zwijane logbooki - technologia

[toczygroszek]

Wiem, że niektórzy używają pojeników na krew lub podobnych rurek jako
skrytki mikro. Przy małych rozmiarach do takiej rurrki może wejśc
zwinięty logbook nawet na kilkaset wpisów (zależy od wielkości rurki).
Jest jednak jeden makament - ruleonik rozwijając się klinuje się w
rurce i albo trzeba dysponować czymś do wyciągania, albo się nastukać
o coś twardego. Wymyśliłem coś takiego, że logbook wjładam w dodatkową
opaskę i tak ściśnięty jest luźny w pojemniku i łatwo wychodzi.
Niestety, ludzie są leniwi, nie chciało im się dokładnie zwijać i po
którymś tam znalezieniu opaska gineła narażająć następnych znalazcó na
dyskomfort przy wyciąganiu. Kiedyś (z resztą w Polsce) widziałem
skrytkę w opakowaniu po tabletkach musujących, gdzie logbook był
przymocowany sprytnie sznureczkiem do zatyczki. Czy macie w tym
temacie jakieś doświadczenia albo pomysły?

[Ted_2]

Ja w swojej nano - http://www.opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=6900
- wymyslilem cos troszeczke innego
pasek papieru szerokosci ok 30 mm (tyle wchodzi na wysokosc) , na ten
pasek nakladam petle z grubej dratwy z dlugimi koncami i dopiero wtedy
zwijam logbook. Wkladam do fiolki tak ze na wierzchu sa wlasnie
koncowki tej dratwy. Wyciaga sie idealnie.
A opis skrzynki jest taki:

Skrzynka to maly plastikowy pojemnik wielkosci akumulatorka AAA, bez
olowka, bez fantow. Magnetyczna, schowana na wysokosci ok 20 cm nad
ziemia.

Prosze nie rozwiazywac sznurka !

[kwieto]

Moja pierwsza skrzynka ("czas korkerów") ma taki patent:

Składniki:
1. Papier (świetnie się sprawdza plastykowy papier wodoodporny, bo
jest sztywniejszy i odporniejszy na przedarcie)
2. Żyłka lub nitka
3. Patyczek bambusowy (np. taki do robienia szaszłyków)
4. Igła

Sposób wykonania:
1. Bierzemy papier i przycinamy pasek tak, aby był ciut węższy od
szerokości tego, co się zmieści w pojemniku. Jeśli chcemy coś
nadrukować, trzeba to oczywiście zrobić przed pocięciem
2, Bierzemy patyczek i przycinamy go tak, aby był dłuższy od
szerokości przyciętego paska papieru (ale mieścił się w pojemniku).
Najlepiej tak, żeby wystającą część patyczka dało się uchwycić w
palce.
3. Bierzemy igłę (może być cieniutki(!) drucik), ogrzewamy nad
palnikiem gazowym i wypalamy w regularnych odstępach dziurki w
przygotowanym wcześniej patyczku. Można też wywiercić, choć
przypuszczam że będzie to trudniejsze a i nie ma chyba aż tak cienkich
wierteł
4. Składamy pasek papieru na pół i w miejscu gdzie przypada połowa
przyszywamy go do patyczka (przezroczysta żyłka wydaje się być
idealna)

Mamy w ten sposób zgrabne zwijadełko, działające trochę tak jak
zwijanie zwojów papirusowych. Kręcąc patyczkiem jesteśmy w stanie
naprawdę ciasno zwinąć papier i bez problemu wcisnąć go do pudełka.
Patyczek pozwala też na wyciągnięcie logbooka bez użycia pęsety i bez
uszkadzania papieru.
Niestety nie mam zdjęć poglądowych (albo nie pamiętam, gdzie je mam)

Pracuję nad wersją, w której patyczek zostałby zastąpiony rurką, w
którą można by z kolei wcisnąć jakieś pisadło...

[Spider]

A ja z kolei spotykałem się z takim rozwiązaniem:

W miarę gruby (1mm) drut z pętelką, a do niego przymocowany zwijany
logbook (drut przyklejony do jego początku). Dzięki temu łatwo można
taki logbook zwinąć i łatwo tego go wyciągnąć z pojemnika mikro.

--
Spider

[kwieto]

Myślałem o czymś takim, bałem się jednak, że klejenie nie wytrzyma. No
i jeśli zawilgnie, to drut może puścić rdzę...

[Spider]

On 14 Sie, 23:00, kwieto <kwi...@gazeta.pl> wrote:
> Myślałem o czymś takim, bałem się jednak, że klejenie nie wytrzyma. No
> i jeśli zawilgnie, to drut może puścić rdzę...

Dokładnie się nie przyglądałem w jaki sposób zostało to przyklejone,
ale można pokombinować ;) Kilka takich skrzynek znalazłem i były ok
(znalezione po pewnym czasie od założenia).

--
Spider

[kwieto]

Tak sobie później pomyślałem, że można wziąć fragment wypisanego
wkładu do długopisu, przeciąć wzdłuż a następnie wsunąć w powstałą
szczelinę końcówkę logbooka i zalać całość klejem - bardziej odporne
na ewentualną wilgoć, a dość łatwe do wykonania

[Ted]

Kazdy taki sposob przymocowana na stale: sznurka, kilka, druty czy
innych rzeczy do logbooka ma jeden feler. Jak ktos to oderwie to nie
jest w stanie tego naprawic.

[toczygroszek]

A gdyby użyć spinki do włosów? Służyłaby jednocześnie jako drucik do
wyciągania logbooka, spinała go zapobiegając jego rowijaniu i
klinowaniu się oraz odpadałby problem ponownego mocowania. Ewentualnie
duży spinacz biurowy. Tyle teorii, trzeba zrobić testy :)

[Ted]

Taka spinka to dobry pomysl - trzeba sporawdzic czy nie zardzewialaby.
W podobny sposob dziala wlasnie moj patent - ta pętla ze sznurka czy
dratwy przechodzi na zewnatrz o wewnatrz rulonu. Co prawda nie sciaga,
nie zapobiega rozwijaniu ale nie ma obawy sie sie ja wyrwie z papieru.

[kwieto]

Niestety zardzewiałaby - to jest niczym nie zabezpieczony metal, żaden
nierdzewny stop :(

[Ted]

On 15 Sie, 16:33, kwieto <kwi...@gazeta.pl> wrote:
> Niestety zardzewiałaby - to jest niczym nie zabezpieczony metal, żaden
> nierdzewny stop :(

Zawsze mozna uzywac spinek zlotych albo platynowych :)

[Picek]

On 14 Sie, 21:01, toczygroszek <toczygros...@gmail.com> wrote:
> Kiedyś (z resztą w Polsce) widziałem
> skrytkę w opakowaniu po tabletkach musujących, gdzie logbook był
> przymocowany sprytnie sznureczkiem do zatyczki. Czy macie w tym
> temacie jakieś doświadczenia albo pomysły?

Moje są właśnie takie że w tych pojemnikach po tabletkach (Plusszowe)
logbook jest w strunówce a strunówka gumką/sznureczkiem przymocowana
do korka - jak się wyciąga korek automatycznie wyskakuje logbook :)
Pozdr

[Mider]

W opakowaniach długich składam (nie zwijam) logbook tak, żeby łatwo
było go palcem wyciągnąć.
Nano do tej pory zrobiłem jedno, ale opakowanie miałem takie, że
logbook daje się bez problemu wyciągnąć, bo opakowanie jest skręcane w
połowie. Natomiast widziałem loogbook gdzie wykorzystano drut
transformatorowy.
Dobry, bo miedź utlenia się tylko powierzchniowo a "po długości" jest
pokryty bardzo odpornym lakierem.

[ronja]

Trochę późno, a sporo tu już powiedziano. Moje rozwiązanie opisywałem
kiedyś na forum OC. Tłoczek od strzykawki insulinówki (dolna część, z
"popychaczem"), doklejony i nawinięty logbook, dodatkowo cienka gumka
na obwód. Całość doklejona do korka zamykającego tak, że wyjmując go
wyjmuje się logbook bez zadzierania, rozrywania, czy czego tam jeszcze
chcecie :) Pochodziłem sobie po słowackich skrzynkach. Większość
mikro zawierała najnormalniej wepchnięty zwój zrolowanych kartek.
Chyba nikt się nie przejmował za bardzo kwestiami technicznymi ;))

[kwieto]

Widać u nas jest lepiej rozwinięta kultura techniczna :"P

[Ted]

On 17 Sie, 14:14, kwieto <kwi...@gazeta.pl> wrote:
> Widać u nas jest lepiej rozwinięta kultura techniczna :"P

Nie wiem, czy to sprawa "kultury technicznej" jak piszesz czy po
prostu inne podejscie do geocachingu.
Nie chodzi o wyglada skrzynki, jej zawartosc - ale o zabawe w
szukanie, o pokazanie ciekawego (z punktu widzenia zakladajacego)
miejsca.
W litewskich skrzynkach, jakie znalazlem (albo male pudelka albo 35
mm) czesto bylo tak ze wogole nie bylo zadnych fantow, jesli jakies
byly to przewaznie 1 centowki litewskie, a logbooki w tych 35 mm to
dwa, trzy paski papieru, czasami zszyte zszywka i juz. Byla tez jedna
mniejsza skrzynka - podobnie, chyba 3 karteczki zszyte i zwiniete w
rulonik.

[Spider]

On 17 Sie, 17:01, Ted <ted.ope...@gmail.com> wrote:
> W litewskich skrzynkach, jakie znalazlem (albo male pudelka albo 35
> mm) czesto bylo tak ze wogole nie bylo zadnych fantow, jesli jakies
> byly to przewaznie 1 centowki litewskie, a logbooki w tych 35 mm to
> dwa, trzy paski papieru, czasami zszyte zszywka i juz.

Takie same znajdowałem w Czechach (pudełko po filmie + paski papieru
zszyte zszywaczem).

--
Spider

[Ted_2]

Przyklady 4 roznych skrzynek:
http://picasaweb.google.pl/ted6969/Drusgienniki#5368427316542300578
http://picasaweb.google.pl/ted6969/Drusgienniki#5368427677472038002
http://picasaweb.google.pl/ted6969/Drusgienniki#5368427714399088770
http://picasaweb.google.pl/ted6969/Drusgienniki#5368427807126927026
tutaj znalazlem nawet szklana kulke - ciekawe jak tam zawedrowala :)

[Spider]

Ja znalazłem coś takiego:
http://img.geocaching.com/cache/log/090e2c4f-69d4-4b52-b50f-1865981934d4.jpg
Cache:
http://www.geocaching.com/seek/cache_details.aspx?guid=e432b1de-3309-493d-b3e9-fc95d0c20aed

--
Spider

[Ted_2]

Oooo. ogladalem nawet ostatnio ten Brumov :)

[Spider]

On 17 Sie, 19:31, Ted_2 <ted6...@gmail.com> wrote:
> Oooo. ogladalem nawet ostatnio ten Brumov :)

Z tej serii znalazłem również:
http://www.geocaching.com/seek/cache_details.aspx?guid=66b745f8-ac4f-4b0a-8d16-6e6dad53b571
Bardzo fajna skrytka i już normalnych rozmiarów.

A autor tych skrytek to widzę jakiś wymiatacz - ponad 1600
odnalezionych skrytek.

--
Spider

[Spider]

On 17 Sie, 19:10, Spider <krzysztof.nowa...@gmail.com> wrote:
> Ja znalazłem (...)

Przypomniała mi się jeszcze jedna mikro-skrzynka z zagranicy:

http://www.geocaching.com/seek/cache_details.aspx?guid=c3edcff4-104b-4da9-a88f-923e3f5ce9c9

http://img.geocaching.com/cache/log/9c972cf4-7769-494f-990a-933b3d26ee07.jpg
http://img.geocaching.com/cache/log/e88f8170-753f-43eb-8021-39f705740201.jpg

W tym przypadku również spięte, zwinięte paski papieru.

--
Spider

[kwieto]

Bo to nie o to chodzi, żeby logbook był dopieszczony na cacy.
Tyle że jeśli Ci zależy na keszu przyzwoitej jakości (odpuśćmy sobie
aspiracje na "genialne" kesze, wystarczy "porządna" skrzynka), to
będziesz również chciał, aby logbook jakoś wyglądał. Po tym jak
widziałem parę cudzych mikrusów i to co zostało z logbooków do nich
wsadzonych, postarałem się zabezpieczyć swojego przed takim losem.
Papier wodoodporny okazał się nad wyraz sztywny, więc trzeba było
wymyśleć z kolei jakiś mechanizm do zwijania... i tak dalej.
W przypadku pudełka na film, problem w zasadzie nie istnieje,
wystarczy właśnie pasek papieru. Choć do drugiego kesza też zrobiłem
dziennik na papierze wodoodpornym, skoro już taki miałem...

[toczygroszek]

> tutaj znalazlem nawet szklana kulke - ciekawe  jak tam zawedrowala :)

Zapewne tak jak wszędzie - z Chin.

To dość interesujące z tymi czeskimi skrytkami. W Dublinie niedawno
para Czechów założyła kilka skrytek i we wszystkich były takie wydarte
z zeszytu kawałki papieru.

Pewnie, mogę zostawić tak jak jest, ale teoretycznie im więcej będa
się męczyć z tą skrytką tym większe mogą wzbudzic czyjeś
zainteresowanie i tym większe szanse, że ktoś skrytkę przyuważy.

W każdym razie dzięki za pomysły.

[Spider]

On 17 Sie, 20:36, toczygroszek <toczygros...@gmail.com> wrote:
> W każdym razie dzięki za pomysły.

Toczygroszek, poszukałem trochę na google i wychodzi na to że
najlepszym rozwiązaniem (takie jest najczęściej proponowane) jest
umieszczanie logbooka w skrytce mikro, która otwiera się w połowie w
taki sposób, że część logbooka od razu z niej wystaje lub otwór w
jednej z części (mniejszej) jest węższy i tam logbook jest umieszczany

Np.
http://img.geocaching.com/cache/5522cd6a-87b0-4976-b844-45dd76c2f14e.jpg
http://tinyurl.com/r35djx