Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Wyskakujące czarne okienko po uruchomieniu systemu.

23 views
Skip to first unread message

Animka

unread,
Jan 31, 2024, 6:24:06 PMJan 31
to
Windows 11.
Po uruchomieniu systemu na pulpicie wyskakuje już od dawna na moment
czarne okienko tak jakby Windows  Power Shell, ale bez tekstu.
Wirus to nie jest , bo sprawdzałam. Żadne metody nie pomagają.
Przywrócenie systemu do dosyć starego punktu przywracania też nic nie
zmienia.
Gdzie szukać tego "szatana"?


--
animka

Adam

unread,
Jan 31, 2024, 7:42:14 PMJan 31
to
Przykładowo:
msconfig
HKCU\Software\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Run
HKLM\SOFTWARE\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Run
HKLM\SOFTWARE\Microsoft\Windows\CurrentVersion\RunOnce
taskschd.msc

--
Pozdrawiam.

Adam

_Master_

unread,
Feb 1, 2024, 12:53:08 PMFeb 1
to
W dniu 2024-02-01 o 00:23, Animka pisze:
Zainstaluj windowsa jeszcze raz. A potem jeszcze raz. A potem jeszcze raz...
Aż do momentu kiedy przestaniesz grzebać w rejestrach.

Ja się tak uczyłem w latach 90-tych

Może i tobie się uda ;-)

Masz dużo czasu. Nie masz męża ani dzieci (bo już być Ci pomogły) ;-)

Do dzieła.

Zresztą. W czasach dysków PCIE to szybka piłka jest ;-)

Animka

unread,
Feb 1, 2024, 1:13:58 PMFeb 1
to
W dniu 01.02.2024 o 18:53, _Master_ pisze:
> W dniu 2024-02-01 o 00:23, Animka pisze:
>> Windows 11.
>> Po uruchomieniu systemu na pulpicie wyskakuje już od dawna na moment
>> czarne okienko tak jakby Windows  Power Shell, ale bez tekstu.
>> Wirus to nie jest , bo sprawdzałam. Żadne metody nie pomagają.
>> Przywrócenie systemu do dosyć starego punktu przywracania też nic nie
>> zmienia.
>> Gdzie szukać tego "szatana"?
>>
>>
>
> Zainstaluj windowsa jeszcze raz. A potem jeszcze raz. A potem jeszcze
> raz...
> Aż do momentu kiedy przestaniesz grzebać w rejestrach.
>
> Ja się tak uczyłem w latach 90-tych
Do mnie przyjeżdzał informatyk z pracy albo facet z Optimusa jak mi
system Win95 padał.
Nie potrafili naprawić tylko za kazdym razem instalowali Windows od
nowa, a ja głupia jeszcze im płaciłam po 50 zł. Instalować to ja też
potrafiłam.
Po jakimś czasie się zreflektowałam i już żadnego tumana nie poprosiłam.
Po trochu sama się uczyłam rozwiązywać problemy. Nawet pamięć w
komputerze sobie wymieniłam.
>
> Może i tobie się uda ;-)
Tobie się udawało to leć dalej.
>
> Masz dużo czasu. Nie masz męża ani dzieci (bo już być Ci pomogły) ;-)
Skąd wiesz co ja mam a czego nie mam. Od dawna za bardzo interesujesz
się moją osobą, ale nic nie wskórasz.
To ja pomagłam córce jak przychodziła do mnie z laptopem, bo sobie coś
nachrzaniła.
>
> Do dzieła.
Tak szatanie pędż dalej ze swoim dziełem.

--
animka

_Master_

unread,
Feb 1, 2024, 5:31:46 PMFeb 1
to
W dniu 2024-02-01 o 19:12, Animka pisze:
> Tak szatanie pędż dalej ze swoim dziełem.

Twoja wiedza jest bardzo powierzchowna.

Od lat publikujesz posty o swoich problemach które ewidentnie wskazują
że coś grzebiesz i robisz więcej krzywdy niż naprawiasz.

Normalni użytkownicy mają problemy jak coś padnie albo aktualizacje są
spaprane albo są problemy że zgodnością typu ta pamięć z tą pamięcią na
tej MB NIE BĘDZIE DZIAŁAĆ

Do tej pory nie nauczyłaś się robić backupu systemu aby w 15 minut
(wrócić do momentu SPRAWNOŚCI) ja sama widzisz punkt przywracania nie
pomaga.

Co z Tobą jest NIE TAK?

Jak można Ci pomóc?

Kiedyś opiekowałem się sprzętem osoby niepełnosprawnej intelektualnie.
Nie było łatwo ale w końcu zaczął robić to co mu kazałem.

A Ty?


PS. Też nie jestem idealny. Ostatnio uwaliłem chyba ze 3 ssdeki bo
podłączałem do laptopa z pominięciem metalowej ramki USTALAJĄCEJ.
W Delu o zgrozo nie działały dobrze styki SATA bez tej właśnie ramki a
to przecież niby zwykły PORT SATA który tysiące razy podłączałem.

Ale po kilku dniach walki doszedłem co było nie tak.

Dlaczego u Ciebie nie działa proces NAPRAWY? ;-)


0 new messages