> Sprawdzanie (porownywanie) przez wlasciciela skrzynki wpisow
> internetowych z wpisami do papierowego logbooka. Niektore wypowiedzi
> sugeruja ze jest to prawie obowiazek.
Musiałbym na głowę upaść żeby chodzić po skrytkach i robić ekspertyzy
kto się wpisał a kto nie. Mimo iż jestem zwolennikiem twardej zasady -
"nie ma wpisu nie ma znalezienia" i raz wykasowałem log gościowi,
który się otwarcie pochwalił brakiem wpisu w dzienniku. Co jakiś czas
robię obchody mich skrytek, sprawdzam czy są, czy nie przemieszczone,
czy nie uszkodzone, czy logbook nie mokry itp., nigdy mi nawet nie
przyszło do głowy żeby liczyć logi :) A jak zauważyłem niektórzy sa
przekonani, że to na tym polega serwis, bo hasło ma ich z
"serwisowania" wyręczyć :D