"Jak wystąpią problemy, to..."
Stosowanie "jak" zamiast "jeśli/jeżeli/gdy" stało się praktycznie
normą. Choćby gorące dyskusje na temat ewentualnego remisu w meczu
Polski z Norwegią i pytania: "a jak będzie remis?" - czy nie lepiej:
"a jeśli będzie remis?"
Czy nie lepiej (poprawniej) zacząć takie zdanie od "jeśli" lub "gdy"?
Czy to są błędy, czy rzeczy dopuszczalne? (np. patrz: http://pl.wiktionary.org/wiki/jak
)
Pozdr-
-Rowerex
> Stosowanie "jak" zamiast "jeśli/jeżeli/gdy" stało się praktycznie
> normą. Choćby gorące dyskusje na temat ewentualnego remisu w meczu
> Polski z Norwegią i pytania: "a jak będzie remis?" - czy nie lepiej:
> "a jeśli będzie remis?"
***
- Butrymowie też sobie zaprzysięgli, że choćby mieli jeden na drugim
paść, już on im nie ujdzie stąd żywy. Oni na niego najzawziętsi.
- Ba! a jak go usieczem, to na kim będą swoich krzywd dochodzić?
Lepiej by było żywcem go pojmać i sprawiedliwości oddać.
***
MJ
> ***
> - Butrymowie też sobie zaprzysięgli, że choćby mieli jeden na drugim
> paść, już on im nie ujdzie stąd żywy. Oni na niego najzawziętsi.
>
> - Ba! a jak go usieczem, to na kim będą swoich krzywd dochodzić?
> Lepiej by było żywcem go pojmać i sprawiedliwości oddać.
> ***
Bohaterowie niekoniecznie mówią prawidłowo. :)
(autor, choć zna język, może celowo go popsuć
w wypowiedziach swoich postaci)
Nie twierdzę jednak, że to jakaś niepoprawność.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
>
> "Michal Jankowski" kjzr62n...@ccfs1.fuw.edu.pl
>
>
> > ***
> > - Butrymowie też sobie zaprzysięgli, że choćby mieli jeden na drugim
> > paść, już on im nie ujdzie stąd żywy. Oni na niego najzawziętsi.
> >
> > - Ba! a jak go usieczem, to na kim będą swoich krzywd dochodzić?
> > Lepiej by było żywcem go pojmać i sprawiedliwości oddać.
> > ***
>
> Bohaterowie niekoniecznie mówią prawidłowo. :)
> (autor, choć zna język, może celowo go popsuć
> w wypowiedziach swoich postaci)
>
> Nie twierdzę jednak, że to jakaś niepoprawność.
"Jak" i "jeśli" to dwa różne słowa teoretycznie nie zamienne.
Linki do słownika PWN:
- "jak": sjp.pwn.pl/lista.php?co=jak
- "jeśli = jeżeli": sjp.pwn.pl/lista.php?co=je%B6li
W zadniu "jak będą problemy, to..." użycie spójnika "jak" zamiast
"jeśli" jest więc niepoprawne.
Pozdr-
-Rowerex
Raz jeszcze linki:
- "jak": http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=jak
- "jeśli = jeżeli": http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=je%B6li
Pozdr-
-Rowerex
W każdym razie ta ,,niepoprawność'' jest stara jak świat.
,,Co mi zrobisz jak mnie złapiesz'' -- jak zmieniłbyś ten tytuł, żeby
stał się poprawny?
,,Co mi zrobisz _jeśli_ mnie złapiesz'' ?
,,Co mi zrobisz _gdy_ mnie złapiesz'' ?
Ale tak ,,popraw'', żeby nie udrętwić...
- Stefan
--
Stefan Sokolowski, Gdansk
http://www.ipipan.gda.pl/~stefan/oswiadczenie_antylustracyjne.html
> W każdym razie ta ,,niepoprawność'' jest stara jak świat.
Albo niepoprawność, albo poprawność - zdecyduj się na coś bez
cudzysłowia :)
> ,,Co mi zrobisz jak mnie złapiesz'' -- jak zmieniłbyś ten tytuł, żeby
> stał się poprawny?
> ,,Co mi zrobisz _jeśli_ mnie złapiesz'' ?
> ,,Co mi zrobisz _gdy_ mnie złapiesz'' ?
>
> Ale tak ,,popraw'', żeby nie udrętwić...
Tytuł jest poprawny:
- "co mi zrobisz" - nakopię do d.. ;-)
- "jak mnie złapiesz" - bardzo szybko! :P
Ponawiam pytanie, czy użycie "jak" w zadaniu "jak będą problemy,
to..." jest poprawne, czy nie? Pytam o zasady języka polskiego, nie o
cytaty.
Jeśli "jak" i "jeśli" mozna używać zamiennie, to np. za prawidłowe
trzeba będzie uznać zdanie:
"Jak w dwóch trójkątach bok i przyległe do niego kąty są równe, to te
trójkąty są przystające."
Pozdr-
-Rowerex
To ,,cudzysłowie'' jest tu jak najbardziej na miejscu, jako że nawiązuje
do _Twojego_ dziwacznego podziału języka na część ,,poprawną'' i część
,,niepoprawną''; a Ty jesteś mi jak dotąd całkiem cudzy. A tak
/revenant a nos moutons/ :
(1) Ludzie tak mówią.
(2) Od zawsze.
(3) Co tu jeszcze można dodać?
(4) Aha, no jeszcze, że słownik wymienia znaczenia słowa ,,jak'' w
sposób ewidentnie niepełny, bo patrz (1).
Rowerex:
> Pytam o zasady języka polskiego, nie o cytaty.
Języki komputerowe są raz na zawsze zdefiniowane sztucznie, przez
podanie zasad gramatyki, i każdy program niezgodny z gramatyką jest
niepoprawny (bez cudzysłowu). Języki naturalne są ciągle na nowo
definiowane przez społeczność, która ich używa, i każda wypowiedź
akceptowana przez tą społeczność, a niezgodna z zasadami gramatyki,
obnaża nędzę tej gramatyki. Na co Ci zasady wzięte ze źle napisanej
gramatyki?
Rowerex:
> Jeśli "jak" i "jeśli" mozna używać zamiennie, to np. za prawidłowe
> trzeba będzie uznać zdanie:
>
> "Jak w dwóch trójkątach bok i przyległe do niego kąty są równe, to te
> trójkąty są przystające."
Howgh, rzekłeś. Istotnie są. Trochę nieprecyzyjne, bo nie jest jasne
co ma być czemu równe, ale wiemy, o co chodzi.
Częściej się w tej sytuacji stosuje ,,jeśli'' albo ,,jeżeli'', bo wśród
matematyków nie ma mody na mówienie ,,jak''. Jednak nie sądzę, żeby
belfer mógłby się czepić. Chyba że jakiś wyjątkowy.
> (1) Ludzie tak mówią.
> (2) Od zawsze.
> (3) Co tu jeszcze można dodać?
> (4) Aha, no jeszcze, że słownik wymienia znaczenia słowa ,,jak'' w
> sposób ewidentnie niepełny, bo patrz (1).
Spoko loko luz i spontan, na dzieś dzisiejszy, to by było tyle w
temacie :o)
Pozdr-
-Rowerex
Czy to od łacińskiego /loquor/, /loqui/, /locutus sum/ ?
Rowerex:
> luz i spontan, na dzieś dzisiejszy, to by było tyle w temacie :o)
Istnieje też forma oboczna: ,,to by było _na_ tyle''...
> > Spoko loko
>
> Czy to od łacińskiego /loquor/, /loqui/, /locutus sum/ ?
Czyli łacina to jednak nie "kur..", "spier..", "je..", "chu..",
tudzież "hu.."? Swoją drogą, niektórzy przy pomocy tych kilku wyrazów
uzupełnionych o odpowiednie przedrostki są w stanie skutecznie wyrazić
w zasadzie dowolną myśl ;-)
> Rowerex:
>
> > luz i spontan, na dzieś dzisiejszy, to by było tyle w temacie :o)
>
> Istnieje też forma oboczna: ,,to by było _na_ tyle''...
Niestety wysłałem posta zanim zauważyłem brak podstawowego w tym
zwrocie "na".
No to nara :)
Pozdr-
-Rowerex
Cze, ziom.
Jak moja polonistka w liceum słyszała i to by było na tyle, to mówiła,
że wyjdzie z siebie i stanie obok.
wer