> Mam pomysł aby od środka dać sufit podwieszany, który pełniłby rolę
> izolacji stropu przez stworzenie poduszki powietrznej
> oraz jako przestrzeń do prowadzenia wszystkich instalacji kablowych.
od środka pomieszczenia na dole? To w zasadzie dobry pomysł, ale zależy
jaki to będzie sufit
> Żadnych płyt gipsowych nie chciałbym używać, raczej deski drewniane,
> zawsze łatwiej dostać się do przestrzeni w której są kable.
że jak? deski podwieszane na suficie? Tego sobie nie umiem wyobrazić.
stosunkowo duży ciężar, kolor średni taki, sama forma mało jednorodna..
> Nie jestem cieplnym ekstremistą i najważniejsze dla mnie są
> funkcjonalność i koszty.
wybacz ale ja sensu w tym nie widzę. nie żeby nie było, ale o ile sam
strop drewniany może i ma jakiś urok, to podłoga na suficie już nie. Ale
to kwestia gustu i Tobie ma się podobać. natomiast z izolacyjnością to
też nie wiem jak będzie. cokolwiek tam dasz, podwyższysz walory
izolacyjne. ale o ile? za duże szpary aby to oszacować.
> Czy ma ktoś podobne doświadczenia?
mam pewne. mieszkanie które kupiłem, miało zacieki na suficie. ja kiedyś
z takimi walczyłem i poległem. tak więc stwierdziłem ze w nowym
mieszkaniu zrobię sufit podwieszany armstrong. taki kasetonowy jak są w
biurach. na początku były głupie uśmiechy że niby jak w biurze,
magazynie, ale z perspektywy lat, to się sprawdza. Właśnie ostatnio
musiałem tam zajrzeć i okazało się że ponad sufitem podwieszanym, jest
zdecydowanie zimniej. same płytki bez uszczelnień kładzione na
karatownice stanowią wystarczającą izolacje aby wytworzyć poduszkę
powietrzną o temperaturze dobre parę stopni niższej. Ale jednak listwy
przyscienne są, no i w szpary raczej ciężko kartkę papieru wsunąć, nie
mówiąc juz o zapałce
Pozdrawiam