Problem 1: Jak umocować futryny? Na samą piankę, czy jakoś dokręcić
śrubami do wewnętrznych profili? Wewnątrz jest wata, więc kołki
rozporowe raczej się nie sprawdzą. Tylko czy metal nie wygnie się od
obciążeń?
Otwór drzwiowy ma szerokość, zostaje jakieś 1-2 cm luzu po bokach. Na
górze więcej ok. 5cm, stąd
Problem 2: Czy mogę na górze dać kawałek deski i przykręcić go so
profilu, a do niego jakoś mocować górną belkę futryny? Znowu - jak?
Problem 3: Czy w grubszej ścianie (łazienka) równać do kafelków i
przysłonić listwą, czy równać do przedpokoju, a od strony łazienki
ćwierćwałek i zaszpachlować? Przymierzałem oba sposoby i żaden mi się
nie spodobał.
pozdrawiam
Andrzej
Jak mają być w takiej ścianie drzwi, to się daje dwa boczne profile przy
drzwiach w wersji stalowej (gruby stalowy profil, blacha tak z 2mm) albo
w ostateczności solidne drewniane kańciaki obite profilami metalowymi.
Inaczej ściana z cieńkich profilów po trzaśnięciu drzwiami ci pęknie,
albo od razu albo sukcesywnie będzie pękać na łączeniach płyt, bo
profile pod gipsy nie dają wystarczającej sztywności by to nie pracowało
przy takich obciążeniach.
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| si...@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
Tomt
to nie jest ostateczność, ale oszczędność, wystarczy w zwykły profil włożyć
i przykręcić łatę drewnianą o podobnej szerokości i jest sztywno jak
cholera, ja u siebie tak zrobiłem, ale u mnie drzwi znajdują się w blisiej
odległości od brzegu ściany, więc nie mają prawa się ruszyć, oczywiście
nigdy nie da się zrobić zupełnie sztywnej ścianki z g-k, zawsze będą
wyczuwalne drgania, ale prawidłowo zrobione łączenia płyt powinny to
wytrzymać
BTW producenci czasem wymyślają drogie i zupełnie niepotrzebne rzeczy, np.
kaseta do drzwi przesuwnych do ścian z k-g (prawie 2000 PLN), ja zrobiłem z
dwóch płyt osb 25 szyny i kilku profili (wyszło jakieś 400 PLN)
--
pozdrawiam
robert
www.sabina.studioonline.pl
po pierwsze - dziękuję za rzeczowe odpowiedzi
po drugie - mieszkanie kupowałem jak już prawie było skończone (90%),
ścianki już stały, nikt ze strony dewelopera nie poinformował mnie o
możliwości wykonywania przeróbek. Tzn. dowiedziałem się przy odbiorze
technicznym, jak dostałem do zatwierdzenia fakturę na 0zł za
przeróbki :-) Na moje pytanie, czy płyty nie popękają pod ciężarem
drzwi, dowiedziałem się, że nie. Łyknąłem, nie znam się na tym, a
spodziewałem że wykonawca się zna i robi dobrze, an nie tanio. /stupid
me/ - to moje pierwsze mieszkanie jak się pewnie już z powyższego
domyślacie.
po trzecie - drzwi będą raczej ciężkie - sosnowe 80cm, więc rozumiem
że najlepiej przykręcić do profili solidną drewnianą deskę, na której
opierać się będzie ciężar futryny. Tylko nie rozumiem, czy ma być
jeszcze jakiś profil metalowy na tym? Czy to nazywa się ślepa futryna?
Kolejna sprawa - na podłodze leży już parkiet - czy tę łatę można
oprzeć na parkiecie, czy lepiej wyciąć kawałek parkietu i oprzeć na
betonie?
jeszcze raz dziękuję
Andrzej
Powiem tak: w stanach gdzie płyty GK to standard przykreca sie futryny
do profili tylko że profile sa z drewna a jesli juz z metalu to przy
drzwiach zawsze dokłada sie kantówke żeby lepiej sie trzymało. Jezeli
to nie są stalowe profile to ja bym zrobił ze trzy dziurki w ścianach
w płycie i od środka dołożył kawałki drewna żeby można było do czegoś
przykręcić. Ale kiedyś rozmawiałem z zawodowcem z Polski i on mówi że
Polsce nikt sie ni pieprzy tylko na piance montażowej.
> Problem 2: Czy mogę na górze dać kawałek deski i przykręcić go so
> profilu, a do niego jakoś mocować górną belkę futryny? Znowu - jak?
Broń Boże żadnej dechy.
Myślisz że wszystko jest dokłądnie zrobione, raczej wątpie. Przyłóż
wage. Po to są luzy żeby dać kliny i ewentualnie tu dodać a tam ująć
a w sumie żeby było równo.
> Problem 3: Czy w grubszej ścianie (łazienka) równać do kafelków i
> przysłonić listwą, czy równać do przedpokoju, a od strony łazienki
> ćwierćwałek i zaszpachlować? Przymierzałem oba sposoby i żaden mi się
> nie spodobał.
Drzwi równaj do tej strony na której ściany są w lini prostej..
A z drugą stroną zrobiłbym w ten sposób że dokupiłbym deske i dobił
gwożdziami do futryny w tym mijscu gdzie jest zamało.
Musisz oczywiście dobrać kolory lakier itd.
W sklepie kupisz specjalną masę którą bedziesz mógł zamaskować miejsce
łaczenia
S
> pozdrawiam
> Andrzej