyfikacji zbiorników na
> nieczystości wtedy by żadnej oszczędny nie odsączał zawartości szamba do
> wód gruntowych bez stosownej wysokiej kary.

A ja bym wprowadził Wam hydraulikom obowiązkowe certyfikaty, egzaminy i
koncesje, a nie uwalniał zawody :-)

janusz_kk1

unread,
May 30, 2012, 12:45:33 PM5/30/12
to
Też tak kiedyś myślałem, niestety zgodę mam tylko na 10lat, teoretycznie
jest możliwe przedłużenie, ale projektant kanalizacji który był u mnie
bo była korekta biegu uświadamiał mnie że nie dostanę przedłużenia jak
jest kanalizacja.
Wg mnie to bez sensu i na pewno będę walczył.
Mam przypadek w rodzinie gdzie wujek z Rybnika nie dostał przedłużenia i
SM go nachodziła
i waliła karami że uległ i się podłączył, ale on miał firmę i oczyszczalnia
była z rozsączem, ja mam kompaktową i nie dam sie im tak szybko, w końcu
to zupełnie coś innego. No nic zobaczymy.


--
Pozdr
JanuszK

kiki

unread,
May 30, 2012, 12:48:52 PM5/30/12
to

"janusz_kk1" <janu...@o2.pl> wrote in message
news:op.we4rh7kn1cvm6g@lap...
W sumie to najważniejsze własne ujęcie wody.
Oni będą liczyć m3 po zużyciu wody. Powiesz, że nie mieszkasz i tyle.

ŁC

unread,
May 30, 2012, 1:33:03 PM5/30/12
to
Dnia Wed, 30 May 2012 18:48:52 +0200, kiki napisał(a):

> W sumie to najważniejsze własne ujęcie wody.
> Oni będą liczyć m3 po zużyciu wody.

Owszem, nie.

--
ŁC
www.ciulkin.pl

Szczęście nie siurek, nie weźmiesz do ręki

Kris

unread,
May 30, 2012, 1:41:57 PM5/30/12
to look...@op.pl
W dniu środa, 30 maja 2012 19:33:03 UTC+2 użytkownik ŁC napisał:
> Dnia Wed, 30 May 2012 18:48:52 +0200, kiki napisał(a):
>
> > W sumie to najważniejsze własne ujęcie wody.
> > Oni będą liczyć m3 po zużyciu wody.
>
> Owszem, nie.

owszem tak.
Wszędzie raczej rozliczają ścieki wg zużycia wody.
Ściekomierzy w przedaży nie widzialem;)

ŁC

unread,
May 30, 2012, 1:51:17 PM5/30/12
to
Dnia Wed, 30 May 2012 10:41:57 -0700 (PDT), Kris napisał(a):

>>> W sumie to najważniejsze własne ujęcie wody.
>>> Oni będą liczyć m3 po zużyciu wody.
>>
>> Owszem, nie.
>
> owszem tak.
> Wszędzie raczej rozliczają ścieki wg zużycia wody.
> Ściekomierzy w przedaży nie widzialem;)

Ja się nie mam zamiaru licytować, zadzwoń do swojego
dostarczycielowodyodbieraczaścieków i zapytaj :-)

--
ŁC
www.ciulkin.pl

Człowiek nie sznurek, wszystko wytrzyma

Kris

unread,
May 30, 2012, 1:57:41 PM5/30/12
to look...@op.pl
>W dniu środa, 30 maja 2012 19:51:17 UTC+2 użytkownik ŁC napisał:
> Dnia Wed, 30 May 2012 10:41:57 -0700 (PDT), Kris napisał(a)
> Ja się nie mam zamiaru licytować, zadzwoń do swojego
> dostarczycielowodyodbieraczaścieków i zapytaj :-)
>

Nie musze dzwonć, wiem ile i za co płace.
Woda wg wodomierza za m3,ścieki ok dwa razy drożej tez za m3 wg zużycia wody. Jedynie wody z wodomierza ogrodowego w miesiacach letnich nie doliczają do ścieków.



ŁC

unread,
May 30, 2012, 2:42:58 PM5/30/12
to
Dnia Wed, 30 May 2012 10:57:41 -0700 (PDT), Kris napisał(a):

>> Ja się nie mam zamiaru licytować, zadzwoń do swojego
>> dostarczycielowodyodbieraczaścieków i zapytaj :-)
>
> Nie musze dzwonć, wiem ile i za co płace.
> Woda wg wodomierza za m3,ścieki ok dwa razy drożej tez za m3 wg
> zużycia wody. Jedynie wody z wodomierza ogrodowego w miesiacach
> letnich nie doliczają do ścieków.

Eee... a jak niby to się ma do odbioru ścieków przy własnym ujęciu...?

--
ŁC
www.ciulkin.pl

Pijani wędkarze złowili rusałkę.
Rano okazało się że to sum i do kaca doszedł wstyd.

janusz_kk1

unread,
May 30, 2012, 3:20:49 PM5/30/12
to
Nie ma znaczenia, poza tym mam własną wodę.


--
Pozdr
JanuszK

Kris

unread,
May 30, 2012, 3:57:17 PM5/30/12
to look...@op.pl
W dniu środa, 30 maja 2012 20:42:58 UTC+2 użytkownik ŁC napisał:
> Eee... a jak niby to się ma do odbioru ścieków przy własnym ujęciu...?
Tak sie ma że z ujecia wodociągow zużyasz 1m3 wody miesięcznie placisz wiec za 1m3 wody i 1m3 scieków a reszte wody bierzesz z własnego ujęcia.

s_13

unread,
May 30, 2012, 4:41:03 PM5/30/12
to
> Tak sie ma �e z ujecia wodoci�gow zu�yasz 1m3 wody miesi�cznie placisz
> wiec za 1m3 wody i 1m3 sciek�w a reszte wody bierzesz z w�asnego uj�cia.

a jak nic nie bierzesz z wodoci�g�w, to do �ciek�w lejesz za darmo?...

pozdrawiam
s_13

Marek Dyjor

unread,
May 30, 2012, 4:43:35 PM5/30/12
to
też jestem za...

moglibyśmy wtedy brać 400 zł za punkt i odwalać spokojnie byle jaką chałę.
Korporacja by nasz chroniła.

ŁC

unread,
May 30, 2012, 4:50:06 PM5/30/12
to
Dnia Wed, 30 May 2012 12:57:17 -0700 (PDT), Kris napisał(a):

>> Eee... a jak niby to się ma do odbioru ścieków przy własnym ujęciu...?

> Tak sie ma że z ujecia wodociągow zużyasz 1m3 wody miesięcznie placisz
> wiec za 1m3 wody i 1m3 scieków a reszte wody bierzesz z własnego
> ujęcia.

To może wprost napiszę, bo aluzje słabo działają :-P W przypadku gdy
_legalnie_ korzystasz z własnego ujęcia wody, a ścieki odprowadzasz do
kanalizacji system naliczania działa inaczej.

--
ŁC
www.ciulkin.pl

Czasem myślisz, że los się do ciebie uśmiechnął, a to ty go po prostu
rozśmieszyłeś

mr.Jones

unread,
May 30, 2012, 4:50:34 PM5/30/12
to

użytkownik Majka napisał:
> 3. Macie inne pomysły wykorzystania nieczynnego szamba? Przerobić na
> ziemiankę, magazyn, garaż, zrobić na nim wiatę albo skalniak? (zobaczcie
> niżej wymiary)

czę¶ciowo zasyp, przybetonuj i zrób sobie piękne oczko wodne,
głebokie - nie będzie przemarzało w zimie, ryby przeżyj±.

pozdr.
Jones



__________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusów 7182 (20120530) __________

Wiadomość została sprawdzona przez program ESET Smart Security.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com



Kris

unread,
May 30, 2012, 4:50:28 PM5/30/12
to
Gdybym miał własne ujęcie wody oprocz tego z wodociagów to mogłbym tak robić. Wode brać z własnego ujęcia a ścieki do kanalizacji.
Z wodociagów tylko np 1m3 wody na miesiąc aby mogli fakturę na 4,5zł wystawić;)



kiki

unread,
May 30, 2012, 4:53:15 PM5/30/12
to

"s_13" <s_...@interia.pl> wrote in message
news:jq60l2$m8m$1...@inews.gazeta.pl...
>> Tak sie ma �e z ujecia wodoci�gow zu�yasz 1m3 wody miesi�cznie placisz
>> wiec za 1m3 wody i 1m3 sciek�w a reszte wody bierzesz z w�asnego uj�cia.
>
> a jak nic nie bierzesz z wodoci�g�w, to do �ciek�w lejesz za darmo?...

Weďż˝ przestaďż˝

Kris

unread,
May 30, 2012, 4:55:18 PM5/30/12
to look...@op.pl
W dniu środa, 30 maja 2012 22:50:06 UTC+2 użytkownik ŁC napisał:
> Dnia Wed, 30 May 2012 12:57:17 -0700 (PDT), Kris napisał(a):
>
> To może wprost napiszę, bo aluzje słabo działają :-P W przypadku gdy
> _legalnie_ korzystasz z własnego ujęcia wody, a ścieki odprowadzasz do
> kanalizacji system naliczania działa inaczej.
Jak?
A w przypadku gdy ja ma teraz wode z wodociagów+ kanaliza.
A gdybym sobie dodatkowo studnie wybił i z niej korzystał?
Przecież nie mam obowiazku chwalić sie wodociągom ze sobie studnie zrobiłem

ŁC

unread,
May 30, 2012, 5:05:13 PM5/30/12
to
Dnia Wed, 30 May 2012 13:55:18 -0700 (PDT), Kris napisaďż˝(a):

>> To mo�e wprost napisz�, bo aluzje s�abo dzia�aj� :-P W przypadku gdy
>> _legalnie_ korzystasz z w�asnego uj�cia wody, a �cieki odprowadzasz do
>> kanalizacji system naliczania dzia�a inaczej.
> Jak?

Kolebie mi si� co� o liczniku na wod� z w�asnego uj�cia, ale g�owy sobie
nie dam uci�� (temat taki kojarz� sprzed kilku lat), dok�adnie nie
pami�tam.

> A w przypadku gdy ja ma teraz wode z wodociag�w+ kanaliza.
> A gdybym sobie dodatkowo studnie wybiďż˝ i z niej korzystaďż˝?
> Przecie� nie mam obowiazku chwali� sie wodoci�gom ze sobie studnie zrobi�em

Ano w�a�nie masz, je�li woda ta w�druje do kanalizacji.

--
�C
www.ciulkin.pl

Prawdziwa kobieta potrafi z niczego zrobiďż˝ dwie rzeczy: zupďż˝ i awanturďż˝

/// Kaszpir ///

unread,
May 30, 2012, 5:05:42 PM5/30/12
to
>i waliła karami że uległ i się podłączył, ale on miał firmę i oczyszczalnia
>była z rozsączem, ja mam kompaktową i nie dam sie im tak szybko, w końcu
>to zupełnie coś innego. No nic zobaczymy.

Bo te "oczyszczalnie" którzy w większości kupuja (te z drenażem) to szczerze
mówiąc mało mają wspólnego z "ekologią" i na zachodzie są od wielu lat
zakazane. Oczywiście w PL jest inaczej ...
Są osoby które nie stosują chemii w takim "oczyszczalniach" i te
oczyszczalnie niczym nie różnią się od nieszczelnych szamb ...
Takie oczyszczalnie drenażowe wymagają co kilkanaście lat wymiany całej
ziemii w której znajduje się drenaż , gdyż ziemia ta jest całkowicie skażona
...
I tyle z tej ekologii ..

Jedyne oczyszczalnie które są oczyszczalniami to te kilku-komorowe ,
zasilane prądem z których wychodzi woda czysta nadająca się do dalszego
użytku , tyle że te oczyszczalnie są mało popularne bo są kilka razy droższe
...

Szczerze mówiąc szambo jest bardziej ekologiczne niż te pseudo oczyszczalnie
...

--
Pozdr
JanuszK

Kris

unread,
May 30, 2012, 5:41:43 PM5/30/12
to look...@op.pl
W dniu środa, 30 maja 2012 23:05:13 UTC+2 użytkownik ŁC napisał:
>
> Ano w�a�nie masz, je�li woda ta w�druje do kanalizacji.
A jak sobie 5 baniaków 5 litrowych wody z Biedronki kupie+ 20 butelek "szampana" po 4.99zł;) i zechce to wlac do wanny i sie w tym wykapac to musze wodociągi o tym informować?

Andrzej Lawa

unread,
May 31, 2012, 3:14:40 AM5/31/12
to
W dniu 30.05.2012 23:05, ŁC pisze:

>>> To może wprost napiszę, bo aluzje słabo działają :-P W przypadku gdy
>>> _legalnie_ korzystasz z własnego ujęcia wody, a ścieki odprowadzasz do
>>> kanalizacji system naliczania działa inaczej.
>> Jak?
>
> Kolebie mi się coś o liczniku na wodę z własnego ujęcia, ale głowy sobie
> nie dam uciąć (temat taki kojarzę sprzed kilku lat), dokładnie nie
> pamiętam.

Dokładnie tak to działa: mam licznik na instalację idącą do domu (z
mojego zbiornika hydroforowego) i na tej podstawie obciążają mnie za
ścieki. Oczywiście wyjście na podlewanie jest poza licznikiem.

Andrzej Lawa

unread,
May 31, 2012, 3:17:28 AM5/31/12
to
W dniu 30.05.2012 22:50, Kris pisze:

> Gdybym miał własne ujęcie wody oprocz tego z wodociagów to mogłbym tak robić.
> Wode brać z własnego ujęcia a ścieki do kanalizacji.
> Z wodociagów tylko np 1m3 wody na miesiąc aby mogli fakturę na 4,5zł wystawić;)

Cóż, jak ktoś jest oszustem i złodziejem, to może tak robić, choć mu nie
wolno.

Kris

unread,
May 31, 2012, 3:37:41 AM5/31/12
to
Gdzie tu widzisz oszustwo i złodziejstwo- podpisana umowa z wodociągami, rozliczanie zgodnie z umowa czego jeszcze chcesz. Rozumiem że u siebie jak wode z ujecia ogrodowego wlejesz do kanalizy to zgłszasz to wodociągom i płacisz im za to?

Adam

unread,
May 31, 2012, 3:54:47 AM5/31/12
to
W dniu czwartek, 31 maja 2012 09:37:41 UTC+2 użytkownik Kris napisał:

> Gdzie tu widzisz oszustwo i złodziejstwo- podpisana umowa z wodociągami, rozliczanie zgodnie z umowa czego jeszcze chcesz. Rozumiem że u siebie jak wode z ujecia ogrodowego wlejesz do kanalizy to zgłszasz to wodociągom i płacisz im za to?

IMHO w umowie z wodociagami jest/byloby/bedzie wyraznie okreslone co mozesz wpuszczac do ich kanalizacji, a co nie. I na pewno jest wyszczegolnione ze nie mozesz tam lac wody z innego ujecia niz te od nich :) Mi tez swita caly czas w glowie ze kto ma kanalizacje i wlasna studnie - ten ma licznik na tym ujeciu i wedlug tego jest rozliczany za scieki. Ale nie dam sobie glowy uciac, tak mi tylko gdzies swita.
pozdr.

--
Adam

Andrzej Lawa

unread,
May 31, 2012, 4:03:29 AM5/31/12
to
W dniu 31.05.2012 09:37, Kris pisze:

>>> Gdybym mia� w�asne uj�cie wody oprocz tego z wodociag�w to mog�bym tak robi�.
>>> Wode bra� z w�asnego uj�cia a �cieki do kanalizacji.
>>> Z wodociag�w tylko np 1m3 wody na miesi�c aby mogli faktur� na 4,5z� wystawi�;)
>>
>> C�, jak kto� jest oszustem i z�odziejem, to mo�e tak robi�, cho� mu nie
>> wolno.
>
> Gdzie tu widzisz oszustwo i z�odziejstwo- podpisana umowa z wodoci�gami,

Tam, gdzie kantujesz na ilo�ci �ciek�w.

> rozliczanie zgodnie z umowa czego jeszcze chcesz. Rozumiem �e u siebie jak

A przeczytaj ty mo�e t� umow�.

> wode z ujecia ogrodowego wlejesz do kanalizy to zg�szasz to wodoci�gom
> i p�acisz im za to?

A po choler� mam wlewa� wod� z uj�cia ogrodowego do kanalizacji??

Czy� ty si� z cieciem ze Zmiennik�w na rozum zamieni�?

janusz_kk1

unread,
May 31, 2012, 4:28:50 AM5/31/12
to
Dnia 30-05-2012 o 23:05:42 /// Kaszpir /// <br...@adres.pl> napisał(a):

>> i waliła karami że uległ i się podłączył, ale on miał firmę i
>> oczyszczalnia
>> była z rozsączem, ja mam kompaktową i nie dam sie im tak szybko, w końcu
>> to zupełnie coś innego. No nic zobaczymy.
>
> Bo te "oczyszczalnie" którzy w większości kupuja (te z drenażem) to
> szczerze mówiąc mało mają wspólnego z "ekologią" i na zachodzie są od
> wielu lat zakazane. Oczywiście w PL jest inaczej ...
> Są osoby które nie stosują chemii w takim "oczyszczalniach" i te
> oczyszczalnie niczym nie różnią się od nieszczelnych szamb ...
> Takie oczyszczalnie drenażowe wymagają co kilkanaście lat wymiany całej
> ziemii w której znajduje się drenaż , gdyż ziemia ta jest całkowicie
> skażona ...
> I tyle z tej ekologii ..
Zgadzam się, ale w przepisach istnieje okreslenie oczyszczalnia i do niego
wrzucają
wszystkie, ja mam kompaktową z której wychodzi czysta woda
i też się nazywa oczyszczalnia i dotyczą jej wszystkie ogranicenia np
odległość od studni.
A powinna się nazywać np bioreaktorem i mieć odrębne przepisy.
>
> Jedyne oczyszczalnie które są oczyszczalniami to te kilku-komorowe ,
> zasilane prądem z których wychodzi woda czysta nadająca się do dalszego
> użytku , tyle że te oczyszczalnie są mało popularne bo są kilka razy
> droższe ...
No właśnie taką mam i się zastanawiam co później z nią zrobię
jak mnie zmuszą do podpięcia się pod kanalizację, nawet woda z niej nie
opuszcza
mojej działki bo mam studnię chłonną.


--
Pozdr
JanuszK

Kris

unread,
May 31, 2012, 5:00:12 AM5/31/12
to
W dniu czwartek, 31 maja 2012 10:03:29 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> A przeczytaj ty mo�e t� umow�.

Swoja przeczytałem. To dwie kartki papieru formatu A4. Nic tam niema o tym o czym piszesz
p�acisz im za to?
>
> A po choler� mam wlewa� wod� z uj�cia ogrodowego do kanalizacji??

No ok. Inny przykład. Jak mineralke ze sklepu kupisz nie wypijesz do końca tylko wylejesz do kanalizy to zgłaszasz to wodociagom?
Przykład ekstrremalny ale przeciez i tak tu teoretyzujemy



Albercik

unread,
May 31, 2012, 5:22:12 AM5/31/12
to
W dniu 30.05.2012 18:48, kiki pisze:
jeżeli masz własne ujęcie, to pewnie masz je zgłoszone, bo zdaje się
trzeba budowę zgłosić. Wtedy albo płacisz ryczałt za ścieki, albo
zakładasz licznik wody na studnie i płacisz za ścieki według tego
licznika. Za wodę nie liczą. Tak było jak kiedyś pytałem w wodociągach w
Rybniku.

Andrzej Lawa

unread,
May 31, 2012, 5:58:08 AM5/31/12
to
W dniu 31.05.2012 11:00, Kris pisze:
> W dniu czwartek, 31 maja 2012 10:03:29 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>> A przeczytaj ty mo�e t� umow�.

> Swoja przeczytałem. To dwie kartki papieru formatu A4. Nic tam niema o tym o czym piszesz
> p�acisz im za to?

Nie wierzę. Przeczytałem umowę swoją i kilka "pierwszych z brzegu" z
internetu - zawsze jest wymóg konieczności założenia licznika na "innym
źródle".

>> A po choler� mam wlewa� wod� z uj�cia ogrodowego do kanalizacji??
>
> No ok. Inny przykład. Jak mineralke ze sklepu kupisz nie wypijesz do końca tylko
> wylejesz do kanalizy to zgłaszasz to wodociagom?
> Przykład ekstrremalny ale przeciez i tak tu teoretyzujemy

Ty nie tyle teoretyzujesz, ile nie myślisz (takie rzeczy, jak butelka
wody mineralnej to się mieści w granicy błędu pomiaru - zresztą jest to
kompensowane przez wodę w takiej czy innej formie odprowadzonej gdzie
indziej, np. w postaci wizyty w toalecie w restauracji) oraz oszukujesz.

PS: przestań, lamerze, kaleczyć polskie znaki!

Kris

unread,
May 31, 2012, 6:30:13 AM5/31/12
to
W dniu czwartek, 31 maja 2012 11:58:08 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> Ty nie tyle teoretyzujesz, ile nie myślisz (takie rzeczy, jak butelka
> wody mineralnej to się mieści w granicy błędu pomiaru - zresztą jest to
> kompensowane przez wodę w takiej czy innej formie odprowadzonej gdzie
> indziej, np. w postaci wizyty w toalecie w restauracji) oraz oszukujesz.

A jak ujęcia ogrodowego my łbys samochód w garażu i woda ogrodowa kratka kanalizacyjna w garażu do kanalizacji by spływała to pewnie bys to zgłosił i zapłacił bo nie jestes oszustem?
>
> >PS: przestań, lamerze, kaleczyć polskie znaki!

A o zawijaniu nic nie dodałes:
Nie kalecze polskich znaków, ja ich czasami w pospiechu nie używam;)
A "lamer" to takie potoczne słowo i aż się dziwię ze purysta Lawa je używa;)

/// Kaszpir ///

unread,
May 31, 2012, 8:49:59 AM5/31/12
to
>Zgadzam się, ale w przepisach istnieje okreslenie oczyszczalnia i do niego
>wrzucają
>wszystkie, ja mam kompaktową z której wychodzi czysta woda
> też się nazywa oczyszczalnia i dotyczą jej wszystkie ogranicenia np
> odległość od studni.
>A powinna się nazywać np bioreaktorem i mieć odrębne przepisy.

To jesteś wyjątkiem ...

Bo większość niestety kupuje najtańsze "oczyszczalnie" drenażowe i nie chce
przepłacać ani słyszeć że to co kupują to bardziej przypomina dziurawe
szambo niż oczyszczalnię ...

Ja w przyszłości też myślę o takiej oczyszczalni , choć na razie na szambo
nie narzekam , ale gdyby była możliwość przyłączenia do kanalizacji to
zapewne skorzystałbym ...

Ikselka

unread,
May 31, 2012, 2:39:03 PM5/31/12
to
My, partacze, odwalalibyśmy za was o połowę taniej 333-)

PS. "Słowo "partacz" (pochodzące od łacińskiego a parte paternitatis-
poza cechem) oznaczało rzemieślnika, który z różnych powodów nie
znalazł się w cechu. Mógł być zbyt biedny, aby wnieść opłaty cechowe,
mógł także mieć swój warsztat w jurydyce (osadzie prywatnej położonej
w bezpośredniej bliskości miasta, wyłączonej spod prawa miejskiego) i
produkować pod osłoną magnata, właściciela owego miejsca. Wyroby
partaczy były konkurencyjne pod względem ceny, a często były równie
dobrej jakości jak wyroby cechowe. Powodowało to liczne konflikty
między rzemieślnikami, którzy byli poddanie ścisłym cechowym
regulacjom, a tymi którzy byli od nich wolni."
http://czywiesz.pl/historia/240288,Czy-wiesz--ze-partaczami-nazywano-rzemieslnikow-nie-nalezacych-do-cechow-.html

Marek Dyjor

unread,
May 31, 2012, 4:39:49 PM5/31/12
to
Ikselka wrote:
> On 30 Maj, 22:43, "Marek Dyjor" <mdy...@poczta.onet.pl> wrote:
>> kiki wrote:
>>> "Marek Dyjor" <mdy...@poczta.onet.pl> wrote in message
>>> news:jq4cim$q92$1...@news.task.gda.pl...
>>
>>>> Nawiązując do starych twoich tekstów powiem tak:
>>
>>>> powinno sie wprowadzić co roczny obowiązek certyfikacji zbiorników
>>>> na nieczystości wtedy by żadnej oszczędny nie odsączał zawartości
>>>> szamba do wód gruntowych bez stosownej wysokiej kary.
>>
>>> A ja bym wprowadził Wam hydraulikom obowiązkowe certyfikaty,
>>> egzaminy i koncesje, a nie uwalniał zawody :-)
>>
>> też jestem za...
>>
>> moglibyśmy wtedy brać 400 zł za punkt i odwalać spokojnie byle jaką
>> chałę. Korporacja by nasz chroniła.
>
> My, partacze, odwalalibyśmy za was o połowę taniej 333-)

zgodnie z logiką KIKI to za partactwo szło by sie pod ścianę i na narządy w
końcu wprowadzilibyśmy chińskie zasady wolnego rynku.


Ikselka

unread,
May 31, 2012, 5:13:41 PM5/31/12
to
Mówisz, że skończylibyśmy na wystawie preparatów?
:-]

kiki

unread,
May 31, 2012, 7:40:18 PM5/31/12
to

"Ikselka" <iks...@gazeta.pl> wrote in message
news:vx7eegjywso2$.1sfjtvjbvhro$.dlg@40tude.net...

> Mówisz, że skończylibyśmy na wystawie preparatów?
> :-]

Polecam te 4 filmy po prawej :-)

http://vod.onet.pl/anatomia-dla-poczatkujacych,10620,serial.html

rrr

unread,
Jun 4, 2012, 5:29:08 AM6/4/12
to
Użytkownik Budyń napisał:
> Użytkownik "janusz_kk1" <janu...@o2.pl> napisał w wiadomości
> news:op.we2slym71cvm6g@lap...
>> Zapominasz że gmina może cię zmusić do podłączenia.
>> Ja się obawiam czy mi gmina pozwoli używać oczyszczalnię jak koło
>
>
> a ze niby jak cie zmusi do podłączenia? Zdaje sie ze nie ma u nas
> takiego prawa.
>
>
>
>
> b.
>
W bardzo prosty sposób. Każe przedstawić rachunki za wywóz nieczystości,
i/lub poprosić, bądź samemu zlecić badanie szczelności szamba. W 99%
przypadków ludzie rezygnują z szamba i podłączają do kanalizy :)

pozdrawiam

Ikselka

unread,
Jun 5, 2012, 4:42:51 PM6/5/12
to
...chyba że mają, powszechne już dosyć, przydomowe oczyszczalnie.


--
"@warczyslaw: Jak doprowadzono do tego, że nie można znaleźć asystenta,
który by nie znał
zafałszowanej wersji historii a znał prawdziwą. Jak to się stało, że
fałszywa wiedza stała się
tak powszechna, ze każdy głupi Amerykanin ją zna?" - z komentarzy pod
tekstem http://tiny.pl/hpbxf

rrr

unread,
Jun 6, 2012, 4:03:20 AM6/6/12
to
U�ytkownik Ikselka napisa�:
> Dnia Mon, 04 Jun 2012 11:29:08 +0200, rrr napisaďż˝(a):
>
>> U�ytkownik Budy� napisa�:
>>> U�ytkownik "janusz_kk1"<janu...@o2.pl> napisa� w wiadomo�ci
>>> news:op.we2slym71cvm6g@lap...
>>>> Zapominasz �e gmina mo�e ci� zmusi� do pod��czenia.
>>>> Ja si� obawiam czy mi gmina pozwoli u�ywa� oczyszczalni� jak ko�o
>>>
>>>
>>> a ze niby jak cie zmusi do pod��czenia? Zdaje sie ze nie ma u nas
>>> takiego prawa.
>>>
>>>
>>>
>>>
>>> b.
>>>
>> W bardzo prosty spos�b. Ka�e przedstawi� rachunki za wyw�z nieczysto�ci,
>> i/lub poprosi�, b�d� samemu zleci� badanie szczelno�ci szamba. W 99%
>> przypadk�w ludzie rezygnuj� z szamba i pod��czaj� do kanalizy :)
>>
>
> ...chyba �e maj�, powszechne ju� dosy�, przydomowe oczyszczalnie.
>
>
Oczywi�cie, oczyszczalnia to inna inszo�� i tu mog� cmokn�� w pomp�,
natomiast jak ktoďż˝ ma szambo istniejďż˝ m.in. ww. sposoby by skutecznie
zach�ci� go do kanalizacji.

pozdrawiam
rafaďż˝

Kris

unread,
Jun 6, 2012, 4:14:53 AM6/6/12
to
W dniu czwartek, 31 maja 2012 11:58:08 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> > Swoja przeczytałem. To dwie kartki papieru formatu A4. Nic tam niema o tym o czym piszesz
> > p�acisz im za to?
>
> Nie wierzę. Przeczytałem umowę swoją i kilka "pierwszych z brzegu" z
> internetu - zawsze jest wymóg konieczności założenia licznika na "innym
> źródle".
Fajnie się składa bo w końcu wprowadzili u nas indywidualne nr kont bankowych(kazdy płatnik ma swoje subkonto) i w związku z tym dostałem nową umowe. Przeczytałem dwa razy- nie ma nic z tego o czym piszesz wyżej.
Oczywiście jak dalej nie wierzysz moge zrobic skan umowy.

Xena

unread,
Jun 9, 2012, 9:03:40 PM6/9/12
to
W dniu 2012-05-29 09:35, 4CX250 pisze:
> Tylko nie wchodźcie przypadkiem do szamba pustego bo już nie wyjdziecie.

A dlaczego nie wyjdziemy?
Nie mam szamba, to zapytać mogę, c'nie?

--
Pozdrawiam Tatiana
Kolejność rzeczy:
1. sentyment 2. temperament 3. moment
4. lament 5. aliment
/Julian Tuwim/

Mruk

unread,
Jun 10, 2012, 2:27:13 AM6/10/12
to
W dniu 2012-05-29 09:05, Majka pisze:
> ścieki dotąd oddawane były do szamba, zwykłe - nie 'eko'.
> Dom latem zostanie podłaczony do kanalizacji sciekowej miejskiej.
>
> Pytanie o szambo: co z nim zrobić?
>
> 1. zostawić w ziemi? (puste oczywiście?)
>
> 2. usunąć?

ja bym zostawiał.

Jak umyjesz to robisz basen albo rezerwuar na deszczówkę albo choćby
backup na wypadek padu kanalizacji (ale to chyba się nie zdarza)




M

anhin

unread,
Jun 11, 2012, 4:18:35 AM6/11/12
to

>
> A dlaczego nie wyjdziemy?
> Nie mam szamba, to zapytać mogę, c'nie?
>


dotyczy to zapewne szamba pustego, ale nie do końca, albo nieosuszonego
i nieprzewietrzonego. W zbiornikach gnilnych zbierają się różne
toksyczne gazy, np. siarkowodór potrafi zabić w kilkanaście sekund przy
dużym stężeniu, a nawet te mniej toksyczne, jak metan czy dwutlenek
węgla mogą oszołomić i udusić w niewiele dłuższym czasie. Problem w tym,
że większość z nich (może z wyjątkiem metanu) jest cięższych od
powietrza, a przy okazji nieźle rozpuszczalnych w wodzie, więc nawet
długie wietrzenie niewiele może pomóc, jeśli na dnie została jakaś
warstwa ścieków. Oczywiście im szambo płytsze, tym niebezpieczeństwo
mniejsze, ale po co ryzykować...

Ikselka

unread,
Jun 11, 2012, 4:52:02 PM6/11/12
to
Dnia Sun, 10 Jun 2012 08:27:13 +0200, Mruk napisaďż˝(a):

> (...)albo cho�by
> backup na wypadek padu kanalizacji (ale to chyba siďż˝ nie zdarza)


...p�ki si� nie zdarzy.


--
XL

Majka

unread,
Jun 12, 2012, 4:19:43 AM6/12/12
to
�wietny w�tek, buduj�ca dyskusja, bardzo wszystkim dzi�kuj� za rzeczowe
g�osy, ciekawe porady i pomys�y, jak i za intryguj�ce pobocza w�tku.

Szambo prawdopodobnie pozostanie. Trzeba je b�dzie umy� b�d� wyczy�ci� -
mo�e to by� troch� nieapetyczne, ale mo�e robi� to jakies firmy.
Mam nadziej�, �e pr�dko si� nie zawali (strop z p�yt drogowych mon).
Przysz�e przeznaczenie jeszcze nieoznaczone: albo rezerwowe szabmo, albo
rezerwuar wody deszczowej do podlewania.

Jeszcze raz wszystkim dzi�kuj�!
Majka

--
Wys�ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Ikselka

unread,
Jun 13, 2012, 1:03:12 PM6/13/12
to
Dnia Tue, 12 Jun 2012 08:19:43 +0000 (UTC), Majka napisaďż˝(a):

> Przysz�e przeznaczenie jeszcze nieoznaczone: albo rezerwowe szabmo, albo
> rezerwuar wody deszczowej do podlewania.

Najnowszy pomys� mojego m�a: kupi� odpowiedni� ilo�� folii do oczek
wodnych (sklepy ogrodnicze), zespawa� r�kaw i zaspawa� jeden koniec (czyli
zrobi� worek, po prostu), w�ozy� go do szamba i nape�nia� szambo wod�
deszczow�. Worek oczywi�cie musi by� odpowiednio "nadmiarowy" w stosunku do
kszta�tu i wymiar�w szamba, aby m�g� si� w nim dobrze u�o�y� bez napr�e�,
wszelkie zmarszczenia i fa�dy wynikaj�ce z kszta�tu i nadmiarowo�ci nie
maj� znaczenia, s� wr�cz konieczne; zasada analogiczna jak przy wykonywaniu
oczka wodnego. Wylot worka przymocowujemy obr�cz� wok� otworu w "suficie"
szamba, przykrywamy czystďż˝ i szczelnďż˝ pokrywďż˝.
Prosty spos�b - bez konieczno�ci higienizacji, dezynfekcji, gruntownego
czyszczenia zbiornika szambowego. Szambo w razie czego mo�e w ka�dej chwili
wr�ci� do dawnego zastosowania.
--
XL

4CX250

unread,
Jun 14, 2012, 2:18:06 AM6/14/12
to
Użytkownik "Ikselka" <iks...@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:1sci2t1ha3ezg$.13uf4hrtsqrtl$.dlg@40tude.net...
> Najnowszy pomysł mojego męża: kupić odpowiednią ilość folii do oczek
> wodnych (sklepy ogrodnicze), zespawać rękaw i zaspawać jeden koniec (czyli
> zrobić worek, po prostu), włozyć go do szamba i napełniać szambo wodą
> deszczową. Worek oczywiście musi być odpowiednio "nadmiarowy" w stosunku
> do
> kształtu i wymiarów szamba, aby mógł się w nim dobrze ułożyć bez naprężeń,
> wszelkie zmarszczenia i fałdy wynikające z kształtu i nadmiarowości nie
> mają znaczenia, są wręcz konieczne; zasada analogiczna jak przy
> wykonywaniu
> oczka wodnego. Wylot worka przymocowujemy obręczą wokół otworu w "suficie"
> szamba, przykrywamy czystą i szczelną pokrywą.
> Prosty sposób - bez konieczności higienizacji, dezynfekcji, gruntownego
> czyszczenia zbiornika szambowego. Szambo w razie czego może w każdej
> chwili
> wrócić do dawnego zastosowania.

To zły pomysł. Szambo przed włożeniem folii też trzeba zdezynfekować. Wiesz
co się będzie działo pod tą folią? Zresztą zbyt duże ryzyko że z czasem
folia zostanie przedziurawiona czymkolwiek, kamyczkiem czy pompą...


Marek

Kris

unread,
Jun 14, 2012, 2:55:49 AM6/14/12
to
W dniu czwartek, 14 czerwca 2012 08:18:06 UTC+2 użytkownik 4CX250 napisał:

> To z�y pomys�. Szambo przed w�o�eniem folii te� trzeba zdezynfekowa�. Wiesz
> co si� b�dzie dzia�o pod t� foli�? Zreszt� zbyt du�e ryzyko �e z czasem
> folia zostanie przedziurawiona czymkolwiek, kamyczkiem czy pompďż˝...

Dokłądnie tak.
Ale z tym dezynfekowaniem to bym się nie rozczulał. Podłaczyc spusty z rynien i jak szambo napełni sie deszczówka to lać na trawnik itp. Tak ze dwa razy i jest wypłukane. Przecież do picia tej wopdy nie bedzie sie używać. A to naturalny nawóz jest zresztą. Rolnicy nie takie rzeczy leją pod ziemniaki;))
A jak ktos jednak mocno wrazliwy to można wapnem to szambo wypryskac przed napełnieniem

Ikselka

unread,
Jun 14, 2012, 7:33:06 AM6/14/12
to
Dnia Thu, 14 Jun 2012 08:18:06 +0200, 4CX250 napisaďż˝(a):

> U�ytkownik "Ikselka" <iks...@gazeta.pl> napisa� w wiadomo�ci
> news:1sci2t1ha3ezg$.13uf4hrtsqrtl$.dlg@40tude.net...
>> Najnowszy pomys� mojego m�a: kupi� odpowiedni� ilo�� folii do oczek
>> wodnych (sklepy ogrodnicze), zespawa� r�kaw i zaspawa� jeden koniec (czyli
>> zrobi� worek, po prostu), w�ozy� go do szamba i nape�nia� szambo wod�
>> deszczow�. Worek oczywi�cie musi by� odpowiednio "nadmiarowy" w stosunku
>> do
>> kszta�tu i wymiar�w szamba, aby m�g� si� w nim dobrze u�o�y� bez napr�e�,
>> wszelkie zmarszczenia i fa�dy wynikaj�ce z kszta�tu i nadmiarowo�ci nie
>> maj� znaczenia, s� wr�cz konieczne; zasada analogiczna jak przy
>> wykonywaniu
>> oczka wodnego. Wylot worka przymocowujemy obr�cz� wok� otworu w "suficie"
>> szamba, przykrywamy czystďż˝ i szczelnďż˝ pokrywďż˝.
>> Prosty spos�b - bez konieczno�ci higienizacji, dezynfekcji, gruntownego
>> czyszczenia zbiornika szambowego. Szambo w razie czego mo�e w ka�dej
>> chwili
>> wr�ci� do dawnego zastosowania.
>
> To z�y pomys�. Szambo przed w�o�eniem folii te� trzeba zdezynfekowa�. Wiesz
> co si� b�dzie dzia�o pod t� foli�?

Co� innego, straszniejszego ni� w u�ywanym szambie?

> Zreszt� zbyt du�e ryzyko �e z czasem
> folia zostanie przedziurawiona czymkolwiek, kamyczkiem czy pompďż˝...


Widzia�e� kiedy� foli� do oczek wodnych? - jest dostatecznie gruba. Poza
tym sk�d mia�yby si� znale�� kamyki? A przy wk�adaniu pompy po prostu
trzeba uwa�a� - wystarczy j� na czym� zawiesza�, aby nie uderza�a o dno.


--
XL
Message has been deleted

Chiron

unread,
Jun 14, 2012, 8:32:17 AM6/14/12
to
U�ytkownik "Ikselka" <iks...@gazeta.pl> napisa� w wiadomo�ci
news:1kiqvc7ot9bac$.rhya85p40jc3.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 14 Jun 2012 08:18:06 +0200, 4CX250 napisaďż˝(a):
>
>> U�ytkownik "Ikselka" <iks...@gazeta.pl> napisa� w wiadomo�ci
>> news:1sci2t1ha3ezg$.13uf4hrtsqrtl$.dlg@40tude.net...
>>> Najnowszy pomys� mojego m�a: kupi� odpowiedni� ilo�� folii do oczek
>>> wodnych (sklepy ogrodnicze), zespawa� r�kaw i zaspawa� jeden koniec
>>> (czyli
>>> zrobi� worek, po prostu), w�ozy� go do szamba i nape�nia� szambo wod�
>>> deszczow�. Worek oczywi�cie musi by� odpowiednio "nadmiarowy" w stosunku
>>> do
>>> kszta�tu i wymiar�w szamba, aby m�g� si� w nim dobrze u�o�y� bez
>>> napr�e�,
>>> wszelkie zmarszczenia i fa�dy wynikaj�ce z kszta�tu i nadmiarowo�ci nie
>>> maj� znaczenia, s� wr�cz konieczne; zaasada analogiczna jak przy
>>> wykonywaniu
>>> oczka wodnego. Wylot worka przymocowujemy obr�cz� wok� otworu w
>>> "suficie"
>>> szamba, przykrywamy czystďż˝ i szczelnďż˝ pokrywďż˝.
>>> Prosty spos�b - bez konieczno�ci higienizacji, dezynfekcji, gruntownego
>>> czyszczenia zbiornika szambowego. Szambo w razie czego mo�e w ka�dej
>>> chwili
>>> wr�ci� do dawnego zastosowania.
>>
>> To z�y pomys�. Szambo przed w�o�eniem folii te� trzeba zdezynfekowa�.
>> Wiesz
>> co si� b�dzie dzia�o pod t� foli�?
>
> Co� innego, straszniejszego ni� w u�ywanym szambie?
>
>> Zreszt� zbyt du�e ryzyko �e z czasem
>> folia zostanie przedziurawiona czymkolwiek, kamyczkiem czy pompďż˝...
>
>
> Widzia�e� kiedy� foli� do oczek wodnych? - jest dostatecznie gruba. Poza
> tym sk�d mia�yby si� znale�� kamyki? A przy wk�adaniu pompy po prostu
> trzeba uwa�a� - wystarczy j� na czym� zawiesza�, aby nie uderza�a o dno.

Jak my�l�, spraw� dezynfekcji za�atwi�o by malowanie wapnem. Tanio, �atwo i
skutecznie
--
--

serdecznie pozdrawiam

Chiron


4CX250

unread,
Jun 14, 2012, 8:33:52 AM6/14/12
to
Użytkownik "Ikselka" <iks...@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:1kiqvc7ot9bac$.rhya85p40jc3.dlg@40tude.net...

> Coś innego, straszniejszego niż w używanym szambie?

Smród się może wydostawać, groźne bakterie beztlenowe rozwijać pod folią.

> Widziałeś kiedyś folię do oczek wodnych? - jest dostatecznie gruba. Poza
> tym skąd miałyby się znaleźć kamyki? A przy wkładaniu pompy po prostu
> trzeba uważać - wystarczy ją na czymś zawieszać, aby nie uderzała o dno.

Tak, widziałem. Dlatego wystarczy malutka dziurka nawet szpilką. w oczku
niczym nie zaszkodzi a w szambie woda podejdzie pod folię i folia zacznie
zyć swoim życiem.
Więc ciągle uważać aby czymkolwiek nie uszkodzić a od czasu do czas z dna
trzeba szlam zebrać bo deszczówka wbrew pozorom bardzo dużo syfu stałego
zawiera więc taki zbiornik to idealny odstojnik aby się na dnie szlam
zbierał.
Taniej i skuteczniej zamiast ładować kasę w folię, wypłukać szambo z
grubszych przyklejonych nieczystości myjką ciskieniową i spuścić wypłuczyny
w kanał albo na trawnik.

Marek

Ikselka

unread,
Jun 14, 2012, 10:25:08 AM6/14/12
to
Dnia Thu, 14 Jun 2012 14:32:17 +0200, Chiron napisaďż˝(a):
Oczywi�cie, �e tak. A jeszcze lepiej tym chlorowanym.
--
XL

4CX250

unread,
Jun 15, 2012, 2:49:20 AM6/15/12
to
Użytkownik "Ikselka" <iks...@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:1s3ux9t1cacxz$.1lzw82879u4oz$.dlg@40tude.net...

> Oczywiście, że tak. A jeszcze lepiej tym chlorowanym.

Ależ przecież ja na samym początku już to napisałem.


Marek


Ikselka

unread,
Jun 20, 2012, 10:56:01 AM6/20/12
to
Dnia Thu, 14 Jun 2012 04:37:45 -0700 (PDT), Kris napisał(a):

> W dniu czwartek, 14 czerwca 2012 13:33:06 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>> Co� innego, straszniejszego ni� w u�ywanym szambie?
>
> Conajmniej to samo czyli gó..o;) Zwierzęce najczęściej ale gó..o;)
> Ziemniaki to przerobią więc trawnikowi tym bardziej nie zaszkodza popłuczyny z szamba rocieńczone deszczówką;)
> Zresztą dość popularne jest wywożenie zawartości szamb na pola.

Szamba na pola??? - to jest absolutnie zabronione.
http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080217/AKCJARED07/710433482
Poza tym skoro chcesz wylewać sobie szambo na trawnik, to powstaje pytanie,
po co w ogóle szambo? - nie lepiej/taniej po prostu wyprowadzić rurę
ściekową wprost z domu na trawnik?
:->

--
XL

Kris

unread,
Jun 20, 2012, 12:40:34 PM6/20/12
to iks...@gazeta.pl
W dniu środa, 20 czerwca 2012 16:56:01 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:

> Szamba na pola??? - to jest absolutnie zabronione.
> http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080217/AKCJARED07/710433482

Aleś ty naiwna
> Poza tym skoro chcesz wylewać sobie szambo na trawnik, to powstaje pytanie,
> po co w ogóle szambo? - nie lepiej/taniej po prostu wyprowadzić rurę
> ściekową wprost z domu na trawnik?

Po hotelu chodzisz z w reklamowkach na nogach a ziemniaki podsypane gó...m jesz z apetytem;)

Ikselka

unread,
Jun 20, 2012, 1:04:44 PM6/20/12
to
Dnia Wed, 20 Jun 2012 09:40:34 -0700 (PDT), Kris napisał(a):

> W dniu środa, 20 czerwca 2012 16:56:01 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>
>> Szamba na pola??? - to jest absolutnie zabronione.
>> http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080217/AKCJARED07/710433482
>
> Aleś ty naiwna

Nie.

>> Poza tym skoro chcesz wylewać sobie szambo na trawnik, to powstaje pytanie,
>> po co w ogóle szambo? - nie lepiej/taniej po prostu wyprowadzić rurę
>> ściekową wprost z domu na trawnik?
>
> Po hotelu chodzisz z w reklamowkach na nogach a ziemniaki podsypane gó...m jesz z apetytem;)

Owszem: nóg sobie nie wygotuję, a ziemniaki owszem.
--
XL
0 new messages