Użytkownik "JA" <J...@JA.pl> napisał w wiadomości
news:58b02c81$0$15205$6578...@news.neostrada.pl...
> Czy ktoś, kto miał/ma Win XP Pro SP3 i dysk 3TB był w stanie
> spowodować by
> 1) cały dysk byl widoczny pod XP i można było z niego korzystać
> przy pomocy Explorera
Ze sterownikiem bez problemu. Mam ten sterownik o którym pisałem i
"patrycję" zrobiłem już w systemowym diskmanagerze.
Mam wolumin całodyskowy 3TB i bezproblemowo korzystam, acz pewne programy
źle się przy tym czują i odmawiają, bądź dziwaczą, ale dramatu nie ma. Np.
Victoria, sektorowo zobaczy i przeczyta także bez GPT. Ale nawet z obecnym
GPT będzie płakać niewłasciwym rozmiarem, over 2TB dysk. Diskeeper 7
bezproblemowo, O&O defrag takowoż (przynajmniej nie sygnalizował, nawet
jeśli wrażliwy), JKDefrag nie narzeka. Nie pamiętam HDDScan. Eksplorator i
inne programy odwołujące się per wolumin, nie mają problemów. Ale już
Hamster, zachowuje się bardzo dziwnie, uruchomiony z takiego woluminu -
nagle treści nie ma, błędami też nie sypie, a foldery grup pełne...
przeniesiony na partycję pod MBD ma wszystko, widzi wszystko. Tylko Hamster
z programów per wolumin, nie umiał się z tym pogodzić.
Get Data Back chyba tez się pluje (ale on działa per dysk), ale muszę
sprawdzić, a maszynę mam akurat odzyskiem zajętą.
> lub
> 2) podzielić dysk na 2 partycje, np 2TB i 1TB, tak że, obie były
> widoczne i do korzystania przy pomocy Explorera.
j.w. - bez najmniejszego problemu. Przyznaję, nie próbowałem wymusić
utworzenia partycji rozszerzonej, bezprzedmiotowej w GPT.
Choć ja osobiście dysku systemowego bym nie dzielił, ale jak to magazyniak,
to co innego. Ale skoro to w XP ma być, to podziel, byle z potrzeby, a nie
sztuki dla sztuki - za dawniejszych czasów makabrycznie wkurzały mnie
artykuły w czasopismach, które, gdyby były prawem, to zmuszały by do
podziałów i to jeszcze dyktowały, ile procentowo przeznaczyć na co, a ich
wymowa była taka - dziel, bo to jest trendy/dżezy/kul/modne/na
czasie/właściwe/sprawiegliwe/godne/bo ja tak mówię/itd., a uzasadnienie było
nieraz bardzo mętne (lub wręcz w ogóle nie było) i niekiedy między różnymi
autorami/artykułami, sprzeczne. Jeśli masz sterownik GPT, to śmiało wal
nawet całodyskowy wolumin, jeśli nie masz, to nawet podzielonego prawie na
pewno nie zobaczysz (chyba, że interfejs na USB coś załatwia i podstawia
systemowi już w postaci strawnej dla sterowników), mój widział ok. 750-coś
GB dysku (modulo 2TB), a jak pokombinowałem, to zobaczył 2TB, a reszty
nie...
Sprawdziłbym na dużym kompie, ale ten odzysk z tym spadnietym i rozebranym
dyskiem robię i najbliższe nawet kilka tygodni wyjęte z kalendarza...