Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

ochrona przed inwigilacją na kontach?

93 views
Skip to first unread message

ToMasz

unread,
Sep 4, 2022, 11:26:26 AM9/4/22
to
witam
Nie mam się czego obawiać, ale tak na wszelki wypadek chciałbym
wiedzieć, czy można legalnie, bezpłatnie, pożyczyć koledze 2000zł
przelewem, tak aby po paru latach ktoś się nie przyczepił że to
nieopodatkowana pożyczka czy zapłata za narkotyki. Czy można do tego
wykorzystać jakiegoś paypala, revoluta, czy inne banki, instytucje
finansowe itp?
pozdrawiam
ToMasz

_Master_

unread,
Sep 4, 2022, 11:43:15 AM9/4/22
to
W dniu niedziela-04-września-2022 o 17:26, ToMasz pisze:
Też się chętnie dowiem ale na dziś moja odpowiedź jest prosta: GOTÓWKA.

Nie pozwólcie sobie odebrać podstawowego prawa obywatelskiego ;-)

Dawid Rutkowski

unread,
Sep 4, 2022, 3:01:29 PM9/4/22
to
Legalnie pożyczki bez zapłacenia PCCP nie można.
Ale po co przelew na 2k?
200k to rozumiałbym pewien problem z gotówką.
No chyba że kolega jest daleko.

Jak w PL to można mu podać czek blik - albo nawet kod blik przez telefon, jak bęxzie stał przy bankomacie - wypłaci sobie.
Jak za granicą, to można kartę przedpłaconą milka wysłać pocztą.

ToMasz

unread,
Sep 4, 2022, 3:45:59 PM9/4/22
to
W dniu 04.09.2022 o 21:01, Dawid Rutkowski pisze:
kurde... bez "wypłaci sobie" albo wyślę mu przedmiot? Normalnie jak
przelew bankowy, ale nie w "normalnym" banku? O paypalu myślałem, ale
nie wiem czy tam przelanie komuś jest bezpłatne?

ToMasz

dantes

unread,
Sep 4, 2022, 3:55:07 PM9/4/22
to
Po co tak kombinować? Wystarczy w tytule przelewu wpisać: "przekazanie
środków".

Dawid Rutkowski

unread,
Sep 4, 2022, 4:46:29 PM9/4/22
to
No tak, 2k to się w kwocie wolnej od podatku od darowizn zmieści.
Jedynie nie rozumiem chrzanienia się z 2k.
Chyba że tu chodzi o wiele razy 2k ;>

dantes

unread,
Sep 4, 2022, 5:22:17 PM9/4/22
to
Czy oprócz milka ktoś wydaje jeszcze takie karty?
Ile można wpłacić max na kartę przedpłaconą milka? To jest te magiczne 9k z
hakiem?

Pete

unread,
Sep 5, 2022, 1:15:04 AM9/5/22
to
W dniu 04.09.2022 o 17:26, ToMasz pisze:
Krypto. Najlepsze w darknecie ;)

--
Pete


Dawid Rutkowski

unread,
Sep 5, 2022, 4:08:07 AM9/5/22
to
Ależ panienka wybredna.
Mandat/alimenty chcesz za niego zapłacić, mając pewność, że nie przechla?

Dawid Rutkowski

unread,
Sep 5, 2022, 4:11:46 AM9/5/22
to
Oprócz milka nie słyszałem.
Ale te w milku nie są anonimowe, trzeba je na kogoś zarejestrować.
To, że nie mają nazwiska na karcie, to nic nie znaczy.
W cinkciarz.pl też tak można sobie zamówić, albo w getoucie dostać w oddziale debetówkę (a nawet 5 darmowych i kolejne 5 płatnych do jednego ROR).

A o tych 9k+ nie słyszałem.
To jest max. limit sumy, jaka tam może być na raz czy też limit lifetime doładowań danej karty?
No ale można przecież wziąć kolejną, to chyba kosztuje raczej 20zł niż 200zł.

dantes

unread,
Sep 5, 2022, 7:22:55 AM9/5/22
to
Dnia Mon, 5 Sep 2022 01:11:45 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski napisał(a):

> niedziela, 4 września 2022 o 23:22:17 UTC+2 dantes napisał(a):
>> Dnia Sun, 4 Sep 2022 12:01:27 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski napisał(a):
>>
>>> niedziela, 4 września 2022 o 17:26:26 UTC+2 ToMasz napisał(a):
>>>> witam Nie mam się czego obawiać, ale tak na wszelki wypadek chciałbym
>>>> wiedzieć, czy można legalnie, bezpłatnie, pożyczyć koledze 2000zł
>>>> przelewem, tak aby po paru latach ktoś się nie przyczepił że to
>>>> nieopodatkowana pożyczka czy zapłata za narkotyki. Czy można do tego
>>>> wykorzystać jakiegoś paypala, revoluta, czy inne banki, instytucje
>>>> finansowe itp?
>>>
>>> Legalnie pożyczki bez zapłacenia PCCP nie można. Ale po co przelew na
>>> 2k? 200k to rozumiałbym pewien problem z gotówką. No chyba że kolega
>>> jest daleko.
>>>
>>> Jak w PL to można mu podać czek blik - albo nawet kod blik przez
>>> telefon, jak bęxzie stał przy bankomacie - wypłaci sobie. Jak za
>>> granicą, to można kartę przedpłaconą milka wysłać pocztą.
>> Czy oprócz milka ktoś wydaje jeszcze takie karty? Ile można wpłacić max
>> na kartę przedpłaconą milka? To jest te magiczne 9k z hakiem?
>
> Oprócz milka nie słyszałem. Ale te w milku nie są anonimowe, trzeba je
> na kogoś zarejestrować. To, że nie mają nazwiska na karcie, to nic nie
> znaczy. W cinkciarz.pl też tak można sobie zamówić, albo w getoucie
> dostać w oddziale debetówkę (a nawet 5 darmowych i kolejne 5 płatnych do
> jednego ROR).
>
O.K.

> A o tych 9k+ nie słyszałem.
Jeśli mnie pamięć nie zawodzi, to jako ostatni posiadał je w PL
niejaki BZWBK, zanim został przykryty
dymiącą kupą.

> To jest max. limit sumy, jaka tam może być
To bywał kiedyś jednorazowy anonimowy max
(nie wiem jak z tą "anonimowością" było przed kupą).
Kupowałeś w banku "gotowca" z kwotą 9k+...
Ot taka portmonetka dla koleżanki, na imieniny, "na waciki",
a miało toto tylko jakiś tam tzw. rachunek techniczny,
bez możliwości doładowania, oczywiście.
No i jak "zgubiłeś", no to... trudno.
Szukam takich w całej nieomal jewropce, ale "ni ma".
Nie wiem jak jest na wschodzie.

> na raz czy też limit lifetime doładowań danej karty? No ale można
> przecież wziąć kolejną, to chyba kosztuje raczej 20zł niż 200zł.
.



Andrzej Kłos

unread,
Sep 5, 2022, 11:01:03 AM9/5/22
to
ToMasz pisze:
jeżeli kolega jest "prawdziwy" tzn. nie ma zamiaru cię wyrolować - bo
bezpiecznie tytułem winno mieć postać np. "pożyczka wg umowy z dn. xxx"
- to można wpisać tytułem "zwrot zaliczki". US nie ma jak do tego się
przyczepić (nawet ze względu na np. inną, wysoką kwotę).

Dawid Rutkowski

unread,
Sep 5, 2022, 11:03:37 AM9/5/22
to
A nie zapyta (US), w jaki sposób zaliczka zostła zapłacona, skoro się ją (przelewem) zwraca?

Andrzej Kłos

unread,
Sep 5, 2022, 2:55:33 PM9/5/22
to
Dawid Rutkowski pisze:
> A nie zapyta (US), w jaki sposób zaliczka została zapłacona, skoro się ją (przelewem) zwraca?

(US) pytać może o wszystko. Jak każdy. Ale w tym przypadku "umocowania"
brak.

ToMasz

unread,
Sep 5, 2022, 3:57:27 PM9/5/22
to
W dniu 05.09.2022 o 10:08, Dawid Rutkowski pisze:
byłem z kumplem w sklepie, patrzymy klimatyzator na wyprzedaży. on mówi
biorę. płaci, a tu dupa, na tej karcie co ma "w telefonie" ma za mało
kasy. więc ja mu mówię, to ja Ci zapłacę blikiem. zapłaciłem.
przyjechaliśmy do domu, a on na jakie konto Ci przelać? na żadne,
gotówkę dawaj.
No nie jest to wygodne. jasne ze jak tak raz zrobię, to mi dupy nie
obrobią. ale załóżmy że syn (uczeń) chce zarabiać w ramach kwoty wolnej
od podatku - taki dodatkowy przelew może sprawić że us mu dupsko obrobi.
i nie będzei potem tłumaczenia - to nie był dochód, poprostu... co
pożyczyłem kase? urząd nie uwierzy że na 30 minut i za darmo. No
chciałbym wiedzieć czy jest jakaś możliwość.... nie podkładania się.
Bitcoiny odpadają. to muszą być złotówki. KArta przedpłacona też, bo
samo jej wydanie kosztuje.

ToMasz

Dawid Rutkowski

unread,
Sep 6, 2022, 7:45:27 AM9/6/22
to
No dobra.
Zakładając że:
- 2k gotówki to kłopot (mocne)
- nie można mieć więcej kasy na "karcie w telefonie", choć ma się ja na innym koncie ("na jakie konto ci przelać?") (również mocne)
- nie można sobie tej kasy przelać stojąc w sklepie i używając telefonu (no, może być szkoda 5zł na expresselixir,
są jeszcze darmowe natychmiastowe przelewy na telefon, ale tu może wpaść ograniczenie kwoty)
- zdarza się to często (mocne)
- uczeń zarobi ponad kwotę wolną od podatku (choć sam właściwie nie mam pojęcia, jakie są teraz podatki)

to, gdy nie "zdarza się to często", to najlepsze byłoby wykorzystanie kwoty wolnej od podatku od darowizny,
obecnie dla 3. grupy jest to 4902zł w ciągu 5 lat.
Czyli przelew z opisem "darowizna", ew. "prezent na urodziny" (można dodać "zaległy" jeśli US miałby sprawdzić datę urodzin obdarowanego ;)

Michał Jankowski

unread,
Sep 6, 2022, 3:30:16 PM9/6/22
to
W dniu 05.09.2022 o 21:57, ToMasz pisze:

> No nie jest to wygodne. jasne ze jak tak raz zrobię, to mi dupy nie
> obrobią. ale załóżmy że syn (uczeń) chce zarabiać w ramach kwoty wolnej
> od podatku - taki dodatkowy przelew może sprawić że us mu dupsko obrobi.
> i nie będzei potem tłumaczenia - to nie był dochód, poprostu... co
> pożyczyłem kase? urząd nie uwierzy że na 30 minut i za darmo.

Dziecko masz na utrzymaniu i możesz mu na ten cel dawać dowolnie duże
pieniądze i żadnemu urzędowi nic do tego.

MJ



Dawid Rutkowski

unread,
Sep 6, 2022, 3:58:25 PM9/6/22
to
O nię, tak to nie ma.
Utrzymanie to dawanie chaty, żarcia i ubrania średniej jakości.
Kasa to darowizna.
7k (9k?) kwoty wolnej w ciągu 5 lat - a na resztę SD-Z2 albo 7% podatku.

J.F

unread,
Sep 6, 2022, 9:05:48 PM9/6/22
to
Gotowką mogla byc zaplacona.
Pytanie raczej - za co ta zaliczka.
Bo moze trzeba opodatkowac za DG :-)

J.


dantes

unread,
Sep 7, 2022, 1:47:10 AM9/7/22
to
Na przykład na zakup leków (sprzedawanych bez recepty),
bo w okolicy nie ma w aptekach.
Jakich?
Z czego?
"- Nie wiem, kurwa. Z cukru pudru?"

Michał Jankowski

unread,
Sep 7, 2022, 3:41:41 AM9/7/22
to
W dniu 06.09.2022 o 21:58, Dawid Rutkowski pisze:
Kto to powiedział? Kasę daję, żeby dziecko sobie kupiło jedzenie i
ubranie. Nie ma w ustawie żadnych limitów kwotowych na utrzymanie
własnego dziecka.

MJ



Dawid Rutkowski

unread,
Sep 7, 2022, 4:07:02 AM9/7/22
to
Ale czemu zwraca zaliczkę?
Bo w okolicy nie ma tych leków w aptekach?
To kto dostał tą _zaliczkę_ (to słowo ma definicję w KC) i jako kto występował?
Bo chyba nie aptekarz?

Dawid Rutkowski

unread,
Sep 7, 2022, 4:10:29 AM9/7/22
to
Utrzymanie przez przelewanie kasy?
Można i tak, choć to raczej student (pełnoletni, nie Doogie Howser ;).
A dziecko jest "dzieckiem" wg ustawy zawsze czy tylko do 18-stki?
No bo jednak dzieci/zstępni są w podatku od darowizn - z możliwością zwolnienia, ale papier trzeba zanieść.
To co, dowolna kasa to utrzymanie?
Również dowolna chata (na własność dziecka) i dowolna bryka?

dantes

unread,
Sep 7, 2022, 6:22:58 AM9/7/22
to
Albo jeszcze nie ma.

> To kto dostał tą _zaliczkę_ (to słowo ma definicję w KC) i jako kto występował?
> Bo chyba nie aptekarz?

Pisałem od samego początku by używać magicznego słowa "środki".
Zatem.
Kolega X przekazał, w gotówce, koledze Y "środki na zaliczkę"
w kwocie 2000 na zakup leków/suplementów, gdyż aptekarz w msc. zamieszkania
Y, oświadczył Y-owi (telefonicznie), że sprowadzi te leki/suplementy, ale
trzeba zapłacić zaliczkę. No bo jakby zainteresowany Y (a w zasadzie X)
zrezygnował, no to aptekarz z msc. zamieszkania Y-a miałby potem problem,
bo to nietypowe leki/suplementy są.

Jakimś cudem X-owi, udało się jednak nabyć, przez przypadek, te
leki/suplementy. Aptekarz, oczekując odpowiedzi z hurtowni, wycofał
zamówienie i zwrócił Y-owi 2000, gotówką, a Y przelał X-owi tę kwotę na
jego konto, tytułem:
"zwrot przekazanych środków". Może dopisać: "na zaliczkę".

Jeśli aptekarz nie byłby skory do pośredniczenia, to zawsze można poprosić
o pomoc jakiegoś "lokalnego Kosibę". Tylko trzeba uważać by jakiś 40-latek,
nie podpierdolił...









Dawid Rutkowski

unread,
Sep 7, 2022, 7:10:49 AM9/7/22
to
Nie no, trzeba zjeść lunch (bo obiad to wieczorem) bo nie jarzę.
Tym bardziej całego tego zachodu dla 2k.
Chyba że to jest codziennie 2k.

A tak ogólnie słyszałem, że jeszcze "rozliczenie zakupów" w tytule przelewu może działać.

dantes

unread,
Sep 7, 2022, 7:16:41 AM9/7/22
to
To zależy co ktoś je na lunch, prawda?
;)

Dawid Rutkowski

unread,
Sep 7, 2022, 7:19:39 AM9/7/22
to
Jedyna zaleta końca wakacji - wróciła zupa ze szkolnej stołówki (dziecko nie je to ojciec ma do pracy ;)

dantes

unread,
Sep 7, 2022, 7:40:08 AM9/7/22
to
Zupa jest zupa. Zjesz taką jedną i bracie masz komplet. A na drugie jakieś
jajeczka, niekoniecznie przepiórcze, np.: ryby co to nie miała okazji
zdechnąć w Odrze. Oczywiście nie należy zapominać o uzupełnianiu poziomu
wody w organizmie, tą z lodowca...
I akurat te 2k by wystarczyło ;)




Dawid Rutkowski

unread,
Sep 7, 2022, 8:56:23 AM9/7/22
to
Kurtałka, nażarłem się jak dziki (dziś oprócz zwykłej porcji chlebka gruzińskiego i powrotu
zupy była jeszcze sałatka i kalarepka) i dalej nie rozumiem tych mecyi dla 2k.
Hmm, ogólnie jak tak dalej pójdzie to 2k będzie kosztować właśnie taki lunch jak mój,
a nie jakieś ośmiorniczki (achh, ośmiorniczki w restauracji Baba nad Bosforem
oraz w Chorwacji - tam miałem dwie porcje jednego dnia, najpierw w kantynie
u klienta - już na parkingu było czuć, że jest piątek - a potem jak opijaliśmy z kumplem
udana delegację) czy też wino "nie chciałbym pana ministra obrazić zbyt niską ceną"...

Piotr Gałka

unread,
Sep 7, 2022, 10:03:02 AM9/7/22
to
W dniu 2022-09-07 o 10:10, Dawid Rutkowski pisze:

> Utrzymanie przez przelewanie kasy?
> Można i tak, choć to raczej student (pełnoletni, nie Doogie Howser ;).
> A dziecko jest "dzieckiem" wg ustawy zawsze czy tylko do 18-stki?
> No bo jednak dzieci/zstępni są w podatku od darowizn - z możliwością zwolnienia, ale papier trzeba zanieść.
> To co, dowolna kasa to utrzymanie?
> Również dowolna chata (na własność dziecka) i dowolna bryka?

Jest mniej więcej tak (na hasło darowizny jakieś info powinno się znaleźć):
- jeśli się uczy, albo w jakiś inny (udokumentowany) sposób podnosi
swoje kwalifikacje co wpłynie na jego późniejsze możliwości utrzymania
się to wtedy (chyba bez względu na wiek) spokojnie można go utrzymywać.
- jeśli się nie uczy to wtedy po przekroczeniu około 9.5k każde
przekazanie gotówki = podatek, przelewu = albo druk SD-Z2, albo podatek.

Syn po przechorowaniu Covida przerwał na rok studia (chóry itp - płuca
raczej potrzebne).
Po minięciu około 3 miesięcy od momentu przekroczenia 9.5k (czas na
zgłoszenie to 6 miesięcy) wysłałem do US (podpisane przez niego) SD-Z2 w
którym w uwagach napisałem, że zgłoszenie dotyczy 130 przelewów w
okresie od.. do... na łączną kwotę np. 17k, a 9.5k zostało przekroczone
dnia ...
Datę przekroczenia podawałem, aby było jasne od kiedy trzeba liczyć 6
miesięcy.
Zgłaszałem wszystkie przelewy bo zakładałem, że wtedy mogę znów od zera
liczyć najpierw do 9.5k i potem 6 miesięcy.
A robiłem to wcześniej, aby dać sobie czas jakby co.
Zaraz po złożeniu SD-Z2 dostałem maila od KIS (zapytałem wcześniej, ale
nie zdążyli z odpowiedzią zanim syn wyjeżdżał więc jak już wpisaliśmy
datę i podpisał to im zaniosłem), że po przekroczeniu 9.5k dla każdego
przelewu trzeba złożyć osobne SD-Z2.
Ale że SD-Z2 już poszło to czekałem co zrobi US.
US przysłał pismo z którego wynikało to samo i, że potrzebne są też
potwierdzenia przelewów.
Przestaliśmy robić przelewy po 10..20zł, aby było ich trochę mniej, ale
wszystkie dotychczasowe trzeba było obsłużyć.
1. Z mBanku wyłuskałem je wszystkie jako plik CSV i pobrałem
potwierdzenie ich wszystkich w formie jednego wielostronicowego PDF.
2. Nauczyłem się w LibreOffice robić korespondencję seryjną.
3. Zeskanowałem SD-Z2 i podłożyłem jako tło.
4. Nasza drukarka chyba jeszcze nigdy tak długo ciurkiem nie drukowała.
5. Kupiłem zszywacz z tymi malutkimi zszywkami.
Jak się 30 kompletów po 3 kartki (SD-Z2 + potwierdzenie) poukłada tak,
aby zszywki były w 4 rogach i włoży do koperty to taką kopertę się w
naszym US z pewnym trudem daje wcisnąć w ich skrzynkę na składane
dokumenty (z powodu Covid nie wpuszczali, a umawiać mi się nie chciało i
kopii drukować, aby dostać na nich potwierdzenie też mi się nie chciało).
Chyba łącznie 4 takie koperty im wrzuciłem.

Sądzę, że mam całkiem niezłe poczucie humoru, ale jednak za słabe, aby
robienie idiotycznych rzeczy potrafiło mnie bawić.
Nawet myśl, że sami chcieli to niech sobie to porządkują i archiwizują
nie potrafi przytłumić poczucia znalezienia się w jakimś nieśmiesznym
absurdzie.
Wiem, że w sumie cały czas można się tu tak czuć, ale jednak czasami
trafia się na pewnego rodzaju szczyty.

Od lipca US-y mają wgląd w konta. Ciekawe jakie będą tego konsekwencje
dla Kowalskiego.
P.G.

Dawid Rutkowski

unread,
Sep 7, 2022, 10:34:38 AM9/7/22
to
Dokładnie tak jest niestety.
A może być jeszcze gorzej.
US stał się NKVD i zero protestów :( A co było z ACTA?
Jedna nadzieja, że zatkają się gumą do żucia (tzn. to by było jakby byli IRS)
i po prostu nie dadzą rady przetworzyć tych danych (ta samo było chyba z ACTA, pamiętam
komentarz: "rząd już powinien rozpocząć rekrutację kontrolerów, docelowo 50% obywateli" - i nie ma się
co śmiać, w NRDówku tyle osób było TW stasi...).
Ludzi do roboty w US już dawno brakuje, pisiorskie "kadry" na pewno sobie
nie poradzą z programem do analizy tych danych.
A nawet jak znów wydadzą kupę naszej kasy na coś w rodzaju Pegasusa, to sobie
nawet z analizą wyników nie poradzą.

Jedno, w czym Cię nabrali, to to, że na każdy przelew musi być osobny SD-Z2.
Bo ogólnie trzeba składać jeśli w okresie ostatnich 5 lat (licząc wstecz od dnia
wykonania przelewu) sumarycznie przekracza się kwotę wolną od podatku - czyli te ok. 9,6k.
Ale na złożenie jest 6 miesięcy - więc można, powiedzmy z marginesem bezpieczeństwa,
składać co 4 miesiące.
W formularzu SD-Z2 jest jedno pole z wydrukowanym "darowizna pieniężna",
ale na kolejnej stronie są puste rubryczki i można tam sobie kolejne przelewy wpisywać.

Oczywiście potwierdzenia przelewu muszą być osobne dla każdego przelewu.
W typowym banku wejdą 2 na stronę A4 - oczywiście "na waleta" - więc 4 na kartkę.

Ćwiczyłem to po sprzedaży norki, którą kupowaliśmy na spółkę z mamą i przeoczyliśmy czas,
gdy jeszcze można mnie było wpisać jako jedynego właściciela - potem to już nie była
kasa a mieszkanie, więc jakbym miał być jedynym właścicielem to kosztowałoby nas to taksę u notariusza.
Więc połowa kasy za norkę poszła na konto mamy - i potem mi to po 50k przelewała,
bo takie miała limity dzienne w śp. db, a nie chciało nam się tego zmieniać (ja miałem zmieniony
na taki składający się chyba z 20 dziewiątek, ale wymagało to kilku telefonów w obie strony ;).
Specjalnie dzwoniłem do US i niespodziewanie miła pani (pozdrawiam US Warszawa-Mokotów ;)
wyjaśniła mi właśnie powyższy trick.

Jak to potem przyniosłem, to inna pani trochę kręciła nosem na wydrukowane potwierdzenia
z ST db - a nie urzędnicze z pieczątką i podpisem - ale powiedziała, że może przejdzie,
a że nie dzwonili, to widać przeszło.

Hmm, ciekawe, co by US powiedział, jakby im takie SD-Z2 dać wydrukowane na drukarce wierszowej
w tej formie, co to do nich XMLem idzie w e-deklaracje...

Piotr Gałka

unread,
Sep 7, 2022, 1:40:57 PM9/7/22
to
W dniu 2022-09-07 o 16:34, Dawid Rutkowski pisze:

> W formularzu SD-Z2 jest jedno pole z wydrukowanym "darowizna pieniężna",
> ale na kolejnej stronie są puste rubryczki i można tam sobie kolejne przelewy wpisywać.

Za pierwszym razem zrobiłem zbiorczo bo u kogoś tak przechodziło
systematycznie (to info chyba z tej grupy, albo z grupy p.s.p.podatki).
Rodzice pomagali spłacać comiesięczne raty kredytu. Przez pół roku
gromadziło się 9.6k potem było 6 miesięcy na zgłoszenie. Na koniec roku
zgłaszane było wszystko włącznie z tym 9.6k i całość od nowa w kolejnym
roku.
Podobno było uzgodnione i z jakimś doradcą i z US.
Można? Można!

U Ciebie - częściowo zbiorczo.
Ale te puste rubryczki nie pozwalają wpisać różnych dat dla tych
darowizn. Więc według mnie ich użycie też opiera się na jakiejś dobrej woli.

Ja miałem z dwu niezależnych (chyba) źródeł informację, że osobne SD-Z2
do każdego przelewu. Do tego urzędniczka nie chciała w ogóle ze mną
gadać zasłaniając się RODO (że to nie moje SD-Z2), a przecież to ja
podawałem szczegółowe dane i wcale od niej nie chciałem żadnych danych -
tylko jak to zrobić aby im pasowało i jak najmniej papieru zużyć. W
jakimś momencie jak mówiłem, że mi chodzi o możliwości 'w ogóle' a nie w
jakiejś konkretnej sytuacji to stwierdziła, że obrażam jej inteligencję
bo przecież jest oczywiste że rozmawiamy o tej konkretnej sytuacji.

Podobno daje się zauważyć różnicę w stosunku US do petentów między
urzędami istniejącymi jeszcze od czasu komuny a tymi zorganizowanymi od
zera potem. Mam nieszczęście podlegać pod taki stary.

> Ćwiczyłem to po sprzedaży norki, którą kupowaliśmy na spółkę z mamą i przeoczyliśmy czas,
> gdy jeszcze można mnie było wpisać jako jedynego właściciela - potem to już nie była
> kasa a mieszkanie,

Nie rozumiem o co chodzi, ale nie muszę.

> Hmm, ciekawe, co by US powiedział, jakby im takie SD-Z2 dać wydrukowane na drukarce wierszowej
> w tej formie, co to do nich XMLem idzie w e-deklaracje...

W związku ze spadkiem notariusz chciał ode mnie i od brata akty
małżeństwa, ale nie stare tylko aktualne. Udało się dostać w formie
elektronicznej z podpisem cyfrowym.
A potem notariusz wpisuje w akt notarialny, coś w stylu, że sprawdził
podpis i wydrukował i opieczętował i sobie do dokumentacji dołączył.
Polska cyfrowa.
P.G.

Piotr Gałka

unread,
Sep 7, 2022, 1:44:27 PM9/7/22
to
W dniu 2022-09-07 o 19:40, Piotr Gałka pisze:

> Ale te puste rubryczki nie pozwalają wpisać różnych dat dla tych
> darowizn.

Autopoprawka.
Oczywiście rubryczki nie zabronią wpisać tam opisu z datą. Ale cały
dokument ma swoją główną datę i pojawia się pewna sprzeczność na którą
ktoś musi przymknąć oko.
P.G.

Dawid Rutkowski

unread,
Sep 7, 2022, 4:15:33 PM9/7/22
to
A jaka to sprzeczność?
Zakładając, że przelewy są co miesiąc, po prostu jeden zgłaszasz po 4 miesiącach, drugi po 3, trzeci po 2, czwarty 1 miesiącu a piąty ew. od razu - choć na zgłoszenie każdej z tych darowizn masz 6 miesięcy.

A, to była chyba ta główna data "data powstania obowiązku podatkowego"?
No tak.
Zdroworozsądkowo wpisujesz najwcześniejszą z tych dat.
No ale to skarbówka ;>

dantes

unread,
Sep 8, 2022, 1:29:05 AM9/8/22
to
Ale wyobraź sobie, że ktoś z Twoich znajomych najzwyczajniej potrzebuje
pożyczyć trochę pieniędzy. Przy gotówce nie ma problemu. A przy przelewach
mogą się takowe pojawić. Gdyż jak wiadomo, o ile się nie mylę, od 1 lipca
br. US może sprawdzać sobie konto dowolnego podatnika. I najwidoczniej
pytający chce się na jakąś ewentualność zwyczajnie zabezpieczyć.

> Hmm, ogólnie jak tak dalej pójdzie to 2k
> będzie kosztować właśnie taki lunch jak mój, a nie jakieś ośmiorniczki
> (achh, ośmiorniczki w restauracji Baba nad Bosforem oraz w Chorwacji -
> tam miałem dwie porcje jednego dnia, najpierw w kantynie u klienta - już
> na parkingu było czuć, że jest piątek - a potem jak opijaliśmy z kumplem
> udana delegację) czy też wino "nie chciałbym pana ministra obrazić zbyt
> niską ceną"...
Jakie dobre wina poleciłbyś z tamtego regionu?


Dawid Rutkowski

unread,
Sep 8, 2022, 5:40:41 AM9/8/22
to
czwartek, 8 września 2022 o 07:29:05 UTC+2 dantes napisał(a):

> > Kurtałka, nażarłem się jak dziki (dziś oprócz zwykłej porcji chlebka
> > gruzińskiego i powrotu zupy była jeszcze sałatka i kalarepka) i dalej
> > nie rozumiem tych mecyi dla 2k.
> Ale wyobraź sobie, że ktoś z Twoich znajomych najzwyczajniej potrzebuje
> pożyczyć trochę pieniędzy. Przy gotówce nie ma problemu. A przy przelewach
> mogą się takowe pojawić. Gdyż jak wiadomo, o ile się nie mylę, od 1 lipca
> br. US może sprawdzać sobie konto dowolnego podatnika. I najwidoczniej
> pytający chce się na jakąś ewentualność zwyczajnie zabezpieczyć.

To powiedzmy rozumiem.
Nie rozumiem robienia kłopotu z sumy rzędu 2k.
20k to może już trochę kłopotliwe, trzymać w domu, nosić, żeby płacić zamiast kartą.
Bo wpłata do banku też może kogoś niezdrowo zainteresować.
Ale zainteresować też może, dlaczego nagle przestałeś płacić kartą ;>
Historia konta to historia życia, jak w "Limes inferior".

Ew. te 2k (bo 20k to już słabiej) można trzymać w gotówce na potrzeby przyszłych pożyczek ;>

> > Hmm, ogólnie jak tak dalej pójdzie to 2k
> > będzie kosztować właśnie taki lunch jak mój, a nie jakieś ośmiorniczki
> > (achh, ośmiorniczki w restauracji Baba nad Bosforem oraz w Chorwacji -
> > tam miałem dwie porcje jednego dnia, najpierw w kantynie u klienta - już
> > na parkingu było czuć, że jest piątek - a potem jak opijaliśmy z kumplem
> > udana delegację) czy też wino "nie chciałbym pana ministra obrazić zbyt
> > niską ceną"...
> Jakie dobre wina poleciłbyś z tamtego regionu?

Oj, tam to każde, oczywiście poza tymi z najniższej półki.
Nad Bosforem to nie, bo tam:
"Lubisz Turków? — zwrócił się Szwejk do gospodarza Palivca. — Lubisz tych psów pogańskich? Prawda, że nie lubisz?"
Ale Bałkany, Bułgaria, Grecja - tam nawet "house wine", co kosztuje 5 euro za dzbanek
(płaci się kelnerowi do łapy ;), jest lepsze od większości tego, co można wypić w PL.
Pewnie głównie dlatego, że wino trzeba pić przy odpowiedniej pogodzie.

Stąd u nas popularność czystej - o dobrą też trudno, to nie jest technologia chałupnicza.
Z Zagrzebia, w ramach wydawania resztki kun, przywiozłem zakupione w markecie pod glavnym kolodworem
jakieś dwa ich destylackie wynalazki - rakiję dałem tacie, nie wiem, czy otworzył,
mi została jakaś chyba brandy - przynajmniej z tego co się da po chorwacku przeczytać (a to katolicki
kraj i używają ludzkiego alfabetu, nie to co Serbowie - niby tacy sami ludzie zupełnie a tak się przez
te dwie rzeczy nienawidzą że hej), podpisane, że to z destylacji wina pochodzi.

Piotr Gałka

unread,
Sep 8, 2022, 7:28:05 AM9/8/22
to
W dniu 2022-09-07 o 22:15, Dawid Rutkowski pisze:

> A, to była chyba ta główna data "data powstania obowiązku podatkowego"?
> No tak.

Poszukałem samego druku aby sprawdzić jak tam się nazywa to co ja
określiłem jako główna data. Chodziło mi o "Datę nabycia".

Według mnie łatwiej jest uznać, że datą powstania obowiązku dla
wszystkich późniejszych przelewów jest data przekroczenia kwoty wolnej
niż przyjąć, że przelewy z różnych terminów 'Nabyto" tego samego dnia.
P.G.

Michał Jankowski

unread,
Sep 8, 2022, 11:43:17 AM9/8/22
to
W dniu 07.09.2022 o 10:10, Dawid Rutkowski pisze:
> środa, 7 września 2022 o 09:41:41 UTC+2 Michał Jankowski napisał(a):
>> W dniu 06.09.2022 o 21:58, Dawid Rutkowski pisze:
>>> wtorek, 6 września 2022 o 21:30:16 UTC+2 Michał Jankowski napisał(a):
>>>> W dniu 05.09.2022 o 21:57, ToMasz pisze:
>>>>> No nie jest to wygodne. jasne ze jak tak raz zrobię, to mi dupy nie
>>>>> obrobią. ale załóżmy że syn (uczeń) chce zarabiać w ramach kwoty wolnej
>>>>> od podatku - taki dodatkowy przelew może sprawić że us mu dupsko obrobi.
>>>>> i nie będzei potem tłumaczenia - to nie był dochód, poprostu... co
>>>>> pożyczyłem kase? urząd nie uwierzy że na 30 minut i za darmo.
>>>> Dziecko masz na utrzymaniu i możesz mu na ten cel dawać dowolnie duże
>>>> pieniądze i żadnemu urzędowi nic do tego.
>>>
>>> O nię, tak to nie ma.
>>> Utrzymanie to dawanie chaty, żarcia i ubrania średniej jakości.
>>> Kasa to darowizna.
>> Kto to powiedział? Kasę daję, żeby dziecko sobie kupiło jedzenie i
>> ubranie. Nie ma w ustawie żadnych limitów kwotowych na utrzymanie
>> własnego dziecka.
>
> Utrzymanie przez przelewanie kasy?

A dlaczego nie?

Albo jest to dziecko, które masz obowiązek utrzymywać (nieletnie czy tam
studiujące), i wtedy je utrzymujesz w dowolny sposób, albo dorosły
samodzielny obywatel, i wtedy każdy prezent to darowizna, dżinsy albo
wódka też.

> Można i tak, choć to raczej student (pełnoletni, nie Doogie Howser ;).
> A dziecko jest "dzieckiem" wg ustawy zawsze czy tylko do 18-stki?
> No bo jednak dzieci/zstępni są w podatku od darowizn - z możliwością zwolnienia, ale papier trzeba zanieść.
> To co, dowolna kasa to utrzymanie?
> Również dowolna chata (na własność dziecka) i dowolna bryka?

Uważam, że dowolna. Jak jestem milionerem, to utrzymuję dziecko wydając
na to miliony. Oczywiście jak zawsze urząd może uważać inaczej więc dla
ostrożności procesowej można zarejestrować jako darowiznę. :)

MJ


Krzysztof Halasa

unread,
Sep 9, 2022, 7:42:18 AM9/9/22
to
Michał Jankowski <mic...@fuw.edu.pl> writes:

> Albo jest to dziecko, które masz obowiązek utrzymywać (nieletnie czy
> tam studiujące), i wtedy je utrzymujesz w dowolny sposób, albo dorosły
> samodzielny obywatel, i wtedy każdy prezent to darowizna, dżinsy albo
> wódka też.

No tak.
Ale tak żeby już nie było wątpliwości - czy jest gdzieś wprost napisane,
że wydatki na utrzymanie dziecka są zwolnione od opodatkowania?
--
Krzysztof Hałasa

Tomasz

unread,
Sep 9, 2022, 1:00:41 PM9/9/22
to
Krzysztof Halasa w
<news:m3o7vo3...@intrepid.localdomain>:

> Ale tak żeby już nie było wątpliwości - czy jest gdzieś wprost napisane,
> że wydatki na utrzymanie dziecka są zwolnione od opodatkowania?

Ile masz lat? Jesteś niewolnikiem reżimu?

Od 89 roku, to oficjalnie działało w drugą stronę, ale "przez 8 ostatnich
lat..." tacy jak Ty zostali zastraszeni, i dlatego teraz zadają pytania o
odwróconej logice -- jest pozwolenie dla obywatela...

--
Tomasz

Dawid Rutkowski

unread,
Sep 9, 2022, 2:20:30 PM9/9/22
to
A kto zacząl o nadinterpretowaniu przelewów, a teraz kozaczy i od niewolników wyzywa?

Krzysztof Halasa

unread,
Sep 9, 2022, 6:35:07 PM9/9/22
to
Tomasz <ne...@int.invalid> writes:

> Ile masz lat? Jesteś niewolnikiem reżimu?

Czyżbyś stał ponad prawem?
A lat, to mam pewnie wystarczająco żeby wiedzieć jak się robi różne
rzeczy, żeby potem nie mieć problemów.

> Od 89 roku, to oficjalnie działało w drugą stronę,

Czyli w którą? I skoro oficjalnie, to gdzie dokładnie to było określone?

> ale "przez 8 ostatnich
> lat..." tacy jak Ty zostali zastraszeni, i dlatego teraz zadają pytania o
> odwróconej logice -- jest pozwolenie dla obywatela...

Przyznaję że nie do końca rozumiem co masz na myśli. Zadałem proste
pytanie, wydawałoby się, że można na nie odpowiedzieć konkretnie - tak
- tak, albo nie - nie.

Gdzie jest to napisane, i dlaczego nie może to być zakwalifikowane przez
aparat skarbowy jako darowizna?
--
Krzysztof Hałasa

Tomasz

unread,
Sep 10, 2022, 8:30:57 AM9/10/22
to
Dawid Rutkowski w
<news:26c2d9f9-20ad-47a1...@googlegroups.com>:
Nie ja, masz problemy z rozpoznawaniem interlokutorów? To uciekaj z
pl.pregierz, bo Ci mózg wyżera ;P


--
Tomasz

Tomasz

unread,
Sep 10, 2022, 8:42:02 AM9/10/22
to
Krzysztof Halasa w
<news:m37d2c2...@intrepid.localdomain>:

> Tomasz <ne...@int.invalid> writes:

>> Ile masz lat? Jesteś niewolnikiem reżimu?

> Czyżbyś stał ponad prawem?

Skąd taki pomysł?

> A lat, to mam pewnie wystarczająco żeby wiedzieć jak się robi różne
> rzeczy, żeby potem nie mieć problemów.

Czyli "niewolnik", który woli płacić dla świętego spokoju -- nieważne,
której mafii...

>> ale "przez 8 ostatnich
>> lat..." tacy jak Ty zostali zastraszeni, i dlatego teraz zadają pytania o
>> odwróconej logice -- jest pozwolenie dla obywatela...
> Przyznaję że nie do końca rozumiem co masz na myśli.

Mam na myśli to, że pytania powinno brzmieć:
"czy jest gdzieś wprost napisane,
że wydatki na utrzymanie dziecka NIE są zwolnione od opodatkowania"
^^^

I nie chodzi tylko o ustawy podatkow typu: Ordynacja Wyborcza, PDOiD...
Również ustawy np. KRIO...

> Zadałem proste pytanie, wydawałoby się, że można na nie odpowiedzieć konkretnie - tak
> - tak, albo nie - nie.

Tak Ci się wydawało :P

> Gdzie jest to napisane, i dlaczego nie może to być zakwalifikowane przez
> aparat skarbowy jako darowizna?

Bo to fiskus ma pokazać, że ma podstawy do pobrania podatku, ale oczywiście
zawsze zastraszał, a "od ośmiu ostatnich lat" zastrasza jeszcze bardziej!

--
Tomasz

Dawid Rutkowski

unread,
Sep 10, 2022, 8:54:09 AM9/10/22
to
No pacz pan, oba podpisujo sie tak samo, a niby jeden umysł zniewolony, a drugi wyzwolony...

Krzysztof Halasa

unread,
Sep 10, 2022, 3:49:08 PM9/10/22
to
Tomasz <ne...@int.invalid> writes:

> Czyli "niewolnik", który woli płacić dla świętego spokoju -- nieważne,
> której mafii...

Jeśli tak uważasz... to nie mój problem. Na szczęście nie mam też
zwyczaju robić niedorzecznych wycieczek osobistych przypadkowym osobom,
o których niczego nie wiem.

> Mam na myśli to, że pytania powinno brzmieć:
> "czy jest gdzieś wprost napisane,
> że wydatki na utrzymanie dziecka NIE są zwolnione od opodatkowania"
> ^^^

Wystarczy że wiem gdzie jest napisane, że darowizna nie jest zwolniona
od podatku (bezwarunkowo). Jeśli US potrafi przyjąć, że przelew między
małżonkami (z rozdzielnością majątkową) powinien być opodatkowany, to
dlaczego miałby tego nie zastosować do sytuacji z dzieckiem?

Tylko, wiesz, nie proponuję płacenia tego podatku "dla świętego
spokoju". Raczej proponuję nie robić takich przelewów, jeśli są lepsze
rozwiązania, a jeśli ktoś jednak potrzebuje, proponuję składać
deklaracje.

Oczywiście, nie mam na myśli zwrotu 15 zł za zakupy w spożywczaku itp.

> Bo to fiskus ma pokazać, że ma podstawy do pobrania podatku, ale oczywiście
> zawsze zastraszał, a "od ośmiu ostatnich lat" zastrasza jeszcze bardziej!

Fiskus niestety potrafi coś takiego pokazać (inną rzeczą jest czy
słusznie). Poza tym fiskus nie musi nic pokazywać, wystarczy że zajmie
komuś konto. To takie dość podstawowe.
--
Krzysztof Hałasa

WAM

unread,
Sep 14, 2022, 5:35:27 PM9/14/22
to
On Wed, 7 Sep 2022 07:34:37 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski
<drut...@wp.pl> wrote:

>Ćwiczyłem to po sprzedaży norki, którą kupowaliśmy na spółkę z mamą i przeoczyliśmy czas,
>gdy jeszcze można mnie było wpisać jako jedynego właściciela - potem to już nie była
>kasa a mieszkanie, więc jakbym miał być jedynym właścicielem to kosztowałoby nas to taksę u notariusza.
>Więc połowa kasy za norkę poszła na konto mamy - i potem mi to po 50k przelewała,
Ile ta norka była warta? :o

WAM
--
www.nawakacje.pl ?
pokoje w górach www.wpolskichgorach.pl
pokoje na Mazurach www.spanienamazurach.pl
pokoje nad morzem www.nadmorze.pl

Dawid Rutkowski

unread,
Sep 15, 2022, 2:56:22 AM9/15/22
to
środa, 14 września 2022 o 23:35:27 UTC+2 WAM napisał(a):
> On Wed, 7 Sep 2022 07:34:37 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski
> <drut...@wp.pl> wrote:
>
> >Ćwiczyłem to po sprzedaży norki, którą kupowaliśmy na spółkę z mamą i przeoczyliśmy czas,
> >gdy jeszcze można mnie było wpisać jako jedynego właściciela - potem to już nie była
> >kasa a mieszkanie, więc jakbym miał być jedynym właścicielem to kosztowałoby nas to taksę u notariusza.
> >Więc połowa kasy za norkę poszła na konto mamy - i potem mi to po 50k przelewała,
> Ile ta norka była warta? :o

Poszła za 345k (34,76m^2, 5k opuściłem za max. 3 miesiące mieszkania po akcie, klient dostał kredyt na 99%, 3450 dopłacał mi gotówką u notariusza ;)
Piczątkowo wystawiłem za 450k, ale przyszła tylko jedna dziewczyna z jakimś Hindusem. Za 350k poszło w 3h.
Więc były 4 przelewy.
5 lat później (nie pomieszkał, po roku wyjechał za granicę i trzymał na airbnb przez pozostałe 4, żeby podatku nie zapłacić) sprzedał za ponad 12k za metr.
To była norka, ale minutę od metra wilanowska.
Tzn. norka wg kolegi, który w szalonych latach 90-tych wybudował sobie dom za kasę zarobioną (legalnie) u pruszkowskiej mafii ;>
Dla nas we dwójkę to był pałac - ale jak zaczęły się piętrzyć koło balkonu rzeczy zbierane dla "brzucha" to trzeba było szybką akcję z nowym robić (30 listopada - dobrze że nie 31, w urodziny Himilsbacha - byliśmy tam pierwszy raz, stan deweloperski, 15 marca przeprowadzka).
Trochę żałuję, że sprzedałem, ale lepsze to niż kredyt.

WAM

unread,
Sep 15, 2022, 3:18:40 AM9/15/22
to
On Wed, 14 Sep 2022 23:56:21 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski
<drut...@wp.pl> wrote:

>> >Więc połowa kasy za norkę poszła na konto mamy - i potem mi to po 50k przelewała,
>> Ile ta norka była warta? :o
>
>Poszła za 345k (34,76m^2,
Wielkie te norki i drogie. Ciekawe ile są warte hodowle idące w
tysiące sztuk.

Dawid Rutkowski

unread,
Sep 15, 2022, 4:08:35 AM9/15/22
to
czwartek, 15 września 2022 o 09:18:40 UTC+2 WAM napisał(a):
> On Wed, 14 Sep 2022 23:56:21 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski
> <drut...@wp.pl> wrote:
>
> >> >Więc połowa kasy za norkę poszła na konto mamy - i potem mi to po 50k przelewała,
> >> Ile ta norka była warta? :o
> >
> >Poszła za 345k (34,76m^2,
> Wielkie te norki i drogie. Ciekawe ile są warte hodowle idące w
> tysiące sztuk.

Tysiące sztuk norek było w Shire ;P
W sumie w tym bloku było tylko 555 (no dobra, nie wszystko norki, były też nory po 70m^2 ;),
ale jak wziąć jeszcze drugi we wspólnocie, i jeszcze poprzedni wybudowany wcześniej naprzeciwko przez
JWCh, i jeszcze drugiego sąsiada z naprzeciwka (wszystko po 15 pięter, sprawdzić, czy nie Hong-Kong)
to w tysiące (a przynajmniej ponad tysiąc) norek już pójdzie.
0 new messages