Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Virtualny XP na 7-ce

13 views
Skip to first unread message

JaNus

unread,
Feb 29, 2016, 4:52:51 PM2/29/16
to
Uparcie unikam przesiadki z 7 na 10-kę, ze względu głównie na możliwość
odpalenia virt-XP, ale ów uparcie nie chce łyknąć programów, które na
"zwykłym" Win-XP chodziły bez zastrzeżeń. Nazwa programu nic Wam nie
powie, za-działania odmawia kilka, i właśnie mam nadzieję że pomożecie
znaleźć jakieś rozwiązanie.

Jeden z programów jest jeszcze DOS-owy, nie wymaga żadnej tam
instalacji, na "zwykłym" XP wystarczyło go skopiować, a następnie we
właściwościach skrótu do niego - ustawić kilka parametrów. Na systemie
wirtualnym - działać nie chce, a system wyrzuca komunikat, że "nie udało
się go uruchomić".
Inny program, Plus-Q, wymaga instalacji, i już na tym etapie się wykrzacza.
Czy są to sprawy "znane, rozpoznane i rozwiązane", czyli jest jakiś
zestaw tzw. "małpich chwytów" - które pozwalają wybrnąć z kłopotu?

A może pójść należy inną jeszcze drogą:
mam virtualkę PC oraz też v-XP zassane z witryny MS-oftu, ale, że to
drugie jakoś nie do końca udaje "zwykły" XP-ek, to może mam na "maszynie
wirtualnej" odpalić płytkę z instalacją XP, i wtedy postawi się system
XP, który będzie wolny od tej chimeryczności?

Jeśli taki, to będę miał jeszcze parę pytań.


--
Powiedzenie w mojej rodzinie, autorstwa pradziadka:

Dobre rady nic nie kosztują

i przeważnie warte są
swojej... ceny!

Adam

unread,
Mar 4, 2016, 9:42:07 AM3/4/16
to
W dniu 2016-02-29 o 22:52, JaNus pisze:
Napisz na pl.comp.os.ms-windows.winnt - ta grupa jest martwa.

Dobrze masz skonfigurowane środowisko wirtualne?
Dziesiątki różnych programów testowałem, w tym sporo DOS-owych i raczej
nie przypominam sobie większych problemów.
Jedyne problemy, które pamiętam, to niskopoziomowa obsługa buforów
graficznych - wykłada się na wirtualnym środowisku.

Zawsze możesz spróbować postawić np. VirtualBox (nie Virual PC), na nim
zainstalować XP i Guest Additions i spróbować ze swoimi programami.

Możesz też zainstalować coś starszego, np. Win 95, wtedy w konfiguracji
karta sieciowa Broadcom NetLink, a w Windzie AMD PcNet.

Możesz nawet DOS-a i do niego doinstalować sterowniki LAN-owe, ale nie
pomnę już które.


--
Pozdrawiam.

Adam

JaNus

unread,
Mar 4, 2016, 1:24:08 PM3/4/16
to
Tekst postcrossuję na pl.comp.os.ms-windows.winnt oraz powtarzam na
microsoft.public.pl.windows
Oto pytanie:
Uparcie unikam przesiadki z 7 na 10-kę, ze względu głównie na możliwość
odpalenia virt-XP, ale ów uparcie nie chce łyknąć programów, które na
"zwykłym" Win-XP chodziły bez zastrzeżeń. Nazwa programu nic Wam nie
powie, za-działania odmawia kilka, i właśnie mam nadzieję że pomożecie
znaleźć jakieś rozwiązanie.

Jeden z programów jest jeszcze DOS-owy, nie wymaga żadnej tam
instalacji, na "zwykłym" XP wystarczyło go skopiować, a następnie we
właściwościach skrótu do niego - ustawić kilka parametrów. Na systemie
wirtualnym - działać nie chce, a system wyrzuca komunikat, że "nie udało
się go uruchomić".
Inny program, Plus-Q, wymaga instalacji, i już na tym etapie się wykrzacza.
Czy są to sprawy "znane, rozpoznane i rozwiązane", czyli jest jakiś
zestaw tzw. "małpich chwytów" - które pozwalają wybrnąć z kłopotu?

A może pójść należy inną jeszcze drogą:
mam virtualkę PC oraz też v-XP zassane z witryny MS-oftu, ale, że to
drugie jakoś nie do końca udaje "zwykły" XP-ek, to może mam na "maszynie
wirtualnej" odpalić płytkę z instalacją XP, i wtedy postawi się system
XP, który będzie wolny od tej chimeryczności?

Jeśli taki, to będę miał jeszcze parę pytań.

PS.: Za dotychczasowe wyjaśnienia na microsoft.public.pl.windows z dnia
2016-03-04 o 15:40, dziękuję Adamowi - nadal nie wszystko zajarzyłem :(
Jego wyjaśnienia dostępne są tu:
https://groups.google.com/forum/#!search/messageid$3A56d4bdb2$240$2422840$24657...@news.neostrada.pl/microsoft.public.pl.windows/ddbEkaDdQJ0/buHm7ggVCQAJ

- sygnalizuję że "coś" już napisano, aby tego nie powtarzać...

Grzegorz Niemirowski

unread,
Mar 4, 2016, 1:35:28 PM3/4/16
to
JaNus <bez@adresu> napisał(a):
> Tekst postcrossuję na pl.comp.os.ms-windows.winnt oraz powtarzam na
> microsoft.public.pl.windows
> Oto pytanie:
> Uparcie unikam przesiadki z 7 na 10-kę, ze względu głównie na możliwość
> odpalenia virt-XP, ale ów uparcie nie chce łyknąć programów, które na
> "zwykłym" Win-XP chodziły bez zastrzeżeń. Nazwa programu nic Wam nie
> powie, za-działania odmawia kilka, i właśnie mam nadzieję że pomożecie
> znaleźć jakieś rozwiązanie.
> Jeden z programów jest jeszcze DOS-owy, nie wymaga żadnej tam
> instalacji, na "zwykłym" XP wystarczyło go skopiować, a następnie we
> właściwościach skrótu do niego - ustawić kilka parametrów. Na systemie
> wirtualnym - działać nie chce, a system wyrzuca komunikat, że "nie udało
> się go uruchomić".
> Inny program, Plus-Q, wymaga instalacji, i już na tym etapie się
> wykrzacza. Czy są to sprawy "znane, rozpoznane i rozwiązane", czyli jest
> jakiś zestaw tzw. "małpich chwytów" - które pozwalają wybrnąć z kłopotu?
> A może pójść należy inną jeszcze drogą:
> mam virtualkę PC oraz też v-XP zassane z witryny MS-oftu, ale, że to
> drugie jakoś nie do końca udaje "zwykły" XP-ek, to może mam na "maszynie
> wirtualnej" odpalić płytkę z instalacją XP, i wtedy postawi się system
> XP, który będzie wolny od tej chimeryczności?

Nie napisałeś, czego używasz do wirtualizacji. Domyślam się, że VirtualPC.
Możesz tam jak najbardziej odpalić płytkę instalacyjną. Spróbuj też
zainstalować XP pod innym wirtualizatorem, np. VirtualBox albo VMware.

> Jeśli taki, to będę miał jeszcze parę pytań.
> PS.: Za dotychczasowe wyjaśnienia na microsoft.public.pl.windows z dnia
> 2016-03-04 o 15:40, dziękuję Adamowi - nadal nie wszystko zajarzyłem :(
> Jego wyjaśnienia dostępne są tu:
> https://groups.google.com/forum/#!search/messageid$3A56d4bdb2$240$2422840$
> 24657...@news.neostrada.pl/microsoft.public.pl.windows/ddbEkaDdQJ0/buHm7
> ggVCQAJ
> - sygnalizuję że "coś" już napisano, aby tego nie powtarzać...

A co zrobiłeś z odpowiedzią, którą dostałeś? Postawiłeś XP na VirtualBox?
Próbowałeś Win95/98?

--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
OE PowerTool i Outlook Express: http://www.grzegorz.net/oe/
Uptime: 27 days, 18 hours, 34 minutes and 14 seconds

JaNus

unread,
Mar 4, 2016, 6:54:23 PM3/4/16
to
W dniu 2016-03-04 o 19:35, Grzegorz Niemirowski pisze:
> > (---)
> A co zrobiłeś z odpowiedzią, którą dostałeś? Postawiłeś XP na
> VirtualBox? Próbowałeś Win95/98?
>

Póki co mam nadmiar innych zdarzeń, a co do "postawienia", to jeszcze
się wachluję uszami :D

ToMasz

unread,
Mar 5, 2016, 2:20:41 AM3/5/16
to

> A co zrobiłeś z odpowiedzią, którą dostałeś? Postawiłeś XP na
> VirtualBox? Próbowałeś Win95/98?
>
nie wiem jak działa wirtualizacja windowsa na windowsie, ale pod
linuksem win95/98 jest nie użyteczny, ze względu na brak sterowników do
grafiki. (do win xp w Vboxie jest "add-on-cd", który zawiera stery go
emulowanej grafiki)
Tak więc 98/95 możesz odpuścić
ToMasz

Grzegorz Niemirowski

unread,
Mar 5, 2016, 8:41:00 AM3/5/16
to
ToMasz <tom...@poczta.fm.com.pl> napisał(a):
> nie wiem jak działa wirtualizacja windowsa na windowsie, ale pod linuksem
> win95/98 jest nie użyteczny, ze względu na brak sterowników do grafiki.
> (do win xp w Vboxie jest "add-on-cd", który zawiera stery go emulowanej
> grafiki)
> Tak więc 98/95 możesz odpuścić
> ToMasz

Ale jesteśmy na grupie windowsowej i rozmawiamy o Windows. Windows 98
wirtualizowałem już jakiś czas temu, ale nie pamiętam żeby były jakieś
problemy z grafiką.

--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
OE PowerTool i Outlook Express: http://www.grzegorz.net/oe/
Uptime: 28 days, 13 hours, 41 minutes and 8 seconds

BQB

unread,
Mar 5, 2016, 6:28:10 PM3/5/16
to
W dniu 04.03.2016 o 19:24, JaNus pisze:

Wirtualizacja xp na 7 przez microsoft działa w wersjach 7 pro i wyżej,
działa normalnie - ZTCP ustawia się, że coś ma się przez wirtualizację i
tyle. Gdzieś tam też wpisywało się parametry do np config.sys ale już
nie pamiętam gdzie - google znajdzie.

Pozdrawiam

Grzegorz Niemirowski

unread,
Mar 5, 2016, 7:17:53 PM3/5/16
to
BQB <ad...@anty.spamowy.com.invalid> napisał(a):
> W dniu 04.03.2016 o 19:24, JaNus pisze:
> Wirtualizacja xp na 7 przez microsoft działa w wersjach 7 pro i wyżej,
> działa normalnie - ZTCP ustawia się, że coś ma się przez wirtualizację i
> tyle.

Działa na każdej wersji Windows 7 oprócz Starter. Natomiast obraz Windows XP
pod nazwą XP Mode jest dostępny dla Professional, Enterprise i Ultimate.

> Gdzieś tam też wpisywało się parametry do np config.sys ale już nie
> pamiętam gdzie - google znajdzie.

config.sys to po prostu plik na wirtualizowanym systemie. Nie edytuje się go
w wirtualizatorze.

--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
OE PowerTool i Outlook Express: http://www.grzegorz.net/oe/
Uptime: 29 days, 0 hours, 16 minutes and 41 seconds

JaNus

unread,
Mar 6, 2016, 8:55:02 PM3/6/16
to
W dniu 2016-03-04 o 19:35, Grzegorz Niemirowski pisze:
> JaNus <bez@adresu> napisał(a):
>> Tekst postcrossuję na pl.comp.os.ms-windows.winnt oraz powtarzam
>> na microsoft.public.pl.windows ---
>
> Nie napisałeś, czego używasz do wirtualizacji. Domyślam się, że
> VirtualPC. Możesz tam jak najbardziej odpalić płytkę instalacyjną.
> Spróbuj też zainstalować XP pod innym wirtualizatorem, np.
> VirtualBox albo VMware.

Mam też "Oracle VM VirtualBox", podobno i w nim można odpalić wirtualnu
OS, ale nie wiedziałbym jak się zabrać do jego zainstalowania. Nic dotąd
nie wirtualizowałem!

>
>> ---
>
> A co zrobiłeś z odpowiedzią, którą dostałeś? Postawiłeś XP na
> VirtualBox? Próbowałeś Win95/98?
>

Właśnie znalazłem wolniejszą chwilę (jutro), i się w końcu do tego
wezmę. Ale mam od razu pytanie:
odpalić w v-boksie instalację to chyba wiem jak, ale gdy już dobiegnie
końca, to jaki plik mam uruchomić w tym "wirtualnym folderze systemowym"
aby uruchomić Win-XP? Bo gdy używałem go "normalnie" to przecież
bootowanie przebiegało automatycznie, więc nie wiem: który proces
uruchamiał resztę systemu?

robot

unread,
Mar 7, 2016, 3:08:15 AM3/7/16
to
W dniu 2016-03-07 o 02:44, JaNus pisze:
> W dniu 2016-03-04 o 19:35, Grzegorz Niemirowski pisze:
>> JaNus <bez@adresu> napisał(a):
>>> Tekst postcrossuję na pl.comp.os.ms-windows.winnt oraz
>>> powtarzam na microsoft.public.pl.windows ---
>>
>> Nie napisałeś, czego używasz do wirtualizacji. Domyślam się, że
>> VirtualPC. Możesz tam jak najbardziej odpalić płytkę instalacyjną.
>> Spróbuj też zainstalować XP pod innym wirtualizatorem, np.
>> VirtualBox albo VMware.
>
> Mam też "Oracle VM VirtualBox", podobno i w nim można odpalić
> wirtualnu OS, ale nie wiedziałbym jak się zabrać do jego
> zainstalowania. Nic dotąd nie wirtualizowałem!
>
>>
>>> ---
>>
>> A co zrobiłeś z odpowiedzią, którą dostałeś? Postawiłeś XP na
>> VirtualBox? Próbowałeś Win95/98?
>>
>
> Właśnie znalazłem wolniejszą chwilę (jutro), i się w końcu do tego
> wezmę. Ale mam od razu pytanie: odpalić w v-boksie instalację to
> chyba wiem jak, ale gdy już dobiegnie końca, to jaki plik mam
> uruchomić w tym "wirtualnym folderze systemowym" aby uruchomić
> Win-XP? Bo gdy używałem go "normalnie" to przecież bootowanie
> przebiegało automatycznie, więc nie wiem: który proces uruchamiał
> resztę systemu?
>

Nie bój się. Virtualbox jest bardzo intuicyjny i prosty w obsłudze.
Jak zainstalujesz to wszystko stanie się jasne.

Grzegorz Niemirowski

unread,
Mar 7, 2016, 11:45:16 AM3/7/16
to
JaNus <bez@adresu> napisał(a):
> Właśnie znalazłem wolniejszą chwilę (jutro), i się w końcu do tego wezmę.
> Ale mam od razu pytanie:
> odpalić w v-boksie instalację to chyba wiem jak, ale gdy już dobiegnie
> końca, to jaki plik mam uruchomić w tym "wirtualnym folderze systemowym"
> aby uruchomić Win-XP? Bo gdy używałem go "normalnie" to przecież
> bootowanie przebiegało automatycznie, więc nie wiem: który proces
> uruchamiał resztę systemu?

Wirtualna maszyna działa jak normalna. Jak zainstalujesz w niej system, na
wirtualnym dysku, to po restarcie się z tego wirtualnego dysku uruchomi, po
restarcie wirtualnej maszyny na koniec instalacji. Nie wiem o jaki
wirtualnym folderze systemowym mówisz i o jakim procesie. Generalnie, jak
pisze robot, działa to całkiem prosto.

--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
OE PowerTool i Outlook Express: http://www.grzegorz.net/oe/
Uptime: 30 days, 16 hours, 43 minutes and 12 seconds

JaNus

unread,
Mar 7, 2016, 12:35:24 PM3/7/16
to
W dniu 2016-03-07 o 17:45, Grzegorz Niemirowski pisze:
> jaki plik mam uruchomić w tym "wirtualnym folderze
>> systemowym" aby uruchomić Win-XP? Bo gdy używałem go "normalnie" to
>> przecież bootowanie przebiegało automatycznie, więc nie wiem: który
>> proces uruchamiał resztę systemu?
>
> Wirtualna maszyna działa jak normalna. Jak zainstalujesz w niej system,
> na wirtualnym dysku, to po restarcie się z tego wirtualnego dysku
> uruchomi, po restarcie wirtualnej maszyny na koniec instalacji. Nie wiem
> o jaki wirtualnym folderze systemowym mówisz i o jakim procesie.
> Generalnie, jak pisze robot, działa to całkiem prosto.
>

Nadal mam mętlik w głowie. Co to jest "restart z wirtualnego dysku"?
Kiedy jestem w środowisku 7-ki, to szukam jak ona uruchamia wirtualny
XP-ek, i nic mi to nie mówi. Bo chciałbym mieć jeszcze trzeci OS, tą
instalację XP ze starej płyty. Zacząłem ją instalować, i kompletnie się
pogubiłem, pewnie zabrałem się od d**y strony, a mianowicie:
1, Uruchomiłem virtu XP
2. Z jego poziomu odpaliłem setup.exe na starej płycie instalacyjnej.
3. Kazałem sobie zainstalować system "od nowości", mając głębokie
przekonanie, że zostanę spytany na którym dysku ma być zainstalowany ten
XP, ale takie pytanie nie padło! Zaczęła się instalacja
4. Po czym zaczęły się schody: instalator zgłaszał jakeś błędy, nie
pamiętam, chyba o "konsolidację" chodziło? Nie przysięgnę.
5. Procesu nie dało się sfinalizować, przerwałem
6. W efekcie przerwania został nadpisany wirtu-XP nowymi "starterami"
które chcą nadal instalować tą "zwykłą" wersję (nie-wirtualizowaną?) Win-XP

Z tym ostatnim mogę sobie zapewne poradzić, ponownie instalując
virtu-XP, z MS-wej witryn, ale on mi do niczego się najwyraźniej nie
przyda! Czyli jestem w lesie. A próbowałem też odpalić tą starą płytę
jako instalację bootując z CD, ale wykrzacza się po jakichś 8 minutach,
bez żadnego komunikatu: czarny ekran z migającym kursorem. Trup,
nieboszczyk! Widocznie winna jest nieprzystawalność XP do nowszego sprzętu.

Co radzicie teraz?

Grzegorz Niemirowski

unread,
Mar 7, 2016, 12:58:13 PM3/7/16
to
JaNus <bez@adresu> napisał(a):
> Nadal mam mętlik w głowie. Co to jest "restart z wirtualnego dysku"? Kiedy
> jestem w środowisku 7-ki, to szukam jak ona uruchamia wirtualny XP-ek, i
> nic mi to nie mówi. Bo chciałbym mieć jeszcze trzeci OS, tą instalację XP
> ze starej płyty. Zacząłem ją instalować, i kompletnie się pogubiłem,
> pewnie zabrałem się od d**y strony, a mianowicie:
> 1, Uruchomiłem virtu XP
> 2. Z jego poziomu odpaliłem setup.exe na starej płycie instalacyjnej.

Czyli uruchomiłeś instalator z poziomu działającego wirtualnego XP? Po co?

> 3. Kazałem sobie zainstalować system "od nowości", mając głębokie
> przekonanie, że zostanę spytany na którym dysku ma być zainstalowany ten
> XP, ale takie pytanie nie padło!

A dlaczego miało paść? Ile masz wirtualnych dysków w wirtualnej maszynie?
Pewnie jeden?

> Zaczęła się instalacja
> 4. Po czym zaczęły się schody: instalator zgłaszał jakeś błędy, nie
> pamiętam, chyba o "konsolidację" chodziło? Nie przysięgnę.
> 5. Procesu nie dało się sfinalizować, przerwałem
> 6. W efekcie przerwania został nadpisany wirtu-XP nowymi "starterami"
> które chcą nadal instalować tą "zwykłą" wersję (nie-wirtualizowaną?)
> Win-XP

Odpaliłeś instalator na starej maszynie i się dziwisz.

> Z tym ostatnim mogę sobie zapewne poradzić, ponownie instalując virtu-XP,
> z MS-wej witryn, ale on mi do niczego się najwyraźniej nie przyda! Czyli
> jestem w lesie. A próbowałem też odpalić tą starą płytę jako instalację
> bootując z CD, ale wykrzacza się po jakichś 8 minutach, bez żadnego
> komunikatu: czarny ekran z migającym kursorem. Trup, nieboszczyk!
> Widocznie winna jest nieprzystawalność XP do nowszego
> sprzętu.

Ale co zabootowałeś z CD? Fizyczny komputer, czy wirtualną maszynę? Owszem,
XP nie przystaje do nowszego sprzętu, bo nie ma sterowników o SATA. Właśnie
dlatego używamy wirtualnych maszyn.

> Co radzicie teraz?

Może nie rozumiem Twojego opisu, ale wydało mi się, że chodzi o stworzenie
nowej maszyny wirtualnej i instalację w niej XP na czysto?

Włącz VirtualBox. Stwórz nową maszynę. Podepnij pod nią napęd CD/DVD z płytą
instalacyjną XP. Uruchom tę maszynę. Włączy się instalator XP wewnątrz tej
świeżej maszyny i zainstaluje system.

--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
OE PowerTool i Outlook Express: http://www.grzegorz.net/oe/
Uptime: 30 days, 17 hours, 52 minutes and 47 seconds

Robert Winkler

unread,
Mar 7, 2016, 2:26:21 PM3/7/16
to
> Mam też "Oracle VM VirtualBox", podobno i w nim można odpalić wirtualnu
> OS, ale nie wiedziałbym jak się zabrać do jego zainstalowania. Nic dotąd
> nie wirtualizowałem!

Jeśli nigdy tego nie robiłeś, to zobacz firm, jak to robi ktoś inny:

https://www.youtube.com/watch?v=YTg2UiGf7ZM


--
Robert

robot

unread,
Mar 8, 2016, 3:39:12 AM3/8/16
to
W dniu 2016-03-07 o 18:35, JaNus pisze:
Może zrób krok po kroku podług jakiegoś poradnika.
Na przykład:

http://emmers.ugu.pl/sanktum/index.php/poradniki/37-Pierwsze%20kroki/98-maszyna-wirtualna-oracle-vm-virtualbox

robot

unread,
Mar 8, 2016, 3:42:46 AM3/8/16
to
W dniu 2016-03-08 o 09:39, robot pisze:
O, ten poradnik jest bardzo fajny i przejrzysty, co prawda virtualbox jest tu na linuksie
ale to się właściwie niczym nie różni.

https://www.thomas-krenn.com/pl/wiki/Instalacja_Windows_XP_w_VirtualBox

JaNus

unread,
Mar 8, 2016, 5:24:04 PM3/8/16
to
W dniu 2016-03-07 o 18:58, Grzegorz Niemirowski pisze:
>

Wpierw zapodam, że system W-XP zainstalowałem, ale zaraz dodam, że choć
to się udało, to i tak: kicha! Bo i ta instalka nie chce uruchamiać
newralgicznych dla mnie programów. Choć objawy są nieco inne, niż w
przypadku MS-towego wirtual-XP. Ale na jedno wychodzi.
>
> A dlaczego miało paść? Ile masz wirtualnych dysków w wirtualnej
> maszynie? Pewnie jeden?
>

Ciekawa rzecz, bo w MS-towym wirtual-XP dysków jest... więcej, niż na
maszynie fizycznej (5 do 7)! Nie chce mi się chwilowo sprawdzać czym są
dwa dodatkowe dyski, pewnie powstały z katalogów "specjalnego
przeznaczenia". Stacji dyskietek nie liczę.
Natomiast ja (przypomnę) na maszynie wirtualnej zainstalowałem Win-XP
ze swojego starego krążka. Taki "prawdziwy" Windows. I w związku z tym
mam trochę wrażeń, którymi podzielę się w osobnym wątku. Tutaj wspomnę o
tym, że w nim jest tylko jeden dysk, "dysk _czysto_wirtualny_" utworzony
przeze mnie na wczesnym etapie, poprzedzającym samą instalację. I ten
wirtualny - nie jet widziany przez hosta (widzi go jako plik, bez
możliwości "podglądu" wnętrza. Aha, jeszcze i DVD jest przez ten "mój"
system widziane. I kropka, żadnych wspólnych "przestrzeni do składowania
plików". Jest to o tyle istotne, że przez to jedynym sposobem wysłania
plików z poziomu hosta, czy w drugą stronę, między hostem a virtu-XP,
jest nagranie ich na krążku. Fatalnie!


>> Zaczęła się instalacja
>> 4. Po czym zaczęły się schody: instalator zgłaszał jakeś błędy, nie
>> pamiętam, chyba o "konsolidację" chodziło? Nie przysięgnę.
>> 5. Procesu nie dało się sfinalizować, przerwałem
>> 6. W efekcie przerwania został nadpisany wirtu-XP nowymi "starterami"
>> które chcą nadal instalować tą "zwykłą" wersję (nie-wirtualizowaną?)
>> Win-XP
>
> Odpaliłeś instalator na starej maszynie i się dziwisz.
>

Nie na starej. Chyba nie chwytam o którą Ci chodzi, fizycznej (jest
6-cio letnia, czyli młodsza, niż XP-ek), czy wirtualnej? A jeśli to
drugie, to w czym by to miało bruździć?


>> próbowałem też odpalić tą starą płytę
>> jako instalację bootując z CD, ale wykrzacza się po jakichś 8
>> minutach, bez żadnego komunikatu: czarny ekran z migającym kursorem.
>> Trup, nieboszczyk! Widocznie winna jest nieprzystawalność XP do nowszego
>> sprzętu.
>
> Ale co zabootowałeś z CD? Fizyczny komputer, czy wirtualną maszynę?

Fizyczny komputer, Della.

> Owszem, XP nie przystaje do nowszego sprzętu, bo nie ma sterowników o
> SATA. Właśnie dlatego używamy wirtualnych maszyn.
>

Ależ do SATA sterowniki ma jak najbardziej! Mam takiego kompa z tym
interfejsem, stoi na XP właśnie, i na nim te newralgiczne dla mnie
programy - chodzą bez problemów. Tylko q***wsko wolno!

>>
>
> Może nie rozumiem Twojego opisu, ale wydało mi się, że chodzi o
> stworzenie nowej maszyny wirtualnej i instalację w niej XP na czysto?
>
> Włącz VirtualBox. Stwórz nową maszynę. Podepnij pod nią napęd CD/DVD z
> płytą instalacyjną XP.

Nie mam pojęcia co to znaczy "Podepnij pod nią napęd CD/DVD", ale zdaje
się, że udało mi się (nie wiem jak!) to zrobić, no bo zainstalowałem.

> Uruchom tę maszynę. Włączy się instalator XP
> wewnątrz tej świeżej maszyny i zainstaluje system.
>

Tu ciekawostka. Na zwykłej, dość starej maszynie (fizycznej) W-XP
instaluje się coś koło 2 godzin. Zgadnij, ile się instalował na maszynie
wirtualnej?

marfi

unread,
Mar 9, 2016, 2:13:03 AM3/9/16
to
Użytkownik "JaNus" <bez@adresu> napisał w wiadomości
news:56df5102$0$684$6578...@news.neostrada.pl...
...
> plików". Jest to o tyle istotne, że przez to jedynym sposobem wysłania
> plików z poziomu hosta, czy w drugą stronę, między hostem a virtu-XP, jest
> nagranie ich na krążku. Fatalnie!
>
Sieć nie działa???

--
marfi

Robert Winkler

unread,
Mar 9, 2016, 2:33:53 AM3/9/16
to
[...]
> Natomiast ja (przypomnę) na maszynie wirtualnej zainstalowałem
> Win-XP ze swojego starego krążka. Taki "prawdziwy" Windows. I w związku
> z tym mam trochę wrażeń, którymi podzielę się w osobnym wątku. Tutaj
> wspomnę o tym, że w nim jest tylko jeden dysk, "dysk _czysto_wirtualny_"
> utworzony przeze mnie na wczesnym etapie, poprzedzającym samą
> instalację. I ten wirtualny - nie jet widziany przez hosta (widzi go
> jako plik, bez możliwości "podglądu" wnętrza. Aha, jeszcze i DVD jest
> przez ten "mój" system widziane. I kropka, żadnych wspólnych
> "przestrzeni do składowania plików". Jest to o tyle istotne, że przez to
> jedynym sposobem wysłania plików z poziomu hosta, czy w drugą stronę,
> między hostem a virtu-XP, jest nagranie ich na krążku. Fatalnie!

W VirtualBox w konfiguracji danej maszyny wirtualnej
masz opcje Shared Folders.
Definiujesz tam który folder hosta ma być widoczny
dla guesta jako dysk sieciowy.

Normalne udostępnianie folderów za pomocą sieci lokalnej też działa
miedzy hostem a wirtualką.
Nie ma więc potrzeby aby do wymiany danych używać płytek.

--
Robert

Grzegorz Niemirowski

unread,
Mar 9, 2016, 2:51:10 AM3/9/16
to
JaNus <bez@adresu> napisał(a):
> Ciekawa rzecz, bo w MS-towym wirtual-XP dysków jest... więcej, niż na
> maszynie fizycznej (5 do 7)! Nie chce mi się chwilowo sprawdzać czym są
> dwa dodatkowe dyski, pewnie powstały z katalogów "specjalnego
> przeznaczenia". Stacji dyskietek nie liczę.

Mogą być podmapowne katalogi hosta.

> Natomiast ja (przypomnę) na maszynie wirtualnej zainstalowałem Win-XP ze
> swojego starego krążka. Taki "prawdziwy" Windows. I w związku z tym mam
> trochę wrażeń, którymi podzielę się w osobnym wątku. Tutaj wspomnę o tym,
> że w nim jest tylko jeden dysk, "dysk _czysto_wirtualny_" utworzony przeze
> mnie na wczesnym etapie, poprzedzającym samą instalację. I ten wirtualny -
> nie jet widziany przez hosta (widzi go jako plik, bez możliwości
> "podglądu" wnętrza.

Ale to jest normalne.

> Aha, jeszcze i DVD jest przez ten "mój" system widziane. I kropka, żadnych
> wspólnych "przestrzeni do składowania plików". Jest to o tyle istotne, że
> przez to jedynym sposobem wysłania plików z poziomu hosta, czy w drugą
> stronę, między hostem a virtu-XP, jest nagranie ich na krążku. Fatalnie!

Na VirtualBox współdzielenie folderów nie jest problemem. Można też
współdzielić schowek. Tylko trzeba zainstalować Guest Additions.

> Nie na starej. Chyba nie chwytam o którą Ci chodzi, fizycznej (jest 6-cio
> letnia, czyli młodsza, niż XP-ek), czy wirtualnej? A jeśli to drugie, to w
> czym by to miało bruździć?

Po co dwa systemy takie same systemy na jednej maszynie, obojętnie czy
fizyczna czy wirtualna?

>> Ale co zabootowałeś z CD? Fizyczny komputer, czy wirtualną maszynę?
> Fizyczny komputer, Della.

Po co?

> Ależ do SATA sterowniki ma jak najbardziej! Mam takiego kompa z tym
> interfejsem, stoi na XP właśnie, i na nim te newralgiczne dla mnie
> programy - chodzą bez problemów. Tylko q***wsko wolno!

Może to SATA chodzi w trybie IDE?

> Nie mam pojęcia co to znaczy "Podepnij pod nią napęd CD/DVD", ale zdaje
> się, że udało mi się (nie wiem jak!) to zrobić, no bo zainstalowałem.

We właściwościach wybranej maszyny wirtualnej definiujesz sobie jakie ona ma
mić napędy: dyski HDD, napędy optyczne itd. Jako napęd optyczny możesz użyć
fizycznego napędu CD/DVD lub pliku ISO.

> Tu ciekawostka. Na zwykłej, dość starej maszynie (fizycznej) W-XP
> instaluje się coś koło 2 godzin. Zgadnij, ile się instalował na maszynie
> wirtualnej?

Nie wiem, ale nie widziałem różnicy.

--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
OE PowerTool i Outlook Express: http://www.grzegorz.net/oe/
Uptime: 31 days, 22 hours, 37 minutes and 41 seconds

JaNus

unread,
Mar 9, 2016, 4:07:44 PM3/9/16
to
W dniu 2016-03-09 o 08:50, Grzegorz Niemirowski pisze:
> JaNus <bez@adresu> napisał(a):
>> (--- ) o tym, że w nim jest tylko jeden dysk, "dysk
>> _czysto_wirtualny_" utworzony przeze mnie na wczesnym etapie,
>> poprzedzającym samą instalację. I ten wirtualny - nie jet widziany
>> przez hosta (widzi go jako plik, bez możliwości "podglądu"
>> wnętrza.
>
> Ale to jest normalne.
>

Ale czemu ma służyć? Czemu z poziomu hosta nie mogę tam zmieniać
zawartości (i odwrotnie)? Czy to ma służyć ochronie antyszpiegowskiej? ;)

>> przez to jedynym sposobem wysłania plików z poziomu hosta, czy w
>> drugą stronę, między hostem a virtu-XP, jest nagranie ich na
>> krążku. Fatalnie!
>
> Na VirtualBox współdzielenie folderów nie jest problemem. Można też
> współdzielić schowek. Tylko trzeba zainstalować Guest Additions.
>

Problemem dla mnie jest, bo nie wiem jak :<
Współdzielenie schowka to już krok w dobrą stronę. A skąd wziąć Guest
Additions?

>> (---)
>
> Po co dwa systemy takie same systemy na jednej maszynie, obojętnie
> czy fizyczna czy wirtualna?
>

Nie całkiem takie same. Ten virtual-XP dedykowany - jednak się różni od
tego ze starej płyty, oryginalnego XP-ka. Bo w tym pierwszym nie umiałem
odpalić programu DOS-owskiego, a w tej mojej instalce mogłem to zrobić
bez problemu. Ale tu zonk: obraz wirtu-PC-ta jest na 1/4 powierzchni
fizycznego monitora (muszę chyba poeksperymentować z rozdzielczością?) i
póki co używać się tego niemal nie daje.


>>> Ale co zabootowałeś z CD? Fizyczny komputer, czy wirtualną
>>> maszynę?
>> Fizyczny komputer, Della.
>
> Po co?
>

Bo niezłym (ba! Świetnym!) rozwiązaniem dla mnie byłoby postawić drugi,
(ale bynajmniej nie-wirtualny) system, starego, leciwego XP-live. Ale
nie wyszło :<

>> Ależ do SATA sterowniki ma jak najbardziej! Mam takiego kompa z
>> tym interfejsem, stoi na XP właśnie, i na nim te newralgiczne dla
>> mnie programy - chodzą bez problemów. Tylko q***wsko wolno!
>
> Może to SATA chodzi w trybie IDE?
>

Nie, nic takiego nie zauważyłem. Jest gniazdo SATA, HDD, odpowiedni
kabelek, i w menadżerze urządzeń jest też to co trzeba.

>> (---)
>
> We właściwościach wybranej maszyny wirtualnej definiujesz sobie
> jakie ona ma mić napędy: dyski HDD, napędy optyczne itd. Jako napęd
> optyczny możesz użyć fizycznego napędu CD/DVD lub pliku ISO.
>

Otwieram owe "właściwości", i większość ustawień jest nieaktywna! W tym
owe dla mnie tak istotne. Jak je pobudzić do działania?

>> Tu ciekawostka. Na zwykłej, dość starej maszynie (fizycznej) W-XP
>> instaluje się coś koło 2 godzin. Zgadnij, ile się instalował na
>> maszynie wirtualnej?
>
> Nie wiem, ale nie widziałem różnicy.
>


Na wirtu instalacja trwała... 6 godzin!! Mówię o oryginalnym, leciwym
XP, bo ten dedykowany do wirtualizacji odpala się nieomal z marszu. Ale
rzecz ciekawa: używając tego leciwego (czy to się nazywa: natywny?)
wyprodukowałem (przez 6 godzin!) plik *.vmc objętości 14-tu... kB! Jest
to Virtual Machine Settings File (.vmc). Ponadto mam jeszcze plik *.vhd
ważący 1,53 GB, i jest to wirtualny dysk twardy tego "komputera". O
dziwo, jest on mniejszy, niż "zajęte miejsce" raportowane przez "PC-ta".
Nie ważne. Chodzi o to, że ta instalka okazała się przenośna, bo
pierwotnie ją zrobiłem na penie, ale po przegraniu na HD (i usunięciu
pendraka) - odpala się to bez żadnych zgrzytów. Nie mam drugiego PC-ta
(fizycznego) z W-7, bo chętnie bym sprawdził, czy ta przenośność
zachodzi też _między_różnymi_ kompami fizycznymi. Jeśli tak, to byłoby
to duże ułatwienie!

PS.: Wszystkim użytkownikom, którzy służyli mi radami - dziękuję
niniejszym za pomoc. Też dużo mi dała! Ale np. wykorzystania sieci nie
biorę pod uwagę, bo wolę aby ten XP-ek był jej pozbawiony. Po co mi wirusy?

Grzegorz Niemirowski

unread,
Mar 9, 2016, 5:15:53 PM3/9/16
to
JaNus <bez@adresu> napisał(a):
> Ale czemu ma służyć? Czemu z poziomu hosta nie mogę tam zmieniać
> zawartości (i odwrotnie)? Czy to ma służyć ochronie antyszpiegowskiej? ;)

To jest po prostu oddzielny komputer. Wirtualne maszyny tworzymy, aby
właśnie mieć systemy niezależne od siebie, w szczególności od maszyny
fizycznej. Jak ktoś chce, to może sobie edytować pliki VHD odpowiednimi
programami. Może też np. współdzielić foldery albo schowek.

> Problemem dla mnie jest, bo nie wiem jak :<
> Współdzielenie schowka to już krok w dobrą stronę. A skąd wziąć Guest
> Additions?

Masz taką opcję w menu działającej danej maszyny.

> Nie całkiem takie same. Ten virtual-XP dedykowany - jednak się różni od
> tego ze starej płyty, oryginalnego XP-ka. Bo w tym pierwszym nie umiałem
> odpalić programu DOS-owskiego, a w tej mojej instalce mogłem to zrobić
> bez problemu. Ale tu zonk: obraz wirtu-PC-ta jest na 1/4 powierzchni
> fizycznego monitora (muszę chyba poeksperymentować z rozdzielczością?) i
> póki co używać się tego niemal nie daje.

Tak, rozmiar okna jest taki jak rozdzielczość ustawiona wewnątrz
wirtualizowanego systemu.

> Otwieram owe "właściwości", i większość ustawień jest nieaktywna! W tym
> owe dla mnie tak istotne. Jak je pobudzić do działania?

Są nieaktywne jak maszyna działa. Zamknij w niej system tak, żeby się
wyłączyła. W fizycznym komputerze też nie grzebiesz w sprzęcie jak jest
włączony :)

> Na wirtu instalacja trwała... 6 godzin!! Mówię o oryginalnym, leciwym
> XP, bo ten dedykowany do wirtualizacji odpala się nieomal z marszu. Ale
> rzecz ciekawa: używając tego leciwego (czy to się nazywa: natywny?)
> wyprodukowałem (przez 6 godzin!) plik *.vmc objętości 14-tu... kB! Jest
> to Virtual Machine Settings File (.vmc).

No tak, bo to tylko konfiguracja.

> Ponadto mam jeszcze plik *.vhd
> ważący 1,53 GB, i jest to wirtualny dysk twardy tego "komputera".

Wszystko się zgadza.

> O
> dziwo, jest on mniejszy, niż "zajęte miejsce" raportowane przez "PC-ta".
> Nie ważne. Chodzi o to, że ta instalka okazała się przenośna, bo
> pierwotnie ją zrobiłem na penie, ale po przegraniu na HD (i usunięciu
> pendraka) - odpala się to bez żadnych zgrzytów. Nie mam drugiego PC-ta
> (fizycznego) z W-7, bo chętnie bym sprawdził, czy ta przenośność
> zachodzi też _między_różnymi_ kompami fizycznymi. Jeśli tak, to byłoby
> to duże ułatwienie!

Tak, dlatego wirtualizacja jest taka fajna :)

--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
OE PowerTool i Outlook Express: http://www.grzegorz.net/oe/
Uptime: 32 days, 22 hours, 11 minutes and 31 seconds

Roman Rogóż

unread,
May 20, 2016, 4:53:21 PM5/20/16
to
W dniu 2016-03-04 o 15:40, Adam pisze:
Nie wiem o jakich programach piszesz, ale kiedyś udało mi się przenieść
stary specjalizowany program do sterowania przez port szeregowy
zamrażarką do tkanek ze starego komputera na nową maszynę XP
rozwiązaniem był DOSbox, nawet sterowanie po RS232 działa.
Nie zaszkodzi spróbować, jest za free

JaNus

unread,
May 20, 2016, 6:07:09 PM5/20/16
to
W dniu 2016-05-20 o 22:53, Roman Rogóż pisze:
> ze starego komputera na nową maszynę XP rozwiązaniem był DOSbox


Dziwna rzecz, ale w MSoftowej wersji "XP mode" dla Win-7 nie udawało mi
się uruchomić programu DOS-owego, która na "zwykłym" XP działał bez
problemów. Szukając możliwości odpalenia go na maszynie z W-7 zrobiłem
coś z kategorii "magicznych": skonfigurowałem jakąś-tam wirtualkę,
odpaliłem i uruchomiłem CD z instalacją Win XP. Wlokła się ona 6 godzin,
ale w efekcie mogę już uruchamiać programy DOS-owe. Jednak inny, Winny
(XP) - nadal chodzić nie chce, wywala się już podczas próby instalacji.
Jestem niepocieszony!

Roman Rogóż

unread,
May 26, 2016, 4:37:10 PM5/26/16
to
W dniu 2016-05-21 o 00:07, JaNus pisze:
Nie zrozumiałem co się wywala, windows XP czy program dosowy na nim ?
Próbowałeś DOSbox na win7 ?

JaNus

unread,
May 26, 2016, 5:19:05 PM5/26/16
to
W dniu 2016-05-26 o 22:37, Roman Rogóż pisze:
> Nie zrozumiałem co się wywala, windows XP czy program dosowy na nim
> ? Próbowałeś DOSbox na win7 ?


Napisałem przecież, że ten DOSowy jakoś ujeździłem, i chodzi na mojej
instalacji wirtualnego XP. Ale nie mogę zainstalować żadnym sposobem
jednego istotnego dla mnie programu, który na "prawdziwym" XP działał,
zaś pod wirtualnym - nie daje rady zaliczyć nawet procesu instalacji,
krzycząc pod niebiosa, że on tylko n takich-i-owakich OS-ach chodzi, a
wśród nich wymienia (a jakże) XP. Najwyraźniej kretyn rozpoznaje
wirtualkę jako coś mu obco-wstrętnego!

Roman Rogóż

unread,
May 27, 2016, 2:09:00 AM5/27/16
to
W dniu 2016-05-26 o 23:19, JaNus pisze:
Nie wiedziałem o jaki "inny" program chodzi, doczytałem wątek od początku.
Mam wrażenie, że instalator sprawdza nie tyle wersję OSa, ale jakieś
parametry sprzętowe (CPU etc) które MS virtual PC nie emuluje idealnie.
Może spróbuj z innym wirtualizatorem np virtualbox, vmwareplayer

JaNus

unread,
May 27, 2016, 5:56:39 PM5/27/16
to
W dniu 2016-05-27 o 08:08, Roman Rogóż pisze:
> Mam wrażenie, że instalator sprawdza nie tyle wersję OSa, ale jakieś
> parametry sprzętowe (CPU etc) które MS virtual PC nie emuluje
> idealnie.

Nnno, to już jest jakiś ślad powodu.

> Może spróbuj z innym wirtualizatorem np virtualbox, vmwareplayer

A czy któryś jest darmowy, czy muszę wybulić z 50 $? Czy byłbyś tak
uczynny i co nieco skrobnął o nich: dostępność, i czy jest wersja PL?

Roman Rogóż

unread,
May 30, 2016, 8:15:55 AM5/30/16
to
0 new messages