Mam problem z Photoshopem. Dosc czesto mam precyzyjne szparowanie zdjec -
robie to lassem wielokatnym. Jade sobie piksel po pikselu, czasami dosc
sporo juz zaznacze i nie wiadomo czemu program sam domyka mi zaznaczenie do
punktu poczatkowego. Szlag mnie trafia gdy mam juz sporo zaznaczone. Jak to
zjawisko wyeliminowac? Nie dzieje sie to zawsze. Czasami caly dzien cos
robie i ani razu mi nie domknie, a czasami zlapie 2-3 punkty a on juz mi
zamyka zaznaczenie. Z góry dziekuje za pomoc.
Pozdr.
J.
Dlaczego akurat tak? Preferencje osobiste? :) Wydaje mi sie to chyba
najmniej wygodna mozliwa opcja, majac w zanadrzu szybka maske, lub nawet
zwykla maske, a do pomocy filtr Extract. W przypadku szybkiej maski na
pewno nic Ci sie samo nie domknie bez pytania.
Niestety, przykro mi, ze nie odpowiadam bezposrednio na pytanie - lasso
nigdy mi nie robilo "problemow", ale i nigdy nie uzywalem go do tak
ciezkich zadan.
--
Mateusz Papiernik
ma...@maticomp.net, http://www.maticomp.net
"One man can make a difference" - Wilton Knight
Zdarza sie, jak zamiast kliknac raz robisz dwuklik.
Czasem palec drgnie, a moze mysza czasem generuje blad.
Moze pogrzeb w preferencjach myszy, tam gdzie
sie szybkosc reakcji na dwuklik ustawia.
Ja tez kiedys uzywalem tego lassa, ale mnie wkurwialo,
bo Winamp mi przerywal granie i sie przerzucilem
na sciezki, a poza tym wygodniej sie ciagnie beziery niz tak
dziubdziac odcineczkami...
--
Potfur