Posiadam router oparty o Linux 2.4.26 (dystrybucja Slackware 9.1
skompilowany calkowicie ze zrodel). Do jajka dorzucony jest pom-20031219.
Zdazylo mi sie pierwszy raz na tej maszynie, ze serwer calkowicie umarl
przy przeladowywania calego firewalla: reguly iptables + hfsc,htb. Umarl
przy ladowaniu kolejek na poszczegolnych interfejsach - nie zwrocilem
uwagii niestety w ktorym to bylo dokladnie momencie.
Podobny przypadek mialem dwa razy na innym sprzecie, duzo slabszym,
rowniez byl to slackware, ale calkowicie z paczek, jajo 2.4.25 z tym
samym pomem.
Dodam tylko, ze uzywam iptables 1.2.9. Sprzet to 2xXeon 700 1MB cache,
2GB RAM (serwer isp4400). Na pokladzie jest karta sieciowa intel
epro1000, ktora obsluguje 13 VLANow oraz 4x epro100, z czego 3 sa
uzywane. Isotne jest to, ze uzywam ipt_p2p oraz ipt_ipp2p. Usuniety jest
modul conntrack_ftp, gdyz slyszalem, ze on moze rowniez powodowac te
dziwne zwisy.
Serwer nie robi nic wiecej poza
routowaniem,NATowaniem,przycinaniem,filtrowaniem.
Ideas?
uspokoje cie, standard
problemem jest sterownik do IMQ
jednym dziala najnowsza wersja a innym starsza
na ftp2.bluu.net jest wystawione 2.4.25ap ze wszystkim co potrzebujesz
--
Adam Paluch <ad...@bluu.net>
bluuu.NET, Sosnowiec
tel. (32) 266 71 22
www.bluu.net
Najciekawsze jest to, ze ja IMQ w ogole nie uzywam. :)
Nie wiem czy problem nie lezy po stronie oprogramowania iANS intela,
gdyz jego czesc jest w postaci binarnej(ciekawe co jest w srodku:)) oraz
calej wspolpracy hfsc/htb na interfejsach VLANowych.
procesy:
root [ians_kth1]
root [ians_kth2]
lsmod:
ians 114980 13 (autoclean)