Scribus - zapisywanie pliku CMYK

[przewod...@rada314.waw.pl]

Dzień dobry,

Używam Scribusa (1.4.1) do stworzenia kilkunastostronicowego czasopisma. Gdy generuję pdf wybieram opcję: drukarka, co sprawia, że otrzymuję plik w kolorach CMYK. Pytanie dotyczy zdjęć.

Zdjęcia najczęsciej mam w RGB. Czy muszę je zamieniać na CMYK i dopiero wtedy importować do Scribusa czy też eksport całości pliku pdf z zaznaczeniem: drukarka spowoduje, że wszystko zostanie prawidłowo przekonwertowane?

Michał

[melissa]

> Zdjęcia najczęsciej mam w RGB. Czy muszę je zamieniać na CMYK i dopiero wtedy importować do Scribusa czy też eksport całości pliku pdf z zaznaczeniem: drukarka spowoduje, że wszystko zostanie prawidłowo przekonwertowane?

-----------
Nie musisz, Scribus podobnie jak większość programów tego typu przekonwertuje zdjęcia do cmyka, pod warunkiem że nie użyjesz PDF/X-3, który zachowa zdjęcia w rgb, w szarości, cmyk itd tak jak są wrzucone do programu.
Można też włączyć zarządzanie kolorem i użyć konkretnego profilu CMYK przy tworzeniu pdf-a. Dostaniesz wyniki takie jak w PS. Ale można też scedować to na drukarnie która w gotowym pliku pdf może zamienić zdjęcia rgb na cmyka. (muszą się tylko na to zgodzic ;-)) Samemu też można to zrobić nawet w GPL Ghostscript, bodaj już od wersji 9, podobnie jak w Acrobacie z możliwością wyboru profili icc, i konkretnych grup do konwersji (wektory, teksty, bitmapy)

Jeśli używasz zarządzania kolorem w Scribusie pilnuj zgodności profili dla importowanych zdjęć i profilu dla całego dokumentu.

[:: Marcin ::]

Wiadomosc napisana przez przewod...@rada314.waw.pl (12.04.2013
18:10) zawierala m.in. takie slowa:

> Zdjęcia najczęsciej mam w RGB. Czy muszę je zamieniać na CMYK i
> dopiero wtedy importować do Scribusa czy też eksport całości pliku
> pdf z zaznaczeniem: drukarka spowoduje, że wszystko zostanie
> prawidłowo przekonwertowane?

są dwie szkoły:
1. wrzuć rgb, program ci przekonwertuje przy eksporcie
2. ortodoksyjna - rgb nie jest przestrzenią do druku

ja z upierdliwości wrodzonej od zawsze należałem do ortodoksów. a
doświadczenie z czasów pracy w agencji reklamowej utwierdziły mnie w
ortodoksyjności i upierdliwości (szczególnie pomarańczowo-granatowa
koncepcja dla reala? bo chyba nie leclerca? pięknie wyglądająca w
projekcie rgb-owym kreatywnego - za cholerę nie chciała równie dobrze
wyglądać po konwersji na cmyk i uparcie przez trzy dni przypominała
pawia lekko przetrawionymi plackami ziemniaczanymi. czwartego dnia
kolega znalazł dość skomplikowana dróżkę konwersji i można było ruszyć z
drukiem)
marcin

--
nie wiem, a chciałbym wiedzieć, w informacji też nie wiedzą,
dokąd zmierza świat. nie wiem, a chciałbym wiedzieć.
klaus mittfoch "siedzi"

[John Smith]

":: Marcin ::" <jm_sz@faupe-zmien_na_litery.pl> wrote in message
news:51705c69$0$1217$6578...@news.neostrada.pl...

> pięknie wyglądająca w projekcie rgb-owym kreatywnego

Pewnie w tym całym zaortodoksieniu nie zauważyłeś, że pytanie dotyczy zdjęć.
A zdjęcia, mają to do siebie, że zwykle nie oddają wiernie barw firmowych.
Raczej nie ma problemu z ich konwersją jeśli są dobrze wykonane.

[quent]

W dniu 2013-04-19 12:33, John Smith pisze:

Zależy co jest tematem zdjęcia.
Problem z automatyczną konwersją będą miały fotki na których jest np.
granatowe niebo, które nie mieści w gamucie cmyk - separacja przesuwa
tę barwę zwykle w stronę szarego-fioletu (cokolwiek to oznacza) w każdym
razie wygląda to źle i można się nieźle zdziwić widząc wydruk z takiej
automatycznej konwersji.
Pół biedy jeśli taka fotka wypada w środku gdzieś w mało ważnym miejscu,
gorzej gdy np. na okładce.

--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info

[:: Marcin ::]

Wiadomosc napisana przez John Smith (19.04.2013 12:33) zawierala m.in.
takie slowa:

zauważyłem, zauważyłem...
po prostu jestem zwolennikiem dostarczania do druku materiałów
przecmykowanych świadomie, a nie z automatu - mam pewność, że uniknę
niespodzianek (a kto lubi w ostatniej chwili przed wysyłką, z terminami
na karku, zorientować się, że musi natychmiast poprzerabiać sporo zdjęć,
bo się coś nie tak konwertnęło). a już na niejednym zdjęciu
doświadczałem np. błękitów i pomarańczy przerabiających się do... hmmm,
czegoś dziwnego.

można to ująć jeszcze inaczej - uważam, że przygotowując materiały
należy posługiwać się docelową przestrzenią barwną. choćby dla własnego
bezpieczeństwa.

ale! nie zamierzam nikogo przekonywać do swojego stanowiska. tylko
odpowiedziałem na pytanie i wyraziłem swoją opinię

[forum...@interia.pl]

> po prostu jestem zwolennikiem dostarczania do druku materiałów
>
> przecmykowanych świadomie, a nie z automatu - mam pewność, że uniknę
>
> niespodzianek (a kto lubi w ostatniej chwili przed wysyłką, z terminami
>
> na karku, zorientować się, że musi natychmiast poprzerabiać sporo zdjęć,
>
> bo się coś nie tak konwertnęło).
>

> można to ująć jeszcze inaczej - uważam, że przygotowując materiały
>
> należy posługiwać się docelową przestrzenią barwną. choćby dla własnego
>
> bezpieczeństwa.

----------
Aby uniknąć takich niespodzianek jest Color Management, można mieć symulacje cmyka z konkretnego profilu dla zdjęć które ciągle są w rgb dla całego dokumentu jeszcze przed utworzeniem pdf-a. Dzięki temu o tym jak będzie wyglądało zdjęcie nie dowiadujemy się dopiero w drukarni ;-) Jeśli mamy zastrzeżenia można dokonać korekty.

Utrzymywanie zdjęć w rgb ma też tę zaletę że możemy dokonać szybko konwersji dla całego dokumentu RGB -> CMYK lub zostawić tylko RGB dla różnych mediów, i drukarń (niejednokrotnie przy większych kampaniach dany projekt trafia do różnych drukarń, gazet itd, często w ostatniej chwili dostajemy profile icc, w ostatniej chwili zapadają decyzje dot. wyboru drukarni, więc lepiej aby ta konwersja była RGB -> CMYK niż CMYK -> CMYK, lub CMYK -> RGB
Są też maszyny do druku cyfrowego które pokrywają większość zakresu RGB, różne wartości procentowe dla sRGB i AdobeRGB podają producenci i zalecają utrzymywanie zdjęć w rgb. (tak też mnie to zdziwiło ;-))

Kończąc pozdrawiam wszystkich "rgb-o i cmyk-o lubnych" ;-)