Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Fundamenty, a wielkosc budynku

321 views
Skip to first unread message

gobo

unread,
Jul 18, 2016, 3:20:06 PM7/18/16
to
Hej,
Budowe mialem zaczac za miesiac. Okazalo sie jednak w zeszlym tygodniu,
ze budowlaniec wyrobil sie wczesniej i wszedl mi 5 dni temu na dzialke.
W pierwszy dzien sciagnal humus, zrobil wykopy. Pozniej przyjechal
geodeta i kierownik budowy, wyznaczyli 4 punkty, ustalilismy punkt 0 i
pol godziny pozniej pojechalem na Woodstock:)
W miedzyczasie zaszalowali oni fundamenty i je zazbroili. Elektryk
polozyl dookola domu w wykopie pod zbrojeniem bednarke i ja pospawal -
wyprowadzil instalacje odgromowa i do ZK.
Dzis juz wylano fundamenty. Jestem zszokowany czasem - 5 dni od
rozpoczecia...W miedzyczasie dzis podjechala energetyka i zalozyla na
granicy dzialki ZK. Oczywiscie jeszcze nie ma napiecia, ale skrzynka
stoi, a kable sa zasypane.
Ale do czego daze - moj dom to ok 170m2 + 39m2 garaz (dom: parter +
poddasze uzytkowe)
Jak zobaczylem te fundamenty to sie zszokowalem nic nie mowiac. Zona
natomiast sie zalamala:) Domek wydawal sie nam duzy metrazowo, ale
patrzac na fundament wydaje sie popierdulkowaty. Jak kurnik:)
Czy Wy tez mieliscie podobne odczucia na tym etapie budowy patrzac na
fundamenty i ich obrys?
Pozdrawiam
Piotrek

masti

unread,
Jul 18, 2016, 3:56:36 PM7/18/16
to
tak. córka jak zobaczyła swój pokój to powiedziała, że w schowku na
szczotki mieszkać nie będzie a pokój ma 18m2 :)
tak naprawdę wielkość zobaczyła jak się ściany zagipsowały i pomalowały.
Bo nawet jak był sam szkielet to wydawało się, że pokój malutki

--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Adam Sz.

unread,
Jul 18, 2016, 4:04:47 PM7/18/16
to
W dniu poniedziałek, 18 lipca 2016 21:20:06 UTC+2 użytkownik gobo napisał:

> Ale do czego daze - moj dom to ok 170m2 + 39m2 garaz (dom: parter +
> poddasze uzytkowe)
> Jak zobaczylem te fundamenty to sie zszokowalem nic nie mowiac. Zona
> natomiast sie zalamala:) Domek wydawal sie nam duzy metrazowo, ale
> patrzac na fundament wydaje sie popierdulkowaty. Jak kurnik:)
> Czy Wy tez mieliscie podobne odczucia na tym etapie budowy patrzac na
> fundamenty i ich obrys?

Normalna sprawa. Im dalej tym pomieszczenia beda sie wydawac coraz wieksze.
A to jak sa naprawde duze zobaczysz jak przerzucisz z mieszkania (jezeli
mieszkasz w takim) jakies swoje rzeczy do domu. Ja mieszkalem wczesniej w
M3 55m2 i dywany z dwoch duzych pokojow nie wystarczyly zeby pokryc
powierzchnie silowni w jednym z pomieszczen w piwnicy... :D
pozdr.

--
Adam Sz.

Kris

unread,
Jul 18, 2016, 4:54:40 PM7/18/16
to
W dniu poniedziałek, 18 lipca 2016 21:20:06 UTC+2 użytkownik gobo napisał:
Dokładnie takie same spostrzeżenia mieliśmy.

Irek.N.

unread,
Jul 18, 2016, 6:06:44 PM7/18/16
to
Nie bój, nie bój, sprzątania będzie co nie miara :) Jak koledzy
wcześniej napisali.
Przy dużych obiektach, jest chyba odwrotnie. Fundamenty wyglądają na
większe niż później.

Miłego.
Irek.N.

Myjk

unread,
Jul 19, 2016, 4:05:47 AM7/19/16
to
Mon, 18 Jul 2016 21:20:04 +0200, gobo

> Okazalo sie jednak w zeszlym tygodniu, ze budowlaniec
> wyrobil sie wczesniej i wszedl mi 5 dni temu na dzialke.

Skoro kwestia fundamentów wyjaśniona, to ja z innej beczki. :P

Jak cenowo ekipa? Spotkałem sie z trzema wykonawcami w zeszłym tygodniu.
Jeden, Ukrainiec, krzyknął 50 tys. netto. za SSO (z dachem). Drugi
podobnnie. Trzecia ekipa robi tylko murarkę i chcą 15 tys. netto. Do tego
mam ew. ekipę od dachu (robili szwagrowi i dwa lata temu mi też na dachu
kładki blachodachówkę) i ci chcą 10 tys. netto.

Poza tym policzyłem wstępnie materiały dla SSO i wyszło mi coś
nieprzyzwoicie mało, bo raptem 120 tys. zł brutto (z V23%) a łapałem już z
cenami raczej ponad średnimi (w tym m.in. 270m2 nośnych z silki, 3.5T
stali, 40m3 betonu, pustaki na strop, ocieplenie, wieźba z pokryciem). Z
pół roku wcześniej dostałem wycenę na robociznę z materiałem i z V8%
policzyli całość 250 tys. zł. :|

--
Pozdor
Myjk

uciu

unread,
Jul 19, 2016, 4:22:13 AM7/19/16
to
W dniu wtorek, 19 lipca 2016 10:05:47 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:

> Jak cenowo ekipa?

u sąsiad w zeszły tygodniu robili fundamenty - zajęło to 5 dni (5 osob) i zgarneli za to 7tyś
dom 180m + garaz na 2 auta, szkody górnicze a więc krzyże
Ale nie chciałbym tak szybko zrobionego fundamentu...
1dzien - zdjeli humus wiązali zbrojenie
2dzien - dalej wiązali, pogłębili wykop, wylali chudziak 10cm
3dzien - wrzucili zbrojenie do środka i wieczorem zalali 43m3 betonu (lali płyte)
4dzien - wymurowali pustakami 3 rzędy i wylali wieniec na tym
5dzien - wymalowali na czarno i ocieplili z zewnątrz.

Przeciez to nawet nie zdazylo wyschnąć przed malowaniem i ocieplaniem...
Inna rzecz - nie chciało im się ław robić przez krzyrze - nie mieli tyle desek na szalunki to wylali chudziak po całości i płyte grubą na 30cm...
Dodajmy ze w zeszły tydzień było zimno i co chwile padało

uciu

Adam Sz.

unread,
Jul 19, 2016, 4:30:11 AM7/19/16
to
W dniu wtorek, 19 lipca 2016 10:22:13 UTC+2 użytkownik uciu napisał:

> Przeciez to nawet nie zdazylo wyschnąć przed malowaniem i ocieplaniem...

Uciu nim wezmiesz sie za budowlanke to doucz sie troche, bo ekipom bedziesz
przeszkadzal :) Beton nie schnie tylko wiaze. Betonowi nie przeszkadza, co
wiecej - on przez pierwszych kilkadziesiat dni MUSI byc mokry / wilgotny.
Najlepiej jakby go zanurzyc w wodzie i zostawic - wtedy bedzie najmocniejszy.

Niektore czarne mazidla mozna stosowac na wilgotne podloze.

> Inna rzecz - nie chciało im się ław robić przez krzyrze - nie mieli tyle desek na szalunki to wylali chudziak po całości i płyte grubą na 30cm...
> Dodajmy ze w zeszły tydzień było zimno i co chwile padało

Czyli idealna pogoda na betonowanie. Slonce zbyt szybko wysusza beton, ktory
przy braku zraszania (deszcz) z wierzchu stanie sie kruchy i lamliwy.

Pamietaj - beton uwielbia i potrzebuje wode w czasie wiazania przez
kilkanascie dni po wylaniu (kluczowy jest powiedzmy pierwszy tydzien:)
Jak jest slonce - po betonowaniu chronisz beton przed sloncem i nadmiernym
parowaniem (folie, sloma, co tam masz). Jak zacznie przysychac - szlauch
i lejesz. Przez minimum 7 dni nie mozesz dopuscic do tego, zeby powierzchnia
wyschla. Jak wyschnie to konczy sie reakcja chemiczna wiazania i beton
bedzie juz na zawsze znacznie slabszy.
pozdr.

--
Adam Sz.

Adam Sz.

unread,
Jul 19, 2016, 4:33:41 AM7/19/16
to
W dniu wtorek, 19 lipca 2016 10:22:13 UTC+2 użytkownik uciu napisał:

> Inna rzecz - nie chciało im się ław robić przez krzyrze - nie mieli tyle desek na szalunki to wylali chudziak po całości i płyte grubą na 30cm...

A tego nie rozumiem - skoro wylali chudziaka (bardzo dobrze - przynajmniej
zbrojenie nie topilo sie w blocie) to potrzebowali jeszcze wiecej desek
zeby to pozniej zaszalowac?). Nie wiem tez co masz na mysli piszac
"lawy robic przez krzyze" ?
pozdr.

--
Adam Sz.

Adam Sz.

unread,
Jul 19, 2016, 4:38:25 AM7/19/16
to
W dniu wtorek, 19 lipca 2016 10:22:13 UTC+2 użytkownik uciu napisał:

> 5dzien - wymalowali na czarno i ocieplili z zewnątrz.

A tu masz PDFa do instrukcji "obslugi" dysperbitu, bo pewnie tego uzywali
skoro jest tam styropian (dysperbit nie zawiera rozpuszczalnikow i jest
na bazie... wody!):

http://www.baumaster.eu/media/images/page/oferta/masy-bitumiczne/karta-techniczna-dysperbit-dn.pdf

"WŁAŚCIWOŚCI
Dyspersja wodna asfaltów modyfikowanych kauczukiem syntetycznym do stosowania na suche i wilgotne
podłoża. "

" Podłoże może być zarówno suche, jak i wilgotne."

"W przypadku stosowania Dysperbitu podczas upałów (górna wartość temperatury przy stosowaniu) przed
rozpoczęciem robót należy schłodzić podłoże poprzez zmoczenie wodą."

Takze jak widzisz... Czytac, czytac, a nie marudzic, bo ekipy Cie znienawidza
za "eksperta z forum muratora":-)
pozdr.

--
Adam Sz.

uciu

unread,
Jul 19, 2016, 7:27:52 AM7/19/16
to
W dniu wtorek, 19 lipca 2016 10:30:11 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:

> > Przeciez to nawet nie zdazylo wyschnąć przed malowaniem i ocieplaniem...
>
> Uciu nim wezmiesz sie za budowlanke to doucz sie troche, bo ekipom bedziesz
> przeszkadzal :) Beton nie schnie tylko wiaze.

przejęzyczenie:-) a mazidło było jakies zwykłe bo płatami łuszczyło się z wieńca i robili poprawki przed wyjazdem. Mimo wszystko wolałbym jakieś przerwy technologiczne :-)


uciu

uciu

unread,
Jul 19, 2016, 7:34:22 AM7/19/16
to
W dniu wtorek, 19 lipca 2016 10:33:41 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:

> A tego nie rozumiem - skoro wylali chudziaka (bardzo dobrze - przynajmniej
> zbrojenie nie topilo sie w blocie) to potrzebowali jeszcze wiecej desek
> zeby to pozniej zaszalowac?). Nie wiem tez co masz na mysli piszac
> "lawy robic przez krzyze" ?

w projekcie mieli zwykłe ławy i zbrojenie krzyżowe
http://www.bocianek83.mojabudowa.pl/pliki/bocianek83/image/p1010037.jpg
chudziak miał iść na spód tylko w miejscach fundamentów.
Nie mieli wystarczająco desek do szałunku to zrobili tylko ramke i zalali chudziakiem po całości, na to wrzycili zbrojenie i zalali kolejną porcją betonu po całości. Kierbuda nie było wiec kto to sprawdzi jak jest?
A ze inwestor płacił za beton... w sumie prawie 60m3 z chudziakiem:-)

uciu

uciu

unread,
Jul 19, 2016, 7:38:31 AM7/19/16
to
W dniu wtorek, 19 lipca 2016 10:38:25 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:

> " Podłoże może być zarówno suche, jak i wilgotne."

nie wiem czy to był dysperbit bo z tego co pamietam to był czarny a oni malowali czymś brązowym, Zresztą nie wazdne czym, w kazdym razie odpadał od mokrego wieńca.

Ale dzięki już wiem coś więcej :-)

uciu

Adam Sz.

unread,
Jul 19, 2016, 7:39:41 AM7/19/16
to
W dniu wtorek, 19 lipca 2016 13:34:22 UTC+2 użytkownik uciu napisał:

> w projekcie mieli zwykłe ławy i zbrojenie krzyżowe
> http://www.bocianek83.mojabudowa.pl/pliki/bocianek83/image/p1010037.jpg
> chudziak miał iść na spód tylko w miejscach fundamentów.
> Nie mieli wystarczająco desek do szałunku to zrobili tylko ramke i zalali chudziakiem po całości, na to wrzycili zbrojenie i zalali kolejną porcją betonu po całości. Kierbuda nie było wiec kto to sprawdzi jak jest?
> A ze inwestor płacił za beton... w sumie prawie 60m3 z chudziakiem:-)

Ah o to chodzi.. No to faktycznie - tzn. pod wzgledem wytrzymalosci to spoko
- to bedzie mocniejsze i duzo lepsze dla inwestora niz same lawy, bo odrazu
ma "chudziaka" pod podlogi :-) Kwestia jak sie inwestor umowil - czy za
robote na gotowo na dana kwote (np. umowil sie na 100k pln do stanu surowego
otwartego - robocizna + materialy), czy placi osobno za beton :)
pozdr.

--
Adam Sz.

Adam Sz.

unread,
Jul 19, 2016, 7:40:20 AM7/19/16
to
W dniu wtorek, 19 lipca 2016 13:38:31 UTC+2 użytkownik uciu napisał:
> W dniu wtorek, 19 lipca 2016 10:38:25 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
>
> > " Podłoże może być zarówno suche, jak i wilgotne."
>
> nie wiem czy to był dysperbit bo z tego co pamietam to był czarny a oni malowali czymś brązowym, Zresztą nie wazdne czym, w kazdym razie odpadał od mokrego wieńca.

Dysperbit jest brazowy, a wysychajac robi sie czarny ;)
pozdr.

--
Adam Sz.

Adam Sz.

unread,
Jul 19, 2016, 7:47:46 AM7/19/16
to
W dniu wtorek, 19 lipca 2016 13:39:41 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:

> ma "chudziaka" pod podlogi :-) Kwestia jak sie inwestor umowil - czy za
> robote na gotowo na dana kwote (np. umowil sie na 100k pln do stanu surowego
> otwartego - robocizna + materialy), czy placi osobno za beton :)

Jeszcze dodam, ze jezeli domek jest tak maly jak wkleiles wczesniej fotke
to mogloby sie okazac, ze wylanie "po calosci" wyjdzie taniej, niz robocizna
i bawienie sie w ukladanie szalunkow w srodku. Bo oprocz samego rozebrania tego
trzeba pozniej uzupelnic braki piaskiem - zageszczajac warstwami co 10cm, a na
tym pozniej wylac chudziaka. A samo zalanie "po calosci" nie jest zadnym bledem
- taka monolityczna plyta wytrzyma wiecej niz jakby "wydzielic" lawy
szalunkiem :)
pozdr.

--
Adam Sz.

Adam Sz.

unread,
Jul 19, 2016, 7:54:59 AM7/19/16
to
W dniu wtorek, 19 lipca 2016 13:47:46 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:

> trzeba pozniej uzupelnic braki piaskiem - zageszczajac warstwami co 10cm, a na
> tym pozniej wylac chudziaka. A samo zalanie "po calosci" nie jest zadnym bledem

Przemyslalem sobie to ;) i w sumie to zalezy czy znajomy robi piwnice, czy nie?
Jezeli robi piwnice to spoko. Jezeli nie, to i tak bedzie trzeba te
przestrzenie zasypac piaskiem ;)
pozdr.

--
Adam Sz.

uciu

unread,
Jul 19, 2016, 8:04:16 AM7/19/16
to
W dniu wtorek, 19 lipca 2016 13:54:59 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:

> Przemyslalem sobie to ;) i w sumie to zalezy czy znajomy robi piwnice, czy nie?
> Jezeli robi piwnice to spoko. Jezeli nie, to i tak bedzie trzeba te
> przestrzenie zasypac piaskiem ;)

piwnic brak a dom ma 15 x 9,5 a przestrzenie też musi zasypać:-)

Z firmą był tylko ugadany na robote wiec nadmiarowe m3 betonu płacił extra.

W sumie trzeba było kopać głębiej i piwnice byłyby w gratisie:-)

Pozdrawiam
uciu

Marek

unread,
Jul 19, 2016, 12:12:18 PM7/19/16
to
On Tue, 19 Jul 2016 10:06:32 +0200, Myjk <myj...@nospam.op.pl> wrote:
> Jeden, Ukrainiec, krzyknął 50 tys. netto. za SSO (z dachem). Drugi

Gdzie takIch się bierze? Nasi za robocizne same fundamenty żądają 20
tys

--
Marek

Myjk

unread,
Jul 20, 2016, 3:29:22 AM7/20/16
to
Tue, 19 Jul 2016 18:12:08 +0200, Marek

> Gdzie takIch się bierze?
> Nasi za robocizne same fundamenty żądają 20 tys

Mazowieckie, konkretnie Wawa.

--
Pozdor
Myjk

Myjk

unread,
Jul 20, 2016, 3:34:35 AM7/20/16
to
Tue, 19 Jul 2016 18:12:08 +0200, Marek

> Gdzie takIch się bierze?
> Nasi za robocizne same fundamenty żądają 20 tys

Aha, napisałem że trzecia ekipa robi murarkę za 15 klocków,
ale w tym są też fundamenty. Z tego co rozeznaję ostatnio,
średnia za SSO z dachem wychodzi 45-50 tys. zł netto.

--
Pozdor
Myjk

Kris

unread,
Jul 20, 2016, 4:04:51 AM7/20/16
to
W dniu środa, 20 lipca 2016 09:34:35 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:

> Aha, napisałem że trzecia ekipa robi murarkę za 15 klocków,
> ale w tym są też fundamenty. Z tego co rozeznaję ostatnio,
> średnia za SSO z dachem wychodzi 45-50 tys. zł netto.
Dane z przełomu 2007/2008 więc trochę nieaktualne:
SSO+ więźba 22tys: 2tys ławy i fundament i po 5tys za: (1)mury parteru, (2)strop, (3)mury poddasza(+ścianki działowe wszędzie), (4)więźba+ wymurowanie kominów z klinkieru)- to robiła 1 ekipa
Położenie dachówki(foli, obróbki itp) + montaż 5 okien dachowych+ rynny i rury spustowe od rynien- 4tys(tu na 100% ceny nie jestem pewien musiałbym do notatek zajrzeć ale raczej 4tys)-inna ekipa specjalizująca się w dachach własnie.

Marek

unread,
Jul 20, 2016, 4:36:30 AM7/20/16
to
On Wed, 20 Jul 2016 09:35:19 +0200, Myjk <myj...@nospam.op.pl> wrote:
> średnia za SSO z dachem wychodzi 45-50 tys. zł netto.

Netto? Przeciez domu z dzialanosci sie nie rozliczy i vatu nie
odliczy...

--
Marek

Adam Sz.

unread,
Jul 20, 2016, 4:42:07 AM7/20/16
to
W dniu środa, 20 lipca 2016 10:04:51 UTC+2 użytkownik Kris napisał:

> Dane z przełomu 2007/2008 więc trochę nieaktualne:
> SSO+ więźba 22tys: 2tys ławy i fundament i po 5tys za: (1)mury parteru, (2)strop, (3)mury poddasza(+ścianki działowe wszędzie), (4)więźba+ wymurowanie kominów z klinkieru)- to robiła 1 ekipa
> Położenie dachówki(foli, obróbki itp) + montaż 5 okien dachowych+ rynny i rury spustowe od rynien- 4tys(tu na 100% ceny nie jestem pewien musiałbym do notatek zajrzeć ale raczej 4tys)-inna ekipa specjalizująca się w dachach własnie.

U mnie 2008/2009:

- lawy free bo sam
- mury piwnicy 3k (murarz, ja bylem robolem od malty)
- strop 3k
- mury parteru 3k (murarz j/w)
- strop 3,3k
- mury poddasza free bo sam
- kompletny dach (wiezba, folia, dachowka, rynny, 8 okien dachowych etc ale
bez podbitki) ok 14k

Suma ok 26-27k robocizna.
Mysle, ze na dzis zmiescilbym sie w 35k, a jakbym olal "bycie pomocnikiem"
to tak 40-45-50k pln.
pozdr.

--
Adam Sz.

Kris

unread,
Jul 20, 2016, 4:44:02 AM7/20/16
to
A po kiego komu faktury na mury itp?

Krzysztof Garus

unread,
Jul 20, 2016, 10:39:54 AM7/20/16
to
W dniu poniedziałek, 18 lipca 2016 21:20:06 UTC+2 użytkownik gobo napisał:
> Czy Wy tez mieliscie podobne odczucia na tym etapie budowy patrzac na
> fundamenty i ich obrys?

Też tak u mnie było - "duże toto nie jest".

Moja mama jak kiedyś swój dom budowała (220m) to na widok obrysu kuchni prawie sie popłakała że taki schowek na szczotki.

Poczekaj na ściany :)

--
bajcik

Zenek Kapelinder

unread,
Jul 21, 2016, 6:27:10 AM7/21/16
to
A kurwa po takiemu zeby wykonawca podatek zaplacil i zeby panstwo mialo na implanty dla takich co sa w spiaczce, potrzebuja nowoczesne leki na stwardnienie rozsiane, nie czekali 5 lat na operacje zacmy i jeszcze pierdylion podobnych sytuacji. Juz wiesz?

Kris

unread,
Jul 21, 2016, 6:51:06 AM7/21/16
to
W dniu czwartek, 21 lipca 2016 12:27:10 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> A kurwa po takiemu zeby wykonawca podatek zaplacil i zeby panstwo mialo na implanty dla takich co sa w spiaczce, potrzebuja nowoczesne leki na stwardnienie rozsiane, nie czekali 5 lat na operacje zacmy i jeszcze pierdylion podobnych sytuacji. Juz wiesz?

Pewnie masz racje.
Z drugiej strony jak gadałem z wykonawcami to podawali mi cene za robote i tyle dostawali. A to czy zapłacili od tego podatek to zadanie dla służb skarbowych
Pytam gościa ile za mury- mówi 20tys. Zrobił, dostał 20tys niech tam się z US rozlicza
Jakiejś misji specjalnej wyręczania pracowników US nie czuje
Nie żądając faktury/rachunku chyba przestępstwa nie popełniłem

Kżyho

unread,
Jul 21, 2016, 7:06:19 AM7/21/16
to
W dniu 2016-07-21 o 12:51, Kris pisze:
> Pewnie masz racje.
> Z drugiej strony jak gadałem z wykonawcami to podawali mi cene za robote i tyle dostawali. A to czy zapłacili od tego podatek to zadanie dla służb skarbowych
> Pytam gościa ile za mury- mówi 20tys. Zrobił, dostał 20tys niech tam się z US rozlicza
> Jakiejś misji specjalnej wyręczania pracowników US nie czuje

Mogę myślę dać sobie coś uciąć, że jakbyś poprosił o rachunek, to ta
cena by nagle magicznie wzrosła o min. 8, a zapewne 23%...

> Nie żądając faktury/rachunku chyba przestępstwa nie popełniłem

W sumie to masz obowiązek go otrzymać i zabrać. Nie wiem, jak
kwalifikowane prawnie jest nie domaganie się go. Natomiast na pewno
wykonawca jest w sprzeczności z prawem nie dając Ci rachunku.

Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

Kżyho

unread,
Jul 21, 2016, 7:07:46 AM7/21/16
to
W dniu 2016-07-21 o 12:27, Zenek Kapelinder pisze:
> A kurwa po takiemu zeby wykonawca podatek zaplacil i zeby panstwo mialo na implanty dla takich co sa w spiaczce, potrzebuja nowoczesne leki na stwardnienie rozsiane, nie czekali 5 lat na operacje zacmy i jeszcze pierdylion podobnych sytuacji. Juz wiesz?

I poza powyższym, to również po to, żeby jednak w razie czego mieć
dochodzić od kogo jakiegoś odszkodowanie czy ogólnie roszczeń.
Mega mnie irytują Ci wszyscy "bezrachunkowi", u których jak się jeszcze
o rachunek upomnisz, to zaczynają Ci cuda wiadnki procenty doliczać.

Kżyho

unread,
Jul 21, 2016, 7:09:42 AM7/21/16
to
W dniu 2016-07-18 o 21:20, gobo pisze:
> Czy Wy tez mieliscie podobne odczucia na tym etapie budowy patrzac na
> fundamenty i ich obrys?

Ja nie budowałem, ale ilekroć oglądałem jakieś budowy na etapie
fundamentów czy choćby u kolegi, który sie budował, to zawsze miałem
dokładnie te same odczucia. Wyglądało jak domek dla lalek, a garaż
teoretycznie na dwa auta wydawał mi się co najwyżej schowkiem na taczkę :D
Ale jak już mury ścian powstaną, to nagle się okazuje, że całkiem spory
i przestronny dom się z tego robi. Dziwne to złudzenie, ale jak widać
jest standardem :)

Kris

unread,
Jul 21, 2016, 7:17:48 AM7/21/16
to
W dniu czwartek, 21 lipca 2016 13:07:46 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:

> I poza powyższym, to również po to, żeby jednak w razie czego mieć
> dochodzić od kogo jakiegoś odszkodowanie czy ogólnie roszczeń.

A to można i bez rachunku w sumie. Pewnie trudniej to fakt.

> Mega mnie irytują Ci wszyscy "bezrachunkowi", u których jak się jeszcze
> o rachunek upomnisz, to zaczynają Ci cuda wiadnki procenty doliczać.
Zeta więcej by ode mnie nie dostali. Umówiliśmy się na 20tys to dostaną 20tys a co oni tam za koszty mają to ich sprawa.
Tak samo jak nie sprawdzam czy pracowników na czarno nie zatrudniają.

Myjk

unread,
Jul 21, 2016, 7:17:52 AM7/21/16
to
Thu, 21 Jul 2016 03:27:06 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder
Też. Ale głównie to raczej po to, by była zdrowa konkurencja, a nie że
jeden fajans robi na za połowę ceny, bo pracowników zatrudnia na czarno i
zmienia jak rękawiczki, a drugi co płaci zusy srusy i podatki ledwo wiąże
koniec z końcem i w rezultacie też się pracownikom dostaje, albo
inwestorom.

--
Pozdor
Myjk

Myjk

unread,
Jul 21, 2016, 7:19:57 AM7/21/16
to
Thu, 21 Jul 2016 13:07:45 +0200, Kżyho

> I poza powyższym, to również po to, żeby jednak w razie czego mieć
> dochodzić od kogo jakiegoś odszkodowanie czy ogólnie roszczeń.
> Mega mnie irytują Ci wszyscy "bezrachunkowi", u których jak się jeszcze
> o rachunek upomnisz, to zaczynają Ci cuda wiadnki procenty doliczać.

Dlatego, żeby nie było zdziwienia później, podaną kwotę przyjmuję za netto.
Poza tym do kredytu chyba trzeba mieć rachunki. Ja nie wiem, nie wnikam, bo
bez kredytu buduję.

--
Pozdor
Myjk

Zenek Kapelinder

unread,
Jul 21, 2016, 7:31:19 AM7/21/16
to
Nie wiem dlatego pytam. Czy w dzienniku budowy powinno byc wpisane nie tylko ze fundamenty albo sciana sie pojawily ale i kto je zrobil? Do tego ze skrzynka na listy sie sama pojawila sie bym nie czepial. Ale do dzwonka jak do niego dochodzi napiecie sieciowe juz tak bo jaka zle bedzie instalacja zrobiona to nalezalo by wiedziec kto spieprzyl ze tesciowa sie przed furtka usmazyla.

Kżyho

unread,
Jul 21, 2016, 7:33:43 AM7/21/16
to
W dniu 2016-07-21 o 13:17, Kris pisze:
Z takiego założenia zawsze wychodzę, ale niestety w rzeczywistości to
przewalczyć, to już ciężko często.

Pete

unread,
Jul 21, 2016, 7:36:10 AM7/21/16
to
W dniu 2016-07-21 o 13:20, Myjk pisze:
> Thu, 21 Jul 2016 13:07:45 +0200, Kżyho
>
>> I poza powyższym, to również po to, żeby jednak w razie czego mieć
>> dochodzić od kogo jakiegoś odszkodowanie czy ogólnie roszczeń.
>> Mega mnie irytują Ci wszyscy "bezrachunkowi", u których jak się jeszcze
>> o rachunek upomnisz, to zaczynają Ci cuda wiadnki procenty doliczać.
>
> Dlatego, żeby nie było zdziwienia później, podaną kwotę przyjmuję za netto.
> Poza tym do kredytu chyba trzeba mieć rachunki.

Nie trzeba. W każdym bądź razie w ING nie trzeba.
Wystarczy zdjęcie + oświadczenie o zaawansowaniu prac z harmonogramu.



--
Pete

Kris

unread,
Jul 21, 2016, 7:37:27 AM7/21/16
to
W dniu czwartek, 21 lipca 2016 13:31:19 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Nie wiem dlatego pytam. Czy w dzienniku budowy powinno byc wpisane nie tylko ze fundamenty albo sciana sie pojawily ale i kto je zrobil? Do tego ze skrzynka na listy sie sama pojawila sie bym nie czepial. Ale do dzwonka jak do niego dochodzi napiecie sieciowe juz tak bo jaka zle bedzie instalacja zrobiona to nalezalo by wiedziec kto spieprzyl ze tesciowa sie przed furtka usmazyla.

Niektórzy jak budują to im jednego dziennika budowy nie starcza. Innym na dwóch stronach cała budowa się miesci

Adam Sz.

unread,
Jul 21, 2016, 8:46:02 AM7/21/16
to
W dniu czwartek, 21 lipca 2016 12:27:10 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> A kurwa po takiemu zeby wykonawca podatek zaplacil i zeby panstwo mialo na implanty dla takich co sa w spiaczce, potrzebuja nowoczesne leki na stwardnienie rozsiane, nie czekali 5 lat na operacje zacmy i jeszcze pierdylion podobnych sytuacji. Juz wiesz?

Ale tez m.in. po to zeby konkurowac zdrowo na rynku. Taki, co podatku nie placi
moze zaoferowac tansza usluge i psuje rynek tym uczciwym.

Zreszta dokladnie taki sam schemat jest przy dotacjach (dlatego dotacje w
kazdej formie to ZLO :)
pozdr.

--
Adam Sz.

Adam Sz.

unread,
Jul 21, 2016, 8:48:32 AM7/21/16
to
W dniu czwartek, 21 lipca 2016 13:31:19 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Nie wiem dlatego pytam. Czy w dzienniku budowy powinno byc wpisane nie tylko ze fundamenty albo sciana sie pojawily ale i kto je zrobil? Do tego ze skrzynka na listy sie sama pojawila sie bym nie czepial. Ale do dzwonka jak do niego dochodzi napiecie sieciowe juz tak bo jaka zle bedzie instalacja zrobiona to nalezalo by wiedziec kto spieprzyl ze tesciowa sie przed furtka usmazyla.

Niewazne kto zrobil tylko kto odebral - za mury i tego typu rzeczy odpowiada
kierbud, za prad - elektryk.
pozdr.

--
Adam Sz.

Krzysztof Garus

unread,
Jul 21, 2016, 11:16:13 AM7/21/16
to
W dniu czwartek, 21 lipca 2016 13:19:57 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
> Poza tym do kredytu chyba trzeba mieć rachunki. Ja nie wiem, nie wnikam, bo
> bez kredytu buduję.

W PKO rachunków nie wołali. Co jakiś czas rzeczoznawca wpadał obejrzeć gdzie się kasa podziała.

--
bajcik

Zenek Kapelinder

unread,
Jul 21, 2016, 11:24:39 AM7/21/16
to
I to jest zle ze nie ma w dzienniku budowy kto prace wykonywal. To ze kierownik odpowiada to norma bo musi byc ktos kto odpowiada.

Marek

unread,
Jul 22, 2016, 5:23:58 AM7/22/16
to
On Wed, 20 Jul 2016 01:44:02 -0700 (PDT), Kris <kszys...@gmail.com>
wrote:
> A po kiego komu faktury na mury itp?

Tym bardziej nie wiem po co używać kwot netto.

--
Marek

Kris

unread,
Jul 22, 2016, 7:13:30 AM7/22/16
to
A no właśnie.

Budyń

unread,
Jul 23, 2016, 1:44:33 AM7/23/16
to
W dniu piątek, 22 lipca 2016 11:23:58 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
no po to zeby nie płacic vatu. Chcesz mury? Cena netto. Chcesz mury i papier -brutto.


b.

Marek

unread,
Jul 24, 2016, 3:36:44 PM7/24/16
to
On Fri, 22 Jul 2016 22:44:31 -0700 (PDT), Budyń<bu...@riders.pl>
wrote:
> no po to zeby nie płacic vatu. Chcesz mury? Cena netto. Chcesz mury
i
> papier -brutto.

To jakIeś "nowe" pojęcie terminu "netto".

--
Marek

Budyń

unread,
Jul 24, 2016, 4:21:33 PM7/24/16
to
a jak to mozna inaczej rozumiec?



b.

Kris

unread,
Jul 24, 2016, 4:32:25 PM7/24/16
to
W dniu niedziela, 24 lipca 2016 21:36:44 UTC+2 użytkownik Marek napisał:

> To jakIeś "nowe" pojęcie terminu "netto".
Stare ja wungiel☺


Kris

unread,
Jul 24, 2016, 4:34:22 PM7/24/16
to
W dniu czwartek, 21 lipca 2016 14:46:02 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:

> Ale tez m.in. po to zeby konkurowac zdrowo na rynku. Taki, co podatku nie placi
> moze zaoferowac tansza usluge i psuje rynek tym uczciwym.
Przypomnisz ile fucktur wziąłeś na budowę domu czy grzebiemy archiwum?

Budyń

unread,
Jul 24, 2016, 5:05:39 PM7/24/16
to
W dniu niedziela, 24 lipca 2016 22:34:22 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
> W dniu czwartek, 21 lipca 2016 14:46:02 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
>
> > Ale tez m.in. po to zeby konkurowac zdrowo na rynku. Taki, co podatku nie placi
> > moze zaoferowac tansza usluge i psuje rynek tym uczciwym.


mozna to potraktowac inaczej - ile kosztuje gwarancja? Jesli sprzedawca opusci mi 23% a ja zrzekne sie gwarancji to jest to chyba dosc uczciwy biznes (miedzy nami - kwestie podaktowo-prawną pomijam).
Zatem moge miec drozszy towar z gwarancją lub tanszy bez niej - nie wiem czy to bardzo zakłóca konkurencje wsrod przedsiebiorców.


b.




Adam Sz.

unread,
Jul 24, 2016, 5:06:24 PM7/24/16
to
W dniu niedziela, 24 lipca 2016 22:34:22 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
Na caly beton, montaz okien. Na murarke, dach i dekarzy - ani jednej.
Ale co i po co chcesz szukac i udowadniac? :-) Mi to kompletnie wisi czy
ktos wystawia fakture czy nie, dopoki ze mna nie konkuruje :-)

Ja w swojej dzialalnosci wystawiam 99% klientom faktury i 1% paragony - w
mojej branzy praktycznie lewizna nie istnieje. Ale jakbym byl uczciwym
budowlancem i taki nieuczciwy by mi podbieral klientow to bym pewnie
odpowiednio zadzialal :)
pozdr.

--
Adam Sz.

gobo

unread,
Jul 24, 2016, 5:08:07 PM7/24/16
to
Hej,
No to moze nie bedzie tak zle:)
Kilka osob powiedzialo, ze mialo podobne odczucia, wiec nastawiam sie
pozytywnie. W sumie ja nie mam wielkich wymagan odnosnie przestrzeni -
gorzej z zona:)
Piotr

gobo

unread,
Jul 24, 2016, 5:09:10 PM7/24/16
to
Super -dzieki za odpowiedz.
Pokazalem ten watek zonie i juz sie tak nie stresuje:)
Piotr

gobo

unread,
Jul 24, 2016, 5:09:48 PM7/24/16
to
Ja juz teraz na duzo mniejszym metrazu nie narzekam na brak pomieszczen
do sprzatania:)
Piotr

Adam Sz.

unread,
Jul 24, 2016, 5:12:13 PM7/24/16
to
W dniu niedziela, 24 lipca 2016 23:05:39 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:

> mozna to potraktowac inaczej - ile kosztuje gwarancja? Jesli sprzedawca opusci mi 23% a ja zrzekne sie gwarancji to jest to chyba dosc uczciwy biznes (miedzy nami - kwestie podaktowo-prawną pomijam).
> Zatem moge miec drozszy towar z gwarancją lub tanszy bez niej - nie wiem czy to bardzo zakłóca konkurencje wsrod przedsiebiorców.

Troche masz racje ale jezeli ktos robi lewizne w postaci niewystawiania
faktur to na 100% jego lewizna siega znacznie glebiej - czyli nie wyplaca
legalnie pracownikom pelnych pensji (czyli nie odprowadza od legalnie
zarobionej kasy zusu etc), a takze moze krecic rozne dziwne walki na vacie.
Czyli dziala nie tylko niekorzystnie na caly rynek ale na szkode calego
spoleczenstwa tak naprawde :)
pozdr.

--
Adam Sz.

gobo

unread,
Jul 24, 2016, 5:16:39 PM7/24/16
to
Hej,
U mnie wychodzi 210tys stan surowy otwarty (Dolny Slask, Zgorzelec). Dom
170m2+garaz 40m2). W stosunku do projektu zmieniłem bloczki na Eder -
byly inne w projekcie. Do tego w miedzyczasie strop z Terrivy na
filigran. Do tego nadproza okien, by zmiescic w nich rolety. Cene
zmienilo to niewiele - raptem kilka tysiecy.
Cene uwazam za rozsadna. Ja ze wzgledu na prace sam niewiele zrobie.
Firme od SSO mam jedna. Po niej wchodzi druga od wszystkich instalacji.
Okna w miedzyczasie. Tempo prac jest jak na razie meeeeega. Zaczalem 10
dni temu, a mam juz fundamenty, bloczki fundamentowe, izolacje
Disprobitem, przyklejone 2 warstwy styropianu na bloczki fundamentowe
(10 i 8cm). dwie warstwy tynku z zatopiona siatka i folie kubelkowa.
Jutro i pojutrze zasypywanie do stanu 0 i kanalizacja.
SSO ma byc gotowy do polowy wrzesnia.
Pozdrawiam
Piotrek

Borys Pogoreło

unread,
Jul 24, 2016, 7:15:14 PM7/24/16
to
Dnia Sun, 24 Jul 2016 23:16:05 +0200, gobo napisał(a):

> Firme od SSO mam jedna. Po niej wchodzi druga od wszystkich instalacji.
> Okna w miedzyczasie. Tempo prac jest jak na razie meeeeega. Zaczalem 10
> dni temu, a mam juz fundamenty, bloczki fundamentowe, izolacje
> Disprobitem, przyklejone 2 warstwy styropianu na bloczki fundamentowe
> (10 i 8cm). dwie warstwy tynku z zatopiona siatka i folie kubelkowa.
> Jutro i pojutrze zasypywanie do stanu 0 i kanalizacja.

Trochę opanuj ten entuzjazm, bo takie tempo prac z reguły świadczy o
nieprzestrzeganiu wielu reżimów technologicznych. Beton trochę wiąże
(poczekali chociaż z tydzień?), na dysperbit też trzeba z dzień poczekać (i
to jedną warstwę!), pewnie pominęli rapowanie ścian fundamentowych, itd.
Inwestor teraz zachwycony, a później może mieć problem.

Do stanu zero też zasypią bez zagęszczania by było szybciej?

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Marek

unread,
Jul 25, 2016, 3:34:07 AM7/25/16
to
On Sun, 24 Jul 2016 13:21:32 -0700 (PDT), Budyń<bu...@riders.pl>
wrote:
> a jak to mozna inaczej rozumiec?

No jak można coś sprzedać (towar lub usługę) po samej cenie netto, a
gdzie podatek?

--
Marek

Adam Sz.

unread,
Jul 25, 2016, 4:07:10 AM7/25/16
to
W dniu poniedziałek, 25 lipca 2016 09:34:07 UTC+2 użytkownik Marek napisał:

> > a jak to mozna inaczej rozumiec?
>
> No jak można coś sprzedać (towar lub usługę) po samej cenie netto, a
> gdzie podatek?

Gdzie Ty zyjesz? 90% budowlancow nie wystawia "by default" faktur ;)
pozdr.

--
Adam Sz.

Budyń

unread,
Jul 25, 2016, 4:08:53 AM7/25/16
to
W dniu poniedziałek, 25 lipca 2016 09:34:07 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
no widac można -szara strefa to sie nazywa


b.

Pete

unread,
Jul 25, 2016, 6:23:50 AM7/25/16
to
W dniu 2016-07-25 o 10:07, Adam Sz. pisze:
Ja się tylko zastanawiam, czy gdyby chcieć jednak tę fakturę, to kwota
netto nie zmienia się o +20%.
Wszak dochodowy od netto też trzeba zapłacić....

--
Pete

Adam Sz.

unread,
Jul 25, 2016, 7:06:23 AM7/25/16
to
W dniu poniedziałek, 25 lipca 2016 12:23:50 UTC+2 użytkownik Pete napisał:

> Ja się tylko zastanawiam, czy gdyby chcieć jednak tę fakturę, to kwota
> netto nie zmienia się o +20%.
> Wszak dochodowy od netto też trzeba zapłacić....

Przyjelo sie, ze brak faktury = cena netto. W koncu ryzyko tez kosztuje :D
pozdr.

--
Adam Sz.

Budyń

unread,
Jul 25, 2016, 7:54:39 AM7/25/16
to
W dniu poniedziałek, 25 lipca 2016 12:23:50 UTC+2 użytkownik Pete napisał:
utarło sie ze do negocjacji jest wyłącznie kwota vat. Czyli odbiorca ma 23% taniej , sprzedawca jakies 19% wiecej (bo nie odprowadzi rowniez pitu) -
obie strony sa na pewnym ryzyku, odbiorca ze gwarancji nie bedzie, a dostawca ze ktos go podpier...li do us.

a kwoty wskazują na ile panstwo z nas zdziera - koles moze mi płot zrobic i wycenia ze ma miec z tego 840zł to ja mu musze dac na podatek i vat czyli 1230zł czyli 46% wiecej.


b.

Pete

unread,
Jul 25, 2016, 8:18:56 AM7/25/16
to
W dniu 2016-07-25 o 13:54, Budyń pisze:
> W dniu poniedziałek, 25 lipca 2016 12:23:50 UTC+2 użytkownik Pete napisał:
>> W dniu 2016-07-25 o 10:07, Adam Sz. pisze:
>>> W dniu poniedziałek, 25 lipca 2016 09:34:07 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
>>>
>>>>> a jak to mozna inaczej rozumiec?
>>>>
>>>> No jak można coś sprzedać (towar lub usługę) po samej cenie netto, a
>>>> gdzie podatek?
>>>
>>> Gdzie Ty zyjesz? 90% budowlancow nie wystawia "by default" faktur ;)
>>> pozdr.
>>>
>>
>> Ja się tylko zastanawiam, czy gdyby chcieć jednak tę fakturę, to kwota
>> netto nie zmienia się o +20%.
>> Wszak dochodowy od netto też trzeba zapłacić....
>
> utarło sie ze do negocjacji jest wyłącznie kwota vat. Czyli odbiorca ma 23% taniej , sprzedawca jakies 19% wiecej (bo nie odprowadzi rowniez pitu) -
> obie strony sa na pewnym ryzyku, odbiorca ze gwarancji nie bedzie, a dostawca ze ktos go podpier...li do us.

Hmm, ja płaciłem netto i mam i umowę pisemną i potwierdzenia zapłaty
podpisane przez wykonawcę (w kwotach netto)
Widać da się mieć też gwarancję/rękojmię ;)

>
> a kwoty wskazują na ile panstwo z nas zdziera - koles moze mi płot zrobic i wycenia ze ma miec z tego 840zł to ja mu musze dac na podatek i vat czyli 1230zł czyli 46% wiecej.

A wcześniej zapłaciłeś 30%, żeby zarobić te 1230 :(

--
Pete

Piotrek

unread,
Jul 25, 2016, 8:20:27 AM7/25/16
to
On 2016-07-25 12:23, Pete wrote:
> Ja się tylko zastanawiam, czy gdyby chcieć jednak tę fakturę, to kwota
> netto nie zmienia się o +20%.
> Wszak dochodowy od netto też trzeba zapłacić....

W przypadku usług budowlanych ("mieszkaniowych") VAT to na ogół 8%.

I w tym momencie to już nie do końca ogarniam sensowność zamawiania
usług "na lewo".

Zysk znikomy - ryzyko "nie mania" gwarancji/rękojmi znaczne - bo wtedy
to i pewnie umowa "na gębę".

Piotrek

Piotrek

unread,
Jul 25, 2016, 8:22:49 AM7/25/16
to
On 2016-07-25 14:18, Pete wrote:
> Hmm, ja płaciłem netto i mam i umowę pisemną i potwierdzenia zapłaty
> podpisane przez wykonawcę (w kwotach netto)
> Widać da się mieć też gwarancję/rękojmię ;)

Aaa! Czyli są dowody, że działałeś wspólnie i w porozumieniu w celu
wydymania państwa na VATcie ;-)

I jeszcze się tym publicznie chwalisz ...

Piotrek

Piotrek

unread,
Jul 25, 2016, 8:26:04 AM7/25/16
to
On 2016-07-25 14:20, Piotrek wrote:
> W przypadku usług budowlanych ("mieszkaniowych") VAT to na ogół 8%.
>
> I w tym momencie to już nie do końca ogarniam sensowność zamawiania
> usług "na lewo".
>
> Zysk znikomy - ryzyko "nie mania" gwarancji/rękojmi znaczne - bo wtedy
> to i pewnie umowa "na gębę".
>

Już nie mówiąc o tym, że jak się zamawia usługę z materiałem to całość
jest na 8%. Czyli potencjalnie na całości można być do przodu jeśli
usługa jest materiałochłonna.

Piotrek

Kris

unread,
Jul 25, 2016, 8:27:45 AM7/25/16
to
W dniu poniedziałek, 25 lipca 2016 14:22:49 UTC+2 użytkownik Piotrek napisał:

> Aaa! Czyli są dowody, że działałeś wspólnie i w porozumieniu w celu
> wydymania państwa na VATcie ;-)
>
> I jeszcze się tym publicznie chwalisz ...
Jeśli ma umo etypu:
"wyukonawca zobowiązuje się..
Inwestor za powyższe zapłaci 100tys"
Faktury nie brał bo i nie ma obowiązku chyba, ma potwierdzenie przelewu na 100tys.
Co inwestora obchodzi czy wykonawca od tych 100tys zapłaci należne podatki itp?

Kris

unread,
Jul 25, 2016, 8:45:48 AM7/25/16
to
W dniu poniedziałek, 25 lipca 2016 14:26:04 UTC+2 użytkownik Piotrek napisał:

> Już nie mówiąc o tym, że jak się zamawia usługę z materiałem to całość
> jest na 8%.
-cześć vatu na materiały inwestor mógł odliczac-tak robiłem- coś się na dzisiaj zmieniło

> Czyli potencjalnie na całości można być do przodu jeśli
> usługa jest materiałochłonna.
-jak zamówisz usługe z materiałem to liczyć się trzeba z tym że za materiały zapłacisz drożej. Sporo drożej wiec i zysk z nizszego vatu zeżarty zostanie.

Piotrek

unread,
Jul 25, 2016, 9:06:02 AM7/25/16
to
On 2016-07-25 14:45, Kris wrote:
>> Czyli potencjalnie na całości można być do przodu jeśli
>> usługa jest materiałochłonna.
> -jak zamówisz usługe z materiałem to liczyć się trzeba z tym że za materiały zapłacisz drożej. Sporo drożej wiec i zysk z nizszego vatu zeżarty zostanie.

Wybudowałem (do stanu deweloperskiego) dom firmą, na FV.

Umowę miałem tak podpisaną, że wykonawca z wyprzedzeniem informował o
kosztach materiałów. Natomiast ja miałem prawo wskazać miejsce zakupu i
wtedy miał obowiązek kupić we wskazanym miejscu, po "moich" cenach.

Skorzystałem z tego prawa trzy razy - przy kryciu dachu, przy osprzęcie
elektrycznym i przy piecu.

W pozostałych przypadkach materiały miał taniej niż ja potrafiłem kupić
(po dociśnięciu kolanem konkurencyjnych dostawców).

Oczywiście nie sprawdzałem ceny każdego gwoździa bo wtedy fun z budowy
domu zmieniłby się w jakiś koszmar ...

Tak wiec z tym dużo drożej to bym nie przesadzał.

Piotrek

Piotrek

unread,
Jul 25, 2016, 9:08:15 AM7/25/16
to
On 2016-07-25 15:06, Piotrek wrote:
> Skorzystałem z tego prawa trzy razy - przy kryciu dachu, przy osprzęcie
> elektrycznym i przy piecu.

Autopoprawka: cztery razy - dodatkowo stolarka okienna.

Piotrek

Kris

unread,
Jul 25, 2016, 9:26:27 AM7/25/16
to
W dniu poniedziałek, 25 lipca 2016 15:06:02 UTC+2 użytkownik Piotrek napisał:



> Oczywiście nie sprawdzałem ceny każdego gwoździa
IK tu jest pies pogrzebany właśnie
Dostałem wycene materiałów na dach- dachówki faktycznie były w ceni bezkonkurencyjnej ale inne pierdoły sporo drożej jak samemu mogłem kupic. A tych innych pierdół było lącznie za taką kwotę ze zaoszczędziłem na tym kupujac samemu ładnych parew tysięcy.
Stary nr wykonawców czy sklepikarzy- podstawowy materiał w dobrej cenioe zrobią a na drobnicy sobie odbijaja.

>bo wtedy fun z budowy domu zmieniłby się w jakiś koszmar ...
Ja budowałem jakies 9 miesięcy- wszystkie materiały zamawiałem sam, wykonawca tylko odbierał ze wskazanej mu hurtowni, ew hurtownia dowoziła na plac budowy. Kontrolowałem ceny praktycznie wszystkiego.
Nie było to aż tak strasznie czasochłonne i traumy jakiejś z tego powodu nie mam.

JK

unread,
Jul 25, 2016, 9:34:23 AM7/25/16
to
Użytkownik "Kris" <kszys...@gmail.com> napisał w wiadomości news:ada15227-a416-480c...@googlegroups.com...
=========
Oj, nie wiesz co mówisz.
I lepiej nie sprawdzaj w U.Sk. jak to jest z domem, od którego wykonania wykonawca nie zapłacił podatku...
Analogia do samochodu: kupujesz auto (choćby nowe w salonie) i po jakimś czasie okazuje się, że dealer nie zapłacił VAT. Myślisz, że dalej będziesz jeździł "swoim" autem?
JK

Adam Sz.

unread,
Jul 25, 2016, 9:36:11 AM7/25/16
to
W dniu poniedziałek, 25 lipca 2016 15:26:27 UTC+2 użytkownik Kris napisał:

> > Oczywiście nie sprawdzałem ceny każdego gwoździa
> IK tu jest pies pogrzebany właśnie

Dokladnie :-)

> Dostałem wycene materiałów na dach- dachówki faktycznie były w ceni bezkonkurencyjnej ale inne pierdoły sporo drożej jak samemu mogłem kupic. A tych

Standardowa zagrywka. Jeszcze czesciej ludzie oddaja projekt do wyceny do
roznych hurtowni i patrza tylko na kwote koncowa. A jedna wyceni 250m2,
inna 235m2. Cena w tej drugiej wyjdzie nizsza ale w trakcie okazuje sie,
ze materialu zabraklo i inwestor doplaca :-)

> Ja budowałem jakies 9 miesięcy- wszystkie materiały zamawiałem sam, wykonawca tylko odbierał ze wskazanej mu hurtowni, ew hurtownia dowoziła na plac budowy. Kontrolowałem ceny praktycznie wszystkiego.
> Nie było to aż tak strasznie czasochłonne i traumy jakiejś z tego powodu nie mam.

Wbic w allegro, skapca (teraz lepiej ceneo) i mamy najnizsza cene, potem
tylko kilka telefonow i gotowe :-) W skali calej budowy kilkadziesiat tys
sie zbiera.
pozdr.

--
Adam Sz.

Piotrek

unread,
Jul 25, 2016, 9:43:40 AM7/25/16
to
On 2016-07-25 15:26, Kris wrote:
>> Oczywiście nie sprawdzałem ceny każdego gwoździa
> IK tu jest pies pogrzebany właśnie
> Dostałem wycene materiałów na dach- dachówki faktycznie były w ceni bezkonkurencyjnej ale inne pierdoły sporo drożej jak samemu mogłem kupic. A tych innych pierdół było lącznie za taką kwotę ze zaoszczędziłem na tym kupujac samemu ładnych parew tysięcy.
> Stary nr wykonawców czy sklepikarzy- podstawowy materiał w dobrej cenioe zrobią a na drobnicy sobie odbijaja.

Nie musisz mnie uczyć technik manipulacji - w tym jestem naprawdę niezły ;-)

>
>> bo wtedy fun z budowy domu zmieniłby się w jakiś koszmar ...
> Ja budowałem jakies 9 miesięcy- wszystkie materiały zamawiałem sam, wykonawca tylko odbierał ze wskazanej mu hurtowni, ew hurtownia dowoziła na plac budowy. Kontrolowałem ceny praktycznie wszystkiego.
> Nie było to aż tak strasznie czasochłonne i traumy jakiejś z tego powodu nie mam.

Grube materiały: konstrukcyjne, elewacyjne, dachowe, etc sprawdzałem.

Natomiast jeśli przepłaciłem za wywrotkę piasku, wiadro gwoździ albo
worek cementu to - jakby to powiedzieć - traktuję to jako koszt fun-u
jaki rzeczywiście miałem z budowy, nie musząc się pieprzyć z oglądaniem
każdej złotówki z dwóch stron.

Piotrek


Kris

unread,
Jul 25, 2016, 9:47:31 AM7/25/16
to
W dniu poniedziałek, 25 lipca 2016 15:34:23 UTC+2 użytkownik JK napisał:

> Oj, nie wiesz co mówisz.
No własnie dlatego pytałem- czy inwestor ma obowiązek brac fakture/rachunek?
> I lepiej nie sprawdzaj w U.Sk. jak to jest z domem, od którego wykonania wykonawca nie zapłacił podatku...
No to napisz jaki jest stan prawny
Bo do tej pory jak płaciłem za materiały czy usługi to nie interesowałem się co dalej z moją kasa sprzedawca/wykonawca zrobił. Czy zapłacił należne podatki czy nie.
> Analogia do samochodu: kupujesz auto (choćby nowe w salonie) i po >jakimś czasie okazuje się, że dealer nie zapłacił VAT. Myślisz, że >dalej będziesz jeździł "swoim" autem?
A jak flaszkę w sklepie na rogu kupuje to też mam się martwić czy sprzedawca vat i akcyze odprowadził?

JK

unread,
Jul 25, 2016, 12:27:18 PM7/25/16
to
Użytkownik "Kris" <kszys...@gmail.com> napisał w wiadomości news:872598c4-e035-4b32...@googlegroups.com...
=========
O flaszkę to zapewne nikt Ciebie nie zapyta, ale o dom ???
O stan prawny (wykładnię) to pytaj raczej w urzędzie, a nie na grupie.
Bo może być tak, że co urząd to wykładnia...

Pozdrawiam - JK

Zenek Kapelinder

unread,
Jul 25, 2016, 3:01:12 PM7/25/16
to
Patologia prosta do wyeliminowania. W dzienniku budowy albo rachunki na wszystko albo dane i numer dowodu tego co pracowal. Zlapali by dziesieciu, puscili w telewizji ze dostali duza grzywne i by sie skonczylo. Czy by zdrozalo w zwiazku z tym. Nie. Jak zus obnizyl kase za umarlakow to w telewizji ci od pochowkow mowili ze trupy beda lezaly na ulicach. I nie leza. Trumny zrobily sie tansze, ksiadz odpusil z cena i sie zaczelo bilansowac z tym co zus daje.

Zenek Kapelinder

unread,
Jul 25, 2016, 3:05:45 PM7/25/16
to
Masz dostac do lapy paragon z kasy fiskalnej. Jak nie dostaniesz to jak zlapia sprzedawca jest z dwiescie do tylu a wlasciciel sklepu minimum dwa i pol tysiaca. Czy kasa legalna nie jestes w stanie stwierdzic. Ale jak by zlapali z lipna kasa to bardzo duza grzywna i mozliwa odsiadka, zawiasy na bank.

Budyń

unread,
Jul 26, 2016, 3:43:15 AM7/26/16
to
W dniu poniedziałek, 25 lipca 2016 21:01:12 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Patologia prosta do wyeliminowania. W dzienniku budowy albo rachunki na wszystko albo dane i numer dowodu tego co pracowal.


ale sie usmialem :) Moze zamiast dociskac to obnizyc vat budowlany do 5%?


b.

Adam Sz.

unread,
Jul 26, 2016, 3:48:23 AM7/26/16
to
Vat to pies - najgorsze jest 19% dochodowego. 1/5. Dochodowy powinien w ogole
zniknac :) Wtedy nikt by sie nie pierniczyl z niewystawianiem faktur.
Kasa i tak wrocilaby do budzetu w postaci dobrze i latwo sciagalnego vatu.
pozdr.

--
Adam Sz.

Pete

unread,
Jul 26, 2016, 4:15:58 AM7/26/16
to
W dniu 2016-07-25 o 14:22, Piotrek pisze:
> On 2016-07-25 14:18, Pete wrote:
>> Hmm, ja płaciłem netto i mam i umowę pisemną i potwierdzenia zapłaty
>> podpisane przez wykonawcę (w kwotach netto)
>> Widać da się mieć też gwarancję/rękojmię ;)
>
> Aaa! Czyli są dowody, że działałeś wspólnie i w porozumieniu w celu
> wydymania państwa na VATcie ;-)

A skąd mam wiedzieć czy budowlaniec jest Vatowcem?
Chce 100 tys za etap - tyle dostaje i kwituje.

>
> I jeszcze się tym publicznie chwalisz ...

Nie mam się czego bać, nie jestem firmą.




--
Pete

Pete

unread,
Jul 26, 2016, 4:16:56 AM7/26/16
to
W dniu 2016-07-25 o 15:34, JK pisze:
Osoba fizyczna?
Urban legend.

--
Pete

Kżyho

unread,
Aug 17, 2016, 10:38:46 AM8/17/16
to
W dniu 2016-07-25 o 15:06, Piotrek pisze:
> Wybudowałem (do stanu deweloperskiego) dom firmą, na FV.
>
> Umowę miałem tak podpisaną, że wykonawca z wyprzedzeniem informował o
> kosztach materiałów. Natomiast ja miałem prawo wskazać miejsce zakupu i
> wtedy miał obowiązek kupić we wskazanym miejscu, po "moich" cenach.
>
> Skorzystałem z tego prawa trzy razy - przy kryciu dachu, przy osprzęcie
> elektrycznym i przy piecu.
>
> W pozostałych przypadkach materiały miał taniej niż ja potrafiłem kupić
> (po dociśnięciu kolanem konkurencyjnych dostawców).
>
> Oczywiście nie sprawdzałem ceny każdego gwoździa bo wtedy fun z budowy
> domu zmieniłby się w jakiś koszmar ...
>
> Tak wiec z tym dużo drożej to bym nie przesadzał.

U mnie dokładnie tak samo wyglądało to z ocieplaniem domu, budową
przyłącza gazowego, zakupem i instalacją kotła CO i wszelkimi mniejszymy
pracami przy okazji tego.
Też ładnie, legalnie, na FV z 8% VATem. Ceny materiałów/kotła lepsze lub
takie same, jakie mógłbym sam otrzymać.
Ale też dorwać do prac tą moją ekipę to trzeba się na wiele miesięcy
wcześniej umawiać...

Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

Kżyho

unread,
Aug 17, 2016, 10:43:14 AM8/17/16
to
W dniu 2016-07-24 o 23:16, gobo pisze:
> Hej,
> U mnie wychodzi 210tys stan surowy otwarty (Dolny Slask, Zgorzelec). Dom
> 170m2+garaz 40m2). W stosunku do projektu zmieniłem bloczki na Eder -
> byly inne w projekcie. Do tego w miedzyczasie strop z Terrivy na
> filigran. Do tego nadproza okien, by zmiescic w nich rolety. Cene
> zmienilo to niewiele - raptem kilka tysiecy.
> Cene uwazam za rozsadna. Ja ze wzgledu na prace sam niewiele zrobie.
> Firme od SSO mam jedna. Po niej wchodzi druga od wszystkich instalacji.
> Okna w miedzyczasie. Tempo prac jest jak na razie meeeeega. Zaczalem 10
> dni temu, a mam juz fundamenty, bloczki fundamentowe, izolacje
> Disprobitem, przyklejone 2 warstwy styropianu na bloczki fundamentowe
> (10 i 8cm). dwie warstwy tynku z zatopiona siatka i folie kubelkowa.
> Jutro i pojutrze zasypywanie do stanu 0 i kanalizacja.
> SSO ma byc gotowy do polowy wrzesnia.

Pytanie poboczne - folia kubełkowa przy fundamentach. W jakim celu się
ją stosuje? Pytam, bo u mnie ścianki fundamentowe i trochę fundamentów
było odkopane, ocieplone trochę styropianem, zabezpieczone Dysperbitem i
tyle. I się zastanawiam czy to jakiś spory problem, że takowej folii nie
mam?
0 new messages