Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Wielka litera a szacunek

1,129 views
Skip to first unread message

Ela

unread,
Oct 3, 2001, 7:53:20 AM10/3/01
to
Jeżeli do piszemy do kogoś list, to zwracając się do niego używamy wielkiej
litery. Np "Droga Mamo, kiedy Ty w końcu przyjedziesz!" A co wtwedy, gdy
piszemy do kogoś o osobach trzecich. Np. "Kiedy w końcu Mama przyjedzie, juz
nie mogę doczekać się Jej (jej) przejazdu!" Ze względu na szacunek dla Niej
(niej) chyba też?

Ela


Uwe Kirmse

unread,
Oct 3, 2001, 8:20:22 AM10/3/01
to

"Ela" <ela...@poczta.onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:9peuj3$k3d$1...@news.onet.pl...

Taki list odebralbym ze zdziwieniem, dlaczego ktos nazywa mnie Mama.

--
Uwe Kirmse

ma...@uwekirmse.de
http://polnisch-uebersetzer.de


kronopio

unread,
Oct 3, 2001, 8:39:04 AM10/3/01
to
Ela:

1. "Ty" - wielką, tu nie ma wątpliwości.

2. "Mama" wielką, ale zaimek - MZ - może być i "Jej", i "jej" - tutaj
decyzja to wypadkowa szacunku (wprost proporcjonalnie) i bliskości
(odwrotnie).


--
Ukłony,
kronopio

"Rafał \"Negrin\" Lisowski"

unread,
Oct 3, 2001, 1:24:35 PM10/3/01
to
Gdy datą było Wed, 3 Oct 2001 13:53:20 +0200, "Ela"
<ela...@poczta.onet.pl> oznajmił(a) światu:

A to zależy od gustu. Ja na przykład nie lubie, kiedy ktoś o osobie
trzeciej pisze "On"/"Ona" itp. Podobnie do osoby trzeciej nie piszę
"Mama" o mojej mamie, bynajmniej nie z braku szacunku/uczucia/itp. dla
niej. Po prostu uważam, że jest to pretensjonalne. No ale reguł na to,
oczywiście, nie ma. Wszystko zależy od piszącego.

--
Rafał "Negrin" Lisowski neg...@rpg.pl neg...@rockmetal.pl
http://rockmetal.pl http://www.inwestprojekt.com.pl

Jan Kowalski

unread,
Oct 3, 2001, 3:24:41 PM10/3/01
to

Użytkownik "Rafał "Negrin" Lisowski" <neg...@rpg.pl> napisał w wiadomości
news:p8imrtccuug91uqli...@4ax.com...

> Gdy datą było Wed, 3 Oct 2001 13:53:20 +0200, "Ela"
> <ela...@poczta.onet.pl> oznajmił(a) światu:
>
> >Jeżeli do piszemy do kogoś list, to zwracając się do niego używamy
wielkiej
> >litery. Np "Droga Mamo, kiedy Ty w końcu przyjedziesz!" A co wtwedy, gdy
> >piszemy do kogoś o osobach trzecich. Np. "Kiedy w końcu Mama przyjedzie,
juz
> >nie mogę doczekać się Jej (jej) przejazdu!" Ze względu na szacunek dla
Niej
> >(niej) chyba też?
>
> A to zależy od gustu. Ja na przykład nie lubie, kiedy ktoś o osobie
> trzeciej pisze "On"/"Ona" itp. Podobnie do osoby trzeciej nie piszę
> "Mama" o mojej mamie, bynajmniej nie z braku szacunku/uczucia/itp. dla
> niej. Po prostu uważam, że jest to pretensjonalne. No ale reguł na to,
> oczywiście, nie ma. Wszystko zależy od piszącego.

Wspaniale Negrin ! Tylko skąd ten rockcośtam?
Pzdr.
Jan


Joanna

unread,
Oct 3, 2001, 4:44:05 PM10/3/01
to


Użytkownik "Ela" <ela...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:9peuj3$k3d$1...@news.onet.pl...

Wielkiej litery używamy tylko wtedy, gdy do kogoś bezpośrednio sie zwracamy.


Marta Płońska

unread,
Oct 3, 2001, 5:41:06 PM10/3/01
to

Behalf Of Joanna
> Sent: Wednesday, October 03, 2001 10:44 PM

> Wielkiej litery używamy tylko wtedy, gdy do kogoś bezpośrednio
> sie zwracamy.

Skąd takie przekonanie?
Mart@

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.hum.polszczyzna

"Rafał \"Negrin\" Lisowski"

unread,
Oct 3, 2001, 6:29:12 PM10/3/01
to
Gdy datą było Wed, 3 Oct 2001 21:24:41 +0200, "Jan Kowalski"
<d...@klub.chip.pl> oznajmił(a) światu:

>Wspaniale Negrin ! Tylko skąd ten rockcośtam?

Ale osso chossi?

--

Zbigniew Bagiński

unread,
Oct 4, 2001, 6:07:30 AM10/4/01
to

Użytkownik "Marta Płońska" <ma...@f2virt.onet.pl> napisał w wiadomości
news:NEBBJMPNGLCGDCCH...@astercity.net...

>
> Behalf Of Joanna
> > Sent: Wednesday, October 03, 2001 10:44 PM
>
> > Wielkiej litery używamy tylko wtedy, gdy do kogoś bezpośrednio
> > sie zwracamy.
>
> Skąd takie przekonanie?
> Mart@

Podzielam to przekonanie. U mnie - z głowy.
Zbig.Bag.


Marta Płońska

unread,
Oct 4, 2001, 6:28:08 AM10/4/01
to

Behalf Of Zbigniew Bagiński
> Sent: Thursday, October 04, 2001 12:08 PM

> >
> > > Wielkiej litery używamy tylko wtedy, gdy do kogoś bezpośrednio
> > > sie zwracamy.
> >
> > Skąd takie przekonanie?
> > Mart@
>
> Podzielam to przekonanie. U mnie - z głowy.

Nie jest to niestety uzasadnienie, tylko, z całym szacunkiem, miejsce
pochodzenia. A jak piszesz o Jezusie, to zapewne "On, Mu, o Nim"?
Czyli są wyjątki.

pe...@poczta.onet.pl

unread,
Oct 4, 2001, 6:38:12 AM10/4/01
to
Mart@:


> Behalf Of Zbigniew Bagiński
> > Sent: Thursday, October 04, 2001 12:08 PM
>
> > >
> > > > Wielkiej litery używamy tylko wtedy, gdy do kogoś bezpośrednio
> > > > sie zwracamy.
> > >
> > > Skąd takie przekonanie?
> > > Mart@
> >
> > Podzielam to przekonanie. U mnie - z głowy.
>
> Nie jest to niestety uzasadnienie, tylko, z całym szacunkiem, miejsce
> pochodzenia. A jak piszesz o Jezusie, to zapewne "On, Mu, o Nim"?
> Czyli są wyjątki.

Masz rację, ale w pytaniu na początku wątku chodziło o list.
Mnie używanie wielkich liter kiedy pisze się w liście o kimś trzecim
też razi.
Co prawda można by tego bronić jako czegoś sympatycznego,
bo bezinteresownego...
...ale to już inna para kaloszy :)

penna

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Marta Płońska

unread,
Oct 4, 2001, 8:17:28 AM10/4/01
to
Behalf Of pe...@poczta.onet.pl
Sent: Thursday, October 04, 2001 12:38 PM

> Masz rację, ale w pytaniu na początku wątku chodziło o list.

Ależ penno, na php rzadko już po kilku postach pamięta się o impulsie
wstępnym.
W przeciwnym razie tytuły wątków naprowadzałyby na temat. [Chodzi o "wielkie
litery a szacunek" :-)]

> Mnie używanie wielkich liter kiedy pisze się w liście o kimś trzecim
> też razi.

A mnie nie razi. Jest to wyraz uprzejmości i stosuje się właśnie w listach,
a nie w publicystyce, na przykład. Piszę do Was o kimś, kto TU bywa, albo
należy do rodziny i wtedy Mu/Jej (i pozostałe formy, z unikaniem On/Ona, co
najpierw napisałam, a teraz zmieniam) :-)

Pa, Mart@

Mirnal

unread,
Oct 4, 2001, 6:49:19 PM10/4/01
to

Użytkownik "Marta Płońska" <ma...@f2virt.onet.pl> napisał w wiadomości
news:NEBBJMPNGLCGDCCH...@astercity.net...
>
> Behalf Of Joanna
> > Sent: Wednesday, October 03, 2001 10:44 PM
>
> > Wielkiej litery używamy tylko wtedy, gdy do kogoś bezpośrednio
> > sie zwracamy.
>
> Skąd takie przekonanie?
> Mart@

A "miałam Ci (ci) ja spłonkę" albo "patrzę ci tu, a..."?
Mirnal

Mirnal

unread,
Oct 4, 2001, 6:54:38 PM10/4/01
to

Użytkownik "Joanna" <jo...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:9pft7l$eca$1...@okapi.ict.pwr.wroc.pl...

Nie tylko. Jeśli o kimś piszemy, to również można.
"Nie wiem, kiedy nasza Mama wyjedzie, ale jeśli Jej się tu spodoba, to może
zostać dłużej."
"Nasz Papież wrócił z Armenii. Na lotnisku witały Go tłumy."
"Rodacy, Ojczyzna w potrzebie. Kto Ją obroni?"
Mirnal

Mirnal

unread,
Oct 4, 2001, 7:04:24 PM10/4/01
to

Użytkownik "Uwe Kirmse" <ma...@uwekirmse.de> napisał w wiadomości
news:9pevpc$ifbs9$1...@ID-99801.news.dfncis.de...

Jeśli ktoś mawia na rodziców "starzy", to później dziwi się, gdy zstępni
mawiają "Mama, Tata", a zwłaszcza piszą tak...
Mirnal

Maciek

unread,
Oct 5, 2001, 7:04:39 AM10/5/01
to

Użytkownik "Joanna" <jo...@poczta.onet.pl> napisał
w wiadomości news:9pft7l$eca$1...@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
>
> (....)

>
> Wielkiej litery używamy tylko wtedy, gdy do kogoś bezpośrednio
> sie zwracamy.


O ile mi wiadomo, nie tylko.
Minister pisząc do wojewody o życzeniach króla nie poważy(ł)
się użyć małej litery - musi być wielka: "Jego Wysokość rozkazuje...".


Dziś też, w sytuacjach w których podtrzymujemy stare formy, piszemy:
o rektorze: Jego Magnificenja...,
o biskupach: Ich Ekscelencjom...,
o papieżu: z Jego Świątobliwością...
Wszystko trzecia osoba, ale wielka litera bezsporna, prawda?


W sytuacjach mniej oficjalnych istotnie łatwo zrezygnować
z wielkiej litery, zwłaszcza w zaimkach:

"Tato, kiedy Mama przyjeżdża, nie mogę się jej doczekać"

Tu się w pełni zgadzam na małe 'j'.


Jeśli jednak ta trzecia osoba może list przeczytać, np. w usenecie,
to może się poczuć urażona użyciem wobec niej zaimka z małą literą.
W takiej sytuacji zręczniej jest powołać się na tytuł/imię/przezwisko
osoby, a pompatycznych powtórzeń unikać dzięki zaimkowi zwrotnemu,
który już całkiem nie potrzebuje wielkiego S.
Można też przebudować zdanie tak, żeby wyprowadzić zaimek na początek,
wtedy wielka litera nie budzi wątpliwości, a my nie mamy kłopotu:

"Czy Ty nie czytałaś listu Grubasa? Jemu nie o to
chodziło, w swoim pierwszym liście napisał wyraźnie: ...."

Maciek

PS.
Osobny kłopot, kiedy się zwracamy do kogoś, kogo nie zwykliśmy
"tykać" zaimkiem 2. osoby. Wtedy trzeba albo wielokrotnie powtarzać
tytuł, albo użyć zaimka 3.os. - przy czym, ponieważ wypowiedź jest
bezpośrednia, należy mu się wielka litera:

"Panie Dyrektorze, zgodnie z Pana Dyrektora poleceniem
odstawiłem Pana samochód pod Pana dom."

"Proszę Cioci, mam już te zamówione przez Nią ksiązki.
Kiedy mogę Jej je dostarczyć?"

tol...@poczta.onet.pl

unread,
Oct 5, 2001, 12:00:27 PM10/5/01
to
Mirnal:

>
> Jeśli ktoś mawia na rodziców "starzy", to później dziwi się, gdy zstępni
> mawiają "Mama, Tata", a zwłaszcza piszą tak...
>
Starzy? Częściej: zgredy. :-(
A jedno pokolenie wcześniej: o dziadku? Jak mówią? Nie wiem, a jestem
osobiście zainteresowany.
Stasinek

gra...@poczta.onet.pl

unread,
Oct 5, 2001, 3:10:53 PM10/5/01
to
> Mirnal:
> >
> > Jeśli ktoś mawia na rodziców "starzy", to później dziwi się, gdy zstępni
> > mawiają "Mama, Tata", a zwłaszcza piszą tak...
> >
> Starzy? Częściej: zgredy. :-(
> A jedno pokolenie wcześniej: o dziadku? Jak mówią? Nie wiem, a jestem
> osobiście zainteresowany.
> Stasinek
>
Czyżbyś miał zostać dziadkiem?
Grażyna

gra...@poczta.onet.pl

unread,
Oct 5, 2001, 3:28:30 PM10/5/01
to
Joanna:

> > Wielkiej litery używamy tylko wtedy, gdy do kogoś bezpośrednio
> > sie zwracamy.

Maciek:


> O ile mi wiadomo, nie tylko.
> Minister pisząc do wojewody o życzeniach króla nie poważy(ł)
> się użyć małej litery - musi być wielka: "Jego Wysokość rozkazuje...".
>
> Dziś też, w sytuacjach w których podtrzymujemy stare formy, piszemy:
>    o rektorze:  Jego Magnificenja...,
>    o biskupach: Ich Ekscelencjom...,
>    o papieżu:   z Jego Świątobliwością...
> Wszystko trzecia osoba, ale wielka litera bezsporna, prawda?
>
> W sytuacjach mniej oficjalnych istotnie łatwo zrezygnować
> z wielkiej litery, zwłaszcza w zaimkach:
>
>    "Tato, kiedy Mama przyjeżdża, nie mogę się jej doczekać"
>
> Tu się w pełni zgadzam na małe 'j'.
>

To wszystko nazwy jednostkowe, traktowane jak imiona. Nie użyłabym nawet w
liście do arcybiskupa (mała litera, bo nie mam na myśli konkretnego)
konstrukcji Ich Ekselencjom, ale księżom biskupom. Zaimek w 3 osobie zawsze
piszę małą literą i mam nadzieję, że nikogo nie obrażam.


>
> PS.
> Osobny kłopot, kiedy się zwracamy do kogoś, kogo nie zwykliśmy
> "tykać" zaimkiem 2. osoby. Wtedy trzeba albo wielokrotnie powtarzać
> tytuł, albo użyć zaimka 3.os. - przy czym, ponieważ wypowiedź jest
> bezpośrednia, należy mu się wielka litera:
>
>    "Panie Dyrektorze, zgodnie z Pana Dyrektora poleceniem
>    odstawiłem Pana samochód pod Pana dom."

Zgoda. To też nazwa jednostkowa.


>
>    "Proszę Cioci, mam już te zamówione przez Nią ksiązki.
>    Kiedy mogę Jej je dostarczyć?"
>

Tu bym jednak dała: Proszę Cioci, mam już te zamówione przez Ciocię ksiązki.
> Kiedy mogę je Cioci dostarczyć?

W przypadku konkretnego dyrektora czy konkretnej dalekiej nam cioci już samo
użycie zaimka jest niegrzeczne, bez względu na to, czy pisane dużą czy małą
literą.

tol...@poczta.onet.pl

unread,
Oct 6, 2001, 2:37:17 AM10/6/01
to
Grażyna:
> Czyżbyś miał zostać dziadkiem?
>
Od lat kilku jestem. Czyż w którymś wątku nie wyjaśniałem,
żem starszy nie tylko od Troi i Gór Świętokrzyskich, ale i od Wielkiego
Wybuchu?
Z dziad(k)owskim pozdrowieniem
Stasinek

tol...@poczta.onet.pl

unread,
Oct 6, 2001, 2:46:20 AM10/6/01
to
Maciek:

> Minister pisząc do wojewody o życzeniach króla nie poważy(ł)
> się użyć małej litery - musi być wielka: "Jego Wysokość rozkazuje...".
>
Wojewoda "podkabluje" i minister trafi na szafot za obrazę Majestatu.;-)
Król - Jego Królewska Mość.
Jego Wysokość - władca nie koronowany, np. Wielki Księżę Luksemburga.
Pozdrawiam

Mirnal

unread,
Oct 8, 2001, 10:32:09 AM10/8/01
to

Użytkownik <gra...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:2779.000000...@newsgate.onet.pl...

> > Mirnal:
> > >
> > > Jeśli ktoś mawia na rodziców "starzy", to później dziwi się, gdy
zstępni
> > > mawiają "Mama, Tata", a zwłaszcza piszą tak...
> > >
> > Starzy? Częściej: zgredy. :-(
> > A jedno pokolenie wcześniej: o dziadku? Jak mówią? Nie wiem, a jestem
> > osobiście zainteresowany.
> > Stasinek
> >
> Czyżbyś miał zostać dziadkiem?
> Grażyna

Potrzebny rodzinie do zgniatania orzechów?
Mirnal

Mirnal

unread,
Oct 8, 2001, 10:31:18 AM10/8/01
to

Użytkownik <gra...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:2779.000000...@newsgate.onet.pl...

A jak napiszesz o zasłużonym nestorze (wariant I - żywy, w. II - nieżywy) -
"złóżmy mu/Mu hołd...". Czy "mu" razi Cię? Czy jesteś przeciwniczką "Mu"?
Mam na myśli tekst dyplomu. laurki, nekrologu, pamiątkowego wpisu...
Mirnal

Mirnal

unread,
Oct 8, 2001, 10:53:08 AM10/8/01
to

Użytkownik <pe...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:1ff2.000000...@newsgate.onet.pl...


Przecież można w liście pisać o Bogu, Jezusie, Rodzicach. Myślę, że pisanie
od w.l nie powinno nikomu przeszkadzać, zaś w Konstytucji pisanie o
ojczyźnie, a następnie o "niej", "jej" powinno być zastąpione w.l.
Choćby dlatego, że zwolennikom m.l. nie powinno to szkodzić, zaś zwolenników
w.l. może irytować...
Bezinteresowna nieżyczliwość.
Mirnal

Mirnal

unread,
Oct 8, 2001, 10:57:51 AM10/8/01
to

Użytkownik "Jan Kowalski" <d...@klub.chip.pl> napisał w wiadomości
news:9pfokf$d22$1...@news.tpi.pl...

Niech Mama powie Tacie, aby kupił róże. I proszę przypomnieć Mu, że to na
imieniny naszego Papieża...
Mirnal

Mirnal

unread,
Oct 8, 2001, 10:55:29 AM10/8/01
to

Użytkownik "Zbigniew Bagiński" <z.bag...@um.lublin.pl> napisał w
wiadomości news:9phbru$btq$1...@news.lublin.pl...

Przekonanie (całkowicie) błędne!
Nekrologi, epitafia, ody, hymny, laury i laurki, podziękowania...
Także w trzeciej osobie od w.l.

--
Mirnal

Psy szczekają, karawana jedzie dalej...
Zapraszam do autorskiej witryny
www.kki.net.pl/~mirnal

"Rafał \"Negrin\" Lisowski"

unread,
Oct 8, 2001, 4:56:55 PM10/8/01
to
Gdy datą było Mon, 8 Oct 2001 16:53:08 +0200, "Mirnal"
<mir...@gdynia.multinet.pl> oznajmił(a) światu:

>Przecież można w liście pisać o Bogu, Jezusie, Rodzicach. Myślę, że pisanie
>od w.l nie powinno nikomu przeszkadzać, zaś w Konstytucji pisanie o
>ojczyźnie, a następnie o "niej", "jej" powinno być zastąpione w.l.
>Choćby dlatego, że zwolennikom m.l. nie powinno to szkodzić, zaś zwolenników
>w.l. może irytować...
>Bezinteresowna nieżyczliwość.

A co jeśli "zwolenników m.l." irytuje "w.l."?


--

Marta Płońska

unread,
Oct 8, 2001, 5:32:25 PM10/8/01
to
Behalf Of Rafał "Negrin" Lisowski
Sent: Monday, October 08, 2001 10:57 PM

> >w Konstytucji pisanie o
> >ojczyźnie, a następnie o "niej", "jej" powinno być zastąpione w.l.

> A co jeśli "zwolenników m.l." irytuje "w.l."?

Nie "a co", tylko "w.l." irytowłaby w tekście prawnym, nawet takim jak
Konstytucja. Ojczyznę już mamy "wróconą" i pora najwyższa przejść do pracy
organicznej.

tol...@poczta.onet.pl

unread,
Oct 8, 2001, 6:11:42 PM10/8/01
to
> Behalf Of Rafał "Negrin"  Lisowski
> Sent: Monday, October 08, 2001 10:57 PM
>
> > >w Konstytucji pisanie o
> > >ojczyźnie, a następnie o "niej", "jej" powinno być zastąpione w.l.
> > A co jeśli "zwolenników m.l." irytuje "w.l."?
>
> Nie "a co", tylko "w.l." irytowłaby w tekście prawnym, nawet takim jak
> Konstytucja. Ojczyznę już mamy "wróconą" i pora najwyższa przejść do pracy
> organicznej.
> Mart@

W preambule konstytucji dopuściłbym ojczyznę w.l., ale nie w konkretnych
przepisach.
Stasinek


>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.hum.polszczyzna
>

Marta Płońska

unread,
Oct 9, 2001, 4:01:31 AM10/9/01
to
> W preambule konstytucji dopuściłbym ojczyznę w.l., ale nie w konkretnych
> przepisach.

Stasinku drogi, a "honor", jaką literą w preambule?
:-)
Marta

kronopio

unread,
Oct 9, 2001, 4:33:14 AM10/9/01
to
Stasinek:

> > W preambule konstytucji dopuściłbym ojczyznę w.l., ale nie w
konkretnych
> > przepisach.

Marta:


> Stasinku drogi, a "honor", jaką literą w preambule?
> :-)

Wtrącę się zamiast Stasinka: jeżeli trójca "Bóg, Honor i Ojczyzna", to
w.l.
A osobno - m.l., zwłaszcza honory na ręku (lub stole). ;-)

--
kronopio


Pearl

unread,
Oct 9, 2001, 4:24:51 AM10/9/01
to
Użytkownik "Mirnal" <mir...@gdynia.multinet.pl> napisał w wiadomości
news:9psvpg$2vj$6...@news.tpi.pl...

>
> Potrzebny rodzinie do zgniatania orzechów?

Scególnie ze stucnom scenką... :-)

--
Pozdrawiam.
Pearl
_________________________________________________________________________
Rozpasanie i hulaszczy tryb życia emerytów i rencistów rujnują budżet RP.
(C)Pearl


tol...@poczta.onet.pl

unread,
Oct 9, 2001, 10:15:33 AM10/9/01
to

> > Czyżbyś miał zostać dziadkiem?
> > Grażyna
>
> Potrzebny rodzinie do zgniatania orzechów?
> Mirnal
>
Czynie to wyśmienicie. Nie mam tylko jednej ósemki, jednej siódemki i dwóch
szóstek. :-)
I mam żal do mojego dentysty, bo nie chce mnie protezować (to poprawne?),
a wszyscy moi przyjaciele juz maja zęby własne - po sto złotych sztuka. ;-)
Pozdrawiam
Stasinek

tol...@poczta.onet.pl

unread,
Oct 9, 2001, 10:20:50 AM10/9/01
to
Stasinek:

> > W preambule konstytucji dopuściłbym ojczyznę w.l., ale nie w konkretnych
> > przepisach.
>
> Stasinku drogi, a "honor", jaką literą w preambule?
> :-)
> Marta
>
Bóg był omawiany, o Ojczyżnie się toczy, więc przyszła pora na Honor?
I to Tobie Bóg powierzył Honor Honoru? ;-)
A ponieważ preambuła jest z założenia z lekka publicystyczna, to jeżeli będzie
preambuła Ustawy o honorze Polaków, to dlaczego by nie? ;-)
Sejm może wszystko... No, prawie. :-)

gra...@poczta.onet.pl

unread,
Oct 9, 2001, 10:30:18 AM10/9/01
to
> > W preambule konstytucji dopuściłbym ojczyznę w.l., ale nie w konkretnych
> > przepisach.
>
> Stasinku drogi, a "honor", jaką literą w preambule?
> :-)
> Marta
>
PROPONUJĘ W PREAMBULE ZASTOSOWAĆ SAME WIELKIE LITERY
grażyna

deto...@poczta.onet.pl

unread,
Oct 9, 2001, 11:12:17 AM10/9/01
to
Na to młodsze dziecko (koniecznie płci żeńskiej, bo zna się na spódniczkach):
Przecież Tata już kupił róze i zaniósł je Cioci Zosi, która nosi takie krótkie
spódniczki. :-)
Pozdrawiam
Stasinek

tol...@poczta.onet.pl

unread,
Oct 10, 2001, 12:25:38 AM10/10/01
to

> >
> PROPONUJĘ W PREAMBULE ZASTOSOWAĆ SAME WIELKIE LITERY
> grażyna
>
I to koniecznie złotymi... :-)
Stasinek

Kamila Perczak

unread,
Oct 10, 2001, 6:37:58 PM10/10/01
to

Użytkownik <tol...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:16f7.000000...@newsgate.onet.pl...

>
> > >
> > PROPONUJĘ W PREAMBULE ZASTOSOWAĆ SAME WIELKIE LITERY
> > grażyna
> >
> I to koniecznie złotymi... :-)

Na czerwonym tle. Będzie jeszcze uroczyściej i dostojniej :-).

Kamila Pe.

Mirnal

unread,
Oct 12, 2001, 2:31:08 PM10/12/01
to
Jednak to Państwo odpowiada za nieludzkie przepisy, które każą zostawić na
ulicy zwłoki jeszcze przed chwilą żywego Człowieka. Przecież kilka minut
wcześniej to ciało posiadało (jak twierdzi większość obywateli naszego
kraju) duszę. W świetle współczesnej medycyny - kto może ocenić, czy
człowiek jeszcze żyje, czy już nie żyje? Gdyby dawał oznaki życia, karetka
wzięłaby Go i wiozła na sygnale do szpitala. Gdyby zmarł w drodze, to co -
przestaje być człowiekiem (prawnie, etycznie, teologicznie)? Można Go
wyrzucić na trawnik?

W powyższym tekście powinno być "go"?
Mirnal


"Rafał \"Negrin\" Lisowski"

unread,
Oct 12, 2001, 3:24:13 PM10/12/01
to
Gdy datą było Fri, 12 Oct 2001 20:31:08 +0200, "Mirnal"
<mir...@gdynia.multinet.pl> oznajmił(a) światu:

>Jednak to Państwo odpowiada za nieludzkie przepisy, które każą zostawić na

Oczywiście.


--

Mirnal

unread,
Oct 13, 2001, 9:26:07 AM10/13/01
to

Użytkownik "Rafał "Negrin" Lisowski" <neg...@rpg.pl> napisał w wiadomości
news:eqgestkn1kfdka3lm...@4ax.com...

> Gdy datą było Fri, 12 Oct 2001 20:31:08 +0200, "Mirnal"
> <mir...@gdynia.multinet.pl> oznajmił(a) światu:
>
> >Jednak to Państwo odpowiada za nieludzkie przepisy, które każą zostawić
na
> >ulicy zwłoki jeszcze przed chwilą żywego Człowieka. Przecież kilka minut
> >wcześniej to ciało posiadało (jak twierdzi większość obywateli naszego
> >kraju) duszę. W świetle współczesnej medycyny - kto może ocenić, czy
> >człowiek jeszcze żyje, czy już nie żyje? Gdyby dawał oznaki życia,
karetka
> >wzięłaby Go i wiozła na sygnale do szpitala. Gdyby zmarł w drodze, to
co -
> >przestaje być człowiekiem (prawnie, etycznie, teologicznie)? Można Go
> >wyrzucić na trawnik?
> >
> >W powyższym tekście powinno być "go"?
>
> Oczywiście.

Jednak nie jest to oczywiste dla osób skłaniających się do
- stosowania w.l. jedynie wobec bezpośredniego zwrócenia się do osoby
zainteresowanej,
- totalnego pisania z m.l. (niemal w każdym przypadku; chodzi o zaimki).
Mirnal


tol...@poczta.onet.pl

unread,
Oct 14, 2001, 3:42:48 PM10/14/01
to
Mirnal:

> Nekrologi, epitafia, ody, hymny, laury i laurki, podziękowania...
> Także w trzeciej osobie od w.l.
>
I tu też podzielam pogląd Mirnala.
0 new messages