Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Usuwanie załączników z poczty wysłanej

3,171 views
Skip to first unread message

HatMan

unread,
Sep 6, 2010, 6:15:32 PM9/6/10
to
Szukałem w necie, okazuje sie że podobno nie ma
o tym mowy ??
Zależy mi na treści, załączniki są ogromne i bez znaczenia dla mnie

Próbowałem tę wiadomość zapisać jako *.eml
i wyedytować w thunderbird, jest tam opcja detach all i delete,
ale .. nie działa..

czy naprawdę nei ma siły ??

--
HatMan

Piotr Palusiński

unread,
Sep 7, 2010, 2:11:00 AM9/7/10
to
In news:i63p67$14t$1...@news.onet.pl,
*HatMan* <h...@man.com> typed:

Kliknij "Prześlij dalej" i usuń załącznik(i), a mail zapisz w folderze
robocze.

--
Piotr Palusiński [Microsoft MVP - Windows Desktop Experience]
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Piotr.Palusinski
http://answers.microsoft.com/pl-pl/default.aspx
Nigdy nie kłóć się z głupcem, bo ludzie mogą nie dostrzec różnicy

Andrzej Kłos

unread,
Sep 7, 2010, 2:13:38 AM9/7/10
to
HatMan pisze:

przed chwilą sprawdziłem, thunderbird (2.0.0.24) usuwa (lub odłącza)
załączniki równie skutecznie w poczcie odebranej, jak i wysłanej.
Podejrzewam, że twoim pierwszym problemem jest to, że... nie napisałeś,
jakiego programu pocztowego używasz (może nawet korzystasz z poczty
przez WWW) - na listę napisałeś z "Microsoft Outlook Express
6.00.2800.1478".

andy_nek

HatMan

unread,
Sep 7, 2010, 10:45:15 AM9/7/10
to

Użytkownik "Andrzej Kłos" <andy...@wp.pl> napisał w wiadomości
news:4c85...@news.home.net.pl...

Nic z tego. jeszcze aż tak mocno źle się nie czuję
by używać www.x.x. do poczty. Poczta wysłana z OE 6
ze sporymi załącznikami, zachowana jako *.eml
i otwierana w Thunderbird 2.0.0.24, zachowuje załączniki
we wskazanym folderze ale ich nie detachuje ani deletuje
mimo wykonywania jakiejśtam pracy przez jakiś czas.
rozmiar pliku jest wciąż ten sam, załączniki nadal widnieją

To NIE jest poczta wysłana w thunderbirdzie, jeno tamże otwierana
niejako "sztucznie"

--
HatMan

Andrzej Kłos

unread,
Sep 7, 2010, 1:35:32 PM9/7/10
to
HatMan pisze:

> Poczta wysłana z OE 6
> ze sporymi załącznikami, zachowana jako *.eml
> i otwierana w Thunderbird 2.0.0.24, zachowuje załączniki
> we wskazanym folderze ale ich nie detachuje ani deletuje
> mimo wykonywania jakiejśtam pracy przez jakiś czas.
> rozmiar pliku jest wciąż ten sam, załączniki nadal widnieją
>
> To NIE jest poczta wysłana w thunderbirdzie, jeno tamże otwierana
> niejako "sztucznie"

czy twoje postępowanie jest następujące:

masz coś zapisane w pliku .eml (jeden czy kilka e-maili?), otwierasz TB,
menu -> plik -> otwórz zapisaną wiadomość -> .eml -> menu -> Plik -
Załączniki -> usuń wszystkie

i nic się nie dzieje? to prawidłowo, TB takie sztuczki robi tylko na
swojej *zapisanej* i obrabianej poczcie.

.eml jest plikiem tekstowym, otworzyłem go w porządnym edytorze
tekstowym, usunąłem ręcznie załącznik o danej nazwie, od linii
np.

------=_Part_100033_2054037094.1283450613273
Content-Type: image/jpeg; name="logo.gif"
Content-Transfer-Encoding: base64
Content-ID: <logo.gif>
Content-Disposition: inline; filename="logo.gif"

do linii

------=_Part_100033_2054037094.1283450613273--

("nawiasy" ograniczające części e-maila)

zapisałem, otworzyłem w TB, był list, nie było załącznika "logo.gif"

zależy, ile tych listów masz, i jak mocno jesteś zdeterminowany, bo
robota żmudna

andy_nek

HatMan

unread,
Sep 15, 2010, 4:29:02 AM9/15/10
to

Użytkownik "Andrzej Kłos" <andy...@wp.pl> napisał w wiadomości
news:4c8677c0$1...@news.home.net.pl...
> HatMan pisze:
(..)

> .eml jest plikiem tekstowym, otworzyłem go w porządnym edytorze
> tekstowym, usunąłem ręcznie załącznik o danej nazwie, od linii
> np.
>
> ------=_Part_100033_2054037094.1283450613273
> Content-Type: image/jpeg; name="logo.gif"
> Content-Transfer-Encoding: base64
> Content-ID: <logo.gif>
> Content-Disposition: inline; filename="logo.gif"
>
> do linii
>
> ------=_Part_100033_2054037094.1283450613273--
>
> ("nawiasy" ograniczające części e-maila)
>
> zapisałem, otworzyłem w TB, był list, nie było załącznika "logo.gif"
>
> zależy, ile tych listów masz, i jak mocno jesteś zdeterminowany, bo
> robota żmudna
>
> andy_nek

I to właśnie działa, edycja i wywalenie wpisu

o to chodziło, dzięki

--
HatMan

0 new messages