W dniu 2012-06-23 09:59, Michal Kawecki pisze:
> Dnia Wed, 20 Jun 2012 22:05:34 +0200, Krystek napisał(a):
>
> [...]
>> OK. Dziękuję. W zasadzie tyle chciałem wiedzieć. W takim razie instaluję
>> Microsoft Security Essentials, by mieć kompleksową ochronę w razie
>> potrzeby (uruchamiaie od czasu do czasu skanowania systemu, dysków etc.
>> w poszukiwaniu wirusów) i działanie w tle a la Windows Defender. Jak
>> wspomniałem, na biurowych nie będzie problemu, bo mają 4GB RAM. Przy
>
> Na biurowych? - czyli chodzi nie o lapek stojący w domu, a o komputery w
> biurze? Odżałuj pół stówki i kup coś komercyjnego. Z całym szacunkiem
> dla MSE, ale jako pierwsze poddały się u nas komputery z tym właśnie
> antywirusem. Kaspersky jak na razie chroni je skutecznie.
Na biurowych, w sensie, że to komputer(y) które mają tylko biurowy soft:
Firefox, Thunderbird, Office, VLC do plików multimedialnych i nic poza
tym. Osoba / osoby, które będą zeń korzystały nie będą chodziły po
pornostronach.
>> okazji doczytałem, że można sobie stworzyć bootowalny skaner Windows
>> Defender Offline -
>> <
http://windows.microsoft.com/pl-pl/windows/what-is-windows-defender-offline>
>> i z niego uruchamiać komputer, by go przeskanować. Dziękuję za odpowiedź.
>
> Skanowanie offline służy glównie do prób oczyszczenia systemu po
> stwierdzeniu infekcji. W żadnym razie nie powino się go traktować jako
> rodzaju "ochrony" czy też "prewencji". Antywirus spełni swoją rolę tylko
> jeśli będzie na bieżąco monitorował system.
Jasne. To płyta ratunkowa. Mnie chodziło raczej o zapis w "helpie" na
stronie Microsoftu informujący: "gdy MSE zaalarmuje Ciebie, że jest
jakiś ciężki do usunięcia szkodnik, to zaproponuje utworzenie płytki z
Windows Defender Offline do uruchomienia z niej komputera i
przeskanowania systemu", czyli że samo MSE jest powiązane z Defenderem.
K.
PS: Ten post pisałem jeszcze zanim jeździłem instalować na komputerach
MS Security Essentials. Zainstalowałem i jest OK. Sprawuje się
odpowiednio. Za to z tych kupionych komputerów DELL Vostro 260 wywaliłem
Trend Micro Client/Server Security. Po wejściu na stronę z linku w
folderze Menu Start/Trend Micro Security wyświetlony został komunikat,
że ten program jest już przez TM "discontinued". Zresztą i tak to był trial.
--
http://www.krystek.art.pl/