SC nie przyjął, bo nie zmieściłem się w dwóch dniach, ale ręczny raport
poszedł do home.pl oraz nazwa.pl.
Pokorespondowałem sobie z nimi i otrzymałem interesującą odpowiedź.
Załączam poniżej.
Zdekodowana treść spamu:
/---
Witam
Wysłali do nas Państwo informacje o chęci wzięcia udziału w badaniach rynku.
W chwili obecnej realizujemy kilkanaście projektów dostarczania
respondentów do badań rynku dla kilkunastu firm badawczych.
Z uwagi na bardzo dużą ilość badań, w różnych lokalizacjach w całym
kraju, utworzyliśmy serwis na którym mogą znaleźć Państwo
kompleksową informacje o badaniach rynku.
Osoby które chcą wziąć udział w badaniach zapraszamy do rejestracji,
oraz uzupełnienia swojego profilu na naszej stronie.
Tylko w ten sposób nasz system będzie mógł przypasować Państwa do
odpowiedniego badania."
\---
Odpowiedziałem na adres nadawcy swoją standardową regułką z prośbą o
wykazanie udzielenia zgody na przesłanie informacji handlowej, gdyż
oczywiście żadnej chęci wzięcia udziału w badaniach rynku nie wyrażałem.
Oto odpowiedź:
/---
Witam
Osobiście sprawdziłem skąd posiadamy Pana adres mailowy.
Pochodzi on od z mojej prywatnej skrzynki pocztowej, korespondowaliśmy
(prawdopodobnie w sprawie sojuszu) w grze internetowej ogame. Skrzynka
gmail, automatycznie dodaje do kontaktów, wszystkie osoby które już
wcześniej były odbiorcami wiadomości.
Rozumiem, że w świetle prawa została złamana ustawa o świadczeniu usług
drogą elektroniczną. Kontaktowałem się już z prawnikiem, który obsługuje
naszą firmę od strony prawnej, wybronimy się, gdyż jest Pan jedyną osobą
która kiedykolwiek podejrzewała nas o spam.
Rozumiem, że Pana prywatność została naruszona. Pragnę tylko
poinformować, że nie będzie już Pan otrzymywał od nas żadnych maili.
Jestem w pełni świadomy, że powyższy mail jest dowodem przeciwko nam,
gdyż przyznaje się w nim do winy, a maila może Pan przekazać policji
jako dowód.
Z wyrazami szacunku,
Grzegorz Warzecha
\---
Podsumuję to tak:
:D
--
Pozdrawiam, Bartłomiej "Draakhan" Szymański.
Lep na spamerów: lepna...@draakhan.info, senderi...@draakhan.info
Kontakt: news na domenie jak wyżej
Sprytna bestia ;]
Hmm, a czemu sprytna? Coś sobie ułatwił czy złagodził ewentualną karę
tym przyznaniem się do winy, w razie jakby mi się zachciało przejść na
komisariat?
Po pierwsze pierdoli glupoty o prawnikach. Oni zawsze pierdola, zgrywaja
z Siebie wazniaczkow z kancelaria adwokacka za plecami, a tak naprawde
w zyciu notariusza na oczy nie widzieli.
Po drugie cwaniakuje, wyrafinowany skunks sie nawet przyznaje do tego,
ze z pelna swiadomoscia sra mailami.
--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
http://mylittlesecret.pl
Sam powiedz, chce Ci się iśc na komisariat?
Śmiech to przecież zdrowie.
Był szczery, troche bezczelny i przyznał się do winy
i mamy to w archiwum :-)
Szczerze mówiąc, to cały czas mnie kusi dowiedzieć się "jak to jest"
pójść sobie na policję zgłosić spama. Czysta ciekawość zobaczenia
reakcji :). Jak mnie któryś spamer mocno zmotywuje, to się kiedyś
przejdę. Ten jest bliski :).
> Śmiech to przecież zdrowie.
Taka też była i moja pierwsza reakcja jak zobaczyłem jego odpowiedź :D.
> Był szczery, troche bezczelny i przyznał się do winy
> i mamy to w archiwum :-)
I o zarchiwizowanie głównie chodziło :).
Pewnie tak. Zastanawiałem się bardziej ogólnie, czy takie bezczelne, czy
nie bezczelne ale jednak przyznanie się do winy może mu zmniejszyć
problemy w razie jakby ktoś zaczął robić takiem cFaniakowi pod górkę.
Myślę, że nie powinno, ale akurat z prawem aż tak dobrze nie jestem
oblatany.
> Po drugie cwaniakuje, wyrafinowany skunks sie nawet przyznaje do tego,
> ze z pelna swiadomoscia sra mailami.
No, ale to taki ciekawy okaz do "spammarium". Jakoś mało punktów mi na
razie spełnia z tego zestawu: http://nospam-pl.net/reguly.php.
Aczkolwiek mam wrażenie, że dobrze rokuje na wysłanie do mnie jakichś
gróźb :D.
> Szczerze mówiąc, to cały czas mnie kusi dowiedzieć się "jak to jest"
> pójść sobie na policję zgłosić spama. Czysta ciekawość zobaczenia
> reakcji :). Jak mnie któryś spamer mocno zmotywuje, to się kiedyś
> przejdę. Ten jest bliski :).
Najpierw bedziesz musial wytlumaczyc dyzurnemu, o co Ci chodzi, potem
ow dyzurny gdzies zniknie i przez przymkniete drzwi bedziesz slyszal
jak po swojemu tlumaczy komus "sluchaj, no i on tego spama rozumiesz..",
potem poczekasz az sie przypadkiem zjawi ktos przyslany z przestepstw
gospodarczych komu tez bedziesz musial tlumaczyc wlasciwie w czym
problem i czemu to jest zle (abstrahujac od prostej wykladni prawa
z ktorego powinni sami korzystac). Potem sie dowiesz, ze na potrzeby
dochodzenia prawdopodobnie bedzie musial zostac zabezpieczony komputer
"ze sladami" (wlasciwie to nawet nie wazne czy chodzi o peceta-klienta
poczty, czy o serwer ;). Potem sie dowiesz, ze i tak powinno to zostac
zgloszone we wlasciwym rejonie dla miejsca zamieszkania. Cyrk-Komedia.
--
tajemnicze kręgle w zbożu
> Szczerze mówiąc, to cały czas mnie kusi dowiedzieć się "jak to jest"
> pójść sobie na policję zgłosić spama. Czysta ciekawość zobaczenia
> reakcji :). Jak mnie któryś spamer mocno zmotywuje, to się kiedyś
> przejdę. Ten jest bliski :).
Najpierw bedziesz musial wytlumaczyc dyzurnemu, o co Ci chodzi, potem
ow dyzurny gdzies zniknie i przez przymkniete drzwi bedziesz slyszal
jak po swojemu tlumaczy komus "sluchaj, no i on tego spama rozumiesz..",
potem poczekasz az sie przypadkiem zjawi ktos przyslany z przestepstw
gospodarczych komu tez bedziesz musial tlumaczyc wlasciwie w czym
problem i czemu to jest zle (abstrahujac od prostej wykladni prawa
z ktorego powinni sami korzystac). Potem sie dowiesz, ze na potrzeby
dochodzenia prawdopodobnie bedzie musial zostac zabezpieczony komputer
"ze sladami" (wlasciwie to nawet nie wazne czy chodzi o peceta-klienta
poczty, czy o serwer ;) . Potem sie dowiesz, ze i tak powinno to zostac