Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Peszel - przeciągnięcie zaklinowanego kabla - POMOCY

4,268 views
Skip to first unread message

michal

unread,
Jun 10, 2007, 7:44:28 AM6/10/07
to
Próbowałem przeciągnąć przewód sieciowy (FTP) przez peszla osadzonego w
ścianie (ok. 10 metrów), niestety pod sam koniec przewód się urwał (było
widać koniec w rurce, niestety gdy próbowałem go wyciągnąć - wpadł spowrotem
do rurki). Z drugiej strony dałem radę wyciągnąć ok. 20 cm, po czym przewód
zaklinował się w peszlu (prawdopodobnie na załamaniu pod dosyć ostrym
kątem), przez co utkwił na dobre. Próba wyciągnięcia go z jednej wystającej
strony spowoduje, że przewód się urwie...

Z obu stron próbowałem przecisnąć linkę stalową (3mm), jednak dochodzę do
punktu załamania (ok. 9 metrów od jednego końca i ok. 20 centymetrów od
drugiego), przez który nie mogę przepchnąć linki.

Sprawę utrudnia fakt, że peszel jest najprawdopodobniej łączony z dwóch
kawałków

Próbowałem już: odkurzacza (od bliższej strony, bez efektu, zapewne
zaklinował się na dobre), tłuszczu w celu przepchnięcia stalowej linki przez
zator (też nic), kreta do rur (j/w).

Czy ktoś może mi podsunąć jeszcze jakiś pomysł? Jestem nieco zdesperowany,
gdyż pociągnięcie kabla inną drogą niż ten peszel nie wchodzi w grę. Nie
chciałbym też rozkuwać ścian... Najbardziej zależałobymi na jakimś sposobie
usunięcia zaklinowanego kabla z peszla - dalej na pewno da radę.

z góry dzięki za ew. sugestie :)
Michał


Brodi

unread,
Jun 10, 2007, 7:53:45 AM6/10/07
to
hydraulicy mają taki sprzęt do udrażniania rur :]

a metoda z białą myszką nie działa ? wpuszczasz mysz na sznurku i
dmuchasz odkurzaczem żeby szybciej szła :]

niestety czasami taniej i szybciej wychodzi przeciągnięcie kabla inną
drogą, bo rozumiem że ponowny montaż peszla nie wchodzi w grę ?

michal

unread,
Jun 10, 2007, 7:57:32 AM6/10/07
to
"Brodi" <madm...@ilikespamersinteria.pl> wrote in message
news:f4gopo$oo7$1...@atlantis.news.tpi.pl...

> hydraulicy mają taki sprzęt do udrażniania rur :]

chodzi Ci o taką sprężynkę na jednym końcu i korbkę na drugim?
a czy nie rozwalę peszla jak spróbuję go tym odetkać?

> a metoda z białą myszką nie działa ? wpuszczasz mysz na sznurku i dmuchasz
> odkurzaczem żeby szybciej szła :]

nie wiem gdzie kupić taką małą mysz :]

> niestety czasami taniej i szybciej wychodzi przeciągnięcie kabla inną
> drogą, bo rozumiem że ponowny montaż peszla nie wchodzi w grę ?

niestety nie wchodzi w drogę...

Michał


Budyń

unread,
Jun 10, 2007, 7:58:35 AM6/10/07
to
Użytkownik "michal" <mich...@polbox.com> napisał w wiadomości
news:f4gofp$pgn$1...@nemesis.news.tpi.pl...

| Próbowałem przeciągnąć przewód sieciowy (FTP) przez peszla osadzonego w
| ścianie (ok. 10 metrów), niestety pod sam koniec przewód się urwał (było


Głupio się łudzą ci którzy przewody osadzaja w peszlu w celu możliwości
wymiany.


b.


Osadnik

unread,
Jun 10, 2007, 8:04:34 AM6/10/07
to
michal napisał(a):

> Próbowałem przeciągnąć przewód sieciowy (FTP) przez peszla osadzonego w
> ścianie (ok. 10 metrów), niestety pod sam koniec przewód się urwał (było
> widać koniec w rurce, niestety gdy próbowałem go wyciągnąć - wpadł spowrotem
> do rurki).

Jak tego dokonałeś ze urwałeś kabel sieciowy? To przecież jakiś wyczyn.
Przepuszczałeś same kable czy z wtyczką?

michal

unread,
Jun 10, 2007, 8:04:21 AM6/10/07
to
"Budyń" <bu...@wywalto.riders.pl> wrote in message
news:f4gpe3$rqg$1...@nemesis.news.tpi.pl...

Akurat przewód osadził poprzedni właściciel, a ja łudziłem się że dam radę
wymienić go na inny...

Michał


michal

unread,
Jun 10, 2007, 8:05:35 AM6/10/07
to
"Osadnik" <osadn...@wp.pl> wrote in message
news:f4gpkl$sb4$1...@nemesis.news.tpi.pl...

W peszlu był już przewód antenowy 75O, więc przykleiłem do niego FTP. Urwała
się izolazja przy miejscu sklejenia.

Michał


Osadnik

unread,
Jun 10, 2007, 8:19:52 AM6/10/07
to
michal napisał(a):

>
> nie wiem gdzie kupić taką małą mysz :]

chomik sie nazywa :P jeśli średnica ok 2cm to wlezie.


>
>> niestety czasami taniej i szybciej wychodzi przeciągnięcie kabla inną
>> drogą, bo rozumiem że ponowny montaż peszla nie wchodzi w grę ?
>

Zawsze zostaje WiFi

Jacek

unread,
Jun 10, 2007, 8:30:04 AM6/10/07
to
Ale lepszy jest Hilti.

Osadnik

unread,
Jun 10, 2007, 8:36:28 AM6/10/07
to
Jacek napisał(a):
> Ale lepszy jest Hilti.

CO kto lubi. Kiedyś w czasach jak WiFi było jeszcze drogie i mało
popularne a prowadziłem kable sieciowe to o ile w poziomie nie było
problemu to w pionie masakra. strop był wypełniony jakimś sypkim
materiałem (żużel?) i nie dało sie normalnie wiercić a nie przepuścić
kabla - wersja z rurką również odpadała bo musiał bym tłuc młotkiem po
10cm od ściany z ryzykiem rozwalenia sufitu piętro niżej. miedziane
rurki nie miały szans. dlatego puszczałem piony kanałami wentylacyjnymi,
w domu trudno jest przekroczyć 100m kabla.

Budyń

unread,
Jun 10, 2007, 11:48:48 AM6/10/07
to
Użytkownik "michal" <mich...@polbox.com> napisał w wiadomości
news:f4gpe0$re2$1...@atlantis.news.tpi.pl...

Ja nie do ciebie -tylko do tych, którzy tak robią - twój przykład to tylko
informacja ze nie warto. Podraża koszty roboty a zysk żaden.


b.


Jarek P.

unread,
Jun 10, 2007, 3:59:57 PM6/10/07
to
michal <mich...@polbox.com> wrote:

> Z obu stron próbowałem przecisnąć linkę stalową (3mm), jednak
> dochodzę do punktu załamania (ok. 9 metrów od jednego końca i
> ok. 20
> centymetrów od drugiego), przez który nie mogę przepchnąć
> linki.

Tak, wiem, że to nie Ty go kładłes, ale zawsze mnie zastanawia na
co liczy ktoś, kto kładzie peszel i go łamie pod ostrymi kątami,
łączy z kawałków itp. Chce mieć po prostu droższą instalację? Czy
łudzi się, że mimo wszysto będzie dobrze?

> Czy ktoś może mi podsunąć jeszcze jakiś pomysł?

Odkurzaczem co usiłowałeś wyssać? Kabel? Tego się tak nie robi,
odkurzaczem zasysasz jakąś malutką, zbitą w kulkę szmatkę (musi
swobodnie wchodzic w peszel) uwiązaną na końcu mocnego szpagatu i
wpuszczaną w rurę z drugiej strony, szpagatem potem wciągasz
mocniejszy sznurek, a sznurkiem - wiadomo.
Możesz też kupić jak ktoś tu proponuje "stalkę" - widzialem
ostatnio fajne cienkie w Castormamie na dziale z elektryką, nie
były tanie niestety (ponad 70zł), ale jeśli inne sposoby
zawiodą... Tylko że na ostry zakręt prawdopodobnie i stalka nie
pomoże, peszla po prostu się tak nie kładzie. Jeśli ten zakręt
jest naprawdę ostry,i wiesz, gdzie on jest, to może w tym miejscu
rozkuj ścianę? Przecież chodzi o niewielką dziurę, odrobina gipsu
to potem zakryjesz.

J.

daswen

unread,
Jun 10, 2007, 5:11:07 PM6/10/07
to
Jeśli w peszlu jest jakikolwiek kabel to go przetnij i wyciągnij,
jednocześnie mocując do niego np. szpagat lub mocne nici..
Piszę całkiem poważnie. W ten sposób będziesz miał w peszlu tzw. pilota.
Wciągnij pilotem w peszel coś mocnego i cienkiego, np. nośną linkę stalową
(bez problemu kupisz w sklepie metalowym po 0,50 zł. za metr). Potem
wciągaj jednocześnie kabel ten który był i ten którego chcesz dodać.
Odległość 20 cm nie jest duża i powinno się udać. Robi się to w ten sposób,
że z jednej strony ktoś wsuwa do peszla odcinek ok 2 cm a z drugiej ktoś
lekko (by nie urwać na połączeniach/mocowaniach) pociąga. Pamiętaj o
karbowanej powierzchni peszla.
Jak coś nie tak - pisz.

Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p...@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:f4hl7r$eme$1...@node1.news.atman.pl...

Jarek P.

unread,
Jun 10, 2007, 5:23:21 PM6/10/07
to
daswen <das...@wp.pl> wrote:
> Jeśli w peszlu jest jakikolwiek kabel to go przetnij i
> wyciągnij,


Ale przeczytałeś post zaczynający dyskusję?

Odpisuj pod cytatem, cytat przycinaj i patrz komu odpisujesz -
to tak przy okazji ;-)

J.

daswen

unread,
Jun 10, 2007, 5:39:46 PM6/10/07
to
> Ale przeczytałeś post zaczynający dyskusję?
>
> Odpisuj pod cytatem, cytat przycinaj i patrz komu odpisujesz - to tak
> przy okazji ;-)

Ok, sorki.
Kabel w peszlu trzeba jakoś złapać (płaskoszczypy, pętla zaciskowa -
stosowałem takie chwyty). Do przeciągania w różnych "dziurach" stosowałem
również linkę prędkościomierza od sam. ciężarowego - sam środek.

Daswen


RoMan Mandziejewicz

unread,
Jun 10, 2007, 7:28:30 PM6/10/07
to
Hello michal,

Sunday, June 10, 2007, 1:44:28 PM, you wrote:

[...]

> Z obu stron próbowałem przecisnąć linkę stalową (3mm), jednak dochodzę do
> punktu załamania (ok. 9 metrów od jednego końca i ok. 20 centymetrów od
> drugiego), przez który nie mogę przepchnąć linki.

Odkuj te 20 cm, zrób w tym miejscu porządek i sprawę załatwisz raz na
zawsze.

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:ro...@pik-net.pl

RoMan Mandziejewicz

unread,
Jun 10, 2007, 7:29:26 PM6/10/07
to
Hello Budyń,

Sunday, June 10, 2007, 1:58:35 PM, you wrote:

> | Próbowałem przeciągnąć przewód sieciowy (FTP) przez peszla osadzonego w
> | ścianie (ok. 10 metrów), niestety pod sam koniec przewód się urwał (było
> Głupio się łudzą ci którzy przewody osadzaja w peszlu w celu możliwości
> wymiany.

Poprawnie położony peszel to sama przyjemność.

Borafu

unread,
Jun 11, 2007, 4:16:43 AM6/11/07
to
RoMan Mandziejewicz pisze:

> Hello Budyń,
>
> Sunday, June 10, 2007, 1:58:35 PM, you wrote:
>
>> | Próbowałem przeciągnąć przewód sieciowy (FTP) przez peszla osadzonego w
>> | ścianie (ok. 10 metrów), niestety pod sam koniec przewód się urwał (było
>> Głupio się łudzą ci którzy przewody osadzaja w peszlu w celu możliwości
>> wymiany.
>
> Poprawnie położony peszel to sama przyjemność.

Eee, tam.
Przyjemność to jest tylko wtedy jeśli nie miałeś okazji przeciągać kabla
przez porządne rurki, o twardych, gładkich ściankach i dużych
promieniach łuków.

Pozdro
--
Borafu

RoMan Mandziejewicz

unread,
Jun 11, 2007, 4:48:08 AM6/11/07
to
Hello Borafu,

Monday, June 11, 2007, 10:16:43 AM, you wrote:

>>> | Próbowałem przeciągnąć przewód sieciowy (FTP) przez peszla osadzonego w
>>> | ścianie (ok. 10 metrów), niestety pod sam koniec przewód się urwał (było
>>> Głupio się łudzą ci którzy przewody osadzaja w peszlu w celu możliwości
>>> wymiany.
>> Poprawnie położony peszel to sama przyjemność.
> Eee, tam.
> Przyjemność to jest tylko wtedy jeśli nie miałeś okazji przeciągać kabla
> przez porządne rurki, o twardych, gładkich ściankach i dużych
> promieniach łuków.

Taż piszę: poprawnie położony. To nie oznacza promienia zagięcia 5 mm.

Borafu

unread,
Jun 11, 2007, 7:32:43 AM6/11/07
to
RoMan Mandziejewicz pisze:

>>> Poprawnie położony peszel to sama przyjemność.
>> Eee, tam.
>> Przyjemność to jest tylko wtedy jeśli nie miałeś okazji przeciągać kabla
>> przez porządne rurki, o twardych, gładkich ściankach i dużych
>> promieniach łuków.
>
> Taż piszę: poprawnie położony. To nie oznacza promienia zagięcia 5 mm.

Napisałem "o twardych, gładkich ściankach". Może się mylę, ale peszel
chyba nie ma gładkich ścianek, prawda ? I z jego twardością też tak sobie.

Pozdro
--
Borafu

RoMan Mandziejewicz

unread,
Jun 11, 2007, 9:18:31 AM6/11/07
to
Hello Borafu,

Twardość po zatynkowaniu jest normalna. A karbowane ścianki w niczym
nie przeszkadzają. Jakbyś kiedyś wymieniał instalację w starych rurkach -
ołowiano-kartonowo-smołowanych - błogosławiłbyś karbowane peszle.

Z tzw. porządnymi, twardymi rurkami jest problem na zakrętach -
zalecane łaczniki mają za mały promień skrętu i też są karbowane.
Trzeba kombinować albo... użyć karbowanego peszla. Twarde rurki są
lepsze do montażu swobodnego - natynkowego. Do montażu w tynku -
zdecydowanie karbowany peszel - byleby nie za wąski.

ps

unread,
Jun 11, 2007, 4:51:52 PM6/11/07
to
> Czy ktoś może mi podsunąć jeszcze jakiś pomysł?

Moze by zmijka od WC sprobowac? :) Chyba ze wlanie kwasu jakiegos i
rozpuszczenie tego dziadostwa by moglo pomoc.

pozdr.


luka...@gmail.com

unread,
Apr 12, 2014, 3:05:42 AM4/12/14
to
> Michal

A jak jest z trwaloscia peszli? Do czego sa uzywane peszle wzmocnione ?Ja mam peszel zwykly, bez wzmocnienia i obawiam sie ze przy przeciaganiu dosyc grubej wiazki kabli moze sie on uszkodzic.Jesli sie wgniecie to nie bedzie tak zle ale czy podczas przeciagania moze sie przerwac?

Artur Frydel

unread,
Apr 12, 2014, 3:06:04 PM4/12/14
to
Te 20cm jest w linii względnie prostej?
Bawiłbym się z linką stalową od dłuższej strony i jakimś haczykiem z
twardego drutu, którym starałbym się odblokować linkę od strony krótszej.
--
Artur 'Bzyk' Frydel
"Always look on the bright side of life."

Adam

unread,
Apr 12, 2014, 4:59:26 PM4/12/14
to
W dniu 2014-04-12 21:06, Artur Frydel pisze:
> Day Sat, 12 Apr 2014 00:05:42 -0700 (PDT), luka...@gmail.com wrote:
>
>> W dniu niedziela, 10 czerwca 2007 13:44:28 UTC+2 użytkownik michal napisał:
>>> Próbowałem przeciągnąć przewód sieciowy (FTP) przez peszla osadzonego w
>>> ścianie (ok. 10 metrów), niestety pod sam koniec przewód się urwał (było
>>> widać koniec w rurce, niestety gdy próbowałem go wyciągnąć - wpadł spowrotem
>>> do rurki). Z drugiej strony dałem radę wyciągnąć ok. 20 cm, po czym przewód
>>> zaklinował się w peszlu (prawdopodobnie na załamaniu pod dosyć ostrym
>(...)
> Te 20cm jest w linii względnie prostej?
> Bawiłbym się z linką stalową od dłuższej strony i jakimś haczykiem z
> twardego drutu, którym starałbym się odblokować linkę od strony krótszej.
>

Myślisz, że przez ostatnie siedem lat on nadal walczy z tym kablem? :P



--
Pozdrawiam.

Adam

Artur Frydel

unread,
Apr 16, 2014, 2:49:50 PM4/16/14
to
rotfl :)
Skąd mi się ten post pojawił? Normalnie nie patrzę na daty, może serwer
news zrobił psikusa?

Adam

unread,
Apr 16, 2014, 3:55:26 PM4/16/14
to
W dniu 2014-04-16 20:49, Artur Frydel pisze:
Zdarza się ;)


Ja gdybym dobrze poszukał, to pewnie znalazłbym w swoich archiwach grupy
dyskusyjne jeszcze z czasów sieci Fido i BBS-ów, z przełomu lat 80-tych
i 90-tych. Wtedy jeszcze nikomu nie śniło się o Internecie.

Jak się czytało amerykańskie książki o modemach telefonicznych w USA, to
informacja o tym, że ktoś ma 2 linie telefoniczne w domu, wyglądała w
polskich realiach jak science-fiction ;)

A może by rzeczywiście wygrzebać kilka takich starych postów i
odpowiedzieć na nie?


--
Pozdrawiam.

Adam

RoMan Mandziejewicz

unread,
Apr 16, 2014, 4:06:51 PM4/16/14
to
Hello Adam,

Wednesday, April 16, 2014, 9:55:26 PM, you wrote:

[...]

> Ja gdybym dobrze poszukał, to pewnie znalazłbym w swoich archiwach grupy
> dyskusyjne jeszcze z czasów sieci Fido i BBS-ów, z przełomu lat 80-tych
> i 90-tych. Wtedy jeszcze nikomu nie śniło się o Internecie.

Chyba Tobie :P

> Jak się czytało amerykańskie książki o modemach telefonicznych w USA, to
> informacja o tym, że ktoś ma 2 linie telefoniczne w domu, wyglądała w
> polskich realiach jak science-fiction ;)

Przypomnij sobie, kto postawił dwuliniowego BBSa w Polsce. I kiedy.

> A może by rzeczywiście wygrzebać kilka takich starych postów i
> odpowiedzieć na nie?

Wiele nie wygrzebiesz - Google pogubiło mnóstwo przy przejmowaniu
DejaNews :(


--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Krystek

unread,
Apr 16, 2014, 6:00:07 PM4/16/14
to
W dniu 2014-04-16 22:06, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Adam,
>
> Wednesday, April 16, 2014, 9:55:26 PM, you wrote:
>
> [...]
>
>> Ja gdybym dobrze poszukał, to pewnie znalazłbym w swoich archiwach grupy
>> dyskusyjne jeszcze z czasów sieci Fido i BBS-ów, z przełomu lat 80-tych
>> i 90-tych. Wtedy jeszcze nikomu nie śniło się o Internecie.
>
> Chyba Tobie :P
>
>> Jak się czytało amerykańskie książki o modemach telefonicznych w USA, to
>> informacja o tym, że ktoś ma 2 linie telefoniczne w domu, wyglądała w
>> polskich realiach jak science-fiction ;)
>
> Przypomnij sobie, kto postawił dwuliniowego BBSa w Polsce. I kiedy.

Czy leci z nami Jan Stożek? ;)

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

Adam

unread,
Apr 16, 2014, 6:03:00 PM4/16/14
to
W dniu 2014-04-16 22:06, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Adam,
>
> Wednesday, April 16, 2014, 9:55:26 PM, you wrote:
>
> [...]
>
>> Ja gdybym dobrze poszukał, to pewnie znalazłbym w swoich archiwach grupy
>> dyskusyjne jeszcze z czasów sieci Fido i BBS-ów, z przełomu lat 80-tych
>> i 90-tych. Wtedy jeszcze nikomu nie śniło się o Internecie.
>
> Chyba Tobie :P

Już nie pamiętam dokładnie, ale większość ludków była wtedy
zafascynowana ściąganiem Gif-ów z "panienkami" z BBS-ów ;)
Albo drukowaniem ASCII-Art.

Powszechne rozmowy o Internecie zaczęły się dopiero w początku lat 90-tych.

>
>> Jak się czytało amerykańskie książki o modemach telefonicznych w USA, to
>> informacja o tym, że ktoś ma 2 linie telefoniczne w domu, wyglądała w
>> polskich realiach jak science-fiction ;)
>
> Przypomnij sobie, kto postawił dwuliniowego BBSa w Polsce. I kiedy.

Nie pamiętam.
Nawet nie pamiętam, z jakich programów korzystałem.
Pewnie bym coś znalazł na dyskietkach z Amigi.
Teraz przejrzałem pobieżnie stare katalogi DOS-owe na dysku, ale też nic
podejrzanego nie znalazłem, Tylko jakieś BitFaxy, Telixy, czy inne
toolsy Zyxela.

Jakiś link do informacji o 2-liniowym BBS-ie?
Twoje dzieło?


>
>> A może by rzeczywiście wygrzebać kilka takich starych postów i
>> odpowiedzieć na nie?
>
> Wiele nie wygrzebiesz - Google pogubiło mnóstwo przy przejmowaniu
> DejaNews :(
>

Miałem swoje archiwa lokalne :)

Przy okazji - nie wiem qrde, jak skonfigurować Arachne pod Win XP, aby
widział TCP :(



--
Pozdrawiam.

Adam

RoMan Mandziejewicz

unread,
Apr 16, 2014, 6:12:42 PM4/16/14
to
Hello Krystek,

Thursday, April 17, 2014, 12:00:07 AM, you wrote:

[...]

>> Przypomnij sobie, kto postawił dwuliniowego BBSa w Polsce. I kiedy.
> Czy leci z nami Jan Stożek? ;)

Pudło - to nie Jasiu.

RoMan Mandziejewicz

unread,
Apr 16, 2014, 6:22:33 PM4/16/14
to
Hello Adam,

Thursday, April 17, 2014, 12:03:00 AM, you wrote:

>>> Ja gdybym dobrze poszukał, to pewnie znalazłbym w swoich archiwach grupy
>>> dyskusyjne jeszcze z czasów sieci Fido i BBS-ów, z przełomu lat 80-tych
>>> i 90-tych. Wtedy jeszcze nikomu nie śniło się o Internecie.
>> Chyba Tobie :P
> Już nie pamiętam dokładnie, ale większość ludków była wtedy
> zafascynowana ściąganiem Gif-ów z "panienkami" z BBS-ów ;)
> Albo drukowaniem ASCII-Art.

A taki jeden ludek co kilka dni nosił komputer, żeby za darmo nasza
korespondencja ze światem szła.

> Powszechne rozmowy o Internecie zaczęły się dopiero w początku lat 90-tych.

Na początku lat 90-tych to już była bramkowana konferencja POLISH do
grupy soc.culture.polish

>>> Jak się czytało amerykańskie książki o modemach telefonicznych w USA, to
>>> informacja o tym, że ktoś ma 2 linie telefoniczne w domu, wyglądała w
>>> polskich realiach jak science-fiction ;)
>> Przypomnij sobie, kto postawił dwuliniowego BBSa w Polsce. I kiedy.
> Nie pamiętam.
> Nawet nie pamiętam, z jakich programów korzystałem.
> Pewnie bym coś znalazł na dyskietkach z Amigi.
> Teraz przejrzałem pobieżnie stare katalogi DOS-owe na dysku, ale też nic
> podejrzanego nie znalazłem, Tylko jakieś BitFaxy, Telixy, czy inne
> toolsy Zyxela.
> Jakiś link do informacji o 2-liniowym BBS-ie?

Praca magisterska Pawła Bartuzi jest dostępna w sieci...

[...]
0 new messages