Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Hiper złodzieje - Markety

2 views
Skip to first unread message

superwera <dziennikarz>

unread,
Jul 5, 2004, 2:16:10 PM7/5/04
to
Przyciągają nas niczym magnez, wielkimi wyprzedażami i obniżkami. Codziennie
przez jego hale przewijają się tysiące lub miliony ludzi. Na początku otwarcia
najczęściej zamieniają się w ringi, lub sale tortur. Społeczeństwo coraz
częściej spędza w nim każdą wolną chwile. Już od jakiegoś czasu obok
metalowego wózka pojawiają się kina i dyskoteki. Szokują swoimi wnętrzami i
oryginalnością oferowanych usług. Kawka, kino, dyskoteka, tak coraz częściej
wyglądają nasze zakupy. Supermarkety i wielkie sklepy specjalistyczne,
większość z nich należą do zagranicznych grup kapitałowych.


A hipermarkety? Wielkie hale z pułkami prawie dosięgającymi sufitu, obłożone
tanimi produktami. To o nich mowa w tym artykule. Czy możemy być pewni, że
robiąc zwykłe zakupy, nie będziemy oszukani? Niestety nie. Spytaliśmy klientów
jednego z śląskich marketów o to czy mają 100% pewności, że nikt ich nie
oszuka. Ich wypowiedzi byłe wręcz identyczne, zgodnie zasugerowali żeby po
każdej transakcji sprawdzić rachunek. Postanowiliśmy to sprawdzić, kupiliśmy
parę produktów spożywczych, słodycze, ubrania, miesięczne zakupy dla
przeciętnej polskiej rodziny. Wypakowaliśmy wszystko na taśmę i odsunęliśmy
się od kasy. Kiedy sprawdziliśmy rachunek zauważyliśmy że dobito nam 2 paczki
makaronu którego nie mieliśmy w koszyku. Ekspedientka wyczuła, że coś jest nie
tak i zaproponowała ponowne skasowanie. Czy takie sytuacje mają miejsce
często? Przeprowadziliśmy sondę wśród klientów. Ponad połowa badanych
opowiedziała się za złodziejstwem, &#8211; bo inaczej nie da się tego nazwać. Co
jest tego przyczyną? Pewnie jest ich wiele. Postanowiliśmy spytać o to jedną z
pracownic. &#8211; Mam dużą rodzinę, mąż nie pracuje, dzieci często chodzą głodne.
Moja pensja często nie przekracza średniej krajowej a praca nie jest stała.
Jeżeli widzę, że klient jest bogaty i nie ma czasu na prawdzie rachunku to
dobijam jakieś artykuły, na które nie zwróci uwagi. Ale czy to jedyny powód?
Pewnie większość z was miło takie sytuacje, może nie zwróciliśmy na to uwagi
albo przymknęliśmy oko. Jedno jest pewne, takie sytuacje będą miały miejsce
dotąd, kiedy wreszcie będziemy dbać o nasze pieniądze.

ZAGŁADA

Osiedlowy sklepik, ponure wnętrze, niezmienione od kilku albo kilkunastu lat.
Co chwile wchodzi do niego jakiś pijak. Zdaniem właścicielki, supermarkety
zabijają małe sklepiki. &#8211; Kiedyś ciągle był tu ruch, miałam zatrudnione 3
osoby a teraz ja tu tylko pracuje i tak nie mam, co robić. Jest coraz gorzej,
mieszkańcy osiedla wolą pojechać do hipermarketu, kupić zakupy na cały tydzień
i mieć z głowy latanie do sklepiku. Najczęściej odwiedzają mnie stare babcie,
ale i one zauroczone supermarketami coraz rzadziej przychodzą. Większość
takich sklepików ma problemy a zwłaszcza, gdy są w bliskim sąsiedztwie z
hipermarketami.

Weronika Twardowska
Zakaz kopiowania i rozpowszechniania


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Marek Szymański

unread,
Jul 7, 2004, 4:31:14 AM7/7/04
to
Najpierw opanuj podstawy ortografii

pzdr.

marek

Krystek

unread,
Jul 8, 2004, 12:55:26 PM7/8/04
to
Użytkownik superwera napisał(a):

[ciach]

> Weronika Twardowska
> Zakaz kopiowania i rozpowszechniania

I co jeszcze? Wystarczy podać źródło - link do artykułu (tu archiwum w
Google). Zabronisz mi? Sama upubliczniłaś swój (?) materiał.

K.

mood

unread,
Jul 9, 2004, 9:21:25 AM7/9/04
to
ale gniot.


--
ku...@net.radom.pl

0 new messages