Failthe Morvańczycy!
Talerz de Tocqueville
Góra do Mahometa przyjść nie mogła, to Mahomet musiał przyjść do
góry :)
Po wielu odgrażaniach się że tutaj zawitam, w końcu to zrobiłem :D
To co Michale, podpiszemy w końcu ten traktat uznaniowy pomiędzy Wolną
Republiką Morvan, a Wolnym Miastem Winktown? ^^ W końcu i tak niedługo
może być tak że będziemy sąsiadami i się kotłować w tym kotle jakim
jest Kontynent Wschodni ;)
Michał Radecki
> Góra do Mahometa przyjść nie mogła, to Mahomet musiał przyjść do
> góry :)
Już myślałem, że to Yaraeh :-P
> Po wielu odgrażaniach się że tutaj zawitam, w końcu to zrobiłem :D
No nareszcie :-]
> To co Michale, podpiszemy w końcu ten traktat uznaniowy pomiędzy Wolną
> Republiką Morvan, a Wolnym Miastem Winktown? ^^ W końcu i tak niedługo
> może być tak że będziemy sąsiadami i się kotłować w tym kotle jakim
> jest Kontynent Wschodni ;)
Ja jestem za - nie wiem jak inni mieszkańcy ;-) Jeżeli nie będzie
sprzeciwów, to możesz się spodziewać oficjalnego projektu już niedługo
:-)
--
Michal O'Rhada, Ojciec Narodu Morwańskiego
Lord Protektor Wolnej Republiki Morvan
Cesarz Samundy, Książę zBajki i Wysp
Czy 10 000 małp napisałoby encyklopedię?
Sprawdź → http://pl.wikipedia.org/
Talerz de Tocqueville
W czym mogę więc pomóc drogi Lordzie Protektorze? :)
M. O'Rhada
> Góra do Mahometa przyjść nie mogła, to Mahomet musiał przyjść do
> góry :)
Witam Mahometa na tej skromnej liscie ;)
> Po wielu odgrażaniach się że tutaj zawitam, w końcu to zrobiłem :D
> To co Michale, podpiszemy w końcu ten traktat uznaniowy pomiędzy Wolną
> Republiką Morvan, a Wolnym Miastem Winktown? ^^ W końcu i tak niedługo
> może być tak że będziemy sąsiadami i się kotłować w tym kotle jakim
> jest Kontynent Wschodni ;)
Nie zebym miala wiele do gadania w tej kwestii, ale moze w traktacie zapisano
by mozliwosc wymiany ambasadorow? ;) Z checia objelabym placowke
w Winktown, jesli nikt nie mial by nic przeciwko.
Pozdrawiam,
--
M. Reddy-O'Rhada
Lady Cenzor WRM
Earl Shannon
Radczyni ROR
Talerz de Tocqueville
> Nie zebym miala wiele do gadania w tej kwestii, ale moze w traktacie zapisano
> by mozliwosc wymiany ambasadorow? ;) Z checia objelabym placowke
> w Winktown, jesli nikt nie mial by nic przeciwko.
pewnością nie jest miejsce dla delikatnych kobiet które po prostu mogą
napotkać wiele problemów podczas życia na pustkowiach Winktown :(
> Pozdrawiam,
Również pozdrawiam! :)
Michał Radecki
> Czy Lady zna realia Wolnego Miasta Winktown? To jednak z całą
> pewnością nie jest miejsce dla delikatnych kobiet które po prostu mogą
> napotkać wiele problemów podczas życia na pustkowiach Winktown :(
Buahahahaha! O ja nie mogę...
... problemów...
... buahahahaha!
Talerz de Tocqueville
>
> ... problemów...
>
> ... buahahahaha!
dobierało do Lady i zobaczysz... Mardred do dziś to czasem wypomina xD