> W dniu 23.04.2023 o 12:45, Marcin Debowski pisze:
>> Też mi się skojarzyło z OWP.
>>
>>
https://weekend.gazeta.pl/weekend/7,177342,29614252,zryw-warszawskiego-getta-przywracanie-pamieci-o-jego-bojowniczkach.html
>> Ale może niepotrzebnie analizuję meandry językowe GW bo teraz też czytam:
>>
>> "Bunkier na Lesznie miał połączenie z kanałami. To tędy planowano
>> ewakuację na róg ulic Ogrodowej i Żelaznej, gdzie Szlomo (Stefan)
>> Grajek, współ twórca Żydowskiej Organizacji Bojowej, posłany uprzednio
>> kanałem na „stronę aryjską", miał w porozumieniu z Gwardią Ludową
>> zorganizować ciężarówkę, aby wywieźć bojowców do lasu. Wyjść kanałami
>> mogli tylko zdrowi – ranni mieli zostać w kryjówce, do której wchodziło
>> się przez piec kaflowy. Geller podobno powiedział im, że za parę dni
>> ktoś po nich wróci. Do opieki nad nimi chciał wyznaczyć bojowniczkę Gutę
>> Kawenoki, skarbniczkę ŻOb-u, ale ta zaprotestowała."
>>
>> I mamy bojowców, ale kobieta to nadal bojowniczka? Nie powinna być,
>> podług zwyczajów GW, jakaś bojowczyni?
>>