Pozdrawiam Michał.
Pozdro
J23
(...)
> Może jakieś sugestie od specjalistów?
Moze sie jacyś wypowiedzą, a póki co ja coś powiem :) Na początek: fuge
zrób troche bardziej rzadką niż zaleca producent, po prostu dolej _trochę_
więcej wody. Ale naprawde tylko trochę, dosłownie kieliszek :)) Mieszaj
ręcznie szpachelką aż będzie jednolitej barwy i konsystencji i nie będziesz
widział nierozmieszanego proszku (szczególnie dno i krawędzie
wiaderka/miseczki). Musi mieć konsystencje jak serek topiony wyjęty z
lodówki :))
Rób małe porcje, takie które będziesz w stanie wyrobić w ciągu nie więcej
niż 20 minut. Fuguj w ten sposób, że szpachelką nakładaj sobie sporą porcję
fugi na brzeg gumy i rozprowadzaj po szczelinach. Nie przejmuj się, że fuga
zostaje na płytkach, nie dokładaj sobie fugi na gumę dopóki nie
rozprowadzisz gumą wszystkiego co zostawiłeś na płytkach :))
Jak skończysz, nie rób sobie nowej porcji fugi, tylko weź czystą wodę w
czystym wiaderku i gąbkę, może być taka jak do kąpieli. Odczekaj 10-15
minut i zacznij zmywać. Nie wiem skąd Ci się wzięło, że trzeba czekać 2
godziny? :) Gąbkę dokładnie myj i wyciskaj w wiaderku, pamiętaj że fugę
zmywa się gąbką która jest ledwo co wilgotna a nie ociekająca wodą.
Oczywiście do fugowania niezbędne są czyste narzędzia. Jeśli nie masz
szpachelki z blachy nierdzewnej, to po jednym użyciu wyrzuć ją do śmieci.
Miseczkę dokładnie myj póki fuga nie jest zaschnięta, to samo dotyczy gumy.
Gąbka po 2-3 użyciach także do niczego się już nie nadaje.
--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
(...)
> Rób małe porcje, takie które będziesz w stanie wyrobić w ciągu nie więcej
> niż 20 minut. Fuguj w ten sposób, że szpachelką nakładaj sobie sporą porcję
> fugi na brzeg gumy i rozprowadzaj po szczelinach.
Zapomniałem dopisać. Rozprowadzaj po szczelinach ale ruchem skośnym a nie
równym z kierunkiem szczelin.
(...)
Pozdrawiam Michał
No dzisiaj kolejne podejście i na pewno skorzystam z rad.
Hmm a tak z ciekawości to po co to jest:
-paca z "gumową gąbką". taka gąbka ale z gumy.
-pAca z czarna gumą tak jak, czasami jest podkład do pac do szlifowania
gipsów.
Człowiek nakupuje sprzętu a później nie wie co z nim robić :)
Sobie nawet kupiłem wannę glazurniczą do wyciskania gąbki :).
Pozdrawiam Michał
> -paca z "gumową gąbką". taka gąbka ale z gumy.
Nie mam pojęcia, nawet nie wiem jak wygląda :)
> -pAca z czarna gumą tak jak, czasami jest podkład do pac do szlifowania
> gipsów.
Nie wiem, nie używam :)
Lepiej taką gąbkę z zamkniętymi porami.
Ja ze 3 razy fugowałem, dobrze wypłukałem i dalej może służyć.
Jako że fuga była ciemna to oczywiście kolorek lekko zmieniła
Pzdr
J23
> Odczekuje 2 godziny aż się szare zrobi i zaczynam zbierać
> pozostałości.
Stanowczo za długo, nadmiar fugi się zbiera/wyrównuje maksymalnie
po kilkunastu minutach.
> Dodatkowo podczas tej operacji, albo z powodu błędów
> wykonawczych
> fugi w szczelinach nie są płaskie tylko w przekroju wyglądają
> jak U.
Powinny być _lekko_ wklęsłe wg mnie. Jeśli są wklęsłe za bardzo,
to prawdopodobnie za bardzo je docierasz, robiąc to w dodatku
wzdłuż fugi.
J.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl