Ścianka karton gips na podłodze drewnianej, parkiecie
rf_eng
planuję podzielić duży pokój na dwie części. Wstępnie
najprostszym rozwiązaniem byłoby wykorzytsanie płyty karton gips,
ale pojawia się pytanie czy można budować taką konstrukcję
bezpośrednio na parkiecie?
Przeszukałem różne fora i do końca odpowiedzi nie znalazłem -
jedni mówią, że można, inni że kategorycznie nie.
Pojawiła się nawet porada, że dolnego profilu nie trzeba
przykręcać do parkietu tylko przytwierdzić silikonem..nie wiem czy
to wytrzyma? Jak sądzicie?
Może jakieś inne rozwiązanie byłoby lepsze w tym przypadku?!
Proszę o porady.
Maestro
[ciach]
Ja podzieliłem duży pokój na 2 małe dziecinne
stawiając sciankę z płyt gipsowo-karton na
parkiecie bezpośrednio.
Stoi to już koło 10 lat i dobrze sie ma.
Profil dolny mocowałem długimi dyblami przez
parkiet aż do wylewki.
--
Wiesiek
Adi
rozwiązanie no chyba ze nigdy nikt nie dotknie ściany :)
Okazja !!
qaz
Użytkownik "Okazja !!" <wk...@wp.pl> napisał w wiadomości
news:eofdmr$iog$1...@atlantis.news.tpi.pl...
> wcale nie trzeba dybli wystarczą same wkrety do drewna
>
i pracowaniu parkietu
qaz
Okazja !!
> No z tym, to bym podyskutował - już nie chcę się wymądrzać o
> rozszerzalności i pracowaniu parkietu
jak parkiet by tak ostro pracował to dyble by też pourywał nie przesadzajmy
Gemini76
Użytkownik "Maestro" <mae...@pro-kom.com.pl> napisał w wiadomości
news:eodd0h$8bj$1...@nemesis.news.tpi.pl...
Ja się tu podepnę z pytaniem, czy podobnie mozna zamontować szafę z drzwiami
przesuwnymi - tzn. najpierw położyć panele, a potem prowadnice przez panele
do podlogi - chociaz wtedy podloga nie bedzie "plywala".
Robert
Maciek Stachura
> Ja się tu podepnę z pytaniem, czy podobnie mozna zamontować szafę z drzwiami
> przesuwnymi - tzn. najpierw położyć panele, a potem prowadnice przez panele
> do podlogi - chociaz wtedy podloga nie bedzie "plywala".
Ja tak zrobiłem.
Pokój 16m2 w bloku, na podłodze panele.
Sam robiłem szafę wnękową na całą długość ściany 3,5m.
Zupełnie nie pomyślałem wtedy o pływaniu podłogi !
Zamontowałem prowadnice (w moim przypadku drewniane)
na dyblach osadzonych w posadzce (z tym, że drzwi wiszą na
szynach pod sufitem i nie naciskają na podłogę, a dolne
prowadnice tylko przeciwdziałają poprzecznemu huśtaniu drzwi).
Przez 6 lat nic się złego nie stało.
Może dlatego, że pod przeciwległą ścianą nie zablokowałem
paneli analogicznie, tylko jest tam normalna dylatacja
ukryta pod listwą.
Maciek
qaz
Użytkownik "Maciek Stachura" <maciej....@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:eoiasm$h9c$1...@news.onet.pl...
> Gemini76 napisał:
>> Ja się tu podepnę z pytaniem, czy podobnie mozna zamontować szafę z
>> drzwiami przesuwnymi - tzn. najpierw położyć panele, a potem prowadnice
>> przez panele do podlogi - chociaz wtedy podloga nie bedzie "plywala".
>
> Ja tak zrobiłem.
> Pokój 16m2 w bloku, na podłodze panele.
> Sam robiłem szafę wnękową na całą długość ściany 3,5m.
> Zupełnie nie pomyślałem wtedy o pływaniu podłogi !
> Zamontowałem prowadnice (w moim przypadku drewniane)
Może na tych niecałych 4m dylatacja przy ścianie przeciwległej wystarcza.
Nie czujesz jak Ci łóżko jeździ, kiedy ciepłownia ma strajk ?
qaz
Maciek Stachura
> Może na tych niecałych 4m dylatacja przy ścianie przeciwległej wystarcza.
> Nie czujesz jak Ci łóżko jeździ, kiedy ciepłownia ma strajk ?
Faktycznie, kiedy raz kalafiory były zimne, to tak łóżkiem rzuciło,
że spadłem na podłogę. Aż do dzisiaj nie wiedziałem, że to przez
"pracę" paneli.
;-)
Maciek
qaz
> qaz napisał(a):
>> Może na tych niecałych 4m dylatacja przy ¶cianie przeciwległej wystarcza.
>> Nie czujesz jak Ci łóżko jeĽdzi, kiedy ciepłownia ma strajk ?
>
> Faktycznie, kiedy raz kalafiory były zimne, to tak łóżkiem rzuciło,
> że spadłem na podłogę. Aż do dzisiaj nie wiedziałem, że to przez
> "pracę" paneli.
> ;-)
> Maciek
:-)
Maestro
Może i mocno toto nie pracuje, ale do sufitu na sztywno (no bo jak?),
u dołu "pływająco" - czyli mamy "piękne" zarysowanie pod sufitem ;)
--
Wiesiek
Gemini76
>
> Ja tak zrobiłem.
> Pokój 16m2 w bloku, na podłodze panele.
> Sam robiłem szafę wnękową na całą długość ściany 3,5m.
> Zupełnie nie pomyślałem wtedy o pływaniu podłogi !
> Zamontowałem prowadnice (w moim przypadku drewniane)
> na dyblach osadzonych w posadzce (z tym, że drzwi wiszą na
> szynach pod sufitem i nie naciskają na podłogę, a dolne
> prowadnice tylko przeciwdziałają poprzecznemu huśtaniu drzwi).
>
U mnie nie bedzie zabudowy wneki, tylko co namniej z jednej strony bede
musial postawic bok szafy. I tutaj tez sie zastanawiam.