zobacz, to takie proste

14 views
Skip to first unread message

Grzegorz

unread,
Mar 15, 2020, 6:47:49 PM3/15/20
to leczen...@googlegroups.com
Przeczytaj to BARDZO WAŻNE dla Ciebie. Dzięki temu dowiesz się o co chodzi z tym spokojem i dlaczego to takie ważne.

Jeśli potrzebujecie nosić maseczki, to je noście. Jeśli potrzebujecie zamknąć się na ten czas w domu, ok. Jeśli chcecie brać suplementy, witaminę C, CBD i inne wspomagacze odporności – super, bierzcie. Chcecie iść do lekarza – idźcie. Możecie stosować technikę oddechową Wima Hofa, która świetnie podnosi odporność. Tylko najważniejsze ZACHOWAJ SPOKÓJ 

To naturalny proces, przecież jako dziecko wielokrotnie chorowaliście, mieliście kaszel, wysoką gorączkę i jakoś to przeżyliście. Nie dajcie sobie wmawiać. I unikaj za wszelką cenę wiadomości w stylu "podobno mówili....". Pamiętaj, że wiele osób LUBI SIĘ BAĆ, to ich nakręca, mają tak zamrożone ciała, że dopiero wtedy "czują, że żyją", więc co jakiś czas mała konfabulacja jest im potrzebna po prostu albo życie w polu sensacji "bo coś się dzieje". To bardzo smutne, ale tak niestety jest.

To, co naprawdę zabija, to strach. Zatem Siła Spokoju :) a jeśli padasz na kolana, aby się modlić to zwróć też proszę uwagę o co prosisz "o brak choroby" czy jednak "zdrowie" ? jaki obraz wysyłasz w eter ? jakie uczucia ? jakie emocje buduje jedno a jakie drugie ? i jakimi się karmisz ? "aby nikt nie zachorował"czy "wszyscy zdrowi i szczęśliwi" widzisz różnicę ? nie, nikogo nie krytykuję, chcę tylko dać małą podpowiedź w razie, gdyby coś innego przestało już nam smakować. A różnicę poczujesz w ciele.

A z innych wieści... sądzę, że wirus już ma swoje pozytywy... ludzie otwierają Serca na siebie i w końcu zaczynamy siebie dostrzegać. A wcześniej ? głowa w telefonie.

Poza tym przyszło mi też coś do głowy... czy budzi w Tobie lęk słowo "wirus" ? no właśnie u mnie nie, jest raczej oswojony, bo od lat znamy przecież wirusa grypy, wirusa przeziębienia i wirusa opryszczki, prawda ? a wirus w koronie ? uuuu brzmi dziwnie poważniej,co nie ? przez te koronacje :) więc zdetronizuj go i niech od dziś będzie zwykłym wirusem, bo po co mu ta korona. Bo "korona" ma swoje skojarzenie w naszej podświadomości. "Nu" które wymyśliłem przestało być takie straszne, gdy umysł nie miał o co się zaczepić prawda ? więc tu trzeba zrobić tak samo. Pozbaw go korony, po prostu. Wszyscy wiedzą z czym się mierzymy, więc po co dodawać mu jeszcze sił ?

No i na fejsie trenerki i instruktorki rozkręcają przez 2 tygodnie treningi i ćwiczenia online :) więc masz okazję od jutra robić to o czym zawsze marzyłaś "gdybym tylko miała więcej czasu" :) patrz jaki wszechświat jest obfity: zostajesz w domu, firma płaci, dzieci są zaopiekowane, rodzina pod ręką i masz jeszcze tyyyyyyyle czasu dla siebie :D nie nabijam się, pokazuje CI tylko, że TWOJ STAN emocjonalny będzie zależał od tego na czym skupisz uwagę.

==========
Jak się uchronić przed wirusem? (każdym).

Oto fragment książki dr.Dispenzy:
„Zimą 2016 roku na zaawansowanych warsztatach w Tacomie w stanie Washington, przeprowadziliśmy badanie wpływu wzniosłych emocji na układ odpornościowy. Pobraliśmy 117 próbek śliny na początku warsztatów, a po czterech dniach powtórzyliśmy procedurę. Mierzyliśmy poziom immunoglobuliny A (IgA), markera białkowego odpowiedzialnego za siłę układu odpornościowego.

IgA jest niezwykle potężną substancją chemiczną, jednym z podstawowych białek odpowiedzialnych za funkcje immunologiczne i obronę organizmu. Stale walczy z bakteriami, wirusami, grzybami i innymi organizmami, które naruszają lub już żyją w środowisku wewnętrznym naszego ciała. IgA jest tak potężne, że działa lepiej od jakichkolwiek zastrzyków przeciw grypie lub na odporność; aktywowany stanowi podstawę systemu obronnego organizmu. Kiedy podnosi się poziom stresu (a co za tym idzie – poziom hormonów stresu, na przykład kortyzolu), jednocześnie obniża się poziom IgA, a tym samym zmniejsza się immunologiczna ekspresja genów tworzących tę proteinę.

Podczas naszych czterodniowych warsztatów poprosiliśmy uczestników badania, aby trzy razy dziennie przez dziewięć lub dziesięć minut koncentrowali się na wzniosłych emocjach, takich jak miłość, radość, inspiracja lub wdzięczność. Zastanawialiśmy się, czy można w ten sposób podnieść odporność swojego organizmu. Inaczej mówiąc, czy nasi uczniowie są w stanie podnieść wrażliwość swoich genów wyłącznie przez zmianę swojego stanu emocjonalnego.

Rezultaty były zdumiewające. Średni poziom IgA podniósł się o 49,5 procent. Norma IgA wynosi od 37 do 87 miligramów na decylitr (mg/dL), a pod koniec warsztatów u niektórych wartość ta osiągnęła ponad 100 mg/dL. U uczestników naszego badania stwierdzono znaczące, mierzalne epigenetyczne zmiany, mimo że warunki otoczenia zewnętrznego nie zmieniły się. Dzięki wchodzeniu w stan wzniosłych emocji, przez choćby kilka dni, ich ciała zaczęły wierzyć, że znajdują się w nowym otoczeniu, były więc w stanie wysłać sygnał nowym genom i zmienić genetyczną ekspresję (w tym przypadku ekspresję białka układu odpornościowego).

To oznacza, że nie potrzebujesz lekarstw i egzogennych substancji, żeby wyzdrowieć – masz siłę pochodzącą z podniesienia wrażliwości genów, które potrafią wyprodukować IgA w ciągu kilku dni. Coś równie prostego jak przeniesienie się w stan wzniosłych emocji, takich jak radość, miłość, inspiracja lub wdzięczność, na pięć do dziesięciu minut w ciągu dnia może wywołać znaczące epigenetyczne zmiany w twoim zdrowiu i ciele.”

To czego dzisiaj posłuchasz albo co dla siebie zrobisz ? :)
Tak, zawsze możesz wybrać pozostanie w strachu.
---------------
pozdrawiam
Grzegorz

Reply all
Reply to author
Forward
0 new messages