Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Mianownik

248 views
Skip to first unread message

Animka

unread,
Apr 7, 2021, 7:29:16 PM4/7/21
to
Nie przypominam sobie, żeby mnie uczono tego na matematyce, zresztą to
było dawno i teraz się głowię, bo mi ta sprawa spokoju nie daje. Nie
umiem policzyć. Może ktoś kto wie napisać jak to się konkretnie liczy?

Milionerzy

Która z podanych liczb jest wspólnym mianownikiem dla ułamków dwie
szóste i trzy piętnaste

A. 3

B. 4

C. 30

D. 40

Tak brzmiało pytanie za 500 zł! Uczestnik odpowiedział A, co okazało się
błędną decyzją! Właściwy był wariant C. Co oznacza termin "wspólny
mianownik"? Sprowadzenie ułamków do wspólnego mianownika polega na
rozszerzeniu ułamków (mnożeniu licznika i mianownika przez tą samą
liczbę) tak, aby w mianowniku uzyskać wspólną liczbę dla wszystkich
ułamków. Uczestnik podsumował swoją krótką grę jednym słowem: "Stresik".

Tax
Syn wraca do domu nad ranem. Ojciec od progu wyskakuje z pytaniem:
-Gdzie byłeś?
-Tato! Miałem swój pierwszy raz!- odpowiada zadowolony syn.
-Aaa, to co innego, siadaj, napij się Whisky, zapal sobie...- odpowiada
równie podniecony ojciec
-Whisky chętnie, papierosa też, ale usiąść, nie usiądę.


--
animka

GalAnonim

unread,
Apr 8, 2021, 1:53:20 AM4/8/21
to
W dniu 08.04.2021 o 01:28, Animka pisze:
> Nie przypominam sobie, żeby mnie uczono tego na matematyce, zresztą to
> było dawno i teraz się głowię, bo mi ta sprawa spokoju nie daje. Nie
> umiem policzyć. Może ktoś kto wie napisać jak to się konkretnie liczy?
>
> Milionerzy
>
> Która z podanych liczb jest wspólnym mianownikiem dla ułamków dwie
> szóste i trzy piętnaste
>
> A. 3
>
> B. 4
>
> C. 30
>
> D. 40
>
> Tak brzmiało pytanie za 500 zł! Uczestnik odpowiedział A, co okazało się
> błędną decyzją! Właściwy był wariant
C. Co oznacza termin "wspólny
> mianownik"? Sprowadzenie ułamków do wspólnego mianownika
polega na
> rozszerzeniu ułamków (mnożeniu licznika i mianownika przez tą samą
> liczbę) tak, aby w mianowniku uzyskać wspólną liczbę dla wszystkich
> ułamków. Uczestnik podsumował swoją krótką
grę jednym słowem: "Stresik".

B i D chyba instynktownie odrzucasz
C: daje na ułamki 10/30 i 4/30
A: niestety chociaż wygląda kusząco, to dałoby ułamki 1/3 i 0,6/3 -
czyli w liczniku mamy liczbę ułamkowa a nie całkowitą
- dlatego odpada

TAX płacisz za mnie :)

GA

Arnold Ziffel

unread,
Apr 8, 2021, 7:00:09 AM4/8/21
to
Animka <ani...@tonie.ja.wp.pl> wrote:

> Która z podanych liczb jest wspólnym mianownikiem dla ułamków dwie
> szóste i trzy piętnaste
>
> A. 3
>
> B. 4
>
> C. 30
>
> D. 40

Najpierw zmieniłbym:

- 2/6 = 1/3
- 3/15 = 1/5

a potem sprawdziłbym, czy każda z podanych liczb (3, 4, 30, 40) dzieli się
bez reszty przez 3 i przez 5.

Dzieli się tylko 30, czyli 30 może być wspólnym mianownikiem (1/3 =
10/30; 1/5 = 6/30).

Dzwoni baba do szpitala:
- Panie doktorze, mojemu mężowi utknęła igła w gardle. Niech pan szybko
przyjeżdża.
- Dobrze, już jedziemy.
- Baba po 3 min dzwoni - nie musi pan przyjeżdżać, bo znalazłam drugą.

--
- Co jest czarne, podskakuje i strzela iskrami?
- Trzymiesięczne dziecko, które przegryzło kabel od telewizora

Animka

unread,
Apr 8, 2021, 1:57:19 PM4/8/21
to
W dniu 2021-04-08 o 07:53, GalAnonim pisze:
Odpowiedź miałeś od razu w głowie, czy liczyłeś na kalkulatorze czy
karteczce?
Ja mam ostatnio mętlik w głowie.

Druga w nocy. Maż tłucze się po kuchni. Wchodzi żona i pyta:
- Czego szukasz?
- Wódki!!
- Przecież wszystko na pogrzebie ojca wychlałeś!!
- O właśnie! A ja się zastanawiałem, gdzie się tatuś podział.....


--
animka

Animka

unread,
Apr 8, 2021, 1:57:20 PM4/8/21
to
W dniu 2021-04-08 o 13:00, Arnold Ziffel pisze:
> Animka <ani...@tonie.ja.wp.pl> wrote:
>
>> Która z podanych liczb jest wspólnym mianownikiem dla ułamków dwie
>> szóste i trzy piętnaste
>>
>> A. 3
>>
>> B. 4
>>
>> C. 30
>>
>> D. 40
>
> Najpierw zmieniłbym:
>
> - 2/6 = 1/3
> - 3/15 = 1/5
>
> a potem sprawdziłbym, czy każda z podanych liczb (3, 4, 30, 40) dzieli się
> bez reszty przez 3 i przez 5.
>
> Dzieli się tylko 30, czyli 30 może być wspólnym mianownikiem (1/3 =
> 10/30; 1/5 = 6/30).

Dzięki.

> Dzwoni baba do szpitala:
> - Panie doktorze, mojemu mężowi utknęła igła w gardle. Niech pan szybko
> przyjeżdża.
> - Dobrze, już jedziemy.
> - Baba po 3 min dzwoni - nie musi pan przyjeżdżać, bo znalazłam drugą.

LOL

Nowo przyjeta dysponentka pyta klienta:
- jakie jest pana haslo?
- NIECH SIE ZASTANOWIE
- dobrze (i po chwili pyta) zastanowil sie pan?
- Klient mówi NIECH SIE ZASTANOWIE!!!
- dobrze (i po chwili znów pyta) czy juz sie pan zastanowil?
- NIECH SIE ZASTANOWIE !!! to jest moje haslo!!!


--
animka

GalAnonim

unread,
Apr 8, 2021, 4:15:31 PM4/8/21
to
W dniu 08.04.2021 o 19:49, Animka pisze:
Zmartwię Cie, w głowie.

> Ja mam ostatnio mętlik w głowie.
>
> Druga w nocy. Maż tłucze się po kuchni. Wchodzi żona i pyta:
> - Czego szukasz?
> - Wódki!!
> - Przecież wszystko na pogrzebie ojca wychlałeś!!
> - O właśnie! A ja się zastanawiałem, gdzie się
tatuś podział.....
>
>
Do niewielkiego sklepu spożywczego wchodzi trzech małych chłopców.
Najstarszy z nich mówi do sprzedawcy:
- Poprosę landlynek za tsydzieści grosy.
Sprzedawca niechętnie przekręca głowę i patrzy na słój z landrynkami
stojący na najwyższej półce nad kasą.
Bierze drabinę, z trudem wdrapuje się na nią, otwiera słoik, wrzuca do
torebki pięć cukierków.
Schodzi, odstawia drabinę, nabija landrynki na kasę, przyjmuje płatność
w kilkunastu żółtych monetach.
Wówczas odzywa się młodszy z nich:
- Ja tes poprosę landlynek za tsydzieści grosy.
Sprzedawca patrzy niechętnie na dzieciaka, znów bierze drabinę, wchodzi
się na nią głośno sapiąc, otwiera słoik, wrzuca cukierki do torebki...
Nagle zamiera w bezruchu balansując u szczytu drabiny i patrząc
na
najmłodszego chłopca mówi:
- Jeśli też chcesz landrynek za trzydzieści groszy, to od razu powiedz.
Chłopiec kręci głową, że nie.
Sprzedawca schodzi, odstawia drabinę, nabija landrynki, przyjmuje
płatność i pyta najmłodszego chłopca:
- A co Ty byś chciał kupić?
Poplosę landlynek za pindziesiąt glosy!

GA

Animka

unread,
Apr 10, 2021, 6:55:37 PM4/10/21
to
W dniu 2021-04-08 o 22:15, GalAnonim pisze:
Dobre :-)


Wybrałem się do klubu go-go. Wsparłem finansowo studentkę, samotną matkę
i jakąś młodą dziewczyną z małej miejscowości zbierającą kapitał na
własny biznes. Drugiego dnia jako wzorowy obywatel odwiedziłem urząd
skarbowy. Wpłacone tam pieniądze wesprą kurwy, złodziei, nierobów i
nieudaczników.


--
animka

cef

unread,
Apr 11, 2021, 2:12:30 AM4/11/21
to
W dniu 2021-04-08 o 01:28, Animka pisze:
> Nie przypominam sobie, żeby mnie uczono tego na matematyce, zresztą to
> było dawno i teraz się głowię, bo mi ta sprawa spokoju nie daje. Nie
> umiem policzyć. Może ktoś kto wie napisać jak to się konkretnie liczy?

Tak mnie w niedzielny poranek na rachunki wzięło...
Wspólny mianownik to teoretycznie najmniejsza wspólna wielokrotność (NWW)
mianowników obu ułamków. Tutaj mamy dwie szóste - czyli jedna trzecia
oraz trzy piętnaste czyli jedna piąta. NWW dla mianowników trzy i pięć
wynosi 15.
Ponieważ w opcjach do wyboru nie ma 15, to wybieramy wielokrotność tej
liczby
czyli 30.

Tax matematyczny
Do baru wchodzi nieskończona liczba matematyków. Pierwszy zamawia
piwo, drugi pół piwa, trzeci ćwierć piwa i tak dalej. Barman wystawia
im na ladę dwa piwa.
O co chodzi? - pytają zdziwieni matematycy.
Panowie, znajcie swoje granice - odpowiada barman.








ortomed

unread,
Apr 11, 2021, 12:49:32 PM4/11/21
to

> W dniu 2021-04-08 o 01:28, Animka pisze:
> Może ktoś kto wie napisać jak to się konkretnie liczy?

Tym bardziej dręczą myśli mnie te,
że kraj nasz w mężczyzn
nazbyt żyzny,
a więc przypadnie na jedną kobietę
aż jeden i jedna czwarta
(1+1/4) mężczyzny.
W małżeństwie nie znam się na żartach -
już ta niepewność mnie zabija:
ten jeden - to ja,
a ta jedna czwarta?
Przepraszam bardzo -
czyja?!
Niby ułamek,
a - psiakrew - bawidamek.
I co?...
Zamknąć żonę na dwadzieścia klamek?
Niesprawiedliwe, bądźmy szczerzy,
bo statystycznie
to jej się należy.

Przyznacie: sprawa to niebłaha
wiedzieć, że gdzieś
wtrajają ciacha
ułamek żony z ułamkiem gacha
i tak zabawiają się cudownie,
że nie wiesz, gdzie licznik -
gdzie mianownik!

Całość na stronie poświęconej twórczości Mariana Załuckiego
http://zalucki.net/tworczosc/satyra/21-niespokojna-czaszka

Animka

unread,
Apr 11, 2021, 8:02:32 PM4/11/21
to
W dniu 2021-04-11 o 08:12, cef pisze:
> W dniu 2021-04-08 o 01:28, Animka pisze:
>> Nie przypominam sobie, żeby mnie uczono tego na matematyce, zresztą to
>> było dawno i teraz się głowię, bo mi ta sprawa spokoju nie daje. Nie
>> umiem policzyć. Może ktoś kto wie napisać jak to się konkretnie liczy?
>
> Tak mnie w niedzielny poranek na rachunki wzięło...
> Wspólny mianownik to teoretycznie najmniejsza wspólna wielokrotność (NWW)
> mianowników obu ułamków. Tutaj mamy dwie szóste - czyli jedna trzecia
> oraz trzy piętnaste czyli jedna piąta. NWW dla mianowników trzy i pięć
> wynosi 15.
> Ponieważ w opcjach do wyboru nie ma 15, to wybieramy wielokrotność tej
> liczby
> czyli 30.

Jasno napisałeś.
>
> Tax matematyczny
> Do baru wchodzi nieskończona liczba matematyków. Pierwszy zamawia
> piwo, drugi pół piwa, trzeci ćwierć piwa i tak dalej. Barman wystawia
> im na ladę dwa piwa.
> O co chodzi? - pytają zdziwieni matematycy.
> Panowie, znajcie swoje granice - odpowiada barman.

Dziś po kąpieli, przy której pomagała mi mama, położyłam
inaczej niż zwykle moich dwóch nowo narodzonych bliźniaków... teraz nie mam
pojęcia który jest który.

--
animka

Unknown

unread,
Apr 19, 2021, 7:40:02 AM4/19/21
to

> Ponieważ w opcjach do wyboru nie ma 15, to wybieramy wielokrotność tej
> liczby
> czyli 30.

Podobnie miałem odpisać, że teoretycznie C niby jest poprawne, ale tak
nie do końca, bo powinno się brać najmniejszą wspólną wielokrotność,
więc tak całkiem poprawnej odpowiedzi (którą jest 15) nie ma w opcjach
do wyboru. 2/6=1/3, 3/15=1/5, liczby pierwsze w mianownikach, więc już
innej możliwości nie ma.

> Tax matematyczny
> Do baru wchodzi nieskończona liczba matematyków. Pierwszy zamawia
> piwo, drugi pół piwa, trzeci ćwierć piwa i tak dalej. Barman wystawia
> im na ladę dwa piwa.
> O co chodzi? - pytają zdziwieni matematycy.
> Panowie, znajcie swoje granice - odpowiada barman.
>

TAX - kontynuacja, wymyślony przed chwilą :)

Na drugi dzień znów wpadają matematycy do baru.
- Poprosimy długość okręgu o promieniu WA.


--
Sc0rpi0

krtek

unread,
Apr 19, 2021, 12:46:25 PM4/19/21
to
W dniu 2021-04-19 o 13:39, Sc0rpi0 pisze:

> TAX - kontynuacja, wymyślony przed chwilą :)
>
> Na drugi dzień znów wpadają matematycy do baru.
> - Poprosimy długość okręgu o promieniu WA.

"Wszystko już było, rzekł Ben Akiba, a jak nie było, śniło się chyba".
(z kabaretu O. Lipińskiej).

Na przełomie lat 70/80 XX wieku gazeta "Życie Warszawy" zawierała
specjalny dodatek: "Życie i Nowoczesność", a w nim kącik "Rozkosze
łamania głowy". Jednym z pierwszych zamieszczonych tam zadań było
następujące:

W parku jest alejka w kształcie okręgu o promieniu W. Po tej alejce
krąży człowiek. W określonym czasie obszedł alejkę A razy. Co wypił?
(rozwiązanie j.w.)

Kopytkowe.
Policjant:
- Wie pan, za co pana zatrzymujemy?
Kierowca:
- Za pieniądze podatników.

- Który z operatorów daje najwięcej darmowych minut?
- PKP.

Siedzi baca na gałęzi i ją piłuje (od strony drzewa). Przechodzi turysta.
- Baco, bo spadniecie!
Po chwili baca na ziemi myśli sobie:
- Prorok jaki, cy cóś?

Gerter31

unread,
Apr 25, 2021, 7:44:11 AM4/25/21
to
W dniu 19.04.2021 o 13:39, Sc0rpi0 pisze:
#JPRDL, ta dyskusja to lepszy dowcip, niż wszystkie załączone w niej
taksy razem wzięte. 6 razy 5 równa się 30, 15 razy 2 równa się 30. Żadna
inna odpowiedź nie jest wielokrotnością ani 6 ani 15. Najmniejsza
wspólna wielokrotność to nie to samo, co wspólny mianownik, a liczba 15
jest najmniejszą wspólną wielokrotnością, ale dla 3 i 5, a nie 6 i 15.

Potem się dziwić, że ludzie nie rozumieją, że ceny w kraju rosną przez
500+, że producenci ukrywają podwyżki rozcieńczając produkty (np.
szampony do włosów, żele do kąpieli, soki do rozcieńczania), lub
zmniejszają opakowania. Zwróćcie kiedyś uwagę, jaka jest obecnie
wielkość opakowania dużego jogurtu Jogobelli (na początku było 500ml)
albo soków Łowicza (też na początku miały 500ml). O tym, że Biedronka od
dawna sprzedawała Colę w butelkach 1,75l to już szkoda nawet wspominać,
ale ludzie kupowali, "bo taniej niż w Carrefourze".

Dalej, ludzie nie rozumieją, że rzekoma wielka epidemia zabiła w zeszłym
roku mniej ludzi, niż zginęło w wypadkach drogowych i prawie 7 razy
mniej, niż umarło na zapalenie płuc, za to przez ograniczenia, brak
leczenia itp. zmarło dodatkowo 80 tysięcy ludzi, o których nikt nie
mówi. W ramach epidemii rozdano swojakom ponad 400mld złotych, które
prędzej czy później my wszyscy będziemy musieli oddać - w podatkach,
inflacji itd. zaraz po tym, jak znowu swojaki za bezcen przejmą cały
majątek ciężko pracujących polskich małych i średnich przedsiębiorców.

Oczywiście nie spodziewam się, że wszyscy mi uwierzą i zaczną myśleć,
ale może chociaż jedna, czy dwie osoby. W tym kraju codziennie powinny
być wielomilionowe manifestacje, ale ludziom wystarczają durne portale w
internecie, durne programy w telewizji i woda w ubikacji.


Tax:

Na łące opodal krzaczka,
Mieszkała kaczka-dziwaczka,
Lecz zamiast trzymać się łąki
Szukała dobrej szczepionki.
Raz poszła więc do tawerny:
"Dajcie mi fiolkę Moderny!"
Tuż obok była apteka,
"Poproszę Astra Zeneca!"
Udała się do dilera:
"Chciałabym dawkę Pfizera!"
A potem, nienasycona:
"Gdzie tu dostanę Johnsona?"
W kącie za starym śmietnikiem
Ktoś ją ostrzyknął Sputnikiem.
Martwiły się inne kaczki:
"Co będzie z takiej dziwaczki?"
Aż nagle znalazł się kupiec:
"Na obiad można ją upiec!"
Pan kucharz kaczkę starannie
Piekł, jak należy, w brytfannie.
Lecz zdębiał, obiad podając,
Bo z kaczki zrobił się zając
Miał Wi-Fi, czip i walonki...
Takie to były szczepionki!

Unknown

unread,
Apr 26, 2021, 2:01:57 PM4/26/21
to
W dniu 2021-04-25 o 13:44, Gerter31 pisze:

> #JPRDL, ta dyskusja to lepszy dowcip, niż wszystkie załączone w niej
> taksy razem wzięte. 6 razy 5 równa się 30, 15 razy 2 równa się 30. Żadna
> inna odpowiedź nie jest wielokrotnością ani 6 ani 15. Najmniejsza
> wspólna wielokrotność to nie to samo, co wspólny mianownik, a liczba 15
> jest najmniejszą wspólną wielokrotnością, ale dla 3 i 5, a nie 6 i 15.

Nie chciałbym cię nazwać inteligentnym inaczej, ale...

Przy sprowadzaniu do wspólnego mianownika bierze się z zasady
maksymalnie zredukowane ułamki, a nie jakieś nieskrócone śmieci.
Po sprowadzeniu 2/6 i 3/15 do wspólnego mianownika mamy
5/15 i 3/15 a nie 10/30 i 6/30. Tyle w temacie. Co do reszty,
zapewne się zgadzam, ale już tym rzygam i mi się nawet nie chciało
czytać. Jak o matematykę i świrusa chodzi tylko tak dodam, jak to
prof. Baran (o, sorka Horban) mnie rozbawiał mówiąc o 100k zakażeń
dziennych - patrząc na to ile czasu to już trwa trzeba by mu
napisać jakiegoś maila, że to 3 mln miesięcznie, a jakieś 36 mln
po roku, więc chyba już wszyscy jesteśmy załatwieni. Niestety,
póki co mi się nie chce :P.


TAX (przerobiony na wersję plandemiczną i poprawność+),
być może już zapodawałem, ale i tak nie przebije
Matiza czy gazmaski:


Bambo martwił się bardzo, że nie będzie go już można nazywać tak jak
dotychczas w książeczkach - murzynkiem. Z żalu zapadł na zdrowiu,
a w końcu zmarł. Zjawił się Bóg i kazał przynieść dla niego skrzydła.

Bambo ucieszony:

- Zostanę aniołkiem i polecę do nieba ?
- Nie, mój Bambo, chcę, abyś poleciał na ziemię z przesłaniem ode mnie.
- Zostanę amorkiem i polecę zarażać miłością ?
- Nie, mój Bambo, nie amorkiem i nie miłością.
- Hmm, to co ?
- Zostaniesz nietoperzem i polecisz do Wuhan.


--
Sc0rpi0

Gerter31

unread,
May 7, 2021, 4:55:37 AM5/7/21
to
W dniu 26.04.2021 o 20:01, Sc0rpi0 pisze:
> W dniu 2021-04-25 o 13:44, Gerter31 pisze:
>
>> #JPRDL, ta dyskusja to lepszy dowcip, niż wszystkie załączone w niej
>> taksy razem wzięte. 6 razy 5 równa się 30, 15 razy 2 równa się 30.
>> Żadna inna odpowiedź nie jest wielokrotnością ani 6 ani 15.
>> Najmniejsza wspólna wielokrotność to nie to samo, co wspólny
>> mianownik, a liczba 15 jest najmniejszą wspólną wielokrotnością, ale
>> dla 3 i 5, a nie 6 i 15.
>
> Nie chciałbym cię nazwać inteligentnym inaczej, ale...
No to nie nazywaj, bo to nieuprzejme. Chyba że to miał być mało zręczny
komplement, to przyznaję, że nie zrozumiałem.
>
> Przy sprowadzaniu do wspólnego mianownika bierze się z zasady
> maksymalnie zredukowane ułamki, a nie jakieś nieskrócone śmieci.
Skąd wytrzasnąłeś taką zasadę? Jest gdzieś opisana? Coś jak "nie wolno
dzielić przez 0"? Można udowodnić matematycznie, dlaczego przy
sprowadzaniu do wspólnego mianownika bierze się maksymalnie zredukowane
ułamki?

Odpowiedź: nie można i nie ma takiej zasady.To kwestia wygody.

Podstawową metodą sprowadzania do wspólnego mianownika jest pomnożenie
licznika i mianownika jednego ułamka przez mianownik drugiego (jakoś tak
to chyba w podstawówce tłumaczono, w rzeczywiste tłumaczenie o mnożeniu
przez ułamek o wartości 1, liczniku i mianowniku w wymiarze mianownika
drugiego ułamka itp., na podstawie jakich twierdzeń to działa i jak to
udowodnić się może nie bawmy).

Wydaje Ci się, że tak trzeba robić, bo jak Ci Pani na lekcji tłumaczyła,
to łatwiej było Ci ogarnąć zasadę dla 1/2 + 1/3, niż np. 7/49 + 4/28

> Po sprowadzeniu 2/6 i 3/15 do wspólnego mianownika mamy
> 5/15 i 3/15 a nie 10/30 i 6/30. Tyle w temacie.
Czyli szukasz najmniejszej wspólnej wielokrotności liczb naturalnych 6 i
15 poprzez mnożenie ich przez liczbę rzeczywistą? No odważna teoria,
przyznaję. Jeszcze pomyśl o liczbach zespolonych, bo się czują
zapomniane. Skoro idziemy już tak po bandzie, to pokaż mi jeszcze, gdzie
na liście odpowiedzi znajduje się 15.

Pomijając całą resztę, to dla mnie Twoje działanie wygląda tak:
- bierzesz 2 ułamki, wykonujesz na nich dzielenie (skracasz),
- szukasz najmniejszej wspólnej wielokrotności,
- sprowadzasz ułamki do wspólnego mianownika stanowiącego znalezioną
wielokrotność (czyli de facto rozszerzasz, albo inaczej mnożysz),
- jeszcze raz mnożysz, żeby wyszedł oczekiwany wynik.
Zupełnie jakbym czytał ustawę o VAT.

Ja robię tak:
- pytanie jest o mianowniki, więc olewam ułamki, skupiam się tylko na
mianownikach,
- 3,4 i 40 odrzucam w ułamku sekundy bo nie mogą stanowić wielokrotności
żadnej z naszych liczb w domenie liczb naturalnych,
- zostaje 30, sprawdzam czy na pewno jest wielokrotnością 6 i 15 -
ułamek sekundy, bo miałem tabliczkę mnożenia w szkole i umiem coś
takiego zrobić bez pytania googla i używania kalkulatora w telefonie.


Co do reszty,
> zapewne się zgadzam, ale już tym rzygam i mi się nawet nie chciało
> czytać. Jak o matematykę i świrusa chodzi tylko tak dodam, jak to
> prof. Baran (o, sorka Horban) mnie rozbawiał mówiąc o 100k zakażeń
> dziennych - patrząc na to ile czasu to już trwa trzeba by mu
> napisać jakiegoś maila, że to 3 mln miesięcznie, a jakieś 36 mln
> po roku, więc chyba już wszyscy jesteśmy załatwieni. Niestety,
> póki co mi się nie chce :P.
>
Powyższy akapit można skomentować tylko tak:

Spotkało się dwóch starych kumpli.
-Cześć stary!!! Jak leci?! Co u ciebie słychać?!Kopa lat!!!
-Cześć.Źle, mówię ci źle. No patrz.Wczoraj kupiłem nowego merca i dziś
już mi się rozkraczył.Właśnie cholera dzwoniłem na service, zaraz
przyjadą i muszę czekać. A co u ciebie stary?!
-Eeeee...Lepiej nie mówić. Od trzech dni nic nie jadłem...
-No stary! Tak nie można! Ty się zmuś!


A w temacie wątku (mało śmieszne, bo ja to wymyśliłem, ale dowcipów się
nie komentuje):
Stare jak świat pytanie. Butelka wódki ma 0,7 litra. Jak to
sprawiedliwie rozlać na 2? Jak próbować na oko, to zawsze ktoś wypije
więcej. Jak lać sety, to ostatnia zostaje. Gdyby nasi alkoholicy uczyli
się w szkole matmy, wiedzieliby, że 7 "setek" to 14 "pięćdziesiątek" i
problem został raz na zawsze rozwiązany.
0 new messages