W dniu 03.06.2013 21:59, nadir pisze:
> Użytkownik Kris napisał:
> Sąsiad ma taki paten u siebie zainstalowany: na podbitkę z OSB jest
> naklejony styropian 1 lub 2 cm, potem standardowo klej+siatka i tynk
> mineralny. Czwarty lub piąty sezon i nic mu nie pęka.
> Może to jest jakieś wyjście?
>
pomysł wygląda na niegłupi, powiem Ci jak to było u mnie. Miałem bardzo
krzywo otynkowane ściany na korytarzu , więc postanowiłem wyprostować je
za pomocą płyt OSB. zrobiłem to solidnie, tzn mocowałem metalowe szyny
stelażu od ścianek gips -karton w wielu miejscach do ściany aby nie
drgały, płyty łączyłem na stykach (poziomych) oprócz tego za pomocą taśm
blaszanych i wkrętów, oprócz tego extra siatka na stykach, po latach
wygląda to tak: ściany nie popękały oprócz jednego miejsca gdzie nie
chciało mi się zespoić styków blaszana taśmą jak wszędzie. najgorzej
jest ze sufitem, tu może ci odparzyć klej (skraplanie się wody na
płytach OSB) mnie utworzyło się 2-3 miejsca zbąblowane, odspojone, co
prawda nie odpadły przez kilka lat, ale psują efekt. W zależności od
wilgotności powietrza wklęsa lub uwypukla się. Jednym słowem patent z
cienkimi płytami styropianowymi wygląda obiecująco.