On Fri, 29 Apr 2022 07:45:03 +0200, Szymon wrote:
> W dniu 2022-04-28 o 21:40, Dawid Rutkowski pisze:
>
>>>> Ale gorzej niż gdzie?
>>> Niż w ruletce.
>
> W grze liczbowej prawdopodobieństwo wypadnięcia danej liczby jest takie
> samo. W przypadku walut - nie. Dla przykładu: jeśli wybucha wojna to
> oczywistym jest, iż $ pójdzie do góry.
O kursie USD/PLN piszesz?
Bo jak wojna jest, to USA pewnie beda braly w niej udział, a np
Japonia i Szwajcaria nie.
Poslka i europejska czesc NATO pewnie bedzie zamieszana podobnie jak
USA.
> Jeśli nawet uznasz, że to nie
> 100% pewności to z pewnością dużo więcej niż 50%.
Tylko nie wiesz, kiedy wojna wybuchnie.
A jak sie dowiesz, to juz waluty podrozeja.
Kupowac po wysokim kursie, bo jeszcze podrozeją, czy czekac
az sie rynek uspokoi i spadna.
> Podobnie w przypadku lockdownu, inflacji itd.
Taka mocna nasza gospodarka - lockdown we Francji, a zlotowka spada
:-)
>>> Kwestia proporcji, bo oczywiście przykład z "3 graczami" jest dobry co
>>> do zasady.
>>
>> Ale w ruletce też zawsze przegrasz.
>
> "Zawsze" ;-) i "też" ;-) - bardzo wątpliwe.
W dluzszym czasie i wiekszej ilosci gier - "zawsze".
Mozna cos tam wygrac, i trzeba sie wtedy wycofac.
Na zawsze.
Albo znow dac na msze :-)
>> Nawet jak postawisz po równo na parzyste i nieparzyste, a za trafienie w parzyste czy nieparzyste dostaje się podwójną postawioną sumę.
>
> I to jest największe prawdopodobieństwo wygranej. Moment, w którym
> wchodzisz do kasyna, stawiasz np. na czarne i przy wygranej... uciekasz.
> Twoje "zawsze" nie obowiązuje. ;-)
> W ruletce (jak i wszelkim hazardzie) istotnym parametrem jest czas. Im
> dłużej grasz - tym zbliżasz się do zera.
Ponizej.
To jest tak ustawione, zeby kasyno wygrywalo.
Przez "0" wlasnie, to na kole.
> W przypadku walut tak nie jest. Inaczej mielibyśmy na świecie samych
> bankrutów (rezerwy banków centralnych są w dużej mierze oparte na walutach).
Te rezerwy sa obrocentowanych kredytach/obligacjach/lokatach.
Ale ... zeby ktos zarobil na tym rynku, to ktos musi stracic.
Wez taką Polske - NBP ma sporo rezerw walutowych,
a rzad ma sporo obligacji walutowych.
NBP zarabia, rzad traci, my placimy podatki, Glapinski i blondynki
zarabiają :-)
A na koniec popatrz, skad sie biorą dolary ... USA sie sobie
wydrukuje, w miare widzimisie/potrzeby.
>> Bo jest jeszcze zero - oraz drugie zero, 00 - które nie są ani parzyste ani nieparzyste - tak jak spread ;>
>
> Spread jest procentowy. Powiedzmy: 0,3% o kursu średniego. Tyle tracisz
> wymieniając. W przypadku zera w ruletce - tracisz wszystko. To jednak
> dość istotna różnica. ;-)
Ale zero sie zdarza rzadko. ~2.6% lub 5%.
Wiec tracisz rzadko ... ale nie wszytko, chyba, ze wszytko postawiles,
to wtedy i tak masz ponad 50% szansy na strate ...
J.