Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

POSZUKIWANIA

204 views
Skip to first unread message

Guico5

unread,
May 27, 1998, 3:00:00 AM5/27/98
to

CZESC WAM WIEM ZE TO JEST MIEJSCE NA KAWALY ALE JA SZUKAM LUDZI Z POLSKI I
TYLKO TO ZNALAZLEM BO JA MIESZKAM W USA
CZY MOGLI BYSCIE DO MNIE NAPISAC BO JESTEM CIEKAWY JAK JEST W POLSCE PA
ROBERT

Piotrek Kaczanowski

unread,
May 27, 1998, 3:00:00 AM5/27/98
to Guico5


Guico5 wrote:


Ile masz lat syneczku? To nie wiesz, że to bardzo nieładnie krzyczeć wśród
spokojnych ludzi? Wstydź się!

P.S.
W Polsce jest ciekawie. Znacznie ciekawiej i ładniej niż w Stanach.

--
Piotrek
mailto:pyo...@obop.com.pl

E l l i A t

unread,
May 27, 1998, 3:00:00 AM5/27/98
to

A nie znasz przypadkiem gościa zwanego JESSUSSS ??? Pisał podobnie do Ciebie?!?

:o)

ElliAt

Tygrysek

unread,
May 27, 1998, 3:00:00 AM5/27/98
to

Dlaczego PODNOSISZ glos. Nie wolno krzyczec.
Jak chcesz dowiedziec sie czegos o polsce to zostaw mail'a zwrotnego !!!!
A jezeli masz taka mozliwosc to wynos sie z USA i przyjezdzaj do Polski
USA - zaczyna cuchnac.......
--
--------------------------------------
Tygrysek
tygr...@friko4.onet.pl
Tylko WINDA !!!!!!!!!!
-------------------------------------

Guico5 napisał(a):

M a r k

unread,
May 28, 1998, 3:00:00 AM5/28/98
to

gui...@aol.com (Guico5) wrote:

>CZESC WAM WIEM ZE TO JEST MIEJSCE NA KAWALY ALE JA SZUKAM LUDZI Z POLSKI I
>TYLKO TO ZNALAZLEM BO JA MIESZKAM W USA
>CZY MOGLI BYSCIE DO MNIE NAPISAC BO JESTEM CIEKAWY JAK JEST W POLSCE PA
> ROBERT

A czemu tak sie drzesz?
M a r k

DareN

unread,
May 28, 1998, 3:00:00 AM5/28/98
to

... BO JESTEM CIEKAWY JAK JEST W POLSCE PA
>
ROBERT


A przyjedz i sam zobacz.
Ostatnio widzialem super oferte AlItalia za jedyne $300 z NY do Wa-wy.


DeV

unread,
May 28, 1998, 3:00:00 AM5/28/98
to

M a r k wrote:
>
> A czemu tak sie drzesz?
to nie dzerz to folklor

--
DeV
+-------------------------+
d...@ds14.agh.edu.pl
ICQ:8819752

M a r k

unread,
May 29, 1998, 3:00:00 AM5/29/98
to

DeV <d...@plus.ds14.agh.edu.pl> wrote:

>> A czemu tak sie drzesz?
>to nie dzerz to folklor

Masz na mysli dialekt narzecza?
M a r k

Cookie

unread,
May 29, 1998, 3:00:00 AM5/29/98
to

Sluchaj Guico5:

G> CZESC WAM WIEM ZE TO JEST MIEJSCE NA KAWALY ALE JA SZUKAM LUDZI Z POLSKI I
G> TYLKO TO ZNALAZLEM BO JA MIESZKAM W USA
G> CZY MOGLI BYSCIE DO MNIE NAPISAC BO JESTEM CIEKAWY JAK JEST W POLSCE PA

w Polsce jest zajebiscie, po ulicach jezdza takie fajne zolte male
samochody z ktorych wydobywa sie 'umps umps', a po bokach wystaja
lokcie i grube rece z papierosami marlboro, czy jest w Polsce jeszcze
cos ciekawego? a jest jest! dzisiaj np. widzialem, jak w tramwaju
jeden pan trzepal sobie konia ku uciesze pasazerek... bo w Polsce
jest wesolo... i wogole fajnie...

ps. a najtansza jest 'Lodowa'

Cookie


elenore.kanter

unread,
May 30, 1998, 3:00:00 AM5/30/98
to


Cookie wrote:

coz, a poza tym - majac porownanie (siedze piaty miesiac w Szwecji) -w Polsce
ludzie nie sa nic a nic sfrustrowani.... Otoz tutaj kierowca w autobusie dziekuje
za to, ze mogl mi udzielic jakiejs informacji. Gdy np. zapytam o jakis
przystanek. Bylam niedawno na chwile we Wroclawiu i juz pierwszego dnia wsiadlam
do wroclawskiego autobusu, gdy kierowca rzucil do przejezdzajacego obok
Malucha: ' ty kurrrrrwa baranie!!!!' , caly autobus sie uciszyl.To
info dla kolegi z USA.

Krzysztof Ziomek

unread,
May 31, 1998, 3:00:00 AM5/31/98
to

elenore.kanter <elenore...@swipnet.se> wrote:


> Cookie wrote:
[...]


> > do wroclawskiego autobusu, gdy kierowca rzucil do przejezdzajacego obok

> Maluc ' ty kurrrrrwa baranie!!!!' , caly autobus sie uciszyl.To


> info dla kolegi z USA.

hehe
ja tez z wroclawia, i w zeszlym tygodniu jak do szkoly jechalem tramwayem
(chyba 2) to gostek (tramwajarz znaczy) wychylil sie przez okno i wrzeszczal
" ty chuju na kaczych nogach .... "
:)))

krzych

M a r k

unread,
Jun 2, 1998, 3:00:00 AM6/2/98
to

"elenore.kanter" <elenore...@swipnet.se> wrote:

>coz, a poza tym - majac porownanie (siedze piaty miesiac w Szwecji) -w Polsce
>ludzie nie sa nic a nic sfrustrowani.... Otoz tutaj kierowca w autobusie dziekuje
>za to, ze mogl mi udzielic jakiejs informacji. Gdy np. zapytam o jakis
>przystanek. Bylam niedawno na chwile we Wroclawiu i juz pierwszego dnia wsiadlam

>do wroclawskiego autobusu, gdy kierowca rzucil do przejezdzajacego obok

>Malucha: ' ty kurrrrrwa baranie!!!!' , caly autobus sie uciszyl.To


>info dla kolegi z USA.
>

Ha ha ha, ale jajcorz ten kierowca :-)
M a r k

Andrzej Lukaszewski

unread,
Jun 2, 1998, 3:00:00 AM6/2/98
to

Cześć Guico5!

27 Maj 98, 04:21, Guico5 pisał do All:

G> CZESC WAM WIEM ZE TO JEST MIEJSCE NA KAWALY ALE JA SZUKAM LUDZI Z

G> POLSKI I TYLKO TO ZNALAZLEM BO JA MIESZKAM W USA CZY MOGLI BYSCIE DO
G> MNIE NAPISAC BO JESTEM CIEKAWY JAK JEST W POLSCE PA

CapsLock Ci sie coca cola zalal?:-)
Jest OK, mamy Coca Cole, Pesi Cole, IBM'y, McDonald'y, w PC'tach soft
Microsoft, jezdzimy Ford'ami... istna Hameryka :-))).

Andrzej

... Szczyt apatii: gdy nie chce się wciśnąć dowolnego klawisza

Bartlomiej Jarocki

unread,
Jun 3, 1998, 3:00:00 AM6/3/98
to

Andrzej Lukaszewski wrote:
>
> Jest OK, mamy Coca Cole, Pesi Cole, IBM'y, McDonald'y, w PC'tach soft
> Microsoft, jezdzimy Ford'ami... istna Hameryka :-))).
>
> Andrzej

Palisz HB, pijesz EB, wkładasz OB, jesteś OK. ;)

Bartek.

Klechu

unread,
Jun 3, 1998, 3:00:00 AM6/3/98
to


> >
> Andrzej
>
>... Szczyt apatii: gdy nie chce się wciśnąć dowolnego klawisza

PRESS ANY KEY
Blondynka: ehhhumm..... a gdzie jest ten any?
Klechu


Jacek Kijewski

unread,
Jun 3, 1998, 3:00:00 AM6/3/98
to

On Wed, 3 Jun 1998, Klechu wrote:

> >... Szczyt apatii: gdy nie chce się wciśnąć dowolnego klawisza
> PRESS ANY KEY
> Blondynka: ehhhumm..... a gdzie jest ten any?

Gdzies kiedys mialem taki program: wypisywal "press a key" i kontynuowal
prace po nacisnieciu klawisza "a"

*******************************************************************************
Jacek Kijewski, ja...@qna.softomat.com.pl (zajrzyj tez www.softomat.com.pl)
Kazda dostatecznie rozwinieta technologia
niczym szczegolnym nie rozni sie od magii
*******************************************************************************


skor...@zeus.polsl.gliwice.pl

unread,
Jun 3, 1998, 3:00:00 AM6/3/98
to

Dnia Wed, 3 Jun 1998 16:11:06 +0200, Klechu nagryzmolił(a):


->PRESS ANY KEY
->Blondynka: ehhhumm..... a gdzie jest ten any?
->Klechu
<AUTENTYK>
W jednej firmie (nie pamietam jakiej - znajomy mi opowiadal) zadzwonili do
serwisu, ze im soft cos szwankuje. Przyjechal spec, poogladal, odpalil
rzekomo zly soft i stwirdzi, ze jest OK. Kazal kobiecie pracowac, a sam
siadl z boku i obserwowal co ona robi. W pewnym pomencie pojawai sie
okienko:
>> Press any key <<
i kobieta naciska RESET w obudowie !!!
</AUTENTYK>

<AUTENTYK2>
Osobiscie widzialem, jak kumpel gdy mu sie pojawil napis >>Press any key<<
szykal klawisza oznaczonego: >>ANY KEY<<. Ale ktorys z nas sie po 2 minutach
nad nim zmilowal i mu wytlumaczyl.
</AUTENTYK2>

Skorpion

--
.---. . Jarosław Fliski
\___ . ,,-.,-.,-..,-.,-. E-mail: skor...@zeus.polsl.gliwice.pl
\|/ | || | ||| || | WWW: http://www.polsl.gliwice.pl/~skorpion
`---'|\ `-'' |-''`-'' ' "...I never thought that others would take them so
' ` ' much more seriuosly that I did..." - A.Einstein

Piotrek Kaczanowski

unread,
Jun 4, 1998, 3:00:00 AM6/4/98
to


skor...@zeus.polsl.gliwice.pl wrote:

> <AUTENTYK>
> W jednej firmie (nie pamietam jakiej - znajomy mi opowiadal) zadzwonili do
> serwisu, ze im soft cos szwankuje. Przyjechal spec, poogladal, odpalil
> rzekomo zly soft i stwirdzi, ze jest OK. Kazal kobiecie pracowac, a sam
> siadl z boku i obserwowal co ona robi. W pewnym pomencie pojawai sie
> okienko:
> >> Press any key <<
> i kobieta naciska RESET w obudowie !!!
> </AUTENTYK>
>

Taa?? No to po komunikacie "Press any key" naciśnij SHIFT i zobaczymy co sie
stanie...

--
Pozdrawiam

Piotrek
mailto:pyo...@obop.com.pl

Tristan Alder

unread,
Jun 4, 1998, 3:00:00 AM6/4/98
to

Dnia Thu, 04 Jun 1998 05:43:36 GMT, Piotrek Kaczanowski
<pyo...@obop.com.pl> napisał:

>Taa?? No to po komunikacie "Press any key" naciśnij SHIFT i zobaczymy co sie
>stanie...


To zalezy od programu, ale chyba niewiele programow reaguje na
Reset...
---
hrabia Tristan Alder
"Ze wiec przybyles na ziemie przez smutek,
imie twoje bedzie Tristan"

Wojciech Kromer

unread,
Jun 4, 1998, 3:00:00 AM6/4/98
to

>

to ja byłem świadkiem innej podobnej sytuacjiKomputer: "Strike any key."
Jeden taki: "Jaki klucz trzeba złamać....znasz hasło???"


XAX

unread,
Jun 4, 1998, 3:00:00 AM6/4/98
to

He he a w kiedyś Krakowie w urzędzie pracy, panienki wpisały dane na PC i
porównywały to z kartotekami papierowymi. Kiedy spytałem się po co to robią
padła odpowiedz: "Nie należy wierzyć komputerom" :)))

XAX x...@friko4.onet.pl
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Pamiętaj, jeżeli może się zdarzyć awaria to stanie się ona w
momencie gdy najbardziej sprzętu potrzebujesz.

Radoslaw Garbacz

unread,
Jun 8, 1998, 3:00:00 AM6/8/98
to

Przychodzi na egzamin z informatyki osoba, "ktora malo ma wspolnego z informatyka"

i na zyczenie prowadzacego wyjmuje program zaliczeniowy na dydkietce 5.25"...

niestety komputer ma tylko FDD 3.5" :(

Panienka, po chwili konsternacji zgiela dyskietke na pol i wlozyla do stacji...

Czy autentyczne, tego nie wiem, opowiadano mi jako najprawdziwsza historie na swiecie...

-------

A tak na marginesie wezcie sobie do serca powiedzenie:

"Mowa jest srebrem, ale milczenie zlotem" i zamin cos wyslecie na liste

to sie zastanowcie, czy warto...

--
(Radek:-))))))
rgar...@hades.t15.ds.pwr.wroc.pl
rgar...@cyber.ict.pwr.wroc.pl
ICQ - 11855415


Marcel Zaborski

unread,
Jun 23, 1998, 3:00:00 AM6/23/98
to

Radoslaw Garbacz wrote:
>
> Przychodzi na egzamin z informatyki osoba, "ktora malo ma wspolnego z informatyka"
>
> i na zyczenie prowadzacego wyjmuje program zaliczeniowy na dydkietce 5.25"...
>
> niestety komputer ma tylko FDD 3.5" :(
>
> Panienka, po chwili konsternacji zgiela dyskietke na pol i wlozyla do stacji...
>
> Czy autentyczne, tego nie wiem, opowiadano mi jako najprawdziwsza historie na swiecie...
>
> -------
>
> A tak na marginesie wezcie sobie do serca powiedzenie:
>
> "Mowa jest srebrem, ale milczenie zlotem" i zamin cos wyslecie na liste
>
> to sie zastanowcie, czy warto...

hmm.. a ja sobie tak popierdalam po pokoju w te i wewte i mysle sobie
czy warto o tym pisac na liste?
pierdole, napisze :)

reagan, gorbaczow i gierek sie chwala:

reagan: a nasze satelity lataja po ksiezycu!
gorbaczow: ???!!??
reagan: no dobra tyle <-5cm-> od ksiezyca
gorbaczow: a nasze lodzie podwodne plywaja po dnie!
...no dobra, <-5cm-> od dna :(
gierek: a nasze kobiety rodza dupa! (no dobra <-5cm-> od dupy)

pozdro
--
__ __
/` `\ Marcel Zaborski- trzycuda /` `\
|(.\/.)| Defeater Of Weaker, Lover Of Easy Women |(_\/.)|
( /\ ) *** ( /\ )
|++++| Nie ufaj rodzicom-zrob sie sam |\__/|
`-__-' `-__-'

Marcel Zaborski

unread,
Jun 23, 1998, 3:00:00 AM6/23/98
to

Dominik DoMeL Trych wrote:
>
> Guico5 <gui...@aol.com> wrote:
> > CZESC WAM WIEM ZE TO JEST MIEJSCE NA KAWALY ALE JA SZUKAM LUDZI Z POLSKI I

> > TYLKO TO ZNALAZLEM BO JA MIESZKAM W USA
> > CZY MOGLI BYSCIE DO MNIE NAPISAC BO JESTEM CIEKAWY JAK JEST W POLSCE PA
> > ROBERT
>
> Nie wiem jak wy, ale ja jak widze tekst kogos, kto jeszcze nie odkryl
> klawisza Caps Lock, shift, ',' czy '.' to odrazu slysze jego belkotliwy
> glos, metne oczy i lamerski wyglad.
> I tacy siedza w USA...

A CO TO JEST KAPSLOK?
A CO TO JEST SZIFT? A CO TO JEST KLAWISZ?
A CO TO JEST LAMER? CO TO JEST LAMER, DOMINIKU...

Michal Ziemski

unread,
Jun 25, 1998, 3:00:00 AM6/25/98
to

A ja slyszalem cos takiego:
Panienka kupila nowe dyskietki 1.44. Na pudelku byl napis aby wyjac je z
koperty. Chwile pomyslala, po czym obdarla kazda z plastiku....

--
/ email zie...@gleba.ml.org \ Michal "Gleba" Ziemski
| www native.gleba.ml.org | ------------------------------------------
\ www.gleba.ml.org / "If you can't succed redefine success"

Jacek Kijewski

unread,
Jun 25, 1998, 3:00:00 AM6/25/98
to

On 25 Jun 1998, Michal Ziemski wrote:

> A ja slyszalem cos takiego:
> Panienka kupila nowe dyskietki 1.44. Na pudelku byl napis aby wyjac je z
> koperty. Chwile pomyslala, po czym obdarla kazda z plastiku....

To nie dowcip - ja takie wydlubywalem z flopa.

A w jednej firmie zakupiono slownik na cd-romie. Pani, nieswiadoma, ze jej
komputer cdroma nie ma, wlozyla go do napedu 5.25. Tyz nie chcial
wylezc...

Wojciech P. Kulak

unread,
Jun 26, 1998, 3:00:00 AM6/26/98
to

> To nie dowcip - ja takie wydlubywalem z flopa.
>
> A w jednej firmie zakupiono slownik na cd-romie. Pani, nieswiadoma, ze jej
> komputer cdroma nie ma, wlozyla go do napedu 5.25. Tyz nie chcial
> wylezc...

nie ludzie na pewno tacy glupi nie sa
nie wierze
Wojtek


Zbyszek Z.

unread,
Jun 26, 1998, 3:00:00 AM6/26/98
to

Marcel Zaborski napisał(a) w wiadomości:
<358FBAC1...@jetta.if.uj.edu.pl>...


|Dominik DoMeL Trych wrote:
|>
|> Guico5 <gui...@aol.com> wrote:
|> > CZESC WAM WIEM ZE TO JEST MIEJSCE NA KAWALY ALE JA SZUKAM LUDZI Z
POLSKI I
|> > TYLKO TO ZNALAZLEM BO JA MIESZKAM W USA
|> > CZY MOGLI BYSCIE DO MNIE NAPISAC BO JESTEM CIEKAWY JAK JEST W POLSCE PA
|> > ROBERT
|>
|> Nie wiem jak wy, ale ja jak widze tekst kogos, kto jeszcze nie odkryl
|> klawisza Caps Lock, shift, ',' czy '.' to odrazu slysze jego belkotliwy
|> glos, metne oczy i lamerski wyglad.
|> I tacy siedza w USA...
|
|A CO TO JEST KAPSLOK?

Dobry kapsel, a co inne? Polskiego nie za czy cus?


|A CO TO JEST SZIFT? A CO TO JEST KLAWISZ?

No co to moze byc pewnie zmiana.


|A CO TO JEST LAMER? CO TO JEST LAMER, DOMINIKU...

Mysle ze cos jak mul tyle ze nie od konia a od lamy. Albo ktos kto robi duze
lamowki na koncu listu

Zbyszek Zarzycki
zbys...@borland.pl
ICQ 9368908

Tomasz K.

unread,
Jun 26, 1998, 3:00:00 AM6/26/98
to


Wojciech P. Kulak wrote:

Są, są, uwierz
Tom ;)))))

Patton

unread,
Jun 26, 1998, 3:00:00 AM6/26/98
to

> nie ludzie na pewno tacy glupi nie sa
> nie wierze
> Wojtek
>
Nie? A ja widzialem rozwalona stacje dyskow 5,25``, a jak sie zepsula -
opowiem.

pewna firma zakupila komputery i oprogramowanie do nich. To bylo dawno
temu wiec Instalki DOS`u byly naq "duzych dyskietkach.
Pani sekretarka postepowala zgodnie z podrecznikiem i komunikatami na
monitorze

A wiec "Insert Disk 1"
Wlozyla
"Insert Disk 2"
Wlozyla
Dysk 3 juz sie nie zmiescil.

Ta stacja od tej pory stoi na chonorowym miejscu jako pomnik glupoty.
Nie, nie pani sekretarki tylko tego kto nie przewidzial, ze laik moze
postepowac jak laik.


Patton

Krzysiek Piek

unread,
Jun 26, 1998, 3:00:00 AM6/26/98
to

> Ta stacja od tej pory stoi na chonorowym miejscu jako pomnik glupoty.
> Nie, nie pani sekretarki tylko tego kto nie przewidzial, ze laik moze
> postepowac jak laik.

To jeszcze nic. ja kiedys uczylem panie poslugiwania sie myszka. mowie paniom
lopatologicznie (bardzo niekumate):
- To jest urzadzenie do przesuwania kursora po ekranie, prosze wziasc do reki i
sprobowac przesuwac lewo-prawo, gora-dol
na to jedna pani podnosi myszke ze stolu do gury , kladie, podnosi, kladzie i
mowi:
lewo-prawo to dziala, ale niewiem jak przesunac kursor do gory ekranu...


Patton

unread,
Jun 26, 1998, 3:00:00 AM6/26/98
to

> To jeszcze nic. ja kiedys uczylem panie poslugiwania sie myszka. mowie paniom
> lopatologicznie (bardzo niekumate):
> - To jest urzadzenie do przesuwania kursora po ekranie, prosze wziasc do reki i
> sprobowac przesuwac lewo-prawo, gora-dol
> na to jedna pani podnosi myszke ze stolu do gury , kladie, podnosi, kladzie i
> mowi:
> lewo-prawo to dziala, ale niewiem jak przesunac kursor do gory ekranu...
>
I tu jest problem. Dla ciebie swiadomego rzeczy sposob uzywania myszki
jest oczywisty. Dla kogos kto pierwszy raz widzi takie urzadzenia wcale
nie musi to byc jasne.

Patton

CirrUS

unread,
Jun 26, 1998, 3:00:00 AM6/26/98
to


Michal Ziemski wrote:

> A ja slyszalem cos takiego:
> Panienka kupila nowe dyskietki 1.44. Na pudelku byl napis aby wyjac je z
> koperty. Chwile pomyslala, po czym obdarla kazda z plastiku....
>

> --
> / email zie...@gleba.ml.org \ Michal "Gleba" Ziemski
> | www native.gleba.ml.org | ------------------------------------------
> \ www.gleba.ml.org / "If you can't succed redefine success"

W ameryce kraju gdzie praktycznie wszyscy maja komputery napedy CD czesto
sluzyly za podstawki czy tez miejsca do stawiania kubkow z kawa jak kto woli.
Autentyk podany przez serwis Compaq.


Miras

unread,
Jun 29, 1998, 3:00:00 AM6/29/98
to

uwierz, ze sa!
taka sytuacja:
kobieta ma po raz pierwszy kontakt z myszka, probuje przesuwac kursorem po
ekranie; w prawo, w lewo - OK ale kiedy chcac przesunac kursor na menu u
gory ekrany podniosla myszke to sorry ale ryknalem smiechem (tydzien sie nie
odzywala)
pzdr.

Miras
mir...@czasnaeb.pl

Wojciech P. Kulak napisał(a) w wiadomości:
<359360E5...@safona.tuniv.szczecin.pl>...


>> To nie dowcip - ja takie wydlubywalem z flopa.
>>
>> A w jednej firmie zakupiono slownik na cd-romie. Pani, nieswiadoma, ze
jej
>> komputer cdroma nie ma, wlozyla go do napedu 5.25. Tyz nie chcial
>> wylezc...
>

Jacek Branas

unread,
Jun 29, 1998, 3:00:00 AM6/29/98
to

Wojciech P. Kulak wrote:
>
> > To nie dowcip - ja takie wydlubywalem z flopa.
> >
> > A w jednej firmie zakupiono slownik na cd-romie. Pani, nieswiadoma, ze jej
> > komputer cdroma nie ma, wlozyla go do napedu 5.25. Tyz nie chcial
> > wylezc...
>
> nie ludzie na pewno tacy glupi nie sa
> nie wierze
> Wojtek


U mnie w firmie ktos przylepil do plyty CD zolta nalepke - post-it, na
ktorej sobie zapisal numer licencji. Bylo OK dopoki nie wlozyl do napedu
x24 (w swoim komputerze mial x4), plytki nie dalo sie wyjac bez
rozebrania CD.

Jac

Maciej Klokowski

unread,
Jun 29, 1998, 3:00:00 AM6/29/98
to

Wojciech P. Kulak wrote:
>
> > To nie dowcip - ja takie wydlubywalem z flopa.
> >
> > A w jednej firmie zakupiono slownik na cd-romie. Pani, nieswiadoma, ze jej
> > komputer cdroma nie ma, wlozyla go do napedu 5.25. Tyz nie chcial
> > wylezc...
>
> nie ludzie na pewno tacy glupi nie sa
> nie wierze

ludzie moze nie, ale blondynki to co innego ;-)

pzdr
Maciek
---------------------------------------------------------------
Maciej Klokowski --------- http://www.t17.ml.org/~maciejk/
------ There is no pleasure in having nothing to do, --------
but the fun is in having a lot to do and doing nothing with it.

elenore.kanter

unread,
Jun 30, 1998, 3:00:00 AM6/30/98
to


> > >
> > > A w jednej firmie zakupiono slownik na cd-romie. Pani, nieswiadoma, ze jej
> > > komputer cdroma nie ma, wlozyla go do napedu 5.25. Tyz nie chcial
> > > wylezc...
> >
> > nie ludzie na pewno tacy glupi nie sa
> > nie wierze
>
> ludzie moze nie, ale blondynki to co innego ;-)

Ciekawe wiec, co ja przy tym komputerze robie i dlaczego od pol roku sie nie
popsul!;)Za chwile wyjezdzam, wiec zmykam - nie dlatego, ze siadl kop.

Wojciech P. Kulak

unread,
Jul 1, 1998, 3:00:00 AM7/1/98
to


Krzysiek Piek wrote:

> To jeszcze nic. ja kiedys uczylem panie poslugiwania sie myszka. mowie paniom
> lopatologicznie (bardzo niekumate):
> - To jest urzadzenie do przesuwania kursora po ekranie, prosze wziasc do reki i
> sprobowac przesuwac lewo-prawo, gora-dol
> na to jedna pani podnosi myszke ze stolu do gury , kladie, podnosi, kladzie i
> mowi:
> lewo-prawo to dziala, ale niewiem jak przesunac kursor do gory ekranu...

A jak wyglada obslugiwanie myszki dwoma lapkami przezpania wypisujaca faktury
jedna reka przesuwa mysz po padzie (w tempie zolwia) i pozniej droga lapka z
wielkim rozmachem i bardzo energicznie
palcem wskazujacym wykonuje mlasniecie (bardzie to wyglada na jebniecie)
w oczekiwaniu na owa fakture myslalem ze padne ze smiechu.
pzdr

--
Wojciech P. Kulak
Technical University of Szczecin
mailto:ku...@safona.tuniv.szczecin.pl
http://safona.tuniv.szczecin.pl/~kulak

Jacek Kijewski

unread,
Jul 1, 1998, 3:00:00 AM7/1/98
to

On Wed, 1 Jul 1998, Wojciech P. Kulak wrote:

> A jak wyglada obslugiwanie myszki dwoma lapkami przezpania wypisujaca faktury
> jedna reka przesuwa mysz po padzie (w tempie zolwia) i pozniej droga lapka z
> wielkim rozmachem i bardzo energicznie
> palcem wskazujacym wykonuje mlasniecie (bardzie to wyglada na jebniecie)
> w oczekiwaniu na owa fakture myslalem ze padne ze smiechu.

Ostatnio w hurtowni Electrician jedna pani wypisywala fakture: palec
wskazujacy prawej reki kladla na Backspace. Nastepnie z halasem lekko
tracajac klawisze dojezdzala do wlasciwego klawisza, podnosila palec
jakies 10 cm w gore i z impetem uderzala. Halas, jakby dalekopis (kto
pamieta?) pracowal... A dosc szybko pisala... Jednym palcem...

Cezar Cichocki

unread,
Jul 1, 1998, 3:00:00 AM7/1/98
to

VTAM!

Jacek Kijewski <ja...@softomat.com.pl> wrote:
> Ostatnio w hurtowni Electrician jedna pani wypisywala fakture: palec
> wskazujacy prawej reki kladla na Backspace. Nastepnie z halasem lekko
> tracajac klawisze dojezdzala do wlasciwego klawisza, podnosila palec
> jakies 10 cm w gore i z impetem uderzala. Halas, jakby dalekopis (kto
> pamieta?) pracowal... A dosc szybko pisala... Jednym palcem...

Moze byla niewidoma i to dlatego musila pozycjonowac palec kazdorazowo? :)

> Jacek Kijewski, ja...@qna.softomat.com.pl (zajrzyj tez www.softomat.com.pl)


--
cezar
CYBER Service / PKFL


an...@netpol.pl

unread,
Jul 9, 1998, 3:00:00 AM7/9/98
to

On 1998-07-01 ce...@cs.net.pl said:
|Moze byla niewidoma i to dlatego musila pozycjonowac palec
|kazdorazowo? :)

Eeeeeeeeee tam. Od czego sa kropki na f i j.

Kawal:
-Tatusiu co ten pan robi z ta krowa?- pyta synek, widzac zboczenca
dobierajacego sie do krowy.
-No wiesz... ten pan... no wlasnie proboje kupic krowe.
-Taaak? To wczoraj listonosz wlasnie probowal kupic mame.
Pozdrawiam. Anna R.
What can't be cured, must be endured.

s

Net-Tamer V 1.11 - Test Drive

an...@netpol.pl

unread,
Jul 9, 1998, 3:00:00 AM7/9/98
to

-Dokumenty prosze!
-Allle ja niie mam zadnych dddokumentow.
-Nie macie dokumentow? To idziemy.
-Nnno tto idzcie.
Pozdrawiam. Anna R. www.netpol.pl/~anna

an...@netpol.pl

unread,
Jul 9, 1998, 3:00:00 AM7/9/98
to

Z kim wchodzi kotek na plotek?
Z mruga.

Rafał Motylski

unread,
Jul 10, 1998, 3:00:00 AM7/10/98
to

an...@netpol.pl napisał(a) w wiadomości: <6o270i$5mf$1...@sunsite.icm.edu.pl>...

>On 1998-07-01 ce...@cs.net.pl said:
> |Moze byla niewidoma i to dlatego musila pozycjonowac palec
> |kazdorazowo? :)
>Eeeeeeeeee tam. Od czego sa kropki na f i j.


Cholera. Szukam i szukam i nie moge znalezc tej na i ;-))

Kawal:
Dwoch milicjantow patrzy, jak pies lize sie po... kazdy wie po czym ;-)
Jeden z nich rozmarzonym glosem:
- Tez chcialbym tak moc...
Drugi:
- Zwariowałes!!! Przeciez by cie pogryzl...


Pozdrawiam. Rafal.

Marco O'Polo

unread,
Jul 19, 1998, 3:00:00 AM7/19/98
to
Cezar Cichocki <ce...@cs.net.pl> napisał(a) w artykule
<6ne15k$38o$1...@cyber.cs.net.pl>...

> VTAM!
>
> Jacek Kijewski <ja...@softomat.com.pl> wrote:
> > Ostatnio w hurtowni Electrician jedna pani wypisywala fakture: palec
> > wskazujacy prawej reki kladla na Backspace. Nastepnie z halasem lekko
> > tracajac klawisze dojezdzala do wlasciwego klawisza, podnosila palec
> > jakies 10 cm w gore i z impetem uderzala. Halas, jakby dalekopis (kto
> > pamieta?) pracowal... A dosc szybko pisala... Jednym palcem...
>
> Moze byla niewidoma i to dlatego musila pozycjonowac palec kazdorazowo? :)
>
> > Jacek Kijewski, ja...@qna.softomat.com.pl (zajrzyj tez www.softomat.com.pl)
>
Z serwisu:

Przychodzi blondynka i mowi ze ENTER w klawiaturze jej nie dziala na co kolega
powiedzial zeby przyniosla to sie zobaczy co jest nie tak. Na nastepny dzien pani
przyniosla nam klawisz ENTER.
ale sie musiala nameczyc biedaczka.

> cezar
> CYBER Service / PKFL
>

___________
Marco O'Polo

Hurry

unread,
Jul 24, 1998, 3:00:00 AM7/24/98
to
Ja na kursie miałem jeszcze lepszy przypadek pani też obsługiwała myszę dwoma rękami
ale jednš trzymała jš w powietrzy a drugš kręciła kulkš i twierdziła że jej tak
wygodnie
Hurry

Wojciech P. Kulak wrote:

> Krzysiek Piek wrote:
>
> > To jeszcze nic. ja kiedys uczylem panie poslugiwania sie myszka. mowie paniom
> > lopatologicznie (bardzo niekumate):
> > - To jest urzadzenie do przesuwania kursora po ekranie, prosze wziasc do reki i
> > sprobowac przesuwac lewo-prawo, gora-dol
> > na to jedna pani podnosi myszke ze stolu do gury , kladie, podnosi, kladzie i
> > mowi:
> > lewo-prawo to dziala, ale niewiem jak przesunac kursor do gory ekranu...
>

> A jak wyglada obslugiwanie myszki dwoma lapkami przezpania wypisujaca faktury
> jedna reka przesuwa mysz po padzie (w tempie zolwia) i pozniej droga lapka z
> wielkim rozmachem i bardzo energicznie
> palcem wskazujacym wykonuje mlasniecie (bardzie to wyglada na jebniecie)
> w oczekiwaniu na owa fakture myslalem ze padne ze smiechu.

Solek

unread,
Aug 4, 1998, 3:00:00 AM8/4/98
to

Hurry napisał(a) w wiadomo¶ci: <35B82555...@pronet.com.pl>...

>Ja na kursie miałem jeszcze lepszy przypadek pani też obsługiwała myszę
dwoma rękami
>ale jedną trzymała ją w powietrzy a drugą kręciła kulką i twierdziła że jej
tak
>wygodnie
>Hurry


Kiedys dawno temu na zajeciach z dos-u nauczyciel powiedzial:
"Prosze wyczyscic ekran" ,
wiec jedna panna wziela chusteczke i zaczela czyscic ekran ;-))

Solek

Jacek Kijewski

unread,
Aug 4, 1998, 3:00:00 AM8/4/98
to

On Tue, 4 Aug 1998, Solek wrote:

> Kiedys dawno temu na zajeciach z dos-u nauczyciel powiedzial:
> "Prosze wyczyscic ekran" ,
> wiec jedna panna wziela chusteczke i zaczela czyscic ekran ;-))

Panie Jacku, monitor sie zepsul...
Jak?
Prawie nie widac liter...

Wskakuje w samochod. Przyjezdzam. Zdejmuje filtr. Odkurzam kineskop pod
filtrem. Kasuje pieniadze. Kobieta ma naprawiony monitor, a ja mam na
chleb z maselkiem ;)

Wiec nie nabijajcie sie z takich, co same monitor wyczyszcza...

--
*******************************************************************************


Jacek Kijewski, ja...@qna.softomat.com.pl (zajrzyj tez www.softomat.com.pl)

Damian Urbanczyk

unread,
Aug 5, 1998, 3:00:00 AM8/5/98
to
Jacek Kijewski wrote:

> Panie Jacku, monitor sie zepsul...
> Jak?
> Prawie nie widac liter...
>
> Wskakuje w samochod. Przyjezdzam. Zdejmuje filtr. Odkurzam kineskop pod
> filtrem. Kasuje pieniadze. Kobieta ma naprawiony monitor, a ja mam na
> chleb z maselkiem ;)

Podobna historia, tylko z samochodem. Kolega kolegi pojechal do
warsztatu i mowi, ze swiatla slabo swieco. Mechanik popatrzal, wzial
szmate i przetarl reflektory :)))
Pozdrawiam
Ghenghis

CirrUS

unread,
Aug 6, 1998, 3:00:00 AM8/6/98
to
Babka (amerykanka) dzwoni do serwisu ze jej drukarka Canon nie pracuje tak
jak nalezy. Facet z serwisu pyta czy pracuje pod windows? Na to ona ze
nie, ze pod sciana ale ze facet ma racje, bo kolega ma biurko pod oknem i
u niego wszystko jest ok.

CirrUS

Marek Szulc wrote:

> Ja uczylem obslugi Windowsa, zamykania okienek, przesuwania itd..
> Gadam wiec kibiecie w lewo, w prawo, nacisnac lewy przycisk itd...
> A z w koncu mowie: myszka(om) do gory...
> ona bieze myche i podnosi pol metra ponad biurko.
>
> Slyszalem tez opowiesc kumpla, ktory konczac wizyte u klienta
> poprosil, zeby kobieta skopiowala mu na
> nastepny dzien dyskietke.
> Przychodzi, a ona podaje mu kartke A4 ze skopiowana na ksero dyskietka
> i opisem "awers" , "rewers"
>
> --
> Marek Szulc
> szu...@friko3.onet.pl


Doodi

unread,
Aug 14, 1998, 3:00:00 AM8/14/98
to
Tez z tej serii:
Kobitka dzwoni do serwisu ze jej komputer nie lubi. Serwisant sie
dziwi i pyta sie w jaki sposob ona to stwierdzila. No to ona tlumaczy
ze jak siada do kompa to on piszczy. Facet sie jeszcze bardziej
zdziwil, ale pojechal do niej. Okazalo sie, ze miala tak potezne
"pluca", ze jak siadala do kompa to kladla je na klawiaturze. Bufor
sie szybko zapelnial, i komputer piszczal....

I jeszcze jedno:
W jednej z naszych (zgierskich) szkol srednich na poczatku roku na
pierwszej lekcji informatyki facet sie pyta czy ktos umie uruchomic
kompa. Zglasza sie jedna dziewczyna i mowi: najpierw wlaczamy
zasilanie, pozniej do stacji wkladamy dyskietke i ja PRZEWIJAMY....

___________________________________________
Krzysztof "Doodi" Duda
do...@polbox.com
http://friko.sos.com.pl/~doodi

"Latwiej rozkrecic i skrecic komputer,
niz zdjac z kobiety biodrowki."
(c) Kowal '98

SoniC

unread,
Aug 24, 1998, 3:00:00 AM8/24/98
to
>to ja byłem świadkiem innej podobnej sytuacjiKomputer: "Strike any key."
>Jeden taki: "Jaki klucz trzeba złamać....znasz hasło???"
Taaaa... ja znam cos innego:
Znajomemu podrzucilem Settlers (jedynke)
on programik instalacyjny odpalil.... ustawia, ustawia... naciska "ok"
no i "User settings are correct! [...]"
hehehe... najlepsze - pyta sie mnie co zrobil zle? ja zglupialem... ao
tlumaczy, ze komputer wypisal "trzeba cos skorektowac" :)
buahahahahahhaa
nie wiem kogo to rozsmieszy......
Tyle.

filip.p...@gmail.com

unread,
Jul 23, 2014, 2:53:58 AM7/23/14
to
Co ja odkrylem... Jaka historia w internetach. :)

Marsjanin

unread,
Jul 24, 2014, 6:44:32 AM7/24/14
to
W dniu 23.07.2014 08:53, filip.p...@gmail.com pisze:

> Co ja odkrylem... Jaka historia w internetach. :)

Cieszymy siďż˝ wraz z Tobďż˝, teraz musisz wkleiďż˝ dwa dowcipy.

tax:

Do gabinetu psychiatry wpe�za cz�owiek.
- I kogo my tu mamy? ��wika, w�a, jaszczurk�?
- Nie doktorze. Ja mam l�k wysoko�ci.

--
Pozdrawiam,
Marsjanin
0 new messages