Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

jedno pragnienie

2 views
Skip to first unread message

j ( an )

unread,
Sep 21, 2004, 2:59:41 PM9/21/04
to
polowa dnia pracy
tez nad soba
powtarzam
slowa tez sztywne
" jeszcze * nie * teraz "
zwalic mury tego wiezienia
nasycic ukoic kobiete w Tobie
ugasic moja wscieklizne
na kilka godzin
widziec Cie
wiedziec
po brzegi gorace
nabrzmiale od pieszczot
i pocalunkow
wygieta falami obietnic
unosisz mnie wyzej niz mysli
zamieniam sie z chujem na glowy
i topie go w naszych lzach spelnienia
odrodzic obudzic sie pod Twoimi palcami
w nowiutkim niebieskim pudelku dnia
jeszcze raz

j ( an )


Modest Morelli

unread,
Sep 21, 2004, 5:30:24 PM9/21/04
to
j ( an ) wrote:

> zamieniam sie z chujem na glowy

Nowość, stąd może i subiektywna fajność tkwi tu w pomyśle rehabilitacji
rzeczonej zamiany [głów] - potocznego (przynajmniej "tu", nie wiem jak
"tam"), dosadnego określenia na stan tępoty. Ale w zapodanym kontekście
taki zoperowany właśnie pacjent z mniejszą główką, dotychczasowy obiekt
powszechnych naigrywań, mentalne buraczysko, lecz zdarza się i Obiekt
Westchnień (w swym mniemaniu intelektualistek), zawsze konkretny, do
bólu szczery i parzysty bo jakże by inaczej, Pan Chujoza we własnej
osobie, ot, przeistacza się niemalże w wybrańca, kreując nowy model
szczęścia po godzinach, rany boskie.


j ( an )

unread,
Sep 21, 2004, 9:45:03 PM9/21/04
to

Pan "Modest Farinelli"

> j ( an ) wrote:
>
> > zamieniam sie z chujem na glowy
>
> Nowość,

?
(o; jak uechtaczka w encyklopediach ;o)

> stąd może i subiektywna fajność tkwi tu w pomyśle rehabilitacji
> rzeczonej zamiany [głów] - potocznego (przynajmniej "tu", nie wiem jak
> "tam"),

argentyjski czubek ? nie mialem " przyjemnosci "

> dosadnego określenia na stan tępoty. Ale w zapodanym kontekście

ci ktorzy nie traca w nim glowy wymieraja
natura tez ma swoje nowe
inne pomysly tzw. " pionierow "
( ktorzy moga wierzyc ze maja wybor ;o)

> taki zoperowany właśnie pacjent z mniejszą główką,

takiej bylo trzeba , zeby odkryc Twoja

> dotychczasowy obiekt powszechnych naigrywań, mentalne buraczysko,

zbrandzlowany garbaty okularnik wracajacy kanalami z biblioteki ?
;o)

> lecz zdarza się i Obiekt Westchnień (w swym mniemaniu intelektualistek),

na poczatku z litosci , pozniej anielskiej cierpliwosci ,
wreszcie ostatnie - pogodzenia sie z losem . . .

> zawsze konkretny, do bólu szczery i parzysty bo jakże by inaczej,

twardo szuka dziury w calym - orginalnie i bez ryzyka
publikowac broniac ta jakze niewdzieczna i nie _ jedna "
prace "

> Pan Chujoza we własnej osobie,

po tylu latach wyrzeczen i refleksji
chyba juz stac go na cudza cudza ?

> ot, przeistacza się niemalże w wybrańca,

na szczescie ta niesprawiedliwosc selekcji naturalnej
konczy sie powoli - klonami

> kreując nowy model szczęścia po godzinach, rany boskie.

tu masz racje ! wprost kary godne ! ! !
tak bez dyplomow i innych prawdziwych laurek
wreczanych na wysokosciach przez takich jak on
specjalistow od statystyk spisanych kiedys przez mnichow
utrzymywanych przy zyciu przez mentalnych burakow itd . . .
STOP
nie znam Cie
chciales sobie " pogadac "
ale mi sie nie chcialo
teraz jem kolacje
ustalamy robote na jutro
moja ukochana czeka cierpliwie
ze swiezym bukietem tutejszych rewelacji
i coreczka - stesknilem sie bardzo :o))
chcialbym sie nacieszyc narobic sobie zapasow
podobno na miesiac . . .
dopiero zaczynam przestawiac sie na polski ,
wole nie czytac tego - bo nie wysle ( nic ;o)
a fajnie mi bylo
tu z Wami

j ( an )

Modest Morelli

unread,
Sep 22, 2004, 1:39:08 AM9/22/04
to
j ( an ) wrote:

> i coreczka - stesknilem sie bardzo :o))

to wyściskaj dzieciaka, dzieciaki są w porządku (przeważnie)
i nara :)

0 new messages