Jakimś dziwnym trafem w systemie pojawił mi się dysk, który nie
istnieje. Nie ma go nigdzie, ani w urządzeniach ani nigdzie, nie jest to
też żaden wirtualny dysk ani inny wynalazek. Pendrive etc. również nie.
Nie ma do tego dysku dostępu, ma 0 bajtów pojemności.
Pierwszy raz w życiu spotykam się z czymś takim, a Vistę mam od 2 lat.
Dokładnie system to Vista64 ultimate.
Jeśli miał ktoś z Was podobny przypadek i wie jak tego ustrojstwa pozbyć
się, to będę zobowiązany.
pozdrawiam
Gadacz
Usun z rejestru klucz:
HKEY_CURRENT_USER\Software\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Explorer\MountPoints2
Po resecie komputera klucz sie samoczynnie zrekonstruuje i rozpocznie sie
nowe mapowanie. Kasacja calego klucza nie ma skutków ubocznych.
--
Piotr Palusiński [Microsoft MVP - Windows Desktop Experience]
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Piotr.Palusinski
http://answers.microsoft.com/pl-pl/default.aspx
Nigdy nie kłóć się z głupcem, bo ludzie mogą nie dostrzec różnicy
niestety ten sposób nie dał rady.
poszukałem podobnych przypadków u wujka google, ale tam niewiele się
dowiedziałem, tj. o przypadkach, kiedy są to dyski wymiennie itp.
staram się przypomnieć sobie, czy coś instalowałem ostatnio,
ale jeśli to już coś było to nie miało nic wspólnego z dodatkowymi dyskami.
jeszcze jakieś możliwe wyjścia?
ps. ogólnie ten dysk jakoś specjalnie mi nie przeszkadza,
ale chciałbym dokopać się chociaż do przyczyny tego, że on w ogóle się
znalazł, drugi plan to likwidacja tego dysku.
pozdrawiam
gadacz
> ps. ogólnie ten dysk jakoś specjalnie mi nie przeszkadza,
> ale chciałbym dokopać się chociaż do przyczyny tego, że on w ogóle się
> znalazł, drugi plan to likwidacja tego dysku.
A może to nagrywarka utworzyła Ci jakiś dysk wirtualny, jakiś projekt.
--
animka
jest pewien problem - nie mam nagrywarki fizycznie podłączonej ;)
6 tasiemek sata zajmują dyski [2x ssd(raid0) i 4hdd(raid01)] i złożyło
się tak, że nagrywarka/cd/dvd jak tam to zwał również ma interfejs sata,
a płyta główna ma ich tylko 6, wiec nie mam jej podpiętej już ze rok
czasu ;). Pozostaje mi kupić taka z interfejsem IDE i będzie śmigać, ale
jakoś nie mogę zebrać się w siłę aby to zrobić.
No i mały OT nam się zrobił.
Zastanawiam się, jak sprawdzić skąd to diabelstwo jest, bo tak szczerze
mówiąc to nie wiem gdzie szukać tego... (oczywiście o narzędziach admin.
i menedżerze urządzeń wiem, ale może jeszcze gdzieś?)
pozdrawiam
gadacz
> jest pewien problem - nie mam nagrywarki fizycznie podłączonej ;)
> 6 tasiemek sata zajmują dyski [2x ssd(raid0) i 4hdd(raid01)] i złożyło
> się tak, że nagrywarka/cd/dvd jak tam to zwał również ma interfejs sata,
> a płyta główna ma ich tylko 6, wiec nie mam jej podpiętej już ze rok
> czasu ;). Pozostaje mi kupić taka z interfejsem IDE i będzie śmigać, ale
> jakoś nie mogę zebrać się w siłę aby to zrobić.
> No i mały OT nam się zrobił.
>
> Zastanawiam się, jak sprawdzić skąd to diabelstwo jest, bo tak szczerze
> mówiąc to nie wiem gdzie szukać tego... (oczywiście o narzędziach admin.
> i menedżerze urządzeń wiem, ale może jeszcze gdzieś?)
A w Komputer/Zarządzaj/Zarządzanie dyskami-co Ci się pokazuje?
A może program Everest by coś podpowiedział?
--
animka
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl
ma tylko na oku te dyski, które rzeczywiście istnieją i powinny być,
jak wspomniałem w wątku wyżej.
gadacz
a co to jest "pszywracanie"?
g
To zajrzyj jeszcze do Bios-u. Poszukaj też w rejestrze.
Ja bym odinstalowala, czy jakoś wywalila ten dysk.
--
animka
no właśnie... jak?
bios, wskazuje dyski, które są fizycznie, nic innego,
rejestr został "przeładowany" wg sugestii Piotra - to nie pomogło.
system ogólnie nie widzi tego dysku, a jednak on jest.
zerknij na ten link:
http://img155.imageshack.us/i/screenkdj.jpg/
dla jasności
ten dysk dvd to wirtualny dysk magiciso, ale on mnie nie interesuje,
ten z literką "Q" mnie drażni.
pozdr
gadacz
To jest pewnie jeden i ten sam wirtualny dysk.
Odinstaluj to i zobacz co Ci się pokaże po ponownym uruchomieniu komputera.
A może Twoja drukarka ma jakąś pamięć i też się pokazuje jakiś dysk (jak
u mnie).
--
animka
A tak w ogóle to trzeba było napisać, że sobie partycję D chciałeś
powiększyć a C zmniejszyć. Trzeba było to robić Partition Managerem.
Teraz sobie wycofaj te zmiany, usuń tę partycję i ten dysk dodatkowy Ci
zniknie.
--
animka
nie mam drukarki z wymienną pamięcią flash - to odpada,
wyłączenie magiciso również nie wnosi nic.
gadacz
a skąd to podejrzenie, że chciałem coś zmniejszać bądź zwiększać?
dysk0 (2x ssd64gb) - jest przecież mniejszy niż dysk1 (4xhdd 500gb)
stąd różnice w szerokości tych pasków.
http://img705.imageshack.us/i/screen2nb.jpg/
jak widać powyżej nie mam co powiększać ;)
pozdrawiam
gadacz
> no właśnie... jak?
> bios, wskazuje dyski, które są fizycznie, nic innego,
> rejestr został "przeładowany" wg sugestii Piotra - to nie pomogło.
>
> system ogólnie nie widzi tego dysku, a jednak on jest.
>
> zerknij na ten link:
> http://img155.imageshack.us/i/screenkdj.jpg/
Zerknij do klucza
HKEY_LOCAL_MACHINE\SYSTEM\MountedDevices
Usuń wpis do dysku Q
Mnie się kiedyś utworzył nowy dysk lokalny-partycja jak sobie chcialam
zwiększyć partycję D (w Win7) i dlatego takie skojarzenie. Potem już
zrobilam to jednak programem Partition Manager i obyło sie bez żadnych
problemów.
Teraz już wiesz gdzie w rejestrze usunąć ten "dysk lokalny", to pewnie
już usunąłeś :-)
--
animka
Dziękuję Piotrze, ten zabieg pomógł.
Ale zastanawia mnie skąd to diabelstwo się pojawiło.
Kilka dni temu było dość sporo aktualizacji pod Vistę do pobrania
i być może coś z tego wpłynęło na ten dodatkowy dysk?
pozdrawiam
gadacz
Animka, Tobie również dziękuję za poświęcony czas i podsuwanie
podpowiedzi :).
pozdrawiam
gadacz
Złośliwość przedmiotów martwych ;-)
Utrapienie...
Dziś zauważyłem, że dysk zniknął z "mojego komputera", ale nadal widzę
go przy przeglądaniu dysku przy zapisie jakiegoś pliku (choćby
załącznika z maila).
Mignął mi również ze 2 razy przy normalnym otworzeniu "mojego komputera".
Jeszcze jakaś czystka w rejestrze?
pozdrawiam
gadacz
Ponownie usun z rejestru klucz:
HKEY_CURRENT_USER\Software\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Explorer\MountPoints2
Restart
hmhmhm, poki co nie ma tego dysku :)
dziękuję, mam nadzieję, że zniknie na zawsze.
pozdrawiam
gadacz