Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Usuwanie danych z dysku

24 views
Skip to first unread message

Smok

unread,
Mar 29, 2011, 12:52:59 PM3/29/11
to
Cześć.
Jak radzicie sobie z bezpiecznym usuwaniem danych z dysków? Czy używacie
funkcji S.M.A.R.T secure erease? Czy jest to wystarczające
zabezpieczenie przed odzyskaniem wrażliwych danych?
Smok.

Lemat

unread,
Mar 29, 2011, 3:00:39 PM3/29/11
to
Smok wrote:

man shred

--
Pozdrawiam
Lemat

Rafał Maszkowski

unread,
Mar 30, 2011, 10:26:49 AM3/30/11
to
On Tue, 29 Mar 2011 21:00:39 +0200 Lemat <#@lemat.priv.pl> wrote:
> Smok wrote:
>> Jak radzicie sobie z bezpiecznym usuwaniem danych z dysków? Czy używacie
>> funkcji S.M.A.R.T secure erease? Czy jest to wystarczające
>> zabezpieczenie przed odzyskaniem wrażliwych danych?
> man shred

Przyłączam się do głosu. Chociaż rzadko mam potrzebę kasowania tak
mocno.

Ale nie wiedziałem, że SMART ma jakieś kasowanie. Widzę informacje, że
"Secure Erase overwrites every single track on the hard drive. That
includes the data on “bad blocks”, the data left at the end of partly
overwritten blocks, directories, everything."
Akurat skasowanie katalogów to żaden problem, ale bloki przemapowane to
już trudniejsza sprawa.

A dane wrażliwe? Na co? Na łaskotki? Zachęcam do unikania tej kalekiej
kalki, lepiej mówić np. o danych poufnych.

R.
--
Tą bronią zabójczą są media, które robią ludziom wodę z mózgu. I tą bronią
macie walczyć i zwyciężać. (kpt. Z. Sulatycki do uczniów WSKSiM)

konrad rzentarzewski

unread,
Mar 30, 2011, 5:40:06 PM3/30/11
to
Art from [ r...@icm.edu.pl ] ...

: A dane wrażliwe? Na co? Na łaskotki? Zachęcam do unikania tej kalekiej


: kalki, lepiej mówić np. o danych poufnych.

ważkie dane. albo osobowe. eh, te akademickie dysputy :)

--
sysadmin { kondi: schedule => 5pm, ensure => at_pub }

Andrzej Niemiec

unread,
Mar 30, 2011, 4:51:40 PM3/30/11
to
> A dane wrażliwe? Na co? Na łaskotki? Zachęcam do unikania tej kalekiej
> kalki, lepiej mówić np. o danych poufnych.

Nieszczesne tlumaczenie ang "sensitive data"
Zaproponuj lepsze w odniesieniu np do danych o alimentacj, mandatach,
jeżdzie po alkoholu, zakupach damskiej bielizny, wyników badań krwi,
wyników badan DNA itp.

"Sensitive" to wiecej niz tajemnica firmowa (dane poufne)
Poza tym, dane poufne pojawiaja sie w ust o ochronie informacji niejawnych


--
Best regards
Andrzej Niemiec:-)

Zbynek Ltd.

unread,
Mar 31, 2011, 7:23:35 AM3/31/11
to
Elo

Andrzej Niemiec napisał(a) :


>> A dane wrażliwe? Na co? Na łaskotki? Zachęcam do unikania tej kalekiej
>> kalki, lepiej mówić np. o danych poufnych.
>
> Nieszczesne tlumaczenie ang "sensitive data"
> Zaproponuj lepsze w odniesieniu np do danych o alimentacj, mandatach,
> jeżdzie po alkoholu, zakupach damskiej bielizny, wyników badań krwi,
> wyników badan DNA itp.
>
> "Sensitive" to wiecej niz tajemnica firmowa (dane poufne)

Chyba najlepiej to przetłumaczyć w tym wypadku jako dane osobiste.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Smok

unread,
Apr 2, 2011, 10:11:43 AM4/2/11
to
W dniu 2011-03-30 16:26, Rafał Maszkowski pisze:

> A dane wrażliwe? Na co? Na łaskotki? Zachęcam do unikania tej kalekiej
> kalki, lepiej mówić np. o danych poufnych.

Nie każde dane podlegają ustawie o informacji niejawnej, o danych
osobowych lub tajemnicy spowiedzi. Jednakże bywa że i te nie podlegające
ustawodawstwu nie powinny dostać się w niepowołane ręce. Takie dane z
braku lepszego określenia nazywam danymi wrażliwymi. Wrażliwymi na
ujawnienie. Masz lepsze określenie? Zaproponuj je. Byle nie tak jak
ktoś, kiedyś z survivalistą - zaproponował mi nazwę "przetrwalnik" ;)
Smok.

Szymon Sokół

unread,
Apr 2, 2011, 5:06:59 PM4/2/11
to
On Sat, 02 Apr 2011 16:11:43 +0200, Smok wrote:

> W dniu 2011-03-30 16:26, Rafał Maszkowski pisze:
>
>> A dane wrażliwe? Na co? Na łaskotki? Zachęcam do unikania tej kalekiej
>> kalki, lepiej mówić np. o danych poufnych.
>
> Nie każde dane podlegają ustawie o informacji niejawnej, o danych
> osobowych lub tajemnicy spowiedzi. Jednakże bywa że i te nie podlegające
> ustawodawstwu nie powinny dostać się w niepowołane ręce. Takie dane z
> braku lepszego określenia nazywam danymi wrażliwymi.

No i niesłusznie, bo ten termin jest już zdefiniowany w ustawie. Nie, nie
mam dobrego pomysłu. Może dane delikatne? ;-)

--
Szymon Sokół (SS316-RIPE) -- Network Manager B
Computer Center, AGH - University of Science and Technology, Cracow, Poland O
http://home.agh.edu.pl/szymon/ PGP key id: RSA: 0x2ABE016B, DSS: 0xF9289982 F
Free speech includes the right not to listen, if not interested -- Heinlein H

Szymon Sokół

unread,
Apr 2, 2011, 5:04:00 PM4/2/11
to
On Wed, 30 Mar 2011 21:40:06 +0000 (UTC), konrad rzentarzewski wrote:

> Art from [ r...@icm.edu.pl ] ...
>
>: A dane wrażliwe? Na co? Na łaskotki? Zachęcam do unikania tej kalekiej
>: kalki, lepiej mówić np. o danych poufnych.
>
> ważkie dane. albo osobowe. eh, te akademickie dysputy :)

Dane wrażliwe są podzbiorem danych osobowych. Szczegóły w ustawie, executive
summary w Wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Dane_wra%C5%BCliwe

Rafał Maszkowski

unread,
Apr 5, 2011, 5:38:39 PM4/5/11
to
On Sat, 2 Apr 2011 23:06:59 +0200 Szymon Sokół <szy...@bastard.operator.from.hell.pl> wrote:
> On Sat, 02 Apr 2011 16:11:43 +0200, Smok wrote:
>> W dniu 2011-03-30 16:26, Rafał Maszkowski pisze:
>>> A dane wrażliwe? Na co? Na łaskotki? Zachęcam do unikania tej kalekiej
>>> kalki, lepiej mówić np. o danych poufnych.
>> Nie każde dane podlegają ustawie o informacji niejawnej, o danych
>> osobowych lub tajemnicy spowiedzi. Jednakże bywa że i te nie podlegające
>> ustawodawstwu nie powinny dostać się w niepowołane ręce. Takie dane z
>> braku lepszego określenia nazywam danymi wrażliwymi.
> No i niesłusznie, bo ten termin jest już zdefiniowany w ustawie. Nie, nie
> mam dobrego pomysłu. Może dane delikatne? ;-)

Nie jest zdefiniowany, przynajmniej w ustawie o ochronie danych
osobowych.

A jak nazwać? Zastanawiam się, nie tylko przy tym słowie, czy marna
polszczyzna nie jest kalką z równie marnej angielszczyzny, ale nie znam
angielskiego na tyle żeby ocenić. Sensitive jest wyjaśniane przez
Webstera jako:
4 a : concerned with highly classified government information or
involving discretionary authority over important policy matters
<sensitive documents> b : calling for tact, care, or caution in
treatment : touchy <a sensitive issue like race relations>
http://www.merriam-webster.com/dictionary/sensitive

Samo określenie "clasified infomation", które chyba szczęśliwie się u
nas nie skalkowało, to urzędniczo-militarny żargon, a wiemy jak dobrzy w
posługiwaniu się językiem są wojskowi. Ale w 4b pojawia się też słowo
"touchy", czyli obraźliwy, drażliwy, przewrażliwiony, wrażliwy, a może
wręcz obrażalski. Niżej mamy jeszcze do wyboru sporo synonimów, z
których część pasuje do znaczenia nr 4: delicate, fine.

W każdym razie najprościej by było podzielić dane osobowe na zwykłe i
poufne, chyba że, tak jak w innych dziedzinach, tłumaczenie jednego
terminu blokuje możliwość dobrego przetłumaczenia innego terminu, bo
słowo już zajęte... Ale może jednak termin "poufne dane osobowe" nie
jest jeszcze zajęty na coś innego?

R.S.

unread,
Apr 6, 2011, 8:02:57 AM4/6/11
to
W dniu 2011-04-02 23:06, Szymon Sokół pisze:

> On Sat, 02 Apr 2011 16:11:43 +0200, Smok wrote:
>
>> W dniu 2011-03-30 16:26, Rafał Maszkowski pisze:
>>
>>> A dane wrażliwe? Na co? Na łaskotki? Zachęcam do unikania tej kalekiej
>>> kalki, lepiej mówić np. o danych poufnych.
>>
>> Nie każde dane podlegają ustawie o informacji niejawnej, o danych
>> osobowych lub tajemnicy spowiedzi. Jednakże bywa że i te nie podlegające
>> ustawodawstwu nie powinny dostać się w niepowołane ręce. Takie dane z
>> braku lepszego określenia nazywam danymi wrażliwymi.
>
> No i niesłusznie, bo ten termin jest już zdefiniowany w ustawie. Nie, nie
> mam dobrego pomysłu. Może dane delikatne? ;-)

To kwestia języka.
"Termin zdefiniowany w ustawie" nie zmienia języka polskiego i znaczeń
poszczególnych słów. Możemy mówić o "danych wrażliwych W SENSIE USTAWY...".
Tak naprawdę rzeczywistość "domaga się" nowych określeń, nowych
przymiotników, a my próbujemy używać starych. Czasem potocznie, czasem
"w sensie ustawy". Czasem stosujemy kalki językowe, co pomijając aspekty
estetyczne jest całkiem rozsądne - łatwo zrozumieć gdy ktoś zna
znaczenie oryginału. Dyski formatujemy, joby cancelujemy, to i dane mogą
być sensytywne ;-)

Tak jak w przypadku np. drzwi, można by wprowadzić kategorie danych, np.
dane klasy C2. A czym jest klasa C2? Ano to już by było zapisane w
jakiśm standardzie. Nadal będzie brakować najbardziej ogólnego
określenia na "dane, które chcemy chronić przed ujawnieniem"

A delikanty jest piesek z porcelany ;-)

Pozdrawiam
R.S.
Lodz, Poland

bo...@nano.pl

unread,
Apr 7, 2011, 8:42:08 AM4/7/11
to
On 05.04.2011 23:38, Rafał Maszkowski wrote:
> On Sat, 2 Apr 2011 23:06:59 +0200 Szymon Sokół <szy...@bastard.operator.from.hell.pl> wrote:
>> On Sat, 02 Apr 2011 16:11:43 +0200, Smok wrote:
>>> W dniu 2011-03-30 16:26, Rafał Maszkowski pisze:
>>>> A dane wrażliwe? Na co? Na łaskotki? Zachęcam do unikania tej kalekiej
>>>> kalki, lepiej mówić np. o danych poufnych.
>>> Nie każde dane podlegają ustawie o informacji niejawnej, o danych
>>> osobowych lub tajemnicy spowiedzi. Jednakże bywa że i te nie podlegające
>>> ustawodawstwu nie powinny dostać się w niepowołane ręce. Takie dane z
>>> braku lepszego określenia nazywam danymi wrażliwymi.
>> No i niesłusznie, bo ten termin jest już zdefiniowany w ustawie. Nie, nie
>> mam dobrego pomysłu. Może dane delikatne? ;-)
>
> Nie jest zdefiniowany, przynajmniej w ustawie o ochronie danych
> osobowych.
>

Ale termin nie musi być tłumaczeniem. Można równie dobrze zastosować
dane osobiste lub dane prywatne. Niestety dane intymne źle się kojarzą,
ale to byłby najlepszy termin.

--
wer <",,)~~
http://szumofob.eu

0 new messages