To ja jestem chora potrzebuje bliskosci bardzo w chorobie moj partner nie choruje generalnie tylko zwiazane z wiekiem jest wiele ode mnie starszy.Pytanie nurtujace mnie jest jak dam sobie rade bez niego jak bedzie moje zycie wygladac , wielu z was mowilo o milosci Boga do nas jaka to wielka milosc , czy Pan Jezus chcialby mojej samotnosci zagubienia czy wolalby aby byl ktos kto wiekszosc tych uczuc razem ze mna pokonywalby pomagal mi Moj slubny maz odmowil mi powrotu do mnie chociaz chcialam myslalam nawet o zblizeniu sie jako para z moim mezem poprzez wlasnie uczestniczenie w specjalnych nabozenstwach i sesjach dla malzenstw z trudnosciami ale do tego trzeba miec wiare zeby tam pojechac TRZEBA CHCIEC ! Czasem zadaje sobie pytania no wlasnie czy nasz Pan ktory bardzo cierpial chcialby zebysmy my cierpieli ? Jesli tak to oczywiscie ze zgadzam sie cierpiec w samotnosci ... Byc taka jak nasz Pan obolaly i sam ale czy on tego chce ? Powiedzial do siostry Faustyny ; lepiej zebys jadla pomarancza z mojej woli niz ze swojej woli poscila , pomozcie mi tylko zrozumiec co Pan ode mnie chce a nie zawaham sie odpowiedziec mu TAK niech bedzie blogoslawiona twoja wola bo ona jest miloscia i milosierdziem samym Z pozdrowieniami i modlitwa Kasia
To ja jestem chora potrzebuje bliskosci bardzo w chorobie moj partner nie choruje generalnie tylko zwiazane z wiekiem jest wiele ode mnie starszy.Pytanie nurtujace mnie jest jak dam sobie rade bez niego jak bedzie moje zycie wygladac , wielu z was mowilo o milosci Boga do nas jaka to wielka milosc , czy Pan Jezus chcialby mojej samotnosci zagubienia czy wolalby aby byl ktos kto wiekszosc tych uczuc razem ze mna pokonywalby pomagal mi Moj slubny maz odmowil mi powrotu do mnie chociaz chcialam myslalam nawet o zblizeniu sie jako para z moim mezem poprzez wlasnie uczestniczenie w specjalnych nabozenstwach i sesjach dla malzenstw z trudnosciami ale do tego trzeba miec wiare zeby tam pojechac TRZEBA CHCIEC ! Czasem zadaje sobie pytania no wlasnie czy nasz Pan ktory bardzo cierpial chcialby zebysmy my cierpieli ? Jesli tak to oczywiscie ze zgadzam sie cierpiec w samotnosci ... Byc taka jak nasz Pan obolaly i sam ale czy on tego chce ? Powiedzial do siostry Faustyny ; lepiej zebys jadla pomarancza z mojej woli niz ze swojej woli poscila , pomozcie mi tylko zrozumiec co Pan ode mnie chce a nie zawaham sie odpowiedziec mu TAK niech bedzie blogoslawiona twoja wola bo ona jest miloscia i milosierdziem samym Z pozdrowieniami i modlitwa Kasia
--
--
Otrzymałeś/aś tę wiadomość, ponieważ jesteś zapisany/a do grupy
„Katolicki.net” w serwisie Grupy dyskusyjne.
Aby publikować na tej grupie, wyślij wiadomość e-mail na adres
katoli...@googlegroups.com
By wypisać się z grupy, wyślij e-mail do
katolickinet...@googlegroups.com
Więcej opcji na stronie grupy
http://groups.google.pl/group/katolickinet?hl=pl?hl=pl
Zapraszamy do portalu www.katolicki.net
---
Otrzymujesz tę wiadomość, ponieważ subskrybujesz grupę dyskusyjną Google o nazwie „Katolicki.net”.
Aby anulować subskrypcję tej grupy i przestać otrzymywać z niej wiadomości, wyślij e-maila do katolickinet...@googlegroups.com.
Więcej opcji znajdziesz na https://groups.google.com/groups/opt_out