Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Stara książeczka oszczędnościowa PKO

13,979 views
Skip to first unread message

damian

unread,
Nov 26, 2002, 8:02:34 AM11/26/02
to
Właśnie znalazłem w/w w swoich przepastnych szufladach... ;)
Czy ktoś wie ile mogę dostać (czy w ogóle mogę?) jeżeli na dzień 27 marca
1986 roku mam 250 zł?
Czy w tej sprawie zwracam się do PKO BP czy gdzieś indziej?
Dzięki za info

damian


krab

unread,
Nov 26, 2002, 8:06:50 AM11/26/02
to
Użytkownik "damian" <dar...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:arvra3$aqd$1...@news.onet.pl...

> Właśnie znalazłem w/w w swoich przepastnych szufladach... ;)
> Czy ktoś wie ile mogę dostać (czy w ogóle mogę?) jeżeli na dzień 27 marca
> 1986 roku mam 250 zł?
> Czy w tej sprawie zwracam się do PKO BP czy gdzieś indziej?

o rany cale dwa i pol grosza !!!
chce ci sie ?? policzyles koszty dojazdu ?
:-))
pokaz dzieciakom jaki bank mial system w XX wieku - bedzie to o wiele
cenniejsze
:_)


Paweł

unread,
Nov 26, 2002, 8:20:06 AM11/26/02
to

zwracasz się do PKO BP
tak "od ręki" to nawet PKO BP Ci nie powie ile tam masz - będziesz musiał
oddać ksiażeczkę w oddziale i ze 2 tygodnie czekać aż to policzą

na oko to raczej nie licz na wiele, ale w sumie to nie wiem - usiłuję sobie
właśnie przypomnieć ile to było wtedy warte ... 1986 rok to średnia pensja
wtedy była chyba koło 5 tyś zł, co i tak nic nie mówi o sile nabywczej
pieniądza, trudne zadanie w sumie

%oil

unread,
Nov 26, 2002, 8:25:31 AM11/26/02
to
Napisz ile ci naliczyli ,czekam z ciekawoscią ,ta sama sytuacja jest u mojej
zony .


Renata Gołębiowska

unread,
Nov 26, 2002, 2:13:08 PM11/26/02
to
In article <arvra3$aqd$1...@news.onet.pl>, damian wrote:
> Właśnie znalazłem w/w w swoich przepastnych szufladach... ;)
> Czy ktoś wie ile mogę dostać (czy w ogóle mogę?) jeżeli na dzień 27 marca
> 1986 roku mam 250 zł?
> Czy w tej sprawie zwracam się do PKO BP czy gdzieś indziej?

Nie wyrzucaj przypadkiem. Możesz się miło rozczarować, tak jak ja.
Niestety nie pamiętam dokładnych dat i kwoty, kt. dostałam. Wiem
tylko, że na książeczce leżało 5 złotych, a wypłaty było tyle, że na
pewno warto było pofatygować się dwa razy do banku.

Renata

MacGregor

unread,
Nov 27, 2002, 4:14:34 AM11/27/02
to
Liczy się premia gwarancyjna.
W zależności od ...... (i tu mnustwo różnych parametrów)
Ale tylko przy przeznaczeniu na cele mieszkaniowe: kupno nowego mieszkania
lub (trgo nie jestem pewny) z 2 ręki.

Ja za 2 książeczki (wkłady w sumie ok 6 000 zl) dostałem ponad 30 tys.
Tak że opłaca się dać do wyceny.

--
Pozdrawiam,
MacGregor


Grzexs

unread,
Nov 27, 2002, 4:13:21 AM11/27/02
to
> Najlepiej do tego ktory wydal ksiazeczke. W innych mozesz dluzej czekac na
> pieniadze (tak mowila pani z pko).
>
> Mysle ze duzo straciles na braku kapitalizowania odsetek - ale mozesz isc
> i poprosic o naliczenie odsetek bez likiwdowania - zobaczysz czy oplaca
> sie oddac, czy zostawic ku uciesze dziatwy.

A ja mam taką książeczkę i starannie ją pielęgnuję - każdego lutego daję do
dopisania odsetek, a raz na dwa lata wpłacam i wypłacam jakieś 100 zł, co by
się coś działo w zapisach. Zastanawiam się jedynie nad motywami swojego
działania ^:$#))) Może by tak chować tam przed żoną zaskórniaki? :))))))

Grzexs

Slawek Kos

unread,
Nov 27, 2002, 4:38:25 AM11/27/02
to
Użytkownik "MacGregor" <macg...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:as22hd$2dkj$1...@news2.ipartners.pl...

> Liczy się premia gwarancyjna.
> W zależności od ...... (i tu mnustwo różnych parametrów)
> Ale tylko przy przeznaczeniu na cele mieszkaniowe: kupno nowego mieszkania
> lub (trgo nie jestem pewny) z 2 ręki.

Ale mowa jest o ksiazeczce _oszczednosciowej_ a nie mieszkaniowej...;-)

--
Pozdrowienia
---
Slawek Kos --> sk...@post.com

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

krab

unread,
Nov 27, 2002, 4:50:29 AM11/27/02
to
Użytkownik "MacGregor" <macg...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> Ja za 2 książeczki (wkłady w sumie ok 6 000 zl) dostałem ponad 30 tys.
> Tak że opłaca się dać do wyceny.

widze ze lubisz rozbudzac czyjes nadzieje - ale czy odpowiedziales w temacie
?
autor watku nie pyta o ksiazeczke mieszkaniowa (o ktorej ty piszesz) - tylko
o taki wynalazek XX wieku - czyli ksiazeczke oszczednosciowa pko
(pko bez zadnych literek sa czy bp !)
poniewaz pewnie nawet nie wiesz co to takiego, to byla to taka z wygladu tak
jak ta ksiazeczka mieszkaniowa, ale w kolorze bodaj szarym (popielatym? o
rany juz mi sie zaciera:-))) z dodatkowymi stronami i rubrykami na wpisanie
wplaty/wyplaty i salda koncowego.
Byla wspanialym nardzedziem oszczednosciowym, gdyz dawala pelne
odmiejscowienie rachunku - z czym do dzisiaj maja klopoty tzw: nowoczesne
banki.
Ksiazeczka oszczednosciowa miala tez swoja wersje "spoldzielcza", roznica
polegala na tym, ze byla chyba w kolorze zielonym oraz mozna bylo z niej
wyplacac bez okazywania dowodu osobistego, pod warunkiem, ze pracownik banku
spoldzielczego wypelnil rubryke "znany osobiscie"
:-)))
walor zabytkowy takiej ksiazeczki jest znacznie wiekszy niz zgromadzony na
niej wklad (jesli ciagle mowimy o kwocie 250 zl z lat 80-tych)
Jesli z tej kwoty - osiagnie sie dzisiaj pelna zlotowke - to jestem gotow
postawic piwo jako dodatkowa premie !
:-))))
teoretycznie jest mozliwe osiagniecie tej pelnej zlotowki - ale juz nie
pamietam oprocentowania wkladow, pamietam tylko maksymalne oprocentowanie
kredytow, ktore osiagnelo chyba 720% rocznie
:-) (siedemset to nie jest pomylka) :-)


MacGregor

unread,
Nov 27, 2002, 9:22:55 AM11/27/02
to
> widze ze lubisz rozbudzac czyjes nadzieje - ale czy odpowiedziales w
temacie
> ?
> autor watku nie pyta o ksiazeczke mieszkaniowa (o ktorej ty piszesz) -
tylko
> o taki wynalazek XX wieku - czyli ksiazeczke oszczednosciowa pko

fakt - moja pomyłka.

> poniewaz pewnie nawet nie wiesz co to takiego, to byla to taka z wygladu
tak

akurat wiem :-)

--
Pozdrawiam,
MacGregor


Klemens

unread,
Nov 27, 2002, 9:29:14 AM11/27/02
to
raczej zielonkawym, a mieszkaniowa bordo. środek w obu bardzo podobny.
ale kartek na mięso nie mam na składzie.
a szkoda.


Krzysztof Halasa

unread,
Nov 27, 2002, 5:24:08 PM11/27/02
to
"krab" <___...@hoga.pl___> writes:

> autor watku nie pyta o ksiazeczke mieszkaniowa (o ktorej ty piszesz) - tylko
> o taki wynalazek XX wieku - czyli ksiazeczke oszczednosciowa pko
> (pko bez zadnych literek sa czy bp !)

Czyli teraz PKO BP SA.

> Byla wspanialym nardzedziem oszczednosciowym, gdyz dawala pelne
> odmiejscowienie rachunku - z czym do dzisiaj maja klopoty tzw: nowoczesne
> banki.

Nie do konca, tylko do jakiejs tam (zupelnie niskiej) sumy. W pewnym
momencie zmienilo sie to chyba i wystarczylo, by kasjerka zadzwonila
do macierzystego oddzialu.

> Ksiazeczka oszczednosciowa miala tez swoja wersje "spoldzielcza", roznica
> polegala na tym, ze byla chyba w kolorze zielonym oraz mozna bylo z niej
> wyplacac bez okazywania dowodu osobistego, pod warunkiem, ze pracownik banku
> spoldzielczego wypelnil rubryke "znany osobiscie"

To nie byla zadna roznica, dokladnie tak samo moglo byc ze zwykla
ksiazeczka jak i z praktycznie dowolnymi innymi wyplatami. Teraz chyba
tez tak jest, i nie tylko zreszta w PKO BP.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator

jakub

unread,
May 19, 2004, 6:51:29 AM5/19/04
to
> Napisz ile ci naliczyli ,czekam z ciekawoscią ,ta sama sytuacja jest u mojej
> zony .
>
> w 1989 dziadek zalozyl mi ksiazeczke oszczednosciowa wplacil 150.000 zł na
dzien dzisejszy mam 634,89 zł ;| manie bardzej interesuje czy sa jakies
wyrownania po pamietnycm 1995 roku, bo to jest poprostu kradziez, oszustwo.
Gdyby ktoś wiedział coś wiecej w tym temacie prosze o kontakt na e-mail
jakkt...@op.pl


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

PL

unread,
May 19, 2004, 7:07:44 AM5/19/04
to
Jest wiecej zainteresowanych ;-)!
PL


kd...@interia.pl

unread,
May 19, 2004, 3:52:59 PM5/19/04
to
> > w 1989 dziadek zalozyl mi ksiazeczke oszczednosciowa wplacil 150.000 zł
na
> dzien dzisejszy mam 634,89 zł ;| manie bardzej interesuje czy sa jakies
> wyrownania po pamietnycm 1995 roku, bo to jest poprostu kradziez,
oszustwo.
> Gdyby ktoś wiedział coś wiecej w tym temacie prosze o kontakt na e-mail
> jakkt...@op.pl
?????
A niby jakie wyrównania po 95? Akurat wtedy nic się nie działo. Co innego
89, 90.....
Nie , nie ma wyrównań. Odsetki sa wyrównaniem. Z 15 złotych zrobiło CI się
42 razy tyle... Dolar wtedy był po 9500 czyli 150 000 to było jakieś 16
dolców... a teraz masz prawie 160.... I gdzie chcesz wyrównania?


0 new messages