Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Taki repost

37 views
Skip to first unread message

Arnold Ziffel

unread,
May 15, 2021, 6:42:12 AM5/15/21
to
...sprzed 22 lat.

From: lil...@box.cp.com.pl (Jolanta Maj-Gorzko)
Subject: Beeth. :>
Date: 1999/11/11
Message-ID: <oCBW3.18508$jG2.3...@news.tpnet.pl>#1/1
X-Complaints-To: ab...@tpsa.pl
X-Trace: news.tpnet.pl 942335508 212.244.171.162 (Thu, 11 Nov 1999 16:51:48 MET)
Organization: TPNET - http://www.tpnet.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 11 Nov 1999 16:51:48 MET
Newsgroups: pl.irc


------
Gdzie jest karpio kiedy śpi,
Czy Beeth zawsze bywa zły.
Dokąd tupta nocą JEZ
możesz wiedzieć jeśli chcesz...

IRCowe przedszkole wszystkich abuserów kocha
i chce byśmy także kochali ich trochę.

------

IRCopi charcują, po IRCu szarżują
wszędzie dziś słychać donośny ich śmiech.
Zawsze zwycięscy, waleczni, rycerscy
każda klinia zapiera nam dech.

Zobacz sam jak IRCopi skaczą tam i siam,
Bo IRCopów cały IRC już zna,
IRCop to fajny miś.

Abraka-dabra to czary i magia,
sekretem są hasła na konta ich.
Na hokus-marokus dostarcza złych pokus,
lecz oni zwyciężą, nagroda to @ (#pl-opers)

Zobacz sam jak IRCopi skaczą tam i siam,
Bo IRCopów cały IRC już zna,
IRCop to fajny miś.

------

Miałem 10 lat, gdy usłyszał o mnie świat,
w mej piwnicy był nasz komp. Koleś modem zniósł,
usłyszałem TPSA'y szum, nie mogłem w nocy spać.
Beeth odrodził się i darował reszty K:line,
znów na IRCa można wejść.
Lecz po kilku dniach, jak tornado Beeth się wdarł
i ja też zacząłem się bać. Karpio w mieście gdzie
linuxowy stawiał serw, K:linowy szał, każdy znas ich pięćset miał.
A w sobotnią noc gdy splitował irc.anet.com znów zachciało nam się żyć.
Było nas trzech, w każdym znas inna krew,
ale jeden przyświecał nam cel. Za kilka dni mieć u stóp cały IRC
i kanałów w bród. W pewną dziwną noc, gdym na #pl-opers przeniósł się,
to dostałem to com chciał, upragniony K:line.
Beeth powiedział mi, że kłopoty mogą być, ja mu że go w dupie mam.
Beeth odkręcił gaz, nie zapukał nikt na czas i w ten sposób uszczęśliwił
wszystkich abuserów, bo Beeth zmarł.

------

Jak wygląda Beeth teraz w naszych czasach,
czy chodzi w sandałach czy raczej w adidasach,
czy pije coca-colę i czy napewno korzysta z komputera,
czy ma długie włosy i paszport Izraela.

Na każde pytanie oczekuję odpowiedzi,
chce gotowych recept, oczekuję nadzieji.
A co zrobi gdy rozkaz zabrzmi groźnie,
czy będzie uciekał gdy jakiś abuser będzie do niego strzelał.

Jak naucza Beeth teraz w naszych czasach,
czy prowadzi odczyty na polskich kanałach,
czy ma własny botnet, albo własny kanał,
czy był w wojsku i czy ufa policji.

Na każde pytanie oczekuję odpowiedzi,
chce gotowych recept, oczekuję nadzieji.
A co zrobi gdy rozkaz zabrzmi groźnie,
czy będzie uciekał gdy jakiś abuser będzie do niego strzelał.

Jaki rodzaj śmierci Beethowi by zadano,
czy umarłby z opem, nie - raczej by Go skolidowano.
Czy byłby jakiś symbol,
który na złotych łańcuszkach nosiliby Jego wyznawcy.

Na każde pytanie oczekuję odpowiedzi,
chce gotowych recept, oczekuję nadzieji.
A co zrobi gdy rozkaz zabrzmi groźnie,
czy będzie uciekał gdy jakiś abuser będzie do niego strzelał.

-----

Wciąż bardziej bezsenna, tak wredna i cała z ust,
wciąż bardziej kamienna jest Beetha twarz.
Ma swoją O:linie, choć tak ciężko na IRCu o to.
Ma swoich kolegów, ma na każdy dzień, na dobre i na złe.

Gdyby nie On, normalnie bym teraz żył, gdyby nie On nie miałbym K:lini.

Samotny wśród ludzi, którzy myślą - on nigdy nie jest sam.
Chce wyrzucić abuserów z sieci, lecz nie może dać rady im sam.
Trzyma Go tylko to, że inni IRCopi są gdzieś-tam.

Gdyby nie On, normalnie bym teraz żył, gdyby nie On nie miałbym K:lini.

-----

Znikałem gdzieś z IRCa, pamiętam to tak dokładnie.
Jego wrednych oczu bliskość.

A Ty się temu nie dziwisz, wiesz dobrze co byłoby dalej.
Jakbyśmy byli szczęśliwi, gdybym nie dostał K:line'a.

Przed szczęściem żywić obawę z nadzieją, że mi ją ściągnie,
lecz On był twardy i dawał je dalej.

A Ty się temu nie dziwisz, wiesz dobrze co byłoby dalej.
Jakbyśmy byli szczęśliwi, gdybym nie dostał K:line'a.

Gdzieś na sieci spotkać się nam wypadnie, lecz po to jest Beeth,
by zakładać K:line.

A Ty się temu nie dziwisz, wiesz dobrze co byłoby dalej.
Jakbyśmy byli szczęśliwi, gdybym nie dostał K:line'a.

Czy mu to kiedyś wybaczę, On dzialał tak nieporadnie,
czy to nie ma znaczenia, że ciągle zakładał mi K:line.

A Ty się temu nie dziwisz, wiesz dobrze co byłoby dalej.
Jakbyśmy byli szczęśliwi, gdybym nie dostał K:line'a.

--
Słodcy abuserzy.

rebeliant_husky

unread,
May 19, 2021, 5:11:51 AM5/19/21
to
W dniu 15.05.2021 o 12:42, Arnold Ziffel pisze:
HE HE :)
zawsze mnie fascynował wieroszkletyzm narodu polskiego :)

Arnold Ziffel

unread,
May 19, 2021, 6:47:26 AM5/19/21
to
rebeliant_husky <rebelia...@gmail.com> wrote:

> HE HE :)
> zawsze mnie fascynował wieroszkletyzm narodu polskiego :)

Wyszukałem sobie teraz autorkę w sieci i znalazłem tylko to.

https://elblag.artlookgallery.com/grobonet/start.php?id=detale&idg=5131551&inni=0&cinki=0

Nie wiem, czy to ona (nie znam osoby) ale jeśli tak, to... tak dziwnie mi
się zrobiło.

--
Młody lew został przywieziony do ZOO i umieszczony w klatce obok
starego lwa. Przyszedł dozorca i staremu lwu rzucił ogromny kawał mięsa,
młodemu zaś dwa banany. Rozgoryczony młody lew pyta starego:
- Co to za dyskryminacja, dlaczego ja mam jeść banany?
- To żadna dyskryminacja. Po prostu znowu obcięli budżet i ciebie
przyjęli na etat małpy...

rebeliant_husky

unread,
May 20, 2021, 2:28:00 AM5/20/21
to
W dniu 19.05.2021 o 12:47, Arnold Ziffel pisze:
> rebeliant_husky <rebelia...@gmail.com> wrote:
>
>> HE HE :)
>> zawsze mnie fascynował wieroszkletyzm narodu polskiego :)
>
> Wyszukałem sobie teraz autorkę w sieci i znalazłem tylko to.
>
> https://elblag.artlookgallery.com/grobonet/start.php?id=detale&idg=5131551&inni=0&cinki=0
>
> Nie wiem, czy to ona (nie znam osoby) ale jeśli tak, to... tak dziwnie mi
> się zrobiło.
>

ಠ_ಠ

Bischoop

unread,
May 20, 2021, 7:07:27 AM5/20/21
to
On 2021-05-19, Arnold Ziffel <arn...@hooterville.invalid> wrote:
> rebeliant_husky <rebelia...@gmail.com> wrote:
>
>> HE HE :)
>> zawsze mnie fascynował wieroszkletyzm narodu polskiego :)
>
> Wyszukałem sobie teraz autorkę w sieci i znalazłem tylko to.
>
> https://elblag.artlookgallery.com/grobonet/start.php?id=detale&idg=5131551&inni=0&cinki=0
>
> Nie wiem, czy to ona (nie znam osoby) ale jeśli tak, to... tak dziwnie mi
> się zrobiło.
>

Co sie dziwisz, takie czasy. Czlowiek googluje czlowieka i na groby
trafia. To cos nowego, takich emocji zwykle czlowiek nie doznaje przy
tym.

0 new messages